No i po długiej przerwie wróciłem do oglądania nowych odcinków TCW. Jakie wrażenia? Całkiem niezłe, choć chwilami ten odcinek był...zresztą o tym zaraz.
Ja jestem ciekaw: jak to jest, że Padme może sobie swobodnie decydować, jakich Jedi wyśle rada na planetę? Zdaje się, że politycy nie mają prawa głosu w sprawach Jedi, jak to kiedyś pwoiedział Windu. Sam pomysł z wirusem ciekawy, laboratorium wyglądało świetnie, podobał mi się powrót na Naboo(niestety, razem z droidem taktycznym Separatystów). Sam doktor Vindi - z jednej strony ciekawe intencje, piękne "Taktaktaktak Taaaaak" , do tego przedstawiciel Muunów w TCW, choć z drugiej strony zachowywał się jak taki stereotypowy szalony zły naukowiec, niczym z taniej kreskówki, albo podręcznika do angielskiego dla drugiej klas podstawówki. Podobało mi się pokazanie irytacji Anakina, czyżby w sprawie Padme już przemawiało do niego CSM?
Jeszcze klony: jak one dały radę tak błyskawicznie rozbroić te bomby?
Czekam na kontynuację, choć właściwie zakończenie sugeruje, że odcinek mógłby stanowić zamkniętą całość.
Plusy:
-Naboo w TCW, choć wygląd pozostawia do życzenia, ale to potem
-zdychające zwierzaki na Naboo przez wirus, nie pamiętam jak się nazywały
-kapitan Typho w TCW
-całkiem ciekawa fabuła, choć z babolami
-nowa Gunganka
-wirus Niebieski Cień - choroba, która niby wyginęła kilka dziesięcioleci temu, sam Vindi zniknął 10 lat temu, widać że doktor mógł zabrać się do pracy jeszcze przed wojną
-irytacja Anakina
Minusy:
-"Przyśl$emy 2 Jedi", -"Zasugeruję, żeby przysłać Generała Kenobiego i Generała Skywalkera". Oczywiście przylatują, razem z Ahsoką.
Ten trójkącik powoli zaczyna wkurzać. I jak to jest, że Padme może swobodnie decydować, jakich Jedi jej przyślą?
- Jar Jar niedorajda - dajcie mu spokój, w AOTC widać, że robił się bardziej rozgarnięty, a tu znowu robią z niego fajtłapę
-błyskawiczne rozbrojenie bomb przez klony - trochę wydumane, że tak im się udało w tak krótkim czasie.
-wygląd Naboo: świetnie, że ta planeta się pojawiła w serialu. Gorzej, że wzgórza wyglądają, jakby były z plasteliny. Tam trawy w ogóle nie widać!
Plus/minus: Doktor Nuvo Vindi: z jednej strony przedstawiciel Munnów w TCW, ma ciekawe intencje, a do tego kapitalne "Taktaktaktak taaaak!" , z drugiej strony stereotypowy szalony i ZUYYYYY doktorek.