TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Polskie wydania

SW Komiks 2/2009

promil 2009-02-07 00:18:00

promil

avek

Rejestracja: 2006-09-22

Ostatnia wizyta: 2024-11-21

Skąd:

Na walentynki wyjdzie nowy numer SW Komiks #6. Całość będzie miał 56 stron, cena to 5,90 zł.

"Żołnierz" (Trooper, Tales #10) - Wydarzenia, które znamy z pierwszej części klasycznej trylogii Star Wars, widziane oczami szeregowego szturmowca Imperium. W tej przejmującej historii zwykły żołnierz opowiada o tym, jak trafił do armii i o morderczym (jak najbardziej dosłownie) szkoleniu.
Scenariusz Garth Ennis, rysunki John McCrea, tusz Jimmy Palmiotti, kolory Brad Anderson.

"Boba Fett: Poświęcenie" (Sacrifice, Empire 7) - Zniszczenie pierwszej Gwiazdy Śmierci dodało śmiałości zwolennikom Rebelii w całej galaktyce. Na planecie Solem miejscowy watażka, powiązany z Imperium, ściga swojego brata, walczącego po stronie rebeliantów. Do pomocy wzywa Bobę Fetta.
Scenariusz John Wagner, rysunki Cam Kennedy, kolory Chris Blythe.

"Hoth" (Hoth, Tales #5) - Historyjka nawiązuje do początkowych sekwencji filmu Imperium Kontratakuje. Dwustronicowy komiksowy żart z tauntaunami, wampą i imperialna sondą.
Scenariusz i rysunki Tony Millionaire, kolory Michelle Madsen.

Dodatkowo w komiksie znajdą się trzy teksty publicystyczne: o siłach zbrojnych Imperium, o twórcach "Dziedzictwa" (Ostranderze i Duursemie) oraz krótki artykuł poświęcony stronom starwarsowym. Plus dodatkowe tematyczne strony reklamowe.

LINK
  • Dobrze sie zapowiada

    Mistrz Seller 2009-02-07 10:15:00

    Mistrz Seller

    avek

    Rejestracja: 2006-11-24

    Ostatnia wizyta: 2022-02-10

    Skąd: Skierniewice

    Dobrze, że nie idą w ilość jak w poprzednim numerze, gdzie był jeden komin rewelacyjny, jeden fajny i dwa beznadziejne. Cieszy, że będzie więcej stron i więcej publicystyki.

    LINK
  • Mam nadzieję

    Luke S 2009-02-07 10:49:00

    Luke S

    avek

    Rejestracja: 2008-10-17

    Ostatnia wizyta: 2024-09-03

    Skąd: Cracow

    Fajnie by było by robili też z Dziedzictwa jak w 2/2008 i z kotora jak w 1/2009,wtedy to byłby ideał komiksu.

    LINK
  • at alst something kicking ass!!

    DarthSyndrius 2009-02-07 21:07:00

    DarthSyndrius

    avek

    Rejestracja: 2008-10-03

    Ostatnia wizyta: 2010-08-16

    Skąd: Skierniewice

    I więcej stron!!

    LINK
  • To już jutro

    Luke S 2009-02-13 18:48:00

    Luke S

    avek

    Rejestracja: 2008-10-17

    Ostatnia wizyta: 2024-09-03

    Skąd: Cracow

    Już jutro Star Wars komiks 2/2009 będzie w kioskach,dajcie newsa żebyśmy nie pozapominali o tym.

    LINK
  • informacja

    Louie 2009-02-13 18:50:00

    Louie

    avek

    Rejestracja: 2003-12-17

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd:

    jak donosi obiwan04, lider z Bielska-Białej i posiadacz skromnej brody, w kioskach można znaleźć już SW Komiks 2/2009. Oczywiście mogła to być pomyłka i jedynie w jego kiosku była sprzedaż "przedpremierowa".

    Na okładce następnego numeru będziemy mogli ujrzeć:
    http://www.ossus.pl/biblioteka/Republic_59:_Enemy_Lines
    A tym samym, prawdopodobnie, dostaniemy ten sam komiks. Czyli generalnie jest fajnie, bo to imho świetny komiks.

    LINK
    • Cóż

      Mistrz Seller 2009-02-13 19:17:00

      Mistrz Seller

      avek

      Rejestracja: 2006-11-24

      Ostatnia wizyta: 2022-02-10

      Skąd: Skierniewice

      historia z Republic 59 nie wiąże się bezpośrednio z innymi z tej serii. Pojawia się Anakin i Ashared Hett. Myślę, że to dobry wybór tylko ciekawe czy kolejny SW komiks wyjdzie przed kolejnym tomem Dziedzictwa.

      LINK
    • Najlepiej

      Vergesso 2009-02-13 19:56:00

      Vergesso

      avek

      Rejestracja: 2007-08-29

      Ostatnia wizyta: 2024-05-05

      Skąd: Toruń

      by oczywiście było, gdyby Egmont zdecydował się wydać większość serii "Republic". Większość, bo te komiksy z okresu Wojen Klonów, mogli by tak wydać, bo wojny klonów stanowią tak jakby zamkniętą całość serii Republic. Jedyne, co stoi na przeszkodzie to to, że ta seria nie jest już wydawana i mogliby uznać, że lepiej skupić się na obecnie wydawanych seriach niż tych, które zostały zakończone.

      Oczywiście, z okresu wojen klonów mogliby wydawać jedną obecnie wydawaną w USA serię: The Clone Wars. Chociaż z tego co czytałem, są to słabe komiksy mało warte uwagi. Z drugiej strony, dzieciaki, którym się TCW w telewizji spodobało, mogą się zachęcić do komiksowych historii o postaciach(identycznie zresztą wyglądających) z serialu.

      LINK
      • Myśle

        Mistrz Seller 2009-02-13 20:03:00

        Mistrz Seller

        avek

        Rejestracja: 2006-11-24

        Ostatnia wizyta: 2022-02-10

        Skąd: Skierniewice

        że Egmont bardziej skupi się na obecnych seriach. Tym bardziej, że aby w miarę sensownie wydać Vector muszą wydać jeszcze KotORa i Dark Timesa (Akcja Rebelliona nie jest zbytnio powiązana z Vectorem, więc mogą się ograniczyć do zeszytów z drugiego tomu Vectora

        LINK
        • Hmm

          Lord Stilgar 2009-02-13 20:44:00

          Lord Stilgar

          avek

          Rejestracja: 2009-02-08

          Ostatnia wizyta: 2017-05-04

          Skąd:

          Tak, ale jeśli wydadzą DT, Legacy, Vectora i większość KotORa, to może wydadzą chociaż "Defense of Kamino" i "The last siege, the final truth". W końcu Wojny klonów na topie.

          LINK
          • IMHO

            Jaro 2009-02-13 21:36:00

            Jaro

            avek

            Rejestracja: 2004-03-31

            Ostatnia wizyta: 2018-09-27

            Skąd:

            "The Battle of Kamino" miałoby normalnie spore szanse znaleźć się w jakimś SWK, chociaż szkoda trochę, że bez preludium z Quinlanem Vosem w roli głównej - chociaż skoro ja, czytając "Sacrifice", wcześniej nic o rzeczonym Jedi i jego stosunkach z Aaylą nie wiedziałem, lecz mimo to bez większych problemów się odnalazłem, to czemu inni fani (z których spora część zna postać Vosa chociażby z internetu) mieliby również się nie odnaleźć? Problem tkwi tylko w tym, że zajmuje ono aż 64 strony - nawet specjalnie przedłużony numer musiałby być poświęcony tylko i wyłącznie tej historii, a na to Egmont raczej nie pójdzie.

            Co dalej? Może "Blast Radius"? Zgrabne, przyjemne opowiadanko, pojawia się Ventress, którą polski fandom zna już dobrze: z obydwu seriali czy "Obsesji". Brak dwuczęściowego "The New Face of War" nie byłby szczególnie uciążliwy. Choć gdyby istniała możliwość zamieszczenia obydwu historii w jednym numerze...? Ech, marzenia.

            Na "Hate and Fear" raczej nie ma szans: zbyt duże powiązania z "The Battle of Jabiim", która polskiej wersji na łamach SWK na pewno się nie doczeka (w sumie szkoda, że Polacy mogą nie mieć okazji poznać szczegółów jednej z najdotkliwszych porażek Republiki podczas wojny). O "Dead Ends" (ten z Organą) wypowiedziałem się już poniżej - jest spora szansa. "No Man`s Land" (IMO potencjalny polski tytuł "Ziemia niczyja" brzmiałby super) praktycznie nie da się wydać bez uprzedniego "Hate and Fear", a o tym już się wypowiadałem.

            "Strinking from the Shadows", "Show of the Force", "Armor", "The Dreadnaughts of Rendili", "Trackdown", "The Siege of Saleucami" i "The Hidden Enemy" są za długie i odnoszą się do Vosa, a "Bloodlines" i "Forever Young" już wydała Mandragora. Bardzo dużą szansę ma "Loyalties", tym większą, jeżeli Egmont wyda wcześniej "Dead Ends" (choć absolutnie nie jest to wymagane). "Into the Unknown" ma co prawda dwie części, ale... poza tym to idealnie samodzielna historia, która ponadto służyłaby za niezły wstęp do ewentualnego wydania Dark Times. Więc może panowie Drewnowscy jednak się na nią zdecydują?

            LINK
    • Re: informacja

      Carth Onasi 2009-02-13 21:03:00

      Carth Onasi

      avek

      Rejestracja: 2006-04-02

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kraków

      Ludwiczek napisał(a):
      Na okładce następnego numeru będziemy mogli ujrzeć:
      http://www.ossus.pl/biblioteka/Republic_59:_Enemy_Lines
      A tym samym, prawdopodobnie, dostaniemy ten sam komiks.

      ________
      Ciekawe posunięcie ze strony Egmontu, i jestem przekonany, że nie przypadkowe. Skoro już w dodatku z drugiego numeru wypaplali, iż początek spoilera Krayt to A`Sharrad Hett koniec spoilera to zapewne wydanie tego komiksu w marcowym numerze będzie mieć na celu przybliżenie czytelnikowi nie-fanowi tej postaci, kładąc nacisk na czasy, gdy był jeszcze Jedi .

      LINK
    • Zgadzam się z Carthem

      Jaro 2009-02-13 21:17:00

      Jaro

      avek

      Rejestracja: 2004-03-31

      Ostatnia wizyta: 2018-09-27

      Skąd:

      Egmont najwidoczniej chce przybliżyć czytelnikom postać "You-Know-Who". Tak się w sumie zastanawiałem, na jakich komiksach zamierza teraz lecieć nasze szacowne wydawnictwo. Oczywiście z Talesów nie zrezygnują, ale przecież takie klasyczne one-shoty nie są zbyt liczne (i - niestety - nie zawsze warte wydawania). Nie mam nic przeciwko poznawaniu historii z tych dłuższych serii: tak jak od jutra (albo i wcześniej) będziemy mieli jeden z Empire`ów, tak za miesiąc jeden z Republiców. Swoją drogą to ciekawe - po polsku wtedy wydane będą po trzy komiksy z każdej z tych serii (za Mandragorą, "Ciemności" Amberu nie liczę). "Enemy Lines" nie miałem okazji poznać, co dodatkowo zwiększa zaletę jego polonizacji - oby było warto.

      Co potem? Myślę, że Egmont zrobiłby dobrze, gdyby wydał w przyszłości tę historyjkę, co do której mandragorowe "Więzy krwi" były niejako prequelem - tę z Valorumem, Organą itp., zapomniałem tytułu. Co do Talesów, to mam nadzieję, że wśród najbliższych sześciu numerów znajdzie się bardzo dobry "Resurrection", chociaż zająłby on prawie całość przeciętnej długości pisma.

      LINK
  • yy

    DarthSyndrius 2009-02-13 22:04:00

    DarthSyndrius

    avek

    Rejestracja: 2008-10-03

    Ostatnia wizyta: 2010-08-16

    Skąd: Skierniewice

    the last siege the final truth to mam akurat po angielsku. lepiej czytać ten komiks jak ktoś dorbze zna Quinlana Vosa

    LINK
  • >o<-

    Lord Mandus 2009-02-14 12:07:00

    Lord Mandus

    avek

    Rejestracja: 2008-08-31

    Ostatnia wizyta: 2018-12-13

    Skąd: Nakło nad Notecią

    Przeczytałem SWK#6 i jak dla mnie to na razie najlepszy zeszyt. Tak jak przy poprzednim marudziłem na zbyt dużo zbyt krótkich komiksów tak tutaj historie i ich proporcje idealnie dobrane.

    Boba Fett: Poświęcenie
    Bardzo dobry komiks. Nie mam jeszcze przesytu tą postacią Przyjemnie się czytało, dobrze narysowany i ogólnie pozostawia dobre wrażenie.

    Żołnierz
    Bardzo mi się podobał. Momentami trochę kuleją rysunki (Vader wyglada tragicznie, a i Leia w ogóle niepodobna). Finał mocno przewidywalny, ale i tak robi wrażenie. Dla mnie świetny komiks.

    Hoth
    Naczytałem się tutaj jaka to beznadzieja jest i jaka żenada, a ostatecznie uśmiałem się jak dzieciak. Wolę dostawać 2 długie komiksy i jedną taką naprawdę zabawną historyjkę, niż 4 krótkie o Sithach spychajacych się z dachów czy mózgach Maula. Dla mnie świetne zakończenie zeszytu.

    Publicystyka
    Nie wszystko mnie interesowało i nie wszystko czytałem (chocby art o twórcach Dziedzictwa), ale ogólnie wielki plus za dodatkowe strony.


    Podsumowując, według mnie to pierwszy zeszyt, który nie ma ani jednego minusa (może okładka mogła być ze szturmowcami, a nie znów z Bobą). Gdyby taki układ będą miały kolejne zeszyty to dla mnie byłoby to idealne rozwiązanie.

    LINK
  • Niezłe

    Luke S 2009-02-14 12:13:00

    Luke S

    avek

    Rejestracja: 2008-10-17

    Ostatnia wizyta: 2024-09-03

    Skąd: Cracow

    Dla mnie Hoth było fajne bo śmieszne
    Żołnierz tak samo genialny,najlepszy komiks w tym numerze.
    Poświęcenie Jak dla mnie najgorsze
    O twórcach komiksu,to komu by się chciało czytać,kiepskie.
    Dodatki z TCW świetne.
    Ogólnie ten numer mi się podobał

    LINK
  • SW komiks 6

    Mistrz Seller 2009-02-14 12:34:00

    Mistrz Seller

    avek

    Rejestracja: 2006-11-24

    Ostatnia wizyta: 2022-02-10

    Skąd: Skierniewice

    -Poswięcenie-nie takie złe, choć mogło być lepsze 8/10
    Żołnierz -bardzo dobry komiks 9/10
    Hoth- taki sobie 4/10

    Dodatki (reklamy) z TCW -fajne

    LINK
  • no to tak

    DarthSyndrius 2009-02-14 12:49:00

    DarthSyndrius

    avek

    Rejestracja: 2008-10-03

    Ostatnia wizyta: 2010-08-16

    Skąd: Skierniewice

    poświęcenie-jak spojrzałem na rysunki Kenedy`ego to pomyślałem ,,Ładny Burdel". Za grafikę 7/10. A fabuła.....też7/10, bez fajerwerków ale miło się czytało
    trooper-zawsze mnie interesowało jak szkolą stormtrooperów oraz lubie poczytać historie o nich. fabuła 9/10 a grafika.......ja nie mogłem patrzeć na vadera.........6/10
    hoth-nic nie rozumiem. jak ktoś mi wyjaśni na czym ten zart polega to dam wtedy ocene
    materiały o oustranderze i dursemie ciekawe, o imperialnych jeszcze nie czytałem, quiz TCW cholernie łatwy a reklama TCW jest prawie niezgodna z kanonem. Np-opis grievesa. A co do ,,narysuj Ahsokę tano".......at alst mogę zaprezentować jej deda ołówkiem!! HAHAHAHA!!
    Ocena całości-8/10

    LINK
  • SWK #2/2009

    Elendil 2009-02-14 14:17:00

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Poświęcenie - Boba mi się już przejadł na trochę (na szczęście 4 najbliższe numery bez niego, a później niech wraca), ale komiks był nawet, nawet. 7/10

    Żołnierz - ciekawy komiks, lubię takie historyjki o piąto-planowych postaciach z filmów. 8/10

    Hoth - ja w nim nic specjalnie zabawnego nie widziałem, ale raz na jakiś może taki komiks być. 2-3/10

    Cała reszta - okładka bez rewelacji, za to następna będzie świetna, quiz i instrukcja rysowania Ahsoki nadaje się do podtarcia, reklama TCW w porządku, wkurza mnie tylko podpis "złoczyńcy" obok Separatystów - jak dla mnie to głupie, i "Rycerze Jedi" zamiast Republika. Artykuły o twórcach Dziedzictwa i o Imperialnej armii są OK.
    Oby takiej publicystyki nie zabrakło w kolejnych numerach. Bo komiks komiksem, ale poczytać jakiś tekst o SW też fajno

    LINK
  • Shili i togrutanie

    Zaarin 2009-02-14 14:24:00

    Zaarin

    avek

    Rejestracja: 2008-04-13

    Ostatnia wizyta: 2009-10-16

    Skąd:

    Do tego testu na znajomośc TCW wkradł się pewien błąd:
    Ahsoka pochodzi ze Shili, togruta to po prostu nazwa jej rasy

    Przy okazji, chyba ktoś z Egmontu bardzo lubi fettów…. Nie żebym miał coś przeciwko ale staje się to trochę nudnawe… :/

    LINK
  • Średniacha

    Vergesso 2009-02-14 14:28:00

    Vergesso

    avek

    Rejestracja: 2007-08-29

    Ostatnia wizyta: 2024-05-05

    Skąd: Toruń

    No i jest 6 numer Star Wars Komiks. Chyba najgorszy numer Star Wars Komiks, jaki dotąd wyszedł, głównie przez publicystykę. Zrobili tam takie gafy, że głowa boli. Komiksy w numerze są całkiem niezłe, chociaż mają kiepskie rysunki. "Boba Fett: Poświęcenie", jak go zobaczyłem, to w pierwszej chwili myślałem, że to kopia "Narzędzia zniszczenia". Takie tam wszystko podobne do tego. "Żołnierz" też ma słabe rysunki, zwłaszcza Vader. Jak zobaczyłem, jak tam wygląda Vader to myślałem, że padnę ze śmiechu. "Hoth" to z kolei nic specjalnego: ot niespecjalna historyjka, która średnio śmieszy. Najgorzej jednak wypada publicystyka: przy TCW popełniono takie gafy, że szkoda gadać. Po prostu wstyd i hańba!
    "Boba Fett: Poświęcenie": Fabułę komiks ma fajną, motyw braci, z których każdy stoi po innej stronie jest całkiem dobry, choć nie oryginalny. Plus za Bobę Fetta, który świetnie tu pokazuje swoją pragmatyczność. Niestety, kuleją tutaj rysunki: sęk w tym, że wszystko tu jest strasznie podobne do "Boba Fett: Narzędzie Zniszczenia". Wiem, że ten sam rysownik, ale tam wszystko jest identyczne do komiksu z 3 numeru: tło, postacie, kolorystyka. 7/10, bo jednak fabuła ciekawa.

    "Żołnierz": Fabularnie świetny komiks, choć pokazywanie armii Imperium zostało tam trochę przesadzone: dość głupi pomysł wybierania żołnierzy do armii, że aby wstąpić, trzeba zabić pobratymca. Ja wiem, że Imperium było okrutne, ale tu już zwyczajnie przesadzają. Za to świetnie pokazane uczucia głównego bohatera, szkoda, że tak skończył: chciał wstąpić do Rebelii, i zabiła go Leia, kiedy próbował ją ogłuszyć. Rysunkowo natomiast jest to dno, a zwłaszcza Vader, który wygląda w tym komiksie jak pajac. 7/10 albo 6/10, zaniżone za kompletnie przesadzony obraz armii Imperium i beznadziejne rysunki.

    "Hoth": ot taka historyjka, niezbyt ciekawa, choć trochę jednak śmieszy, ale byłoby zabawniej, jakby to było częścią jakiejś większej historii. 6/10

    No i publicystyka: największa wada tego numeru z powodu dodatku o TCW. Dżizas, takie babole strzelili, że szkoda gadać:
    -Grievous, który chciał zostać Jedi: były plotki, że Lucas chce tak zmienić historię Grievousa, ale się nie sprawdziły. Tylko teraz czytelnicy-niefani będą faktycznie myśleć, że Grievous chciał zostać Jedi. po prostu wspaniale.
    -Dooku, który był członkiem Rady Jedi. Buahahahahaha, od kiedy?
    -Ventress, która nie została wytrenowana przez Sithów. Mógł autor ująć, że chodziło o to, że była szkolona początkowo przez Ky Nareca, ale potem była uczona przez Dooku w umiejętnościach Ciemnej Strony. Więc fatalnie ujęte.
    -Ahsoka podwładną Anakina: padawanką, nie podwładną!
    -przy pozytywnych postaciach musieli dać oczywiście 4 najbardziej znanych Jedi. To plus, ale gdzie reszta? Gdzie Plo Koon, Luminara Unduli, Mace Windu, a także nie-Jedi jak Padme Amidala, C-3PO, R2-D2?
    -i gdzie przy nagatywnych postaciach jest Darth Sidious? Został wspomniany, ale go nie pokazali, a powinni. Poza tym, skoro dali Gunraya, mogli też dać Wata Tambora.
    -konkurs wiedzy: całkiem fajny, gdyby nie odpowiedzi(Dooku poza Ventress miał innych uczniów, poza tym Ventress nie była tajną uczennicą). No i na litość boską, co to za odpowiedź "masz mózg jak droid bojowy"? Nawet w SWK muszą robić z robotów bojowych idiotów?

    Za to rysowanie Ahsoki jest dobrym pomysłem. Mi się spodobało, i może spróbuję ją narysować

    Reszta publicystyki dobra, choć mam wątpliwości co do artykułu o armii Imperium. Może jakiś znawca się tu wypowie?

    Jeszcze okładka: Bobę Fetta lubię, ale był już kilka numerów temu na okładce, więc mogli by dać kogoś innego, np. szturmowców, a Fetta dać na okładkę np. w przyszłym roku.
    Tak więc numer oceniam na średni, a jako że poprzednie numery Star Wars Komiks były świetne, ten jest najsłabszym jak dotąd.

    LINK
    • 3 strony o TCW

      Mistrz Seller 2009-02-14 14:41:00

      Mistrz Seller

      avek

      Rejestracja: 2006-11-24

      Ostatnia wizyta: 2022-02-10

      Skąd: Skierniewice

      to reklama kanału Cartoon Network i to raczej oni odpowiadają za wszelkie popełnione tam błędy (trochę ich jest).

      LINK
      • Ale skoro

        Vergesso 2009-02-14 14:43:00

        Vergesso

        avek

        Rejestracja: 2007-08-29

        Ostatnia wizyta: 2024-05-05

        Skąd: Toruń

        Star Wars Komiks to publikuje, to powinni chociaż sprawdzić, co takiego mogą opublikować, I jak zauważą, że są bzdury, a reklama nadaje się do kosza, to odmówić publikacji.

        LINK
        • Żadne czasopismo...

          Strid 2009-02-14 14:45:00

          Strid

          avek

          Rejestracja: 2003-06-28

          Ostatnia wizyta: 2024-11-13

          Skąd: Poznań

          Żadne czasopismo nie odpowiada za treść zamieszczanych reklam o ile te oczywiście nie łamią prawa. Pytanie tylko, gdyż nie mam jeszcze tego numeru, czy te teksty to czysta reklama pochodząca z CN czy też wspólnie przygotowany artykuł z Egmontem?

          LINK
          • Ale skoro

            Vergesso 2009-02-14 14:49:00

            Vergesso

            avek

            Rejestracja: 2007-08-29

            Ostatnia wizyta: 2024-05-05

            Skąd: Toruń

            Czasopismo jest o Star Wars, to wydawcy Egmontu mogliby sami zwrócić uwagę tym, którzy zlecili publikację reklamy na błędy, które tam są. Przecież top krzywda dla czytelników Star Wars Komiks, którzy nie znają częścoi uniwersum i kanonu, tylko np. filmy, kilka odcinków The Clone Wars i kilka gier. Będą myśleć(błędnie) że taki Grievous był Jedi, a Dooku członkiem rady.

            A czy reklama pochodzi czysto z CN, czy powstała we współpracy z Egmontem to nie wiem.

            LINK
          • Raczej czysta

            Mistrz Seller 2009-02-14 14:54:00

            Mistrz Seller

            avek

            Rejestracja: 2006-11-24

            Ostatnia wizyta: 2022-02-10

            Skąd: Skierniewice

            reklama, ponieważ:
            1. W SW komiks jeszcze dotąd nie było jak dotąd takich błędów rzeczowych (a to już szósty numer)
            2. Na górze tych czterech stron pisze reklama

            LINK
            • Re re...

              Strid 2009-02-14 15:03:00

              Strid

              avek

              Rejestracja: 2003-06-28

              Ostatnia wizyta: 2024-11-13

              Skąd: Poznań

              Mistrz Seller napisał(a):
              reklama, ponieważ:
              1. W SW komiks jeszcze dotąd nie było jak dotąd takich błędów rzeczowych (a to już szósty numer)
              2. Na górze tych czterech stron pisze reklama

              ________
              Czyli Egmont nie miał z tym nic wspólnego.


              Vergesso napisał(a):
              Czasopismo jest o Star Wars, to wydawcy Egmontu mogliby sami zwrócić uwagę tym, którzy zlecili publikację reklamy na błędy, które tam są. Przecież top krzywda dla czytelników Star Wars Komiks, którzy nie znają częścoi uniwersum i kanonu, tylko np. filmy, kilka odcinków The Clone Wars i kilka gier. Będą myśleć(błędnie) że taki Grievous był Jedi, a Dooku członkiem rady.

              A czy reklama pochodzi czysto z CN, czy powstała we współpracy z Egmontem to nie wiem.

              ________
              Cóż, skoro to reklama i to najwyraźniej od CN to czego chcesz od Egmontu? Żeby im powiedzieli: "Ej sora ale reklama ma błedy więc nie weźmiemy od was pieniędzy i nie opublikujemy jej bo samo czasopismo się tak fantastycznie sprzedaje, że nie potrzebne sa nam zyski z reklam"?


              Ja wiem, że większość fanów lubi sobie popsioczyć na straszliwe błedy ale czasem warto by było nieco pomyśleć zanim się kogoś oskarży o ich popełnienie.

              LINK
              • Re: Re re...

                Vergesso 2009-02-14 15:17:00

                Vergesso

                avek

                Rejestracja: 2007-08-29

                Ostatnia wizyta: 2024-05-05

                Skąd: Toruń

                Strid napisał(a):

                Cóż, skoro to reklama i to najwyraźniej od CN to czego chcesz od Egmontu? Żeby im powiedzieli: "Ej sora ale reklama ma błedy więc nie weźmiemy od was pieniędzy i nie opublikujemy jej bo samo czasopismo się tak fantastycznie sprzedaje, że nie potrzebne sa nam zyski z reklam"?

                ________

                Nie, oczekiwałbym, żeby wskazali na błędy, jakie popełniło CN przy reklamie, drobnej korekty, i wtedy reklama by poszła do magazynu. I wszyscy byliby zadowoleni, nawet CN, bo raczej by się nie obrazili o to, że chce się im ulepszyć reklamę.

                LINK
                • I teraz wyobraź...

                  Strid 2009-02-14 15:19:00

                  Strid

                  avek

                  Rejestracja: 2003-06-28

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-13

                  Skąd: Poznań

                  I teraz wyobraź sobie tą sytuację: CN zleca jakiejś firmie zrobienie reklamy. Płaci im. CN wysyła tą reklame do Egmontu. Płaci im. Egmont mówi, że są błędy i prosi CN o poprawki. CN wysyła reklame do poprawki i ponownie płaci firmie reklamowej? Ta. Jasne.

                  LINK
                  • A dlaczego

                    Vergesso 2009-02-14 15:23:00

                    Vergesso

                    avek

                    Rejestracja: 2007-08-29

                    Ostatnia wizyta: 2024-05-05

                    Skąd: Toruń

                    zaraz zlecać jakiejś firmie by zrobili poprawki? Star Wars Komiks samo mogłoby wyjść z taką inicjatywą, chociaż wtedy CN też by musiało coś zapłacić, bo Egmont instytucją charytatywną nie jest. Bo poprawki być powinny: jak się coś reklamuje, to powinno się to reklamować dobrze.

                    LINK
                  • ...

                    Lord Mandus 2009-02-14 15:35:00

                    Lord Mandus

                    avek

                    Rejestracja: 2008-08-31

                    Ostatnia wizyta: 2018-12-13

                    Skąd: Nakło nad Notecią

                    Ale ty o jakiejs utopii piszesz. Nikt nigdy nigdzie nie odpowiada za treśc reklam. Wyobrazasz sobie w ogóle taką sytuację, że Egmont odsyła reklamę do CN z informacją, że opublikują jej dopóki CN nie będzie poprawek I pieniądze też odsyłają bo przeciez rynek komiksowy działa w Polsce tak pręxznie, że dodatkowa kasa z reklam nie jest potrzebna A to, że sami mają poprawiać reklamy to już w ogóle jakiś inny świat. Kto ma niby poprawiac? Szef? Bo on nie ma innej pracy. Pracownik? No tak bo pracownicy za darmo pracują. Może jeszcze wszystkie reklamy przed publikacją wklejać na forum Bastionu co by każdy się wypowiedział co mu nie pasuje. A ostatecznie reklama by w czerwcu poszła w pismie.

                    LINK
                  • :":_:":

                    Vergesso 2009-02-14 15:44:00

                    Vergesso

                    avek

                    Rejestracja: 2007-08-29

                    Ostatnia wizyta: 2024-05-05

                    Skąd: Toruń

                    Nie, nie wyobrażam sobie, że odeślą reklamę, dopóki nie będzie poprawek.
                    Nie oczekuję, że odeślą pieniądze.
                    Redakcja, czyli pracownicy, mogliby poprawić, oczywiście za pieniądze, bo jak pisałem wcześniej, Egmont to nie instytucja charytatywna. Ale niby dlaczego reklama miałaby się przeciągnąć do czerwca?

                    Gdyby to była reklama towaru czy coś, to ok. Ale tutaj, w reklamie, są fałszywe informacje o Star Wars. Magazyn poza publikacją komiksów zajął się publicystyką, dostarczaniem informacji o Star Wars. Tak więc ta reklama też może zostać potraktowana poważnie. Jasne, że dysputa jest "co by było gdyby", bo co się stało, to się nie odstanie, ale mimo wszystko ta reklama jest fatalna.
                    Co to za problem zaproponować kilka poprawek do reklamy?

                    LINK
                  • Zastanówcie się

                    Mariobaryla 2009-02-14 20:27:00

                    Mariobaryla

                    avek

                    Rejestracja: 2008-10-05

                    Ostatnia wizyta: 2023-08-17

                    Skąd:

                    Widzę wiele osób na tym forum nie uwzględnia jednej rzeczy: każdy artykuł,reklama itd. jest kierowana do konkretnej grupy ludzi. Więc pomyślcie teraz? Do kogo mogą być skierowane takie opisy postaci? Do fanów którzy znają to na pamięć? Raczej nie. Do zwykłych fanów, którzy i tak to obejrzą? Chyba też nie. Więc jest to skierowane głównie do laików, którzy maja to oglądać ot tak dla rozrywki, lub dla początkujących fanów. Opisy te są tylko po to, by wprowadzić widza jako tako w sytuacje. Weźcie pod uwagę, że ta reklama może też być zamieszczona w zwykłych czasopismach. Przecież nie każdy kto coś ogląda musi być od razu fanem. Czy według Was, ktoś kto oglądał najwyżej sagę a teraz ogląda serial, takie szczegóły jak to czy Dooku był po prostu Jedi czy jeszcze zasiadał w radzie, czy miał innych oprócz Ventress uczniów, czy Greivous naprawdę chciał zostać Jedi? Oczywiście dla kogoś kto chce zostać fanem może to jest ważne, ale dla przeciętnego widza to są nieistotne szczegóły. Jak ktoś zobaczy jakieś cuda z Expanded Uniwerse o których nie ma pojęcia to prędzej się zniechęci niż obejrzy. Na przykład załóżmy, że nie interesujecie się zupełnie jakąś telenowelą np. Moda na sukces, było już 400tys. odcinków, a mimo to ktoś chce Was zachęcić do oglądania. Wy prosicie go, aby Wam krótko przedstawił głównych bohaterów. A teraz wyobraźcie sobie, że on zaczyna Wam opowiadać o wszystkich postaciach, wymieniać wszystkie ich małżeństwa, rozwody, porody przyjaźnie itp. Zainteresowało by Was to? Raczej nie. A jak powie, że ktoś jest np. pracownikiem jakiejś tam firmy projektanckiej i jeszcze ze dwa zdania, to będziecie się mniej więcej orientowali i sami obejrzycie serial żeby dowiedzieć się więcej. Może to nie jest najlepszy przykład, ale tak właśnie wygląda sytuacja. Bo jakby się poczuł ktoś, kto nie miał styczności z SW i chciał dowiedzieć się czegoś o bohaterach TCW, które ogląda, a ktoś mu pisze o wszystkich członkach zakonu Jedi, uczniach Dooku i kim chciał kto zostać jak był mały. Człowiek stoi i nic nie rozumie. A Egmont daje reklamę, żeby zarobić, mają jeszcze wnikać co tam jest, szczególnie, że pewnie sami nie są zbyt mocni z EU sądząc po ich wypowiedziach. A to, że są tam jakieś kłamstwa? Ktoś kto się nie zna i tak nie zwróci na to uwagi i o tym zapomni...

                    LINK
  • SW komiks 2/2009

    Louie 2009-02-14 15:08:00

    Louie

    avek

    Rejestracja: 2003-12-17

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd:

    Fajny numer, imho nie odstaje od reszty.
    Boba Fett: Poświęcenie - Całkiem dobry komiks, choć faktycznie widać podobieństwa do "Narzędzia zniszczenia". Podoba mi się jednak, że wreszcie pokazali, że Boba nie jest ani zły, ani dobry - on po prostu jest "narzędziem". ;] Rysunki dobre. Dam 8/10
    Żołnierz - Również fajny komiks, podoba mi się takie wplatanie fabuły w poszczególne epizody. Jedyne co mi się nie podoba to wygląd Vadera, oraz faktycznie przesadzone szkolenie imperialne. Gdyby każdego tak szkolili, to traciliby dziesiątki tysięcy kandytatów... ale niech będzie 7+/10
    Hoth - No tego komiksu raczej nie da się oceniać. Dla mnie to taki dodatek i tyle.

    Publicystyka - Jak zwykle daje radę. Najbardziej cieszy mnie jednak fakt, że zareklamowano Ossusa. I właśnie, takie pytanie - któż to jest Adrian Piwowar z Bastionu? Czyżby promil?

    A co do opinii Vergesso o "publicystyce TCW" - to nie jest żadna publicystka, a po prostu reklama, która zapewne pojawi się również w "Kaczorze Donaldzie" i innych tego typu magazynach, a wiadomo, że ludzie w Cartoon Network nie muszą być fanami. Dla nich to po prostu jest reklama. A Egmont po prostu tą reklamę publikuję i nie ma na nią żadnego wpływu.

    I jeszcze jedno. Rozwalają mnie ludzie, którzy co chwile narzekają, że Boba im się przejadł. No k****. Dwa razy na okładce i już im się przejadł. Tragedia, doprawdy. Vader jest prawie w każdym numerze i jakoś nikt nie mówi, że się przejadł. A zauważył to nawet pan Drewnowski, o czym można przeczytać we wstępie. Ciekawe jakie sobie o nas wyrobi zdanie.

    I czekam na następny numer, ciekaw jestem, co będzie w środku, pomijając "Enemy lines", którego się już nie mogę doczekać.

    LINK
  • Star Wars Komiks 2/2009 - słów kilka

    Mariobaryla 2009-02-14 19:07:00

    Mariobaryla

    avek

    Rejestracja: 2008-10-05

    Ostatnia wizyta: 2023-08-17

    Skąd:

    Przyznam się szczerze, że po okładce spodziewałem się lepszej zawartości. Postać Boby Fetta mi się nie przejadła, ale jakoś żaden z dotychczasowych komiksów i nim nie przypadł mi specjalnie do gustu. Tak tez było w przypadku Poświęcenia. Rysunki i fabuła dość przeciętne, ale na jakichś dwóch ostatnich ilustracjach został uchwycony bardzo ważny problem łowców nagród. I chociaż nie wiemy, że dla Boby liczy się jednak coś oprócz pieniędzy czego dowiadujemy się z Narzędzia zniszczenia, to jednak dla tych końcowych zdań warto zapoznać się z komiksem. Daję 6/10. Co do Żołnierza... Podobnie jak poprzedni komiks miał być głęboki, moralistyczny itd. Miał pokazać rozterki żołnierza i tym podobne. Ten wątek niestety nie wypadł zbyt dobrze, gdyż wątek z przeszłości zamiast go rozbudować, trochę go zakłócił. I bardzo dobrze. Moim zdaniem to, co zostało ukazane w retrospekcjach jest o wiele ważniejsze niż główny wątek. Na pierwszy rzut oka ludzie którzy zabijają innych by ocalić siebie wydają się egoistami. Ale trzeba zwrócić uwagę na jedno - "zwycięzcy" walki nie zabili niewinnych ludzi. Zabili ludzie, którzy zrobili by z nimi dokładnie to samo. Tylko nie zdążyli. Ani jedna osoba nie zrezygnowała z walki. Tak naprawdę ci, którzy zostali zabici i ci, którzy ich zabili są tak samo winni. Tyle, że ci pierwsi mieli mniej szczęścia. Bo w końcu niezależnie od tego kto by strzelał i tak zginęło by tyle samo ludzi, tyle że nie byłyby to te same osoby. Skoro i tak miała się dokonać zbrodnia, to czy przy takim okrucieństwie liczy się kto zginie, a kto przetrwa. Zresztą ci ludzie byli w sytuacji bez wyjścia - gdyby wszyscy odmówili, zapewne stałoby się z nimi to, co z mieszkańcami Gus Talon w Szczęściarzu. Albo po prostu szturmowcy zabili by wszystkich na miejscu. Jedyna pozytywną w tym komiksie postacią jest ojciec bohatera, który dał się zabić i umarł wolny. Nawet gdyby dożył do tej bratobójczej walki, pewnie i tak wolałby zginąć niż zabić innych. Bo jego wolność polega na tym, że mógł postępować zgodnie ze swoimi zasadami, niezależnie od tego czy groziło to śmiercią. Niestety jego syn nie umiał tego zrozumieć. Może założeniem komiksu było to, byśmy przejęli się jego losem. Dla mnie taki ktoś na to nie zasługuje. Czy można bronić swojego życia kosztem wielu innych żyć? Szczególnie, że potem musiał stać się szturmowcem - wybrał życie w ślepym posłuszeństwie, w którym śmierć i tak jedynie się odwlekała. Niestety komiks psują cudaczne ilustracje. Jeśli weźmiemy pod uwagę marny główny wątek to wychodzi jakieś 6/10. Hoth? Tu nie ma czego oceniać. Zwykła zapchajdziura. W sumie nawet jakby tego nie było i numer byłby o 2 strony krótszy to i tak by mi to nie przeszkadzało. Nawet specjalnie nie zwróciłem na to uwagi. Ot zwykły zlepek obrazków. Widziałem krótsze komiksy, które mimo wszystko były naprawdę ciekawe i śmieszne. Bo co śmiesznego w tym, że wampa wpadła na sondę? To nawet nie jest "komiksowy żart" jak to ujął pan Drewnowski. Żarty są z reguły śmieszne. 3/10 za nawet przyzwoite rysunki. Co do publicystyki, to chociaż nie interesuję się Dziedzictwem to jednak czegoś się dowiedziałem. Tekst o stronach ze względu na sam temat nie może być rewelacyjny, ale przynajmniej był obiektywny i żadna strona nie została przedstawiona w lepszym czy gorszym świetle. Nawet się machnęli i napisali o Ossusie. Chociaż biorąc pod uwagę porównanie z Wookie nie uwzględniając.. pewnych czynników jest trochę nie na miejscu. Np. haseł o miesiącach, o każdym dniu roku, o tym, że tam wszystko jest na bieżąco i że tam mieszka ociupinę więcej ludzi. Tekst o siłach Imperium dość niezły, poznałem parę nie przydatnych szczegółów, to chyba był bardziej wstęp do Żołnierza, ale cóż... Co do reklamy CN nie będę komentować gdyż mam swój pogląd na ten kanał, którego nie będę przedstawiać. Nawet tworząc podstronę o TCW tworzą jakąś nieudolną kopię na której nic nie można znaleźć i nikt tam nic nie uaktualnia. W reklamie Legacy zdziwił mnie tylko zwrot "Nowe epizody", ale cóż, trzeba się jakoś zareklamować. Okładka następnego numeru zapowiada (chyba) ciekawy numer, chociaż nie znaczy to, że Enemy Lines się tam znajdzie, ale poczytałbym coś z Republic, bo do tej pory czytałem tylko Forever Young. Teraz tylko trzeba przetrwać kolejny miesiąc postu.

    LINK
  • SW Komiks 2/2009

    Dave 2009-02-15 12:44:00

    Dave

    avek

    Rejestracja: 2007-03-04

    Ostatnia wizyta: 2020-01-24

    Skąd: Warszawa

    Bardzo dobry, numer, niezmiennie gazetka rządzi swym wyszkoleniem na maxa. Dużo publicystyki, sporo komiksów, tematyczne reklamy- tak trzymać!

    Boba Fett: Poświęcenie- nie rozumiem głębi ów komiksu- miało być smutno miało być nam żal ów dziwnych stworów, buntujących sie przeciwko władcy- jak dla mnie komiks średnio nijaki. Nie dam mu wygurowanej oceny, albowiem, fabuła jest ciekawa, ale nie porywająca. Nie wiem co o tym myśleć. 6/10

    Żołnierz- najlepszy komiks numeru. Dużo sensownych przemyślen, i głębia sytuacji ów żołnierza. Poruszająca historia, o kulisach Imperium. Naprawde dobre, podciąga mocno ocene numeru- 8/10.

    Hoth- krótka historyjka, nic nie znacząca, głupawa i tyle. Kolejne nic. 4/10, za dobre rysunki

    Reasumując:

    Rysunki- 8/10
    Dobór komiksów- 7/10
    Publicystyka- 9.5/10
    Ogół- 9/10

    LINK
  • 02/2009

    piotrek112 2009-02-15 19:49:00

    piotrek112

    avek

    Rejestracja: 2008-10-17

    Ostatnia wizyta: 2009-05-18

    Skąd:

    Nabyłem, przeczytałem i kilka opinii wyrażę

    Poświęcenie jak na serię "Empire" całkiem dobrze to wyszło. Atutem tego komiksu jest, że Boba Fett nie wypowaida nawet jednego słowa, on tylko "robi swoje". Historia stworów ratujących swoją planetę jakoś nie wciąga. W każdym razie o ile w podobnym stylowo "Narzędziu Zniszczenia" były akcenty moralizatorskie to tutaj ich nie ma. Kreska mnie bradzo odpowiada, ale wiem że w kwestii tórczości Kennedego zdania są różne. Osobiście bardzo mi się podobał. 7/10

    Żołnierz i ponownie fajny i ciekawy komiks. Ma kilka plusów -> ujawnia kulisy działania Imperium, ma pewne przesłanie i jest wpleciony w wydarzenia "Nowej Nadzieii". Jego strszaną wadą są rysunki -> Vader nie wygląda strasznie tylko śmiesznie... Cała reszta to jednak wielki PLUS! 8/10

    Hoth miał być żart, wyszedł kwas i tyle mam do powiedzenia na temat fabuły. Rysunki ciekawe, jeżeli kiedyś by powstawał leksykon "fauny SW" to ten rysownik powinien to ilustrować. Dwuznaczna ocena 0/10 za "żart" 6/10 za rysunki

    Słówko o publicystyce. To co przygotowała redakcja (autorzy Dziedzictwa, Internet oraz Armia Imperium) to dobre, miłe do przeczytania artykuły. To co jest sygnowane jako reklama CN to bida z babolami. Quiz jeszcze trzyma poziom, chociaż ten "mózg droida" to mogli sobie darować. Ale nie mam o to pretensji, ot reklama...

    W następnym numerze będzie historyjka z serii "Republic"... marzenia się jednak spełniają! oby tak dalej Egmoncie

    LINK
  • Nowy numer

    WojtekB 2009-02-16 14:07:00

    WojtekB

    avek

    Rejestracja: 2008-08-18

    Ostatnia wizyta: 2011-04-09

    Skąd:

    Nareszcie udało mi się dostać nowy numer i muszę przyznać, że jest jednym z lepszych.

    Boba Fett: Poświęcenie
    Całkiem niezły, chyba lepszy od poprzedniego z Bobą. Zakończenie, a w szczególności ostatnie zdanie świetne.
    Ocena: 8 / 10.

    Żołnierz
    Garth Ennis, jeden z moich ulubionych scenarzystów, twórca świetnego Kaznodziei zamieszał się w SW. I wyszło bardzo dobrze, dobrze pokazane zostało szkolenie na szturmowca. Zakończenie również na plus. Według mnie najlepszy w tym numerze.
    Ocena: 10 / 10

    Hoth
    Tak jak zostało napisane na początku - komiksowy żart. I całkiem niezły.
    Ocena: 6 / 10

    Publicystyka
    Dużo jej tym razem. Artykuły o twórcach Dziedzictwa i siłach zbrojnych imperium całkiem fajne. Szkoła rysowania Ahsoki Tano - wszystko dobrze, tylko po co mam ją rysować? Wystarczy mi, że nie mogę jej znieść w serialu. Przedstawienie postaci z TCW - średnie. No i test intergalaktycznego IQ. Według mnie pytania były proste, nie znałem odpowiedzi tylko na dwa.

    Następny numer zapowiada się ciekawie, wreszcie będzie więcej komisów z czasów Nowej Trylogii.

    LINK
  • ...

    PabolO 2009-02-16 14:33:00

    PabolO

    avek

    Rejestracja: 2008-11-10

    Ostatnia wizyta: 2013-03-23

    Skąd: Łódź

    Ogólnie ten numer chyba najgorszy.
    Żołnierz całkiem fajny.
    Poświęcenie takie sobię.
    A Hoth to wogóle jakaś kupa.

    LINK
  • ...

    Yahoo 2009-02-16 15:16:00

    Yahoo

    avek

    Rejestracja: 2008-08-12

    Ostatnia wizyta: 2017-04-27

    Skąd: Luboń

    Wg mnie jeden z lepszych dotychczas wydanych zeszytów SWK.
    Poświęcenie- nawet mi sie podobał... moze dlatego ze był Boba ale ogólnie komiks niczego sobie.
    Żołnierz- jak dla mnie bardzo dobry komiks... fajne wprowadzenie do ep IV ;P
    Hoth- Mi osobiście komiks sie podobał... fakt ze za pierwszym razem nie bardzo wiedziałem o co w nim chodzi dopóki nie zobaczyłem sondy przyczepionej do góry odnózami przykutego do lodu...
    Ocena ogólna zeszytu to 7/10 ;P

    LINK
  • ...

    Vos 2009-02-16 20:59:00

    Vos

    avek

    Rejestracja: 2007-05-07

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Warszawa

    Ode mnie. Moim zdaniem to niestety najsłabszy numer SWK jaki jaki dotychczas został wydany. Po koleii:
    Poświęcenie - nie przepadam za komiksami o Bobie, jednak chyba wypada najlepiej ze wszystkich. 6/10.
    Żołnież - oj, niezbyt. Ani rysunki, ani fabuła. 4/10
    Hoth - jeżeli to miał być żart, to mnie niestety nie rozśmieszył. 2/10, ale tylko za rysunki.

    Publicystyka, jak dla mnie nie podpada pod ogólną ocenę, ale muszę powiedzieć, że w tym numerze jest na na prawdę wysokim poziomie (szczególnie artykuł o stronach internetowych tematyce Gwiezdnowojennej ). Więc to akurat serdecznie polecam .

    LINK
  • .

    Sev 2009-02-16 21:39:00

    Sev

    avek

    Rejestracja: 2007-09-09

    Ostatnia wizyta: 2019-04-04

    Skąd: Wrocław

    Krótko:
    Poświęcenie - wzorowy przykład łowcy nagród. Zimny, obojętny. Komiks okrutny, nie ma co. Ale za ten obraz BF, który nie mówi ani słowa mocne 8/10. Rysunki całkiem niezłe.
    Żołnierz - O.o Po prostu szok. Tak dobrego komiksu nie widziałem od dawna. Fabuła pokazuje, jak wyglądało częściowo życie i w szeregach szturmowców oraz na zapyziałych planetach. Ten komiks to kolejny argument dla przeciwników Imperium. A scena z Leią... Cud, miód, orzeszki. 10/10
    Hoth - ... bez komentarza ...

    P.S: Z tego, co przeczytałem w poście WojtkaB, scenarzystą Żołnierza jest ten sam koleś, który tworzył Kaznodzieje. Człowieku, teraz to ja już odlatuje. A dla tych, którzy nie wiedzą o co chodzi, odsyłam do lektury komiksu pod tytułem "Kaznodzieja". Składa on się z chyba 8 tomów. Ale to jest naprawdę coś.

    LINK
  • komiksy są fajne

    Burzol 2009-02-16 22:46:00

    Burzol

    avek

    Rejestracja: 2003-10-14

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Poznań

    Moim zdaniem lutowy SW Komiks to wyśmienity numer. Nie wykraczającą ponda przeciętną historię o Fettcie, ratują niezwykłe rysunki Kennedy’ego. Choć przyznam się, że nadal nie mogę zakochać się w tym rysowniku, jednak taka barwniejsza kolorystyka pasuje do jego kreski dużo lepiej, niż ta z „Mrocznego Imperium”. Świetna jest historia „Żołnierz”, z resztą co tu dużo mówić, to przecież tekst pióra samego Gartha - najmroczniejszy ze scenarzystów - Ennisa. Bardzo ciekawie wygląda tam Vader narysowany przez McRea, tą postać jest szalenie trudno narysować, a tutaj udało się stworzyć coś, co nie jest wierne oryginalnej masce, ale robi równie dobre mroczne wrażenie. A "Hoth" to uroczy żarcik, nie wiem jak może on kogoś nie śmieszyć.
    Cieszy mnie duża ilość publicystyki, ładnie to wyszło, a szczególnie fajnie się to skomponowało z reklamą Cartoon Network .

    Gdybym recenzował ten numer korzystając z profesjonalnego słownictwa rzekłbym: gitesowo.

    LINK
  • ...

    Qui-Gon Danio 2009-02-17 01:07:00

    Qui-Gon Danio

    avek

    Rejestracja: 2007-05-25

    Ostatnia wizyta: 2014-09-07

    Skąd: Pleszew

    A więc Hoth to jak dla mnie prześmieszny komiks który mi że krótki to zabija i ta hmurka od droida na końcu ze znakiem zapytania ownuje Ale że to taki krótki komiks, to tu ocenki nie dam

    Żołnierz, w sumie to nie wiem co myśleć o tym komiksie, fabuła fajna, rysunki ujdą ale postać Vadera w tym komiksie mnie rozbawiła, nawet nie tyle rozbawiła co wkurzyła;/, kiczowy po prostu. A scena z Leia na końcu miód, ładniejsza niż w filmie nawet 8/10

    Poświęcenie - średni, rysunki najlepsze z tych komiksów w tym numerze, fabuła może być, a strasznie podobały mi się te... jaka to byla rasa? te zielone stworki tutaj 7/10

    LINK
  • SWK 2/09

    Hialv Rabos 2009-02-17 20:12:00

    Hialv Rabos

    avek

    Rejestracja: 2005-10-30

    Ostatnia wizyta: 2024-09-25

    Skąd:

    No to jedziem z koksem:
    Boba Fett: Poświęcenie. Boba Fett wśród wojennej zawieruchy, wykonujący swoją pracę. Boba małomówny, zabójczo skuteczny, na tle moralnych rozterek, nie wdający się zbędne dyskuje, to wersja Fetta, która mi najbardziej odpowiada, za co chwała autorom . Ocena: 7/10.
    Żołnierz. Pokazanie brutalności szkolenia na szturmowca, to najlepszy komiks tego numeru. Nawet słabsza kreska nie zmieni tego faktu . Ocena: 9/10.
    Hoth. Ciekawe, co było dalej? ;] Ocena: 5/10.

    Dużo było publicystyki. W poczet pozytywów zaliczam wiadomości na temat autorów Legacy i artykulik o imperialnych, aczkolwiek nie wpływają one znacząco na kształt oceny ogólnej (7/10) :]

    LINK
  • komiksu opisanie czyli recka numeru 02/2009

    Lord Bart 2009-02-18 23:41:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    Uuuch ale mi się dużo chce napisać. To zacznijmy szybciutko od historyjek najpierw:

    Boba Fett: Poświęcenie
    Sam w sobie ten komiks jest cienki. Ma tragiczną fabułę, beznadziejne rysunki i kolorystykę. Ma jednak jedną niewątpliwą zaletę, mianowicie Bobę. I wszystko byłyby fajnie, gdyby nie to że to kolejny komiks z Bobą. Oczywiście to dałoby się jakoś jeszcze przełknąć, gdyby nie inny fakt.

    Otóż o ile mnie oczy nie mylą BF nie wypowiada w tym komiksie ani słowa. Nie pierdnie nawet, tak jak znany nam dobrze bohater kolejnej nudnej części GTA.
    Oczywiście rozwala jak zwykle wszystkich, jest jak zwykle niezniszczalny itd. itp. Wiem, że chłopak miał trudne dzieciństwo - łysy murzyn z wielką świecącą pałą odrąbał jego staruszkowi głowę. Nie miał matki - wiadomo. Dzieci z probówki bolą. Dodatkowo gdy się tak chwilę zastanowić, to parę milionów prawie identycznych "braci" zabijających się po całej Galaktyce też nie powoduje uśmiechu na twarzy. W końcu ciężko być oryginalnym w takim przypadku.

    Ja to wszystko rozumiem. Ale im więcej widzę jego historyjek tym bardziej dochodzę do wniosku, że go nie lubię. Bo to dupek, najpewniej z małym fiutkiem (po co klonom duże ... właściwie), który próbuje roztaczać wokół siebie aurę mega-twardziela. Że co, że taki niby z niego Dirty Harry: mam szpanerską zbroję mando i the most powerful handgun in the world? I nic nie mówię bo sam widok mojego hełmu wywołuje sraczkę?

    Dobra. Wyrzuciłem z siebie co miałem. Może rozmiar członka nie ma tu znaczenia, zresztą czy kiedykolwiek ma? Chodzi mi o to, że kreacja Boby w tym stylu zniechęca do niego. Nikt po prostu nie lubi ideałów, wiemy że takich nie ma, ale... dla mnie to coraz bardziej odrealniona postać. Nie pasuje do SW. Po prostu.

    Ogólna ocena: 2/10
    Klimat: 4/10
    Rozmowy: 3/10
    Rysunki: 2/10
    Kolory: 1/10


    Żołnierz
    Uuuu to będzie dobre. Rysunki - omfg wtf w skrócie. Jeszcze reszta ujdzie w tłoku, ale Vader... Facet powinien kury pasać w KFC a nie robić komiksy.

    Ale najważniejsza fabuła. Otóż w ogólnym zachwycie, który zaistniał we wcześniejszych postach nikt chyba bardzo nie zwrócił uwagi na fakt, że nasz bohater nie jest zwykłym szturmowcem. To członek ?osławionego? 501 legionu.
    Z czego wnioskuję? Ano najpierw z tego, że chyba ci kolesie atakowali Tantive IV ne?
    I teraz tak: w niektórych miejscach armia Imperium ma wyszczególnioną piechotę (klasyczną BPP) i szturmowców. Problem w tym, że większość ludzi nigdy nie słyszała o BPP Imperium, w filmach ich nie ma... A linki tak czy siak prowadzą do szturmowców.

    No więc do czego zmierzam - szturmowcy to jedyna piechota, oczywiście ze specjalizacjami, ale ja nie o tym. Otóż maksymalnie błędnym jest pokazanie szkolenia naszego bohatera jako standardowego dla szturmowców. Że niby strzela się do nich nie ślepakami, ale normalnymi blastami itp.
    Przecież to nieprawdziwa nieprawdziwość - taki trening mogły przechodzić jedynie jednostki pokroju 501 czy 105. Widać to akurat w filmach. 0 celności z najmniejszych odległości, ogólny nieład taktyczny itd. Po takim szkoleniu?
    Mogę się mylić, ale niech ktoś to logicznie zripostuje.

    Drugi minus fabuły jest dość wyraźniejszy. Powiedziałbym, że robi headshota nawet. Znaczy Leia naszemu bohaterowi. Rozumiem, że autor chciał mieć piękne, pompatyczne zakończenie z dziurawym wizjerem i gasnącą świadomością. Ale mu kurde nie wyszyło bo na moim dvd to szturmowiec dostaje strzał na korpus...
    Zonk.

    Jeden plus to to że rzeczywiście pierwszy na TIV nie został trafiony. A tak - to jest kanoniczne?

    Ogólna ocena: 3/10
    Klimat: 5/10
    Rozmowy: 5/10
    Rysunki: 1/10
    Kolory: 4/10


    Hoth
    Co mogę powiedzieć? Z jednej strony humor pierwsza klasa. Z drugiej - nie chcę czegoś takiego w SWKomiks za 5.90
    Nie.

    Ogólna ocena: 5/10
    Klimat: 5/10
    Humor: 10/10
    Rysunki: 4/10
    Kolory: 4/10

    Końcowa ocena numeru 02/2009
    No kurcze co my tu mamy... 3.5?
    Cieniutko.
    Za same komiksy.


    Bo teraz przejdziemy do publicystyki. Sporo jej w tym numerze.
    Zaczniemy od wstępniaka. Tekst Jacka Drewnowskiego, że Boby nie będzie przez 4 miechy to miód dla mego serca. Czułem, że mówi prawie bezpośrednio do mnie.
    O autorach serii Dziedzictwo nawet nie czytałem. Otrząsa mnie jak to widzę.
    Odległa Galaktyka w Sieci - uuu fajosko. Sypnęły się koperty na darmową reklamę. Szkoda, że Bastion został wymieniony razem z ICO i TOR. Myślę, że jakościowo odstaje od nich bardzo, bardzo, bardzo na +, a poza tym temu forum przydałoby się trochę luzu od najazdów dzieciarni. Mamy Wookieego, Ossusa, 501 i SWAT. O.K. Ale jediorder i sith.pl? Swego czasu przeglądałem te strony i czy one rzeczywiście nadają się dla miłośników obydwu stron Mocy? Moim zdaniem nie.
    Ale jak mówię - reklama za free to piękna rzecz.
    I na koniec - kto to jest Adrian Piwowarski w mordę Tak zdrożna ciekawość

    Narysuj Ahsokę Tano
    Are you fucking kidding me?

    Reklama TCW na CN - o.k. pomijając, że opisy niektórych postaci są... powiedzmy niezbyt trafione.
    Intergalaktyczne IQ - ile wam wyszło? Ja zaliczyłem 12 pkt. i teraz tak: kto układał pytania? Bo:
    *5 myślę, że `kryminalne imperium Jabby to dużo więcej i bankowo więcej niż gówniana, piaszczysta Tatooine.

    *6 może się czepiam, ale bazę to oni mają w różnych miejscach; ładniej pasowałoby słówko `siedziba`

    *11 LOL. To pytanie mnie, eksperta w dziedzinie Sithów () zgniotło. Siedziałem i kombinowałem jaki on może mieć tytuł... Dark Lord of the Sith? Jen`ari? Old apprentice?
    Odpowiedź Darth Tyranus jest bardzo, ale to bardzo kontrowersyjna. DT nie jest formalnie tytułem. Darth jest pewnego rodzaju oznaczeniem, ale Tyranus to już... jak imię na chrzcie
    Ktoś dał ciał imo z tym pytaniem.

    *15 ja se tu pomyślałem, że chodziło o przekradanie się w paczce. Pytanie znowu wyjątkowo kiepsko sformułowane.

    Siły zbrojne Imperium. No właśnie - niby fajny artykuł MN-K, ale ten podział na szturmowców i armię :/


    No to ogólnie za publicytykę... obniżyłbym jeszcze ocenę numeru. Dlaczego? Bo większości mogłoby nie być, reszta mogłaby być poprawna i w końcu to jest magazyn z komiksami.
    Nie podobna mi się ten miesiąc.

    LINK
    • Re: komiksu opisanie czyli recka numeru 02/2009

      Boris the Black Dog 2009-02-19 00:08:00

      Boris the Black Dog

      avek

      Rejestracja: 2008-08-11

      Ostatnia wizyta: 2016-02-08

      Skąd:

      Lord Bart napisał(a):

      Boba Fett: Poświęcenie
      ... beznadziejne rysunki i kolorystykę ...

      ________

      Cam Kennedy - bo to on rysował jeśli dobrze kojarzę - ma to do siebie że jedni go kochają [za rysunki] inni natomiast nienawidzą, ma on bardzo charakterystyczną ciężką, mroczną [nareszcie coś mrocznego w SW ] kreskę. Cóż nie chce z Tobą polemizować nad jego kunsztem bądź jego brakiem czy Twoim gustem. Zwracam tylko na to uwagę .

      LINK
  • qwerty

    Maxi Sith 2009-02-20 21:34:00

    Maxi Sith

    avek

    Rejestracja: 2007-08-28

    Ostatnia wizyta: 2016-04-15

    Skąd:

    Numer najlepszy - ze względu na publicystykę, komiksów wszystkich nie rpzeczytałem to się nie wypowiadam. Ale mam pytanie: jaki nick ma Adrian Piwowar?

    LINK
  • Nie czytajcie tego posta :P

    Onoma 2009-02-21 17:41:00

    Onoma

    avek

    Rejestracja: 2007-12-06

    Ostatnia wizyta: 2024-01-06

    Skąd: Dołuje

    No to SWK 2/09 za nami.

    Poświęcenie. Może jestem tępy, ale sory - nie zajarzyłem ocb. o.O Fett wymiata jak zwykle, rysunki jak zwykle, kolory jak zwykle, daję 5/10.

    Żołnierz. Kiedy zobaczyłem w zapowiedzi nazwisko Gartha Ennisa, spodziewałem się arcydzieła. A co wyszło?... W sumie nic interesującego. Może poza tym, że ta historyjka jest zdecydowanie brutalniejsza niż większość w SWK. Typowo Ennisowe. Rysunki, cóż, ciekawe, ale spodziewałem się czegoś trochę innego. 7/10 za opisanie szkolenia.

    Hoth. Chyba czytelnicy powyżej nie zrozumieli tego żartu.

    Artykuły ok.
    A reklamy są na szczęście na samym środku i łatwo się ich pozbyć.

    Ogólnie myślałem że będzie duzo lepiej. Cóż, sparzyłem się.

    PS. 500. post.

    LINK
  • Słabiutko

    Carno 2009-02-22 23:00:00

    Carno

    avek

    Rejestracja: 2004-02-24

    Ostatnia wizyta: 2024-09-17

    Skąd: Żyrardów

    -Poświęcenie Niezgorsze rysunki - jak to u Cama. I tyle. Oprócz tego nie ma nic. Zero polotu, zero emocji. Ot, przerzucasz kartki, i nagle zauważasz, że już następny komiks. Naprawdę słabiutko - nie ma porównania z Agent of Doom. Powiedzmy, że wypadek przy pracy.

    Żołnierz A to jest jakiś żart. Abstrahując od jakości rysunku ( Vader wyglądał jak królik z czekolady z nocnikiem na głowie ), komiks się w niczym nie broni. Cały opis Imperium, szkolenia... Ta... Zieeeeeeeeew... A szkolenie na szturmowców przeżywało 10 % rekrutów. Yeah. I 85% podatki. I ogólnie debilizm gonił debilizm.

    Najlepszy komiksem w tym numerze był Hoth Miły, sympatyczny żart ze strony wydawcy - oby więcej takich

    Publicystyka na poziomie, jaki winien być w tego typie magazynie dla wszystkich - czyli miło, łatwo, ogólnie i przyjemnie. I dobrze

    Publicystyka w porządku, ale pod względem doboru komiksów najgorszy SW Komiks dotychczas wydany.

    LINK
  • ...

    Cade Skywalker 2009-02-23 16:28:00

    Cade Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2007-12-26

    Ostatnia wizyta: 2015-08-10

    Skąd: Zagnańsk

    Według mnie jeden z najgorszych wydanych przez Egmont SWK.
    1. Komiks Żołnierz- może nie doskonały, ale ratujący (częściowo) całość. 7/10
    2. Poświęcenie- Jakoś nie byłem w stanie dostrzec plusów tej historii, po kilku przerzuconych stronach miałem naprawdę dość, a to żadko mi się zdarza. 3/10
    3. Hoth- najgorszy komiks w numerze, według mnie nie ratuje go nawet humor. 1/10

    LINK
  • Cóż...

    Heavy Metal SITH 2009-02-23 21:15:00

    Heavy Metal SITH

    avek

    Rejestracja: 2005-10-14

    Ostatnia wizyta: 2016-09-08

    Skąd: Poznań

    ...nie znałem Poświęcenia, a jako że uwielbiam rysunki Kennedy`ego to komiks pod tym względem mi się spodobał, fabuła troszkę gorzej, ale daje radę.
    Żołnierz - czytałem wcześniej, już wtedy był to komiks słaby...
    Hoth - fajny i zabawny

    Część publicystyczna była świetna, fajnie się było dowiedzieć czegoś nowego o Armii Imperialnej i o twórcach Legacy. Całość oceniam bardzo dobrze (ze względu na opis armii Imperium i rysunki Kennedy`ego) 8/10.

    LINK
  • ...

    chazz_duran 2009-02-25 11:38:00

    chazz_duran

    avek

    Rejestracja: 2008-10-29

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Gorzów Wielkopolski

    -Poświęcenie - jak zawsze rysunki Kennedyego wymiatają... Świetny klimat... I rewelacyjne zakończenie pracy Fetta... Jednak fabularnie nie do końca rewelacja... 8,5/10

    Żołnierz - fabuła bardzo mi się spodobała... Bardzo dobry pomysł na przedstawienie myśli jednego ze szturmowców... Jednak niektóre rysunki, aż kolą w oczy (Darth Vader) i przez to 7,5/10

    Hoth - mnie ten krótki komiks rozbawił do łez... Jest on idealnym zakończeniem dla zeszytu i naprawdę go uwielbiam... 10/10

    Publicystyka - staranne i przyjemne nawet dla laika opisy... Dobrze dobrane tematu... Jak na razie najlepsze co pojawiło się z dotychczasowych zeszytów... 10/10

    Zeszyt uważam za udany i nie przeszkadza mi nawet Boba, który jednak mi się przejadł... Za dużo go wszędzie...

    Ocena ogólna: 9/10

    LINK
  • 2/2009

    Keran 2016-06-26 21:20:37

    Keran

    avek

    Rejestracja: 2011-10-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Lublin

    -Boba Fett: Poświęcenie - jeden z słabszych komiksów o Bobie. Czyta się i czyta... i koniec. To wina słabej historii, rysunków? Nie wiem, ten komiks nie ma tego czegoś. Takie nie wiadomo o czym jak dla mnie, słabiutko.

    Żołnierz- Pod względem pokazania Imperium beznadziejnie. Znowu imperium to tylko ci źli, szkolenie to katorga, kandydaci muszą mordować siebie nawzajem. Vader też jakoś dziwnie wyglądał. Plus za EPIV.

    Hoth- prawie się uśmiechnąłem.

    Tragiczny numer. Komiks o Bobie wyjątkowo nudny, pokazanie Imperium z najgorszej strony powtarzalne i komiks żart. Wielki minus.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..