Po pierwsze: Dagobah.
To pewnie już było, ale nie chce mi się szukać, a poza tym skorzystałem z okazji, żeby samemu uporządkować sobie pewne fakty. Temat można przenieść do "Pytań o SW".
Sprawa z jaskinią jest trochę skomplikowana. Najpierw fakty:
Jaskinia emanowała ciemną stroną, ponieważ poniósł w niej śmierć pewien Mroczny Jedi, a otoczenie tak jakby "wchłonęło" jego mroczną "esencję". Yoda wybrał Dagobah na wygnanie z 3 powodów: 1) planeta ta była jedną z wykasowanych z Archiwów Jedi 2) mnóstwo form życia maskowało jego obecność w Mocy na planecie 3) jaskinia emanująca ciemną stroną również maskowała jego obecność (jasna strona - Yoda, ciemna strona - jaskinia, a więc obie siły mniej więcej się znosiły... tak na chłopski rozum biorąc ).
A więc jaskinia emanowała ciemną stroną. Yoda kazał tam wejść Luke`owi, aby mógł zmierzyć się z własnym strachem i pokonać go. I żeby wiedział, co go czeka jeśli ulegnie ciemnej stronie. Jaskinia po prostu zmaterializowała obawy, koszmary Skywalkera, pokazała mu, kim się stanie jeśli wybierze drogę zła - drugim Vaderem (Luke widzi własną twarz w rozbitej masce). Co prawda scena ta jest kwestią interpretacji, ja przyjąłem taką właśnie, i wydaje mi się że jest ona dość powszechna i oczywista.
Na sam koniec najbardziej pokręcona kwestia, czyli jak powstała jaskinia. Jak napisałem wyżej, stało się to po pojedynku pewnego Jedi z Mrocznym Jedi, w którym ten drugi poległ, a otoczenie "wessało" jego aurę. I tutaj narodziły się dwie wersje:
1) Yoda podczas wojen klonów ścigał pewnego Mrocznego Jedi z Bpfassh. Oboje trafili na Dagobah, stoczyli wielogodzinny pojedynek, który Yoda wygrał, zabijając przeciwnika w jaskini (była o tym mowa w książce "Dziedzic Imperium").
2) Tymczasem w magazynie Star Wars Insider 98 pracownik Lucasfilm Ltd. zwany Lelandem Chee sprostował, że Yoda nigdy nie był na Dagobah przed "Zemstą Sithów".
3) Trzeba więc było dorobić nową historię, jak jaskinia powstała. Aktualnie wygląda to tak, że rzeczywiście, pojedynek z Mrocznym Jedi był, ale Jedi nie nazywał się Yoda ale Minch (choć był z tej samej rasy co mistrz Jedi), a samo wydarzenie miało miejsce dużo wcześniej niż podczas wojen klonów. Tylko że źródłem tego jest pewien komiks ze zbioru Star Wars Tales, nie do końca kanoniczny. Aktualnie nie ma więc jednej, pewnej wersji.
Sorry, prościej się nie dało