Cóż, Ludwiczek jest leniwy, to zakładam za niego temat ; )
Ale do rzeczy, jak twierdza niektóre interpretacje, po tym jak w gniewie weszła do grobowca Nagi Sadowa, jej miecz odmówił jej posłuszeństwa, i się wyłączył.
Pytanie tylko, dlaczego tak niektórzy sadza ?
Ponieważ miała ona w swym mieczu kryształ Solari, który w tym komiksie został opisany następującymi słowami:
Tylko Jedi o czystym sercu, całkowicie oddany jasnej stronie, może używać kryształu solari. Nie wolno go splugawić. Dusza musi pozostać czysta.
Ok, jest ostrzeżenie, ze nie wolno, ale nie ma opisu, co się stanie gdyby ktoś jednak splugawił się mrokiem. Na tych samych (30-32) stronach widzimy zresztą jak mistrz Ood trzymam jej miecz, który działa także BEZ tego ostatniego kryształu.
pod uwagę należy wziąć tez dziwny kaprys kryształu, załóżmy ze mógł przestać działać, dlaczego dopiero w obliczu zagrożenia ? Wchodząc do grobowca, widać wyraźnie ze ma włączony miecz, a już wtedy, tylko zemsta ma znaczenie - tylko gniew.
A wiec, końcowa interpretacja Ludwiczka, z którą się zgadzam osobiście, jest następująca. Shaela Nuur, stając oko w oko z bestiami, przypomniała sobie słowa swojego mistrza, zrozumiała swój błąd, i samodzielnie wyłączyła miecz, i zginęła będąc po tak zwanej jasnej Stronie.
Mile widziana także wypowiedz kogoś kto dobrze zna gre KOTOR i mógłby powiedzieć coś o własciwościach tego kysztalu w grze : )
Ktoś podyskutuje ? : P