Przykro mi, mamy własnego PBF-a Może chcessz grać?

Można grac na wielu nie? Przecież nikt mnie nie zbije jak będę grał gdzie chce

A co ma ten PBF czego nie maja inne bardziej znane gry tego typu?

Ten PBf właściwie jest od bardzo nie dawna. Planujemy bardzo bogate questy które będą nie tylko wymagały napisania : Strzelam w niego skacze itp. ale trzeba będzie ruszyć swoje szare komórki ( o ile ktoś je ma) oprócz tego myślę że to świetna rozrywka i spędzanie wolnego czasu tym bardziej milszego bo ma on powiązanie z Gwiezdnymi Wojnami. No i oczywiście ten niezwykły Star Warsowy klimat

Wydaje mi się że będzie jak z wieloma tego typu grami. Parę zapowiedzi, masa lokacji i nic z tego nie będzie. Lepiej jest stworzyć mechanikę i dać kilkanaście lokacji, a potem je rozwijać. No bo po co tego aż tyle?

Naszego PBF`a wyróżnia wiele rzeczy. Nie kładziemy zbyt wielkiego nacisku na moc, choć to właśnie ona odróżnia jedi i sithów od reszty. Jednak proszę nie myśleć, że nie jest dopracowana. Możemy gwarantować, że gdy w końcu zakończymy pracę nad grą, będzie zrobiona jak najlepiej potrafimy. Poza tym nie prowadzimy systemu levelowego jak w większości innych RPG. Gdy wykona się parę questów (od znalezienia ostatniego rankora na jakiejś planecie do prowadzenia armii) otrzymuje się punkty doświadczenia. Jeśli zbierzemy odpowiednią ilość - za wszelką cenę musimy znaleźć nauczyciela, który nauczy nas tego, czego byśmy chcieli (co znacznie utrudnia, jak i urozmaica grę). Wyróżniamy się także ilością unikalnych lokacji, od najbardziej znanych planet, do najmniej . Przedstawiamy również możliwość sporego wyboru przyszłości(nie tylko zwykły jedi i sith, ale również popularny przemytnik, pilot, gwiezdny pirat czy też łowca nagród),a wymieniona zależy tylko i wyłącznie od gracza...!

Reklamujecie się przed zrobieniem czegokolwiek?
Najgłupsza rzecz jaką można zrobić przy PBFie i sam niestety raz czy dwa tak zrobiłem i nic nie wyszło ^^

Mamy już zrobione własne zasady szablony questow tez są już gotowe. Potrzebujemy trochę wiary chcemy widzieć że jest zaiteresowanie

Zastanawiałem się, czy napisać coś Xanuzowi, ale po namyślę uznałem, że nie zrobię tego, bo moja wypowiedź na pewno zostanie uznana za nabijanie się tudzież bezpodstawną (w oczach twórców takich gier) krytykę tudzież wyzłośliwianie się. Albo i coś gorszego, np. zawiść lub zazdrość (to argument dla tych, co wiedzą, że prowadzę "Polowanie na Jedi", heh).

Powiem tylko tak: ktoś, kto skleca takie zdania jak "Pustynna planeta położona na zewnętrznych rubieżach znana z zamieszkiwanej na niej ludzi pustynie Tuskenow" lub "Deszczowa planeta znana z fabryki która tworzy klony", nie powinien się zabierać nie tylko za tworzenie PBFów, ale czegokolwiek, co wymaga umiejętności poprawnego używania tzw. polszczyzny.