TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Ogólnie o Star Wars

Doktryna Tarkina

Bolek 2008-11-23 15:41:00

Bolek

avek

Rejestracja: 2007-03-18

Ostatnia wizyta: 2025-06-08

Skąd: Inowrocław

Doktryna Tarkina opiera się na okazywaniu siły lecz jej nie używaniu. Według tego Moffa Imperium powinno opierać się na strachu.
Moff Wilhuff Tarkin chciał w Imperium utrzymać porządek i bezpieczeństwo, poprzez zastraszanie obywateli. Miały do tego służyć "twarze" szturmowców, charakterystyczny kształt Niszczycieli, czy też niszczycielska Gwiazda Śmierci.

Co sądzicie o tej Doktrynie? Jak dla mnie to jest w świecie Star Wars ciekawym porównaniem dla miłującej pokój i zrozumienie Republiki. Słowa Tarkina bardzo przypadły mi do gustu. Nie to żebym był psycholem który chce rządzić światem, ale przypomina on naszych prawdziwych dyktatorów i królów. Osób bez których świat byłby lepszym miejscem. Przynajmniej dzięki Tarkinowi udawało się utrzymać porządek w Galaktyce, póki nie pojawił się Sojusz Rebeliantów chcących słabą Republikę.

LINK
  • no nie

    Kosak 2008-11-23 17:38:00

    Kosak

    avek

    Rejestracja: 2008-07-29

    Ostatnia wizyta: 2014-06-19

    Skąd: Oborniki Śląskie

    wiem czy o do końca dobrze opisałeś. No bo jeśli Tarkin przestrzegał ciągle takiej doktryny to by chyba nie zniszczył Alderaanu. no moze zniszczyłby jaką niezamieszkaną planete lub księzyc. wtedy by sie całkiem zgadzało co napisałeś ze tarkin chce ządzić za pomocą strachu.

    LINK
  • Masakra na Eriadu

    Prezi 2008-11-23 17:44:00

    Prezi

    avek

    Rejestracja: 2006-06-24

    Ostatnia wizyta: 2022-02-18

    Skąd: Ułan Bator

    Tarkin był po prostu bezwzględnym karierowiczem. Gdy na Eriadu wybuchł protest przeciwko Imperium, Moff będący na Niszczycielu kazał wylądować nim na planecie na wielkim tłumie protestujących. W rezultacie wielu strajkujących poniosło śmierć.

    LINK
  • No cóż...

    Jedi Knight Asdamk 2008-11-23 18:33:00

    Jedi Knight Asdamk

    avek

    Rejestracja: 2008-09-22

    Ostatnia wizyta: 2014-11-19

    Skąd: Tarnowskie Góry

    Tylko, że Tarkin UŻYWAŁ TEJ ŚIŁY!!!
    Ale tu się kłania metoda "zabicia dla przykładu", no bo przecież, gdyby Tarkin chciał zabijać wrogów Imperium, to by musiał z pół galaktyki wytłuc .

    LINK
    • :)

      Bolek 2008-11-23 18:46:00

      Bolek

      avek

      Rejestracja: 2007-03-18

      Ostatnia wizyta: 2025-06-08

      Skąd: Inowrocław

      Wydaje mi się jednak że nie używał jej cały czas. Chciał rządzić strachem. Pokazał tylko że nie żartuje. Gwiazda Śmierci nie miała być niszczycielską bronią. Miała tylko wzbudzać strach, a używana miała być w ostateczności.

      LINK
      • Re: :)

        Abe 2008-11-23 18:56:00

        Abe

        avek

        Rejestracja: 2006-05-20

        Ostatnia wizyta: 2023-08-08

        Skąd: Rzeszów

        Bolek napisał(a):
        (Gwiazda Śmierci) Miała tylko wzbudzać strach, a używana miała być w ostateczności.
        ________

        Zniszczenie Aldeeranu było ostatecznością? Nie bądź śmieszny.

        LINK
        • :D

          Bolek 2008-11-23 19:00:00

          Bolek

          avek

          Rejestracja: 2007-03-18

          Ostatnia wizyta: 2025-06-08

          Skąd: Inowrocław

          Zniszczenie Alderaanu było przykładem. Więcej światła w tej sprawie stawia TFU. Bail Organa popierał Rebelię, złapanie Lei z rebeluchami dopełniło dzieła. Tarin uznał że może ukarać zdradziecką planetę. Bo jaki sens ma niszczenie wszystkich planet w Galaktyce? Palpatine chciał rządzić, nie zniszczyć Galaxy.

          LINK
      • Nie

        Jedi Knight Asdamk 2008-11-24 06:58:00

        Jedi Knight Asdamk

        avek

        Rejestracja: 2008-09-22

        Ostatnia wizyta: 2014-11-19

        Skąd: Tarnowskie Góry

        Nie uważam, że cały czas (przeczytałeś cały mój post?).
        Chodziło mi o zabicie dla przykładu.
        Jak już pisałem, gdyby Tarkin chciał zabić WSZYSTKICH wrogów Imperium, to by połowę galaktyki musiał rozwalić Death Starem .

        LINK
  • hmm

    Quarior 2008-11-23 19:04:00

    Quarior

    avek

    Rejestracja: 2008-02-16

    Ostatnia wizyta: 2017-02-22

    Skąd: Kielce

    Zniszczenie Aldeeranu było zarazem testem nowej stacji bojowej, jak i pokazem, że Imperium ma dużą broń i nie zawaha się jej użyć W końcu co znaczy jedna planeta... A poza tym zniszczenie niezamieszkanej planety nie zrobiłoby na pewno takiego wrażenia na Rebelii Budowa Gwiazdy Śmierci miała raczej na celu odstraszenie buntowników, niż ich pokonanie. Takie są przynajmniej moje odczucia.

    LINK
  • Cóż...

    Generał Grievous 2008-11-23 19:08:00

    Generał Grievous

    avek

    Rejestracja: 2007-08-21

    Ostatnia wizyta: 2009-03-09

    Skąd:

    Tarkin był kimś w rodzaju takiego Gorringa lub innego nazistowskiego psychola, który odwalał brudną robotę za Hitlerka i marzył, by go zastąpić, o czym z resztą "wąsacz" wiedział.

    Nie to, żebym nie lubił Tarkina, wręcz przeciwnie Szanuję go za jego umiejętności przywódcze i taktyczne, jednak kolo, bądź co bądź, przedobrzył

    LINK
  • Przecież...

    Sky 2008-11-24 04:24:00

    Sky

    avek

    Rejestracja: 2003-03-24

    Ostatnia wizyta: 2021-02-11

    Skąd: Wrocław

    ...zniszczenie Alderaanu wcale nie zaprzecza doktrynie Tarkina, która nakazuje rządzić strachem przed siłą, a nie samą siłą. Skądś ten strach musiał się przecież wywodzić, więc zniszczenie Alderaanu było przykładem idealnym. Logiczne moim zdaniem. Przecież Imperium nie ogłosiłoby przez Holonet że mają broń zdolną niszczyć całe planety za jednym uderzeniem - po pierwsze szkodziłoby to wizerunkowi `dobrego i bezpiecznego Imperium`*, a po drugie i tak znalazłoby się sporo niedowiarków mówiących "yeah, whatever".

    *Co prawda Imperatorowi w tych czasach nie zależało już na takim wizerunku jak na początku (zaraz po ROTS), ale jednak... lepiej, żeby o zagrożeniu mówiło się po kątach, plotkowało, niż żeby zostało to ogłoszone całej galaktyce z dumą - wtedy Rebelia tylko by na tym skorzystała.

    Pomijam już fakt, że Gwiazda Śmierci tak naprawdę nie została skonstruowana wyłącznie w celu zastraszenia galaktyki. Palpatine wiązał też z nią nadzieje na odepchnięcie inwazji Yuuzhan Vongów.

    I jeszcze jedno: przypomniała mi się scena z Robot Chicken Star Wars 2, czytając powyższe posty Może tym którzy nie oglądali zarysuję:

    Sokół Millennium ucieka z Gwiazdy Śmierci. Luke siedzi przy stole, przygnębiony śmiercią Bena Kenobiego z ręki Vadera. Podchodzi Leia:

    Leia: Luke, co się stało?
    Luke: Po prostu nie mogę uwierzyć, że Bena już nie ma...
    Leia (wkurzona): Ochh, czyżby zginął jakiś staruszek, którego poznałeś wczoraj? Wybacz że nie zauważyłam, ale byłam trochę zajęta rozmyślaniem o mojej całej rodzinie i reszcie 3 miliardów Alderaańczyków którzy dosłownie wyparowali jakieś trzy godziny temu!

    Leia odchodzi. Luke zaniemówił.


    Ale to trzeba obejrzeć...

    LINK
  • Gwiazda śmierci idealnym przykładem doktryny Tarkina

    Tirisfal 2009-01-17 23:40:00

    Tirisfal

    avek

    Rejestracja: 2009-01-17

    Ostatnia wizyta: 2009-03-06

    Skąd:

    Moim zdaniem tak jest. Popatrzmy na koszty tej ogromnej stacji bojowej. A wydaje mi się że dużo opłacalniej byloby stworzyć kilka niszczycieli i o ile taniej. Mało mobilna, w "wojnie" przeciw rebelii w momencie jej budowania zupełnie nieprzydatna. No bo rebelianci i tak rozsiani byli po całej galaktyce. O ile rozumiem sens Pogromcy Słońc (już nawet nieważne te jego rakietki ale pancerz... to było cudo) to gwiazda śmierci była po prostu narzędziem strachu niż sensowną z punktu widzenia taktyki i wojskowości bronią... takie jest moje zdanie

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..