Już dawno myślałam, żeby wrócić do tego tematu i sprawdzić ile z moich życzeń dotyczących The Clone Wars się spełniło. A że serial został zakończony...
*
"Ogólnie rzecz biorąc to chciałabym żeby w TCW pojawiło się jak najwięcej bohaterów znanych z książek, komiksów lub będących w filmach zaledwie trzecio(i więcej)planowymi postaciami."
Jak się okazało, nie zawsze kończyły się takie zabiegi dobrze dla świata SW Odkładając jednak niespójności na bok (które obecnie i tak stały się bardziej dyskusyjne i niejasne), to muszę przyznać, że pojawiło się tego tałatajstwa trochę i w wielu przypadkach te występy mi się podobały.
*
"Mam nadzieję, że Aayla i Fisto jeszcze powrócą. I przyznam się szczerze, że fajnie byłoby ujrzeć ich razem i tą chemię, która jest między nimi. W końcu na ekranie nie widzieliśmy za wiele flirtów/miłostek poza Anakinem i Padme oraz Leią i Hanem."
Oboje się jeszcze pojawiali, choć nie wykorzystano ich tak bardzo jakbym chciała. I muszę przyznać, że jestem rozczarowana brakiem jakiejkolwiek głębszej relacji między nimi. Trudno... Choć zdarzyły się jakieś inne romansiki.
*
"Chciałabym, żeby do akcji częściej wkraczali Mace (teraz już wiem, że będzie tak w finale I sezonu) i Yoda."
Mówisz – masz.
*
"Poza tym z Jedi chiałabym bardzo zobaczyć Saesee Tiina. Najlepiej niech pokażą jakim był świetnym pilotem."
W sumie to Tiin się pojawił i za każdym razem jak był widoczny na ekranie bardzo się cieszyłam, ale nie doczekał się właściwie roli większej niż statysta. Największą rolę miał przy odcinkach z Cytadelą i nawet jako pilot wtedy wystąpił. Saesee Tiin był chyba moim największym żalem podczas oglądania szóstego sezonu. Od trzeciego sezonu, kiedy pojawił się po raz pierwszy, cały czas wierzyłam, że dostanie większą rolę. Tymczasem w ostatnim pojawiał się tylko w tle. Może gdyby powstały kolejne odcinki...
Czyli teoretycznie życzenie spełnione, ale chciałam dla niego o wiele więcej czasu antenowego. Więc uznaję, że spełnione połowicznie. No, może w 2/3 ;]
*
"Oprócz niego to na pewno: Shaak Ti, Quinlan Vos, Ki-Adi-Mundi, Tsui Choi, K`Kruhk. Fajnie by było zobaczyć śliczną Fay, ale ona zginęła na początku Wojen, więc tylko w przypadku odcinków dziejących się odpowiednio wcześnie."
Pierwsza trójka według zamówienia. Reszta i tak była mało prawdopodobna. Poza tym pojawili się też inni Jedi znani z filmów. Nawet Qui-Gon :] Więc ogólnie jestem zadowolona.
*
"Poza Jedi baaaardzo chciałabym zobaczyć Baila Organę, a najlepiej wraz z Alderaanem."
Mówisz – masz.
*
"Na pewno kolejne odcinki skupiające się tylko na klonach byłyby super."
Mówisz – masz.
*
"I koniecznie więcej zwykłych mieszkańców galaktyki, na których losy wpływa wojna."
Właściwie to, od czasu do czasu, starali się pokazać różnych mieszkańców i ich powiązania z wojną. Więc myślę, że mogę to zaliczyć.
*
"Poza konkretnymi postaciami to chciałabym ujrzeć przedstawicieli niektórych ras: Theelin, Devaronian, Dug, Wookiee (ale raczej nie Chewie), Anzatów."
Theelin - Latts Razzi. Szczerze mówiąc to nie spodziewałam się, że faktycznie pojawi się ktoś z tej rasy i bardzo pozytywnie mnie zaskoczyli.
Dug – proszę bardzo, cała planeta nawet się załapała :]
Wookiee – zaliczone
Devaronian i Anzatów nie było. Żałuję zwłaszcza tych pierwszych.
*
"I jeszcze na koniec dodam, że chciałabym jak najwięcej planet z EU."
Trochę się tych planet pojawiło. Jak się potem okazało, w przypadku niektórych byłoby pewnie lepiej gdyby jednak się nie pojawiły Jednak, w większości przypadków, cieszyły mnie nowe czy nowe-stare widoki w TCW. Jednym z olbrzymich plusów tego serialu była właśnie możliwość obejrzenia kolejnych miejsc w odległej galaktyce. A każdy odcinek z widokami Coruscant (w tym różnych poziomów) cieszył mnie bardzo.
***
Podsumowując, wychodzi na to, że raczej zostały spełnione moje życzenia odnośnie tego co chciałabym zobaczyć w The Clone Wars. A czasami dostałam nawet więcej niż prosiłam. Czyli plus dla twórców.
A jak spełniły się Wasze listy życzeń?