,,Niewiem czemu ale Ty uparłeś się żeby Ashoka koniecznie została zniszczona, nie lubisz jej ok ale czemu życzysz jej śmierci? Nie lubisz kogoś to go olej i tyle." [cytat Scarecrow]
Popieram cię Scarecrow. Ahsoka to fajna postać filmowa. A nawet jeśli Lucas chciał uśmiercić Ahsokę to nie może tego zrobić bo ,,
Zacznijmy od tego, że Ahsoka jest jedną z głównych postaci nowej produkcji ze stajni Lucasa. To ona obok Anakina i Obi-Wana pojawia się w nim najczęściej i w dużej mierze Wojny klonów poznajemy z jej perspektywy. Pewne jest również to, że dostaniemy jeszcze przynajmniej jeden sezon. Dlatego póki trwa serial Ahsoka na pewno będzie nadal żywa i będziemy oglądać jej przygody. Zabicie tej postaci w trakcie trwania serialu, który ponoć dopiero się rozkręca, byłoby ze strony twórców strzałem we własną stopę. Dzieciaki na całym świecie pokochały ją i nadal chcą ją oglądać To samo można powiedzieć o części starszych fanów. Jestem święcie przekonana, że twórcy nie mieliby żadnego interesu w usunięciu jednego z symboli serialu. Bo można nie lubić Ahsoki, ale trzeba przyznać, że jest jednym ze znaków rozpoznawczych The Clone Wars.
Jak już wspomniałam, przez jakiś czas również sądziłam, że serial może zakończyć się tragiczną śmiercią Ahsoki. Takie wydarzenie byłoby kolejną blizną na duszy Anakina i dodatkowym powodem, dla którego tak bardzo obawiał się śmierci Padmé. Jednak im dłużej nad tym myślałam, tym bardziej utwierdzałam się w przekonaniu, że twórcy tego nie zrobią.
Dlaczego? Odsuńmy na bok fakt, że jesteśmy fanami od lat i że mamy przeciętnie więcej niż te trzynaście lat. Zbyt wielu fanów patrzy na „The Clone Wars” właśnie z perspektywy starego wyjadacza, który na Gwiezdnych Wojnach zęby zjadł i niejedną śmierć w tym uniwersum już widział. A tymczasem „Wojny klonów” oglądają przecież maluchy mające 5,6,7 lat. Spójrzmy na ten serial jak na bajkę dla dzieci, którą przecież jest i zastanówmy się nad obecnością śmierci w animowanych produkcjach dla dzieci (nie animowanych w ogóle, tylko właśnie dla dzieci). Oczywiście istnieje tam, ale po pierwsze, bardzo często postacie, które giną to złoczyńcy, płacący za swoje złe uczynki. Po drugie, zwykle giną bohaterowie drugoplanowi, a nie ci najważniejsi. Dokładnie tak wygląda, jak na razie, śmierć w serialu „The Clone Wars”. Jest jej sporo, ale cały czas giną albo anonimowe klony, albo postacie, które najczęściej po raz pierwszy pojawiły się właśnie w danym odcinku. Widzowie (dzieci) nie mają czasu, żeby się do nich przyzwyczaić i przywiązać." [cytat Kasis]
Popieram żeby, Ahsoka nie umierała, nie uciekała, tylko była jaka jest. Kto jest ze mną niech pisze na gg 43409983 lub na nk http://nk.pl/#profile/42273389.