Dobrą okładkę wybrali, napewno lepsza niż ta z Vaderem

... naprawdę ciekawa.
Co prawda 2/3 komisków znam ("The Way of the Warrior" i "Noob" - naprawdę dobre komiksy), ale i tak bym kupił, nawet jeśli bym znał wszystkie. ;P
Okładka bardzo fajnie zrobiona... ładnie będzie się prezentować. ;]
Cóż, pozostaje tylko z niecierpliwością czekać na piątek.

A myślałem, że na Egmoncie nic nie aktualizują. Na szczęście się myliłem ;] Jakby co wrzuciłem już okładkę na Ossusa ;]

Mi sie wydaje, ze Nooba wrzucili glownie po to by wypromowac Dziedzictwo przed inwazja TPB. Ta okladka mnie do tego wprost przekonala. W piatek szturmuje Empik i saloniki prasowe. W najgorszym wypadku we wtorek zaatakuje odpowiednia ksiegarnie w Poznaniu.

Taka noobowa ta okładka

pytanie kiedy sie ukarze SWK 2/2008?

najpierw mówią że w komiksie będzie Nowy, potem zapowiadają przeniesienie do 2 wydania TPB, a teraz znów jest tu. Czyżby stara zapowiedź? W każdym razie najliepiej jakby zamiast Nowego wrzucili WSZYSTKIE strony, jaki były w numerze O. I tak jest dobrze

Nestor nie doczytałem . Nie każ mnie.

szkoda, że dopiero w piątek. Liczyłem, że znów będzie we wtorek, jako, że dzień wolny od nauki kupiłbym z rana i poczytał w domu. No cóż, życie....

Przeglądając zapowiedzi następnych numerów zauważyłem, że od 2009 roku, będziemy mieli po 4 komiksy za tę samą cenę co jest bardzo dobro moim zdaniem ofertą. Widzę,że Egmont naprawdę chce przywrócić w Polsce fascynację komiksami o SW. Swoją drogą mogli by jeszcze raz (ale nie w SWK) wydać komiksy z Gwiezdne Wojny komiks, bo żeby je przeczytać, trzeba by było zamawiać na Egmoncie z archiwum stare numery GWK ;}
Tymczasem z niecierpliwością czekam na Drugi numer SWK ^^

Świetnie Kupcze napewno, bez wachania na 100%. Nie mogę się doczekać co nas będzie czekać w SW Komiks 3/2008, uuu, będzie się działo

numer 3/2008 ukaże się już 15 listopada

UUUU w moje urodziny!!! A narazie na drugi czekam z niecierpliwością.

kupiłem i przeczytałem w drodze do pracy.
Cóż, dobór komiksów dobry, najbardziej podobał mi się o Vaderze, Nooba już znałem wcześniej. Nie ma prawie żadnej wpadki językowej, oprócz jednej - a mianowicie Mandaloriańczyk zamiast Mandalorianin
Plusem jest spory dodatek o Dziedzictwie opisujący postacie, sytuację w galaktyce i kilka miejsc.

Urth`ika>A gdzie jest ten Mandalorianczyk ? Bo cos znalezc nie umiem ; P

Kupilem (narazie 2), przeczytalem ponownie `chwile zwatpienia` i `sciezke wojownika`, sa ok, tlumaczenie jest.. ok. ; P
A na reszte, dotyczaca Legajsa przyjdzie pora wieczorem.

Wyśmienity,urocmiacony, głęboki, ciekawy...

Mógłbym tak wymieniać dłUUUgo. Świetny komiks. Naprawde dobry, a co do poszczególnych opowieści, to tak...
Ścieżka wojownika- ciekawy komiks, dobra kreska o małym Bobie i ścieżce wojownika. Polecam.
Chwila zwątpienia- dość taki komiks, powiem...psychologiczny. Trudny, nie jakaś komercha, trzeba troche nad nim pomyśleć. Naprawdę. Ja właśnie takie odczucia miałem kiedy czytałem.
Nowy- ciekawa historia, dobrze wprowadza w kilmat "Dziedzictwa". Maleval to szuja Niezły.

Czekam z niecierpliwością na SW Komiks 3/2008 czuje że będzie się działo. Pozdrowienia dla krewnych

Nie ma dużo co mówić komiks jest świetny ciekawy mi sie najbardziej podobał ścieżka wojownika polecam.
Wszytko dobrze powiedział comndo zgadzam się z nim w 100%.

No. I przeczytane.
Dzisiaj z samego rana, o 7, poszedłem do kiosku w którym dostałem nr.1 i zaraz go dostrzegłem. Nawet dwa egzemplarze. Przetrwał ze mną 6 lekcji no i w końcu mogłem go poczytać...
No i tak:
Z 3 komiksów i dodatku, nie znałem tylko "Chwili zwątpienia", ale w sumie wszystko czytałem jak pierwszy raz.
W tym numerze spostrzegłem trzy dość rażące sprawy:
-Przede wszystkim ujawnienie tożsamości Krayta. W sumie ten kto Legacy czyta, ten problemu nie miał, ale zapewne wielu osobom to zepsuło zabawę. Sam pamiętam jak czekałem na jej ujawnienie i to chyba był największy plus Legacy... a tak, dla tych którzy nie czytali - lipa. Mogli po prostu wrzucić "Legacy 0" i nie byłoby problemu.
-"Kot" w "Noobie". Wiem, że jakoś to musieli nazwać, ale... bez przesady. Dobrze, że tytuł to właśnie nie "Kot"...
-"Mandaloriańczyk" zamiast "Mandalorianin". Ktoś powinien wysłać maila do Egmontu w tej sprawie. xD Ale zapewne któryś Mando-Kid (fajne określenie, Gufi^^) się tym zajmie. Tylko wyróbcie się do 3 numeru.

A same historyjki na dość dobrym poziomie.
Oceny:
"Chwila zwątpienia" - 5/10 - Nudny komiks, po zapowiedzi spodziewałem się czegoś ciekawszego, np. jakichś wspomnień Vadera czy coś.
"Ścieżka wojownika" - 8/10 - Dość dobry komiks, ale trochę za mało tekstu. Rysunki z kolei b. ładne. :]
"Nowy" - 8/10 - W sumie ciekawy komiks, ale raczej nic nie wnosi do samego Legacy. Warto jednak przeczytać.

Cieszy też fakt, że mamy w Polsce przetłumaczone "Legacy 0 1/2". Szkoda jednak, że nie całe i że nie w wydaniu osobnym (miałem nawet taką nadzieje, zerknijcie na Ossus, do hasła "Legacy 0 1/2", to się przekonacie dlaczego), ale nie narzekam.

Ogólna ocena komiksu: 8+/10

-Bardzo mi się komiks podobał. Trochę `Chwila zwątpienia`... Na nie wiem... Nie przmówiła do mnie. Ale reszta naprawdę - miła dla oka. ^^

I pokazali jak będzie wyglądać przyszła okładka ^^

No to zasadzili spoilerami Tak jak się spodziewałem dostaliśmy pełny zestaw spoilerów który kogoś nieobeznanego z "Legacy" moze po prostu zniesmaczyć gdyz zamiast wstępu do tego okresu dostał pełen zestaw spoilerów. Ale mi osobiscie ten numer bardzo się spodobał i "13" nie przyniosło mu pecha Bo nie wiem czy wszyscy to zauważyli ale w stopce redakcyjnej dumnie widnieje numer "13" Tak czy inaczej bardzo udany zeszyt

O komiksach powiem krótko: "Chwila..." mnie niestety dość znudziła, z przyjemnością ją skończyłem. "Ścieżka..." to na pewno dobry komiks, ciekawie ukazujący "szkolenie" Boby. Dodatek specjalny (nie mówię "Legacy 0 1/2", bo w końcu to tylko część materiału tam zamieszczonego) w sumie ciężko oceniać. Egmont mógł jednak darować sobie rzucanie takimi spoilerami (Krayt, R2-D2, Corde), wystarczyło wybrać inne strony. Co do "Nowego", to dla mnie jest to w kontekście całej serii tylko zapychacz, a nawet osobno prezentuje sobą infantylną i przewidywalną fabułę. Ale czyta się chociaż w miarę szybko.

To teraz to, co nas chyba najbardziej interesuje, czyli polskiego wydania. Pan Drewnowski lekko chyba przesadził we wstępie z TCW "królującymi" w kinach, ale to w końcu jego zdanie. No i mamy zajawkę okładki następnego numeru (o którego premierze 15.11 nam, fanom, naprawdę nie trzeba przypominać). Jarosław Grzędowicz, tłumacz dwóch pierwszych opowieści, spisał się na medal - nie znalazłem w jego tekstach żadnych literówek czy nieścisłości. Paru potknięć nie ustrzegł się jednak Maciek Drewnowski, choć w dodatku nie jest ich nawet w połowie tak dużo, jak się obawiałem. "Nowy" straszy literówką na dzień dobry: "Einchorr" zamiast "Yinchorr", w reszcie tekstu nie uświadczyłem jednak żadnych innych błędów, poza dającym się wybaczyć "Mandaloriańczykiem". Co do "kota", którego przyczepił się Ludwiczek, to uważam, że nie sprawia on kanonowi żadnego problemu. Ileż to już mieliśmy odniesień do ziemskich stworzeń w EU (np. w haśle o takim jednym psopodobnym droidzie w "Przewodniku po robotach" na samym początku widnieje, że "...jest podobny do zwykłego psa")? Zresztą "kot" to slangowe określenie "nowego" i IMHO absolutnie tutaj pasuje. Zabawna komiksowa reklama na ostatniej stronie, choć jej tłumaczenie jest cokolwiek... dziwne.

Mimo takiego średniego poziomu komiksów, polskie wydanie stoi na dużo wyższym poziomie i jestem bardzo zadowolony. Ech, 15 listopada, nadchodźże szybciej!

PS: Wszystkie błędy, jakie znajdziecie w "Nowym", zgłaszajcie wszelkimi środkami do Egmontu, żeby do grudniowego wydania "Kawałków" zostały one naprawione.

Zeszyt fajny.
Najbardziej podobał mi się komiks "Nowy" (10/10).

Czekam na kolejne zeszyty.

Już mam. Wracając ze szkoły dostałem swój. Ten numer na pewno lepszy niż poprzedni.
1. komiks "Chwila Zwątpienia"- dziwnie rysowany. No i Vader znowu zbiera baty, ale fabuła ciekawa.
2. komiks "Ścieżka Wojownika"- super. Nic dodać, nic ująć.
3. przewodnik po Legacy- przyda się
4. komiks "Nowy"- również świetny.

Kupiłem w tym samym saloniku prasowym na Rydygiera, w którym kupiłem pierwszy numer. Ładnie wydane, cieszy też, że są 64 strony, zamiast 48 jak to zwykle ma być, gorzej że to jest związane z Legajsem. Wadą też jest okładka: szczerze mówiąc, wolałbym coś nie-legajsowego, choć jest niezła, poza tym mogli wstawić na okładkę Darth Talon albo(o zgrozo!) Dartha Pudziana(znanego szerzej jako Darth Krayt ). No ale cóż:
-"Chwila zwątpienia" - całkiem niezły komiks z Vaderem w roli głównej, choć po zapowiedzi spodziewałem się czegoś ciekawszego, dziwne też, że ten cyborg z łatwością radził sobie z Vaderem. 7/10
-"Ścieżka wojownika" - tutaj wszystko super, fabuła, pomysł, rysunki. Świetnie pokazuje życie Jango Fetta: kto zapłaci więcej, temu służę, bez względu na to, kogo się zabija, potwierdza się też to, co było opisane w adaptacji książkowej Ataku Klonów, że Jango wychowywał Bobę na pragmatyka. No i pojawia się też Dooku. 9/10
-"Nowy" - tutaj pozytywne zaskoczenie, bo poza postacią Malevala wszystko jest dobrze, fajna fabuła i dobre dialogi między żołnierzami. 7/10

Świetnie też, że dali przewodnik po Legajsie, dzięki temu każdy kto kupi komiks, będzie wiedział, o co kaman. Całkiem fajna reklama Star Wars Miniatures, choć szkoda, że Grievous i Durge zostali pokonani przez żołnierzy Ahsoki. No i świetnie, że dali też reklamę następnego numeru, okładka z Bobą prezentuje się świetnie. Ciekawostka, że na razie Egmont inwestuje w czarne charaktery: na okładce pierwszego numeru był Vader, drugiego jest Maleval ze szturmowcami, a na trzeciego będzie Boba Fett.

Komiks bardzo dobry - 8/10 (pół punku wyżej za Legacy #0 ), tylko jedna rzecz mi się nie podobała. Rozumiem, że w Legacy #0 musieli wyciąć trochę stron, ale dlaczego nie znalazły się tam Deliah Blue i Jariah Syn, jedne z najważniejszych postaci? Strona na tę dwójkę by wystarczyła, a mogli wyciąć tych mniej ważnych moffów czy Konrada (czy jak mu tam, ten co wygląda jak pijak). No i jak Louie powiedział są spoilery. [spoiler]A`Sharad Hett jako Darth Krayt, śmierć Hoska Trey`lisa i kilka innych )

2 zeszyt zasługuje na solidną 7kę. Nie rozłożył mnie na łopatki tak jak poprzedni (ach te Ewoki )
- "Chwila..."- całkiem niezły, choć niespecjalnie odkrywczy. Trochę niepokoi fakt, że jakiś obcy-cyborg tak łatwo spuszcza manto Vaderowi(generalnie ostatnio lord jakoś daje ciała ). Co mi się jeszcze tak średnio podobało to rysunki- wydawały mi się troche blade i czasem niedbałe. Ale 7/10 dam
- "Ścieżka"- wizualnie i fabularnie git. nie mam nic do zarzucenia Bardzo mi się podobał. 9/10
- "Nowy"- choć nie przepadam za erą Legacy, to przyjemnie się czytało tą historię, ale byłoby jeszcze przyjemniej, gdyby była porządnie narysowana. A tutaj jakoś pobieżnie, niedbale i na szybko :/ A rysunki to IMHO jednak bardzo ważna sprawa w komiksach. Nadrabiały fajne dialogi i klimat 5/10

Jeśli chodzi o dodatek to był OK, aczkolwiek niektóre grafiki generowane komputerowo był obleśne!

Teraz tylko muszę dopaść `grube` Legacy

... udało mi się bezproblemowo dostać komiks w metrze, także już jestem po lekturze. Pomijając "Mandaloriańczyka", to wydanie raczej bez większych błędów. Niezbyt szczęśliwy dobór historii, bo "Chwila zwątpienia" (no i gdzie tam niby Vader pokazuje uczucia?) to IMHO jeden z najgorszych Talesów, ale co tam... W Legacy #0 sporo spoilerów, ale te najważniejsze, vide tożsamość Krayta i tak nie zepsują zbytnio lektury przeciętnemu czytelnikowi . Ogólnie rzecz biorąc, całkiem fajnie, mogliby częściej dawać takie ilości stron.

na Empik. Syficzna ekipa tam siedzi, syficzna ekipa obsługuje.
Komiksu nigdzie nie ma, nikt nic o tym nie wie, nikt nie wie co to jest wydawnictwo Egmont...

Empik. CH Arkadia. Warszawa, Al. Jana Pawła II 82


Kurwa, że też na moście naszła mnie myśl żeby zawrócić, zaparkować przy metrze i pojechać na Centrum. Ale są kamery i podwójna ciągła więc odpuściłem.

Mam niejakie wrażenie że bycie choć trochę fanem SW to straszna męczarnia.

Byłem we wtorek w Arkadii, gdyż chciałem kupić "złamanego". Podchodzę do ekspedientki i się pytam "Przepraszam, gdzie jest gdzaił z komiksami". Kobieta odwraca się do mnie mówi "yyy" i odchodzi.

:/

SWKomiks 20/2008 zakupiłem w empiczku w Lublinie bez problemu koło 14, a o 19 leżało jeszcze z 10 egzemplarzy. Co do komiksów. Poziom jest trochę niższy niż w SWK 1/2008. Dwa pierwsze komiksy (Chwila, Ścieżka) są dość słabe fabularnie. Pierwszy ma kiepskie rysunki, jest zagmatwany, i mało w nim tekstów - każdy rysunek opisuje narrator - to trochę nudne. Drugi (Ścieżka) jest trochę lepszy, ale cytat też mógłby być lepiej dopracowany. Pozytywnie mnie zaskoczył Nowy - myślałem, że będzie najgorszy, a jest inaczej. Co do Legacy 0 1/2 - to lekka klapa ze strony Egmontu. W tym dodatku jest sporo błędów gramatycznych i składniowych, niektóre fragmenty brzmią nienaturalnie, ale ogólnie może być. Szkoda, że nie ma nic z publicystyki, są aż 3 strony reklam, chociaż reklama-komiks na przedostatniej stronie jest całkiem fajna, ale mogliby pokazać ciąg dalszy, to jest śmierć Ahsoki (sic!) ;].
Podsumowując - 7,5/10 (7 za komiksy, 0,5 za zapowiedź następnego numeru, w końcu będzie fajna okładka ;])

-Chwila zwątpienia- Komiks w miarę, lecz rozterki Vadera są lepiej pokazane w pierwszej miniserii Dark Times. 7/10

Nowy-Fajne jest pokazanie całej historii z punktu widzenia zwykłego żołnierza. Tłumaczenie też jest dobre. Zwłaszcza, że przetłumaczyli wyraz Noob na podobne polskie określenie- Kot.
Trochę jednak dziwne jest zakończenie -początek spoilera Jeden zwykły żołnierz rozwala bez trudu sitha koniec spoilera8/10


Dziedzictwo: Dodatek specjalny
+Przedstawienie głównych postaci i wątków
-za dużo spoilerów
-brak opisów statków i Yuuzahn Vongów

bardzo mi się podobał ,,Nowy" co do ,,Chwila zwątpienia" to rozterki Vadera pokazane słabo natomiast sama walka bardzo fajnie i ,,Ścieżka Wojownika" fajna ale jakoś nie zachwyciła mnie tak super.

Ogolnie to mam mieszane uczucia co do tego komiksu. Ale najpierw o jego malych sukcesach. Gratki dla Egmontu, ze dodal darmowy dodatek, ktory jak wiadomo ma byc zacheceniem czytelnika do czytania Dziedzictwa. Cena miesiecznika nie podskoczyla, a wiec respekt, ze poszliscie tak w koszty i to glownie licencjonista was ograniczyl. Dobor komiksow jest swietny. Czytalem te talesy wczesniej, ale milo bylo sobie je przypomniec. Tym bardziej, ze na smierc zapomnialem o nich, a to przeciez dobre historie. Do tgo dochodzi "Nowy", ktory te byl w pewnym sensie reklama. Choc dzieki niemu okladka zeszytu jest Legacowa.

Moim zastrzezeniem jest jednak dodanie Legacy #1/2 zamiast #0. To duza wtopa i moze sie zemscic po jakims czasie. Spoilery az kluja w oczy i to co w tej serii bylo najlepsze zostalo juz zdradzone. DO tego dochodzi tlumaczenie, glownie Mandalorianczyk. Choc w dodatku Dziedzictwo jest literowka przy opisie Wolfa Sazena w wyrazie mistrza. Powinno byc oczywiscie bez "a". Tak natomiast sens zdania jest wypaczony.

To by bylo tyle. Laczac to wszystko razem dam Star Wars Komiks #2 6/10.

niewiem ci jest najlepsze ani naj gorsze wszystko bomba

Witam kupiłem drugą część Star Wars komiks,jednak,gdy była pierwsza część nie miałem dostępu do Internetu i nie wiedziałem,że Egmont znowu produkuje komiksy SW czy jest ktoś kto poda mi stronę na której mógłbym kupić tą pierwszą część .

PS Na allegro jest,ale tylko za 9,99 zł+ koszt przesyłki

Bo tu przesyłka kosztuje 11,50 wiec razem zapłacę ponad 15 zł :O

Ja też nie wiedziałem o pierwszym, ale kupiłem trzy dni przed drugim.

gdzie kupiłeś ?

Byłem we wszystkich kioskach na moim osiedlu,a do empiku mam 60 km


PS jeśli ktoś widział w empiku pierwszą część niech napisze to się przejadę do Rzeszowa

Mnie ten numer odrobinę zawiódł No może to za duże określenie, ale nie było jakiegoś wielkiego zachwytu, po opisach spodziewać się można było czegoś lepszego. Pierwszy komiks - Chwila Zwątpienia. Graficznie baaardzo przeciętnie, fabularnie też nic specjalnego. Te niby rozterki są niesamowicie na siłę wepchane. Niestety, ale jakoś to zwątpienie Vadera nie przekonuje. A szkoda, bo pomysł był całkiem niezły. Drugi komiks - Ścieżka Wojownika. Tak jako powinno być, czyli ciekawie, pomysłowo, ładnie i fajnie Chyba najlepszy komiks w tym numerze. Ostatnim komiksem jest Nowy. Całkiem dobry komiks, plus za ukazanie kruchości życia szturmowca. Przez cały komiks poznajemy szturmowców, ich problemy, historie, relacje, a tu nagle giną od pierwszego-lepszego strzału, a przy tym zero opłakiwania - ich zadaniem jest bycie mięsem armatnim i to spełniają. No i spodobała mi się postać Sitha^^ Jedyne co mnie dziwi to brak numerków poszczególnych szturmowców. Dodatek specjalny, czyli opis wszystkiego z Legacy jest średnio potrzebny. Sam Noob by chyba wystarczył. W tym dodatku jest pełno mniejszych lub większych spoilerów, sam starałem się czytać jedynie po łebkach, a i tak sporo rzeczy się dowiedziałem, których bym nie chciał Ogólnie drugi numer dobry, ale nic więcej

był jak najbardziej w pożądku. Strasznie mnie cały czas cieszy to, że mogę sobie iść do księgarni/kiosku/Empiku i zakupić komiks SW po polsku. Jest to przyjemny stan i mam nadzieję, że szybko nie ulegnie zmianie
Jak w poprzednim numerze stosunek znanych do nieznanych mi komiksów miał się jak 2:1, ale i tak miło było sobie je przypomnieć. Dodatek o Dziedzictwie był jak najbardziej na plus. Spowodował trochę szperania w necie i kilka rozmów, które mnie wręcz nakręciły(!) na Legacy. Teraz czekam na kolejne tomy by poznać więcej części niż przeczytałam swego czasu.

w domu, ale przeczytam go dopiero w grudniu, jak wrócę z Niemiec

Nom. Trochę trwało zanim znalazłem chwilę czasu na konkretniejsze przejrzenie drugiego zeszytu SWK, ale to nie zapracowanie, po prostu zupełnie nie spieszyło mi się, ze żeby przysiadać do Legacy...ale mniejsza o rzeczach, których nie lubię .

Po pierwsze primo cholernie cieszy mnie profesjonalizm tego wydania. Wszystko jest takie ładne, dobrze opisane, niemal bez zarzutów przetłumaczone, a do tego wyśmienita reklama minisów na końcu .

Co do komiksów. Tego z Vaderem wcześniej nie czytałem i spodobało się nawet. Mroczne takie. Co do drugiej historii - kurcze, już prawie zapomniałem, jak bardzo kultowy jest Jango Fett i jego lśniąca zbroja. Co do legajsa to drugie poprawione wprowadzenie, choć niby ze spoilerami, tym samym lepiej przygotuje widzów na to co ma się dziać w "Złamasie", tak więc ja tutaj bym nie narzekał . Noob to jest w sumie świetna historia, nie ma tam tysięcy Sithów, za to mocna szturmowcowa akcja.

Ogółem super.

zakupiłem sobie w końcu to cudo, jakoś mi umknęła jego premiera. Zakupiłem przypadkiem, bo podczas wyprawy po herbatę do osiedlowego Tesco

komiks fajny, zabrakło mi w nim publicystyki typu jakiegoś tekstu Drewnowskiego albo co, Noob i tek komiks o Bobie spoko, ten o Vaderze-emo już mniej ale hell yeah, to wciąż SW w Polsce, co tu narzekać?

btw- serio was tak kłuje ten Mandaloriańczyk czy jakieś inne babole? Bo mnie ani trochę jeśli mam być szczery.

-Chwila zwątpienia - Średnio. Ot zwykła miazga, która stała się kolejną ofiarą Vadera. Mało porywająca kreska jakoś nie pomaga w lepszym odbiorze.
Ścieżka Wojownika - Oto jak powstaje "mandaloriańska stal"! Porządny komiks, w którym obok walki dostrzegamy prawdziwe chwile zwątpienia .
Nowy - Mimo, że kreska i kolory wypadają słabo, to samo ukazanie okrucieństwa wojny (jakże odmienne spojrzenie na wojnę niż w TCW ;]), bez bawienia się w ceregiele, wspaniale zawyża całokształt .

Ogóna ocena: 6/10.

Jakoś to tak dziwnie wychodzi, że z SW do czytania czy nawet oglądania jestem wiecznie zapóźniony...

Ale nieważne.
W tym numerze najbardziej rzucił mi się w oczy dodatek specjalny.
16 stron, które tak naprawdę wcale nie zachęcają do kupna acz tylko liżą pobieżnie tą wątpliwie ciekawą tematyką.
Nie można było dać komiksu? Nie?
Żal.

Same komiksy to:
Chwila zwątpienia - zwątpienia Vadera? W co? Chyba we własną potęgę bo kolejny raz widzę obrazek gdzie blaszak dostaje łomot.
Zadałem sobie trochę trudu żeby poszukać informacji o tym niedoszłym killerze Vadera. To co prezentuje Wookieepedia jest mniej niż ubogie i to dziwi. W końcu nasz zdekapitowany bohater całkiem ładnie się rozrasta...
A tak to historia bez sensu.

Ogólna ocena: 4/10
Klimat: 4/10
Rozmowy: 2/10
Rysunki: 5/10
Kolory: 5/10


Ścieżka wojownika - komiks, w którym głównym przesłaniem jest ukazanie Jango jako świetnego killera. Czyli rozwałka, rozwałka, rozwałka. Fajne graficznie, fabularnie - dno.

Ogólna ocena: 5/10
Klimat: 5/10
Rozmowy: 3/10
Rysunki: 8/10
Kolory: 7/10


Nowy - fabularnie bardzo fajny. Zaś nowi pseudo-sithowie to totalna porażka. No, ale co zrobić jak już się pokonało wszystkich w Galaktyce? Trzeba walczyć z nimi jeszcze raz :/

Ogólna ocena: naciągane 7/10
Klimat: 6/10
Rozmowy: 6/10
Rysunki: 6/10
Kolory: 6/10


Na samym końcu powitała mnie reklama SWM w postaci mini-komiksu. Z bardzo ładnymi rysunkami i żenującą treścią. Że niby to ma promować ideę walki każdego z każdym albo alternatywnej historii z SWM?
Tragedia.

Końcowa ocena numeru 2/2008
5,33 ale jak sobie pomyślę o tym dodatku to jedziemy w dół.
4 i nic więcej.

Po takich numerach wiem dlaczego ngdy za bardzo nie ciągnęło mnie do tej części stuffu SW.

W końcu, na warszawskim spotkaniu z komiksem będąc, nabyłem sobie jedyny numer SW Komiksu, którego jeszcze nie posiadałem. No to jedziem

Nowy Cóż, Legacy Dobre Legacy Komiks od samego początku wciąga, a śmierć szturmowców nie była tak znowu oczywista - za to wielki plus 8/10

Ścieżka wojownika Tutaj mogę rzec to samo co Barta - rysunki świetne, ale fabularnie ten komiks to dno. Ocena toższama 5/10

Chwila zwątpienia No i kolejny komiks, z którego wynika, że Vader był cieniasem... Wg niemalże wszystkich komiksów, które ukazały się w SW Komiks, zranienie go nie jest żadnym problemem...i farta zwykle ma, że przeżywa...

Aha - no i ta jego biedna duszyczka po walce, i wspomnienia, jakiż to on biedny nie jest...Ech, Cienie Imperium, gdzież jest Vader z tamtej książki? 3/10

No i Handbook - którym jestem zachwycony, gdyż to jedyny Handbook wydany w Polsce. I jak to tego typu publikacja - krótkie wprowadzenie i niewielka ściągawka dotycząca nowej serii Jestem na tak!

Stare dzieje, ale odświeżam od nowa komiksy.


Chwila zwątpienia- czyli komiks o tym jak Vader znowu dostał wpierdziel. Miały być jego przemyślenia, pokazanie słabości, myśli o powrocie na ścieżkę dobra. Oczywiście tego nie było. Była zatem jedynie walka Vadera z assasynem, Vader ledwo wygrał, ale wygrał. W to wszystko była wpleciona historia pewnej planety zniszczonej przez Imperium. Komiks dość nudny, jedynie rysunki zasługują na +, poza tym nic ciekawego.

Ścieżka wojownika - Boba i Jango bezproblemowo wykonują swoje zadanie. Szybka walka, pokazanie Jango jako autorytet dla Boby....i tyle. Przyszli, zabili, odlecieli. Można powiedzieć, że typowy komiks z Fettami Znowu nic interesującego, ale szybko przeszło.

Nowy- jeden z moich ulubionych komiksów ever. Pokazanie dwóch frakcji, Imperialnych posłusznych Tronowi i Imperialnych posłusznych Imperatorowi. Oczywiście żołnierze pierwszej frakcji mają gorzej bo tam są sadystyczni Stihowie Ten komiks ma coś w sobie co zawsze mi się podobało. Ukazuje akcję zwykłych żołnierzy, nie jakiś komandosów, czy bohaterów. To zwykły oddział, który musi walczyć praktycznie ze swoimi. Komiks pokazał problem lojalności i tego jak wojna dzieli i niszczy rodziny. Bardzo ładne rysunki, niby proste, bez upiększeń, ale nadaje to klimat prostoty walki. No i dobre zakończenie, Sith zostaje zdradzony, bohater zabił własnego dowódcę. No i w to wszystko wmieszany Hondo Karr, który i potem był bohaterem komiksów "Dziedzictwo", typowy Mando Bardzo dobry komiks.

W tym wydaniu dostaliśmy trzy historie, dwie przeciętne, ale jedną dla mnie genialną.