Zastanawiam się od paru dni dlaczego na Bastionie nikt nie interesuje się już Star Wars RPG? Bolek zaczął coś robić a tutaj cisza, pod newsami też. Na posty nikt nie dopowiada. Czemu tak jest/
Zastanawiam się od paru dni dlaczego na Bastionie nikt nie interesuje się już Star Wars RPG? Bolek zaczął coś robić a tutaj cisza, pod newsami też. Na posty nikt nie dopowiada. Czemu tak jest/
... co z tym zrobić?
Ustalić jakiś termin spotkania na jakimś chacie i zobaczyć ilu osobom zależy na tej sesji. Wtedy też ustalić ostateczny termin gry, i możemy pykać ;>
A jeśli chodzi o generalne zainteresowanie grą przy stole... No cóż, ja bym chętnie grał gdybym miał papierowe książki z zasadami... No i ludzi w mieście do gry... Bo w Łodzi (niby duże miasto, a fandom zerowy) o to trudno (np. w SWMiniatures oprócz mnie jedna osoba gra)... Nawet nie mam z kim grać w inne erpegie ;X Łódź suxxx...
Same newsy o RPG sa bardzo poczytne, sa zaraz za czolowka stawki. Natomiast Bastion od dluzszego czasu nie jest osrodkiem RPG dla polskich fanow, podobnie jak dla graczy SW Miniatures. To ze Bolek zaczal rozwijac RPG d20 jest jak najbardziej potrzebne. Wiadomo, ze nie od razu znajda sie chetni do gry, bo takich rasowych graczy trzeba sobie niejako wychowac. O ile w przypadku SW Miniatures jest to bardzo trudne (glownie z uwagi na koszty), o tyle w RPG mozna sobie swietnie radzic przy pomocy samej wiedzy i kilku wydrukowanych kartek. Te sesje RPG sa swietnym elementem edukacji, dyskutowanie na forum tez. Takze efekty beda, ale po dlugim czasie.
Jezeli chodzi o RPG w ogole, to kiedys bylo nawet sporo graczy. Ale wieksozsc wyrosla i nie ma czasu na taka forme zabawy. To tez trzeba zaczac indoktrynowac mlodych (patrz akapit 1 : - D).
Nestor ma dużo racji w tym co pisze, do niedawna na Bastionie nic związanego z RPG sie właściwie nie działo, więc zainteresowani, zdobywali informacje z innych źródeł. Poza tym sama mam kilku znajomych fanatyków RPG wszelkiej maści, którzy choć fanami SW nie są, to po SW RPG chętnie sięgają Może trzeba trochę rozreklamować ten rodzaj spędzania wolnego czasu i pokazać laikom co i jak, np. na jakimś konwencie ?
Nie mówmy, że nie ma graczy RPG, czy też zainteresowanych konkretnie SW RPG. Po prostu RPG nie jest IMHO pasją, którą trzeba się jakoś szczególnie dzielić z innymi na forum publicznym (mówię o umawianiu się na sesję, bo np. bastionowy wątek o kfiatkach jest rozwijany, choć ostatnio głównie moim sumptem ). Mam to szczęście, że jeśli potrzebuję, to mogę bez większych problemów zebrać ekipę i zagrać sesję. Nie muszę się umawiać droga elektroniczną. Aktualnie gram kampanię w Vampira:Maskaradę, planowane jest 7th Sea albo 4 ed. DeDeka.
A co do nieodpowiadania na tematy, grę w RPG przez forum, maila, czy jakiś inny tego typu sposób uważam generalnie za pomyłkę. Nigdy nie zastąpi to kontaktu z żywymi ludźmi oraz z MG , nigdy nie zastąpi ciemnego pokoju oświetlonego świeczkami czy wietrznego tarasu. Jeśli się chce, to można wciągnąć w to parę osób, albo pojechać na jakiś konwent, gdzie zwykle można znaleźć jakąś otwartą sesję (choć kiedyś było ich podobno zdecydowanie więcej).
No oprócz gry Bolka jest jeszcze moje: Ocaleni - rpg. Może początkowa organizacja była fatalna. Mam na mysli zbieranie graczy i tworzenie kart postaci ale gra się rozwinęła. Co ja właściwie będe wam gadał zobaczcie sami temat Ocaleni - gra.
Dla tych którzy pamiętają, dla tych którzy już nie i dla tych, których wtedy na świecie nie było, o czasach sprzed internetu, o tym jak to West End Games ocaliło Star Wars, skąd Tymoteusz Zahn czerpał informacje o bardzo, bardzo odległej, skąd się wzięli Ithorianie, Twi`lekowie i nie tylko...:
http://www.glixel.com/news/how-a-dd-style-rpg-brought-star-wars-back-from-the-dead-w45730
A jak już nabierzecie ochoty na starocie, to... Proponuję zajrzeć tu:
http://www.starwarstimeline.net/
Tak, tak, tam na lewo... Tam gdzie bonusy. Tak, ta ikona "West End Games". Ładna Gwiazdka na Boże Narodzenie, czyż nie?
Coś nie tak z linką... Coś mi się ucięło.
http://www.glixel.com/news/how-a-dd-style-rpg-brought-star-wars-back-from-the-dead-w457301
Ciekawy ten artykuł, fajnie opowiada o dość mało znanym etapie w historii Star Wars. Warto go przeczytać.
Natomiast ta druga podana przez ciebie stronka jest fantastyczna. Pomijając już Gwiazdkowe prezenty jest tam kupa materiału z którą każdy fan EU - i nie tylko - mógłby się zapoznać. Siedzę od rana i studiuję tamtejszą zawartość. Dzięki!
Proponuję, żeby Ponda coś zrobił.
Jestem za a nawet przeciw. Jest ktoś chętny na PBFa? Ale ostrzegam, że nie mam zamiaru użerać się z biurokracją działu i będzie pewnie na ircu. I byłby fajnei gdyby ktoś znalazł porządnego mistrza gry