-http://gwiezdne-wojny.pl/news.php?nr=9144
Mogliśmy już zobaczyć dwuminutowy fragment filmu. Ja w pierwszej chwili byłam podekscytowana tym faktem, zawsze to coś innego niż tylko jakieś szarpane fragmenciki. I cieszę się, że ta zbliżająca się premiera nadal potrafi mnie zelektryzować, ale chyba już o tym pisałam
A co mam do powiedzenia na temat tego, co zobaczyłam? Wiadomo, że jakoś samego filmiku była kiepska, ale i tak dał on już pewien przedsmak tego, co nas czeka. Wizualnie mi się podobało. Na razie nie mam zastrzeżeń (może po prostu nie mam takich wygórowanych potrzeb jak niektórzy). Animacja postaci i całej reszty jak dla mnie była ok.
Zgrzytem było dla mnie zachowanie droidów federacji. Po prostu ten rodzaj humoru do mnie nie trafia. W małych ilościach jest OK, byle nie było go za dużo.
Gadki Ahsoki i Anakina mi nie przeszkadzały. Taka konwencja. Zresztą to był tylko fragment, może nastawienie Tano faktycznie się z czasem zmieni. Zresztą Taraissu w komentarzach słusznie zauważyła, że Anakin podobnie zachowywał się zawsze. Nie mam zamiaru na razie na to narzekać. Tak samo jak na całą produkcję. W końcu, jeśli się tak srogo zawiodę to będę miała jeszcze czas by wieszać na niej psy. Na razie mam zamiar cieszyć się tym, że Star Wars wracają na duży ekran Jejjj!
A do narzekaczy: może większość z Was jest już za stara, a zarazem jeszcze za młoda by to oglądać? Tak, wiem, że każdy ma prawo do swojego zdania, ale wydaje mi się, że mimo wszystko przydałoby się Wam troszkę więcej luzu w podejściu do tej produkcji. Jak już pisałam, poczekajcie do premiery. Jak już zobaczycie całość i się Wam nie spodoba, będziecie mogli z czystym sumieniem jeździć po TCW tam i z powrotem.