POWRÓT. Dziś (piątek) udało mi się wreszcie wrócić ze szkolenia z Warszawy, gdzie byłem zmuszony spędzić 5 dni, zmuszony, bo na początku wizja wyjazdu była atrakcyjna, jednak później po dwóch dniach zaczęła się robić nuda i nie miałem co robić, ani nie miałem kompa ani książki SW, także niespecjalnie. Chciałem w niedzielę, „na pożegnanie” wysłać ostatniego posta, już miałem napisanego, ale niestety nie działał mi Bastion na „moich” domenach (ten sam problem co Niemo) później próbowałem połączyć się z Bastionem a kafejek internetowych, ale jednak również mi się nie udawało. Jak się dzisiaj okazało Bastion chodził, ale jednak na innej domenie, która mnie dotąd znana nie była. A wydawało mi się, że jak przyjadę to nie będzie za dużo zaległości, a tu widzę, że trochę się tego pojawiło na Azylu, jednak nie jest tak źle. Zresztą już na forum straty nadrobiłem teraz należy się zabrać za Azyl. Niektóre rzeczy które piszę poniżej pisałem już w niedzielę, więc mogły stracic na aktualności, a na pewno nie są świeże.
POGODA. No wreszcie poczułem prawdziwą wiosnę i to nawet w Warszawie, bo jak tam jestem to zawsze tam mają o 10 stopni mniej niż u mnie w poznaniu. Tym razem było przyjemnie, że nawet nie musiałem prochwca zakładać (którego nie mam) dlatego wystarczyło, że w samym gangu po stolicy skakałem. No miejmy jeszcze nadzieję, że się nam ta pogoda utrzyma do majówki no i do matur, żeby nasi maturzyści mieli większą motywację, żeby już skończyć te elaboraty i wyskoczyć na dworek..
AVATAR. Jestem za takimi avatarkami jak miał na myśli Kyle hehe, może nie wiecie o co chodzi, ale byłaby na pewno zabawa, gdtyby coś takiego zamieścić. Osobiście jestem gotów nawet dziś „się pokazać” na avatarku, ale wydaje mi się, że pokazanie się z okazji rocznicy Azylu byłoby idealnym rozwiązaniem. No i Niemo, ja pod tym kapturem to w sumie trzymam następną maskę, która niejednego może „przestraszyć” hehhe, żartuje oczywiście. No a jeśli chodzi o pomoc LSa to z nim pogadamy, żeby jakoś symultanicznie nasze avatary wstawił i potem te stare powrotem po kilku dniach przełożył. Aha i Philu, na dworcu to mnie nie będziesz musiał poznawać, bo ja Ciebie skojarzę, bo pamiętaj, że się ujawniłeś ze swoim wyglądem w raportach z spotkań Śląskich.
FANFILM. Szczerze mówiąc Kylu wydaje mi się, że ten film, to tylko po x piwach da się zrobić, wtedy zawsze jakoś ta wyobraźnia bardziej jest wydolna, no i pomysły „świeższe” zawsze możemy zresztą umieścić ten fanfilm z napisem (powyżej 18 lat).
WOJNA – uwaga kawał (zbereźny!!!) Wczoraj podali w TV, że złapali Saddama. Amerykanie podobno zrobili to tak, że nad całym Irakiem rozpylili Viagrę w płynie ... i h** sam wyszedł!!!
FANFICTION Właśnie Kylu muszę powiedzieć, że oprócz otrzaskanych już pomysłów typu 5 klon Palpiego i 10 super broń nasi koledzy tworzący fanfici nie mają innych pomysłów. Rzeczywiście ten fanfic o którym mówisz był bardzo oryginalny, a przy tym dość dobrze napisany, ale ja mogę ci zaproponować „Dobrzy źli ludzie” na pewno ci się spodoba!!!
1000 – Dzięki wam za gratulacje, ale to naprawdę nic wielkiego, ja po prostu lubię wyrażać swoją opinię, a że się uzbierało to już czysty przypadek!!! Philu, a to, że jak się czasami włączy i zajmuje prawie całą stronę to jest też czysty przypadek, bo zobacz w jakich ja godzinach serfuje, albo rano w pracy, albo późno w nocy, kiedy nikogo nie ma, to wtedy wychodzi, że jest jeden po drugim.
LODÓWKA. Jak już ci napisałem Kylu, mam nawet i dwie lodówki, więc nie zabraknie zimnego piwka przy kolejnych epizodach!!! Nawet rozmawiałem z moją dziewczyną, która nie jest absolutnie fanem SW (właśnie ją nawracam!) ale powiedziała, że jakby było jakieś miejsce dla laski w naszym fanfilmie, to może zagrać, także mamy jakby co kobietę... Właśnie ja mam sprzęt, bo kamerka jest, no i mam cyfrówke aparat więc zdjęcia do kroniki będą, więc możemy potem „ujawnić” nasze spotkanie na Bastionie.... Jeśli chodzi o pogodę, to rzeczywiście przydałaby się niezła, choć na pewno zorganizujemy sobie i dobrą zabawę bez niej. Mam tylko jedną sprawę, nie mam klasycznej trylogii na kasetach, mam tylko na płytach w kompie. W lipcu mam dostać firmowego laptopa i mam nadzieję, że będzie tam wyjście na TV, ale nigdy nic nie wiadomo, więc jak ktoś ma to niech trzyma w gotowości, bo niewykluczone, że się przyda.
SONDA. Dziś (to będzie poprzednia niedziela) dostałem potwierdzenie od Stranglera, że dostał naszą propozycję o sondzie i prosił mnie abym mu przypomniał na początku maja, aby wrzucił naszą propozycję, także udało się chłopaki!!! A twoje propozycje Count po prostu musiały być najlepsze skoro tyle ich aż poszło w oficjalnej wersji.
AKCJA W EMPIKU – co tu wiele mówić jestem oczywiście za!!! Zrobimy chłopakom taka reklame, że Amber już w ogóle zbankrutuje...
PHILU – Wroacam do twojego zdania o LEO. Ja uważam podobnie, jak ty, że już opinia publiczna w pewnym sensie ochłonęła po tych wszystkich krytycznych wypowiedziach i teraz jemu trochę łatwiej zbierać punkty, jednak uważam, że w Titanicu to ta jego rola ani nie była zła ani dobra, po prostu przeciętna. Teraz jak zagra w jakimkolwiek filmie, to go zaraz wszyscy do Titanica porównują, no i rzeczywiście mówi się, że jak na niego to zagrał dobrze. Chyba masz rację, że jest krzywdzony, ale to jest następny dowód na to jak ludzie łatwo ulęgają wpływom masowej opinii.
AVATAR PHILA. Mnie się ładuje normalnie i wygląda normalnie, zresztą to nie widać różnicy, czy on ma 1mb czy też jest mniejszy, ale skoro Phil ma go na osobnej stonce zamieszczonego, to rzeczywiście może on być „niestandardowy”. Ja osobiście swojego zrobiłem samemu w PhotoShopie według wymogów Bastionowych, no bo przecież inaczej by mi go LS nie zamieścił. Jak będziemy robili te z naszymi twarzyczkami, to rzeczywiście powinniśmy pamiętać o takich szczegółach. Specyfikacje powinny być następujące (rozdzielczość 70*70, rozmiar do 6kb, format gif lub jpg) – to tak dla przypomnienia. Aha a teraz do Niema, ja też próbowałem ze stronek umieszczać swojego na początku i nic mi nie wychodziło, dlatego stwierdziłem, że nie potrafię i wtedy napisałem do LSa i to był w sumie mój pierwszy kontakt z nim, a on się od razu zabrał i zaraz już było po wszystkim a avatar się pojawił.
BYWALCY to znaczy nowi, ale jednocześnie starzy, widzę, że chyba okres przedświąteczny wam posłużył, bo pojawiły się te już od dawna oczekiwane twarze: KaeSz, Ozy i Count... Witam serdecznie.
OZY. Nie masz się co krępować i na spotkanie możesz przyjechać oczywiście z żonką, ale rzeczywiście masz rację, że z tymi kobitami, to tak jest, że czasami muszą mieć drugą żeby się dobrze czuły, a u nas raczej same facety się pojawią. Chociaż może moja dziewczyna też by przyszła (np. na potrzeby fanfilmu) jednak nie przywiązywałbym się do tej wizji, bo nie wiem, czy mi się uda ją zarazić SW. Dla twojej i nie tylko wiadomości, to spotkanie ma się odbyć u mnie w Poznaniu, ale termin jest nieznany, a połowa czerwca to okres w jakim się będziemy dogadywali do konkretnych dat.
NAWAŁ PRACY – Niemo ten nawał pracy o jakim napisałeś i niedługo nawet mnie dosięgnie, bo mam pod koniec czerwca egzamin w robocie, który zadecyduje o dalszych moich losach i awansie, a od lipca o się zacznie dopiero prawdziwa praca i już nie będzie tak jak jest dotychczas. Dodatkowo pogoda wiosenno letnia zawsze jakoś mnie wyciąga na dwór, trochę sportu też musi być, więc pewnie kilka godzin przed komputerem zostanie poświęconych na rzecz jakiegoś roweru, tym bardziej, że muszę dbać o linię, hehe. Także rzeczywiście czarne chmury nad Azylem, ale zawsze przecież można zamiast 6 godzin spać po 4 i będzie czas na Azyl...
SPOTKANIE – Pomysły i plan Counta mi jak najbardziej odpowiadają, tylko czemu tak mało piwa??? Hehe. Nie ale dobrze, że podajesz taki szkic, bo bardzo powoli będziemy musieli sobie obmyślić schemat spotkania, no i jest jeszcze jeden deal, że ja mieszkam trochę pod poznaniem, także będę was jakos musiał przywieść, to trzeba jakoś wkomponować w całość, ale to są jedynie problemy logistyczne, które da się jakoś rozwiązać. Jeśli chodzi o jakieś zrzuty na trunki itp., to jeszcze mamy czas na pewno się dogadamy, wtedy każdy mi powie ile skrzyneczek czego chce, a wszystko już na was będzie czekało jak się zjawicie.
NOWI NA AZYLU. Taaaak właśnie Count ma rację, my jednocześnie chcąc widzieć tu nowych, możemy nawet próbować słownie ich zachęcać, aby się pojawili, ale z drugiej strony nasza długość wypowiedzi na pewno ich zniechęca, bo komu by się chciało wczytywać się w takie tony tekstu. No ale przecież my się nie zmienimy specjalny żeby nagle nas tu się więcej znalazło. Ja osobiście się wkręciłem chyba jakoś wyjątkowo przypadkowo, wtedy zagadałem z TDC o Inteligencji pozaziemskiej i jakoś tak się zaczęło. No a co do Starej Gwardii to zdecydowanie obstawiam na brak czasu a nie na niechęć do czytania, poza tym oni nie muszą wiele czytać, żeby się pojawić, przecież zawsze mogą jakiś uniwersalny wątek zapodać, przecież znają Azyl od potrzewki.
OZY. Ja też coś wiem o notorycznym wklepywaniu i minach moich przełożonych. Jednak u mnie to już tak jest, że muszę w robocie klepać, także zwykle nie wiedzą co klepie dokładnie, hehe i tu moja nad nimi przewaga... A tak swoją drogą, to ciekawe, że cały czas kontrolujesz co tu wypisujemy (ty no i KaeSZ!), jednak Stara Gwardia ma zawsze kontrolę nad sytuacją... i rzeczywiście w takiej sytuacji akapity i te inne małe bzdurki muszą ci pomagać w panowaniu nad ogólnym ładem (Imperialnym) oczywiście. No a jak przyjedziesz na dworzec, to przynajmniej wiem, że mam szukać tego co ma najbardziej żółte oczy na peronie.
KaeSZ – Po pierwsze to też Ciebie widziałem na zdjęciach z Sprawozdania i nie masz się czego krępować wskakuj na avatara. A jeśli chodzi o maturę to jak przyjdzie czas to wszyscy na Azylu skoncentrujemy się i prześlemy ci czystą Moc, także nawet i do Phila ona dotrze, żebyście mogli tą waszą osławioną maturę wreszcie zdać i żeby było z głowy, bo przecież robi się na dworze tak ładnie i jest tyle innych ciekawych rzeczy do robienia, a nie np. zapisywanie 10 kartki kancelaryjnego papieru (swoja drogą to do Green Peace was podadzą, jak będziecie tyle papieru „marnowali” hhehe) Ale tak na serio, to już się nie mogę doczekać, jak wam będę gratulował zdanai egzaminu Dojrzałości. No i oczywiście wszyscy Azylowicze mogą się czuć zaproszeni, to chyba nie wymaga komentarza.
POŻEGNANIE – Wiedz Councie, że liczę, że w świetle zmniejszających się zasobów wolnego czasu, będziesz przynajmniej sumiennie czytał nasze wypociny i czasami się odzywał, bo przecież Moc, ta Ciemna w tobie nie ustanie, a raczej po takim szkoleniu to już tylko może w tobie wzrastać, uważaj, żeby Cie nie pożarła od wewnątrz.....No i żebyś tam wszystkich nie powyrzynał w tym Bractwie no i na Azylu, bo potem komu będziesz tym Emperatorem? Trzymaj się
TWÓRCZOŚĆ – OK. Philu czekam na maila od ciebie z twoją twórczością!!! (anor@o2.pl) Z góry dzieki.
ODWRÓCENIE WG NIEMO. Bardzo słuszna uwaga Niemo z tym odwróceniem, wiesz, że nigdy o tym tak nie myślałem, a rzeczywiście to jakoś tłumaczy to, że wiekszosć z nas niegdy nie lubi siebie na zdjęciach. A ja dodatkowo dodam, że ja lubie swoje zdjęcia, ale przede wszystki z profilu, co hcyba by potwierdzało twoją teorię, ponieważ profil nie jest odwrócony w dosłownym tego słowa znaczeniu, ale zamieszałem... No ale generalnie zgadzam się z tobą Niemo.
DARTH NOVELIST. No nieźle sobie to wykombinowałeś Niemo, ale pamiętaj, że to ja będę podliczał zyski i mnie przypadnie rola defraudatora, no jestem oczywiście otwarty na wszelakie korupcyjne propozycje i nie obawiam się żadnej nowej Anor-Gate, kasa to kasa:)
EIII FAKE TRAILER. A to ci ciekawostka, bo nie widziałem a nawet nie czytałem o takim czymś nigdzie, a może byś mi Niemo podesłał jakiś namiar na to cudo, bo z twoich opisów zanosi się dość ciekawie, a poruszone tam wątki są rzeczywiście wysoce prawdopodobne. Na pewno zgodzę się z tobą, że nie chciałbym zobaczyć Boby w zbroi, bo to byłoby trochę przegięte, on może się pojawić ale jako dziecko jeszcze, co do reszty to nawet mi pasuje, ale wpierw wolałbym sobie to obejrzeć zamiast spekulować...w niewiedzy
NOW TEMATY. Miałem w sumie kilka nowych tematów, jakie chciałem poruszyć, ale wydaje mi się, że ten post się lekko wydłużył już i nie chciał bym was skazywać na mękę przedzierania się przez całość, poza tym jestem już trochę podmęczony. Dlatego obiecuję, że jakoś jutro wpiszę się z nowymi tematami, no i w ogóle przez Święta to zamierzam być znowu aktywny na Azylu...
WIELKANOC. Ja też dołączam się do moich poprzedników do życzeń świątecznych. Życzę wam przede wszystkim dużo uśmiech, odsapnięcia od rzeczywistości i spędzenia czasu w atmosferze jaka jest wam wszystkim najmilsza, a oprócz tego dla wszystkich łakomczuchów i nie tylko smacznego stołu wielkanocnego.
Pzodrawiam