też się właśnie nad tym zastanawiałem odnośnie tytułu artykułu o Jacenie na Wookiee . Myślę, że odpowiedź jest prosta: to raczej kwestia dogadania i fanowskiej umowy. Ale ja tam nie wim .

Na Wookieepedii.

Ostatnio czytałem ich dyskusję hasła Jacen Solo i rzeczywiście było tam gorąco.

Może wyjaśnię jak jest na Ossusie (trochę analogicznie): jeśli postać przed śmiercią powraca na łono jasnej strony Mocy, to widnieje pod swoim prawdziwym imieniem i nazwiskiem, nie sithiańskim. Tak jest w przypadku Anakina Skywalkera - przeszedł na jasną stronę, zjednoczył się z Mocą, a więc pozostał Anakinem.

Darth Krayt - urodził się jako A`Sharad Hett ale przeszedł na ciemną stronę, założył Nowy Zakon Sithów i wcale się nie zanosi, by się nawrócił Toteż przypuszczam, że na zawsze zostanie Kraytem, także w świadomości fanów.

Są też wyjątki - Dooku umarł jako Darth Tyranus, nie powrócił na jasną stronę, mimo to widnieje pod "Dooku" - ponieważ pod tym imieniem był o wiele wiele wiele bardziej znany. Darth Tyranus pojawiało się rzadko. Podobnie Palpatine - niby Darth Sidious, ale jednak pierwsze imię było o wiele bardziej znane w całej galaktyce, wśród fanów raczej też określa się go Palpatinem (uogólniam, ale mimo wszystko...).

W przypadku Jacena Solo - jeśli przed śmiercią rzeczywiście przejdzie na jasną stronę Mocy, to naturalnie pozostanie Jacenem. Jeśli zginie jako Darth Caedus, to cóż... będzie problem. Bo przez wszystkie serie typu "Młodzi rycerze Jedi", całą "Nową erę Jedi", "Mroczne Gniazdo" i połowę "Dziedzictwa Mocy" jest jednak znany jako Jacen. Więc na pewno będzie dylemat... ale wszystko zależy od jego śmierci.

Tak jest na Ossusie, ale domyślam się, że na Wookiee również, bo też mają Palpatine`a i Dooku, a nie Dartha Sidiousa i Dartha Tyranusa.

A bardziej ogólnie o zmienianiu imion - cóż, to już zależy od punktu widzenia każdego z nas...

-początek spoilera nie dość że sithem był tylko z miesiąc to i umarł nie jako sith....porażka, żal itd koniec spoilera