Dla wszystkich chętnych z Wrocławia i okolic, ale nie tylko mamy informację, iż w czwartek 17.04.2008 o godzinie 20.00 na Rynku we Wrocławiu odbędą się łowy, w których wezmą udział Sandtrooper i Szturmowiec, a gonić oni będą najprawdziwszego Tuskena. 
Wszystkich chętnych serdecznie zapraszamy na to nieoficjalne spotkanie fanów, miłośników i fanatyków Star Wars
Do zobaczenia na wrocławskim rynku, najlepiej przybyć troszkę przed 20.00 i uważnie rozglądać się w około .gif)
Ta mini impreza łączy się nierozerwalnie z tym newsem http://www.gwiezdne-wojny.pl/news.php?nr=8987 i będzie połączona ze zbiórką pieniędzy dla Marty
z aparatem, ale mam pytanie - jest jakaś zbiórka osób w którymś miejscu, a jak nie, to gdzie się udać?
Inajlepiej przebywać w okolicy pręgierza - to informacja dla wszystkich, żeby nie błądzili
mnie nie będzie, jakbym wiedział wcześniej to bym sobie harmonogram dnia ustalił...
I ja tam byłem (...)
Było bardzo sympatycznie, zabawnie i generalnie git czereśnia, bo w szczytnym celu. Focie od kolegi będę miał najpewniej jutro, więc prześlę gdzie trzeba i się wrzuci. MtFbwY, idę spać.
Wielkie dzięki dla tych co byli, mimo paskudnej aury, widać, że macie serducho tam gdzie trzeba Dla tych co jednak nie mogli, a chcieli też, dzięki za fatygę, że się Wam chciało w ogóle odpowiedzieć na apel Spotkanko trochę się przesunęło gdyż ekipa czekała na sandtroopera, który niestety nie dotarł, ale choć krótkie, było owocne. Łedż jako naczelny kwestujący nawet obcokrajowców nękał i to trzeba zaznaczyć, z dobrym skutkiem (you have a perfect english xD ). Akcja udana, ekipa pewnie się teraz bawi na mieście Jeśli będzie organizowana powtórka, a widać, że warto, postaramy się dać znać z wyprzedzeniem. Jeszcze raz dzięki
do domu po akcji
bylo naprawde fajnie, szkoda tylko ze kolejny raz sie przekonalem ze nie nalezy Ulvowi dawac do reki zadnych mieczy. Tym razem polegl FX Yody, ale na szczescie nadaje sie do naprawy
fajnie bylo, nie mam pojecia ile kasy uzbieralismy, YangObi bedzie liczyl, ale byl tego caly kubek
Powiem ze chetnie bym to powtorzyl
już powróciłem z całej akcji. Na wstępie chciałem podziękować wszystkim którzy mogli się zjawić. <brawa> Macie naprawde wielkie serca i bardzo wam za to dziękuje. Co do powtórki to napewno będzie w jakiś weekend, to jeszcze do ustalenia na Imperiadzie. Silne wsparcie było nam potrzebne tak więc jeszcze raz wielie dzięki.
Co do zebranej kwoty to wynpsi ona 123 zł. Tak więc jest to całkiem sporo. Jeszcze raz dzieki.
YangObi napisał:
Co do powtórki to napewno będzie w jakiś weekend, to jeszcze do ustalenia na Imperiadzie.
________
Myślę, że jakby miała być powtórka, to może warto zawiadomić wcześniej jakieś lokalne media (np. gazety), żeby nagłośniły przy okazji tą akcję, bo jest szczytna i może więcej ludzi by wpłaciło Co wy na to?
To jest dobry pomysł, ale najpierw trzeba załatwić papiery, że rzeczywiście zbieramy na szczytny cel, bo bez tego ani rusz 
każda puszeczka powinna być opodatkowana żeby akcja była w pełni legalna...dlatego zbieraliśmy do plastikowego kubka
kwestia opodatkowania puszeczki, ale zgody urzędu miasta na zbiórkę publiczną - macie szczęście, że nikt na was nie doniósł policji. Cała procedura to niecały miesiąc formalności, których podjąć się musi stowarzyszenie pełne (z osobowością prawną) lub powołany na ten cel komitet zgłoszony do MSWIiA, do tego zgoda właściciela terenu, na którym ma miejsce zbiórka i jeszcze parę różnych fajnych rzeczy - wiem, bo specjalnie w tym celu wysłuchałam wczoraj monologu Pani z Urzędu Miasta ).gif)
niezapomniane wrażenie podziwiam zapał i zryw dobrych serc, ale żebyście nie mieli potem problemów z prawem, chyba lepiej się zorganizować legalnie i podpiąć pod jakieś stowarzyszenie które w formie przysługi odbębni za Was papierkową robotę.
rzuciłam hasełko podatkowe, bo szczerze to nie siedzę w temacie i mogłam coś pokręcić, więc jak coś to sorry, laik jestem, ale miało zabrzmieć groźnie, a podatki chyba tak brzmią Cieszę się, iż nie miałam "przyjemności" rozmawiać z paniami z Urzędu Miasta Co do zezwoleń to może przy następnej okazji, choć to nie ja jestem głównodowodząca, ale za info dziękuję pięknie
PS. Plastikowy kubeczek ślicznie mieści się w kieszeni gdy mundurowi pojawiają się na horyzoncie
Chętnie powtórzyłbym tą akcję, tyle że teraz bym wziął tunikę (pożyczoną zresztą od Obi-Wana). Szczytny cel i cieszę się że mogłem brać udział w tym. Gdyby nie to że wyszło wczoraj jak wyszło to trudno Po prostu trzeba z lekkim wyprzedzeniem ogłaszać takie spotkania. Ale było wesoło. Niech Moc będzie z Wami.
Informację o tym spotkanku zamieściłam także na osiedlowym forum. Jak widać warto było zrobić chociaż to jedno kółko w około Rynku, gdyż sama obecność szturmowca, Tuskena i Boby Fetta robiła niesamowite wrażenie. Oto odpowiedź na posta z tamtego forum:
Spotkałem ich na Rynku ale niestety nie poznałem celu zbiórki bo szturmowiec nie powiedział... Ale wyglądali znakomicie i szturmowiec mówił z charakterystycznym radiowym "klik"... Prześlę jakąś kwotę na konto w podzięce za niesamowite wrażenie jakie robił szturmowiec, Boba Fett i człowiek-pustyni o 22 na wrocławskim Rynku.
Jak widać naprawdę warto
wprawdzie Urthona chyba dorzucił w swoim temacie, ale dam linka i tu żeby łatwiej było znaleźć i zaostrzyć apetyty
http://picasaweb.google.com/Mroczny.Urthona/AkcjaCharytatywnaZTuskenem
Taraissu napisała:
wprawdzie Urthona chyba dorzucił w swoim temacie
________
nie chyba, tylko na pewno No ale niech tu też będą, enjoy
http://rapidshare.com/files/108523131/ZDJECIA.rar.html Zdjęcia z aparatu kolegi. Obiecałem, że przekażę, to przekazuję
...nieźle Niestety znaczne opóźnienia niektórych grup uniemożliwiły przeprowadzenie akcji na pełną skalę, ale jak na tak krótki okres czasu 123 zł to nie jest zły wynik.
Można by to powtórzyć, z większą ekipą (obowiązkowo szturmowiec, swoją drogą respect dla tego pana), o wcześniejszej godzinie... I na pewno wynik byłby dużo lepszy. Tylko dajcie znać odpowiednio wcześniej
Na afterparty również było miło I o dziwo - czasem nawet starwarsowo, tzn. pojawiały się takie tematy ^^
- [Ki-Adi]: Mogę włączyć Marsz Imperialny? Mam w komórce...
- [Wszyscy]: NIE!
xD
Czasami dobijała głupota ludzi... czemu połowa z nich wołała na szturmowca per "Vader"? -.- Jaki smut xD Za to druga połowa napawała optymizmem, bo niektórzy wiedzieli nawet, że Boba to Boba, a w filmach go tak znowu dużo nie było
Do jutra panie i panowie.
normalnie polałem z typa który na przejściu dla pieszych koło Heliosa powiedział że jest synem Vadera poza tym genialne komentarze Ulva (w szczególności w stronę Ki Adiego) rozbawiły mnie niemiłosiernie Ciemna strona mocy też bywa zabawna oby było równie (a nawet bardziej) zabawnie niż wczoraj
Ki-Adi ma gauntlety
chciałeś powiedzieć miał, podczas walki z pewną osobą stracił kawałek jednego
