Witajcie, zastanawiam się czy któraś/yś z was - rodowitych Poznaniaków - ma swoje miejsce w Poznaniu, które najbardziej kojarzy mu się z gwiezdną sagą.
Pochodzę z Olsztyna na Mazurach i mam takie miejsce, w którym w upalną i słoneczną pogodę czuję się jak na Tatooine w Mos Eisley, jeżeli ktoś z Was będzie kiedyś latem w Olsztynie to zapraszam pod Planetarium, architektura i koloryt jest iście tatooinowski.