Kiedy czytam wasze opisy to widze że bardzo wiele ludu interesuje się mandalorianami. Dlaczego? Co w niech jest czego nie ma w gunganach()? Jestem tego ciekaw...
Kiedy czytam wasze opisy to widze że bardzo wiele ludu interesuje się mandalorianami. Dlaczego? Co w niech jest czego nie ma w gunganach()? Jestem tego ciekaw...
do póki nie przeczytałem Braterstwa krwi i nie posłuchałem mandaloriańskich pieśni. Poza tym mando`a to pierwszy język stworzony na potrzeby Star Wars.
Mistrz Seller napisał(a):
Poza tym mando`a to pierwszy język stworzony na potrzeby Star Wars.
________
No bez przesady, kompletny to on nie jest, a są też inne języki (Huttański na przykład ).
cały język, a nie pojedyńcze słowa.
Jest tutaj nie tylko fascynacja Mandalorianami - są też fascynacje Korelianami, Imperium Galaktycznym, Yuuzhan Vongami, Separatystami, Jedi, Sithami itd. Ludzie się tez utożsamiają z tymi frakcjami, cóż moje ulubione frakcje to te 4 wymienione w sygnaturce.
A co do Mandalorian, co mają takiego czego nie mają gunganie? Poza umiejętnościami walki, posiadaniem zaawansowanej broni(te rzeczy są akurat oczywiste ) należy wspomnieć o niesamowitej umiejętności przetrwania, np. Boba Fett czy Durge(był po części Mandalorianinem).
mały chłopczyk chciałby być wypasiony i móc latać na jetpacku
Wiesz, aby zrozumieć co w Mando takiego nadzwyczajnego jest, trzeba nim być
Ja do Mandalorian zacząłem się interesować po Bezpośrednim Kontakcie i Potrójnym Zerze. Ale momentem przełomowym było przeczytanie komiksu "Jango Fett: Open Seasons".
u mnie to się zaczęło od soundtracka z Republic Commando, a po książkach z tej serii się pogłębiło i trwa
Przecież soundtracka Republic Commando nie tworzyli Mandalorianie tylko jakiś człowiek. Więc nie mieszajcie soundtracka z Mandalorianam ponieważ on był tylko częśćą gry...
Cala Historie Mandalorian stworzyli "jacys ludzie".. A Soundtrack z RC ma cholernie duzo do mandalorian, mandalorianskie piesni bojowe.. szanty.. Uhm...
Rezczywiście soundtrack jest hardkorowy(). Ja tak bardzo nie lubie mandalorian bo uważam że to zwykła rasa. Ale Republic Commando tak bardzo nie odzwierciedla bo gdyby zrobili grę "Mandalorians. Head Hunters" to ona by to odzwierciedlała. Ale "Republic..." opowiada o żołnierzach Republiki a soundtrack też. Więc jakby już erobili wyżej wzpomnianą grę(Mandalorians. Head Hunters) i soundtrack do niej do by było czyste "mandaloriaństwo".
Ci zolnierze republiki (druzyna Delta, w tym konkretnym przypadku), to tez, w jakims stopniu Mando. Szkoleni przez Mandaloian, ktorzy oprocz wiedzy czysto wojskowej, wlali w ich dusze takze.. noo, dusze -.-
A Mandalorianom daleko do zwyklej rasy, bo to nawet rasa nie jest.. -.-
buahahaha! Korelia rlz i tyle ^^ Mando w końcu przeminą, tak jak Pokemony
Wolałbym aby Mando nie przeminęli, to najlepsi łowcy nagród w galaktyce, a reszta łowców to patałachy.
ŁOWCY NAGRÓD ?! Trzymajcie mnie w pięciu bo zabije dziesięciu. Prezi jacy łowcy, jakie patałachy co ty Fierfek wygadujesz? Mando to dumni wojownicy, którzy zostali zmuszeni do wykonywania chaniebnej pracy, którą jest łowiectwo!
Po zachowaniu Boby np nie widzę zaby został zmuszony do bycia łowcą, brał kasę za likwidowanie ludzi i wyraźnie był zadowolony z roboty którą wykonuje.
lepiej jest siedzieć na Mandalore i uprawiać pola
Moja fascynacja Mando i mando`ade zaczęła się od zagrania w Republic Commando i przeczytania Potrójnego Zera (czyli parę dni temu). Uważam, że to najlepsi zabójcy w galaktyce i potrafią sobie poradzić w każdej sytuacji, a ich język jest naprawdę fantastyczny. Oya, oya vod`ika
...faktycznie. Na usprawiedliwienie powiem, że dopiero zaznajamiam się z mando`ade
a wedlug was ktory wyglad (zbroji) Mandalorianina byl lepszy? Tego z KotOR`a czy z filmu np Jango Fett? ^^
mi osobiscie bardziej podobaja sie ci z KotOR`a, jakos mi bardziej do gustu przypadly
Z filmu są lepsze, te z kotora neo-konkwistadorów są wszystkie takie same, w grze i komiksie. No i nie są tak wypasione.
Z filmu? Są raptem dwie (praktycznie takie same? różniące się kolorem i zużyciem?). W grze Kotor, to trzeba przyznać, że są mało różnorodne ale już w komiksie to popuścili wodzę fantazji i są naprawdę fajne projekty (np. flashpoint`y #1,#2). A mam wrażenie,że Dyre w swojej zbroi ma straszniejszy wygląd niż np. Boba
Nie znoszę zbroi Neo-Konkwistadorów... są takie... niemandaloriańskie
W ogóle za KOTORem i tymi czasami nie przepadam
... tu Taab`ika trafiasz w sedno. Najlepsze czasy to czasy Jastera i Legacy...
To nie dla mnie. Jeszcze nie przeczytałem żadnego tomu NEJ, więc za Legacy się nie biorę
Heh... A gdzie tajemniczość? Heh... Gdzie się podziały czasy gdy przeszukiwałem internet na potrzeby Mandalore.pl aby sklecić w miare spójną historie Mandalorian, gdy szukałem "zabytkowych" Marveli w poszukiwaniu informacji... Dziś Mandalorianie to już nie jest to samo, legenda przeminęła i już nigdy nie powróci, zamiast niedomówień i mitów mamy suche fakty i dziwaczne historie jak Neo-Crusaderzy łamiący wszelkie zasady Mandalorian czy też sklonowanego Bobe Fetta... Lepiej było za czasów gdy Boba Fett był zagadką a jedyną wiedze o histori Mandalorian czerpało się z "Tales of the Jedi" czy mitów i domysłów. W dzisiejszych czasach Mandalorianie wiele stracili i nie różnią się już chyba niczym od Jedi czy innych dobrze znanych frakcji.
wszystkimi kończynami. Nic dodać, nic ująć.
.
Karen Traviss must dieeeeeee!!!
Sam pomysł na komandosów nie jest taki zły, ale powinien się nim zająć ktoś bardziej inteligentny i potrafiący zrobić coś pożądnie, a nie tak jak Pani Karen-cukierkowo powinna umieścić mity, historię, więcej wierzeń, mniej cukierkowych synków Kal`buira. Karen Traviss veg bite.
...sobie pisze tych Komandosów, czemu nie. Wielu się to podoba. Ale za to co zrobiła LotFowi: Karen Traviss must dieeeeeee!!! ;P
Zgadzam się ze Striderem, ale ja ogólnie nigdy nie pałałem do mandalorian szczególną sympatią, zawsze byli to dla mnie zimni mordercy, a gdy w gre zaczeli wchodzić neo-crusaderzy i ich wojna po nic to już kompletnie znielubiłem mandalorian szczerze życząc im śmierci z rąk jedi.
W pełni zgadzam się z Tytymkiem. Dla mnie również Mandalorianie są bezwzględnymi, zimnymi, nieczułymi mordercami. Jedyną rzeczą, która dla nich się liczy to wojna, ciągła walka i tułaczka. Jedyne co podoba mi się w Mandalorianach to ich szalona odwaga i profesjonalizm.
Cóz, Jedi też święci nie są, spójrzmy chociażby na Galidraan Ale to chyba nie miejsce na dyskusje nad wyższością jednych nad drugimi. Każda frakcja czy cywilizacja tego uniwersum swoje wady ma ale sprowadzanie Mandalorian do zimnych morderców jest równie krzywdzące jak sprowadzenie Jedi do ślepych głupców którzy nie dostrzegli Sitha pod własnym nosem
A nazywanie Neo-Crusaderów Mandalorianami jest conajmniej uwłaczające
jedi na galidranie zostali wrobieni, mieli dobre intencje, są altruistami i nie rozkoszują się podbojami i zabijaniem.
Uhu, zaczyna się
Po pierwsze: drzewko
A co do twojej wypowiedzi to Jedi w swojej wspaniałomyślności i przypływie altruizmu wyrznęli pracujących na zlecenie władz Galidraanu Mandalorian. Nie dokonali własnego zwiadu, uwierzyli na słowo miejscowemu władcy, no i przecież po pojmaniu przez Jedi, Jango sam oddał się w ręce handlarzy niewolników co nie? Mniej choć odrobine odwagi przyznać ze twoi ukochani Jedi dali ciała na Galidraanie i żadne "dobre intencje" tego nie zmienią.
nie jestem typem usera używającego drzewek gdyż jestem forumowiczem piszącym raczej na phpbb.
Co do twojej wypowiedzi, gdyby mandalorianie nie walczyli tylko pragneli ugody to z jedi nie trudno dojśćdo porozumienia, tylko potwierdzili fałszywe dane otrzymane przez zakon. Chęci liczą się najbardziej, koniec końców nie wiem czy komuś szczególnie żal mandalorian, którzy w końcu kochali walke a i tych którzy z nimi wygrali traktowali z szacunkiem (patrz revan).
Cóz, powinieneś stać się typem usera korzystającego z drzewek bo tak działa to forum, proste i jeśli nie jest to dla ciebie zbyt duży wysiłek miło by było gdybyś sie do tego zastosował.
A co do tematu to faktycznie, Mandalorianie niepotrzebnie otworzyli ogień podczas masakry, przyznaje bo nigdy tego z resztą nie ukrywałem ale bądź obiektywny i zwróć uwagę na fakt iż Jedi równiez popełniają błedy w tym i ten.
BTW Revan... widze że twoja wiedza na temat Mandalorian ogranicza się do KotORopodobnych "dzieł" i pewnie na tym sobie opinie zbudowałeś co?