Krogulec napisał(a):
przestarzałej w stosunku do galaktyki.
W ktorym miejscu galaktyka jest nowoczesta tak bardzo ? (i dlaczego ta nowoczesnosc jest lepsza ?)
kultura nastawiona na walka jest niczym
Na sprawdzanie swoich mozliwosci. M.in. w walce. Ale to juz szcegoly : >
tak samo przekraczanie możliwości w walce, żadni obywatele nie chcą wojny toteż z mandalorian żadni obywatele są tylko grupka outsiderów, bandytów, ewentualnie zabijaków,
Sa obywatelami, Mandalory.
najemników czy co porządniejszych po prostu idiotów (0 wykształcenia).
Wiesz, jakby zrobic hjakies badania poziomu wiedzy wsrod obywateli tej zajebistej republiki/imperium, i Mando, ciekawe wsrod ktorych bylby wyzszy poziom.. Glupich sie nie przyjmuje w szeregi Mando. (a jak tak, to szybko gina.)
Lojalność? względem kogo? swojej rodziny? rofl. niewielkie klany, jak w szkocji w 12 wieku, zacofanie i prymitywizm, brutalizm, militaryzm.
Wzgledem swojego klnu, i wzgledem innych klanow, i Mandalora. W czasach Dziedzictwa daje to jakies poltorej miliona, ot, taki klanik malutki : D
rozwój biurokratycznej maszyny państwa, wspólnoty i czegoś co wprowadza pokój i porządek.
Widzialem ten porzadek na Naboo, jak pieknie biurokracja dzialala jak byla inwazja.. : )
nie jestem zwolennikiem imperium ale pewnym jest, że np gdyby vongowie zaatakowali a byłoby właśnie imperium to wojna wyglądałaby troszkę inaczej, bo koncentracja władzy ma swoje dobre strony.
Ano, podobnie Mandalorianie, niechnoi by przylecieli Vongowie do galaktyki panowanej przez nas, dlugo by nie zabawili. (zreszta, tam gdzie sie na nasszych natkneli tez mieli problemy i tak, mimo ze dalecy od czasow naszej swietnosci bylismy..
Mandalorianie nie cenią niepodległości, cenią kult krwi i mordu, podboju który tylko im sprawia przyjemność
Wiem wiem, znasz sie lepiej na idei Mando niz ja ; P
polecam rozmowy canderousa i cartha z kotora, czym się różni żołnierz od wojownika? żołnierz broni ludzi przed wojownikami.
No, fajnie. U Mando nie ma zolnierzy, kazdy sam potrafi zadbac o siebie : )
nawet jeśli najlepsi w galaktyce wojownicy to co to kogo obchodzi? wojownik nigdy nie zdobędzie poklasku czy władzy, bo nikt nie chce być rządzony juntą wojskową krwiożerczych zacofańców bez jakiejkolwiek moralności
A bo nas obchodzi poklask i slawa -.- Ale wladze, zdobyc bysmy mogli : ) Naprawde, zacofance, bez moralnosci, itd, fajne slowa, troszke mijajace sie z prawda jednak..^ Mandalor Ostateczny to taki typowy przyklad zacofanego goscia, prawda ? : )