Jakie pojazdy w SW lubicie a które ,nie?
Mój ulubiony pojazd: Sith Infiltrator i Sokół Milenium
Pojazd który mi się nie podoba.....niestety wszystkie mi się podobają......
Jakie pojazdy w SW lubicie a które ,nie?
Mój ulubiony pojazd: Sith Infiltrator i Sokół Milenium
Pojazd który mi się nie podoba.....niestety wszystkie mi się podobają......
Moim zdaniem najfajniejszy to Sokół Milenium. Nie ma takiego pojazdu którego bym nie lubiła.
ja lubię "Sokoła" (ile w niego serca włożyłem ), ARC-170, Ebon Hawk, ISD, Mon Calamari Cruiser, Venator Star Destroyer, Fregaty Starej Republiki (chyba Hammerhead )
a nie lubię jednostek Separatystów, myśliwców Imperium (poza Interceptorami) a najbardziej mnie denerwują (wizualnie) statki Unii Technokratycznej (te które w AOTC zestrzeliwali piloci kanonierek), po prostu zero wyobraźni...
Całym sercem nienawidzę Sokoła Milenium.Zwykły latający śmieć lekko stuningowany,wymieniony silnik a statek wygląda jak złom.Moimi faworytami są:Slave 1,Ebon Hawk(ten choć podobny do Sokoła wygląda bardziej przyzwoicie)Imperial Shuttle oraz Republic Gunship(super statek
prosty może niezbyt szybki ale ma arsenału tyle co armia USA)
to był cios poniżej pasa... od tej pory ogłaszam Ci ar`kai (mimo że nie lubię Bothan). W tym momencie zasłużyłeś sobie na moją dozgonną nienawiść...
Powodzenia... Może pomóc? .
X-wing, A-wing, "Nocny Gość" , Slave I i "Incydent"
(Ten ostatni nieliczni chyba znają)
lubie
-Imperial Star Destroyer
-TIE Fighter(naturalnie)
-TIE Interceptor
-Imperialny Wahadłowiec klasy "Lambda"
-No i troche TIE Phantom
-Slave`y(obydwa)
dużą sympatią darzę "Sokoła Millenium" . Niby największy kawał złomu w Galaktyce, a jednak, jest jednym z czynników tworzących klimacik Gwiezdnej Sagi . Super wyposażenie no i te piękne kształty... Han wiedział co robi .
Ze względu na to, jak bardzo lubię KotOra nie mogłem nie polubić "Mrocznego Jastrzębia" . X-wingi także są świetne .
A co do najbardziej nielubianego statku... nie ma takowego .
niszczyciela imperialnego ( niby prosta platforma , ale ta wielkość i potęga , po prostu cudo ) , mam tu na myśli też Vaderkowatego Exekutora . Lubię tęż ARC-170 , ale ten śmieć "Sokół Milenium" mnie strasznie irytuje . Będziesz mnie musiał też ścigać Ray Solar
Dark Count napisał(a):
Exekutora
________
jak już to Executor`a lub po polsku Egzekutora, nie ma pośredniej formy
Nie. Kłamczysz. Nie pisze się Executor`a. Jak widzę apostrof w takim miejscu, to gniją mi ziemniaki w piwnicy.
zastanawia mnie pewna rzecz co do pojazdów Republiki: podobieństwo do pojazdów Imperium. Venatory kojarzą mi się z ISD, Acclamatory z Krążownikami Victory, AT-RT i AT-AP z AT-ST, AT-TE i AT-OT z AT-AT, Speederbike`i z BARC Speeder`ami i kilka innych. Zastanawia mnie, czy to miało być pokazanie poprzedników pojazdów Imperium, że niby Imperium się wzorowało na Republice, czy to był po prostu brak oryginalności Lucasa i innych twórców filmu??
to przekształcona republika. Technologii używali tej samej. Poprawiali ją i tak aż do budowy Gwiazdy śmierci.
Dzięki
Ale ja bym na miejscu twórców jednak zrezygnował z podobieństwa do pojazdów Imperium i wymyślił coś zupełnie oryginalnego, ew. zasięgnąłbym rady innych fanów SW, którzy mają głowy pełne pomysłów. Ostatecznie, to że Imperium było przekształconą Republiką nie oznacza, że wynalazki muszą być te same.....
To nie byly "wynalazki" tylko technologie po prostu.. jak mieli stocznie zrobione pod venatory (itd) juz gotowe, to po co mieliby je przeksztalcac dla nowych typow statkow, skoro wystarcza minimalne modyfikacje aby taki ISD robic np.. itd itd.. Nie po to Palpi robil armie klonow, zeby potem wszystko od poczatku zaczynac..
osobiście lubię sokoła milenium ale X-wingiem nie pogarzam.
Mnie podobał się najbardziej AT-AT i sokól milenium. A Imperialny niszczyciel wywarł na mnie wielkie wrażenie, ale nie takie jak Executor.
Niezwykle podobają mi się: Imperial Star Destroyer (tak właśnie wygląda manifestacja prawdziwej potęgi), TIE Interceptor, frachtowiec typu YT-1300, prom klasy Lambda, korweta CR90, AT-AT (najlepiej z Veersem na pokładzie ), AT-RT, krążownik klasy Hammerhead, ciężki krążownik klasy Dreadnaught, LAAT (jawne nawiązanie do Mi-24 Hind bardzo mi przypadło do gustu), niszczyciel klasy Venator, Y-wing, T-47, TIE Defender, SPHA, gwiezdny niszczyciel klasy Pellaeon.
Nie przepadam za: I-7 Howlrunner (paskudztwo), myśliwiec N-1 (żółciutki jak kurczaczek wielkanocny), AAT, Z-95 Headhunter, Ravenclaw, GAT-12 Skipray, krążownik klasy Lucrehulk, uksusowy jacht kosmiczny SoroSuub 3000 (bardziej kojarzy mi się z dziobem niż z jachtem), Hailfire Droid (przekombinowane to), TIE/D automated fighter.
Lubię wszystkie statki a najbardziej podoba mi się myśliwiec Delta-7
-Lubię:
-Gwiezdne Niszczyciele: Venator, Imperial, Victory
-Executor (imponował)
-Jedi Starfighter
-X-Wing
-prom klasy Lambda
Nie Lubię:
-bombowiec klasy Hyena (ohydny jak reszta statków CIS)
-wszystkie, dosłownie wszystkie statki Separatystów (zakręcone jak śmigło od taczki)
-AT-AT (ogólnie śmieszny wygląd)
-I-7 Howlrunner (wygląda jak pilot od telewizora)
B-wing - świetny koncept
LAAT - najlepszy projekt pojazdu z nowej trylogii
Sokół millenium i X-Wing - projekty najbardziej oryginalnych pojazdów Sci-Fi ever.
A-wing i TIE Fighter - Bardzo fajne...
Ogólnie Star Wars chyba posiada najwięcej najciekawszych pojazdów niż wszystkie inne produkcje sci-fi razem.
Moje ulubione pojazdy z SW to:
-Koreliańskie Frachtowce z serii YT
-Z-95 Headhunter oraz X-Wing
-Fregaty Nebulon-B
-AT-AT i AT-ST
-Promy typu Lambda
- Sith Infiltrator
Pojazdy których nie lubie??? To raczej nie ma takiego każdy pojazd z SW począwszy od Piaskoczołgu Jawów a koncząć na Gwiezdnym Niszczycielu ma swój urok.
Do ulubionych mogę zaliczyć:
Latające:
- LAAT
- Delta 7
- Firespray
- promy Lambda
- ISD, Venator, Hammerhead i wszystkie Lucrehulki
- TIE Advanced
- i oczywiście X-wingi
Naziemne:
- AT-TE
- Spider Droid
- landspeeder Luke`a
- AAT
Nie lubię zaś większości pojazdów Sojuszu (poza X`ami), wyglądają w głównej mierze jak rupiecie. Frachtowców też nie lubię, z wyjątkiem Ebon Hawk`a i ewentualnie Sokoła Millenium.
W końcu mnie wzieło na założenie pierwszego tematu w mojej bastionowej karierze pod tytułem ,,Wasz ulubiony statek kosmiczny". A tu już jest, inaczej nazwany, ale w gruncie rzeczy chodzi o to samo.
No cóż, moim ulubionym jest z pewnością Sith Infiltrator ,,Scimitar". Statek który w 100% jest sithiańskiej krwi, zaprojektowany przez Tenebrousa, następnie przez krótki czas używany przez Plagueisa, potem przekazany Sidiousowi aby ten mógł go przekazać Maulowi. Niestety Maul też nie nacieszył się nim, o czym wszyscy dobrze wiemy, później statek dostał się w ręce Dooku, a następnie ponownie w ręce Sidiousa. W czasach Imperium projekt statku posłużył za wzór do zbudowania statku Starkillera, chociaż to już chyba mniej kanoniczne
Wizualnie statek prezentuje się świetnie, na pierwszy rzut oka widoczne jest w nim nawiązanie do myśliwca TIE i niszczyciela klasy ,,Imperial". Poza tym statek posiada przydatne wyposażenie, prócz tego że jest doskonale uzbrojony, posiada także to cudowne urządzenie maskujące, którego możliwości zostały przedstawione w Łowcy z Mroku i Darth Plagueisie. Statek nowoczesny ale tak jakby wyjęty z przeszłości. Cudeńko