W e3 na pewno będzie kilka bitew, ale jak myślicie o jaką planetę? A o jaką byście chcieli? Ja bym chciał ujrzeć bitwę o Courscant te porozwalane budynki itd. ale to chyba nie realne.
W e3 na pewno będzie kilka bitew, ale jak myślicie o jaką planetę? A o jaką byście chcieli? Ja bym chciał ujrzeć bitwę o Courscant te porozwalane budynki itd. ale to chyba nie realne.
ze to będzie nowa planetana na Naboo już bitwa była. Pojawi się na początku filmu i GL musi wywżeć nią na widzu wrażenie. Tak jak było z lodową Hoth.
na której odbędzie się bitwa kończąca Wojny Klonów powinna być siedzibą którejś z frakcji należących do Ruchu Separatystów np. Muunilinst, czyli siedziba Galaktycznego Klanu Bankowego
Czyli TATOOINE, ale nie sadze zeby tam byla jakas bitwa... Na Naboo juz widzielismy bitwe, na Geneosis tez, na pewno bedzie sie cos dzialo na nowej planecie (moze tej z wukanem i np. Anakin i Kenobi odłączą sie z bitwy i pójdą na misję odnalezienia kryjowki Dooku, tam moze dojsc do ich starcia...) Co do Alderaan to nie sadze zeby tam coś sie działo, już prędzej na COURSCANT zobaczymy wybuch w Świątyni Jedi, niż na Alderaan...
Mysle, ze zobaczymy całkiem nową planete specjalnie stworzoną do tej bitwy. W e1,e2,e5,e6 mielismy własnie takie przypadki hoth, naboo, endor no i geonosis. Zastanawia mnie jak bedzie wygladac ta planeta ?
skoro wojna zakonczy sie na początku jakąś bitwą, to nie może przy tej okazji być pojedynku Obi vs Anakin, to bedzie na koncu, czyli na początku bitwa koncząca Wojny Klonów, potem będą knowania Palpiego i rozwiązanie senatu, upadek Jedi może rozwalą świątynie Jedi, a na koncu watek dooku, obi i anakin
Planeta powina byc jaks inna niz te co widzieliśmy. Zimowa planeta była Hoth. Genossis była skalna. Naboo miała wielkie pola z trawą. To teraz jakas zupełnie inna powina być. Ja bym chciał żeby np były wulkany gdzie puzniej Obi i Anakin beda walczyć ale żeby ciągle niebo było ciemne i pioruny strzelały to by było spoko.
to planetą pasującą do opisu Przemasa jest Sullust
Ja sądzę prawdę mówiąc, że tym razem walka rozegra się w kosmosie. Nie wiem czemu, ale tak sobie jakos to wymyśliłem. Jeśli walka byłaby (lub byłaby też) prowadzona na "ziemi" to licze raczej na nową planetę i to nową w 100%, czyli Sullust odpadałby. Nie wiem też czy musiałaby od razu należeć do jakiejś odrębnej frakcji, jak zostało wspomniane. One raczej (choć nie znam geografii i nie jestem pewien położenia tego Muunilinst) powinny znajdowac się bliżej Centrum i powinny pujść na 1 ogień. Raczej byłby to ostatni przyczułek separatystów gdzieś w Odległych Rubieżach.
Co do Senatu Anorze, to nie zost. on rozwiązany przez kolejne 18 lat, czyli do EIV. Palpi utrzyma tą instytucję, tak jak to zrobił Oktawian po ustanowieniu cesarstwa w Rzymie. Oczywiście będzie on już tylko fasadą.
a ja nie chcę zupełnie nowej planety, bo potem nie będzie ona nigdy wspominana w EU, a ja takiej sytuacji nie lubię, ponieważ to jest oprawie nimożliwe, że taka ważna planeta na jakiej się rozegra decydująca bitwa w Wojnach Klonów byłaby pomijana w przyszłości