TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Ogólnie o Star Wars

Kto według Was był lepszy?

Darth_Marcov 2007-11-10 19:11:00

Darth_Marcov

avek

Rejestracja: 2007-11-10

Ostatnia wizyta: 2016-12-03

Skąd: Poznań

Przede wszystkim chciałbym wszystki bardzo serdecznie przywitać, jako nowy członek Waszej Niezwykłej Społeczności.
Tak więc na sam początek chciałbym poznać Waszą opinię na temat, który nie ukrywam, że bardzo mnie intryguje. A mianiowicie kogo uważacie za potężniejszego osobnika z tych dwóch zestawień:

Datrh Nihilus - Darth Vader
Revan - Wygnaniec

I ogólnie według Waszej opinii w której epoce Jedi i Sith byli potężniejsi; w okresie poprzedzającym znane ogólnie wydarzenia (najstarsze okresy Starej Republiki), czy raczej epokę Luke`a Skywalkera??
Proszę o Wasze komentarze ponieważ generalnie jestem świeży w temacie i jak pisałem bardzo mnie to ciekawi.

LINK
  • ...

    TheMichal 2007-11-11 10:42:00

    TheMichal

    avek

    Rejestracja: 2004-05-12

    Ostatnia wizyta: 2019-12-09

    Skąd: Warszawa

    Nihilusa na podstawie KOTORa ciężko oceniać bo pokazany był tam jak cienias - wielki wróg którego po prostu się zabija. Te jego wysysanie energii (czy jakoś tak) było zbyt słabo nakreślone w grze. Więc stawiam na Vadera.
    W drugim pojedynku - zdecydowanie Revan. Był silny Mocą, a do tego sprytny i inteligentny. A Exile poza swoją niezwykłą umiejętnością wcale takie potężny nie był...
    Ale moje opinie były by inne gdyby KOTOR2 był inny..

    LINK
  • kto silniejszy?

    Sida 2007-11-11 10:47:00

    Sida

    avek

    Rejestracja: 2006-11-15

    Ostatnia wizyta: 2016-07-27

    Skąd:

    Dawny statystyczny sith był potężniejszy od niedawnego statystycznego sitha. (Kreia zabija bez trudu błyskawicą mistrzów Jedi, ale Sidious potrzebuje więcej czasu i grymasów, by zabić Windu z resztą - a Yoda mu się wymyka.) Jedi utrzymują się w mało zmiennym zakresie siły - jeśli chcą być dotrzymać pola sithom - muszą witać się z DS.

    - Nihilus, Vader: byli potężni, ale nie władali Mocą jak prawdziwi sithowie (powinni). Powiedziałbym, ze obaj zrozumieli Kodeks do "Through passion, I gain strength." Część "Through strength, I gain power" - czytali nieuważnie, a części "Through power, I gain victory" w ogóle nie poznali. Ich "chains" nigdy nie były "broken". Nihilus był niewolnikiem własnego pragnienia, Vader - niewolnikiem wątpliwości i ech przeszłości. (Uwaga: to, że większość / nikt nie może sprostać Nihilusowi / Vaderowi, nie znaczy, że Nihilus / Vader są Mocni.)

    LINK
  • ech...

    Vos 2007-11-11 10:48:00

    Vos

    avek

    Rejestracja: 2007-05-07

    Ostatnia wizyta: 2025-09-07

    Skąd: Warszawa

    W większości źródeł Nihilus jest opisany jako świetny użytkownik mocy (lepszy od Siona). Jednak w KOTOR 2 pokonanie go było proste. Jeśli chodzi o drugi pojedynek to uważam że i Revan i Exile dorównywali sobie umiejętnościami.

    LINK
    • Eternal 2007-11-14 12:49:00

      Eternal

      avek

      Rejestracja: 2007-11-14

      Ostatnia wizyta: 2007-11-26

      Skąd:

      Moc Nihilusa była tak potwornie duża, że ten potrafił wysysać całe planety, toteż ukierunkowany ku temu , nie rozwijał się w moce do walki z indywiduami. Porównanie godne Gwiazdy Śmierci - niszczyła planety, zniszczyła ją jedna mała bombka.

      LINK
  • ?

    Pudini 2007-11-11 11:18:00

    Pudini

    avek

    Rejestracja: 2007-08-14

    Ostatnia wizyta: 2007-12-07

    Skąd: Warszawa

    Cóż za porównania... Vader pojawił się 30 lat temu,w czasach kiedy Jedi nie byli opisywani jako bogowie,a jednostki posiadające różne zdolności nie dane zwykłemu śmiertelnikowi. Wpływanie na ludzkie umysły, rzucanie przedmiotami,czy odbijanie boltów, były czymś naprawdę niezwykłym. W obecnych czasach nawet strzelanie błyskawicami Sithów to zwykły pryszcz, robi to prawie każdy żałosny ciemny Jedi,a to co wyprawia uczeń Vadera w zapowiedziach nowej gry Lucasarts jest poza zasięgiem każdego filmowego bohatera. Pamiętam jak Yoda z trudem uratował Obi-wana i Anakina na Genosis,gdy Dooku chciał ich przygwoździć jakimś elementem pieczary,natomiast uczeń Vadera jak gdyby nigdy nic śiąga z nieba gwiezdny niszcziel.
    Poszczególni autorzy komiksów czy gier prześcigają się we własnej głupocie czego najlepszym dowodem jest choćby postać Cade Skywalkera. W jednym z komiksów podobno kogoś ożywia!!! Niedługo dojdzie do tego,że Jedi staną się nieśmierttelni,a do niszczenia planet czy nawet całych systemów nie będzie potrzebna żadna super broń,a jedynie pstryknięcie palcem użytkownika mocy.

    LINK
  • Dzięki za Waszą opinię

    Darth_Marcov 2007-11-11 14:59:00

    Darth_Marcov

    avek

    Rejestracja: 2007-11-10

    Ostatnia wizyta: 2016-12-03

    Skąd: Poznań

    Niedawno rozmawiałem z kuplem na ten temat i on stwierdził, że starożytni Jedi i Sith byli potężniejsi niż ci z za czasów Imperium i Nowej Republiki ponieważ w tamtych czasach nie było (przynajmniej teoretycznie)nie istniała aż tak bardzo zaawansowana technologia.
    Co Wy na to?

    LINK
    • Eternal 2007-11-14 12:58:00

      Eternal

      avek

      Rejestracja: 2007-11-14

      Ostatnia wizyta: 2007-11-26

      Skąd:

      Ależ technologia istniała i miała się bardzo dobrze choćby - Gwiezdna Kuźnia, Gwiazda Śmierci nie miała takiej mocy. Jeśli miałbym strzelać dlaczego bohaterowie Nowej Republiki byli słabsi od bohaterów Starej Republiki powiedziałbym - degradacja Mocy, degradacja szkolenia. Co do tego drugiego zauważ jak wyglądało szkolenie choćby w KotOR (ja wiem , to nie do końca kanoniczne, ale jakiś oddźwięk daje) - Adepci by stać się Sithami musieli przejść komory prób, rozwiązać zagadki starych mistrzów , zabijać Rancory. Przecież więcej z nich ginęło niż stawało się Sithami - porównaj to do Spartan (pomijam film Franka MIllera, faktem jest, że szkolenie Spartan było okrutne - tworzyło za to wojowników na potęgę). Jak ma się takie szkolenie do tego co zaprezentował choćby Qui Gon Jin - Obi Wan Kenobiemu ? no nijak właśnie, mimo że ten ostatni bardzo dobrze radził sobie z mocą , uważam , że po przeszkoleniu dawnych czasów -byłby conajmniej 2 razy tak potężny. Co do pierwszej. Skoro Kreia chciała zabić Moc, znaczy , że Moc żyje - a coś co żyje - jak każdy organizm , ma swoje ograniczenia. Nawet nasz wszechświat jako organizm na swój sposób żywy jest ograniczony w swoich granicach i możliwościach. Toteż wracając do Krei, po zamachach na Moc, i po wykorzystywaniu jej na potęgę przez starych mistrzów - osłabła - i osłabły umiejętności w jej używaniu.

      LINK
      • mała uwaga

        Hego Damask 2007-11-14 13:01:00

        Hego Damask

        avek

        Rejestracja: 2005-05-28

        Ostatnia wizyta: 2025-09-12

        Skąd: Wrocław

        bo chyba jesteś nowy
        Wpisuj coś w tytułach postów - obojętnie co, może być kropka, przecinek, słowo - ale wpisuj, bo ciężko się dostać do Twoich postów. Zaobserwuj tytuły postów innych użytkowników i weź z nich przykład.
        Zgoda?

        LINK
      • ***

        Sida 2007-11-15 09:58:00

        Sida

        avek

        Rejestracja: 2006-11-15

        Ostatnia wizyta: 2016-07-27

        Skąd:

        Eternal napisał(a):
        Moc żyje - a coś co żyje - jak każdy organizm , ma swoje ograniczenia.
        ________

        No, to jest nieprawda z punktu widzenia wierzącego, który powie, ze jest organizm zwany Bogiem, który żyje a nie ma ograniczeń (bo wszechmocny).

        LINK
        • Hm

          Eternal 2007-11-15 11:14:00

          Eternal

          avek

          Rejestracja: 2007-11-14

          Ostatnia wizyta: 2007-11-26

          Skąd:

          Wkraczamy tu Sido na pole sięgające daleko szerzej niż świat Star Wars, a powinniśmy się raczej trzymać tej rzeczywistości , w której Boga nie ma. Natomiast odpowiadając na Twą kwestie, jakiś filozof stworzył kiedyś paradoks wszechmocy - czy wszechmocny Bóg mógłby stworzyć taki kamien , którego nie mógłby unieść ? Wbrew pozorom odnaleziono odpowiedzi na te pytanie. Rozwiązania podawano między innymi - tworzy kamień, robi się niewszechmocny (bo przeciez moze) i spełnia oba warunki, po czym robi się wszechmocny i kamien podnosi / niszczy. Wiecej na pewno znajdziesz na wikipedii. Tak czy owak - Bóg jako "organizm" nie istnieje , to samoistna siła - nie jak Moc, która płynie od żywego, istnieje w nicości, wyłoniła się z niej.

          LINK
          • a widzisz

            Sida 2007-11-15 11:50:00

            Sida

            avek

            Rejestracja: 2006-11-15

            Ostatnia wizyta: 2016-07-27

            Skąd:

            nie stwierdzono wyraźnie, że w świecie SW Boga nie ma. Na mojego czuja jest właśnie tak, że Bóg jest (tylko nazywają go Mocą).

            Jakie "ograniczenia" organizmu masz na myśli? Że umiera? Nieprawda: organizm nie umiera, zmienia stan skupienia / materii. Że traci świadomość? Być może. Ale czy bakteria ma świadomość? A Moc? (Jeśli chcesz pociągnąć, proponuję mój wątek Insidious / Indifferent Force, żeby tu nie robić oftopów.)

            PS Nie mogę odpowiedzieć na pytanie o tworzeniu kamienia, bo wciąż nie mogę rozgryźć dlaczego Achilles nie dogania żółwia. (Oczywiście, ja zawsze kłamię, więc niniejszy PS jest cały kłamstwem.)

            LINK
            • hehe

              Eternal 2007-11-15 12:41:00

              Eternal

              avek

              Rejestracja: 2007-11-14

              Ostatnia wizyta: 2007-11-26

              Skąd:

              jeśli Bóg miałby byc Mocą lub odwrotnie fajnie wyglądało by w naszym świecie - Bóg Push, Christ Drain itp ;> ja wiem - to zakrawa o bluźnierstwo , ale tak to brzmi . Oczywiście , że żywy organizm umiera. Zatraca zdolność odnawiania swoich zasobów i ginie - jak słońce - żyje bowiem istnieją na nim reakcje pobudzające go jako organizm - lecz w pewnym czasie zabraknie Wodoru , który miałby się przeistaczać w Hel i organizm umrze, zostanie pusta - martwa skorupa. jak po żółwiu.

              Apropos żółwia i Achillesa- to czysty paradoks ruchu, i prosta matematyka - tak jak parabola nigdy nie dotknie osi współrzędnych choć dąży do niej na nieskończenie małej przestrzeni , tak Achilles , który pozwolił żółwiowi oddalić się na pół dystansu a biegnie dokładnie 2 razy szybciej nigdy nie zbliży się do żółwia na matematyczną - równą odległość, bowiem w matematyce KAZDY odcinek można podzielić na pół, nawet nieskończoność n/2. Oczywiście to czysto teoretyczne rzeczywistosc i matematyka nie zawsze się zgadzają

              PS skoro zawsze kłamiesz , więc kłamstwem jest i zdanie , że kłamiesz - mówisz więc prawdę kłamiąc zarazem ;] z matematycznego punktu widzenia implikacja prawda fałsz jest prawdą

              LINK
  • Ano nowy

    Eternal 2007-11-14 13:04:00

    Eternal

    avek

    Rejestracja: 2007-11-14

    Ostatnia wizyta: 2007-11-26

    Skąd:

    Specjalnie zarejestrowałem się , by Side poprawić , że to jednak był Force Drain bo mi to spać nie dawało - takie bluźnierstwo

    LINK
  • Moje typy:

    Chris Cherry 2007-11-15 00:09:00

    Chris Cherry

    avek

    Rejestracja: 2005-10-01

    Ostatnia wizyta: 2010-07-25

    Skąd: Otwock

    Darth Nihilus - Darth Vader - po tym co pokazał w grze (pamiętam, szlag mnie wtedy trafił, bo specjalnie się szykowałem na tę walkę, zostawiłem ją sobie na koniec dnia, a on mi zginął po paru ciosach) można by sądzić, że Vader bez problemu poradziłby sobie z Nihilusem, ale trzeba pamiętać, że Exile pod koniec gry też już padawanem nie jest, a pomagają mu(właściwie jej) Mirax i Mandalore. I tutaj dochodzimy do drugiej walki
    Revan - Exile - jeśli dobrze pamiętam na Korriban ma miejsce taki pojedynek, chociaż właściwie to raczej wspomnienie. Exile wychodzi z niego zwycięsko (przynajmniej mi się udało ) ale to jednak nie był prawdziwy Revan. Sądzę, że Revan był silniejszy (w końcu był dowódcą, a Exile tylko generałem), ale niewiele i przy odrobinie szczęścia Exile mógł go pokonać.
    Prawdziwą miarą wartości Exile jest pojedynek z Kreią, który jest, moim zdaniem, najtrudniejszy ze wszystkich w obu częściach Kotora. Czyżby więc to Kreia miałaby być najpotężniejszym Sithem w Galaktyce?

    LINK
  • hm

    Eternal 2007-11-15 00:57:00

    Eternal

    avek

    Rejestracja: 2007-11-14

    Ostatnia wizyta: 2007-11-26

    Skąd:

    Nie wiem jak dla Ciebie ale dla mnie sam Malak był dużo trudniejszy niż Kreya - moze dlatego , że byłem już doświadczony jak ustawić postać, ale z drugiej strony przechodząc za entym razem Kotora równeiż z Malakiem miałem wiekszy problem niz z Kreyą , która w zasadzie trudność sprawia przyzwanymi mieczami a nie sobą samą - pada po Mistrzowskim Przyspieszeniu, dwoch mieczach i flurry czyli 9 perfekcyjnych atakach

    LINK
    • Niestety

      Chris Cherry 2007-11-15 19:17:00

      Chris Cherry

      avek

      Rejestracja: 2005-10-01

      Ostatnia wizyta: 2010-07-25

      Skąd: Otwock

      ja jestem dosyć dziwny - nigdy grając w Kotora nie używam dwóch mieczy ani lighstaffu. Dla mnie główny bohater zawsze powinien używać pojedynczego miecza niezależnie od tego jak duże bonusy w ten sposób traci(takie już mam emocjonalne podejście do gier).
      Natomiast walcząc z Kreią nie byłem zbytnio napakowany, chciałem przejść tę grę jak najszybciej a potem zamordować jej scenarzystów(swoją drogą jak można było wyciąć tyle wątków!? Chętnie poczekałbym na premierę te kilka miesięcy dłużej, żeby zagrać w grę, która nie urywa się w połowie).
      Przechodząc jedynkę zawsze maksymalny level osiągam zwykle jeszcze przed przybyciem na Kuźnię, a podczas walki z Malakiem nie mam większych trudności. Może właśnie dlatego wydaje mi się, że Kreia jest silniejsza.

      LINK
  • Jeśli chodzi o Kreię

    Darth_Marcov 2007-11-16 00:01:00

    Darth_Marcov

    avek

    Rejestracja: 2007-11-10

    Ostatnia wizyta: 2016-12-03

    Skąd: Poznań

    to ona specjalnie możnaby tak rzec podkładała się podczas walki w Exile ponieważ sama na końcu wyjaśniła mu wszstkie powody swoich decyzji i że nigdy nie chciała go skrzywdzić, co z kolei znaczyło, że pozostało w niej coś z dobra.
    Co do stopni wojskowych to wydaje mi się że Revan był raczej samozwańczym dowódcą bo przecież wyruszył na wojnę wbrew wyraźnemu zakazowi rady więc to nie jest żaden ani obiektywny ani relatywistyczny dowód na to że był potężniejszy.

    Jeśli można jeszcze zagarnąć to na którejś z kolei stronce o SW (nie pamietam na której ;[ ) wyczytałem że kiedyś istnieli wojownicy tak potężni że władali samą Mocą nie używając podczas walki żadnej innej broni, ponoć nazywano ich albo Lordami albo Władcami Mocy. Teraz jednak nie mogę nigdzioe natrafić na choćby ślad tej stronki (
    Jak myślicie to prawda?? Ajeśli okazałoby się że tak to czy Revan i Exile mogli się nimi stać po ostatecznej konfrontacji z cieniem Malachor V?? Bądź co bądź KOTOR i KOTOR 2 przedstawiają te dwie postacie rzekłbym że jako "specjalnie wyjątkowe" obdarzone niebywałymi zdolonościami pośród Jedi i Sith`ów w tamtym okresie...
    Oczywiście moge (i zapewne jestem) być w błędzie toteż chciałbym poznać Waszą opinię.

    LINK
  • P.S

    Darth_Marcov 2007-11-16 00:18:00

    Darth_Marcov

    avek

    Rejestracja: 2007-11-10

    Ostatnia wizyta: 2016-12-03

    Skąd: Poznań

    A co do Mocy to Kreia również wyjaśnia tą kwestię no i coż z całą pewnością można to porównać do Bogoa ponieważ Keia mówi że Moc jest bytem świadomym i wszystko co dzieje się poprzez Nią jest z góry planowane i ustalone.
    Kreia uznała to za objaw bezlitosnego i niezwykle okrutnego oblicza Mocy i dlatego chciała Ją zabić.
    Ale abstrachując od wszytkiego to Moc jest w końcu energią zespalająca wszechświat i wsystkie istoty żywe a więc nawet bez żadnych dogmatycznych wierzeń Jedi i Sith`ów można ze spokojnym sumieniem stwierdzić że Moce jest czym żywym i obadrzonym świadomością...

    LINK
    • PS (off/top)

      Sida 2007-11-17 10:55:00

      Sida

      avek

      Rejestracja: 2006-11-15

      Ostatnia wizyta: 2016-07-27

      Skąd:

      1. Bóg nie musi być bytem świadomym. Na Ziemi jako i w Starwarsach. Bo co to takiego świadomość?
      2. O Mocy można powiedzieć wiele rzeczy sprzecznych z sobą. Dlaczego miałaby być czymś żywym? (No i raczej: materialnym, nie żywym?) Dlaczego miałaby mieć świadomość?
      3. Na marginesie: nieżywe kamienie podnoszone przez Luke`a albo jakieś szafy przesuwane przez Vadera miałyby inny pogląd na to, że Moc zespala istoty _żywe_. Y-V mieliby inny pogląd na to, że w ogóle jest Moc, która ich zespala.

      LINK
  • No więc...

    Sky 2007-11-16 02:41:00

    Sky

    avek

    Rejestracja: 2003-03-24

    Ostatnia wizyta: 2021-02-11

    Skąd: Wrocław

    ... tak: po przeczytaniu wszystkich tych postów uważam iż:

    1. Nie ma sensu omawiac, jak to silny był Nihilus, Sion czy Kreia... KotOR II to kompletna porażka, mimo że fabuła całkiem ciekawa i tak dalej, to gra jest totalnie niedokończona, co aż wali po oczach... I co, to że programiści mieli napięte terminy i zrobili masę rzeczy "na odwal się" ma przesadzać o sile i mocy jakieś Expanded-Universowej postaci? No ludzie...

    2. Zarówno KotOR 1 i 2 są w pełni kanoniczne, nie wiem czemu ktoś tam wyżej twierdził, że jest tylko "częściowo" - parę questów albo alternatywnych wydarzeń oczywiście się nie liczy, ale sama historia jako taka (oraz Moce, postacie itp.) - jak najbardziej.

    3. No i Exile to kobieta - chyba wszyscy to wiedzą, ale że parę razy zdawało mi się że pisaliście o niej jako "on", to wolę powtórzyć polecam artykuł Jaro:
    http://www.ossus.pl/biblioteka/Wygnana_Jedi

    LINK
  • RE: "Chodzi o tych http://starwars.wikia.com/wiki/Force_Warrior?"

    Darth_Marcov 2007-11-16 16:57:00

    Darth_Marcov

    avek

    Rejestracja: 2007-11-10

    Ostatnia wizyta: 2016-12-03

    Skąd: Poznań

    W pewnym sensie, ale z togo co tam pisze wynika że Force Warrior byli Jedi a na tamtej stronce kolo pisał że ci "Lordowie Mocy" byli ponad nimi i że byli jakby "Wolą Mocy" a konkretniej stanowili ucieleśnienie całej istoty Mocy...

    LINK
  • witam

    LORD WADER 2007-11-27 14:37:00

    LORD WADER

    avek

    Rejestracja: 2007-11-23

    Ostatnia wizyta: 2012-02-12

    Skąd: Radomsko

    mojm zdaniem lepszy był Darth Vader a ty jak uwarzasz?????

    LINK
  • RE: Lord Wader

    Darth_Marcov 2008-03-14 15:48:00

    Darth_Marcov

    avek

    Rejestracja: 2007-11-10

    Ostatnia wizyta: 2016-12-03

    Skąd: Poznań

    Moim zdaniem lepszy był Revan ponieważ tak naprawdę nie uległ nigdy deprawacji Ciemnej Strony, a Vader... no cóż... Vader "powstał" z obsesyjnej miłości do Padme i do wszystkiego tego, czego Anakin bał się utracić. Revan natomiast stał się Lordem Sith`ów dlatego, że chciał chronić całą republikę przed totalną zagładą z rąk Prawdziwych Sithów. Poświęcił wszystko by tego dokonać. Ciemna Strona była mu posłuszna a nie on jej, wybrał tę drogę z wyższych intencji, a nie z egoistycznych pobudek, którymi kierował się Vader.
    Takie przynajmniej jest moje zdanie i nie każdy musi się z tym zgadzać, ale na pewno jest tutaj kilka osób o podobnych poglądach...

    LINK
  • Revan i Vader

    Darth Revan 2008-06-30 11:19:00

    Darth Revan

    avek

    Rejestracja: 2008-01-15

    Ostatnia wizyta: 2008-09-01

    Skąd:

    Nihilus jest cienki więc Vader wygrałby. A jeśli chodzi o Revan - Wygnaniec...Revan by wygrał, nie sądzę tak dlatego, że jest moim idolem, po prostu Revan był silniejszy Mocą, bardziej doświadczony...Chociaż pod koniec KotORa 2, Wygnaniec bądź Wygnana też jest bardzo mocny.

    LINK
  • Napewno

    Sith Trooper 2008-06-30 11:59:00

    Sith Trooper

    avek

    Rejestracja: 2008-05-22

    Ostatnia wizyta: 2008-12-12

    Skąd:

    Nihilius wygrałby z Vaderem, ponieważ był dużo bardziej potężny mocą dla przykładu kto zniszczył całą powierzchnię Katarru, ojczystego świata Jego uczennicy Visas? Właśnie Nihilius bo on "wysysał" moc ze wszystkich istot żywych. A co do Revana i Wygnańca to nie wiem ale uważam, że Revan, ponieważ początek spoilera gdy Jedi wykasowali mu pamięc koniec spoilera stracił sporo swojej wcześniejszej potęgi

    LINK
  • Chyba

    Darth Venger 2008-06-30 12:36:00

    Darth Venger

    avek

    Rejestracja: 2008-06-28

    Ostatnia wizyta: 2008-07-06

    Skąd:

    Nihilus chyba by wygrał z Vaderem, ponieważ miał większą moc, a jeśli chodzi o drugi pojedynek to zdecydowanie Revan. Przecież Revan był "chodzącą potęgą", Wygnaniec był również niczego sobie ale nie równał się z Revanem

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..