TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Ogólnie o Star Wars

Ja tego nie kupuję:3 miliony klonów.

mikus 2007-10-26 20:09:00

mikus

avek

Rejestracja: 2007-08-31

Ostatnia wizyta: 2011-04-17

Skąd: warszawa

Jakim cudem w wojnie o skali galaktycznej Republika miała tylko 3 miliony klonów?Przecież walki toczyły się na tysiącach, albo i milionach planet.Nawet jeżeli z ochotnikami i poborowymi wychodzi ze dwa razy tyle to i tak jest duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo
zamało.

LINK
  • ...

    Ri Rakhis 2007-10-26 20:11:00

    Ri Rakhis

    avek

    Rejestracja: 2007-01-05

    Ostatnia wizyta: 2013-01-04

    Skąd: Katowice

    Nie przejmuj się tym tak. Jutro będzie lepiej.









    LINK
  • ...

    X-Yuri 2007-10-26 20:16:00

    X-Yuri

    avek

    Rejestracja: 2004-12-22

    Ostatnia wizyta: 2025-09-11

    Skąd:

    Kto powiedzial ze walki toczyly sie na milioanch planet ? Walki byly w wielu meijscach, ale waznych strategicznie... zadna strona nie marnowala sil na zdobycie planety ZZZ jesli nie miala z tego zysku (szlak nadprzestrzenny, bogactwa naturalne>
    Ech..

    LINK
  • Argh

    Yeleniu 2007-10-26 20:19:00

    Yeleniu

    avek

    Rejestracja: 2005-04-28

    Ostatnia wizyta: 2011-10-09

    Skąd: Gorzebądź

    chcesz mleczka? coś na uspokojenie?

    Geez, człowieku, ty jesteś prawdziwym dziedzicem Yarda Stilla... Po prostu www.żal.pl

    Aha, wiem że temat nie jest pozbawiony sensu... ale jak widze nicka tego gościa to na złośliwości mi sie zbiera...

    LINK
  • Mikuś

    Sky 2007-10-26 20:22:00

    Sky

    avek

    Rejestracja: 2003-03-24

    Ostatnia wizyta: 2021-02-11

    Skąd: Wrocław

    Dostałeś właśnie bana na tym forum i nie możesz już pisać postów. Nie próbuj nawet.

    LINK
  • {=}

    Bakuś 2007-10-26 20:24:00

    Bakuś

    avek

    Rejestracja: 2006-06-26

    Ostatnia wizyta: 2025-09-12

    Skąd: Kazimierz Biskupi

    Jeśli masz jeszcze jakieś ciekawe refleksje na ten bądź inny temat to podziel sie z nami

    LINK
  • .

    mikus 2007-10-26 20:25:00

    mikus

    avek

    Rejestracja: 2007-08-31

    Ostatnia wizyta: 2011-04-17

    Skąd: warszawa

    Za co dostałem bana?

    LINK
  • .

    mikus 2007-10-26 20:29:00

    mikus

    avek

    Rejestracja: 2007-08-31

    Ostatnia wizyta: 2011-04-17

    Skąd: warszawa

    Jak widać nie dostałem bo mogę pisać,ha,ha,ha.

    wiem,że walki w jednym momencie nie toczyły się na milionach planet,ale załóżmy,że walki w jednej chwili toczyły się na 20000 ważnych planet wielkości ziemi i wychodzi po 150 żołnierzy na planecie.

    LINK
  • :D

    Nestor 2007-10-26 20:48:00

    Nestor

    avek

    Rejestracja: 2004-10-28

    Ostatnia wizyta: 2025-09-12

    Skąd: Lasocice

    Prosilbym o pokazanie skad wziales taka ilosc klonow, to po 1. Po 2 to moze wyjasni ci kilka zasad prowadzenia wojny. Jak pewnie nie wiesz, najwazniejsza zasada wojny jest zaplecze. Bez niego nie da sie wygrac. Wojny Klonow to nie byly wojny o jalowe planety, jak w wojnie z Vongami. Jezeli planeta nie miala znaczenia ekonomicznego, nie byla uposazona w surowce, lub nie przechodzil przez nia szlak nadprzestrzenny to nie byla wiele warta. Owszem im blizej Jadra tym wiecej takich planet. Ale walki byly prowadzone glownie poza tym rejonem, w wiekszosci na rubiezach. Proponuje lekture Clone Wars vol 1-9 + 6 ksiazek + 2 RC i inne. Pooglaj, poczytaj, przemysl, pozniej pisz glupoty i sie kloc o sprawe.

    LINK
  • <--->

    Ray Solar 2007-10-26 21:03:00

    Ray Solar

    avek

    Rejestracja: 2006-10-20

    Ostatnia wizyta: 2024-02-10

    Skąd: Sopot

    no wszystko fajnie, ale temat i tak pójdzie do wycinki pewnie

    Dochodzi do kolejnego szturmu n00bów na Bastion... czyżby mikus chciał przegonić Irona?

    LINK
  • pomijając

    Piett 2007-10-26 21:24:00

    Piett

    avek

    Rejestracja: 2005-07-01

    Ostatnia wizyta: 2022-03-19

    Skąd:

    wyraźnie komiczną oprawę tego tematu mimo wszystko poruszono ważny temat.

    Armia klonów nie mogła mieć tylko 3 milionów żołnierzy naraz - wiem, ciężko wyjaśnić że Kaminonianie tak szybko szkolili by np. Dziesiątki milionów ale pomyślmy z sensem:
    -Na co najmniej dzisiątkach światów (a pewnie z kilkuset) walczyły naraz wielkie armie, a czasami tylko małe oddziały komandosów, ale i tak ich musiało być dużo.
    -Doliczmy klony stanowiące stałe załogi okrętów wojennych. Jak wiadomo choćby z komiksów Republic jak i Zemsty Sithów, wiele stanowisk na okrętach w tym artyleria i mostek obsadzały klony, choćby dlatego że pewnie nie zdążono wyszkolić wtedy tyle kadry oficerskiej i podoficerskiej jaką znamy już w czasach późniejszych Imperium. A pamiętajmy że samych gigantycznych jednostek jak krążowniki Acclamator czy niszczyciele Venator było co najmnie setki, pewnie z kilka tysięcy a doliczmy jeszce załogi mniejszych statków i myśliwców.
    -Stała obsada planet np. Garnizon na Coruscant obsadzał m.in ogromne koszary, ochrona ważnych budowli, stocznie i bazy marynarki. Z "Labiryntu zła" mamy nawet klony pełniące rolę zwyczajnej żandarmerii i policji nadzorującej ruch w mieście. A garnizony były na pewno na wielu ważnych placówkach.

    Porównajmy ziemskie konflikty - II wojna światowa - starcie masowe - na froncie wschodnim naraz walczyło po obu stronach z 10 milionów żołnierzy naraz (czasami pewnie przekraczali tę liczbę) - niby na setkach światów walcztło by mniej?

    Z tych i innych powodów widać że nie warto za prawdziwe dane uznawać tekstów o 3 milionach żołnierzy - w pierwszych miesiącach wojny tak, ale nawet przy wspaciu wojsk sojuszniczych "państewek" by tego nie wystarczyło. Ja przynajmniej do tych rzekomych liczb nie przywiązuje specjalnej wagi.

    LINK
    • :D

      Nestor 2007-10-26 21:28:00

      Nestor

      avek

      Rejestracja: 2004-10-28

      Ostatnia wizyta: 2025-09-12

      Skąd: Lasocice

      Mozliwe ze te 3 miliony klonow to tylko wojska piechoty, zolnierze i artyleria. To by sie moglo zgadzac. Reszta klonow, czyli np marynarze, nie byla liczona. Ja jednak wierze ze glownym powodem mozliwosci utrzymania tak "malej" armi byla dobra logistyka. Walka. przelot, walka, pregrupowanie, walka i tak do "usranej smierci" ; - ).

      LINK
  • .

    mikus 2007-10-26 21:41:00

    mikus

    avek

    Rejestracja: 2007-08-31

    Ostatnia wizyta: 2011-04-17

    Skąd: warszawa

    Przecierz w wielu książkach mówią o 3 milionach choćby w "Punkcie Przełomu"

    LINK
  • .

    mikus 2007-10-26 21:51:00

    mikus

    avek

    Rejestracja: 2007-08-31

    Ostatnia wizyta: 2011-04-17

    Skąd: warszawa

    No nie wiem 6 miesięcy po bitwie o Geonosis.Uznając,że macie rację to jakim cudem dorabiano jeszcze klony.Przecież one dorastały przez 10 lat.
    No chyba,że póżniej to nie były już klony,a zwykli ludzie,ale wtedy już nie mogą się nazywać Wojny Klonów.

    LINK
  • ...

    TheMichal 2007-10-27 09:37:00

    TheMichal

    avek

    Rejestracja: 2004-05-12

    Ostatnia wizyta: 2019-12-09

    Skąd: Warszawa

    w ważnych bitwach brało udział po kilkanaście tysięcy klonów (na podstawie "Próby Jedi") więc Republika nie miała garnizonu na każdej planecie, tylko tam gdzie było potrzeba wysyłała kilka tysięcy klonów i pojazdy od których bardzo wiele zależało.

    LINK
  • No nie no

    Onoma 2007-12-09 16:43:00

    Onoma

    avek

    Rejestracja: 2007-12-06

    Ostatnia wizyta: 2024-01-06

    Skąd: Dołuje

    Mogło być 3M klonów, bo nie stanowiły 100% sił zbrojnych, tylko większość. Walki stoczyły się na co najwyżej 3000 planet ( po 1000 na rok ), więc wszystko sięzgadza. No i cały czas były produkowane kolejne klony.

    LINK
  • .

    mikus 2008-05-01 12:19:00

    mikus

    avek

    Rejestracja: 2007-08-31

    Ostatnia wizyta: 2011-04-17

    Skąd: warszawa

    Dobrze ,wytłumaczę wam to jeszcze raz.

    Galaktyka w SW jest olbrzymia ,walki musiały się ,więc tyczyćź ,na wieeelu planetach .Na dodatek żadna ważna planeta nie była przydatna ,jeśli wróg zajął księżyce asteroidy itp. Rozumiem, że nie każda planeta była ważna ,i o nią walczono ,ale 3 miliony to i tak duuuuuużo za mało.

    Tak ,więc nic dodać nic ująć i tak mam rację!!!!!!!!!!!!!!!!

    LINK
    • Re: .

      Vergesso 2008-05-01 12:42:00

      Vergesso

      avek

      Rejestracja: 2007-08-29

      Ostatnia wizyta: 2025-06-03

      Skąd: Toruń

      mikus napisał(a):
      Na dodatek żadna ważna planeta nie była przydatna ,jeśli wróg zajął księżyce asteroidy itp.
      ________

      Dlaczego? Przecież zajęcie przez wroga pobliskich asteroid i księżyców nie oznacza jeszcze klęski, to raz. A dwa, to po co zajmować pobliskie asteroidy i księżyce, skoro można wyskoczyć z nadprzestrzeni tuż nad orbitą planety bez konieczności zajmowania pobliskich księżyców, asteroid etc.?

      LINK
      • .

        mikus 2008-05-01 12:58:00

        mikus

        avek

        Rejestracja: 2007-08-31

        Ostatnia wizyta: 2011-04-17

        Skąd: warszawa

        Przecież to wy mi mówiliście ,że w CW walczono jedynie o ważne planety .Po co komu planeta jeśli jest zablokowana przez wroga????????

        LINK
        • Faktycznie

          RabinSalomon 2008-05-01 13:03:00

          RabinSalomon

          avek

          Rejestracja: 2008-04-24

          Ostatnia wizyta: 2008-11-09

          Skąd:

          Faktycznie rzecz biorąc, Republika walcząc o planety często wybierała takie które zapewniały jej stabilizację ekonomiczną, życie mieszkańców nie liczyło się zbytnio, gdyż ważny był tylko interes Republiki.

          LINK
        • Jak to po co?

          Vergesso 2008-05-01 13:23:00

          Vergesso

          avek

          Rejestracja: 2007-08-29

          Ostatnia wizyta: 2025-06-03

          Skąd: Toruń

          Bo właśnie tą zablokowaną planetą może być jakaś ważna planeta. W Wojnach Klonów faktycznie walczono przede wszystkim o ważne planety i te były blokowane. Nie wyobrażasz sobie, że któraś ze stron konfliktu by zablokowała niewiele znaczącą planetę, np. Tatooine. Właśnie po to się blokuje planety, by obronić ją przed wrogiem lub zaatakować, bo obu stronom konfliktu na tej planecie zależy.

          LINK
          • .

            mikus 2008-05-01 13:28:00

            mikus

            avek

            Rejestracja: 2007-08-31

            Ostatnia wizyta: 2011-04-17

            Skąd: warszawa

            No ,ale jeśli ktoś komuś zablokuje planetę z której np. Importował jedzenie to ta planeta nie mogąc eksportować tego jedzenia jest już nie przydatna.

            LINK
            • :":_:":

              Vergesso 2008-05-01 13:38:00

              Vergesso

              avek

              Rejestracja: 2007-08-29

              Ostatnia wizyta: 2025-06-03

              Skąd: Toruń

              No fakt, że jedzenie można importować z innych planet. Ale są planety, które trzeba odbić, jeśli dostały się w ręce wroga, np. z powodu cennych surowców czy ważny punkt strategiczny czy baza jakiegoś ważnego dowódcy. Jedzenie faktycznie można importować z innych miejsc(propo jedzenia, to raczej by dotyczyło Republiki, droidy wyżywienia nie potrzebują) ale są inne powody, wyżej wymienione, dla których planetę trzeba odbić z rąk wroga. Więc blokada planety nie zawsze oznacza utratę jej przydatności, ponadto może z niej korzystać przeciwna strona konfliktu, która blokadę zorganizowała. Więc eksport może nadal być, tyle że dla kogo innego niż zwykle.

              LINK
              • Re: :`:_:`:

                Vergesso 2008-05-01 13:39:00

                Vergesso

                avek

                Rejestracja: 2007-08-29

                Ostatnia wizyta: 2025-06-03

                Skąd: Toruń

                Vergesso napisał(a):
                Więc eksport może nadal być, tyle że dla kogo innego niż zwykle.
                ________

                Oczywiście zdanie to dotyczy tych planet, które coś eksportują dla jakiejś strony konfliktu.

                LINK
              • .

                mikus 2008-05-01 14:08:00

                mikus

                avek

                Rejestracja: 2007-08-31

                Ostatnia wizyta: 2011-04-17

                Skąd: warszawa

                Ale mi chodziło o to żeby zaznaczyć ,że nawet jeśli walka toczyła się jedynie na paruset planetach na raz to i tak toczyła się także w kosmosie ,i tym podobnych miejscach. Zgadzam się ,że były planety które koniecznie trzeba było odbić z rąk wroga i właśnie wtedy możliwe byłoby używanie olbrzymich wielotysięcznych sił .Przypomniał mi się tekst z "Bezpośredniego Kontaktu" coś tam mówili o 70000 zdatnych do walki i kilkudziesięciu tysiącach rannych .W takim razie takie siły stanowiły by potężną armię w tej wojnie.

                Co do jedzenia :Napisałem " na przykład" w przypadku separatystów mogłoby to być żelazo ,czy coś w tym rodzaju.

                LINK
    • Hmm

      RabinSalomon 2008-05-01 13:00:00

      RabinSalomon

      avek

      Rejestracja: 2008-04-24

      Ostatnia wizyta: 2008-11-09

      Skąd:

      Mi też wydaje się że 3 miliony klonów to za mało aby opanować całą galaktykę.

      LINK
  • Ech

    Horus 2008-05-01 13:55:00

    Horus

    avek

    Rejestracja: 2006-04-15

    Ostatnia wizyta: 2024-08-10

    Skąd: Zabrze

    Przecież to takie proste, klony walczyły tylko w wyjątkowych bitwach, w reszcie walczyli najemnicy i obywatele planet tak jak na Kashyyyk.

    LINK
  • a mi sie wydaje

    Mistrz Jedi Radek 2008-05-01 13:58:00

    Mistrz Jedi Radek

    avek

    Rejestracja: 2008-01-26

    Ostatnia wizyta: 2016-11-16

    Skąd: Wa-Wa

    ze nie bylo ich 3 milony tylko 1 200 000

    LINK
  • .

    mikus 2008-06-03 18:16:00

    mikus

    avek

    Rejestracja: 2007-08-31

    Ostatnia wizyta: 2011-04-17

    Skąd: warszawa

    no ,właśni!!!!!!!!!!! .Napoczątku wojny było 1200 ,a pół roku później 3 miliony !Czyli wychodzi ,że przybywało 1 milion osiemset tysięcy na pół roku!!!!!

    1800000 razy 6 = 10800000
    Czyli i tak wychodzi duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo za mało!!!!!

    Tak ,więc nic dodać nic ująć ,i tak mam rację!!!!!!!

    LINK
  • Ech...

    Generał Grievous 2008-06-03 18:55:00

    Generał Grievous

    avek

    Rejestracja: 2007-08-21

    Ostatnia wizyta: 2009-03-09

    Skąd:

    Mikuś po prostu Szacun - założyłeś wątek na na prawdę ciekawy temat, ale zrobiłeś z tego taaaką końską spier*olinę. Mieszasz, mieszasz i jeszcze raz mieszasz. Takie tematy powinny być blokowane, ponieważ początkujący fan może tutaj wejść, przeczytać co ty tu piszesz i niedługo n00by będa nam rosnąć jak gruszki.

    LINK
    • A co do...

      Generał Grievous 2008-06-03 18:56:00

      Generał Grievous

      avek

      Rejestracja: 2007-08-21

      Ostatnia wizyta: 2009-03-09

      Skąd:

      ... głównego tematu, to osobiście też uważam, że 3 mln. klonów to trochę za dużo. W

      LINK
      • Ech...

        Generał Grievous 2008-06-03 19:08:00

        Generał Grievous

        avek

        Rejestracja: 2007-08-21

        Ostatnia wizyta: 2009-03-09

        Skąd:

        Wybaczcie, ale wcisnąłem TAB+ENTER , przepraszam Wracając do głównego tematu, to osobiście też uważam, że 3 mln. klonów to trochę za dużo. Poza tym co do wcześniejszych wypowiedzi, stwierdzam osobiście, iż Republika wcale nie podbijała planet przynoszącym jej zysk. Tzn. Republika na początku Wojen Klonów starała się tylko obronić swoje planety. Później zaczęła odbijać, a na samym końcu (do czego nie zdążyła dojść), podbijać planety Separatystów. Sidiousowi zależało na jak największym chaosie. Gdyby nie chciał uwikłać Republiki w takie intrygi z Separatystami, Separatyści wygraliby wojnę. Ale wracając do tematu, klony nie miały zadania podbijać i niszczyć wszystko, tak jak droidy, tylko bronić i odbijać. Tak jak Niemcy za II wojny. Najpierw podbijały, Alianci się z trudem bronili. Hitlerowcy zaczęli stosować defenso-ofensywę, gdy alianci zaczęli odbijać swoje ziemie, gdy Alianci zaczęli atakować, Naziści zaczęli bronić się, uciekać, a na końcu błagać o litość... Do czego zmierzam: Klony nie musiały od razu podbijać, tylko bronić i odbijać planety. Mimo to, i tak uważam, że 3mln klonów to za mało

        LINK
  • .

    Sith Trooper 2008-06-03 19:31:00

    Sith Trooper

    avek

    Rejestracja: 2008-05-22

    Ostatnia wizyta: 2008-12-12

    Skąd:

    Wracając do głównego tematu, to osobiście też uważam, że 3 mln. klonów to trochę za dużo. Mimo to, i tak uważam, że 3mln klonów to za mało
    No to za dużo czy za mało ? Według mnie to faktycznie trochę za mało klonów jak do takiej ogromnej wojny no chyba żeby liczyć samo wojsko (bez załogi statków itp.)

    LINK
  • Logika i realia

    Lord Satham 2008-06-04 08:09:00

    Lord Satham

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-04-10

    Skąd:

    To ile było klonów w rzeczywistości jest nie do ustalenia.
    Skoro Glaktyka była taka ogromna, że tysiące systemów sie odłączyło, to znaczy że musiało być tyle klonów aby zapewnić bezpieczeństwo.
    Na początku wojny jest taka a nie ina liczba klonów - E2, ale potem klonów przybywa, a wraz z objęciem władzy przez Imperatora zamiast klonów do Akademii przyjmowani są ludzie. WG encyklopedii.
    czy inne rasy to nie wiem, ale można sprawdzić.

    Na początku trzeba było zareagować na roboty, potem utrzymać "pokój" na danej planecie, a następnie pewnie znowuż walka.
    Teraz tak, ilość osób potrzebnych do sprawowania władzy a utrzymania porządku czy też po prostu kontroli jest różna, bo zależy od tego z jakim terenem mamy do czynienia.
    Ważne strategicznie muszą mieć silną obronę, a to wcale nie oznacza dużą ilość troopersów. Z kolei czynnikiem sprawczym był tez strach, który paraliżował inne światy. A on jest lepszy od niejednego szturmowca.

    LINK
  • [error]

    Horus 2008-06-04 15:54:00

    Horus

    avek

    Rejestracja: 2006-04-15

    Ostatnia wizyta: 2024-08-10

    Skąd: Zabrze

    Wypowiem się i ja!
    (szacunek dla Sky`a)
    200 miliardów gwiazd posiada własne planety, z czego połowa nie została odkryta, a druga połowa, albo nie nadaje się do życia, albo jest niezamieszkana z innych powodów.
    http://www.ossus.pl/images/a/a2/Galaxymap.jpg
    Głębokie jądro, światy jądra i kolonie, oraz w niewielkim stopniu wewnętrzne rubieże były bezpieczne zaraz wytłumaczę dlaczego. Natomiast wewnętrzna rubieże i odległe rubieże należały do separatystów, lub były wolne ponieważ, żeby dostać się do głębokiego jądra trzeba wyskoczyć z nadprzestrzeni w odpowiednim miejscu, a jest to niemożliwe z prostego względu w obszarze ekspansji stacjonowała republika, 3 melony klonów do obrony najwyżej miliona planet - dużo? Nie zwłaszcza biorąc pod uwagę, że część planet jak Corelia chociażby miała własne siły porządkowe, które spokojnie mogły poradzić sobie z robotami, a inne wynajmowały najemników, proste! klonów było w sam raz biorąc pod uwagę, że jeden klon rozwalał średnio po cztery B1 i dwa B2 na bitwę, a Jedi, którzy również walczyli mogli rozpylić na atomy koło 30 B2 i 70 B1. Wojna była oczywiście trudna i wymagała mocnego sprężania się i rezygnowania z jednych planet na rzecz innej, ale cóż czasem trzeba.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..