Ci którzy czytali Legacy 16 wiedzą o co chodzi - Kenobi walczy z Hettem i w pewnym momencie odrywa rękę Mocą Hettowi. Mnie to bardzo dziwi (i niektórych też, pzdr Issu ) - bo skoro mógł sobie tak urywać kończyny Mocą to po co w ogóle walki na Miecze? Przecież bez problemu mógł każdego pokonać - Vadera, Asajj, a nie mówiąc już o tym, że pewnie nie tylko on tak umiał, tak więc każda walka w tym wypadku jest bezsensowna skoro można ot tak urwać ręce, nogi... a może głowę? A co Wy myślicie o tej kontrowersyjnej walce ?
Aha - i wiem, że niektórzy próbują przeforsować teorię jakoby Obi-Wan odciął tę rękę Mieczem Nic z tego - na tym obrazku świetnie to widać: http://www.ossus.pl/biblioteka/Grafika:Kenobi_vs_Hett.jpg, tak więc ta teoria nie przejdzie