Imperiadzie .
Dziękuję wszystkim obecnym, mówiąc językiem Poznania, było przełomowo. Dużo miniaturkowców . Dobrze, że się kręci w interesie, oby Wizardzi nie wykiwali Was (dobra nas, bo też już nie mogę się doczekać TFU ), jak zrobili z TCGiem. Szkoda, że nikt w kalamburach nie brał haseł, z Ewoków :/, ale mówi się trudno. W każdym razie jeszcze raz dziękuję wszystkim tym, którzy przyszli, brali udział w programie, kalamburach, czy pogawędce przy obiadku, a potem spacerku do Teatru Lalek, taki blamaż, że drzwi były otwarte .
No a następnym razem sprawdzamy Czeski Film. Dziś niestety nadwyrężaliśmy cierpliwość w Uni Cafe, faktem jest, że nic nie powiedzieli, ale lepiej nie nadwyrężać cierpliwości. Chciałem przypomnieć, że nie możemy zajmować połowy knajpy kompletnie nic nie zamawiając, rozumiem, że to utrudnia grę w minisy i nie tylko, ale niestety, inaczej się nie da. Może w Czeskim rozejdzie się to po kościach. Zobaczymy.
W każdym razie jest jeszcze kwestia grudniowego spotkania, tak jak mówiliśmy dziś - otwieramy fundusz reprezentacyjny, w październiku będzie można wspomóc organizację naszej L. . Zasady są proste - nie jest to ani obowiązkowe, ani nie ma kwoty minimalnej i maksymalnej. Ale to od nas zależy, czy grudzień będzie przełomowy . I tak, oficjalnie został już zdradzony jeden z punktów programu - konkurs raportowy .
A i na koniec moje podziękowania dla niedoszłego pana senatora z partii Zielonych. Przykro mi, ale nie będę na pana głosował, skoro zamiast ekologii - ważniejsze są związki zawodowe, a gospodarka powinna być interwencyjna .