Autor: Anor (2004)
Jak sam tytuł artykułu wskazuje skupimy się w nim na gryzieniu :P Ekmh... To znaczy na tym od czego należałoby zacząć chcąc wciągnąć się w świat prezentowany w powieściach i książkach Gwiezdnowojennych. Dla osób, które mają niewiele książek, bądź też nie mają ich wcale, najważniejszym pytaniem na początku jest „co tu kurcze kupić…?” (i drapanie się w głowę). Jak dobrze wszyscy wiemy w polskojęzycznej wersji językowej mamy już ponad 80 powieści oraz książek młodzieżowych tyczących się naszego ulubionego świata i ciągle pojawiają się nowe. W związku z powyższym zdecydowanie się na cokolwiek może być naprawdę bardzo ciężkie!
Należałoby jednak na początku rozróżnić dwie podstawowe kwestie, czyli: od czego zacząć czytać i co pierwsze kupić? Jeśli nie mamy wielu książek, a stać nas na ich kupno, wynik obu tych pytań jest zwykle tożsamy. Jednak wiadomo, że nie zawsze są $kredyty$ na kompletowanie całej kolekcji, a jednym z niewielu sposobów zdobycia książek jest ich pożyczenie, bądź zakupienie pojedynczych pozycji. W obu tych sytuacjach staje się jednak przed tym samym pytaniem: „co by tu na początek wybrać?”
Zrozumiałe jest, że odpowiedź, na wyżej postawione pytanie zależy przede wszystkim od gustu każdego z czytelników. Jeden będzie chciał przeczytać książkę z dużą dawką wydarzeń, gdzie wielu jest głównych bohaterów, a akcja książek koncentruje się wokół wielu miejsc, ras, czy też profesji. Inny wolał się będzie skoncentrować na jakimś wycinku świata Star Wars, gdzie mowa o jakiejś konkretnej profesji, czy też sposobie na życie lub też specyficznym okresie. Dziedzin jest naprawdę wiele, a dla każdej specyfikacji książki znaleźć można jakiegoś faworyta, który spodoba się najbardziej. Mimo to uważam, że są książki, które charakteryzują się swoją uniwersalnością i w szczególności mają wielką moc przyciągającą do czytania SW i właśnie o takich chcę napisać.
W tym momencie pragnąłbym zaproponować wszystkim chcącym wciągnąć się w świat Gwiezdnych Wojen dwa tytuły. Tytuły, które na pewno są Wam znane, ale jak moglibyśmy przejść koło nich obojętnie! Jedną z pozycji jest trójksiąg, czy też trylogia Timothego Zahna obejmująca takie pozycje jak: „Dziedzic Imperium”, „Ciemna Strona Mocy” oraz „Ostatni Rozkaz”. Jest ona jedną z pierwszych książek SW, jaka pojawiła się zarówno na świecie jak i w Polsce. Opowiada ona o losach prawie wszystkich bohaterów z Klasycznej Trylogii, wplątując ich w niezliczone przygody, rozrzucając po całej galaktyce, gdzie muszą przeciwstawiać się przeciwnościom losu, walczyć o ocalenie chwiejącej się Nowej Republiki, a także zmagać się z własnymi osobistymi problemami. Cała Trylogia układa się w spójną całość z niespodziewanym zakończeniem wielowątkowej historii. Dla potwierdzenia moich słów zacytuje kawałek recenzji Jetha dotyczącej Tomu I: „Książkę można zaliczyć do klasy wyższej. Ciężko doszukać się jakiegokolwiek błędu. Dobre jest wplecenie wielu nowych postaci.”, Tomu II: „Jedyne, co mogę powiedzieć osobom, które tego nie czytały to: ‘weźcie trzydzieści zeta i lećcie do księgarni’”, czy też kawałek recenzji jedI Tomu III: „Ostatni tom trylogii Zahna nie odbiega normą od wcześniejszych tworów tego autora. Jak zwykle dostajemy wyraziste postacie oraz akcję, która zmierza ku efektownemu końcowi.” Dodam od siebie, że Trylogia Zahna jest bardzo istotna dla całego świata Star Wars prezentowanego w książkach oraz komiksach, ponieważ praktycznie wszystkie postacie, które w niej się pojawiły rozwijane są w innych pozycjach i nierzadko odgrywają w nich podstawową rolę.
Kolejną pozycją, na którą pragnąłbym zwrócić uwagę jest, w odróżnieniu od mojej poprzedniej propozycji, pojedyncza książka Steva Perrego pt. „Cienie Imperium”. Jej akcja rozgrywa się bezpośrednio pomiędzy wydarzeniami „Imperium Kontratakuje” oraz „Powrotu Jedi” i opowiada o próbach odnalezienia Hana Solo przez głównych bohaterów Klasycznej Trylogii, a także o zmaganiach o władzę na najwyższym galaktycznym poziomie. Książka sama w sobie nie jest tak rozbudowaną historią jak Trylogia Zahna, jednak wspaniale napisana, w rewelacyjny sposób ukazuje kulisy imperialnego dworu. Jako potwierdzenie mych słów zacytuję fragment recenzji jedI: „Nieliczne potknięcia autora giną w potoku zalet. Tym razem będę subiektywny i przyznam najwyższa notę, ale sądzę, że wszyscy starsi fani związani nierozłącznie z klasyczną trylogią przyznają mi rację.” Szczególnie polecam tę pozycję wszystkim tym, którzy pragną poczuć klimat Klasycznej Trylogii i obracać się w tamtych rejonach czasowych.
Na koniec, reasumując chciałbym polecić wszystkim obie wspomniane przeze mnie pozycje. Myślę, że moje zdanie nie jest odosobnione, na co dowodem są liczne wypowiedzi użytkowników forów w tematach poświęconych ulubionej pozycji Star Wars.
Kolejną, według mnie dość istotną kwestią dla początkujących czytelników, acz nie tylko, jest kwestia chronologicznego czytania. Jak już wcześniej wspominałem mamy bardzo wiele pozycji w świecie SW, same książki obejmują okres ponad 70 lat, co daje nam sporo ponad jedną książkę ‘na rok Starwarsowy’. Najprościej powiedzieć, że należy oczywiście czytać książki według chronologii, jednak jest to niemożliwe, ponieważ książki nie ukazują się właśnie według tego „rozkładu”, a wybiórczo „trafiają” w najróżniejsze luki i okresy. Pewną podstawa jest jednak czytanie chronologicznie duologii oraz trylogii, a także innych serii, takich jak na przykład Nowa Era Jedi. Poza tym należałoby dodać również, że niektóre serie bądź też książki są ze sobą dość ściśle powiązane, mimo, że wcale nie stanowią całości. Są pewne okresy i tematyka, które również wymagają chronologicznego czytania. I tak polecałbym czytanie we właściwej kolejności książek w następujących okresach:
Miłego czytania!
Jak sam tytuł artykułu wskazuje skupimy się w nim na gryzieniu :P Ekmh... To znaczy na tym od czego należałoby zacząć chcąc wciągnąć się w świat prezentowany w powieściach i książkach Gwiezdnowojennych. Dla osób, które mają niewiele książek, bądź też nie mają ich wcale, najważniejszym pytaniem na początku jest „co tu kurcze kupić…?” (i drapanie się w głowę). Jak dobrze wszyscy wiemy w polskojęzycznej wersji językowej mamy już ponad 80 powieści oraz książek młodzieżowych tyczących się naszego ulubionego świata i ciągle pojawiają się nowe. W związku z powyższym zdecydowanie się na cokolwiek może być naprawdę bardzo ciężkie!
Należałoby jednak na początku rozróżnić dwie podstawowe kwestie, czyli: od czego zacząć czytać i co pierwsze kupić? Jeśli nie mamy wielu książek, a stać nas na ich kupno, wynik obu tych pytań jest zwykle tożsamy. Jednak wiadomo, że nie zawsze są $kredyty$ na kompletowanie całej kolekcji, a jednym z niewielu sposobów zdobycia książek jest ich pożyczenie, bądź zakupienie pojedynczych pozycji. W obu tych sytuacjach staje się jednak przed tym samym pytaniem: „co by tu na początek wybrać?”
Zrozumiałe jest, że odpowiedź, na wyżej postawione pytanie zależy przede wszystkim od gustu każdego z czytelników. Jeden będzie chciał przeczytać książkę z dużą dawką wydarzeń, gdzie wielu jest głównych bohaterów, a akcja książek koncentruje się wokół wielu miejsc, ras, czy też profesji. Inny wolał się będzie skoncentrować na jakimś wycinku świata Star Wars, gdzie mowa o jakiejś konkretnej profesji, czy też sposobie na życie lub też specyficznym okresie. Dziedzin jest naprawdę wiele, a dla każdej specyfikacji książki znaleźć można jakiegoś faworyta, który spodoba się najbardziej. Mimo to uważam, że są książki, które charakteryzują się swoją uniwersalnością i w szczególności mają wielką moc przyciągającą do czytania SW i właśnie o takich chcę napisać.
W tym momencie pragnąłbym zaproponować wszystkim chcącym wciągnąć się w świat Gwiezdnych Wojen dwa tytuły. Tytuły, które na pewno są Wam znane, ale jak moglibyśmy przejść koło nich obojętnie! Jedną z pozycji jest trójksiąg, czy też trylogia Timothego Zahna obejmująca takie pozycje jak: „Dziedzic Imperium”, „Ciemna Strona Mocy” oraz „Ostatni Rozkaz”. Jest ona jedną z pierwszych książek SW, jaka pojawiła się zarówno na świecie jak i w Polsce. Opowiada ona o losach prawie wszystkich bohaterów z Klasycznej Trylogii, wplątując ich w niezliczone przygody, rozrzucając po całej galaktyce, gdzie muszą przeciwstawiać się przeciwnościom losu, walczyć o ocalenie chwiejącej się Nowej Republiki, a także zmagać się z własnymi osobistymi problemami. Cała Trylogia układa się w spójną całość z niespodziewanym zakończeniem wielowątkowej historii. Dla potwierdzenia moich słów zacytuje kawałek recenzji Jetha dotyczącej Tomu I: „Książkę można zaliczyć do klasy wyższej. Ciężko doszukać się jakiegokolwiek błędu. Dobre jest wplecenie wielu nowych postaci.”, Tomu II: „Jedyne, co mogę powiedzieć osobom, które tego nie czytały to: ‘weźcie trzydzieści zeta i lećcie do księgarni’”, czy też kawałek recenzji jedI Tomu III: „Ostatni tom trylogii Zahna nie odbiega normą od wcześniejszych tworów tego autora. Jak zwykle dostajemy wyraziste postacie oraz akcję, która zmierza ku efektownemu końcowi.” Dodam od siebie, że Trylogia Zahna jest bardzo istotna dla całego świata Star Wars prezentowanego w książkach oraz komiksach, ponieważ praktycznie wszystkie postacie, które w niej się pojawiły rozwijane są w innych pozycjach i nierzadko odgrywają w nich podstawową rolę.
Kolejną pozycją, na którą pragnąłbym zwrócić uwagę jest, w odróżnieniu od mojej poprzedniej propozycji, pojedyncza książka Steva Perrego pt. „Cienie Imperium”. Jej akcja rozgrywa się bezpośrednio pomiędzy wydarzeniami „Imperium Kontratakuje” oraz „Powrotu Jedi” i opowiada o próbach odnalezienia Hana Solo przez głównych bohaterów Klasycznej Trylogii, a także o zmaganiach o władzę na najwyższym galaktycznym poziomie. Książka sama w sobie nie jest tak rozbudowaną historią jak Trylogia Zahna, jednak wspaniale napisana, w rewelacyjny sposób ukazuje kulisy imperialnego dworu. Jako potwierdzenie mych słów zacytuję fragment recenzji jedI: „Nieliczne potknięcia autora giną w potoku zalet. Tym razem będę subiektywny i przyznam najwyższa notę, ale sądzę, że wszyscy starsi fani związani nierozłącznie z klasyczną trylogią przyznają mi rację.” Szczególnie polecam tę pozycję wszystkim tym, którzy pragną poczuć klimat Klasycznej Trylogii i obracać się w tamtych rejonach czasowych.
Na koniec, reasumując chciałbym polecić wszystkim obie wspomniane przeze mnie pozycje. Myślę, że moje zdanie nie jest odosobnione, na co dowodem są liczne wypowiedzi użytkowników forów w tematach poświęconych ulubionej pozycji Star Wars.
Kolejną, według mnie dość istotną kwestią dla początkujących czytelników, acz nie tylko, jest kwestia chronologicznego czytania. Jak już wcześniej wspominałem mamy bardzo wiele pozycji w świecie SW, same książki obejmują okres ponad 70 lat, co daje nam sporo ponad jedną książkę ‘na rok Starwarsowy’. Najprościej powiedzieć, że należy oczywiście czytać książki według chronologii, jednak jest to niemożliwe, ponieważ książki nie ukazują się właśnie według tego „rozkładu”, a wybiórczo „trafiają” w najróżniejsze luki i okresy. Pewną podstawa jest jednak czytanie chronologicznie duologii oraz trylogii, a także innych serii, takich jak na przykład Nowa Era Jedi. Poza tym należałoby dodać również, że niektóre serie bądź też książki są ze sobą dość ściśle powiązane, mimo, że wcale nie stanowią całości. Są pewne okresy i tematyka, które również wymagają chronologicznego czytania. I tak polecałbym czytanie we właściwej kolejności książek w następujących okresach:
- Okres zmierzchu Starej Republiki oraz Wojen Klonów (począwszy od „Maski Kłamstw”, aż do ostatnich książek o Wojnach Klonów – w większości się jeszcze nie ukazały)
- Okres od powstania Imperium, aż do początku Nowej Nadzieji (roku 0) (tu mamy do czynienia z dwiema trylogiami o Hanie Solo oraz trylogia Landa Calrissiana)
- Okres pomiędzy Epizodem IV a VI, czyli czasy walki Rebelii z Imperium
- Grupa książek do Trylogii Zahna
- Wszystkie książki z serii X-Wing
- Pozycje po Trylogii Zahna zwykle układają się trylogie, bądź jakieś nieformalne serie (jak trylogia Callisty)
- Nowa Era Jedi
Miłego czytania!