TWÓJ KOKPIT
0

Howard Kazanjian :: Newsy

NEWSY (9) TEKSTY (0)

„Gwiezdne Wojny: Powrót Jedi” jutro w Polsacie

2021-10-09 06:57:16



Polsatowe poranki z „Gwiezdnymi Wojnami” dobiegają końca. Już jutro, czyli w niedzielę 9 września 2021 o 8:20 na Polsacie zobaczymy szóstą część „Gwiezdnych Wojen”, czyli „Powrót Jedi”. Film będzie także wyświetlany w Polsat HD.



Budowa kolejnej Gwiazdy Śmierci powoli zbliża się do końca, a Imperium z każdą chwilą rośnie w siłę. Tymczasem Rebelianci przygotowują się do próby zniszczenia Gwiazdy Śmierci i ostatecznego ataku na Dartha Vadera. Luke Skywalker (Mark Hamill), Leia (Carrie Fisher), Lando Calrissian (Billy Dee Williams) i Chewie (Peter Mayhew) udają się na pustynną Tatooine, aby uwolnić Hana Solo (Harrison Ford) z rąk Jabby Hutta. Losy całej Galaktyki zależą od krytycznej rozgrywki ojca z synem – Luke staje w końcu twarzą w twarz z Lordem Darthem Vaderem.

„Powrót Jedi” zakończył zarówno klasyczną trylogię jak i przez wiele lat był finałem filmowej sagi. Richard Marquand formalnie był reżyserem tego filmu, tym razem jednak George Lucas miał na ten obraz dużo większy wpływ i osobiście reżyserował część scen, zwłaszcza tych trudnych logistycznie. Scenariusz w dużej mierze jest dziełem Lawrence’a Kasdana. Występują: Mark Hamill, Carrie Fisher, Harrison Ford, Ian McDiarmid, Alec Guinness, Billy Dee Williams, Frank Oz, Anthony Daniels, Kenny Baker i Peter Mayhew, a także David Prowse i James Earl Jones jako Vader. Muzyka: John Williams, zdjęcia: Alan Hume. Produkcja: Howard G. Kazanjian, Wersja specjalna: Rick McCallum.
KOMENTARZE (33)

Marcia Lucas o nowej trylogii

2021-10-06 16:09:08

Po sieci krążą fragmenty ostatniej książki J.W. Rinzlera pt. „Howard Kazanjian: A Producer’s Life”. Poświęcona producentowi „Powrotu Jedi” publikacja zawiera także kilka mniej związanym z nim elementów. Jeden z takich przykładów to rozmowa z Marcią Lucas, byłą żoną George’a Lucasa a także montażystką „Nowej nadziei” (otrzymała za to Oskara). W rozmowie tej Marcia wyraziła swoją opinię o sequelach, nie zostawiając suchej nitki. Warto dodać, że wywiad był przeprowadzony jeszcze przed premierą „Skywalker. Odrodzenie”, więc pani Lucas odwołuje się jedynie do dwóch pierwszych filmów.

Jej zdaniem ani J.J. Abrams, ani Kathleen Kennedy nie mieli pojęcia czym są „Gwiezdne Wojny”. Skrytykowała decyzję zabicia Hana Solo. Zauważyła, że nie dostajemy historii Jedi, nie ma magii „Gwiezdnych Wojen”, a potem dezintegrują Luke’a Skywalkera. Nie mają Hana, nie mają Luke’a i jak się okazało nie mieli już też księżniczki Lei.

Zauważyła, że postacią Rey próbują dotrzeć do żeńskiej publiczności, robiąc z nią Jedi, ale nie tłumacząc jej pochodzenia, czy umiejętności. Zdaniem Marcii cała ta historia przedstawiona w sequelach jest zwyczajnie okropna. Co więcej montażystka jest gotowa powtórzyć to co powiedziała Abramsowi i Kennedy.



Warto dodać, że Marcii nie podpasowała też trylogia prequeli. Tam nawet popłakała się po „Mrocznym widmie” widząc, że nie jest ono bardzo dobre jej zdaniem. Tam docenia bogactwo historii, ale niekoniecznie pasowały jej niektóre wyboru George’a w tym te dotyczące obsady.

Warto przypomnieć, że Macia nie jest jedyną montażystką, która wypowiada się krytycznie o późniejszych filmach. W ten sposób montażystki „Przebudzenia Mocy” oceniły negatywnie „Ostatniego Jedi”.
KOMENTARZE (23)

„Powrót Jedi” jutro w Polsacie

2020-08-08 07:47:23



Polsatowe poranki z „Gwiezdnymi Wojnami” trwają. Już jutro, czyli w niedzielę 9 sierpnia 2020 o 9:40 na Polsacie zobaczymy szóstą część „Gwiezdnych Wojen”, czyli „Powrót Jedi”. Film będzie także wyświetlany w Polsat HD.



Budowa kolejnej Gwiazdy Śmierci powoli zbliża się do końca, a Imperium z każdą chwilą rośnie w siłę. Tymczasem Rebelianci przygotowują się do próby zniszczenia Gwiazdy Śmierci i ostatecznego ataku na Dartha Vadera. Luke Skywalker (Mark Hamill), Leia (Carrie Fisher), Lando Calrissian (Billy Dee Williams) i Chewie (Peter Mayhew) udają się na pustynną Tatooine, aby uwolnić Hana Solo (Harrison Ford) z rąk Jabby Hutta. Losy całej Galaktyki zależą od krytycznej rozgrywki ojca z synem – Luke staje w końcu twarzą w twarz z Lordem Darthem Vaderem.

„Powrót Jedi” zakończył zarówno klasyczną trylogię jak i przez wiele lat był finałem filmowej sagi. Richard Marquand formalnie był reżyserem tego filmu, tym razem jednak George Lucas miał na ten obraz dużo większy wpływ i osobiście reżyserował część scen, zwłaszcza tych trudnych logistycznie. Scenariusz w dużej mierze jest dziełem Lawrence’a Kasdana. Występują: Mark Hamill, Carrie Fisher, Harrison Ford, Ian McDiarmid, Alec Guinness, Billy Dee Williams, Frank Oz, Anthony Daniels, Kenny Baker i Peter Mayhew, a także David Prowse i James Earl Jones jako Vader. Muzyka: John Williams, zdjęcia: Alan Hume. Produkcja: Howard G. Kazanjian, Wersja specjalna: Rick McCallum.

Za tydzień kolejny film, ale tym razem będzie to spin-off.
KOMENTARZE (110)

„Gwiezdne Wojny: Powrót Jedi” jutro w TV Puls

2019-12-14 07:07:26



Już jutro, czyli w niedzielę 15 grudnia o 17:35 na TV Puls zobaczymy szóstą część „Gwiezdnych Wojen”, czyli „Powrót Jedi”. Powtórka w środę 18 grudnia o 21:50. W obu przypadkach film będzie także wyświetlany w TV Puls HD.



Budowa kolejnej Gwiazdy Śmierci powoli zbliża się do końca, a Imperium z każdą chwilą rośnie w siłę. Tymczasem Rebelianci przygotowują się do próby zniszczenia Gwiazdy Śmierci i ostatecznego ataku na Dartha Vadera. Luke Skywalker (Mark Hamill), Leia (Carrie Fisher), Lando Calrissian (Billy Dee Williams) i Chewie (Peter Mayhew) udają się na pustynną Tatooine, aby uwolnić Hana Solo (Harrison Ford) z rąk Jabby Hutta. Losy całej Galaktyki zależą od krytycznej rozgrywki ojca z synem – Luke staje w końcu twarzą w twarz z Lordem Darthem Vaderem.

„Powrót Jedi” zakończył zarówno klasyczną trylogię jak i przez wiele lat był finałem filmowej sagi. Richard Marquand formalnie był reżyserem tego filmu, tym razem jednak George Lucas miał na ten obraz dużo większy wpływ i osobiście reżyserował część scen, zwłaszcza tych trudnych logistycznie. Scenariusz w dużej mierze jest dziełem Lawrence’a Kasdana. Występują: Mark Hamill, Carrie Fisher, Harrison Ford, Ian McDiarmid, Alec Guinness, Billy Dee Williams, Frank Oz, Anthony Daniels, Kenny Baker i Peter Mayhew, a także David Prowse i James Earl Jones jako Vader. Muzyka: John Williams, zdjęcia: Alan Hume. Produkcja: Howard G. Kazanjian, Wersja specjalna: Rick McCallum.

Na razie TV Puls kończy z sagą. Za to kolejne epizody w piątek na TVN i Polsacie, o tej samej porze.
KOMENTARZE (24)

„Gwiezdne Wojny: Powrót Jedi” jutro w TV Puls

2019-09-24 06:54:52



Już jutro, czyli w środę 25 września o 21:45 na TV Puls zobaczymy szóstą część „Gwiezdnych Wojen”, czyli „Powrót Jedi”. Powtórka w niedzielę 29 września o 17:25. W obu przypadkach film będzie także wyświetlany w TV Puls HD.



Budowa kolejnej Gwiazdy Śmierci powoli zbliża się do końca, a Imperium z każdą chwilą rośnie w siłę. Tymczasem Rebelianci przygotowują się do próby zniszczenia Gwiazdy Śmierci i ostatecznego ataku na Dartha Vadera. Luke Skywalker (Mark Hamill), Leia (Carrie Fisher), Lando Calrissian (Billy Dee Williams) i Chewie (Peter Mayhew) udają się na pustynną Tatooine, aby uwolnić Hana Solo (Harrison Ford) z rąk Jabby Hutta. Losy całej Galaktyki zależą od krytycznej rozgrywki ojca z synem – Luke staje w końcu twarzą w twarz z Lordem Darthem Vaderem.

„Powrót Jedi” zakończył zarówno klasyczną trylogię jak i przez wiele lat był finałem filmowej sagi. Richard Marquand formalnie był reżyserem tego filmu, tym razem jednak Lucas miał na ten obraz dużo większy wpływ i osobiście reżyserował część scen, zwłaszcza tych trudnych logistycznie. Scenariusz w dużej mierze jest dziełem Lawrence’a Kasdana. Występują: Mark Hamill, Carrie Fisher, Harrison Ford, Ian McDiarmid, Alec Guinness, Billy Dee Williams, Frank Oz, Anthony Daniels, Kenny Baker i Peter Mayhew, a także David Prowse i James Earl Jones jako Vader. Muzyka: John Williams, zdjęcia: Alan Hume. Produkcja: Howard G. Kazanjian, Wersja specjalna: Rick McCallum.

Na razie TV Puls kończy z sagą.
KOMENTARZE (41)

J.W. Rinzler o sztuce wywiadu i grzebaniu w pudłach

2012-11-13 16:51:49 oficjalny blog



W kolejnym „Holo z oficjalnej” wracamy do głównego nurtu wpisów Jonathana W. Rinzlera, czyli historii związanych z powstawaniem „Making of Star Wars: Return of the Jedi”. Jak zwykle Rinzler najwięcej czasu spędza nie na pisaniu, a na poszukiwaniach i rozmowach z ludźmi i o tym właśnie pisze tym razem.


Reżyser Richard Marquand, Harrison Ford i Richard Edlund (efekty specjalne)

Pisząc te książki o tworzeniu „Gwiezdnych Wojen”, stałem się mniej lub bardziej biegły w przeprowadzaniu wywiadów z ludźmi, z aktorami, szefami departamentów, producentami, reżyserami, rzemieślnikami, nadzorującymi efekty specjalne i tak dalej. Miałem kilka osób, które nie chciały nic powiedzieć, jakby bały się, że kogoś urażą, albo zdradzą jakiś sekret. Rozmawiałem też z innymi, którym musiałem zadać tylko jedno pytanie, a potem mogłem spokojnie słuchać ich strumienia świadomości. Nauczyłem się dzięki temu dwóch rzeczy. Nie musisz mieć mnóstwa pytań, by wypełnić umówiony na spotkanie czas, a po drugie ważne jest by podążać za rozmową, bez względu na to, czego twoje pytania miałyby dotyczyć. Jeśli Carrie Fisher mówi coś interesującego, ale nie pasuje mi to do opowieści, lub czytałem to już w jednym z wielu opublikowanych wywiadów, nie można jej przerwać i przejść do następnego pytania. Prosta zasada jest taka, by dojść do przyczyny, dla której oni o tym mówią. To pomaga płynności rozmowy, a to czasem prowadzi do wywiadowego odpowiednika El Dorado, emocjonalnych momentów lub dotychczas nie znanych incydentów.

Nie chcesz też zadawać zbyt wielu pytań, by nie zanudzić osoby z którą rozmawiasz, ani by nie skończył ci się za szybko czas. Dobra osoba przeprowadzająca wywiad wyczuje jak się sprawy mają i odpowiednio dobierze pytania. W tych archiwalnych projektach jak „Making of Jedi”, wciąż wolę wywiady robione wtedy, gdy kręcono filmy. Pod przymusem ludzie są bardziej szczerzy, to taka ogólna uwaga. Ale przyznam, że dla mnie ten najważniejszy moment badań nastąpił jakiś rok temu. Szperałem w pudłach na Ranczu Skywalkera w magazynie badań, i nadziałem się na jedno proste pudełko, w którym znajdowały się setka stron wywiadu zrobionego z Richardem Marquandem. Po przeczytaniu go i małym dochodzeniu, ustaliłem, że pochodził z listopada 1982, czyli kilka miesięcy po głównych zdjęciach.

John Philip Peecher, który napisał pierwszy „Making of Jedi”, z tego co wiem i mogę powiedzieć, zrobił tylko dwa, bardzo długie wywiady, jeden z reżyserem Richardem Marquandem, a drugi z producentem Howardem Kazanjianem. Ale kiedy rozpocząłem moje poszukiwania, nie byłem świadom istnienia tych wywiadów. Tylko dzięki szperaniu, sprawdzaniu wszystkich dziwnych papierzysk, udało mi się wydobyć dokumenty na światło dzienne i użyć je w tej książce. Na szczęście dla nas wszystkich, bo tylko niewielka część tych wywiadów trafiła do pierwszej książki.

Tu mam fragment wypowiedzi Marquanda, w którym mówi o swoim pierwszym spotkaniu z Georgem Lucasem. „To co lubiłem w Gwiezdnych Wojnach to to, że były całkowicie wiarygodne, a przy tym absolutnie mityczne. Zupełne przeciwieństwo science fiction, gdzie zawsze znajdzie się jakąś dziurę. Ponadto uwielbiałem sposób, w jaki opowiedziano tę historię. Kochałem sposób w jaki George opowiadał historię jako reżyser. I gdyby mi się to nie podobało, pewnie nie powiedziałbym mu, że mi się to nie podobało, ale z pewnością nie powiedziałbym też, że mi się podobało. A tak właśnie zrobiłem.”

Więc bardzo dziękuję temu komuś, kto schował te wywiady do pudełka prawie 30 lat temu. Przynajmniej nie wylądowały w śmietniku.




Producent Howard Kazanjian, Marquand, George Lucas, i projektant kostiumów Nilo Rodis-Jamero

KOMENTARZE (4)

Tydzień ''Powrotu Jedi'' – Wspomnienia twórców

2008-05-29 16:15:00 Oficjalna

Poniżej kolejna dawka wspomnień z planu “Powrotu Jedi”. Tym razem oddajemy głos ekipie, która pracowała z drugiej strony kamery.

Richard Marquand (reżyser)
Na temat bitwy na miecze świetlne między Vaderem a jego synem:
„Towarzyszyło mi pragnienie, żeby była ona większa od tej w Imperium. I wtedy George powiedział, że nie musi być większa, a nawet nie może. George jest bardzo dosadny. Powiedział: ‘To tylko dwóch gości okładający się nawzajem patykami. Nie przejmuj się tym. Walka jest większa przez to co dzieje się w ich głowach. To czyni ją większą.’

„Ona (Carrie Fisher) lubiła Jabbę. Ona go wręcz uwielbiała. Martwiłem się o nią, ponieważ łańcuch, który miała na szyi, a który on trzymał był bardzo ciasny. Goście, którzy siedzieli w środku nie byli w stanie odpowiednio go złapać trójpalczastymi łapami. Więc powiedziałem im ‘Po prostu trzymajcie go i starajcie się, żeby był naprężony’. Nie mieli wyczucia i ją dusili. A ona mówiła ‘Hej, pociągnijcie łańcuch, pociągnijcie łańcuch. Chcę poczuć, że naprawdę jestem w niewoli’. Więc ich do tego zachęcała.”

Polecenia kierowane do Admirała Ackbara na planie:
„Popatrz w prawo! Popatrz w lewo! Wykrzycz pierwszy rozkaz! Wskaż coś, co widzisz za lewym oknem! A teraz zareaguj jakby za prawym oknem była wielka eksplozja! Krzycz następny rozkaz!”

Howard Kazanjian (producent)
O Sprośnym Okruszku:
„Nie spodziewaliśmy się, że stanie się taką gwiazdą. A było tak: kiedy nawet nie kręciliśmy scen z nim, lalkarz nadal bawił się Okruszkiem pod podłogą. Sprawiał, że robił coś nagle np. dziobał kogoś w ucho czy inne zaimprowizowane akcje i po prostu nie mogliśmy go nie pokochać. Więc, stopniowo, zwiększyliśmy jego rolę.”

„Podczas kręcenia w Stanach nazwaliśmy film Blue Harvest. Klaps, faktury, rezerwacje w hotelach, zdjęciowy plan pracy, raporty z produkcji, czapki i koszulki ekipy – wszędzie był napis Blue Harvest. Kiedy ktoś pytał ‘Co kręcicie?’, a my odpowiadaliśmy ‘Blue Harvest’, nie zatrzymywał się i szedł dalej. Wyobrażacie sobie co by było gdybyśmy powiedzieli ‘Kręcimy kolejny film z trylogii Star Wars’?”

1983
„Z całą pewnością nie było zabawne zostać Ewokiem, zarówno w Elstree jak i w lesie, gdzie kręciliśmy. Bardzo często musieliśmy ich wyciągać z kostiumów i ściągać ich specjalnie zaprojektowaną bieliznę, ponieważ byli całkiem przemoczeni. Odsyłaliśmy ją do pralni, a oni zakładali zapasowe komplety. Bardzo podziwiam ich za wytrzymałość.”

Lawrence Kasdan (współscenarzysta)
„’Kocham cię’, ‘Wiem’ było bardzo popularnym dialogiem z Imperium Kontratakuje, więc kiedy dotarliśmy do tej sceny w Powrocie uznaliśmy, że zabawnie będzie użyć go znowu.”

Ben Burtt (edytor dźwięków)
„W przypadku Ewoków zainspirowało mnie nagranie filmu dokumentalnego BBC, gdzie stara kobieta mówiła po tybetańsku. Był bardzo przenikliwy i brzmiał jak dobra podstawa do języka Ewoków. W końcu, to co powstało było łamanym językiem tybetańskim, lub powtarzanymi słowami z Tybetu, Nepalu i innych języków mongolskich. Huttański powstawał w taki sam sposób.”

Sierpień 1982
„Podczas post-produkcji kwestie Dartha Vadera i C-3PO były zmieniane, ponieważ oni nie mają żadnych scen z ruchem warg i nie trzeba synchronizować z nim nowych słów. Kiedy podczas projekcji okazuje się, że brak jakichś informacji, nie ma problemu i C-3PO może coś o tym powiedzieć. Treepio i Vader są świetnymi skarbnicami wyjaśnień, ponieważ mogą powiedzieć cokolwiek, nawet długo po ukończeniu edycji filmu.”

Duwayne Dunham (edytor)
„Pierwotnie nie było sceny ze spaleniem kostiumu Vadera. Dodaliśmy to w ostatniej chwili. Pamiętam, że mówiliśmy: ‘Co stało się z Vaderem? Czy Luke zostawił go na Gwieździe Śmierci?’ Więc scena została dokręcona na Ranczu Skywalkera i użyliśmy muzyki z Gwiezdnych Wojen ze sceny, w której Luke patrzy na dwa słońca Tatooine.”

Dennis Muren (efekty specjalne)
„Dążyliśmy do osiągnięcia wrażenia, że całe niebo jest zapełnione walczącymi statkami, ale bez chaosu – coś na kształt zorganizowanej dezorganizacji.”

Steve Gawley (modele)
listopad 1983
„Bywa zabawnie jak kupujesz zaopatrzenie. Szaleliśmy w sklepach żelaznych. Kiedy kupiliśmy nasze kolanka od firmy zaopatrującej budowy, facet powiedział ‘Nie mówcie, jesteście z Lucasfilmu, prawda?’”

Wszystkie atrakcje tygodnia "Powrotu Jedi" zebrane są w tym miejscu.
KOMENTARZE (12)

Tydzień ''Powrotu Jedi'' - zemsta czy powrót?

2008-05-26 10:50:02

Trwa wciąż uroczysty tydzień filmu „Powrót Jedi”... No właśnie, "Powrót..", czy jak chcieliby niektórzy „Zemsta Jedi”? Tu istnieją dwie sprzeczne teorie, niestety obie potwierdzone przez Lucasfilm.
W książce wydanej przez Del Rey przy okazji Edycji Specjalnej, pod tytułem „The Annotated Screenplays”, znajduje się cytat z samego George’a Lucasa, który mówi, że on od początku chciał ten epizod zatytułować „Powrotem Jedi”, ale początkowo podał studiu Fox inny tytuł, żeby zmylić gorączkowo szukających sensacji fanów, podobnie jak później próbowano zmylić obserwatorów podając tytuł filmu "Blue Harvest". Kłopot w tym, że ktoś w 20th Ceuntry Fox pospieszył się niepotrzebnie i wydrukował reklamowe plakaty z napisem „Revenge of the Jedi”.
Zupełnie inną wersję opowiada producent Howard Kazanjian w filmie dokumentalnym „Empire of Dreams” nagranym na bonusowej płycie DVD Starej Trylogii wydanej w 2004 roku. Kazanjian twierdzi, że to on namówił Lucasa na zmianę tytułu, ponieważ „Powrót Jedi” był zbyt łagodny. Lucas rzekomo przystał na tą zmianę, ale na zaledwie kilka tygodni przed premierą powrócił do „Powrotu”, twierdząc, ze Jedi nigdy nie powinni się mścić.

Jak było naprawdę? Czy należy wierzyć cytowanemu Lucasowi, czy Kazanjianowi? Słynna internetowa encyklopedia wikipedia nawet w życiorysie Kazanjiana wśród jego sukcesów wymienia fałszywą kampanię promocyjną „Zemsty Jedi” jako świetną zagrywkę marketingową. Z drugiej strony George Lucas nieraz już mówił wiele rzeczy, na przykład to, że stara, kinowa wersja filmów nigdy nie trafi na DVD.

Ostatecznie, jak to było naprawdę z "Zemstą Jedi", wciąż nie da się jednoznacznie określić.

Wszystkie atrakcje tygodnia "Powrotu Jedi" znaleźć można tutaj.
KOMENTARZE (13)

Tydzień ''Powrotu Jedi'' – jaki miał być film

2008-05-25 14:40:12 SW: the Annotated Screenplays

Scenariusz. Jak pewnie wiecie, drodzy czytelnicy, każdy film, może za wyjątkiem kilku nieambitnych fan-filmów, wymaga tego magicznego dokumentu, spisu fabuły i dialogów. Współcześnie jest jedną z najwierniej przestrzeganych tajemnic Hollywood. Jednakże napisanie scenariusza nie jest sprawą najprostszą, szczególnie jeśli ma on opisać zakończenie dużo większej historii. Trzeba wziąć pod uwagę wszystkie wątki, wszystkich wprowadzonych bohaterów. Na etapie prac nad historią wiele się może zmienić. Czym początkowo miał być "Powrót Jedi"?

W pierwszej połowie lat 70., przez kilka lat pisania scenariusza do swojego pierwszego filmu o kosmosie, George Lucas zebrał wiele różnych pomysłów, których nie udało mu się od razu wykorzystać. Postanowił zostawić je na później, na następną okazję, a ta nadeszła już na początku lat 80 w kolejnych częściach Star Wars. Pierwsza wersja scenariusza epizodu szóstego powstała w lutym 1981 roku, najpierw spisana ręcznie, potem wraz z poprawkami spisana na maszynie. W połowie lipca na ranczu Skywalkera doszło do ważnego spotkania, zebrali się: Howard Kazanjian, nowo wybrany reżyser Richard Marquand, scenarzysta Lawrence Kasdan (znany Lucasowi od „Poszukiwaczy Zaginionej Arki”), oraz oczywiście sam George Lucas. Przez dwa tygodnie pracowali oni mozolnie nad tekstem, dzięki czemu scenariusz został szczegółowo przebadany i przerobiony.

Skrypt przez te kilka miesięcy zmieniał się bardzo często, od samych napisów początkowych począwszy. Pierwotnie film miał zaczynać się od ujęcia wielkiego miasta-planety, stolicy Galaktycznego Imperium zwanej Had Abbadon, oraz okrążającego ją lesistego Zielonego Księżyca. Już w początkach tworzenia historii, film zaczynał się od rozmowy Dartha Vadera z imperialnym oficerem, ale początkowo miała to być postać groźnego rywala Vadera. Lucas stworzył charakter kolejnego złowrogiego oficera Imperium: Moffa Jerjerroda, który miał być wiernym pomocnikiem Imperatora i głównym konkurentem Vadera. Ostatecznie przemienił się on w mniej ważnego oficera. Kolejnym ważnym aspektem fabuły trzeciej części pierwszej trylogii miała być Gwiazda Śmierci, a konkretniej...aż dwie Gwiazdy Śmierci. To przy nich latać miał Wedge Antilles podczas akcji szpiegowskiej, skryty w myśliwcu TIE. Wedge miał być tu trochę ważniejszą postacią, to jemu na ratunek wyruszyć miała księżniczka Leia wraz z grupą Rebeliantów pod dowództwem kapitana Jode. Problemem była postać Hana Solo: Harrison Ford nie miał podpisanego kontraktu na zagranie w trzeciej części Star Wars, ponadto sam aktor namawiał Lucasa, że Solo powinien umrzeć, nie powinien wracać do filmu, ponieważ nie ma tam dla niego miejsca.

George Lucas miał też z początku bardzo dużo różnych pomysłów związanych z Mocą: początkowo planował zwiększenie roli Obi-Wana Kenobiego, a na pewnym etapie prac opracował nawet jego... powrót z zaświatów. Zaświaty te zostały z resztą nazwane – w drugim scenariuszu znajduje się scena, w której Luke śpi i we śnie spotyka mistrza Yodę, który mówi mu, że Yoda wkrótce, podobnie jak mistrz Kenobi, wejdzie do „Netherworld”, dzięki czemu będzie mógł lepiej pomóc Skywalkerowi. W filmie pojawić się też miała scena, w której Luke Skywalker buduje swój miecz świetlny, a po ukończeniu prac tuż obok niego pojawia się Yoda i gratuluje mu ukończenia szkolenia, dodając, że teraz pozostaje mu tylko pokonanie Dartha Vadera. Sala tronowa Imperatora, w której rozegrać się miała ostateczna walka pomiędzy dobrem, początkowo miała znajdować się w podziemiach stolicy Imperium - Had Abbadon. Informacje o ognistej sali Imperatora znaleźć można nawet w przepastnych archiwach Bastionu.

W każdej wersji scenariusza nie zmienia się jedno – w finale odbywa się pojedynek między Vaderem a Lukiem, ale w kilku wersjach Skywalkerowi pomaga całkiem żywy Obi-Wan Kenobi, oraz duch Yody wzmocniony w świecie Netherworldu. Każdy scenariusz zawierał też scenę, gdy Imperator razi Luke’a błyskawicami Mocy, jednak z początku przy każdym uderzeniu pojawiać się miały duchy mistrzów Jedi.

To Lawrance Kasdan zaproponował zmniejszenie liczby stacji bojowych do jednej Gwiazdy Śmierci, mówiąc, że ich większa ilość tylko komplikuje tylko fabułę. Jednocześnie zasugerował on Lucasowi, że jeden z głównych bohaterów powinien umrzeć, że to sprawi, że historia nabierze tempa i prawdziwości. Na to jednak Lucas nigdy nie pozwolił. Stolica Imperium Had Abbadon wyleciała ze scenariusza, ponieważ Lucas uznał, ze sensowniejszym będzie, gdy to Imperator uda się na Gwiazdę Śmierci. Z kolei Zielony Księżyc planety-miasta przemienił się w księżyc Endor zawładnięty przez Ewoki. Początkowo widzowie mieli ujrzeć planetę rodzinną Chewbaki, ale Lucas zamienił Wookieech w Ewoki, ponieważ ci wyżsi powinni być mocno zaawansowani technologicznie, zaś Lucas koniecznie chciał pokazać jak prymitywna cywilizacja pokonuje terror nowoczesnej technologii Imperium.

Wszystkie atrakcje tygodnia "Powrotu Jedi" znaleźć można tutaj.
KOMENTARZE (19)
Loading..