Niedawno pisaliśmy o domysłach fanów, jakoby jedna z legendarnych postaci - Durge - miał pojawić się w serialach aktorskich i/lub „The Bad Batch”. Wydaje się, że owe teorie się potwierdzą - taka informacja bowiem pojawiła się na
Star Wars Leaks. Jest wszak jedno „ale”, lecz o tym za chwilę, gdyż najpierw przyda się kilka słów wyjaśnienia fanom, którzy Legend nie znają.
Durge był łowcą nagród z długowiecznej (czytaj: kilka tysięcy lat) rasy Gen'Daiów. Jej nazwa pochodzi od Genndy'ego Tartakovsky'ego, bo to właśnie w jego „Wojnach klonów” najemnik pojawił się po raz pierwszy. Wynajął go tam Klan Bankowy na Muunilinst, gdzie miał chronić jego członków przed siłami Republiki; ostatecznie doszło do starcia z Obi-Wanem. Durge okazał się nie lada wyzwaniem dla rycerza Jedi, gdyż Gen'Daiowie składali się głównie z mięśni i nerwów (nie mieli kości), które potrafili błyskawicznie regenerować. Łowca potem ukazał się w kilku komiksach - walczył u boku Ventress, był nawet kandydatem na naczelnego dowódcę armii Separatystów (dopóki Grievous w pojedynku nie udowodnił, że jest lepszy) i dopiero dosłowne wrzucenie go w słońce w kapsule ratunkowej (
„Obsesja”) przez Anakina zakończyło jego życie.
Cóż, wiemy, że w nowym kanonie tak nie będzie, gdyż Durge pojawi się w czasach Imperium w „Doktor Aphrze”. I teraz dochodzimy do tego „ale”, bo to nie jedyna zmiana, jaka nas czeka.
Po pierwsze,
nie będzie on już Gen'Daiem, tylko człowiekiem. Powody decyzji o zmianie rasy nie są znane, ale można podejrzewać, że miał tutaj pewien wpływ Filoni, który tak właśnie wyobrażał go sobie we wczesnych etapach TCW (jak na powyższym rysunku).
Po drugie, o ile w Legendach niekoniecznie mieliśmy okazję poznać go od bardziej romantycznej strony, o tyle teraz dowiemy się więcej o jego związkach - a konkretnie o tym, że
jest gejem. Tutaj fani spekulują jak właściwie się to stanie - czy poznamy jego męża/chłopaka, czy po prostu padnie jakaś sugestia czy też zostanie to wzmiankowane w dialogu. No i podobno nieprzypadkowo dowiadujemy się o tym teraz - wczoraj obchodzony był dzień osób transpłciowych, co Lucasfilm zresztą uczcił,
ujawniając ekskluzywną okładkę z komiksu „The High Republic” z Terec i Ceret, dwoma transseksualnymi, niebinarnymi Jedi. A numer „Aphry” z Durge'em wychodzi w czerwcu, czyli Pride Month - i to właśnie w okolicach czerwca łowca nagród ma się pojawić w serialu. Tym samym będzie on pierwszą animowaną homoseksualną postacią (związek Kallusa i Zeba ma błogosławieństwo Filoniego, ale oficjalnie nie został potwierdzony).
Zmiana ma też podobno dotknąć „Wojen klonów” właśnie (które rzekomo już jutro mają się pojawić na Disney+) i podobno ma to dotyczyć kwestii orientacji seksualnej właśnie, bo o ile zrobić z Durge'a człowieka byłoby tam ciężko, o tyle mamy mieć jakąś wzmiankę o tym, że był gejem. Przekonamy się już jutro.
PRIMA APRILIS!
Nie, nic takiego nie jest w planach - to znaczy występ Durge'a owszem, ale na razie tylko w komiksach, no i nie wygląda raczej na to, by zmieniano mu rasę. Owszem, Filoni miał taki pomysł, ale było to mniej więcej pod koniec produkcji pierwszego sezonu TCW, gdy trzeba było wymyślić innych przeciwników niż Separatyści. Wpadł więc na pomysł, by Durge'a wykorzystać, ale w tamtych czasach oddanie jego zmiennokształtnych możliwości byłoby bardzo trudne (TCW borykało się wówczas chociażby z biegiem postaci czy animacją szat). Dave wymyślił więc, żeby Gen'Daia przerobić na człowieka, ale po konsultacji z Henrym Gilroyem doszedł do wniosku, że nie należy zmieniać aż tak ikonicznej postaci. Po wielu próbach narodził się Cad Bane. Kto wie, może teraz, gdy technologia ruszyła mocno do przodu, taka opcja mogłaby się pojawić, więc nie wykluczajmy jej całkowicie.
Co do orientacji - owszem, w „Aphrze” pojawia się wiele postaci LGBT, pytanie tylko czy w przypadku Durge'a jego preferencje seksualne byłyby w jakikolwiek sposób istotne. Bo jeśli jego osobowość nie zostanie za bardzo zmieniona w stosunku do Legend, to pozostanie on profesjonalistą skupionym na robocie, a nie związkach.
Zapraszamy do dyskusji na
forum.
KOMENTARZE (14)