Od wczoraj w całej Polsce można zakupić drugą tegoroczną premierę od wydawnictwa Olesiejuk. Na półkach księgarń trafiła młodzieżowa powieść „Na ratunek Valo” autorstwa Daniela José Oldera, należąca do projektu Wielka Republika. Książkę w cenie 33 zł, objętości 232 stron i przekładzie Anny Hikiert-Berezy można zamawiać na stronie sklepu Świat Książki.
"Na ratunek Valo" to kolejny tytuł epickiej serii "Star Wars. Wielka Republika".
Festiwal Republiki zbliża się wielkimi krokami! Goście z całej galaktyki przybywają na planetę Valo, aby wziąć udział w niesamowitej, zakrojonej na szeroką skalę imprezie, która ma być wielkim świętem Republiki. Podczas gdy wszyscy Valończycy przygotowują się do festiwalu, padawan Jedi Ram Jomaram zaszył się w swojej ulubionej kryjówce: zapuszczonym warsztacie, pełnym rozmaitych części i narzędzi. Gdy jednak z pobliskiego wzgórza, zwanego wzgórzem Crashpoint, dobiega sygnał alarmu, chłopiec wyrusza wraz ze swoim zaufanym droidem V-18, aby zbadać tę sprawę. Odkrywa, że ktoś sabotował valońską wieżę łączności. To przerażający znak, który może świadczyć tylko o jednym – że zarówno samo Valo, jak i nadchodzący Festiwal Republiki są zagrożone.
Wkrótce okazuje się, że te obawy nie są bezpodstawne. Gdy Ram śpieszy, aby ostrzec Jedi o potencjalnym niebezpieczeństwie, na planetę napadają straszliwi Nihilowie! Teraz Ram musi stawić czoło wrogowi, który przypuścił szturm na wieżę Crashpoint, i wysłać do Republiki sygnał wołania o pomoc. Na szczęście może liczyć na wsparcie ze strony niespodziewanych sojuszników.
Kolejny z naszych urodzinowych konkursów niedawno się zakończył. Tym razem mieliście za zadanie udzielić odpowiedzi na dwa pytania i spośród tych odpowiedzi jury wybrało trzy, które wydały im się najciekawsze. Szczere gratulacje dla zwycięzców i dla pozostałych uczestników za pomysłowość!
Kto jest Twoim zdaniem najciekawszym bohaterem/bohaterką z animowanych lub aktorskich seriali Star Wars i dlaczego?
W obecnie emitowanych animowanych i aktorskich serialach Star Wars pojawiło się wiele ciekawych postaci wymykających się z utartych schematów, zarówno pod względem charakteru jak i odgrywanej roli. Dla mnie osobiście póki co najciekawsza jest przywódczyni mandaloriańskiej grupy znanej jako Children of the Watch. Głównie dlatego, że to rzadkość w gwiezdno-wojennych źródłach zobaczyć kobietę, która jest nie tylko utalentowaną zbrojmistrzynią, ale także duchową przewodniczką, niczym szaman łączącą świat rzeczywisty z dawnymi tradycjami i opowieściami swego ludu. I choć bardzo lubię Mandaloriańskie wojowniczki w omawianych serialach, naprawdę przyjemnie jest oglądać tak odmienną osobowość i światopogląd od bardziej przyziemnej (ambitnej) Bo-Katan czy bitnej Koski. No i nie ukrywam, jej bardziej neutralna, pozbawiona kobiecych zarysów zbroja to miła gratka dla oka.
Który bohater/bohaterka z animowanych lub aktorskich seriali Star Wars powinien doczekać się własnej historii książkowej i dlaczego?
Na bohatera książkowej historii wybrałabym Pre Vizsla, gdyż jego postać i klanowe powiązania ze starą Watahą Śmierci stanowią potencjalny pomost między Nowym Kanonem a Legendami. O ile Mandalorianie obecnie cieszą się zainteresowaniem twórców - i w rezultacie samych fanów, tylko powierzchownie została poruszona historia ich planety i jej skomplikowane relacje z Republiką. Animowany serial Wojny Klonów nie wspominał wprost Wielkiego Wycięcia Mandalorian sprzed 700 lat ani jak mandaloriańskie społeczeństwo utraciło swoją niezależność na rzecz Republiki, a jednocześnie mocno sugerował, że wbrew podniosłym hasłom księżnej Satine, nie był to świat wolny od politycznych prześladowań skoro część społeczeństwa zesłano na ekologicznie zniszczony księżyc w nadziei, że wymrą. A tych, których nie zabiły trudne warunki, ścigać miał rząd Concordii o czym sama księżna wiedziała i uznawała za coś właściwego. Pre w serialu nie miał szans być kimś innym niż złoczyńcom. Jednocześnie nie wiemy prawie nic o jego przeszłości, a przecież nie wziął się znikąd i został ukształtowany zarówno przez klanowe, stare tradycje wojowników jak ich ekonomiczno-społeczną sytuację. Bardzo chętnie przeczytałabym, jak ktoś z rodzinnymi powiązaniami do potępionej części społeczeństwa (Straż Śmierci) został nie tylko gubernatorem księżyca (kolonii karnej dla wygnańców?), ale przede wszystkim bliskim i zaufanym współpracownikiem księżnej i co właściwie się działo z wojownikami gdy władza Nowych Mandalorian utrwaliła się na dobre na Mandalorze. Nie po to, aby postać Pre została wybielona czy uchodziła za bohatera-wyzwoleńca, ale by poznać przyczynowo-skutkowy przebieg bratobójczej waśni, w który Republika i Jedi wmieszali się dla własnych korzyści, a która dała grunt dla późniejszych starań o wyzwolenie Mandalory z imperialnego jarzma. Przeczytałabym taką historię także dla samego Pre, którego wkład Nowy Kanon skrzętnie wymazuje z pamięci bohaterów, chociaż z samej Bo-Katan, jego najbliższej towarzyszki nie mniej winnej śmierci niewinnych i bezbronnych ludzi, czyni wielką bohaterkę i zasłużoną przywódczynie. Pre Vizsla w końcu był Mandalorianinem z krwi i kości i zasługuje aby tak go zapamiętać.
Kto jest Twoim zdaniem najciekawszym bohaterem/bohaterką z animowanych lub aktorskich seriali Star Wars i dlaczego?
Din Dijarin z serialu The Mandalorian. Bardzo mi się podoba. Mamy typowego bohatera o tajemniczej tożsamości - nic o nim nie wiemy tylko tyle, że przyjmuje zlecenia. Wraz z rozwojem fabuły dowiadujemy się o nim znacznie więcej. Sam jego styl walki robi duże wrażenie. Bardzo mi się spodobało to jaką nawiązał głęboką więź z Grogu. Nie mogę się doczekać trzeciego sezonu i wydarzeń w "Księdze Boby Fetta", które uzupełnią jego wątek.
Który bohater/bohaterka z animowanych lub aktorskich seriali Star Wars powinien doczekać się własnej historii książkowej i dlaczego?
Cad Bane jest tym faworytem. W ostatnim odcinku "Księgi Boby Fetta" mogliśmy go zobaczyć jako postać aktorską. Miał swój debiut w Wojnach Klonów więc jego postać powinna mieć swoją adaptację książkową. Taka powieść powinna czytelnikom przybliżyć jego los w czasach Imperium Galaktycznego. Powinien być opisany wątek spotkania z Bobą Fettem oraz o ich potencjalnej rywalizacji.
Kto jest Twoim zdaniem najciekawszym bohaterem/bohaterką z animowanych lub aktorskich seriali Star Wars i dlaczego?
Thrawn, ponieważ jest badasem, wzbudza respekt, jest trochę tajemniczy i jest przerysowany w taki sposób, który mi nie przeszkadza.
Który bohater/bohaterka z animowanych lub aktorskich seriali Star Wars powinien doczekać się własnej historii książkowej i dlaczego?
Din Djarin, książka mogłaby pokazywać jego młodość, dlaczego jest tak przywiązany do kultury Mandalorian i jego początki w Gildii Łowców Nagród. Mogłaby być "brudna" i przeznaczona dla starszego odbiorcy.
Jeszcze raz serdecznie gratulujemy zwycięzcom i zachęcamy do brania udziału w naszych pozostałych konkursach!
Konkursów nigdy za dużo, szczególnie jeśli ma się przyjemność świętować taką okazję jak 20-te urodziny Bastionu. Tym razem konkurs dotyczy bohaterów z seriali Star Wars. Mamy dla Was dwa pytania, w których będziecie musieli dokonać wyboru i go uzasadnić. Najciekawsze odpowiedzi zostaną nagrodzone. Formularz konkursowy znajdziecie w tym miejscu, a odpowiedzi można wysyłać do 13.02.2022.
2022-01-28 20:21:21
Adakus
Olesiejuk, Świat książki
Ledwo dwa dni temu otrzymaliśmy plan wydawniczy od wydawnictwa Olesiejuk, to już dzisiaj poznaliśmy dokładną datę premiery pierwszej zapowiedzi. Powieść młodzieżowa „Na ratunek Valo” autorstwa Daniela José Oldera, należąca do projektu Wielka Republika, trafi do sprzedaży 23 lutego tego roku w cenie 33 zł. Książkę o objętości 202 stron i przekładzie Anny Hikiert-Berezy można już zamawiać na stronie sklepu Świat Książki.
"Na ratunek Valo" to kolejny tytuł epickiej serii "Star Wars. Wielka Republika".
Festiwal Republiki zbliża się wielkimi krokami! Goście z całej galaktyki przybywają na planetę Valo, aby wziąć udział w niesamowitej, zakrojonej na szeroką skalę imprezie, która ma być wielkim świętem Republiki. Podczas gdy wszyscy Valończycy przygotowują się do festiwalu, padawan Jedi Ram Jomaram zaszył się w swojej ulubionej kryjówce: zapuszczonym warsztacie, pełnym rozmaitych części i narzędzi. Gdy jednak z pobliskiego wzgórza, zwanego wzgórzem Crashpoint, dobiega sygnał alarmu, chłopiec wyrusza wraz ze swoim zaufanym droidem V-18, aby zbadać tę sprawę. Odkrywa, że ktoś sabotował valońską wieżę łączności. To przerażający znak, który może świadczyć tylko o jednym – że zarówno samo Valo, jak i nadchodzący Festiwal Republiki są zagrożone.
Wkrótce okazuje się, że te obawy nie są bezpodstawne. Gdy Ram śpieszy, aby ostrzec Jedi o potencjalnym niebezpieczeństwie, na planetę napadają straszliwi Nihilowie! Teraz Ram musi stawić czoło wrogowi, który przypuścił szturm na wieżę Crashpoint, i wysłać do Republiki sygnał wołania o pomoc. Na szczęście może liczyć na wsparcie ze strony niespodziewanych sojuszników.
Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, dziś odbyło się transmitowane na żywo spotkanie z przedstawicielami wydawnictw Egmont oraz Olesiejuk, a także tłumaczami komiksów i książek Star Wars w Polsce. Podczas tego wydarzenia zaprezentowano plany wydawnicze na obecny rok. Jeżeli nie mieliście okazji śledzić na bieżąco transmisji, a pragnęlibyście zapoznać się z nią, to zapraszamy do obejrzenia jej zapisu.
Informacje na temat książkowych planów wydawnictwa Olesiejuk znajdziecie w tym miejscu. Jeżeli chodzi natomiast o pozycje komiksowe, które zostały zaplanowane na ten rok, to większość z nich mieliśmy okazję przedstawić już jakiś czas temu. Nastąpiło jednak kilka przesunięć, w stosunku do tego co prezentowaliśmy wcześniej, związanych ze zmianami terminów, a także przybyło kilka nowych tytułów. Trzeba przyznać, że oferta wydawnictwa Egmont wygląda bardzo atrakcyjnie, ponieważ jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w 2022 r. na naszym rynku pojawi się w sumie 15 nowych komiksów. Zanim jednak zapoznacie się z pełną rozpiską warto wspomnieć jeszcze o dwóch kwestiach, które poruszono podczas spotkania. Pierwsza dotyczy magazynu Star Wars Komiks, który po ukazaniu się tegorocznych dwóch numerów, przynajmniej na razie, zostaje zawieszony. Z podobną sytuacją mieliśmy już do czynienia w przeszłości, więc nie musi ona oznaczać definitywnego końca tego wydawanego przez wiele lat czasopisma. Druga sprawa związana jest z historiami zaliczanymi do Legend. Na pewno w tym roku nie będzie dla nich miejsca, jednak zdaniem Egmontu jest przynajmniej kilka pozycji, co do których warto, aby trafiły na nasz rynek, jeżeli to jednak nastąpi to nie wcześniej niż w 2023 roku.
Jak zwykle przypominamy, że z różnych powodów plany mogą ulec zmianie.
Luty 2022 Doktor Aphra tom #1: Szczęście i los (Doctor Aphra Volume #1: Fortune and Fate)
- Fortune and Fate (Doctor Aphra #1-5) Star Wars Komiks tom #14
- Rebels and Rogues #1-5 (Star Wars #68-72)
Marzec 2022 Star Wars Film
- Zemsta Sithów (The Prequel Trilogy – A Graphic Novel)
Kwiecień 2022 Vader: Mroczne wizje (Vader: Dark Visions)
- Vader: Dark Visions #1-5
Maj 2022 Star Wars Komiks tom #15
- Rebels and Rogues #6-8 (Star Wars #73-75)
- An Echo Of Victory (Empire Ascendant #1)
Czerwiec 2022 Doktor Aphra tom #2: Niezwykła maszyna (Doctor Aphra Volume #2: The Engine Job)
- The Engine Job (Doctor Aphra #6-9)
- War of the Bounty Hunters (Doctor Aphra #10)
Lipiec 2022 Wojna łowców nagród (War of the Bounty Hunters)
- War of the Bounty Hunters Alpha #1
- War of the Bounty Hunters #1-6 Star Wars Film
- Skywalker. Odrodzenie (The Rise of Skywalker: Graphic Novel Adaptation)
Sierpień 2022 Star Wars tom #3: Wojna łowców nagród (Star Wars Volume #3: War of the Bounty Hunters)
- War of the Bounty Hunters (Star Wars #13-18) Darth Vader tom #3: Wojna łowców nagród (Darth Vader Volume #3: War of the Bounty Hunters)
- War of the Bounty Hunters (Darth Vader #12-17)
Wrzesień 2022 Doktor Aphra tom #3: Wojna łowców nagród (Doctor Aphra Volume #3: War of the Bounty Hunters)
- War of the Bounty Hunters (Doctor Aphra #11-15)
Łowcy Nagród tom #3: Wojna łowców nagród (Bounty Hunters Volume #3: War of the Bounty Hunters)
- War of the Bounty Hunters (Bounty Hunters #12-17)
Październik 2022 Wielka Republika tom #2: Serce Drengirów (The High Republic Volume #2: Heart of the Drengir)
- Heart of the Drengir (The High Republic #6-8)
- The Shadow of the Nihil (The High Republic #9-10)
Listopad 2022 Piloci TIE (TIE Fighter)
- TIE Fighter: The Shadow Falls #1-5
Grudzień 2022 Wielka Republika: Szlak cieni (The High Republic: Trail of Shadows)
- The High Republic: Trail of Shadows #1-5
Nowy rok to nowy rozkład jazdy na rynku książkowym od wydawnictwa Olesiejuk. Od dziś w sprzedaży znalazł się drugi tom Eskadry Alfabet pod tytułem „Puste słońce” autorstwa Alexandera Freeda. Za przekład odpowiada Krzysztof Kietzman. Książkę możecie już zamawiać na stronie sklepu Świat Książki.
POLOWANIE ESKADRY ALFABET NA NAJBARDZIEJ ZABÓJCZE MYŚLIWCE TIE W GALAKTYCE JESZCZE NIE DOBIEGŁO KOŃCA! PRZEŻYJ KOLEJNĄ NIESAMOWITĄ PRZYGODĘ W ŚWIECIE GWIEZDNYCH WOJEN!
Wieść o zwycięstwie Nowej Republiki rozeszła się szerokim echem po galaktyce. W jego następstwie okręty flagowe nowo powstałego galaktycznego rządu zmierzają ku najodleglejszym gwiazdom, odszukując i niszcząc ostatki imperialnej tyranii. Jednak niektóre duchy trudniej przepędzić niż inne, a żadne nie są równie niebezpieczne co Skrzydło Cienia.
Powstała z potrzeby chwili Eskadra Alfabet pod dowództwem Yriki Quell nadal podąża tropem Skrzydła Cienia. Jej cel wydaje się bliski, a pilotom zaczyna ciążyć presja, by odnaleźć pułk imperialnych myśliwców, nim będzie za późno. Żądna sukcesu Quell współpracuje, choć niechętnie, z Caernem Adanem z Wywiadu Nowej Republiki, a także z legendarną generał Herą Syndullą, przygotowując najniebezpieczniejszy dotąd fortel w swojej karierze. Celem jest zwabienie Skrzydła Cienia w pułapkę, która mogłaby zakończyć pogoń raz na zawsze.
Jednak skryty w ciemnościach wróg nie próżnuje. Soran Keize, ostatni spośród imperialnych asów, zajął miejsce Nestorki i objął dowództwo nad Skrzydłem Cienia, by w godzinie największej próby tchnąć nowe życie w jednostkę. Powróciwszy z tułaczki spowodowanej wojennymi wstrząsami, Keize znów odnalazł sens istnienia – zamierza poprowadzić zagubionych żołnierzy i zapewnić im bezpieczeństwo. Na drodze stoi mu jedna rzecz – najbardziej niedobrana eskadra we Flocie Nowej Republiki pod wodzą jego dawnej podopiecznej: zdrajczyni Yriki Quell.
Tydzień temu zachęcaliśmy do uczestnictwa w czytelniczym galaktycznym rozkładzie jazdy, podczas którego wydawnictwa Olesiejuk i Egmont miały zaprezentować powieści i komiksów zaplanowane na rok 2022. Transmisja live odbyła się dzisiaj między godziną 18 a 20 (choć jeśli czytasz artykuł przed 20 to wciąż trwa). Jeśli nie udało się Wam wziąć udziału w wydarzeniu, a chcielibyście doświadczyć go w formie filmu to zapraszamy do zapisu wideo tutaj. Transmisja nie składa się jedynie z suchych zapowiedzi, ale również interesujących rozmów z tłumaczami i redaktorami obu wydawnictw.
Do rozpiski dotyczącej komiksów Egmontu odsyłamy do osobnego artykułu (tutaj) — warto sprawdzić, bo w tym roku Egmont ma naprawdę imponujące plany. Wydawnictwa Olesiejuk swój plan na 2022 trzymało w tajemnicy aż do dzisiaj. Co prawda, dowiedzieliśmy się o dzisiejszej premierze „Eskadry Alfabet: Puste Słońce” już wcześniej, ale „rozkład jazdy” na kolejne miesiące pozostawał nieznany. Wszystko jest już jednak jasne i z radością informujemy, że w 2022 roku Wydawnictwo Olesiejuk planuje wydanie 10 kanonicznych powieści (choć to zdanie nie jest do końca prawdą) i jednego albumu. Pełną rozpiskę planowanych książek możecie znaleźć poniżej.
Mamy przyjemność Was zaprosić na kolejny konkurs z okazji 20-tych urodzin Bastionu. Tym razem konkurs przewidziany jest dla naszych młodszych czytelników, będzie Wam potrzebna tylko pomysłowość i coś co towarzyszy Wam z Gwiezdnych Wojen w Waszym życiu. Waszym zadaniem jest sfotografowanie przygotowanej przez Was scenki z motywem z Gwiezdnych Wojen - do jej aranżacji użyć możecie figurki, książki, klocki LEGO czy dowolne inne gadżety jakie posiadacie. Liczą się nie same przedmioty, co pomysł na ich użycie i to przede wszystkim będzie oceniane. Prace konkursowe należy nadsyłać na adres redakcja@star-wars.pldo dnia 06.02.2022 r. wraz z krótkim opisem tego co przedstawia scenka.
Jeśli czekacie na zapowiedź planu wydawniczego książek ze świata Star Wars na 2022 rok to tym razem wydawnictwo Olesiejuk ma dla Was coś specjalnego. Razem z Egmontem, wydającym komiksy z tego uniwersum, zapraszają wszystkich chętnych na spotkanie online, podczas którego oba wydawnictwa przedstawią swój plan wydawniczy. Jeśli ciekawi Was co czeka nas w przyszłym roku, czy doczekamy się w końcu „Master & Apprentice” i kiedy przyjdzie nam przeczytać finał pierwszej fazy „Wielkiej Republiki” to lepiej zapamiętajcie tą fantazyjną nazwę. Czas na czytelniczy galaktyczny rozkład jazdy.
Spotkanie odbędzie się 26 stycznia, czyli w dzień premiery „Eskadry Alfabet. Puste Słońce”, drugiego tomu serii o pilotach Eskadry Alfabet i Skrzydła Cienia. Transmisja na żywo będzie miała miejsce na kontach Facebook i kanałach Youtube Olesiejuka i Świata Książki. Od 18 do 18:45 powinniśmy spodziewać się zapowiedzi powieści i innych tytułów oraz komiksów na rok 2022. Po oficjalnej części czeka nas ponad godzina rozmów z gośćmi spotkania - tłumaczami Krzysztofem Kietzmanem, Anną Hikiert-Berezą i Martą Dudą-Gryc, redaktorką Magdą Kozłowską oraz tłumaczem i redaktorem w jednym, Jackiem Drewnowskim. Wydawnictwa zachęcają do zadawania pytań, najprawdopodobniej za pomocą chatu przypiętego do nagrania. Zapowiedziany został również konkurs z nagrodami, co może być dodatkową motywacją dla fanów, którzy chcą skompletować kolekcję niskim kosztem.
Więcej szczegółowych informacji na Facebooku (tutaj). Jeśli jednak ktoś nie da rady wziąć udziału w spotkaniu to zapis wideo pojawi się na Youtube'ie Świata Książki i Olesiejuka.
KOMENTARZE (14)
Od kilku już lat w redakcyjnym gronie staramy się wybrać i podsumować wydarzenia, które w danym roku przyciągały uwagę fanów i wzbudzały emocje. Poniżej znajdziecie to co naszym zdaniem było w minionym roku najważniejsze w związku z naszym ulubionym uniwersum.
9-11. Gra LEGO Star Wars znowu przełożona.
Burzol: Czekam na tę grę od dawien dawna i doczekać się nie mogę.
Darth Ponda: Ja też. Marzyłem o niej co najmniej od czasów trójki…
Rusis: Mimo iż gry z cyklu LEGO nigdy do mnie specjalnie nie przemawiały to mam wrażenie, że to jest smutna laurka na to co się działo w ostatnich latach z grami Star Wars w ogóle.
9-11. Ogłoszenie remaku „Knights of the Old Republic”.
Lord Sidious: Wiem, że kupię tę grę, a to sukces. Mam nadzieję, że nie zrobią z tego zbytniej nawalanki (żeby nie było za nudne). Natomiast zobaczenie tego świata w nowocześniejszej szacie graficznej i jeszcze jak zapowiadają, będą trzymać się oryginalnej historii w większości. Dla mnie to jedna z największych zapowiedzi mijającego roku i ścisła topka tego, na co czekam z SW.
Rusis: Sam nie wiem czy się cieszę z tej wiadomości. Z jednej strony KOTOR to moja ulubiona gra Star Wars i chętnie bym zagrał w nią kolejny raz gdyby jej mechanika i grafika była dostosowana do obecnych czasów. Z drugiej strony, przy tak małej liczbie nowych gier, chyba wolałbym zagrać w coś kompletnie nowego.
Darth Ponda: Jak nie ugryźć tej kwestii, zawsze będzie grupka niezadowolonych osób. Za mało zmienili, za dużo zmienili, nie ten gameplay, przestarzały gameplay, nie ta fabuła, ta sama fabuła… Ale jeśli w Aspyrze pracują geniusze powinni być w stanie zrobić ten remake tak, żeby zdecydowana większość była zachwycona.
Adakus: Swego czasu byłem wielkim fanem KotoRa, nawet własną stronę stworzyłem, która była poświęcona czasom Starej Republiki. Frustrowała mnie niekompletność cześci drugiej, wieczne czekanie na moda przywracającego zawartość do TSL, i poczułem lekki zawód, kiedy zamiast trzeciej części dostaliśmy “The Old Republic”, a ja fanem gier on-line nie jestem. Tak więc, czy czekam na remake, czekam, czy zagram, może.
Mossar: Na pewno zagram. KOTOR to jedna z najlepszych gier wszechczasów i liczę, że Aspyr wywiążę się z tego trudnego zadania.
9-11. Dark Horse wraca do komiksów Star Wars.
Mossar: Na legendarne komiksy DH załapałem się dopiero parę lat temu, a mam wrażenie, że jestem bardziej podekscytowany tą nowinką niż wieloletni fani starego EU. Trudno mi powiedzieć czemu, ale strzelam, że dla wielu to już po prostu nie będzie to samo — pelikanon Disneya ich zawiódł już w przedbiegach i żadna marka tego nie zmieni.
Lord Sidious: Wiesz Mossar, bo dla wieloletnich fanów starego EU to nie jest istotna informacja. Dark Horse będzie robić nowy kanon i tyle. Ktoś musi, więc czemu nie oni? Nie ma tu nostalgii marki, a chyba na to liczyłeś.
Darth Ponda: Fantastyczna nowina. Nie jestem do końca na bieżąco z komiksami, ale myślę, że Dark Horse spokojnie utrzyma poziom „Vadera: na celowniku”, który ponoć należy do topki Marvela.
8. Powstanie Lucasfilm Games.
Lord Sidious: Historia zatacza koło, Lucasfilm Games powstało w 1982… potem zmieniło nazwę na LucasArts. Czekam na rebranding za kilka lat i powrót LucasArtsu :).
Burzol: Gry wideo to chyba najsłabszy oddział nowych Gwiezdnych Wojen, więc to raczej zmiany w dobrym kierunku. Im więcej gier Star Wars tym większa szansa, że będzie coś dla mnie, więc mam nadzieję, że się wreszcie ogarną…ale na konkretne efekty i jeszcze musimy czekać, więc zobaczymy jak będzie.
Darth Ponda: Też czekam na zmianę nazwy na LucasArts. No i fajnie, że w końcu jest szansa na więcej niż jedną świetną grę SW na dekadę.
Adakus: Liczę na to, że taki ruch pozwoli nam cieszyć się jedną dobrą grą rocznie, albo dwoma.
7. Cykl „War of the Bounty Hunters” (Wojna Łowców Nagród).
Burzol: Komiksowe wydawnictwo Marvel znowu zrobił wielki event, przy okazji przypomniał znaną z jednego filmu postać, i w jakimś stopniu ponownie opowiedział "Cienie Imperium". I pewnie to moja nostalgia, ale wolę stary event łączący Epizod V z VI, niż nowy event łączący Epizod V z VI. To zapewne kwestia gustu, ale historia była dość nieskładna, intrygi poszczególnych graczy niespecjalnie ciekawe, fajnych momentów nie było. Sam nie wiem czemu, nie ma tam nic złego, ale nie mam satysfakcji z lektury tych komiksów. A w starych "Cieniach Imperium" był taki groźny Xizor!
Mossar: Zawiodłem się. W formie tomów od Egmontu pewnie będzie przyjemniejsze w odbiorze, ale czytanie po jednym zeszycie raz na tydzień wynudziło mnie niemiłosiernie.
6. Zapowiedź „The Eclipse”.
Lord Sidious: Zwiastun super, cieszy zwłaszcza ta masa obcych. Szkoda, że tego nie będzie na PC, bo zapowiada się interesująco. Choć gdyby zrobili serial animowany z grafiką ze zwiastuna, to pewnie by mi wystarczyło. Na razie zapowiada się jeden z najciekawszych projektów LFL, choć zobaczę pewnie przede wszystkim na wycięte scenki na YouTubie :) Ale patrzę tylko na zwiastun, jeśli za niego merytorycznie odpowiadają ci sami twórcy co za grę, to jesteśmy w domu.
Burzol: Zwiastun meh, zanim poznamy datę premiery miną lata, twórcy gry wątpliwi, meh. Za wcześnie, żebym się ekscytował.
Rusis: Zwiastun mega generyczny i niewiele mówiący, do premiery gry jeszcze sporo czasu ale.. gier z Gwiezdnych Wojen w ostatnich czasach jest tak mało, że cieszy każdy zapowiedziany tytuł. Marzy mi się jednak, żeby kiedyś zobaczyć animację Star Wars zrobioną tak jak robią trailery do gier.
Darth Ponda: Nie będzie na PC? Z tego co pamiętam nie zdradzili platform, ledwie zdradzili tytuł i erę. Boję się trochę, że gra w ogóle nie sklei się z książkami i komiksami, ale poza tym ciężko cokolwiek o niej powiedzieć.
Adakus: Zwiastun produkcji jest enigmatyczny, pozwalał na wiele interpretacji tego czego możemy się spodziewać. Wywołał na mnie jakieś wrażenie, a to rzadko mi się ostatnio zdarza w kwestii Star Wars. Czekam na jakiś konkretny materiał.
Mossar: Jak tylko zobaczyłem zwiastun to zacząłem się zastanawiać dlaczego to nie ma żadnego związku z książkami i komiksami z “Wielkiej Republiki”. Teraz, kiedy druga faza HR ma mieć miejsce 150 lat przed pierwszą, a o trzeciej fazie nie wiemy zupełnie nic to nie wydaje mi się to dziwne. A sama gra? Fajnie jakby powstała, ale mam złe przeczucia…
5. Oficjalny start cyklu „The High Republic” (Wielka Republika).
Mossar: Najlepsza gwiezdno-wojenna rzecz w 2021 roku. Patrząc z perspektywy pojedynczych pozycji nie są to wybitne dzieła, ale już jako całość robi ogromne wrażenie — wszystko jest ze sobą ściśle powiązane, twórcy rzucają faktami, które mają wybrzmieć dopiero w następnych fazach i mamy pełno nawiązań do Starej Republiki. Liczę, że dalej będzie tak samo dobrze albo nawet lepiej. Swoją drogą wiem, że nie określiłbym Wielkiej Republiki najlepszą produkcją, gdyby seriale w tym roku dały radę…
Darth Ponda: Całkowicie zgadzam się z Mossarem. Wielka Republika to najlepsze, co przytrafiło się w tym roku Gwiezdnym Wojnom. Ze wszystkich projektów ta inicjatywa skupiała prawie całą uwagę, jaką poświęcałem uniwersum.
Adakus: Doceniam fakt rzucenie mi wyzwania, bowiem uważam się za fana ery Old Republic, którą THR ma niby udawać. Czy “Wysoka Republika” ukaże się lepsza od starego cyklu, oby przynajmniej dorównała. Książki i komiksy są w planach czytelniczych.
Burzol: Fajnie, że próbują czegoś świeżego, dobrze, że zupełnie osobna era, nowi bohaterowie i nowe problemy…Ale faktycznie “patrząc z perspektywy pojedynczych pozycji nie są to wybitne dzieła”. Za mało przygody w tych nowych Gwiezdnych Wojnach, za mało humoru, za mało niespodzianek i za mało niezapomnianych postaci, moim zdaniem. Byłyby to moje ulubione Gwiezdne Wojny, gdyby tylko pisali te książki trochę “szybciej i bardziej intensywnie”.
4. Premiera „The Bad Batch”.
Mossar: Moim zdaniem serial dużo słabszy od Wojen Klonów i Rebeliantów. Ma momenty, ale niestety tylko momenty, bo przez większość czasu oglądałem podczas pracy albo ratowania syna szykującego się do skoku z komody.
Burzol: Lucasfilm zrobił z serialem "Bad Batch" coś naprawdę zaskakującego: wzięli niezbyt interesujące mnie postaci, wrzucili je w bardzo specyficzną erę Mrocznych Czasów, dorzucili dużo nostalgii, dodali fajną postać jaką jest Omega...i tym samym zrobili serial, który mnie zachwycił. A przy okazji chwycił za serce. Naprawdę niespodziewany ale duży sukces, świetnie pokazana galaktyka, ciekawe historie, rozwój postaci i piękne symboliczne zamknięcie ery Wojen Klonów.
Darth Ponda: Serial pojawił się akurat wtedy, gdy zacząłem wracać do nerdzenia Odległej Galaktyki po krótkiej przerwie. Miał momenty, ale ogółem nie porywał. Ale najbardziej zabolało mnie jak otwarcie pilot retconował komiks, a Story Group i SW Explained nawet nie próbowali tego ratować.
3. Premiera „Visions”.
Rusis: Nie widziałem jeszcze, ale podoba mi się pomysł bawienia się konwencją.
Burzol: "Star Wars Visions" to na pewno ciekawy eksperyment z formą, ale mam pewien niedosyt. Większość z tych małych opowieści nie wyróżnia się jakoś szczególnie od fanfilmów. Oczywiście pozostaje imponująca strefa wizualna, ale nie zrobiło to na mnie takiego wrażenia , żebym planował wracać do tych animacji w przyszłości.
Adakus: Wizje okazały się ciekawą zabawą konwencją i traktuję to raczej jako zapełniacz i ciekawostkę. Jedne historię ciekawsze, drugie mniej, podobnie z warstwą wizualną.
2. Premiera „The Book of Boba Fett”.
Lord Sidious: Premiera kolejnego aktorskiego serialu to duże wydarzenie. Zwłaszcza, że przymiarki do historii o Bobie robiono właściwie od przejęcia LFL przez Disneya i szło to jak po grudzie. Szczęśliwie udało się doprowadzić do końca. Niebawem będziemy wiedzieć z jakim efektem, choć ja sobie jeszcze poczekam. Mam nadzieję, że w tym roku już normalnie będzie Disney+ w Polsce.
Rusis: Wydarzeniami, które wzbudzały najwięcej emocji i zainteresowania w świecie Gwiezdnych Wojen zawsze były filmy kinowe. Od niedawna, szczególnie w latach w których nie ma premier kinowych, dochodzą do tego premiery seriali aktorskich. Cieszę się, że temat ruszył, jest popularny i wygląda na to, że będziemy otrzymywali więcej seriali (które mam nadzieję będą na trochę lepszym poziomie). Na serial o Bobie co prawda jakoś specjalnie nie czekałem, ale wciąż to są przecież Gwiezdne Wojny na ekranie!
Adakus: Niestety pomału zaczynają mnie nużyć te seriale. Niby coś nowego, ale takie podobne do siebie. Nadal tkwimy na peryferiach galaktyki, same biedne lokacje, zero spektakularności, granie na emocjach fanów fan serwisem. Oglądam z racji obowiązku fanowskiego ;).
Mossar: Ja zaczynam odczuwać zmęczenie tym ciągłym wątkiem łowców nagród. Mam wrażenie, że niezależnie od poziomu tego serialu nie byłbym w stanie się już ekscytować kolejnymi przygodami łowców i podziemnego półświatka. Mimo wszystko to wciąż Star Wars, więc co tydzień zasiadam z zainteresowaniem.
Burzol: Zdecydowanie zaskoczył nas wszystkich Boba swoim występem, a przede wszystkim intrygującym epilogiem do drugiego sezonu Mando. Jest duży potencjał w serialu o tym jakie można mieć przygody na Tatooine gdy ktoś stara się zostać gangsterem…z wykonaniem już trochę gorzej, im dalej w las tym mniej ciekawie…ale sam fakt, że Boba Fett po tylu latach wreszcie oficjalnie wydostał się z Sarlacca zdecydowanie zasługuje na miano wydarzenia roku.
1. Wydawnictwo Olesiejuk zostało nowym wydawcą książek Star Wars w Polsce.
Rusis: Mimo iż z nowym kanonem mi nie po drodze to ma dla mnie duże znaczenie, że fani w Polsce mogą śledzić wydarzenia z książek Star Wars tak samo jak fani za oceanem. Po odpuszczeniu tematu przez Uroborosa bałem się, że dużo czasu upłynie zanim kolejne wydawnictwo podejmie temat. Cieszę się, że się myliłem, tym bardziej, że opinie o jakości wydań są pozytywne.
Mossar: Świetna zmiana. Myślałem, że już nici z polskich wydań, a tu wbija Olesiejuk i w ciągu 8 miesięcy wydaje 9 książek. Oby tak dalej, mam nadzieję, że książki się sprzedają i wydawca nie będzie musiał zwijać interesu z powodu słabych wyników finansowych. Zresztą z chęcią zobaczyłbym jakąś statystykę sprzedaży tych książek.
Darth Ponda: Na początku roku poważnie zastanawiałem się nad rzuceniem Gwiezdnych Wojen – ostatni epizod poważnie mnie zawiódł, komiksy Marvela czytało się z coraz większym wysiłkiem, a po rezygnacji z licencji przez Uroborosa nie spodziewałem się, że ktoś ją podejmie w najbliższym czasie, a już na pewno nie że Wielka Republika pojawi się w Polsce zaledwie parę miesięcy później niż w Stanach. A do tego Olesiejuk utrzymał ten sam format i książki wyglądają pięknie na półce. Po prostu ich uwielbiam.
Adakus: W mojej ocenie wybór Olesiejuka ukazał się trafem w dziesiątkę. W końcu kompetentny wydawca. Tylko proszę, nie ruszajcie Legend, skupcie się na aktualnym Kanonie, bo jest jeszcze parę zaległości do wydania.
Burzol: Bardzo się cieszę, że stosunkowo szybko znalazł się wydawca, który był zainteresowany opieką nad książkami Star Wars. Narzucili szybkie tempo, wybierają ciekawe tytuły, opiekują się dzielnie literaturą Star Wars w Polsce, dzięki czemu zostali laureatami Złotego Ziemniaka. Tylko tak dalej!
Zachęcamy do dzielenia się własnymi przemyśleniami na temat wydarzeń ubiegłego roku.
KOMENTARZE (6)
Niedawno, z okazji 20-tych urodzin Bastionu, uruchomiliśmy nowe quizy rozszerzając naszą zabawę o ponad 500 pytań. Teraz mamy w związku z tym dla Was kolejny z urodzinowych konkursów, mianowicie konkurs Quizowy. Jest to konkurs wiedzowy zorganizowany przy pomocy trybu turniejowego w Bastionowych Quizach. Waszym zadaniem jest zdobycie jak największej liczby punktów, podczas rozwiązywania quizu w trybie turniejowym. Do quizu podchodzić można dowolną liczbę razy, z uwagi na to, że pytania za każdym razem będą generowane losowo. W konkursie nagrodzone zostaną trzy osoby, które zdobędą najwyższy wynik licząc od momentu opublikowania tego newsa do 23.01.2022. Pamiętajcie, że punkty w trybie turniejowym nie zależą jedynie od poprawności udzielanych odpowiedzi, ale również od tempa w jakim się je udziela.
Wszystkie szczegóły znajdziecie w regulaminie.
W razie pytań piszcie do członków redakcji.
Serdecznie zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie wszystkich fanów! Powodzenia i miłej zabawy! Przypominamy również, że cały czas możecie wysyłać prace w urodzinowym konkursie graficznym.
Pierwszy miesiąc nowego roku przyniesie nam nową powieść w polskim przekładzie od wydawnictwa Olesiejuk. Na 26 stycznia 2022 roku zapowiedziano drugi tom Eskadry Alfabet pod tytułem „Puste słońce” autorstwa Alexandera Freeda. Za przekład odpowiada Krzysztof Kietzman. Książkę możecie już zamawiać na stronie sklepu Świat Książki.
POLOWANIE ESKADRY ALFABET NA NAJBARDZIEJ ZABÓJCZE MYŚLIWCE TIE W GALAKTYCE JESZCZE NIE DOBIEGŁO KOŃCA! PRZEŻYJ KOLEJNĄ NIESAMOWITĄ PRZYGODĘ W ŚWIECIE GWIEZDNYCH WOJEN!
Wieść o zwycięstwie Nowej Republiki rozeszła się szerokim echem po galaktyce. W jego następstwie okręty flagowe nowo powstałego galaktycznego rządu zmierzają ku najodleglejszym gwiazdom, odszukując i niszcząc ostatki imperialnej tyranii. Jednak niektóre duchy trudniej przepędzić niż inne, a żadne nie są równie niebezpieczne co Skrzydło Cienia.
Powstała z potrzeby chwili Eskadra Alfabet pod dowództwem Yriki Quell nadal podąża tropem Skrzydła Cienia. Jej cel wydaje się bliski, a pilotom zaczyna ciążyć presja, by odnaleźć pułk imperialnych myśliwców, nim będzie za późno. Żądna sukcesu Quell współpracuje, choć niechętnie, z Caernem Adanem z Wywiadu Nowej Republiki, a także z legendarną generał Herą Syndullą, przygotowując najniebezpieczniejszy dotąd fortel w swojej karierze. Celem jest zwabienie Skrzydła Cienia w pułapkę, która mogłaby zakończyć pogoń raz na zawsze.
Jednak skryty w ciemnościach wróg nie próżnuje. Soran Keize, ostatni spośród imperialnych asów, zajął miejsce Nestorki i objął dowództwo nad Skrzydłem Cienia, by w godzinie największej próby tchnąć nowe życie w jednostkę. Powróciwszy z tułaczki spowodowanej wojennymi wstrząsami, Keize znów odnalazł sens istnienia – zamierza poprowadzić zagubionych żołnierzy i zapewnić im bezpieczeństwo. Na drodze stoi mu jedna rzecz – najbardziej niedobrana eskadra we Flocie Nowej Republiki pod wodzą jego dawnej podopiecznej: zdrajczyni Yriki Quell.
W sieci salonów Empik można od dziś zakupić powieść „Burza nadciąga” autorstwa Cavana Scotta, będąca kontynuacją „Światła Jedi” z cyklu Wielka Republika. Książka wydana w nakładzie wydawnictwa Olesiejuk jest dostępna w przedsprzedaży, a jej ogólnodostępna premiera nastąpi 8 grudnia. Za przekład odpowiada Anna Hikiert.
Po katastrofie nadprzestrzennej, podczas której Jedi wykazali się niezwykłym bohaterstwem, Republika nadal się rozwija, łącząc kolejne światy pod wspólnym sztandarem. Pod przywództwem kanclerz Liny Soh duch braterstwa rozprzestrzenia się po galaktyce, docierając do jej dalekich zakątków. Działania kanclerz wspierają Jedi – m.in. Stellan Gios, Bell Zettifar i Elzar Mann - którzy odpowiadają za utrzymanie harmonii i ładu. Nie bez znaczenia jest też nowo utworzona stacja kosmiczna Latarnia Gwiezdny Blask. Lina Soh przygotowuje się do Festiwalu Republiki, podczas którego planuje zaprezentować mieszkańcom galaktyki korzyści, jakie płyną z dołączenia do nowego systemu.
Tymczasem jego wrogowie, brutalni i dzicy Nihilowie, nie rezygnują ze swoich planów pogrążenia galaktyki w chaosie. Ich przywódca, żądny zemsty Marchion Ro, zamierza rozpętać burzę, która ma siać spustoszenie w Republice. Czy Jedi uda się powstrzymać krwawe zapędy Nihilów? W tej walce przyjdzie im zmierzyć się z prawdziwym koszmarem, przed którym – być może – nawet Moc nie zdoła ich ochronić…
Dziś odbyła się kolejna podwójna premiera od wydawnictwa Olesiejuk. Na półkach księgarń w całej Polsce można już odnaleźć powieść „Chaos” pióra Timothy Zahn, będący pierwszym tomem trylogii Dynastii Thrawna w przekładzie Kuby Polkowskiego, oraz adaptacja powieściowa epizodu IX „Skywalker. Odrodzenie” autorstwa Rae Carson. Obie książki są do kupienia w cenie 44,99 zł w miękkiej oprawie.
Poza granicami odległej galaktyki leżą Nieznane Regiony: mroczne i niezbadane, pełne tajemnic i niebezpieczeństw. W tym chaosie tylko tajemnicza Dynastia Chissów jest niezmienna, na tle nieustannych przemian wyróżnia się swoją stabilnością. Jednak do czasu… Wypracowane przez setki lat reguły gry mogą okazać się niewystarczające w nowej rzeczywistości. Stolica Chissów została zaatakowana, a po wrogu nie został żaden ślad. By wytropić przeciwników, potrzebny jest ktoś, kto okaże się równie wyjątkowy jak okoliczności ataku. To starszy kapitan Mitth’raw’nuruodo, jeden z najzdolniejszych młodych oficerów Dynastii, urodzony bez tytułu, ale adoptowany przez potężną rodzinę Mitthów, która nadała mu imię Thrawn. Jego niekonwencjonalne podejście do rozwiązywania problemów może okazać się tym, czego Chissowie potrzebują teraz najbardziej. Thrawn rusza na swoją pierwszą misję, ale im bardziej zagłębia się w obszar kosmosu, który jego ludzie nazywają Chaosem, tym lepiej zdaje sobie sprawę, że jego misja nie jest tym, czym mu się wydawała.
"Dynastia Thrawna. Chaos" to pierwsza część nowej epickiej trylogii „Star Wars” Timothy'ego Zahna, autora bestsellerów „New York Timesa”.
„Niech nas galaktyka broni od starszych braci” – mówi Leia w opowieści filmowej „Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie”. To jedna z wielu scen, w których czytelnik może dowiedzieć się więcej o generał Organie: czy była Jedi, co ją powstrzymywało przed doprowadzeniem do incydentu politycznego w Senacie, czemu teraz irytuje ją nieżyjący brat? Rae Carson, autorka tej wartkiej adaptacji ostatniej części sagi o Skywalkerach, dodała głębi psychologicznej postaciom i pokazała przyczyny ich postępowania, wzbogacając sceny z filmu o dodatkowy kontekst. Leię i Rey łączy tu przywiązanie wybiegające poza relacje mentorka-uczennica, a stała obecność Luke’a w myślach siostry dowodzi, że z rodziną jest trochę jak z Mocą – na zawsze „staje się częścią ciebie”, czy się tego chce, czy nie. Tak jest z Poem i jego dawnym życiem na Kijimi, tak jest z Finnem i jego nową rodziną – jego przyjaciółmi. „Wróć do domu” – mówi Han Solo do syna. Kylo Ren sądzi, że już na to za późno. Ben potrafi jednak przyjąć przebaczenie ojca i zrozumieć, jakie stoi przed nim zadanie.
Jak pisze autorka: „Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie" jest ostatnią częścią sagi, ale Moc pozostanie z nami już na zawsze”.
Dziś do sprzedaży w całej Polsce trafiła powieść „Eskadra Alfabet” autorstwa Alexandera Freeda, będącego pierwszym tomem trylogii o tej samej nazwie. Książka wydana przez wydawnictwo Olesiejuk została przetłumaczona przez Krzysztofa Kietzmana, a jej objętość wynosi 528 stron przy cenie okładkowej 44,99 zł.
Śmierć Imperatora spowodowała chaos. Mimo zwycięstwa Sojuszu Rebeliantów w bitwie o Endor, siły imperialne nie złożyły broni – poszczególni dowódcy karnie wypełniają ostatnie rozkazy Palpatine’a, inni zaś próbują wykroić sobie swój kawałek galaktyki. Świeżo utworzona Nowa Republika musi zatem nie tylko stworzyć nowe struktury administracyjne, ale także zażegnać wcale niemalejące zagrożenie militarne.
Agent Wywiadu Nowej Republiki, Caern Adan, pragnie zneutralizować groźbę, jaką jest jeden z imperialnych pułków myśliwców, niesławne Skrzydło Cienia.
Dysponując małymi zasobami, werbuje do współpracy imperialną dezerterkę, Yricę Quell. Czy jednak pilotka odnajdzie się w szeregach dawnych wrogów? Czy zdoła nawiązać współpracę z osobami, które jeszcze przed chwilą znajdowały się po przeciwnej stronie barykady? I – co najważniejsze – czy jest gotowa stawić czoło swoim byłym towarzyszom?
Wydawnictwo Olesiejuk poinformowało o kolejnych dwóch powieściach z uniwersum Star Wars, których premiera zaplanowana jest na 10 listopada 2021 roku. Pierwsza z nich to „Star Wars. Dynastia Thrawna. Chaos”, pierwsza część nowej trylogii Timothy'ego Zahna rozpoczynającej się w czasach przed „Mrocznym Widmem”, jeszcze gdy Mitth'raw'nuruodo znajdował się na terytorium Chissów. Poza tym czeka nas również adaptacja książkowa dziewiątego epizodu „Gwiezdne Wojny. Skywalker: Odrodzenie” autorstwa Rae Carson.
Źródło: Facebook Wydawnictwa Olesiejuk
Strony w oryginalnym wydaniu „Dynastii Thrawna” posiadały niebieskie obramowania, co w efekcie dawało efekt niebieskich kartek, gdy patrzyło się na książkę z boku. Ponadto, retrospekcje zawarte w książce zostały osadzone w unikalnej szacie graficznej, mającej wizualnie sugerować, że fragment dotyczy przeszłości określonego bohatera. Jak na razie, nie wiadomo czy polski wydawca książek zdecyduje się na podobną formę wydania. Olesiejuk na portalu Facebook podchwycił ten pomysł - nie wiadomo jednak czy niebieskie strony są już od dawna w planach wydawnictwa czy dopiero teraz, na niecały miesiąc przed premierą, ten temat zostanie poddany dyskusji.
AKTUALIZACJA: Olesiejuk potwierdził, że to wydanie nie będzie posiadało niebieskich stron.
Warto również zwrócić uwagę na szalone tempo narzucone przez nowego wydawcę gwiezdnowojennych pozycji. Uroboros, w ostatnim roku posiadania licencji, wydał tylko dwie pozycje ze świata Star Wars. W 2019 łącznie wydawnictwo wydało 2 kanoniczne i 2 legendarne książki. W komentarzach pod postem Wydawnictwa Olesiejuk na portalu Facebook, poinformowano o tym, że w 2021 roku zostanie wydane 9 pozycji książkowych. To spory postęp względem poprzednich lat. Co jakiś czas powtarza się również pytanie o wydanie brakujących książek ze starego kanonu. Olesiejuk nie wyklucza takiej opcji, ale aktualnie skupia się na nowych, kanonicznych powieściach.
KOMENTARZE (12)