TWÓJ KOKPIT
0

Epizod V: Imperium kontratakuje :: Newsy

NEWSY (574) TEKSTY (49)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Imperium kontratakuje w sprzedaży

2018-03-18 21:42:06 Egmont Polska

W ostatnią środę do sprzedaży trafiła komiksowa adaptacja Imperium kontratakuje. Jest to kolejny z epizodów, który został przeniesiony na komiksowe strony. O wcześniejszych odsłonach gwiezdnej sagi informowaliśmy w tym miejscu. Tymczasem zachęcamy do zapoznania się z opisem i przykładowymi planszami.

Star Wars Film: Imperium kontratakuje

Kolejny komiks na podstawie filmu z gwiezdnej sagi. Mimo zniszczenia Gwiazdy Śmierci Imperium wciąż stara się ostatecznie zmiażdżyć Rebelię. Jej bohater, Luke Skywalker, trenuje, aby stać się rycerzem Jedi, tak jak było mu to pisane. Musi się jednak strzec, gdyż Darth Vader chce go pojmać za wszelką cenę. Aby to osiągnąć, jest gotów nawet wystawić przyjaciół Luke’a na niebezpieczeństwo. Nadeszła godzina próby…
Komiks oryginalnie ukazał się nakładem Disney–Lucasfilm Press w The Original Trilogy – A Graphic Novel.
Scenariusz Alessandro Ferrari, ilustracje Kawai Creative Studio oraz Davide Turotti. Przekład: Zbigniew Grzędowicz. Cena 19,99 zł, 72 strony. Przykładowe plansze dostępne poniżej.


KOMENTARZE (12)

Oscarów nie ma, ale są polskie okładki wydania blu-ray

2018-03-06 17:15:26

Nie poszczęściło „Ostatniemu Jedi” podczas ceremonii rozdania Oscarów. Film dostał dokładnie 0 nagród. Wśród motywów gwiezdno-wojennych warto wspomnieć występ Marka Hamilla, Oscara Isaaca i Kelly Marie Tran oraz BB-8, a także specjalne podziękowania dla Johna Williamsa za skomponowanie muzyki do nagrodzonej, krótkometrażowej animacji „Dear Basketball”, której twórcą jest słynny koszykarz Kobe Bryant.

Ale nie samymi Oscarami człowiek żyje. W sieci pojawiły się już okładki polskiego wydania blu-ray. Dwóch wersji – standardowej i 3D. Pierwsza powinna kosztować około 100 PLN, druga około 115-120 PLN. Premiera to 25 kwietnia. Wciąż czekamy na oficjalną zapowiedź od Galapagos, która powinna się pojawić na dniach. Zobaczymy, czy potwierdzi to plotki o braku wersji Ultra HD w naszym kraju.



Warto dodać, że najnowsze przecieki sugerują, iż dodatki na płytach sumarycznie powinny trwać godzinę i trzydzieści pięć minut.

Rian Johnson nie raz twierdził, że nie kopiuje „Imperium kontratakuje”. Jednak na świat wyszła bardzo ciekawa inspiracja. Może nie wprost V Epizodem, ale jednak. Otóż jeden ze znajomych Riana podrzucił mu książkę o kręceniu „Imperium kontratakuję” (tę z lat 80., nie tę Rinzlera). Jest tam zdanie, które wypowiada Irvin Kershener o tym, że różnica między Rebelią a Imperium polega na tym, że ci pierwsi walczą dlatego, że kogoś kochają, a nie nienawidzą. Ewidentnie zainspirowało to Johnsona, z czym zresztą się nie kryje. Zmienił walkę na zwycięstwo, zaś sentencję tą wypowiada Rose Tico.



Daisy Ridley zaś zdradziła, że w oryginale J.J. Abrams i jego ekipa przygotowali wstępny zarys epizodów VIII i IX, włącznie z całym losem Rey. Ale jak twierdzi aktorka, jej zdaniem, Rian wszystko napisał samodzielnie, niewiele zostawiając z oryginalnego pomysłu.
KOMENTARZE (48)

We Wrocławiu rusza dziś galeria „Movie Gate”

2018-03-01 07:06:28

Dziś (1 marca 2018) oficjalnie o godzinie 15:00 zostanie otworzona we Wrocławiu galeria „Movie Gate”. W bunkrze pod placem Solnym (tuż przy rynku) będzie można zobaczyć eksponaty filmowe, w tym także te pochodzące z „Gwiezdnych Wojen”. W przypadku sagi, jest szansa zobaczyć chociażby scenopisy z oryginalnej trylogii. Niektóre z nich są podpisane np. przez Roberta Wattsa (producent „Imperium kontratakuje” i „Powrotu Jedi” oraz trylogii „Indiany Jonesa”). Poza storyboardami zobaczyć można także niewielki fragment makiety Gwiazdy Śmierci używanej w „Nowej nadziei”.



Galeria powinna zainteresować także fanów kina. Są tu przedmioty pochodzące z filmów o Jamesie Bondzie, Batmanie, scenopisy z „Indiany Jonesa”, strój Matta Damona z „Marsjanina” oraz wiele innych. Galeria poza wystawianiem eksponatów filmowych także handluje nimi. Więc właściwie wszystko będzie można kupić, za odpowiednią cenę. To powinno ucieszyć kolekcjonerów.



Lokalizacja galerii jest bardzo ciekawa. To stary, poniemiecki bunkier. Starano się zachować jego surowy i oryginalny charakter. Poza częścią filmową, jest tu także wystawa historyczna, strzelnica filmowa, oraz laboratorium iluzji, które powinno zainteresować młodszych odbiorców, niekoniecznie zainteresowanych filmem. Więcej na temat samej galerii, godzin otwarcia, cen biletów i aktualności przeczytacie tutaj.
KOMENTARZE (4)

Zmarł Jakub Erol

2018-02-09 14:36:12

W wieku 77 lat zmarł Jakub Erol, artysta, ilustrator, autor wielu plakatów filmowych.

Erol był zaliczany do najwybitniejszych twórców Polskiej Szkoły Plakatu. Urodził się w 1941, studiował na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, którą ukończył w 1968. Wkrótce później wygrał konkurs na plakat z okazji setnej rocznicy urodzin Lenina. Poza blokiem wschodnim zasłynął w 1969 z plakatu do filmu „Andriej Rublow” w reżyserii Andrieja Tarkowskiego.

Jakub Erol stworzył także kilka polskich plakatów do „Gwiezdnych Wojen”. Dokładniej do „Nowej nadziei” oraz „Imperium kontratakuje”.


KOMENTARZE (15)

Komiksowe zapowiedzi

2018-02-04 21:13:24 Egmont Polska

Dziś prezentujemy kolejne komiksowe zapowiedzi. Tym razem dwie pozycje. Pierwsza dotyczy nowego numeru Star Wars Komiks, na którego łamach już za kilka dni zadebiutuje nowa seria opisująca przygody doktor Aphry. Drugi tytuł to komiksowa adaptacja Imperium kontratakuje, który powinien się pojawić w marcu.

Star Wars Komiks 1/2018 (73)

Pierwszy numer z 2018 roku opowiada o dalszych losach doktor Aphry, zdeprawowanej archeolożki, znanej z wydanej już w całości na łamach SWK serii Darth Vader. Vaderjest przekonany, że ją zabił, Aphra jednak przeżyła i wciąż ma ze sobą mordercze droidy Triple Zero i Beetee. Teraz chce tylko jednego: niespokojnie i nieuczciwie zarabiać na życie. Nieplanowane spotkanie z ojcem prowadzi ją jednak do walki z siłami Imperium w dawnej bazie Sojuszu Rebeliantów.
Komiks oryginalnie ukazał się nakładem wydawnictwa Marvel w zeszytach Doctor Aphra #1-6: Aphra #1-6.
Scenariusz Kieron Gillen, rysunki Kev Walker i Salvador Larroca, kolory Antonio Fabela oraz Edgar Delgado, okładka Kamome Shirahama. Przekład: Jacek Drewnowski. Cena 19,99 zł, 132 strony. Premiera: 7 lutego 2018 r. Przykładowe plansze dostępne poniżej.


Temat na forum.

Star Wars Film: Imperium kontratakuje

Kolejny komiks na podstawie filmu z gwiezdnej sagi. Mimo zniszczenia Gwiazdy Śmierci Imperium wciąż stara się ostatecznie zmiażdżyć Rebelię. Jej bohater, Luke Skywalker, trenuje, aby stać się rycerzem Jedi, tak jak było mu to pisane. Musi się jednak strzec, gdyż Darth Vader chce go pojmać za wszelką cenę. Aby to osiągnąć, jest gotów nawet wystawić przyjaciół Luke’a na niebezpieczeństwo. Nadeszła godzina próby…
Komiks oryginalnie ukazał się nakładem Disney–Lucasfilm Press w The Original Trilogy – A Graphic Novel.
Scenariusz Alessandro Ferrari, ilustracje Kawai Creative Studio oraz Davide Turotti. Przekład: Zbigniew Grzędowicz. Cena 19,99 zł, 72 strony. Premiera: 14 marca 2018 r.


KOMENTARZE (11)

P&O 263: Różnice w dźwięku „Niewolnika I” między Klonami a Imperium

2018-01-21 08:36:31



Dziś pytanie o ciągłość w udźwiękowieniu między prequelami a klasyczną trylogią. Skoro dźwięki to odpowiada Ben Burtt.



P: Zauważyłem, że są różnice w dźwiękach „Niewolnika I” pomiędzy „Klonami” a „Imperium”. W „Ataku klonów” nie ma np. nakładającego się niskiego skowytu. Czy są ku temu jakieś przesłanki?

O: Rozszerzyłem bazę dźwięków „Niewolnika I” w „Klonach”, dlatego, że ten okręt robił wiele nowych rzeczy. Użyłem dźwięków z „Imperium” jako podstawy, ale tworzyłem też nowe dźwięki, które miały się powiązać ze starymi.

I myślę, że ten skowyt o którym wspominasz zrobiono przez tubę od której „Niewolnik I” odlatywał. Ten dźwięk wykonano przez przepuszczenie przez Dopplera klaksonu z mojego starego Dodge’a Dustera z 1971. I faktycznie nie był wykorzystywany w zauważalny sposób w „Klonach”, więc prawdopodobnie ci go brakuje.

Ale ogólnie starałem się powiązać zarówno stare jak i nowe dźwięki.
KOMENTARZE (11)

Zdjęcia z Fuerty oraz plotka o Mimban

2018-01-15 21:55:46

Na początek mamy dwa kolejne zdjęcia z planu „Hana Solo”. Opublikował je serwis La Fosa del Rancor i pochodzą z kanaryjskiej wyspy Fuertaventura. Wcześniej publikowaliśmy zdjęcia z tamtej lokacji, choćby tutaj.



Phoebe Waller-Bridge mówiąc o wkładzie Phila Lorda i Chrisa Millera stwierdziła, że wykonali kawał niezłej roboty i wiele z tego, co zrobili pozostanie w ostatecznym filmie. Dodała też, że przejęcie sterów przez Rona Howarda zostało wykonane profesjonalnie i w przyjaznej atmosferze. Howard jej zdaniem jest mistrzem swojego fachu i wyjdzie z tego bardzo ładny film.

Donald Glover także chwalił sobie pracę z Ronem Howardem. Wspomina przede wszystkim dwa wydarzenia. Pierwsze, jak Ron przyszedł i powiedział im, że nie zamierza niczego zmieniać, przede wszystkim ich wizji. Chce je tylko dopracować. Drugie to było coś z „Sokołem Millennium”. Ron zdecydował się przejść za Donaldem do środka i w ten sposób to nagrać. Dla Glovera to było coś nowego. Zobaczymy, czy to zostanie. W każdym razie Donald stwierdził, że „Sokół” jest bardzo, bardzo ładny i świetnie się nim latało. W każdym razie możliwość pracy z tym latającym złomem zrobiła na nim olbrzymie wrażenie.

Jeszcze jedna ciekawostka to zestawy LEGO związane z „Hanem Solo”. Przecieki pojawiły się na krótko w sieci, potem zniknęły, choć oczywiście można znaleźć po nich ślady. Ciekawsza rzecz jest taka, że przewija się tam nazwa Mimban. Czyżby kolejna planeta z dawnych legend miała trafić na ekran? Pochodzi z powieści Spotkanie na Mimban Alana Deana Fostera, pierwszej powieści wydanej w ramach dodatków do filmu. Istotnej nie tylko dla rozwoju uniwersum, ale też całych „Gwiezdnych Wojen”. Kontrakt Lucasa z 20th Century Fox zakładał dość krótki czas na stworzenie sequela. Lucas bojąc się, że nie wyrobi się z „Imperium kontratakuje”, kazał Fosterowi napisać książkę, którą łatwo będzie można zaadaptować na niskobudżetowy film telewizyjny. Ostatecznie George zdążył z właściwym filmem, zaś niektórzy starsi fani wciąż darzą książkę tę olbrzymim sentymentem. Stała się pewnym symbolem dawnego EU jeszcze sprzed czasów Thrawna.

Czy Mimban będzie planetą, czy czymś innym? Zobaczymy. Wcześniej pojawiła się potencjalna lista planet z filmu. Jak widać, może niekompletna.

Do końca miesiąca na planie „Hana Solo” ruszą dokrętki, zaś premiera w maju.
KOMENTARZE (27)

„Imperium kontratakuje” jutro w TVN

2018-01-13 03:23:10





Jutro, czyli w niedzielę, 14 stycznia 2018, o godzinie 20:10 na TVN zobaczymy piątą część „Gwiezdnych Wojen”, czyli „Imperium kontratakuje”. Film można także oglądać na TVN HD oraz HBO2.



Po zniszczeniu Gwiazdy Śmierci, walka o Galaktykę nasila się. Siły Imperium zapędzają Rebeliantów na lodową planetę Hoth. Po zakończonej klęską, wyniszczającej walce, Luke Skywalker (Mark Hamill) przybywa na bagienną planetę Dagobah, by trenować pod okiem mistrza Jedi - Yody. Tymczasem Han Solo (Harrison Ford) i księżniczka Leia (Carrie Fisher) trafiają do Podniebnego Miasta Bespin, gdzie zostają pochwyceni przez Datha Vadera. Kiedy Luke rusza im z pomocą, musi stoczyć okrutny pojedynek na miecze świetlne z samym Darthem Vaderem i stawić czoła rewelacji, która zmieni na zawsze jego życie i przeznaczenie.

„Imperium kontratakuje” dziś uchodzi za sequel wszech czasów. To pierwszy film z cyklu niewyreżyserowany przez George’a Lucasa, który jest tu producentem i współscenarzystą. Reżyseruje Irvin Kershner. Za ostateczny scenariusz odpowiada Lawrence Kasdan, pierwotną wersję napisała Leigh Brackett. Ponadto występują: Alec Guinness, Billy Dee Williams, Frank Oz, Anthony Daniels, Kenny Baker i Peter Mayhew, a także David Prowse i James Earl Jones jako Vader. Zdjęcia: Peter Suschitzky, muzyka: John Williams.

W kolejną niedzielę finał klasycznej trylogii.
KOMENTARZE (29)

P&O 260: Czy Yuzzemowie pochodzą z Ragna III czy Endoru?

2017-12-31 08:50:44



Dziś pytanie o rasy pochodzące z Endoru.

P: Czy Yuzzemowie, tacy jak Joh Yowza z zespołu Maxa Rebo, pochodzą z planety Ragna III czy porośniętego lasem księżyca Endor?

O: W SF widzieliśmy przypadki, kiedy pewne gatunki w różnych miejscach ewoluowały równolegle, czyli na dwóch odległych planetach, powstały dwa bardzo podobne gatunki tubylców. W tym przypadku mamy dokładnie taką sytuację.

Porośnięty lasem księżyc Endor jest domem dla Yuzzumów. Planeta Ragna III jest domem dla Yuzzemów. Tu druga samogłoska jest różnicą. Pochodzący z lasów Endoru Yuzzumowie są kulkami futra z długimi, patykowatymi ramionami i nogami, oraz paszczą wypełnioną zębiskami. Tymczasem Yuzzemowie to olbrzymie, potężne pokryte futrem humanoidy z krótkim, przyciętym pyskiem, małymi oczkami i nikczemnym usposobieniu. Lepiej dokładnie przeczytaj poradnik międzygwiezdnego turysty, bo nie chciałbyś pomylić obu gatunków.

Yuzzemy pojawiły się po raz pierwszy w powieści Spotkanie na Mimban (1978) Alana Deana Fostera. A sama nazwa znalazła się w oryginalnych scenariuszach Lucasa. Jeśli masz Album z Imperium Kontratakuje spójrz na stronę 24 i przyjrzyj się dokładnie rysunkom architektury lodowych korytarzy bazy Echo. Na jednym z nich jest napisane na ścianie „Yuzzem ma się włamać przez zaznaczony kropkami obszar”. Początkowo wampa była nazywana właśnie Yuzzemem.

Tymczasem mniejsze Yuzzumy były wymyślone na potrzeby „Powrotu Jedi”. We wczesnym stadium rozwoju, Endor miały zamieszkiwać dwie rasy, futrzaste Ewoki i długonogie Yuzzumy. Tyle, że kukiełki Yuzzumów były zbyt drogie do wykonania w dużej liczbie. W zasadzie stworzono tylko jednego, uzbrojono w blaster i schowano w czeluściach Pałacu Jabby. Dopiero przy wersji specjalnej „Powrotu Jedi” Yuzzum został poprawiony i stworzony komputerowo, tak oto powstał Joh Yowza.

K: Na koniec obrazki obu ras:


Yuzzem

Yuzzum z „Powrotu Jedi”

Yuzzumy z serialu „Ewoks”

KOMENTARZE (3)

P&O 259: TESB: Dlaczego AT-AT eksplodował tak łatwo?

2017-12-24 08:45:51



Dziś pytanie o „Imperium kontratakuje”.

P: W „Imperium” Luke opowiada Łotrom, że AT-AT mają zbyt mocny pancerz na blastery, ale jednocześnie gdy pojazd zostaje przewrócony za pomocą kabla, wystarczają dwa strzały z blastera by go rozwalić. Jak to się stało?

O: W Narodowej Adaptacji Radiowej „Imperium kotratakuje”, w czwartym odcinku pt. „Fire and Ice”, Wedge tłumaczy Luke’owi, że prawdopodobnie trafili w rdzeń zasilania i nastąpiło zwarcie. To pozwoliło, by ta eksplozja nastąpiła już w momencie gdy łazik odleci.

Ale jest jeszcze więcej rzeczy, według wielu książek pancerz AT-AT nie był wcale jednorodny, podobno najmniej wytrzymały był w okolicach szyi. Choć trafienie tam nie powinno spowodować eksplozji.

Natomiast w grach, gdzie odtworzono bitwę o Hoth, takich jak choćby Shadows of the Empire, warunki bitwy były trochę inne, także ze względu na grywalność, więc trudno uznawać je wszystkie za kanoniczne.
KOMENTARZE (14)

Odeszli w ciągu roku

2017-11-02 07:01:25

Drugi listopada to w naszej tradycji dzień zaduszny, czas w którym wspominamy tych, którzy odeszli. Ten rok był szczególnie ciężki, bo poza wieloma zasłużonymi osobami, zmarła też jedna z ikon „Gwiezdnych Wojen”, czyli Carrie Fisher.

Peter Summer (ur. 29-01-1942 – zm. 22-11-2016), porucznik Pol Treidum z „Nowej nadziei” (ten, który zauważył, że szturmowcy pilnujący „Sokoła” gdzieś zniknęli), a także operator dianogi.



Carrie Fisher (ur. 21-10-1956 – zm. 27-12-2016), księżniczka Leia.



Chris Wiggins (ur. 13-01-1931 – zm. 19-02-2017), aktor podkładający głos Mon Julpy z serialu „Droids”.



Richard Portman (ur. 02-04-1934 – zm. 28-01-2017), dźwiękowiec pracujący przy „Nowej nadziei”.



John Forgeham (ur. 14-05-1941 – zm. 10-03-2017), kapitan Bolvan z „Nowej nadziei” (rozkazał swojemu podwładnemu by nie strzelać do kapsuły z droidami).



Margaret Towner (ur. 01-10-1920 – zm. 10-04-2017), Jira z „Mrocznego widma”.



John Cygan (ur. 27-04-1954 – zm. 13-05-2017), aktor głosowy: Dash Rendar z Shadows of the Empire, Luke Skywalker audiobooka „Dark Empire” oraz Canderous Ordo z Knights of the Old Republic.



Andy Cunningham (ur. 13-05-1950 – zm. 05-06-2017), Ephant Mon z „Powrotu Jedi”.



John Mollo (ur. 18-03-1931 – zm. 25-10-2017), kostiumograf „Nowej nadziei” i „Imperium kontratakuje”.


KOMENTARZE (10)

Zmarł John Mollo

2017-10-28 21:02:02



25 października w wieku 86 lat zmarł John Mollo, jedna z legend klasycznej trylogii. Mollo pracując blisko z George’m Lucasem i Ralphem McQuarriem stworzył kostiumy do „Nowej nadziei” i „Imperium kontratakuje”. Będąc ekspertem od wojskowości z łatwością udało mu się wykreować zarówno mundury Imperium, jak i Rebelii, oraz wiele innych, zapadających w pamięć kostiumów. Za swoją pracę przy „Nowej nadziei” został nagrodzony Oskarem. Drugiego dostał za pracę nad filmem „Gahndi”.

Przed „Gwiezdnymi wojnami” Mollo pracował bardziej jako konsultant historyczny, choćby w „Barrym Lyndonie” Stanleya Kubricka. Po IV Epizodzie był już rozpoznawalnym kostiumografem. W swoim dorobku ma między innymi następujące filmy: „Obcy – 8. pasażer Nostromo”, „Legenda Tarzana, władcy małp”, „Chaplin” czy „Trzej muszkieterowie” z 1993.

John Mollo był jednym z gości na Star Wars Celebration Europe w Londynie w 2007.
KOMENTARZE (6)

Weekend 40-lecia – „Powrót Jedi”

2017-10-20 18:09:58



Z całej oryginalnej trylogii ten film powstawał zdecydowanie najłatwiej. George’owi Lucasowi w końcu udało się znaleźć złoty środek, w postaci reżysera Richarda Marquanda. Ten wziął film na swoje barki, ale jednocześnie, gdy tylko Flanelowiec tego zapragnął, usuwał się w cień i pozwalał mu realizować wizję. W identyczny sposób powstawał scenariusz nad którym pracował Lawrence Kasdan, czyli ktoś pisał a Lucas wskazywał, co trzeba zmienić, dodać lub wyciąć. Ale prawda była też taka, że cała saga za wiele kosztowała Lucasa i to wcale nie chodzi o pieniądze. Zdrowie, małżeństwo, masa nerwów i użerania się z producentami, problemami na planie tak niezawinionymi przez nikogo jak pogoda, jak i z ludźmi. Ćpająca Carrie Fisher, gwiazdorzący Billy Dee Williams, mający na wszystko czas Irvin Kershner, producent, który dawał sobie wejść na głowę - Gary Kurtz. Te dwie ostatnie osoby musiały pożegnać się z sagą. Lucas nie chciał już z nimi współpracować. Kurza zastąpił Howard Kazanjian. Aktorów nie dało się zmienić, ale ktoś inny nimi teraz zarządzał. Carrie Fisher wspominając swoje stany z tego okresu mówiła, że czasami nie była nawet świadoma, gdzie jest i kogo gra. Zaś karły wydawały się jej jakimiś halucynacjami. George tym razem miał od tego wszystkiego innych ludzi, większość problemów była więc poza nim.



Nie tylko Lucas był zmęczony sagą. Harrison Ford już wcześniej chciał skończyć z Hanem Solo. Alec Guinness był zły, że rola Obi-Wana go zaszufladkowała. Mark Hamill także zaczynał tego doświadczać. Choć „Gwiezdne Wojny” stały się fenomenalnym sukcesem, ważnym dla wielu osób, to jednak sami twórcy mieli już ich dość. „Powrót Jedi” stanowił bardziej obowiązek niż zabawę. Jednocześnie to czas w którym George budował swoje ranczo, nakręcił „Poszukiwaczy zaginionej arki”. Inne filmy i projekty wciąż sprawiały mu radość. Zaś z sagą doszedł do punktu, w którym mógł ją tylko ciągnąć, czego nie chciał. Technologia nie pozawalała mu na przekroczenie kolejnych barier. Dobrym przykładem jest tu Had Abbadon, czy raczej późniejsza Coruscant (więcej). Planeta miasto, stolica Galaktyki, obecna w pierwotnych scenariuszach „Powrotu Jedi”. Dałoby się ją zrobić, ale to co Lucasfilm mógł wówczas stworzyć nie satysfakcjonowało Lucasa. Zamiast szukać półśrodków w ogóle zrezygnowano z pomysłu ukazania jej.

Jedno było pewne, film miał jednocześnie zamknąć wątki, skończyć trylogię, ale zostawić pewną furtkę. Ostatecznie ekipa George’a zrezygnowała z bardziej autorskich rozwiązań, wróciła do pierwotnego scenariusza, podzielonego wówczas na trzy filmy i wykorzystano z niego niektóre elementy. Choćby Kashyyyk, czyli planetę Wookiech. Bitwa w lesie miała się pojawić jeszcze w „Nowej nadziei”, tam nie dało się tego zrealizować, więc można było ją wepchnąć w trzeci film. W „Powrocie Jedi” pojawił się tylko jeden istotny problem. Kashyyyk zostało użyte w „Star Wars Holiday Special”, czymś o czym Lucas chciał zapomnieć. Zatem nie było szans, by ta planeta pojawiła się w kinie (ostatecznie Lucas ukazał ją w „Zemście Sithów”, która w podobny sposób zbierała różne pomysły Lucasa). Zamiast Kashyyyku i Wookiech wymyślono Endor i Ewoki. A te od razu dało się przerobić na maskotki. Dziś Ewoki nie wywołują już kontrowersji, ale w latach 80. milutkie stworki w „Gwiezdnych Wojnach” to już było przegięcie, nie do zaakceptowania przez fanów strzegących prawdziwej wersji.
Pojawiła się też kolejna Gwiazda Śmierci. Znów bardziej jako powrót sprawdzonego pomysłu. Zresztą to samo Lucas zrobił w „Mrocznym widmie”, tam to był okręt Federacji Handlowej.



„Powrót Jedi” wymagał też zamknięcia losów postaci, których praktycznie nie widzieliśmy na ekranie. Imperator został ukazany jako hologram w „Imperium kontratakuje”, teraz pojawił się jako postać. W rolę wcielił się Ian McDiarmid. Trzeba było też zbudować Jabbę o którym wspominał Han Solo. Wyjaśnić co się stało z Hanem Solo, oraz z Anakinem.

Zdjęcia dalej kręcono w Wielkiej Brytanii, ale tym razem lokacje znajdują się w praktycznie na obrzeżach Kalifornii (Redwood, pustyna Yuma i Dolina Śmierci). Rozpoczęto je 11 stycznia 1982. Do swoich ról wrócili Mark Hamill, Carri Fisher, Harrison Ford, Billy Dee Williams, Peter Mayhew, Anthony Daniels, Kenny Baker oraz David Prowse i James Earl Jones a także Frank Oz jako Yoda. Alec Guinness także pojawił się na planie

Po premierze „Jedi” nadszedł czas by skończyć z sagą. Każdy rozszedł się w swoją stronę. Lucas zaś mając dość swego najważniejszego dziecka wiedział jednak, że pewnego dnia powróci do sagi. Musiał do tego dojrzeć, odpocząć i zatęsknić. Co pewien czas mówił o możliwych sequelach, jak i prequelach, lecz przez lata właściwie nic z tego nie wynikało. Choć opowiadał aktorom, że na starość wrócą do swoich ról, nikt mu w to nie wierzył. Wydawało się, że ogień sagi powoli gaśnie. „Powrót Jedi” zaś stanowił satysfakcjonujące zamknięcie.

Lucas zaś potrzebował przerwy i rozwoju technologii. Gdy zaś już się zabrał za nowe filmy, jedną ze zmian były modyfikacje samego „Powrotu Jedi” i reszty klasycznej trylogii, o czym pisaliśmy parę razy, choćby tutaj.

W ten weekend zajmiemy się znów VI Epizodem. Ale na początek jeszcze przypominamy o naszych dwóch tygodniach poświęconych temu filmowi.

Drugi Tydzień Powrotu Jedi:



Tydzień "Powrotu Jedi" z okazji 25 lecia filmu:



To kolejny z naszych weekendów z okazji 40-lecia sagi, tradycyjnie zapraszamy też do specjalnego quizu.

Zaś wszystkie atrakcje weekendu znajdziecie tutaj.
KOMENTARZE (15)

P&O 248: Co sprawiło, że Yoda zwariował?

2017-10-08 08:03:28



Dziś pytanie o niebywałe zachowanie Yody w „Imperium kontratakuje”.

P: W „Imperium kontratakuje” Yoda, gdy odwiedza go Luke, zachowuje się jak idiota. Sprawia wrażenie jakby nie znał wcześniej technologii. Co mu się stało? Czy przez te bagna odbiło mu?

O: Yoda ukrywał swoją tożsamość testując cierpliwość i intencje Luke’a. Wcześniej w swoim zachowaniu wyjawiał, że jest Mistrzem Jedi. Zauważ, że w momencie, gdy Luke odkrywa kim na prawdę jest Yoda, ten nie zachowuje się już w sposób dziwny.
KOMENTARZE (9)

Fanowskie zwiastuny „Imperium kontratakuje”

2017-09-20 20:59:46 YouTube

Jeśli ostatni weekend, za sprawą naszej strony, upłynął Wam pod znakiem „Imperium kontratakuje”, to może macie ochotę obejrzeć kilka fanowskich zwiastunów do tego epizodu? Styl w jakim robi się trailery zmienił się od czasów gdy Oryginalna Trylogia po raz pierwszy zagościła na ekranach kin, dlatego fani lubią zmontować bardziej współczesne zwiastuny do swoich ulubionych filmów. Poniżej znajdziecie kilka wybranych przykładów.










KOMENTARZE (4)

Weekend 40-lecia – „Imperium kontratakuje”: Plakaty

2017-09-17 16:26:22



Różnorodność plakatów „Imperium kontratakuje” może nie była tak wielka jak w przypadku „Nowej nadziei”, ale wciąż jest z czego wybierać.

Pierwszy był oczywiście plakat zajawkowy, z 1979. Faktem jest, że on także miał potem swoje wersje i wariacje, ale to norma.



Pierwszy oficjalny plakat, stworzył Roger Kastel. Był on określany mianem „Przeminęło z wiatrem”, bowiem był inspirowany na plakacie Toma Junga stworzoną do tego klasycznego filmu w 1967.



Swoją drogą to właśnie Tom Jung stworzył plakat w wersji B.



Plakat ten stał się podstawą wariacji z 1981. Tam po raz pierwszy do promocji filmu użyto Yodę.



Pojawił się też plakat w wersji C, przypominający trochę stylistycznie jedną z wersji plakatu „Nowej nadziei”.



Oczywiście pojawiały się też wersje narodowe. Noriyoshi Ohrai, który zwykł tworzyć japońskie wersje, przygotował też tym razem australijską.



Brytyjczycy używali tak zwanej wersji „Double Crown”. Czyli zdjęć z filmu z tłem w narodowych barwach.



No i oczywiście polskie wersje. O plakatach Mirosława Łakomskiego pisaliśmy tutaj. Drugi plakat jest autorstwa Jakuba Erola.



Plakat z okazji 10-lecia V Epizodu.



A także do „Wersji Specjalnej”.



Zaś wszystkie atrakcje weekendu znajdziecie tutaj.
KOMENTARZE (13)
Loading..