TWÓJ KOKPIT
0

Epizod IV: Nowa nadzieja :: Newsy

NEWSY (759) TEKSTY (46)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Christine Hewett nie żyje

2007-09-23 22:13:00

Jak donosi TFN, zmarła aktorka Christine Hewett, znana nam lepiej jako jedna z odtwórczyń sióstr Tonika. Nie należała do dobrze znanych aktorek, poza ANH występowała gościnnie w serialach „Kosmos 1999” czy „Doktor Who”, oraz filmach „Śmierć nadejdzie jutro”, „Dziennik Bridget Jones”, „Kto wrobił królika Rogera” oraz „Superman IV”. Bardziej znana była jako modelka.


W ANH


W Bondzie


W Kosmosie 1999


I jedno z ostatnich zdjęć.

KOMENTARZE (0)

30 lat Gwiezdnych Wojen...znowu!

2007-07-15 00:22:00


Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do myślenia, że urodziny Gwiezdnych Wojen to data 25 maja 1977. Jest to oczywiście data symboliczna, bo przecież sam film rodził się w umyśle George’a Lucasa dużo wcześniej, a cały tamten świat bardzo powoli zaczynał się krystalizować. Kłopot w tym, że film Gwiezdne Wojny został 25 maja wydany na zaledwie trzydziestu-kilku kopiach, trafił więc do niewielkiej ilości kin w USA. W pierwszy weekend wyświetlania Nowa nadzieja zarobiła 1,5 miliona dolarów, co było sporym sukcesem, ale wiele osób myślało, że już na tym się skończy. Dopiero równo 30 lat temu - 15 lipca 1977 po raz wtóry film wszedł na ekrany kin, tym razem w 757 kinach. Powtórne wejście dało powtórny sukces – Gwiezdne Wojny zarobiły 6,8 miliona dolarów przez pierwszy weekend wyświetlania.

A my z okazji (kolejnego) 30-lecia życzymy tradycyjnie: niech Moc będzie z Wami... zawsze!
KOMENTARZE (12)

A cóż to za ustrojstwo? Z kołami?

2007-06-24 22:41:04 StarWars.com

Kilka miesięcy temu na aukcji skonfiskowanych sprzed laty przedmiotów spostrzeżono pojazd bardzo przypominający ten z filmu "Gwiezdne Wojny: Nowa nadzieja". Nie, to nie był oryginalny X-34, którym Luke Skywalker jeździł do Tosche Station, czyli pojazd używany podczas zdjęć w 1975 roku Tunezji. Ale było to niemniej interesujące znalezisko - ten czerwono-biały śmigacz, tak bardzo podobny do tego z filmu, był...reklamą Coca-coli z początku lat 80-tych. Jest to przerobiony Volkswagen Chassis, który wykorzystywano przy ważnych wydarzeniach, uroczystościach i paradach. Oczywiście wszystko odbywało się zgodnie z prawem: Coca-cola w latach 1977-1985 miała podpisaną licencję z Lucasfilm. W czasach prequeli taką licencję przejęła PepsiCo, lecz chyba jednak nigdy nie zbudowali oni swojego własnego landspeedera.
Pojazd ma zostać sprzedany na kolejnej aukcji, tym razem dla największych kolekcjonerów i fanów...Coca-Coli.
KOMENTARZE (15)

30 lat Gwiezdnych Wojen!

2007-05-25 23:56:00

To właśnie tego dnia - 25 maja 1977 roku - dokładnie 30 lat temu miała miejsce premiera pierwszego filmu z cyklu "Gwiezdne Wojny", teraz znanego nam jako "Epizod IV: Nowa Nadzieja". To właśnie ten film stworzył fundament na którym zbudowany został następnie cały światowy fandom i na którym powstało wiele forów oraz stron internetowych, włącznie z Bastionem. W tym też dniu cała redakcja naszego serwisu chciałaby powiedzieć Wam, czytelnikom, jedno proste zdanie.

Niech Moc będzie z Wami... zawsze!
KOMENTARZE (31)

Gwiezdne Wojny w kinie Iluzjon - UPDATE

2007-05-14 14:39:00 Filmoteka Narodowa

Jak donosi Filmoteka Narodowa:

Z okazji 30. rocznicy premiery przypominamy "gwiezdną sagę" zapoczątkowaną przez George'a Lucasa Gwiezdnymi wojnami - wzorowaną na komiksach z lat 30., fantastyczno-naukową baśnią, będącą jednym z największych sukcesów kasowych w historii kina, pełną pomysłów i radosnego optymizmu. Film trafił idealnie w zapotrzebowanie publiczności końca lat 70. oszałamiając sprawnością i techniczną perfekcją wielkiego widowiska. Był to także fenomen socjologiczno-psychologiczny, który szczególnie w USA nadal budzi wielkie emocje i wywołuje burzliwe dyskusje.

Jak pisał Jan F. Lewandowski w swoim Wielkim kinie: Lucas stworzył galaktyczną mitologię, w której toczy się walka Dobra i Zła. Za czasów prezydentury Ronalda Reagana pojęcie Imperium Zła trafiło nawet do języka amerykańskiej polityki. Nic dziwnego, że Gwiezdne wojny doczekały się kontynuacji w postaci filmów Imperium kontratakuje i Powrót Jedi, a po dwudziestu latach sam Lucas zaprezentował poprawioną komputerowo wersję filmu w technice cyfrowej, co okazało się preludium do kolejnych filmów z gwiezdnego cyklu.

Projekcję* w dniu 25 maja – w dokładną rocznicę amerykańskiej premiery – uatrakcyjni obecność fanów w strojach wzorowanych na kostiumach filmowych, konkurs wiedzy oraz wystawa prac inspirowanych gwiezdną sagą.

*ze względu na późną godzinę wyświetlania oraz wersję z napisami, pokaz dedykowany jest starszej publiczności

W dniu 26 maja zapraszamy dużych i małych* wielbicieli Gwiezdnych wojen nie tylko na filmy! Dodatkowe atrakcje zgromadzone będą wokół kina Iluzjon, a czekają między innymi: pokazy i nauka walki na miecze, konkursy z nagrodami, malowanie buziek oraz dużo zabawy. Z okazji Dnia Matki będzie możliwość narysowania wspólnej, kosmicznej laurki!

*napisy we wszystkich 3 filmach będzie czytał lektor

Bilety JUŻ W SPRZEDAŻY!
w cenie: 25 maja (piątek): 15 zł
26 maja (sobota) – pojedynczy seans 15 zł
- wszystkie 3 seanse 30 zł


Godziny projekcji:
25 maja – Nowa nadzieja g. 20:00
26 maja – Nowa nadzieja g. 14:00
– Imperium kontratakuje g. 16:30
– Powrót Jedi g. 19:30

Pokaz wspólnie z Filmoteką Narodową organizuje stowarzyszenie S.W.A.T. – Star Wars Artistic Team przy wsparciu stowarzyszeń: Kamino. Eagle Outpost oraz Outlander.
KOMENTARZE (17)

Nagroda dla ''Nowej Nadziei'' za przełomowe efekty specjalne

2007-05-13 15:05:22 BBC


1 500 członków Visual Effects Society (VES) uznało, że efekty specjalne w "Nowej Nadziei" (1977) miały największy wpływ na tę dziedzinę filmografi.
Pozostałe tytuły z pierwszej piątki:
"Blade Runner", "2001: Odyseja Kosmiczna", "Matrix" oraz "Park Jurajski".
Wśród pięćdziesięciu najważniejszych, pod zwględem efektów specjalnych, filmów znalazły się również: "King Kong", "Czarnoksiężnik z Krainy Oz", "Ghostbusters", "Poszukiwacze zaginionej Arki" oraz "Piraci z Karaibów: Skrzynia Umarlaka".

Więcej na stronie BBC.

KOMENTARZE (6)

Te filmy nigdy Cię nie znudzą

2007-05-12 14:37:00 Onet.pl

Telewizja Sky Movies Sci-fi & Horror sporządziła ranking filmów, które chętnie oglądamy wielokrotnie.

Ulubionym obrazem kobiet okazał się "Dirty Dancing", który ankietowane obejrzały około 15 razy. Faworytem mężczyzn jest przede wszystkim trylogia "Gwiezdne wojny". Bez względu na płeć, chętnie oglądane są wszystkie części "Władca Pierścieni", a także "Szczęki" i "Terminator".

Oto czołówki zestawień filmów, którymi trudno się znudzić:

Według mężczyzn:
1. trylogia "Gwiezdne Wojny"
2. "Obcy - Decydujące starcie"
3. "Terminator"
4. "Łowca androidów"
5. "Ojciec chrzestny"
6. "Obcy - Ósmy pasażer Nostromo"
7. "Szczęki"
8. "Szklana pułapka"
9. "Terminator 2: Dzień sądu"
10. trylogia "Władca Pierścieni"

Według kobiet:
1. "Dirty Dancing"
2. trylogia "Gwiezdne Wojny" 3. "Grease"
4. "Dźwięki muzyki"
5. "Pretty Woman"
6. trylogia "Władca Pierścieni"
7. "To wspaniałe życie"
8. "Terminator"
9. "Matrix"
10. "Szczęki"

Warto dodać, iż nie jest to pierwsza taka lista. Poprzedną można zobaczyć w tym temacie na forum
.
KOMENTARZE (17)

Dwie kolejne reklamy związane z trylogią

2007-05-07 21:36:00 oficjalna

Na oficjalnej pojawiły się dwie kolejne reklamy związane z trylogią. Pierwsza z nich pochodzi z 1977 roku i można ją zobaczyć tutaj:

http://www.starwars.com/episode-iv/bts/article/majik.html

Druga przypomina by nie używać telefonów komórkowych (w kinie np.)

http://www.starwars.com/episode-iv/bts/article/swcellphone.html
KOMENTARZE (0)

The Making of Star Wars

2007-04-29 22:14:00

W USA ukazał się album z okazji 30 lecia sagi - The Making of Star Wars. Jest to pierwsza oficjalna historia powstawania tego filmu, wszystkie inne miały juz takie książeczki (acz w przypadku TESB i ROTJ praktycznie niedostępne).
Autor - J.W. Rinzler
Wydawca - Del Rey
Cena okładkowa - 75 USD


KOMENTARZE (0)

Co się kręci?

2007-04-18 23:32:00 Stopklatka, Onet, Filmweb, inne

"Serenity" lepszy od "Gwiezdnych wojen"

W brytyjskim magazynie "SFX" zakończył się plebiscyt na najlepszy fantastycznonaukowy film wszech czasów. "Gwiezdne wojny", które we wcześniejszych tego typu podsumowaniach znajdowały się zazwyczaj na pierwszym miejscu, musiały ustąpić pola "Serenity", kinowej wersji szybko zdjętego z anteny serialu "Firefly".

W pierwszej trójce plebiscytu, w którym wzięło udział ponad 3 tysiące czytelników "SFX", poza "Serenity" i "Gwiezdnymi wojnami" znalazł się także "Łowca androidów" Ridleya Scotta. Czwarte miejsce okupuje "Planeta małp" z 1968 roku, a na kolejnych znajdują się "Matrix" i Obcy".

W pierwszej dziesiątce zestawienia "SFX" znalazło się także miejsce dla "Zakazanej planety" "2001: Odysei kosmicznej", "Terminatora" i "Powrotu do przyszłości".


Być może to porno mu się spodoba

Reżyser Danny Boyle ma nadzieję, że zdoła namówić Ewana McGregora do zagrania w adaptacji powieści Irvine’a Welsha "Porno", chociaż obecnie aktor w ogóle nie utrzymuje z nim kontaktów.

McGregor, który zagrał u Boyle’a w filmach "Trainspotting" i "Życie mniej zwyczajne", obraził się na reżysera, kiedy główną rolę w filmie "Niebiańska plaża" z 2000 roku otrzymał Leonardo DiCaprio. Mimo to filmowiec ma nadzieję, że aktor nie odrzuci roli nie czytając wcześniej scenariusza.

- Ewan nie widział jeszcze scenariusza. Być może nie podoba mu się książka, ale scenariusz jest zupełnie inny. Rozumiem, że poczuł się zraniony i przeprosiłem go za to. Powiedziałem, że jest mi bardzo przykro – publicznie i osobiście. Prawda jest taka, że chcieliśmy nakręcić film nie szkodząc środowisku i wykorzystując pewien budżet, co oznaczało, że musieliśmy zatrudnić wielką gwiazdę. Nikt mi w to nie wierzy, ale taka jest prawda - wyjaśnia Boyle.

Najnowszy film Brytyjczyka "W stronę słońca" na ekrany kin wejdzie 13 kwietnia.


Harrison Ford, Ray Liotta i Sean Penn w jednym filmie

Harrison Ford, Ray Liotta i Sean Penn wystąpią w dramacie "Crossing Over". Scenariusz autorstwa Wayne'a Kramera porusza temat imigracji i opowie o ludziach, którzy zrobią wszystko, aby znaleźć się w USA.

Penn zagra rolę epizodyczną, agenta patrolującego granicę. Ford wystąpi natomiast jako urzędnik zajmujący się nielegalnymi imigrantami. A Liotta sportretuje sędziego i biurokratę również borykającego się z problemami ludzi nielegalnie przebywających w USA.

Projekt powstaje dla studia The Weinstein Co. Zdjęcia rozpoczną się 11 kwietnia i będą kręcone w Los Angeles. Produkcją zajmują się Frank Marshall, Kramer i Gregg Taylor.


Kasdan pisze nową wersję "Zmierzchu Tytanów"

Lawrence Kasdan, jeden z twórców fabuł "Powrotu Jedi", "Imperium konratakuje" i "Poszukiwaczy zaginionej Arki", twórca "Silverado", "Wyatta Earpa" i "Łowcy snów", napisze scenariusz nowej wersji "Zmierzchu Tytanów", kultowego klasyka z 1981 roku. "Zmierzch Tytanów", zrealizowana z hollywoodzkim rozmachem, luźna adaptacja greckich mitów, osnuta jest wokół postaci Perseusza, syna Zeusa i Danae. Dorastający pod opieką Zeusa Perseusz ma poślubić piękną Andromedę. Okazuje się jednak, że rękę dziewczyny przyrzeczono już odrażającemu Calibosowi, zanim jeszcze syn Tetydy został zamieniony w potwora. Młodzieniec musi więc pokonać Calibosa, a także uwolnić Andromedę od innego konkurenta - potwora Krakena.

Nowa wersja "Zmierzchu Tytanów" powstanie dla studia Warner Bros. Na razie nie wiadomo jednak ani kto zajmie się reżyserią obrazu, ani kto zagra w nim główne role. Niewykluczone jednak, że obsada remake'u będzie równie imponująca co obsada oryginału, w którym Perseusza zagrał co prawda nieznany wtedy zbyt dobrze Harry Hamlin, ale otaczały go największe gwiazdy kina brytyjskiego, a wśród nich: sir Laurence Olivier jako Zeus, Claire Bloom ("Światła rampy", "Ryszard III") i Maggie Smith (Oscary za "Pełnię życia panny Brodie" i "Suitę kalifornijską", nominacje za "Otella", "Podróże z moją ciotką", "Pokój z widokiem" i "Gosford Park"). W filmie wstąpili także Burgess Meredith (oscarowe nominacje za "Dzień szarańczy" i "Rocky'ego") oraz Ursula Andress (pierwsza dziewczyna Bonda w "Doktorze No").


"Świńska farma" a kostiumy z SW

James Isaac, reżyser takich horrorów, jak "Jason X" czy "Skinwalkers", szykuje niezależny film grozy zatytułowany "Pig Farm". Scenariusz napisali Robert Mailer Anderson i Zach Anderson.

"To będzie film pełen czarnego humoru", mówi reżyser. "Chcemy zrobić go po swojemu, bez wpływu hollywoodzkiego systemu, który zabija kreatywność".

Zarys fabuły rzeczywiście zapowiada widowisko tyleż szalone, co wyjątkowo krwawe. John razem z grupą przyjaciół przyjeżdża na farmę swojego niedawno zmarłego wuja, aby postrzelać do świń. Beztroska eskapada szybko zamienia się w walkę o życie. Bohaterowie wkrótce poznają przyczynę zgonu wuja oraz prawdę skrywającą się za legendą o ogromnym dziku grasującym w okolicznych lasach.

Sytuacja dodatkowo się komplikuje, kiedy na scenę wkracza wymachujący maczetą hipis oraz grupa handlujących haszyszem kobiet, które składają ofiary żyjącemu w lasach stworzeniu...

Zdjęcia rozpoczną się niebawem w Północnej Kalifornii i potrwają 6 tygodni. Wśród szerzej nieznanych młodych aktorów pojawią się na ekranie takie postacie, jak Les Claypool, lider zwariowanego zespołu Primus.

Imponująco wygląda też lista nazwisk ekipy odpowiedzialnej za wizualną stronę projektu. Za scenografię odpowiada Geoffrey Kirkland ("Ludzkie dzieci"), zaś kostiumy zaprojektuje Aggie Gurerard ("Gwiezdne wojny: Powrót Jedi"). Autorem zdjęć będzie Adam Kane (m.in. "Święci z Bostonu").


Ashley Judd na meksykańskiej granicy z Harrisonem Fordem?

Ashley Judd prowadzi negocjacje na temat dołączenia do Harrisona Forda w dramacie "Crossing Over". W obsadzie są również Sean Penn, Ray Liotta i Cliff Curtis. Reżyserem filmu jest Wayne Kramer ("Cooler", "Potęga strachu"), który napisał również scenariusz.

Ford wcieli się w rolę agenta, który patroluje pogranicze amerykańsko-meksykańskie w poszukiwaniu ludzi przekraczających nielegalnie granicę. W filmie jest wiele ról epizodycznych, obsada będzie się zatem konsekwentnie rozrastać. Na razie negocjacje na temat dołączenia do obsady prowadzą Alice Eve oraz Alice Braga.

Zdjęcia rozpoczną się w tym miesiącu w Los Angeles.


Luke Skywalker i kapitan Kirk bohaterami "Inwazji Science Fiction".

W maju ale kino! zaprasza na trzecią już "Inwazję Science Fiction". Bohaterami cieszącego się dużą popularnością cyklu tym razem będzie sam Luke Skywalker i kapitan Kirk ze Star Treka.

"Inwazję Science Fiction" w ale kino! rozpocznie "Misja na Marsa" (2000) Briana De Palmy. Razem z pierwszą załogową ekspedycją poznamy tajemnice Czerwonej Planety zamknięte w zagadkowej latarni morskiej.

Tydzień później ale kino! zaprasza na futurystyczny horror "Władcy marionetek" (1994) z Donaldem Sutherlandem, który zmierzy się z inwazją Obcych kontrolujących mózgi Ziemian. Film jest ekranizacją jednej z powieści Roberta A. Heinleina, "ojca chrzestnego" prozy fantastycznonaukowej.

W kolejną niedzielę ale kino! przedstawi krwawy dreszczowiec "W imię zasad" (2000) - opowieść o planecie, na której dwa ludzkie plemiona toczą ze sobą stuletnią wojnę.

Cykl zakończy rarytas dla wielbicieli przygód statku Enterprice. "Star Trek IV: Powrót na Ziemię", najlepszy według krytyków pełnometrażowy film z tej serii, opowiada o załodze kapitana Kirka, która przenosi się w przeszłość, aby ocalić zagrożony gatunek wielorybów.

Każdy seans poprzedzi odcinek serialu dokumentalnego "Kroniki science fiction", który w rzetelny, błyskotliwy, fachowy i widowiskowy sposób porusza główne zagadnienia gatunku: poszukiwania innej niż nasza form inteligencji w kosmosie, ludzkiej obsesji na punkcie komputerów, robotów i podobnych maszyn, badań i eksperymentów genetycznych oraz wizji życia w przyszłości. Przewodnikiem po świecie science fiction będzie Mark Hamill czyli Luke Skywalker z “Gwiezdnych wojen".

"Kroniki Science Fiction" to wyjątkowa seria czterech 50-minutowych dokumentów, które w rzetelny, błyskotliwy, fachowy i widowiskowy sposób poruszają główne zagadnienia science fiction: poszukiwań innej niż nasza form inteligencji w kosmosie, ludzkiej obsesji na punkcie komputerów, robotów i podobnych maszyn, badań i eksperymentów genetycznych oraz wizji życia w przyszłości.

Zgodnie z tytułem, nauka i fikcja czyli "science fiction" są w tym niecodziennym serialu nierozerwalne. Historię zmagania się człowieka z tajemnicami wszechświata autorzy pokazują bowiem konsekwentnie z dwóch perspektyw. Celem nie jest jednak wskazanie na wyższość jednej metody nad drugą. Przeciwnie: naukowe badania, pomiary, obserwacje, a wreszcie wyprawy kosmiczne potraktowane są tu na równi z ludzką fantazją, domysłami i wyobrażeniami na temat kosmosu. "Kroniki Science Fiction" pokazują wyraźnie, że w procesie poznawania i oswajania wszechświata naczelną rolę odegrało nie tylko "szkiełko i oko".

Kontrapunktem dla szeroko prezentowanych fragmentów najsłynniejszych filmów science fiction i przytaczanych wywiadów z pisarzami zajmującymi się tematyką science fiction, są tu wypowiedzi naukowców takich jak słynny genetyk Steve Jones czy profesor fizyki i astronomii Lawrence Krauss. Uznany w świecie nauki Krauss jest zresztą autorem entuzjastycznie przyjętej książki "The Physics of Star Trek", w której z naukowego punktu widzenia wnikliwie analizuje koncepcje i technologie przedstawione w "Star Trek" - najsłynniejszym bodaj serialu science fiction. Wśród wypowiadających się pisarzy znalazł się m.in. William Gibson, jeden z najbardziej zasłużonych dla literatury science fiction twórców. Gibson, nazywany ojcem cyberpunku - nowego gatunku science fiction, jako pierwszy użył pojęcia "cyberprzestrzeń". Opisał też koncepcję Internetu i wirtualnej rzeczywistości na długo przed powstaniem tych technologii. Gibson jest też autorem scenariuszy, m.in. do kilku odcinków "Z archiwum X" i thrillera science fiction "Johnny Mnemonic" (1995) z Keanu Reevesem w roli głównej. Obok Gibsona autorzy filmu rozmawiają m.in. ze Stephenem Baxterem, twórcą hard science fiction oraz dyplomowanym matematykiem i inżynierem, Arthurem C. Clarkiem, propagatorem kosmonautyki (na podstawie m.in. jego koncepcji powstały stacje orbitalne) i scenarzystą "2001: Odyseja kosmiczna" Stanleya Kubricka (film powstał na podstawie jego opowiadania "The Sentinel") czy Kimem Stanleyem Robinsonem, twórcą słynnej "Trylogii Marsjańskiej", która jest wynikiem jego 15-letnich badań nad Czerwoną Planetą. Reżyserem serii jest Chris Lethbridge.

"Dzieci Frankensteina", pierwszy odcinek serialu "Kroniki Science Fiction", dotyka od wieków fascynującego ludzi zagadnienia badań genetycznych i biologicznych eksperymentów. Wyjściem do dyskusji jest postać stworzona przez Mary Shelley w XIX-wiecznej powieści "Frankenstein, czyli nowy Prometeusz". Powieściowe monstrum, skonstruowane z ciał zmarłych i ożywione wyładowaniem elektrycznym przez doktora Frankensteina, do dziś pozostaje symbolem niebezpieczeństwa, jakie wiąże się z eksperymentowaniem z ludzkim życiem. W filmie znajdą się też bogate materiały z tak znanych filmów opowiadających o mrocznej stronie klonowania i badań nad ludzkimi komórkami, jak "Mucha" (1986), serial "Po tamtej stronie" czy "2001: Odyseja kosmiczna" (1968).

Harmonogram projekcji w ramach "Inwazji Science Fiction" przedstawia się następująco:

KRONIKI SCIENCE FICTION: DZIECI FRANKENSTEINA (The Sci-Fi Files: Children of Frankenstein), dokumentalny, Wlk. Brytania, 52'
Premiera: niedziela, 6 maja, godz. 18:55

MISJA NA MARSA (Mission To Mars)
thriller science fiction, USA, 2000, 108'
reż. Brian De Palma, wyk. Tim Robbins, Don Cheadle, Gary Sinise, Connie Nielsen
Premiera: niedziela, 6 maja, godz. 20:00

KRONIKI SCIENCE FICTION: UFO I KOSMICI (The Sci-Fi Files: Spaceships and Aliens), dokumentalny, Wlk. Brytania, 52'
Premiera: niedziela, 13 maja, godz. 18:55

WŁADCY MARIONETEK (The Puppet Masters)
horror science fiction, USA, 1994, 104'
reż. Stuart Orme, wyk. Donald Sutherland, Eric Thal, Julie Warner, Keith David
Premiera: niedziela, 13 maja, godz. 20:00

KRONIKI SCIENCE FICTION: POCHÓD MASZYN (The Sci-Fi Files: March of the Machines), dokumentalny, Wlk. Brytania, 52'
Premiera: niedziela, 20 maja, godz. 18:55

W IMIĘ ZASAD (For the Cause)
science fiction, USA, 2000, 100'
reż. David i Tim Douglas, wyk. Dean Cain, Thomas Ian Griffith, Justin Whalin, Jodi Bianca Wise
Premiera: niedziela, 20 maja, godz. 20:00

KRONIKI SCIENCE FICTION: ŻYCIE W PRZYSZŁOŚCI (The Sci-Fi Files: Living in the Future), dokumentalny, Wlk. Brytania, 52'
Premiera: niedziela, 27 maja, godz. 18:55

STAR TREK IV: POWRÓT NA ZIEMIĘ (Star Trek IV: The Voyage Home)
science fiction, USA, 1986, 119'
reż. Leonard Nimoy, wyk. William Shatner, Leonard Nimoy, DeForest Kelley, James Doohan
Premiera: niedziela, 27 maja, godz. 20:00

KOMENTARZE (0)

Oscarowa projekcja "Gwiezdnych wojen" w 30. rocznicę powstania

2007-04-02 23:07:00

Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej wyświetli "Gwiezdne wojny" jako pierwszy film w ramach czwartej edycji cyklu "Dobrze być nominowanym" (Great To Be Nominated). "Gwiezdne wojny" kończą w tym roku 30 lat, a "oscarowa" projekcja będzie poświęcona właśnie tej rocznicy.

Produkcja zostanie zaprezentowana w poniedziałek 23 kwietnia o 19:30 w Samuel Goldwyn Theater. W uroczystości wezmą udział: reżyser i scenarzysta George Lucas; producent Gary Kurtz; montażyści Richard Chew i Paul Hirsch; ekipa od efektów specjalnych John Dykstra, Richard Edlund i Robert Blalack; odpowiedzialna za scenografię Leslie Dilley; dźwiękowcy Ben Burtt, Don MacDougall i George "Ray" West. Po filmie odbędzie się panel dyskusyjny z udziałem filmowców.

Film "Gwiezdne wojny:" zdobył w 1977 roku Oscary za scenografię (John Barry, Norman Reynolds, Leslie Dilley, Roger Christian), kostiumy (John Mollo), montaż (Paul Hirsch, Marcia Lucas, Richard Chew), muzykę (John Williams), dźwięk (Don MacDougall, Ray West, Bob Minkler, Derek Ball) oraz efekty specjalne (John Stears, John Dykstra, Richard Edlund, Grant McCune, Robert Blalack). Ponadto Benjamin Burtt Jr. otrzymał Oscara za Specjalne Osiągnięcia za stworzenie głosów kosmitów, potworów i robotów występujących w filmie. Nominowani także byli Alec Guinness za rolę drugoplanową, George Lucas za reżyserię i scenariusz oraz Gary Kurtz (producent) za najlepszy film.

KOMENTARZE (0)

Szata Kenobiego za 310 tys. zł

2007-03-08 20:56:43 Dziennik


Za Dziennikiem: Kosmiczna peleryna za... 310 tys. zł

Wygląda to jak zwykła wełniana peleryna. Ale londyńskiemu domu aukcyjnemu Bonhams udało się to wdzianko sprzedać za - bagatela - 54 tys. funtów (ok. 310 tys. zł). Jednak nic dziwnego. Bo właśnie ten strój Alec Guinness nosił w 1977 roku jako Obi-Wan Kenobi w "Gwiezdnych wojnach".

Na tym jednak nie koniec nieprawdopodobnych kwot, jakie fani filmowej garderoby płacili na londyńskiej aukcji. Bo poza kosmiczną peleryną pod młotek poszedł m.in. smoking, który Sean Connery nosił jako agent James Bond w filmie "Operacja piorun" z 1965 roku. Wielbiciel Connery'ego zapłacił za strój 32,6 tys. funtów, czyli prawie 187 tys. złotych.
Nieco mniej kosztowała marynarka późniejszego Bonda, czyli Rogera Moore'a z filmu "Szpieg, który mnie kochał". Dom aukcyjny zarobił na niej "zaledwie" 10,8 tys. funtów, czyli 62 tys. złotych. O wiele mniejszym zainteresowaniem cieszyła się garderoba z takich obrazów, jak "Titanic", "Evita" czy poszczególnych części Harry'ego Pottera. W sumie pod młotek poszło 350 strojów.


Peleryna ta była noszona przez sir Giunessa w "Nowej Nadziei" oraz w "Imperium Kontratakuje", podczas scen na Hoth. Potem peleryna zgubiła się na niemal 30 lat. Przez ten czas była przechowywana w magazynie Angels the Costumiers, a od czasu do czasu używano jej w kilku innych produkcjach filmowych, na przykład w "Mumii". Wreszcie rozpoznano ją w 2005 roku.
KOMENTARZE (18)

Co z wydaniem super pakietu DVD?

2007-03-02 00:29:00

Plotki o wydaniu super edycji sagi na DVD, nawet na 9 dyskach (3 płyty dodatków), wciąż pojawiają się w internecie, tymczasem może się okazać, że nie zobaczymy tego wydania w tym roku. Przygotowany na 30 lecie pakiet może poczekać rok, albo jeszcze dłużej. Otóż przyczyną jest to, że zeszłoroczne wydanie DVD (to z „Han Strzela pierwszy”) w USA sprzedało się bardzo słabo i specjaliści w Lucasfilm obawiają się, by nie zniszczyć sobie rynku. Na razie nie ma żadnej oficjalnej informacji w tej sprawie, swoją drogą LFL nie zapowiedział oficjalnie takiego wydania, więc pozostaje nam czekać. Ale z drugiej strony trudno obarczać rynek tym, że nie sprzedało się drugi raz wydanie tego samego, z dołączoną oryginalną wersją w dość słabej jakości.
KOMENTARZE (0)

Pokaz specjalny "Nowej Nadziei" w wersji z 1977 roku!

2007-02-14 13:53:32

Data: 24 lutego br.
Miejsce: Kino "Iluzjon" ul.Narbutta 50a, Warszawa
Czas: godzina rozpoczęcia: 19.00 ; planowana zakończenia: 23.00
Bilety: w cenie 15 zł (a nie jak pisaliśmy - 11) do nabycia w kasie* kina (kino nie prowadzi rezerwacji)
* kasa otwarta codziennie na 30 minut przed pierwszym seansem do ostatniego pokazu

By uczcić zbliżającą się 30stą rocznicę premiery "Gwiezdnych wojen", Filmoteka Narodowa we współpracy z fanami, ma zaszczyt zaprosić na niezapomniany wieczór z pierwszą częścią Starej Trylogii oraz MOCą dodatkowych atrakcji, m.in.:
  • już przy wejściu będzie się można natknąć na Szturmowca lub Rycerza Jedi, żądającego okazania biletu
  • zamiast reklam przed seansem-występy artystyczne
  • dla odważnych i chętnych do zabawy-konkursy z nagrodami
To tylko część przygotowanych atrakcji! Ponadto zapewniamy klimat Gwiezdnej sagi oraz możliwość swobodnego fotografowania się z fanami w strojach wzorowanych na kostiumach z filmu, jeszcze przed wejściem do kina. Goście, którzy przyjdą przebrani za gwiezdnowojenną postać otrzymają drobne upominki.

Przyjdź, zobacz, NIECH MOC BĘDZIE Z TOBĄ!!!
ILOŚĆ MIEJSC OGRANICZONA!

Informacja na stronie Filmoteki Narodowej

Temat na forum
KOMENTARZE (17)

Dziesięć lat wersji specjalnej ANH

2007-01-31 22:16:00

Dokładnie dziesięć lat temu na amerykańskie ekrany weszła wersja specjalna Gwiezdnych Wojen. Myślę, że ciut więcej będzie można napisać przy rocznicy polskiej premiery, teraz zapraszam przede wszystkim do kontemplacji.

Mogą ku temu posłużyć np. następujące artykuły.
Zmiany w różnych wersjach
Recenzja wersji oryginalnej na DVD
KOMENTARZE (0)

Książkowe wieści z USA

2006-12-22 17:33:00

Powoli rozpoczyna się gorączka przed Celebration IV. W dniach 24-28 maja 2007 w Los Angeles zostanie zaprezentowana książka „The At of Ralph McQuarrie”, wydana przez wydawnictwo dreams and visions press. W pre-orderze będzie już wysyłana w kwietniu. Całość zostanie wydana w limitowanej ilości zaledwie 2 tysięcy kopii, z tego 250 podpisane). Będzie zawierać przeszło 400 stron prezentujących karierę i wpływy intelektualne, piętno jakie na sagę i nie tylko wywarł artysta w ciągu 30 ostatnich lat. Będzie też zawierać wiele nieznanych wcześniej prac McQuarrie’ego dotyczących ilustracji technicznych, do książek, ale też plakatów filmowych, prac telewizyjnych, prywatnych rysunków i największą kolekcję opublikowanych dotychczas projektów z Gwiezdnych Wojen (stanowią one 1/3 całości).



Wszystko będzie zawierać też komentarze w tym samego Ralpha, ale przeczytamy też słowo wstępne George’a Lucasa i wprowadzenie Douga Chianga czy komentarze Anthony’ego Danielsa oraz Kena Ralstona (twórca efektów specjalnych).

Mamy też garść informacji z oficjalnej. Sue po raz kolejny odpowiedziała na pytania fanów na forum oficjalnej. Tym razem dowiedzieliśmy się, że nie ma czegoś takiego jak kanoniczny wygląd postaci z EU, czyli jeśli różnią się one wyglądem na amerykańskiej i japońskiej okładce, obie wersje są tylko ujęciem artysty, a żadna z nich nie odzwierciedla kanonu.
- Okładka do Sacrifice nie jest jeszcze ukończona.
- Polityka redaktorów na seks w książkach i komiksach jest taka, by wszystko zachować w kategorii PG, czyli tak jak to jest w filmach.
- Sue również kategorycznie potępiła pojawiające się na Wookiepedii (u nas na Ossusie :() informacje, że Ben Skywalker jest przodkiem Kola i Cade’a Skywalkerów. Nawet na forum TFNu, Jan Duursema użyła to jako przykładu, a nie jako wykładni. NIE ZOSTAŁO określone, czy Luke i Mara będą mieć jeszcze jakieś dzieci i czy to one właśnie staną się protoplastami Kola’a i Cade’a.
- Nie jest planowany nowy przewodnik po planetach i księżycach, ale szykuje się coś, co powinno doskonale uzupełnić tę lukę. Sue na razie nie chciała zdradzić, cóż to.
- Sue podała też daty publikacji kolejnych tomów serii Last of the Jedi:
#7 – kwiecień 2007
#8 – sierpień 2007
#9 – grudzień 2007
#10 – luty 2008
- Era dziedzictwa rozpoczyna się w 40 roku po bitwie o Yavin, a nie w 37 jak to było ogłoszone wcześniej.

Na blogu Sue Rostoni znalazła się uzupełniona chronologia wydarzeń w Tempest, trzecim tomie cyklu Legacy. UWAGA SPOILERY!
Tempest Troya Denninga rozpoczyna się 173 dnia roku 40 (Dzień 51 – 75:5:21)

Dzień 51 (75:5:21): Jaina i Zekk rozpoczynają swoją służbę w Punkcie Obserwacyjnym Kiris.

Dzień 59: Alema napada na Treisnę Lobi, a przy pomocy Lumiyi zabija Lobi. Han i Leia przeszkadzają w próbie zamachu na Tenel Ka i uciekają, zabierająć Nashtah z sobą.

Dzień 61 (75:5:31)

Dzień 62 (75:6:1): Jacen wydaje nakaz poszukiwania i zatrzymania swoich rodziców.

Dzień 69: Luke walczy z Lumiyą, Mara Jade z Alemą, trwa bitwa o Hapes.

Dzień 70 (75:6:9): Meewalh i Cakhmaim zostają wysadzeni z Sokoła. Jacen strzela do Sokoła.

Wcześniejsze wpisy znajdują się tutaj. Warto zauważyć, że wcześniej Tempest miał się rozpoczynać w 56 dniu.

Na koniec jeszcze jeden wpis. Jak donosi J.W. Rinzler na swoim blogu, prace nad książką “Making of Star Wars” zbliżają się do końca. Właściwie zostało już wprowadzić poprawki do zaledwie kilku stronic i okładki. I co najciekawsze, po trzydziestu latach ukaże się w końcu książka, jakiej nigdy (oficjalnie) nie wydano. Czyli historia tworzenia „Epizodu IV”, pierwszego i oryginalnego filmu z 1977. Co prawda było mnóstwo (liczone w setkach) artykułów na ten temat, kilka filmów dokumentalnych, kilkanaście książek, które próbowały być kronikami tworzenia sagi (w tym wydana w Polsce Gwiezdne Wojny: Jak powstawała kosmiczna trylogia Olivera Denkena), lecz żadna z tych publikacji nigdy nie została wydana pod logiem Lucasfilmu.

A czego w nowym albumie należy się spodziewać? Mnóstwa wywiadów, które z pewnością zostaną bliżej przedstawione na oficjalnej, z Georgem Lucasem, Makiem Hamillem, Carrie Fisher, Harrisonem Fordem, Garym Kurtzem, Johnem Barry, Dennisem Murenem, Johnem Dykstrą i wieloma innymi. Ale i nawet to nie wypełniłoby tej książki. Prawdę mówiąc na dzień dzisiejszy trudno byłoby to nazwać początkiem. Faktem jest, że wystarczyłoby to w roku 1977 wzbogacić kilkoma czarno-białymi zdjęciami, ale w roku 2007 wymagania rynku są inne, na szczęście bardziej kompleksowe, co oznacza, że Del Rey nie zaryzykuje fortuny wydając książkę składającą się z ponad 300 stron, z ponad 500 kolorowymi ilustracjami i 150 tysiącami słów manuskryptu. To więcej niż niejedna powieść (dla porównania Darth Bane ma 120 tys., „Fatum” 160 tys.).

W obecnej formie książka zdaniem Rinzlera opowiada historię jak George Lucas i jego zespół tworzyli film, którego nie chciało wyprodukować żadne studio. A opowieść wzbogacono wcześniej nie publikowanymi zdjęciami. Pojawi się w kwietniu 2007, tuż przed Celebration IV.

Rinzler przyznał też, że Ryder Windham obecnie ciężko pracuje nad ukończeniem Complete Cross-Section dla DK, które będzie zawierać kilka nowych pojazdów. On sam zaś pracuje z Georgem Lucasem nad pozycją, którą ten chciał zawsze zobaczyć. Ale na razie nic więcej nie chciał zasugerować.
KOMENTARZE (0)
Loading..