TWÓJ KOKPIT
0

wydania klubowe :: Newsy

NEWSY (3) TEKSTY (8)

Tydzień 40-lecia „Nowej nadziei”: Książki

2017-05-27 18:47:36



Adaptacja powieściowa "Nowej nadziei", pierwotnie noszącą tytuł "Star Wars: From the Adventures of Luke Skywalker", jest najczęściej wznawianą powieścią z całego kanonu literackiego uniwersum. Jakkolwiek można mieć uwagi co do zasadności wydawania książek, które tak po prawdzie są rozbudowanym scenariuszem, jak i poziomu niektórych adaptacji, to w wielu przypadkach pozwalają one uzupełnić odbiór filmu o sceny i szczegóły, które zostały wycięte lub nawet pojawić się nie miały i są rozbieżne z obrazem. Za napisanie scenariusza do pierwszego filmu Sagi, odpowiadał nie kto inny jak sam George Lucas. W taki więc sposób został autorem adaptacji własnego filmu, która ukazała się w listopadzie 1976 roku w nakładzie wydawnictwa Ballantine Books/Del Rey, parę miesięcy przed faktyczną premierą filmu w kinach. Teraz wydaje się nie do pomyślenia, by wcześniej światło dzienne ujrzała powieść oparta na filmie, wyjawiająca kluczowe zwroty fabularne obrazu. Pomimo że George Lucas firmował swoim nazwiskiem książkę, jej faktycznym autorem był Alan Dean Foster, który pełnił rolę autora widmo. Powieść pomimo niewielkiej objętości, zawierała sceny nieznajdujące się w samym filmie. Zaciekawionych historią początków Gwiezdnowojennej książki, odsyłam pod ten link. Poniżej kilkanaście wariantów okładkowych jakie ukazały się rynkach anglojęzycznych. Ostatnia okładka jest tegoroczną edycją wydaną z okazji rocznicy, która ukazała się na Wyspach brytyjskich w nakładzie wydawcy Century w twardej oprawie.




W Polsce adaptacja również posiada długą historię wydawniczą. Jej pierwszy przekład ukazał się w 1984 roku, kiedy to została wydana w formie tzw. klubówek pod tytułem Wojny gwiazd. W tym samym roku ukazało się wydanie z poprawionym tytułem - Star Wars: Gwiezdne wojny lub Star Wars: Nowa nadzieja, obie wersje były przetłumaczone przez Andrzeja Wróblewskiego. Gdy minął czas trzeciego obiegu w fandomie, a wydawnictwa otwarły się na zachodni rynek, w 1990 roku w końcu otrzymaliśmy pełnoprawne wydanie powieści od wydawcy Interart w przekładzie Piotra W. Cholewy. Niedługo później prawa do wydawania kanonu literackiego Star Wars przejęło wydawnictwo Amber, które w 1996 roku wypuściło pierwsze swoje wydanie pod tytułem Nowa nadzieja z ilustracją na okładce autorstwa Johna Alvina. Rok później do kin trafia edycja specjalna trylogii, nie mogło się więc obyć bez wznowienia z nową okładką z ilustracją autorstwa Drew Struzana. Ostatnie wznowienie miało miejsce w 2012 roku przy okazji 35 lecia Sagi, a okładka jest oparta na designie wydania DVD filmu.



"Nowa nadzieja - album" w redakcji Carol Titelman to obowiązkowa lektura każdego szanującego się fana Oryginalnej trylogii. Album ten pierwotnie ukazał się w listopadzie 1979 roku pod tytułem The Art of Star Wars w nakładzie Del Rey. Książka jest zbiorem grafik koncepcyjnych autorstwa Ralpha McQuarriego i innych, storyboardów, informacji o użyciu efektów specjalnych oraz realizacji konkretnych ujęć. Pozycja zawiera również oryginalny scenariusz autorstwa George'a Lucasa. Na kolejne wznowienie albumu za oceanem trzeba było czekać prawie 15 lat, które ukazało się we wrześniu 1994 roku. Trzy lata później do kin wchodzi Wersja specjalna trylogii, co było okazją do ponownego wznowienia, poszerzonego dodatkowo o materiał z edycji specjalnej.
Książka ukazała się również w Polsce w nakładzie wydawnictwa Amber w styczniu 1999 roku w przekładzie Andrzej Syrzyckiego. Jej wydanie oparte jest na wersji z 1994 roku, czyli nie posiadającej dodatkowej treści z edycji specjalnej.



Z racji że film jest raczej produkcją przygodową, w 1980 roku otrzymaliśmy przewodnik dla dzieci, który odkrywał nam niektóre aspektu tworzeniu filmu. "Star Wars: The Making of the Movie" to nieduża książka opracowana przez Larry'ego Weinberga, wyszła w nakładzie Random House.
Wyżej wspomniane publikacje pozwalały fanom w niewielkim stopniu zapoznać się w procesem tworzenia kultowego obrazu. Jednak od momentu ukazania się filmu w 1977 roku, przez 30 lat nie doczekaliśmy się pełnoprawnego przewodnika ukazującego bardziej drobiazgowy proces powstawania. Taką publikacje otrzymaliśmy dopiero w kwietniu 2007 roku, kiedy to na półki księgarskie trafił album "The Making of Star Wars: The Definitive Story Behind the Original Film" autorstwa Jonathana W. Rinzlera w nakładzie Del Rey. Książka ta dodatkowo posiada cyfrowe wydanie, w którym znajdziemy materiały wideo za kulis, wywiadami oraz nie publikowanym wcześniej fotosami.



"Nowa nadzieja" została wydana również w formie młodzieżowej. Najwcześniejsze wydanie pojawiło się w maju 1995 roku w nakładzie Random House pod tytułem "Classic Star Wars: A New Hope" autorstwa Larry'ego Weinberga. Trzy lata później w marcu 1998 roku ukazała się kolejna wersja autorstwa Christophera Goldena z cyklu Choose Your Own Star Wars Adventure od wydawcy Bantam Skylark. W październiku 2004 roku otrzymaliśmy młodzieżówkę od Scholasticu autorstwa Rydera Windhama, która została w tym roku wznowiona i ukanonizowana przez Emil Fortune i wydana przez brytyjski Egmont Books. Nie wszystkie powieści były w pełni adaptacjami, a raczej wariacjami przygód postaci. Taka pozycja pojawiła się we wrześniu 2009 roku w nakładzie Scholasticu. Książka ta to "A New Hope: The Life of Luke Skywalker" napisana przez Rydera Windhama. W 2015 roku do kin wracały Gwiezdne wojny, nadarzyła się więc okazja by wydać nowe powieści młodzieżowe oparte na Oryginalnej trylogii. Nową adaptację pod tytułem "Nowa nadzieja: Księżniczka, łajdak i chłopak z Tatooine" napisała Alexandra Bracken i wydana została przez Disney-Lucasfilm Press w USA, a u nas przez Egmont Polska.



Książek dla dzieci opartych fabularnie na "Nowej nadziei" wydano mrowie, pierwsze publikacje pojawiły się jakiś czas po premierze filmu. Głównie były to opowieści filmowe (storybook), które w ograniczony sposób streszczały film. Bardziej obfity wysyp pojawił się po premierze Edycji specjalnej w 1997 roku. Ukazywały się różnego rodzaju wariacje jak "Star Wars Epic Yarns: A New Hope" od Chronicle Books, "LEGO Star Wars: A New Hope" od Dorling Kinderlsey i Scholasticu. A w tym miesiącu ukazały się dwie kolejne pozycje jak: "The Rise of a Hero" od Disney-Lucasfilm Press oraz "A New Hope - A Big Golden Book" od Golden Books.



Fanom, którym forma pisana nie wystarcza, mogli pokusić się o adaptacje radiową "A New Hope – The Original Radio Drama" opracowaną przez Briana Daley i wydana w 2013 roku przez HighBridge Audio. Publikacja ta to zapis audycji radiowych jakie były emitowane w 1981 roku w radiu National Public Radio. Została ona wydana w dwóch wersjach: Light i Dark Side ilustrowaną grafikami z kart Topps. Jak już jesteśmy przy kartach Topps, to w listopadzie 2015 roku w nakładzie Abrams Books ukazał się ciekawy album dla kolekcjonerów tychże gadżetów. Książka "Star Wars: The Original Topps Trading Card Series" to zbiór skanów kart i naklejek wydanych w latach 1977-78, dotyczących pierwszego filmu Sagi.
W 2013 roku również pojawiła się wariacja "Nowej nadziei" w formie dramatu William Shakespeare’a. "William Shakespeare’s Star Wars: Verily, A New Hope" została zaadaptowana przez Iana Doeschera i wydana w nakładzie Quirk Books.
W tym roku z okazji rocznicy pojawią się specjalne wydania publikacji związanych z filmem. Titan Books wyda specjalną publikację poświęconą "Nowej nadziei", a Chronicle Books wydał notatnik okolicznościowy, na obu okładkach wykorzystano ilustracja Toma Junga. W październiku Egmont Books wyda zestaw "Star Wars 40th Anniversary Tin", zawierający książeczkę z serii doodle oraz powieść młodzieżową Rydera Windhama zapakowane w metalowej puszce.


KOMENTARZE (10)

Drugi Tydzień Powrotu Jedi: Przewodnik polskiego kolekcjonera po Epizodzie VI

2013-06-01 12:26:32



Bycie kolekcjonerem nie ogranicza się tylko do kupowania czy to wszystkiego co ma znaczek Star Wars czy po prostu samych numerowanych kolekcjonariów, do których często dołączany jest certyfikat. Bycie kolekcjonerem to przede wszystkim zbieranie czegoś z pasją, czegoś dzięki czemu rozwijamy swoją pasję. Zobaczmy co polscy kolekcjonerzy mogą między innymi dołączyć do swojej kolekcji związanego z Powrotem Jedi.

Kasety video, DVD, BD
Prawdziwą gratką dla każdego fana jest posiadanie swojego ulubionego filmu w domowej wideotece. Kolekcjoner zaś nie poprzestanie na jednej wersji, on musi mieć wszytskie dostępne wersje, najlepiej w limitowanej edycji. Dodatkowym atutem może być też fakt, że w naszym kraju Powrót Jedi ukazał się na trzech różnych nośnikach.

Pierwszym są kasety VHS z następującymi wersjami filmu: oryginalna kinowa, poprawiona oraz Edycja Specjalna.


Drugi nośnik, na którym ukazał się Epizod VI to DVD a sam film został w naszym kraju wydany w wersji poprawionej w 2004 roku oraz dwa lata później w wersji kinowej.


Trzeci to Blu-ray, który trafil na półki sklepowe w 2011 roku, płyta z filmem wygląda tak:


Książki
Jeśli chodzi o książki i Epizod VI kolekcjonerzy w naszym kraju będą mogli upolować kilka ciekawych okazów. Przede wszystkim wydania klubowe, które były wydane w małej ilości i czasami z różnymi okładkami (jak chociażby ta z Luke'iem). Na półki domowych biblioteczek powinny też trafić trzy wydania adaptacji wydane przez Amber z różnymi okładkami oraz album o powstawaniu Epizodu VI. Nie można także zapominać o złotej serii Interartu i adaptacji Powrotu, który jako jedyny ukazał się na naszym rynku tylko w wersji z twardą okładką.



Wycinki, artykuły..
W latach 80-tych czy też początkowo w 90-tych mało kto w Polsce mógł pomyśleć o internecie i o szybkim przepływie informacji. Dlatego fani zbierali wszelkie wycinki dotyczące ich ukochanego filmu. Każdy artykuł, wycinek z gazety czy jakieś zdjęcia były dla wielu fanów jedynymi informacjami jakie posiadali, często też fani tworzyli specjalne albumy, których wartość kolekcjonerska jest różna, jednak wartość sentymentalna takich zbiorów dla ich posiadacza jest bezcenna. Poniżej prezentujemy materiały, które należą do Michała "Guzesa" Gużewskiego. Więcej podobnych materiałów można znaleźć na jego stronie >>>


Polskie podróbki figurek
Polskie podróbki figurek Kennera z okresu PRL-u są idealnym dowodem na to, że Polak potrafi. Powstało wiele figurek a wariacji kolorystycznych jest jeszcze więcej, często jedna figurka potrafiła mieć kilka wariantów kolorystycznych, dzięki czemu dzisiaj są łakomym kąskiem wśród kolekcjonerów na całym świecie. Poniżej gablota Michała "Guzesa" Gużewskiego oraz jeden z kartoników, który był sprzedawany razem z figurkami.


Pozostałe gadżety
Wśród pozostałych gadżetów, które mogą zasilić kolekcje fanów w Polsce a nawiązują do Powrotu to między innymi legendarne już Tazosy, które można było znaleźć w paczkach chipsów z okazji Edycji Specjalnej w 1997 roku. Podobnych gadżetów w naszym kraju pojawiło się wiele, m.in. przy premierze Ataku klonów można było znaleźć startuetki, kilka oczywiście z motywem powrotowym.




Jak widać kolekcjonerzy w naszym kraju nie mogą narzekać na gadżety z Powrotu Jedi, mało tego, można stworzyć sobie małą kolekcję powrotowych gadżetów, jak chociażby na zdjęciu poniżej, a Ty jak dużo masz w swojej kolekcji gadżetów z powrotu Jedi?



Wszystkie atrakcje Drugiego Tygodnia Powrotu Jedi znajdziecie w tym miejscu
KOMENTARZE (6)

Klubówki

2003-08-26 21:40:00 Star Wars Retro

Wszyscy Ci, którzy byli obecni na rozmowie z tłumaczami na Alderaanie (jak tylko czas pozwoli ot postaram się ją przepisać z dyktafonu i przygotować do publikacji, ale to może jeszcze potrwać i to dość długo), pewnie słyszeli o tajemniczych Klubówkach. Dziś mało kto z pamięta co to było. O ile większość ludzi pamięta, bądź jest świadomych tego, że przed Amberem, książki Star Wars wydawała firma InterArt (więcej >>>), o tyle o klubówkach mogą pamiętać głównie właściciele tego wątku na Forum, choć i nie koniecznie. Otóż w latach 80. książek SW nie było w Polsce w żadnym legalnym obiegu, a znajomość angielskiego była dość rzadka. Trzeba było sobie poradzić trochę inaczej. Kluby Fantastyki wydawały na własne potrzeby książki, a raczej broszurki przetłumaczone w warunkach domowych i w podobnych warunkach wydrukowane. Poza częściami IV, V, VI zaczęto także tłumaczyć inne książki SW jak np. Spotkanie na Mimban czy Przygody Hana Solo. Taki typowy nakład wydania klubowego to jakieś 100 egzemplarzy. Cóż nie było to dużo, ale jak się popatrzy w jaki sposób te książki powstawały to trzeba oddać szacunek starym wyjadaczom. To oni byli prawdziwymi pionierami fanostwa SW w Polsce. Poniżej dołączam jeszcze kilka skanów z Klubówek.





Więcej o starych wydaniach, nie tylko książek dowiecie się ze strony Star Wars Retro.
KOMENTARZE (1)
Loading..