Pierwsza z nich to „Star Wars Rebels The Visual Guide”, czyli słownik obrazkowy po serialu, przewodnik, który będzie doskonałym wprowadzeniem do nowej odsłony „Gwiezdnych Wojen”, przedstawi tak bohaterów jak i lepiej ukaże realia w okresie między częścią III i IV. Formę słownika obrazkowego doskonale znamy, w tej materii nic się nie zmieni. Znów za wydanie odpowiada Dorling Kinderslay, a autorem tym razem jest Adam Bray. Całość jest przeznaczona dla dzieci od 8 do 12 lat (no i starszych), ma 128 stron, twardą oprawę i kosztuje 16,99 USD.
Kolejna pozycja to „Ultimate Sticker Collection: Star Wars Rebels”, czyli naklejki. Ponownie za wydanie tego odpowiada DK. Tym razem album ma 96 stron I masę naklejek z Rebeliantami. Kosztuje 12,99 USD.
Następna pozycja to „Star Wars Rebels: Meet the Rebels” pierwsza z serii książeczek dla najmłodszych. Zawiera 32 strony i kosztuje 3,99 USD. Znów za wydanie odpowiada DK. Jest to książeczka poziomu 2 i napisała ją Sadie Smith.

Zadowoleni powinni też być fani Jeffreya Browna. „Goodnight Darth Vader” to trzeci tom z serii w której wyszły dotychczas Darth Vader and son i Vader’s Little Princess. Książeczka ukazała się nakładem Chronicle Books i będzie miała 64 strony, kosztuje14,95 USD. Jednocześnie Scholastic przygotował drugą część „Star Wars: Jedi Academy, Return of the Padawan” tegoż autora. Opisuje ona drugi rok przygód Roana w akademii, podobnie jak poprzednia pozycja, tak i ta znajduje się poza kanonem. Kosztuje za to 12,99 USD i ma mieć 176 stron, znów będzie tu więcej tekstu niż rysunków.
Dodatkowo w USA ukazały się dwa wznowienia w miękkiej okładce. Pierwsze z nich to Crucible Troya Denninga, drugie to Kenobi Johna Jacksona Millera. Obie wydane nakładem Del Rey po cenie 7,99 USD. Ta druga pozycja powinna ukazać się w Polsce w sierpniu, chyba, że znów będą jakieś opóźnienia. Swoją drogą powieść „Kenobi” została nagrodzona The Scribe Awards, którą rozdaje International Association of Media Tie-In Writers. Rozdają oni nagrody autorom, którzy piszą powieści będące dodatkami do filmów, gier czy innych dzieł. Jackson dostał nagrodę w kategorii oryginalna powieść spekulacyjna. Jest to pierwsza książka „Star Wars”, która dostała taką nagrodę. Ale laureatami The Scribe Awards byli już między innymi Kevin J. Anderson, Tim Lebbon i w tym roku także Alex Irvine (ostatecznie nie napisał żadnej powieści Star Wars), nominację zaś dostawali Jeff Grubb, Karen Miller, Sean Williams, Michael A. Stackpole, Tracy West i William C. Dietz. Nagrody te są przyznawane od 2007.
Przy okazji warto dodać, że nakładem Del Reya ukazał się też darmowy sampler, zawierający początki czterech najbliższych powieści. W formie Ebooka można go ściągnąć za darmo np. z Amazonu.
Ponadto ukazała się finalna część klasycznej trylogii widzianej oczyma Szekspira, a właściwie to Iana Doeschera „The Jedi Doth Return” w nakładzie Quirk Books ma 168 stron i kosztuje 14,95 USD.
DK próbuje z naklejkami jeszcze jednej nowej rzeczy. „Ultimate Factiviy Collection” to nie typowy album z naklejkami, ale taki w którym można sobie wykleić własną historyjkę. Zawiera 500 naklejek, ma 96 stron i kosztuje 12,99 USD.
Ostatnia nowość zagraniczna to nowa seria podręczników z serii Star Wars Workbooks, przygotowana przez wydawnictwo Workman Publishing. Są to ćwiczenia z różnych przedmiotów, z matematyki, literek, kolorów, cyferek, pisania czy czytania. Na razie jest ich dwanaście, podzielone często na poziomy pierwszy i drugi, pewnie będzie więcej. Są przewidziane dla dzieci w wieku przedszkolnym lub starszym. Pojedynczy zeszyt ćwiczeń kosztuje 8,95 USD.
Na koniec jeszcze jedna ciekawostka. Gary Whitta, scenarzysta pierwszego spin-offa wpadł na pomysł, że mógłby zostać autorem książki Star Wars. Wysłał publicznie info do Del Reya w tej sprawie (za pomocą Twittera oczywiście), następnie zaś dostał odpowiedź, by się z nimi skontaktował. Zobaczymy, czy coś kiedyś z tego wyniknie.
                
                







Na ten uroczy czerwcowy tydzień pomyślałam sobie, że zrobię małe rozeznanie na temat tego co wyszło i co ma wyjść w świecie wydawniczym Star Wars. No i oczywiście wszystko o czym wspomnę może służyć za prezent zakupiony w ostatniej chwili z okazji Dnia Ojca.






















Rok 2005 to okres wielkich zmian w sadze. „Zemsta Sithów” kończyła, jak się okazało nie definitywnie, czas filmów. „Gwiezdne Wojny” musiały zacząć żyć inaczej, w innych mediach. Przez kilka wcześniejszych lat sztandarowym produktem Dark Horse Comics była seria „Republic”, która toczyła się niejako przy okazji nowych filmów (potem dołączyła do niej druga „Empire”). Redaktorzy i twórcy musieli znaleźć coś nowego i postanowili, że rok 2006, w którym wydawnictwo obchodziło 20-lecie swojego istnienia, będzie rokiem nowych serii. Jedną z nich stali się właśnie „Rycerze Starej Republiki”. Nim jednak takie decyzje zapadły, Randy Stradley, Jeremy Barlow i John Jackson Miller zaczęli zastanawiać się nad pomysłem, szukając kierunku w którym mogliby pójść. Wpierw ponownie usiedli do filmów i tego, co z nimi związane. Podobno mottem, które ich zainspirowało jest fragment wypowiedzi księżniczki Lei z adaptacji 
Dział literatury powiązanej z marką 
Kolejne utwory pojawiły się dopiero przy okazji wydawania serii komiksowej „Rycerze Starej Republiki”. Jej twórca, J.J. Miller, napisał dwa opowiadania i artykuł, powiązane z fabułą serii i wydane w 2008 roku. Opowiadania „Labor Pains”, „Interference” i artykuł „The Secret Journal of Doctor Demagol” zostały opublikowane na StarWars.com, a aktualnie są dostępne na stronie wydawnictwa Del Rey. 







