jest łagodnie mówiąc: nieprzemyślany. Co jest potrzebne do RPG? Ludzie, jakiś MG, fabuła, dobra komunikacja. Pierwsze 2 czy 3 da się załatwić. Ale jak sprawnie porozumiewać się na czacie? Mowa może nie jest bardziej precyzyjna od pisma, ale jest zdecydowanie szybsza. Przy pisaniu trzeba nie tylko trafić w odpowiednie klawisze, ale jednocześnie czytać co piszą inni, szybkie bezwzrokowe pisanie jest tutaj niezbędne. I tak może to być za mało. Jak stworzyć klimat pisząc dłuuugi tekst z opisami, przez 5 minut? W tym czasie Adaś pójdzie po browarek, Jasio do kibla, a Stasio zacznie przeglądać brzydkie strony w internecie. I każdy zażąda wstrzymania gry na czas jego nieobecności. Na żywo tego nie ma, przynajmniej nie w takim stopniu, ustalana jest jakaś przerwa i tyle. A na czacie towarzystwo zaraz się rozbiegnie. Dodatkowo nie można ludzi za bardzo usadzić jak się rozbrykają. Jak się zaczynają dyskusje z mistrzem gry, ten może jebnąć podręcznikiem o stół i kazać ludziom się zamknąć. A co zrobi na czacie? napisze "zamknijcie się!"? jaaasne. Zawsze może zkickować, ale tak straci graczy. Kolejny problem, wpadające... osoby (Neostrada czy nie, nieważne) z tekstami "czeee poklikash!!!111one", które wprowadzają dodatkowy burdel, nie mówiąc o towarzyskich rozmowach między znudzonymi graczami, klimat idzie się.... no właśnie. Żeby jakoś ratowac sytuację MG może przygotować napisane teksty z opisami lokacji, NPCów itp. no i robić w trakcie gry szybkie Ctrl+C, Ctrl+V, albo jeszcze lepiej, dodać mapki, obrazki, zagadki logiczne, nagie panie czy cokolwiek, i też wklejać linki. To trochę graczy zajmie, ale to wymaga już dużego przygotowania i nie gwarantuje sukcesu, dynamika gry trochę się zwiększy, ale nad graczami przez net i tak nie da się zapanować.
Według mnie jest to porywanie się z motyką na słońce, ale powodzenia.