TWÓJ KOKPIT
0
FORUM RPG

SW d6 czy d20 ??

Raven 2004-08-23 10:15:00

Raven

avek

Rejestracja: 2004-08-18

Ostatnia wizyta: 2007-05-17

Skąd: Koszalin

Witajcie !!! Mam problem, chciałem razem z przyjaciółmi zacząć grać w Star Wars RPG, ale nie wiem w jakim systemie d6 czy d20. Prosze o wasze opinie oraz pomoc w wyborze systemu i opisanie różnic między nimi i ich wad...
Raven Out.

LINK
  • d20 ?

    MrFett 2004-08-23 10:33:00

    MrFett

    avek

    Rejestracja: 2003-01-06

    Ostatnia wizyta: 2012-04-14

    Skąd: Częstochowa

    to chyba baaardzo uproszczony AD&D ?...nie wiem czy to sie do SW nadaje dobrze ...lepiej dawac w D6

    LINK
  • Świetna sekcja (rozwijająca się, ale z potencjałem :) )

    Mihoo 2004-08-23 10:45:00

    Mihoo

    avek

    Rejestracja: 2003-12-02

    Ostatnia wizyta: 2022-11-05

    Skąd: Poznań

    na temat RPG, zarówno d6 jak i d20, jest na ICO:
    http://www.starwars.pl/rpg.php

    Tu był poruszony temat systemów WEG vs. WotC (d6 vs. d20):
    http://www.starwars.pl/rpg/d6ad20.php

    Mam nadzieję, że pomogłem :]

    LINK
  • Oczywiście, że d6!

    NomannSW 2004-09-06 14:57:00

    NomannSW

    avek

    Rejestracja: 2004-02-18

    Ostatnia wizyta: 2005-05-28

    Skąd:

    Oczywiście, że d6! Wiele osób już do tego sytemu przekonałem.
    Zapraszam na http://swrpg.flash.shl.pl/
    Jeśli bedziesz miał jakieś pytania to wal od razu!

    LINK
  • Wiesz Nomman

    Falcon 2004-09-06 17:34:00

    Falcon

    avek

    Rejestracja: 2003-01-05

    Ostatnia wizyta: 2017-07-28

    Skąd: Wołomin

    gdyby nie to, że WEG upadł, to można by pomyśleć, że ci jakąs kaske podsyłają

    Oczywiście, że d6! - dlaczego oczywiscie - Raven ma wolny wybór systemu
    Wiele osób już do tego sytemu przekonałem. - To jest argumentacja powyższego??

    LINK
    • Re: Wiesz Nomman

      NomannSW 2004-09-09 09:18:00

      NomannSW

      avek

      Rejestracja: 2004-02-18

      Ostatnia wizyta: 2005-05-28

      Skąd:

      Falcon napisał:
      gdyby nie to, że WEG upadł
      Masz złe informacje - sam zobacz na westendgames.com
      WEG żyje i ma się dobrze ;P


      to można by pomyśleć, że ci jakąs kaske podsyłają


      Nestety mi nikt za to kaski nie daje


      Oczywiście, że d6! - dlaczego oczywiscie - Raven ma wolny wybór systemu
      Wiele osób już do tego sytemu przekonałem. - To jest argumentacja powyższego??



      Ja nikogo do niczego nie zmuszam!
      A moją argumentacje możesz znaleźć na Holonet.pl
      oraz na SW#PL

      LINK
      • Spox

        Falcon 2004-09-12 14:53:00

        Falcon

        avek

        Rejestracja: 2003-01-05

        Ostatnia wizyta: 2017-07-28

        Skąd: Wołomin

        nie chce mi sie prowadzic wojny co jest lepsze (te dwa systemy są po porstu inne). Jednak cały czas razi mnie twoje podejscie - stwierdzisz ze jest lepsze-OK, mozesz tak sądzić, ale wypadałoby żebyż napisał "MOIM ZDANIEM jest lepsze"
        A co do WEG`a, to że ma się teraz dobrze to mnie bardzo cieszy. Nic tak dobrze nie wpływa na jakośc produktów jak konkurencja

        LINK
  • to zależy

    Jagged Fel 2004-09-12 10:27:00

    Jagged Fel

    avek

    Rejestracja: 2003-03-04

    Ostatnia wizyta: 2013-04-26

    Skąd: Zabrze

    od tego, czego się spodziewacie i jakie jest Wasze podejście do rpg. Jeżeli - jak wnioskuję z problemu - jesteście początkujący i zależy Wam głównie na zabawie, to proponuje d20. Jeżeli jednak bardziej zależy Wam na tym, co w rpg prawie najważniejsze - czyli wolicie się skupić na odgrywaniu swojej postaci, itd - to spróbujcie d6. W d20 jest po prostu więcej mechaniki, czyli rzucania kościami, d6 bardziej skupia się na opowiadaniu. To oczywiście nie jedyne różnice, ale dla poczatkujących i nie orientujących się w temacvie - chyba najważniejsze.

    LINK
    • Co to za różnica?!?!?!

      Graffis 2005-02-26 19:22:00

      Graffis

      avek

      Rejestracja: 2003-12-19

      Ostatnia wizyta: 2007-09-03

      Skąd: GDYNIA

      Jakie znaczenie ma w ogóle dla przebiegu rozgrywki mechanika oparta na d6 lub d20??? Co to znaczy, że gdy się gra w d6 to jest więcej opowiadania??? Przevież to jest jakas paranoja, co wy tu mówicie! Zaczynałem grać na d6 i przez MG-kretyna nie robiliśmy nic poza rzucaniem kośćmi. Sam teraz mistrzuję w d20 i nikt nie narzeka na nadmiar mechaniki. A z tego co piszecie to wnioskuję, że nikt się z was nie zastanawiał w jakim celu (poza robieniem kasy ;P) pisze się podręczniki. W podstawce do d20 jest zaznaczone, że opisane zasady stosuje się według własnego uznania, tzn. jesli uważam, jako MG, że postać gracza nie bedzie miała problemu z daną czynnością to nie rzucam kośćmi. Jeśli dana zasada (np. część zasad walki) z d20 mi nie pasują to je pomijam. To chyba jest oczywiste, prawda? Według mnie zatem nie ma żadnej różnicy czy gra się w d20 czy d6 tak długo jak gra się w Star Wars. Ja sam gram w d20, bo mechanika tam jest wbrew pozorom uproszczona i szybsza, a przynajmniej ta część którą stosuję. I nigdy nie przeszkodziło to nikomu w kreacji i personalizacji postaci, ani w zanurzeniu się w klimacie SW. A dla początkujących jedna rada: podręcznik, jakiego systemu lub świata by nie dotyczył, ma pomagać w rozwiązywaniu sytuacji spornych, a nie może stać się narzędziem tworzącym świat i reguły nim rządzące. Od tego jest zdrowy na umyśle Mg (rzadko spotykany gatunek ostatnimi czasy ;P).

      LINK
      • zgadzam

        Lord Bart 2005-02-26 19:48:00

        Lord Bart

        avek

        Rejestracja: 2004-01-20

        Ostatnia wizyta: 2021-09-13

        Skąd: Warszawa

        się z przedmówcą, przejdźmy od słów do czynów:d Czyli do gry
        Od siebie dodam, że D20 oferuje więcej fachowej literatury, ale to juz raczej wina licencyjności.

        LINK
        • `Więcej fachowej literatury`

          NLoriel 2005-02-28 17:03:00

          NLoriel

          avek

          Rejestracja: 2003-01-05

          Ostatnia wizyta: 2024-03-24

          Skąd: Sluis Van

          W jakim sensie? Chodzi Ci o podręczniki omawiające `teorię RPG`, czy żródłowe dotyczące świata SW? Bo jeżeli to drugie, to jedyną przewagą linii d20 nad d6 są podręczniki dotyczące rzeczy, które pojawiły się od zakończenia wydawania tego drugiego - czyli przede wszystkim prequeli. Inne materiały do d20 z konieczności są przede wszystkim kompilacjami i konwersjami - półtorej setki dodatków do SW RPG d6 dość nasyciło (a w przeważającej części po prostu stworzyło) świat SW.

          LINK
          • chodzi

            Lord Bart 2005-02-28 22:26:00

            Lord Bart

            avek

            Rejestracja: 2004-01-20

            Ostatnia wizyta: 2021-09-13

            Skąd: Warszawa

            mi o czasy obecne, ale bardziej o licencyjność... choć przynajmniej do mnie szata i przedstawienie źródłowe bardziej przemawia by D20

            LINK
            • `Licencyjność`?

              NLoriel 2005-03-01 00:36:00

              NLoriel

              avek

              Rejestracja: 2003-01-05

              Ostatnia wizyta: 2024-03-24

              Skąd: Sluis Van

              Co rozumiesz pod tym pojęciem?
              Szata edytorska po prostu ewoluuje z czasem - ostatnie podręczniki do d6 też miały ładną i nowoczesną, a paroma nowatorskimi rozwiązaniami zdecydowanie przewyższały systemy dzisiejsze. Widziałeś np. Instant Adventures z kartami i streszczeniami pozwalającymi wybrać przygodę i poprowadzić `z marszu`? Albo nie tak wcale nowego Darkstrydera, pozwalającego na prowadzenie postaci a`la Ars Magica, z `przełączaniem się` pomiędzy bohaterami? No i w ogóle cały `starwarsowy` aparat pod tytułem: zaczynanie `in media res` zamiast `siedzicie w karczmie`, skrypty, cut-aways... D20 opiera się przede wszystkim na starych wzorcach wywodzących się jeszcze z czasów D&D, odpowiednio oczywiście unowocześnionych od strony designu... Goście zaś w WEG starali się robić coś nowego (Paranoia!) i aż strach myśleć, jak wyglądałby dziś system SW RPG 3rd Edition, gdyby nie to bankructwo.

              LINK
              • In media res

                Kyle Katarn 2005-03-01 13:28:00

                Kyle Katarn

                avek

                Rejestracja: 2002-06-13

                Ostatnia wizyta: 2018-11-17

                Skąd: Pilchowice

                Ciekawy pomysł w sumie mało wykorzystywany w innych systemach (a może to przez to, że rzadko gram z nowymi ludźmi?) Można ciekawie łączyć z ideą iż to gracze przedstawiają swoje postacie mówią Mistrzowi czego oczekują, jakie zlecenia będą przyjmować i dlaczego itp.

                LINK
              • Re: `Licencyjność`?

                Graffis 2005-03-01 16:13:00

                Graffis

                avek

                Rejestracja: 2003-12-19

                Ostatnia wizyta: 2007-09-03

                Skąd: GDYNIA

                NLoriel napisał:
                D20 opiera się przede wszystkim na starych wzorcach wywodzących się jeszcze z czasów D&D, odpowiednio oczywiście unowocześnionych od strony designu...
                -----------
                To jak wygląda gra zalezy od MG i graczy. Jak się gra z inwalidami wyobraźni i kreacyjności to nawet najbarziej nowatorski system będzie płytki i sztampowy. Przy ekipie ludzi myślacych za siebie, a nie zastępujących wyobraźnie podręcznikiem, wcale nie potrzeba systemów, mechaniki itd. Co zabrania ci stosować rozwiązań z d6 grając w d20? I nie chodzi mi tu o mechanikę, bo to jest szczegół, tylko o rozwiązania fabularne.

                LINK
                • Re: `Licencyjność`?

                  NLoriel 2005-03-01 21:23:00

                  NLoriel

                  avek

                  Rejestracja: 2003-01-05

                  Ostatnia wizyta: 2024-03-24

                  Skąd: Sluis Van

                  Graffis napisał:
                  To jak wygląda gra zalezy od MG i graczy.
                  -----------
                  Oczywiście. Pewne systemy proponują jednak lub sugerują pewien sposób gry, a pośrednio - najczęściej za pomocą mechaniki - to i owo wymuszają. Gdyby tak nie było, to w ogóle nie trzeba by żadnego sformalizowanego systemu RPG. I o ile mogę w d20 wykorzystać rozmaite patenty wymyślone i proponowane w d6, o tyle już sama mechanika i firmowe przygody obu tych systemów wyraźnie nadają grze pewne rysy. Dużo już było o tym na `innym wiodącym forum`, więc tu sobie oszczędzę

                  LINK
                • No cóż

                  Graffis 2005-03-02 00:01:00

                  Graffis

                  avek

                  Rejestracja: 2003-12-19

                  Ostatnia wizyta: 2007-09-03

                  Skąd: GDYNIA

                  jesli się korzysta w firmowych przygód, to bardzo mi przykro. Ja sobie nie wyobrażam grania, lub mistrzowania fabuły wziętej z jakiejś książeczki - żadna z dotąd napotkanych nie nadawała się do gry bez daleko posuniętych zmian.
                  A sformalizowany system i mechanika nie mają na celu narzucenia stylu gry, a jedynie służą za narzędzie w ekstremalnie pornych sytuacjach. Przynajmniej ja i wielu innych znanych mi graczy lub MG taką zasadę wyznaje i nie ma żadnych dylematów odnośnie, który system wybrać.

                  LINK
                  • przykro?

                    NLoriel 2005-03-03 16:19:00

                    NLoriel

                    avek

                    Rejestracja: 2003-01-05

                    Ostatnia wizyta: 2024-03-24

                    Skąd: Sluis Van

                    No cóż, ja nie miałem większych problemów z przystosowywaniem większości przygód dla potrzeb gry.
                    Przygody firmowe mają tę drobną zaletę, że pokazują, jak autorzy widzą grę w dany system. Nie każdy kandydat na MG będzie w stanie od razu wymyślić sensowną przygodę - potrzeba wzorców, żeby mniej więcej wiedzieć, w co mierzyć. Niektórym wystarczą filmy, ale innym nie.
                    Oczywiście nikt nie wymaga od grających, żeby postępowali zgodnie z opisem świata z podręczników czy filmów, w ogóle można wszystko zignorować, a sytuacje sporne rozwiązywać przy pomocy rzutu monetą... Ale jeżeli w świecie SW pojawiają się na przykład wampiry (nie mówię o Anzati) czy statek badawczy o dźwięcznej nazwie Enterprise, to nie jest to już SW RPG tylko RPG inspirowane SW.

                    Doświadczony gracz jest w stanie zrobić wszystko z każdym systemem. Tak się jednak składa, że doświadczonych graczy wcale nie jest aż tak dużo, poza tym na szczęście wymierają ze starości :>. A ci, którzy `wychowują się` na konkretnych systemach, z konkretną mechaniką i sposobem widzenia i opisywania świata (`Ultimate Adversaries`, hehe:>, potem `wyznają` konkretny styl gry. No a potem wskutek tego niestety wywodzące się z mechaniki rozwiązania w rodzaju `guardian/sentinel/consular` czy `control/sense/alter` przeciskają się do świata fabularnego nie-erpegowego.

                    LINK
                  • no nie

                    Lord Bart 2005-03-03 18:00:00

                    Lord Bart

                    avek

                    Rejestracja: 2004-01-20

                    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

                    Skąd: Warszawa

                    wiem czy da się wychować na "danym systemie". Ja zaczynałem od Avalonu i SWd6 a potem przerabiałem romanse z WH, Wampirem i Earthdawnem aż do obecnej kochanicy SWRPGD20. I nie wiem czy jakikolwiek system wtłączył we mnie jakieś utarte zasady.... co do `guardian/sentinel/consular` czy `control/sense/alter` to to zawsze musi być. Bez szufladek i podziałek nie da się przekazać założeń autorów ludziom z całego swiata.

                    LINK
                  • Yyyy...???

                    Graffis 2005-03-10 21:10:00

                    Graffis

                    avek

                    Rejestracja: 2003-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2007-09-03

                    Skąd: GDYNIA

                    Skąd w twojej wypowiedzi nagle wzięły się wampiry i Enterprise? Mówimy przecież o graniu w SW, a nie inspirowych na science-fiction RPG. Przedstawiona przez ciebie sytuacja nijak się ma do tematu.

                    Dośwaidczony gracz i MG są po to by młodych uczyć. To nie podręcznik ma ich wychowywać, tylko własnie doswiadczeni gracze.

                    Cały czas szukasz błędów i problemów w d20, a tu nie o to chodzi. Jeśli widzisz problem to go usuń. Ja na przykład opracowałem sposób na dodanie punktów poczytalności z Cthulhu, by urealnić spotkania z CSM. Żaden problem. Nie widzę sensu w takim krytykowaniu systemów. Przecież to są tylko narzędzia, a nie sama gra. Ta ma się odbywac w mózgach i sumieniach, a nie na planszy, karcie postaci etc.

                    LINK
                  • Re: Yyyy...???

                    Kyle Katarn 2005-03-11 01:19:00

                    Kyle Katarn

                    avek

                    Rejestracja: 2002-06-13

                    Ostatnia wizyta: 2018-11-17

                    Skąd: Pilchowice

                    Graffis napisał:

                    Dośwaidczony gracz i MG są po to by młodych uczyć. To nie podręcznik ma ich wychowywać, tylko własnie doswiadczeni gracze.

                    -----------

                    Oj nie zawsze kiedy masz 13 lat i 2 kumpli-rówieśników na krzyż (zainteresowanych fantastyką) to wychowuje cię najpierw podręcznik i artykuły z gazet a nie starsi koledzy. Sam tak zaczynałem. Przykłady przygód są bardzo ważne, nie każdy rodzi się z naturalnym talentem do mistrzowania. To tak jak w szkole i na studiach uczysz się nie tylko od ludzi ale i z książek.

                    LINK
                  • Racja.

                    Graffis 2005-03-12 01:02:00

                    Graffis

                    avek

                    Rejestracja: 2003-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2007-09-03

                    Skąd: GDYNIA

                    Ale czy nie wystarczy znajomość kilku książek Star Wars? Przygody na nich oparte są zwykle kiepskie, bo przewidywalne. Jednak dla początkujących graczy rzadko jest to problem. Poza tym wystarczy czasem zastanowić się co by się stało gdyby jakiś bohater postapił inaczej? Albo gdybym to ja nim był? A jeszcze fajniej jest się przejść po ulicy po prostu. Podoświadczać zwykłego życia. Wtedy szybko zyskuje się wiele pomysłów, by kusić graczy CSM, bawić się losem ich postaci, gdy wydaje im się że ratują Galaktykę. Bo chyba to jest w RPG najważniejsze? A jakas Gwiazda Śmierci czy inny Imperator zawsze się znajdą, tak w d20 jak i w d6. Galaktyka jest wystarczająco duża .

                    A chodzi mi tylko o to, że naprawdę nie znajduję między d20, a d6 takich różnic, które wymuszają taki lub inny styl grania. Takie podejście do sprawy, szukanie stylu gry w podręczniku, jest samo w sobie ograniczające.

                    LINK
  • SW D20

    Sarevok 2005-09-27 09:29:00

    Sarevok

    avek

    Rejestracja: 2005-09-26

    Ostatnia wizyta: 2005-11-01

    Skąd: Rzeszów

    Od dawna gram w SW oparte na systemie d20 i mogę z czystm sumieniem polecić to każdemu. Mechanika jest genialna i prosta a zabawa wręcz rewelacyjna.

    LINK
  • d20 a d6

    Khorne_S 2006-03-10 11:04:00

    Khorne_S

    avek

    Rejestracja: 2006-03-10

    Ostatnia wizyta: 2006-03-17

    Skąd: Warszawa

    A ja powiem tak.grywam i w d20 i prowadze d6.Poprostu oba systemy mają swe plusy i minusy a tylko od graczy i MG zależyco im podpasuje.D6 to system filmowy gdzie mamy super herosów już na starcie a d20 to system w którym grywamy typowym szarym człowieczkiem zaczynającym od zera...

    LINK
  • 100 JC

    Lord Bart 2006-12-15 15:23:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    -[ur]http://www.wizards.com/default.asp?x=starwars/article/sw20061214jc100[/url]

    i ciekawa wiadomość: Wizards of the Coast plans to relaunch its Star Wars Roleplaying Game line in March of 2007 with a 288-page revised core rulebook. The new book is referred to as the "Saga Edition" because it includes material from the entire Star Wars saga, including all six films.

    Pewne zmiany zostały zapowiedziane. Zobaczymy. Na pewno zakupię.

    LINK
  • najlepiej

    dżedaj11 2007-03-23 15:08:00

    dżedaj11

    avek

    Rejestracja: 2007-03-10

    Ostatnia wizyta: 2008-03-03

    Skąd: Poznań

    Ja nieśmiało podniosę rękę, bo potrzebuje porady. Jaki podręcznik kupić najlepiej(dla początkującego)?

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..