TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Gry video

Indiana Jones i Wielki Krąg

Burzol 2024-12-16 13:24:46

Burzol

avek

Rejestracja: 2003-10-14

Ostatnia wizyta: 2025-01-17

Skąd: Poznań

Myślę, że ten tytuł zasługuje na swój osobny temat: Indiana Jones i Wielki Krąg to gra studia Bethesda, od pierwszej połowy grudnia dostępna na XBOXy i PC, wiosną 2025 premiera na PS5. Kontrowersje przed premierą obejmowało głównie: pytanie dlaczego robią Indianę Jonesa w FPS, oraz dlaczego robią Harrisona Forda bez Harrisona Forda.

Po przejrzeniu portali recenzenckich wywnioskować można sukces, po przejrzeniu portali plotkarskich o grach, nawet większy: konsensus jest taki, że gra jest ładna, bardzo konkretna i odtwarza klimat filmów.

Ja paru godzinach grania też mam takie wrażenie . Gra ma znakomity klimat, jest bardzo filmowa, bardzo umiejętnie kontynuuje wszystkie narracyjne zasady z filmów, a Troy Baker jest fenomenalnym Indianą, oczywiście udaje on Harrisona, ale przede wszystkim udaje Harrisona grającego Indianę, i efekt daje naprawdę dużo radości.

Gra fabularnie ustawiona jest jako bezpośrednia kontynuacja Poszukiwaczy Zaginionej Arki, a dzięki temu jest mocno nastawiona na klimat pierwszego filmu: obce kraje, krzątający się faszyści, zabawni bohaterowie drugiego planu. I dużo zagadek, i przyznam, że póki co zagadki są albo bardzo proste, albo zbyt trudne, ale też eksploracja kolejnych leveli, zagadek, grobowców, jest bardzo przyjemna. Mechanika gry ładnie też łączy fabułę liniową z mały otwartym światem poszczególnych lokacji. FPS pasuje dobrze do mechaniki gry, szczególnie do rozglądania się po sekretnych przestrzeniach. Wychodzi na to, że eksplorowanie i „raidowanie” grobowców („tomb”) działa chyba lepiej z perspektywy pierwszej osoby, może inne serie tego typu powinny się inspirować. Dobrze to to napisane, muzyka świetna, udźwiękowienie znakomite. Lucasfilm ma sukces w grach wideo!

Ktoś gra? Grał? Będzie grał?

LINK
  • Re: Indiana Jones i Wielki Krąg

    disclaimer 2024-12-16 15:12:25

    disclaimer

    avek

    Rejestracja: 2016-03-06

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd:

    Fabuła już skończona, teraz ogrywam misje poboczne watykańskie i egipskie. Indiana brzmi jak Ford i wygląda jak Ford choć wkrada się czasem monotonność. Świetnie zagrany antagonista Voss i jego karate. Z kolei zmarnowany Tony Todd w roli olbrzyma-idioty. Mastronardi wypadła ok i spokojnie można ją postawić nad postaciami kobiecych sidekicków ze Świątyni i krucjaty, choć spędzamy z nią też stanowczo więcej czasu. Co rzuca się w oczy w gorszym świetle to komiczne AI npców. Wystarczy że stoją do ciebie tyłem a nie zauważą jak właśnie sprzątam ich kolegę obok. Czasami po prostu wystarczy szybko przebiec a i tak nikt nie wszczyna alarmu. A przy strzelaninach? Kilka strzałów w łeb aby powalić przeciwnika? No sorry, już stalker 2 lepiej rozwiązywał ten temat.

    LINK
  • Re: Indiana Jones i Wielki Krąg

    Rusis 2024-12-18 22:02:54

    Rusis

    avek

    Rejestracja: 2004-02-28

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Wrocław

    Mam za sobą 8h grania, zamknąłem dzisiaj pierwszą główną lokację (nie licząc prologu), więc się wypowiem

    Gra jest fenomenalna

    Przyznaję, że na samym początku mnie nie kupiła. Prolog był ok, ale tylko ok. Jak już jednak wyruszyliśmy do Watykanu i zaczęliśmy tam działać to kupiła mnie w pełni. Jest to przygodówka w starym, dobrym stylu - z dobrą fabułą, eksploracją lokacji i odnajdywaniem w nich smaczków (oraz podpowiedzi) oraz całkiem sporą liczbą zagadek. Zagadek przy rozwiązywaniu których się na prawdę dobrze bawiłem - nie są one może tak wymagające jak w grach sprzed ponad 20 lat, ale i nie są kompletnie banalne.

    To co jednak najmocniejsze to klimat. Czuję się jakby mnie ktoś żywcem przeniósł w klimat Poszukiwaczy Zaginionej Arki. Cała fabuła, dialogi, postacie z którymi wchodzimy w interakcje są na prawdę dobrze przemyślane - zarówno protagoniści jak i antagoniści. Do tego silnie osadzone w kontekście historycznym z domieszką mistycyzmu, który w IJ zawsze był obecny.

    Mechanika i grafika również dowozi. Jedyne do czego mógłbym się czepiać to przeciętny system walk, ale... IJ przecież nie jest Larą Croft Tu walki to dodatek i to, że z IJ nie robimy maszyny do zabijania świetnie pasuje do całości.

    Kolejny update pewnie po tym jak skończę, ale śmiało mogę polecić wszystkim, którzy lubili 20+ lat temu zagrywać się w przygodówki

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..