Czyli nowa multiplayerowa strzelanka.
Wyjdzie jeszcze w tym roku na Nintendo Switch oraz urządzenia z systemem Android lub IOS.
https://rebe1scum.com/2021/02/18/zapowiedziano-star-wars-hunters-nowa-gre-na-nintendo-switch-ios-i-android/
Czyli nowa multiplayerowa strzelanka.
Wyjdzie jeszcze w tym roku na Nintendo Switch oraz urządzenia z systemem Android lub IOS.
https://rebe1scum.com/2021/02/18/zapowiedziano-star-wars-hunters-nowa-gre-na-nintendo-switch-ios-i-android/
Teaser nie za bardzo mnie zaciekawił ale zobaczymy jak będzie chociaż patrząc na to że dopiero teraz się o tym dowiedziałem nie będzie to jakiś wielki projekt
Niestety rynek gier został w ostatnich latach bardzo mocno opanowany przez mobilki i wygląda na to, że jest to również przyszłość gier spod znaku SW
rzyg.gif
Bydzie KOTOR w tym roku zapowiedziany. Zobaczysz.
Ta przyszłość już niestety jest, od tylko EA wzięło licencję, powstała masa mobilek SW
Po teaserze nie wydaje mi się żebym po to sięgnął. Wszystko zależy tak naprawdę od ceny. Mimo wszystko to raczej produkcja skierowana do młodszych odbiorców, a oni i tak łykną wszystko co ma miecze świetlne i blastery.
Melethron napisał:
Wszystko zależy tak naprawdę od ceny.
-----------------------
Ta gra będzie darmowa
To nie widzę powodów dla jej utworzenia...
Mikropłatności np: Zakup stroju Boby Fetta albo koloru miecza świetlnego
Niecierpliwie czekam na opinię SW-Yogurta
Nawet nie wiedziałem, że przesunęli na przyszły rok ? ... ale są już pierwsze leaki jeśli kto zainteresowany jest. Właściwie to screeny, o tu :
- https://www.starwarsnewsnet.com/wp-content/uploads/2021/09/SW_Hunters-4-1536x864.jpg
- https://www.starwarsnewsnet.com/wp-content/uploads/2021/09/SW_Hunters-1-1536x864.jpg
Więcej, i poczytać też tu : https://www.starwarsnewsnet.com/2021/09/star-wars-hunters-first-look-leaked-through-social-media-ads.html
Wygląda jak typowa gra mobilna, no more, no less.
Choć z drugiej strony muszę powiedzieć że to zadziwiające jak daleko poszły gra na telefonach, pamiętam jeszcze zielonego tetrisa i ,,czolgi`
... pamiętam jeszcze zielonego tetrisa i ,,czolgi` - DUZE PIWO dla kolegi
I właśnie dlatego nie przykładam już uwagi do strony wizualnej gier. Przeskok jaki się dokonał, jest nieprawdopodobny wręcz. W życiu bym nie pomyślał, że dzisiejsze gry będą wizualnie aż na takim poziomie.
Iiii kolejny świeży screen tłitnięto, tym razem jakaś większa jatka się szykuje :
- https://pbs.twimg.com/media/E-3qonXXEAUunTx?format=png&name=900x900
- https://twitter.com/mmobomb/status/1437551666799132682
Kurde, łatne to to. Gdyby mi nie napisano, że to mobilka, to powiedziałbym, że ktoś właśnie rimejkuje "Jedi Knighta"
Chciałbym powiedzieć żeby było uczciwe tak jak jak Uprising, choć patrząc na to jak tamta gra skończyła wątpię. Z drugiej strony wyjść ma to też na Nintendo Switcha
Wskoczył dziś nad ranem cinematic, całkiem zabawny.
https://www.youtube.com/watch?v=tUlrVmcgEGA
Moja ulubiona postać to two Jawas in a trench coat.
Zagramy 4 czerwca
https://www.youtube.com/watch?v=4dZcq6m3y40
... a to jeszcze nie wyszłooo ?! XD
Wyszło na Tajlandii czy gdzieś indziej na krańcu świata
Przedstawiający sithańską zawodniczkę, Rieve
https://www.youtube.com/watch?v=bHmxMhS0QIk
Oraz Imara Vex, łowczyni nagród
https://www.youtube.com/watch?v=URgGn35sR1o
oraz były szturmowiec, Sentinel
https://www.youtube.com/watch?v=URgGn35sR1o
To jeszcze Mandalorianin, Aran Tal
https://www.youtube.com/watch?v=53D5_MZ2EJQ
Sev mówił w recenzji Battle for Arena, że Rieve nie jest sithem.
Trailer na premierę gry
https://www.youtube.com/watch?v=6s4qcWH5IdE
"Launch trailer", który nie pokazuje samej gry ...
Ale widziałem samą rozgrywkę - wygląda to, jak jakaś rakotwórcza gra ze sklepu play, pełna mikropłatności i reklam. Głupota bez fabuły, no kto to widział.
Fabuła to była w książce, sama gra to zwykły, przyjemny multik do zabicia czasu.
Coś mi pewnie umyka, jakieś niuanse, atrakcje, ale po rozegraniu ze 20 meczy mam wrażenie, że widziałem już wszystko.
A co ujrzały oczy me? Otóż bardzo skromną, prostacką wręcz rozrywkę, upstrzoną masą ikonek, znaczników i rozbłysków. Wszystko okraszone masą kolorów i komiksową stylistyką.
Pojedynki to maksymalnie 4v4 graczy, mapy są małe - całość wygląda, jak skin do overwatcha i ma chyba podobne zasady, nie wiem, nie grałem. W Hunters skromność trybów rozgrywki i ilość graczy na mapie sprowadza do stosowania ciągle tych samych patentów i zagrywek. O, na pewno pojawią się zagorzali gracze, którzy wycisną z tych umiejętności specjalnych i z klas wszystkie możliwe atuty. Ale mi osobiście nudziło się już po godzinie grania, widziałem dosłownie wszystko, jak w jakimś starej wersji Quake 3/Unreal Awekning na konsole. Ale tam przynajmniej była kampania i misje z 16 botami!
Aha i ilość mikrotranskacji w menusach, ilość komunikatów że coś się odblokowuje, jakiś progres, jakiś premium pass - normalnie adhd, co chwilę dostajemy jakieś punkciki, diamenciki, postępy, ale guzik to daje.
Aha2 IGN wycenił tego mikrotransakcyjnego raka na 7 ... punktując te same zarzuty co ja ... to tyle, jeżeli chodzi o opiniotwórcze werdykty.
Aha3 Gra bardzo ładnie się prezentuje na telefonie, ślicznie, idealnie pod jakaś ładna kampanię singleplayer!
Muszę trochę, ale tylko trochę odszczekać moje zarzuty względem tej gry.
Statystyki gry mi pokazują, że spędziłem w niej już ponad 20 godzin, tym samym mam garść przemyśleń.
Przede wszystkim na chwilę obecną nie jest to produkcja pay2win, wszystkie dodatkowe opłaty są związane z wizualiami postaci tzn. skórki, unikatowe kostiumy, pozdrowienia, gesty. Jeżeli kogoś to interesuje, niech płaci.
Wygrana w tych wszystkich eventach, potyczkach, turniejach opiera się na chwilę obecną tylko i wyłącznie na umiejętnościach grającego.
Jest to na rynku gier na telefon gest rzadko spotykany i niebywały. Jestem ciekaw jak wielu graczy płaci za np. czerwony karabin, czy ładny garnitur, skoro nikt na to w samej rozgrywce nie zwraca uwagi. Serio, wymiana ognia i ciosów jest błyskawiczna, rundy trwają maksymalnie 3-4 minuty.
Mało tego, niektóre stylizacje szkodzą grającemu, wszelkie pstrokate kolory kostiumów tylko przyciągają uwagę. Sam grając Rodianinem medykiem ciągle pozostaję przy szarym, podstawowym stroju bo tlen zlewa się z tłem większości map. Ale już drugi w kolejce outfit - czerwony - niepotrzebnie zwraca uwagę przeciwnika.
Gra dosyć szybko mnie znudziła, ale to dlatego, że ograniczałem się do dwóch klas postaci "strzelających". Po odkryciu innych możliwości nabrałem większej ochoty do grania. Zwłaszcza granie wspomnianym medykiem daje mi olbrzymią satysfakcję bo postać zbiera punkty doświadczenia za strzelanie do wrogów, jak i do sojuszników, wtedy ich po prostu leczymy.
Tym samym codziennie rozgrywam sobie po kilka błyskawicznych potyczek, w takiej formie gra się nieźle i przyjemnie. Jest spora rotacja graczy, mecze ustalane są błyskawicznie ze względu na dużą ilość grających jak na razie. Często można spotkać ogarniętych graczy, z którymi realizacja celów jest czystą przyjemnością. Ale równie często trafiają się "nieogary" które łapią się na podstawowe triki.
Ważne, że jest ruch. Jestem ciekaw ile gra utrzyma się na rynku i co zaproponują jej twórczy w kolejnych sezonach. Na chwilę obecną mamy kilka map i trybów co może szybko doprowadzić do utraty zainteresowania grającego.
Ale mogę z czystym sumieniem polecić sprawdzić, zwłaszcza, że nic to nie kosztuje.
Hehe, czyli kolegę wessało 😉
A za jakiś czas, w trzecim poście będziemy czytać coś takiego :
Kurde, wiem, co innego pisałem, , ale te wszystkie skórki, bronie, no nie mogłem i się skusiłem - wywaliłem już pięć stów, ale przecież w skali całego roku, to nie jest jakiś wielki pieniądz, prawda ?, proszę, kolegowie powiedzcie że dobrze zrobiłem, PRAWDA ? ... ,🤪
Trochę to śmieszne, ale jedyna rzecz, która by mnie zachęciła do wydania złociszy to p2w właśnie. Jeżeli twórcy gry w końcu skuszą się na takie rozwiązanie to padną wszelkie hamulce grających a balans gry eksploduje jak Gwiazda Śmierci.
Ale to gra nastawiona na multi to nie wiem, jakby to miało funkcjonować, może tak jak w pierwszych dwóch tygodniach Battlefront II XD
W zeszłym roku zagrywałem się w survivor.io - to był rak, tak psychologicznie skonstruowany pod wyzysk grającego, że książkę mógłbym napisać. Sam wysłupałem ponad 200 pln. ale nie ukrywam - grało mi się niezwykle przyjemnie przez kilka miesięcy. Gra mi się zwyczajnie znudziła, bo nie ma żadnego widocznego końca, karuzela szaleństwa.
A w Heores gracz, który wyda 50 zł. na biały strój dla swojej wiedźmy z Danthomiry jest brzydko mówiąc, frajerem XD Jest widoczny z daleka, łatwo można odskoczyć od takiego gracza i ostrzelać aż do skutku.
cwany-lis napisał:
A w Heores gracz, który wyda 50 zł. na biały strój dla swojej wiedźmy z Danthomiry jest brzydko mówiąc, frajerem XD Jest widoczny z daleka, łatwo można odskoczyć od takiego gracza i ostrzelać aż do skutku.
-----------------------
Albo jest uber koksem, skoro nawet taka kula u nogi nie obniża jego wydajności ;P
Po kolejnym tygodniu pogrywania jestem już, niestety znudzony. 4 tryby rozgrywki, 4 bodajże mapy to stanowczo za mało. Nadal nie wydałem ani złotówki, ale już raczej tego nie uczynię.
Szkoda, że po wymaksowaniu danej postaci ta nie zdobywa już chociażby połowy doświadczenia, które możnaby przekazać innej postaci. Ale może i ma to sens, wymusza to granie innymi klasami co, po przyzwyczajeniu się do innego stylu gry urozmaica ją i nadaje jej świeżości. Ale taka odmiana nie starcza na długo, przez wspomniane ubóstwo trybów i map.
Na razie pasuję, spróbuję wrócić do niej za miesiąc, dwa, może doczekam się jakiegoś trybu story, albo potyczek 8v8.
Nadal jednak jestem mile zaskoczony tym tytułem i jakże niskim znaczeniem mikropłatności dla samej rozgrywki. Dałbym mocne 6/10 a w ramach gier na telefon nawet 7+.
Bardzo dziwna gra. To znaczy, chyba miała być taka odprężająca sieczka jak Battlefront 2 (gram do dzisiaj). W praktyce nie wiem o co tam chodzi. Pierwszy mecz - nie wiem nawet jak się skacze - na 10 eliminacji w drużynie 5 było moich i do tego 3 asysty. Jak? Nie wiem. Klikałem na oślep xD wiele mówi o gameplayu i wyważeniu gry. Cóż.