TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Gry video

Dragon Age: Początek

Hego Damask 2009-11-11 21:53:00

Hego Damask

avek

Rejestracja: 2005-05-28

Ostatnia wizyta: 2024-11-22

Skąd: Wrocław

myślę, że temat o tej grze się przyda. Parę osób się tym interesuje (w tym ja), a nie ma co zaśmiecać np. "W co gracie".

W tym miejscu można sobie ściągnąć fragmenty książki "Utracony Tron", czytane przez Piotra Fronczewskiego oraz kreator bohatera gracza, którego można użyć w grze (pewnie zrobię krasnoludkę, bo krasnoludami się nagrałem już, a to jakaś odmiana )

http://www.ea.pl/games/13429,pcdvd/downloads/5395/

LINK
  • Good Job

    Gunfan 2009-11-11 22:46:00

    Gunfan

    avek

    Rejestracja: 2003-11-27

    Ostatnia wizyta: 2023-04-16

    Skąd: Bielsko-Biała

    wątek się przyda na pewno. Gra z tego co o niej czytam, a czytam sporo, zapowiada się nieźle. Jak w nią kiedyś zagram, to pewnie zrobię reckę, ale to po upgradzie. Na razie powiem tyle: kupię ją dla samego toolseta, bo są widoki na to, że będzie do niej tyle samo zajebistych fanowskich modułów, co do Neverwinterów. I tylko wkurza mnie ta idiotyczna autoregeneracja życia/many po każdej skończonej walce - oby modderzy to szybko zlikwidowali.

    LINK
    • ehe

      Sebo250 2009-11-11 23:04:00

      Sebo250

      avek

      Rejestracja: 2009-11-03

      Ostatnia wizyta: 2016-05-07

      Skąd: Sebo250

      ktos ci chyba glupot nagadal, nie ma zadnej autoregeneracji po walce, masz dokladnie tyle samo hp co podczas nawalania, dopiero podczas chodzenia z czasem sie regeneruje ale automatycznie po walce (chyba ze masz level up). I dlaczego zapowiada sie? przeciez gra juz kilka dni jest na rynku rowniez i polskim.
      Swoj egzemplarz zakupilem w mediamarkt w zestawie z ksiazka Dragon Age Utracony Tron za 119zl, czyli ksiazke dostalem gratis
      I tu masz racje bo BioWare zapowiedzial ze ponad 2 lata beda ulepszac i powiekszac universum Dragon Age i juz jest 18DLC wydanych w tym pelna zbroja krwawego smoka, ktorej nie moge jeszcze zalozyc (za malo sily).
      w dziale "co gracie" napisalem swoja krotka recenzje z mojego krotkiego obcowania z gra, jak najbardziej jest to dobra inwestycja - 120zl za min 80h kampanii plus dodatki ktore wyjda

      LINK
    • Cóż,

      Harpoon 2009-11-12 01:31:00

      Harpoon

      avek

      Rejestracja: 2003-05-24

      Ostatnia wizyta: 2013-09-22

      Skąd: Poznań

      gdyby tylko o regenerację hp/many chodziło, to to jeszcze bym nic nie mówił.
      A konkretniej, bawię się z tym od paru dni i muszę się przyznać, że gra trochę mnie zawiodła.
      Ale po kolei.

      Spodziewałem się erpega, którego mógłbym w końcu porównać do BG2. I tu się właśnie zawiodłem. Co prawda jestem na samym początku, ale już widzę, że w moim osobistym rankingu gatunku gra co najwyżej może liczyć na miejsce wśród Morrowinda/Wiedźmina. A dlaczego?

      1. Drużyna. Oglądając filmy/screeny miałem już nadzieję że Bioware odejdzie w końcu od schematu znanego z KOTORa. A tu niestety... mamy do dyspozycji tylko jeden "zestaw drużynowy", obawiam się też że osób chętnych do towarzyszenia nam w podróży po świecie nie będzie zbyt wiele. Ale nie to mnie najbardziej martwi, tylko fakt, że grać możesz grupą max 4 osobową. Czyli to samo co w KOTORze, to co że teoretycznie wędruje z tobą 8 osób, skoro połowa z nich ciągnie się tylko w ogonie licząc na darmową zupę i chwilę rozmowy w obozie. Nie rozumiałem sensu takiego postępowania w KOTORze, nie rozumiałem w ME, nie rozumiem i tutaj.

      2. Czemu Bioware nadal trzyma się pomysłu, żeby po walce wszyscy zabici członkowie drużyny i NPCe wstawali, jakby po prostu zachciało im się spać w środku bitwy i zaraz po niej się obudzili. A w dodatku w niecałe pół minuty mają już full HP/MP. I to na poziomie trudnym.

      3. Szybki regen jest też skutkiem kolejnej wady w moich oczach, czyli braku systemu dnia/nocy. Inaczej mówiąc, pora dnia jest z góry ustalona i zmienić ją może tylko również z góry ustalony przebieg fabuły.

      4. "Jednoraowość" gry. Jest to szczerze mówiąc tylko mój domysł, ale wygląda na to że z DA:O będzie tak samo jak ze wszystkimi ostatnimi grami Bioware`u. Inaczej mówiąc, świetna fabuła, ciekawe postacie, interesujący świat itd. czyli w sumie wszystko, czego potrzebuje dobry RPG, z tym, że to wszystko działa tylko za pierwszym razem. Oczywiście można potem grać inną klasą, z innym charakterem, ale tak na prawdę to jedyną różnicą może tu być kolejność wykonywania takich samych questów, z których większość może nudzić grających ponownie (swoją drogą prolog u ludzi znudził mnie już za 2gim razem).

      5. Myślałem, że gra będzie nieco bardziej dojrzała. Jak już wspomniałem jestem dopiero na początku, ale już widzę akcje w stylu znienawidzonej przeze mnie cenzury słownej w stylu "kutwa mać" (i to wychodzącego z ust wiecznego przestępcy), czy podrywania barmanki zakończonego uwaga, całusem w barze...
      Nawet w scenach łóżkowych, patrząc po filmach z promocji postacie mają na sobie bieliznę. Już bym wolał, gdyby (chcąc nie pokazywać wirtualnych wdzięków bohaterek) robili ujęcia od tyłu, czy zza zasłony, tudzież stosowali się do innych tego typu sztuczek znanych nam z filmów. Tak więc zapowiadali grę dojrzałą, ale obawiam się że wyjdzie ta dojrzałość na poziomie typowego nastolatka.

      Krótko mówiąc, Bioware, mimo wszystkich swoich zapewnień stworzył grę, której jednak bliżej do sławy ostatnich tytułów, niż chwały wielkiego "dziadka".

      Co nie zmienia jednak faktu, że gra jest świetna, wciąga niemiłosiernie, ma bardzo wiele plusów. Widać, że twórcy się postarali i (zwłaszcza dialogi) jest ona dużym krokiem naprzód w stosunku do poprzednich gier. Właściwie to wymieniłem tu tylko wady, bo na wyliczanie zalet nie starcza mi ochoty. Jest ich dużo i są istotne i gra naprawdę warta jest swojej ceny.

      Tyle póki co. Może wyskrobię coś jeszcze po przejściu.

      LINK
      • no wiec tak

        Sebo250 2009-11-12 11:46:00

        Sebo250

        avek

        Rejestracja: 2009-11-03

        Ostatnia wizyta: 2016-05-07

        Skąd: Sebo250

        Pozwole sobie na mala dyskusje z argumentami:
        1. Schamet owszem troche dziwny, w KoTORze moglem to jeszcze sobie wytlumaczyc ze czesc druzyny zostawala na statku a tutaj? hmm lepiej by to rozwiazali gdyby polowe druzyny zostawialo sie w jakies osadzie/ewentualnie nakazalo sie im podazac do jakies lokacji do ktorej i my zmierzamy tylko inna sciezka. Co nie zmienia faktu ze zmienianie druzyny w dowolnym momencie ma i swoje plusy, np czesto Morrigan wywalam z druzyny gdy mam komus zaoferowac pomoc i zawsze jej sie to nie podoba przez co trace pkt u niej a postawilem sobie za zadanie ja puknac
        2. Tutaj sie absolutnie zgadzam, czesto w walce bardziej oplacalne jest kogos zostawic by zginal niz pakowac w niego mikstury uzdrawiajace gdyz i tak po walce wstanie i sie zregeneruje
        3. Indeed
        4. hmm co do Mass Effect to pasuje ale czy KoTOR byl jednorazowy? smiem twierdzic ze nie, nie tylko roznilo sie wybrana klasa ale mogles opowiedziec sie po innej strone (mercenaries/czerka), podrozowac z innym zestawem druzyny (majac Zalbara na Kashyku wiele to ulatwialo i dawalo inne mozliwosci niz bez niego), sadze ze BioWare nie zapomnial o takich smaczkach w Dragon Age...ale zostaje tez opcja ukonczenia tej gry, 80h podstawy plus pojawiajace sie dodatki i dlc daje gigantyczna gre nawet na jeden raz
        5. Co do zenzury sie zgodze, przydaloby sie troche przeklenst - wkoncu ratujemy zasrana kraine nie? z sexem...nie gram specjalnie zeby popatrzec jak tekstury 3d sie posuwaja wiec nie przeszkadza mi to. Wydaje mi sie ze dojrzalosc w wykonaniu BioWare mialo sie przeniesc na swiat bardziej dark fantasy (bo szczerze to juz nie moge patrzec na cukierkowego WoWa) i nieskonczona iloscia krwi.
        Kazdy pamieta Baldursy, jednak nie byly to gry idealne, nie mialy sexy czy przeklenst, cierpialy w takim samym stopniu na jednorazowosc jak ostatnie gry BioWare`u ale jednak je wielbilismy, dlaczego? moze dlatego ze mielismy mniejsze wymagania, moze dlatego ze rynek nie byl tak wyeksploatowany, moze dlatego ze bylismy mlodsi i zachwycalismy sie gra nie patrzac na wady? odpalajac dzisiaj Homm 3 nie zachwycalby mnie tak jak kiedys gdy zarywalem przy nim nocek wiec niekiedy lepiej zostawic gry w naszej pamieci takie jak je zapamietalismy. A faktem jest ze po zrecznosciowych gierkach typu Risen/Gothic Bioware nam funduje cos na poziomie odbiegajacym od konkurencji i za to nalezy im sie chwala, dlatego nie zaluje ani grosza z moich 119zl wydanych na Dragon Age i wiem ze bedzie to (rowniez dzieki wsparciu dodatkow,dlc) gra na miesiace, moze lata; wiec nie marudzmy na bledy tylko grajmy

        LINK
        • "Dark fantasy

          Harpoon 2009-11-12 12:28:00

          Harpoon

          avek

          Rejestracja: 2003-05-24

          Ostatnia wizyta: 2013-09-22

          Skąd: Poznań

          to podgatunek łączący ze sobą fantasy i horror" - Wikipedia
          Nie sądzę, żeby miało tu do tego dojść. Póki co jest to typowy do bólu świat fantasy, z głównego wątku bardziej przypominający Władcę Pierścieni nić cokolwiek innego. A krew? Powiedzmy sobie szczerze, na kogo w dzisiejszych czasach działa jeszcze krew na ekranie? Już w samym Dark Messiah`u było jej więcej, z tą jedną różnicą, że nie bryzgała tam twarzy i zbroi (co swoją drogą mam nadzieje stanie się już standardem). BTW, dla mnie seria BG jest ideałem, co prawda nie wolnym od błędów, ale wybiegającym na tyle do przodu, że po tych 9 latach żadnej grze nie udało się jej doścignąć. Ale żeby nie było...
          nie mialy sexu czy przeklenst - wyłączając przekleństwa, błąd
          cierpialy w takim samym stopniu na jednorazowosc jak ostatnie gry BioWare`u - błąd
          moze dlatego ze mielismy mniejsze wymagania, moze dlatego ze rynek nie byl tak wyeksploatowany, moze dlatego ze bylismy mlodsi i zachwycalismy sie gra nie patrzac na wady? - zapewniam Cię, że dzisiaj taki BG2 dostarcza mi znacznie więcej rozrywki niż kiedyś. A dlaczego? Bo właśnie wtedy byłem młodszy, i nie wszystko docierało do mnie w pełni. Wątpię, żeby osoby, które zaczęły od DA, czy innych gier Bioware`u mogły za parę lat powiedzieć to samo (o ile nie mają teraz 10 lat).

          Ale, jak powiedziałeś, starczy tego marudzenia, bo gra mimo wszystko jest dobra i wciąga jak czarna dziura.

          LINK
  • pograłem trochę

    Shedao Shai 2009-11-12 09:50:00

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-22

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    znaczy z godzinkę. I jest dobrze; teraz jadę do domu to sobie poczytam książkę żeby się wkręcić w świat, i od niedzieli jedziemy z tym koksem. Gram kobietą, wojowniczką. Jak zawsze. Zapowiada się epicko fajnie i ciekawie. No zobaczymy.

    LINK
  • no ale

    Lord Bart 2009-11-12 12:02:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    ja nie wiem czemu wszyscy roztkliwiają się nad tym produktem... drewniane postacie z drewnianymi dialogami, walka jakaś taka w **** (jedynie czarowanie i efekty są o.k.), pies który na pewno nie wygląda na psa i pożal się boże kompania...

    Nie jestem w stanie ogarnąć jak firma, która wydała BG, KotORy czy ME (bez względu na to, która grupka ludzi akurat coś przy tym grzebała) jest władna wydać coś takiego jak Dragon...


    Kiedyś podałem taką oto listę mych ulubionych
    1. seria BG
    2. seria Fallout
    3. Witcher
    4. początek serii ME
    5. seria KotOR
    6. seria Vampire
    7. seria Neverwinter
    8. seria Gothic
    9. seria ID
    10. oczekuje
    Specjalne wyróżnienia dla: Planescape: Torment i serii Ultima.

    No i widać, że 10 miejsce w końcu zostało zajęte.


    W ogóle to martwi mnie odejście Bio od D20. System jaki jest taki jest ale większość ludzi na świecie ogarnia te zasady. Tymczasem autorskie ME i DA... o ile Mass ujdzie jeszcze jakoś bo ratuje go fabuła i ogólne napierdzielańsko (więc skille nie są potrzebne) to tutaj tworzenie postaci, atrybuty, talenty...

    Skoro to ma być rasowy eRPeG to 3 rasy? 3 klasy? A nie sry, krasnal nie może być magiem. Typowe.
    Nawet co z tego, że możesz wziąć potem specjalizację... tutaj od D20 nie można się oderwać?
    A bonus w postaci urodzenia? Krasnal woj może być albo szlachcicem albo biedakiem. Ciekawe bo ME dawał możliwość 9 rodzajów "przeszłości". Podobno gry ewoluują...


    Chciałem być wyuzdaną elfią wiedźmą, ale wychodzi że ani nie wyglądam (wszystko takie trupie i płaskie) ani chwilowo nie mogę wcielić tego w czyn...
    Gdzie czasy kiedy można było zostać paladynem a potem stracić uprawnienia czy mieć dzieciorka z jedną z BNek

    LINK
    • e no y

      Sebo250 2009-11-12 12:14:00

      Sebo250

      avek

      Rejestracja: 2009-11-03

      Ostatnia wizyta: 2016-05-07

      Skąd: Sebo250

      no wiesz Bart, drewniane postacie z drewnianymi dialogami...w kazdej recenzji gestykulowanie podczas dialogow i w ogole odczucie ze swiat zyje zaliczaja do plusow (w tym i Ja)ale dla ciebie jest drewniane, rozumiem ze w Baldurach nie byly drewniane?
      3rasy,3klasy, kazda po 4 profesje, moze nie duzo ale to wystarcza na niezla ilosc kombinacji przy kolejnym przechodzeniu gry (kto powiedzial ze w dodatkach nie bedziemy mieli nowych ras, profesji?)
      Pamietaj ze DA:Origins to dopiero poczatek, rasowy rpg to bedzie za 2 lata po masie dodatkow i dlc (juz 18)
      P.S. Co w twoim rankingu rasowych rpg robi Gothic?

      LINK
      • nie

        Lord Bart 2009-11-12 12:27:00

        Lord Bart

        avek

        Rejestracja: 2004-01-20

        Ostatnia wizyta: 2021-09-13

        Skąd: Warszawa

        czytam recek prasowych bo wiele razy naciąłem się. Czytam komentarze graczy, najchętniej negatywne bo jak coś jest dobre to kogo to obchodzi?

        I komenty są różne. Naprawdę. Trzeba chcieć to zobaczyć. A co do 2 lat...
        http://www.gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=383955#389072
        I poleć w dół.
        Jeśli za dwa lata (dlc hahahah) ktoś będzie w stanie powtórzyć jakikolwiek dialog z DA to rzeczywiście...

        LINK
        • tez

          Sebo250 2009-11-12 12:45:00

          Sebo250

          avek

          Rejestracja: 2009-11-03

          Ostatnia wizyta: 2016-05-07

          Skąd: Sebo250

          czytam komenty graczy i zauwazylem ze wiekszosc negatywnych pisza osoby ktore gry na oczy nie widzialy (przytocze tutaj nagminny przyklad powtarzania ze Dragon Age to jakas mutacja rpg a prawdziwymi rpg sa <uwaga!> Diablo, Titan Quest czy Gothic - smiech na sali)owszem gra ma wady, ktore rowniez i Ja wymienilem jednak grajac w nia nie rzucaja mi sie one w oczy. Z tymi 2 latami nie chodzilo tylko o dlc malo wnoszace (choc pojawil sie juz jeden wnoszacy nowa lokacje) ale spore dodatki (tutaj przypuszczam pojawia sie jakies nowe rasy,profesje).
          Grze trzeba dac szanse by zaglebic sie w jej swiat, odkrywac rozmaite smaczki - nie kazdemu sie spodoba jednak DLA MNIE to bez watpienia rpg roku
          P.S. z tymi animacjami podczas dialogow polecam samemu obejrzec podczas grania niz sugerowac sie negatywnimi opiniami (jezeli jak dotad nie grales)

          LINK
          • ależ

            Lord Bart 2009-11-12 18:59:00

            Lord Bart

            avek

            Rejestracja: 2004-01-20

            Ostatnia wizyta: 2021-09-13

            Skąd: Warszawa

            graj sobie i bądź szczęśliwy. Ja się tylko dziwię słowom niektórych, że DA to BG3... wg MNIE to stwierdzenie na miarę świętokradztwa.

            A opinię swoją mam, nauczony doświadczeniem z Batmana, zbudowaną na podstawie wizji lokalnej (czyli siedzenia za plecami kumpla który grał) oraz własnego pliku .iso.

            No i jak zrobiłem w F3 i ME fajne laski, a tutaj szkaradną elfkę odróżniają od szkaradnej kobity jeno uszy...

            LINK
  • pytanko

    Lord Bart 2009-11-15 17:52:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    Ktoś wie jaką trzeba mieć umiejętność żeby otwierać niektóre skrzynie??

    LINK
  • kolejne

    Lord Bart 2009-11-17 12:42:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    pytanie z serii prostych acz nieosiągalnych bez oryginalnej książeczki
    Jak rozumiem, na poziomie 7 i 14 dostajemy po punkcie na "uruchomienie" specjalizacji. I oznacza to że możemy mieć spokojnie dwie np. dla maga Zmiennokształtność i Maga Krwi? Czy tylko jedną, a drugi punkt ew. jak chcemy sobie zmienić?

    LINK
    • hmm

      Alex 2009-11-17 13:48:00

      Alex

      avek

      Rejestracja: 2005-11-02

      Ostatnia wizyta: 2024-09-02

      Skąd: Szczecin

      ja gram wojownikiem i mam dwie specjalizacje. Czempiona i Barbarzyńcę. Więc pewnie tak samo jest w przypadku innych klas. Moge teraz zyskac umiejętności obu.

      LINK
  • kolejna

    Lord Bart 2009-11-17 19:20:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    zagwozdka: mam trochę daleko do awansu, więc samemu nie jestem w stanie tego sprawdzić. Czy jeśli odblokowałem specjalizację, ale ona jest w profilu wojownika (łupieżca) a ja gram magiem to owa specjalizacja przejdzie na którąś z postaci w drużynie? Czy jednak ja ją dostanę (co jest szczerze powiedziawszy bez sensu)?

    LINK
    • goooood fuck

      Sebo250 2009-11-17 21:23:00

      Sebo250

      avek

      Rejestracja: 2009-11-03

      Ostatnia wizyta: 2016-05-07

      Skąd: Sebo250

      Bart szczerze mowiac nie jestem pewien ale wydaje mi sie ze po zdobyciu specjalizacji kazdy czlonek druzyny moze z niej korzystac bo rzeczywiscie byloby to dziwne. Z innych ciekawostek wyszedl dzis patch 1.01b wazy 15mb (poprzedni 12,6mb), jeszcze nie zdazylem go przetestowac

      LINK
    • hmm

      Alex 2009-11-17 21:32:00

      Alex

      avek

      Rejestracja: 2005-11-02

      Ostatnia wizyta: 2024-09-02

      Skąd: Szczecin

      tak. Jako wojownik odblokowałem specjalizację Szampierza dla łotrzyka. Była ona dostepna dla Leliany i Zevrana.

      LINK
  • Ja

    flippoo 2009-11-17 22:16:00

    flippoo

    avek

    Rejestracja: 2009-09-12

    Ostatnia wizyta: 2010-03-06

    Skąd: Kielce

    właśnie pozyskałem ostatniego sojusznika w walce z Plagą - krasnoludy i obecnie arl Eamon zwołał Zjazd Możnych a gram wojownikiem

    LINK
  • good fuck

    Sebo250 2009-11-17 23:02:00

    Sebo250

    avek

    Rejestracja: 2009-11-03

    Ostatnia wizyta: 2016-05-07

    Skąd: Sebo250

    Z ciekaowstek : po sieci krazy paczka 18 dlc`ków - ARM z małym bonusem - camp storage chest, w naszym obozie pojawia sie skrzynia w ktorej mozemy itemy przechowywac, przydatna rzecz. Co do dlc to wszystkie działają, zarówno przedmioty nowe w ekwipunku, golem Shale czy Twierdza Strazników

    LINK
  • pickpocket

    Lord Bart 2009-11-18 16:00:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    czy komuś udało się ukraść naprawdę coś sensownego, poza prezentami i kasą?

    LINK
  • Dragon Age: Początek

    Dave 2009-11-19 17:17:00

    Dave

    avek

    Rejestracja: 2007-03-04

    Ostatnia wizyta: 2020-01-24

    Skąd: Warszawa

    No cóż, gra na trailerze wygląda świetnie. Gdyby się miało lepszy hardware to bym pewnie zakupił, bo gierka nęci

    LINK
  • good fuck

    Sebo250 2009-11-19 20:39:00

    Sebo250

    avek

    Rejestracja: 2009-11-03

    Ostatnia wizyta: 2016-05-07

    Skąd: Sebo250

    2 DLC ukonczone, w skrocie :
    - Shale, dostajemy od kupca rozdzke majaca ozywic golema, udajemy sie do wioski, wybijamy mieso armatnie. jednak zaklecie na golema nie dziala. Wbijamy do piwnic jednej chaty tam znowu walka, gadamy z ziomalem ktory zna poprawne zaklecie ale zleca nam odnalezienie corki w labiryncie; tam kolejnych kilka malych potyczek a na koncu corka z...kotem...jednak okazuje sie ze w ciele kota znajduje sie demon i opetal małą, ktory chce bysmy mu pomogli sie uwolnic z bariery poprzez ulozenie puzli ze swieczkami, mamy kilka opcji : mozemy zwolnic bariere a potem zarznac demona, pognac do ojca ktory sie rzuci od razu do labiryntu i sam zostanie opetany itp itp . Koniec koncow dostajemy wlasciwe zaklecie, ozywiamy golema, ktory do nas dolacza i wbrew wygladowi jest zabawny i łagodny - choc jak przy*ierdoli...ho ho
    - Szczyt Wojownika (Warden`s Keep ktory mozna kupic za 560pkt = 6,5euro) w naszym obozie pojawia sie ziomal ktory oferuje nam pomoc w dostaniu sie do starej fortecy ktora niegdys byla w posiadaniu Szarych Straznikow. No to ruszamy, po załatwieniu nawet licznego powitania wbijamy do srodka a tam...co jakis czas ogladamy wizje duchow z bitwy ktora dawno temu zostala tam odbyta - ciekawa historia swoja droga. Okazuje sie ze niejaka Sophia (swoja droga prababka naszego przewodnika) zyje (choc nienaturalnie) i ma dla nas propozycje (wyrznac wszystkich w wiezy i ja poprzez to uwolnic by mogla sobie wyjsc i zrobic polowanie na zywych ludziach badz dalej bedzie sie pałetac po szczycie przez co Zasłona bedzie ciagle teleportem dla demonow do fortecy. Poginamy do wiezy a tam okazuje sie ze mag krwi wciaz zyje i chce bysmy mu umozliwili odpokutowanie dawnych win, chcac załatac Zasłone musimy go oslaniac przez co co chwila mamy grupki demonow do zalatwienia a na koncu demon (taki sam ktory opanowal ksiecia w Redcliffe), nastepnie dochodzi do spotkania maga z Sophia i musimy sie opowiedziec po jednej ze stron - zabijajac Sophie zgarniamy jej zbroje dowodcy ktora swietnie sie prezentuje, ma bardzo dobre statystyki oraz tworzy komplet razem z jej hełmem i rekawicami dzieki czemu otrzymujemy dodatkowe premie. Na koncu mozemy i maga zarznac dla rownowagi Ciekawy Dlc ale za taka cene to nalezaloby sie z 5 takich fortec nam dac do eksplorowania.
    BioWare jakby telepatia wyczul ze zabralem sie za dlc zapowiedział kolejny: Return to Ostagar (Powrót do Ostagaru). Dzięki zainstalowaniu dodatkowej przygody gracz będzie mógł udać się na pole bitwy, która miała miejsce podczas wcześniejszego etapu gry, odkryć głęboko skrywany sekret polityczny Króla Cailana, pomścić poległych Szarych Strażników oraz wybrać się na poszukiwania zbroi i oręża władcy Ferelden.Return to Ostagar dostępny będzie w cenie $4.99 w PlayStation(R) Store oraz za sumę 400 punktów dla posiadaczy konsoli Xbox 360 i PC. Dokładna data premiery nie jest znana, ale spodziewać się jej mamy w okolicy Świąt Bożego Narodzenia, zarówno w Ameryce Północnej, jak i w Europie.

    LINK
  • Właśnie

    flippoo 2009-11-20 18:24:00

    flippoo

    avek

    Rejestracja: 2009-09-12

    Ostatnia wizyta: 2010-03-06

    Skąd: Kielce

    grę ukończyłem , ogólnie beznadzieja , niezbyt wciągająca, za krótka misje nudne , jak ktoś w ogóle mógł ją nazwać następczynią Baldura, oby tylko 2 część tego gówna nie powstała

    LINK
  • Obszerna i względnie uczciwa recka DA:O

    Lord Bart 2009-11-25 21:59:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    Grę ukończyłem. Elfią magiczką, co bardzo nietypowe jak na mnie bo ja kocham krasnoludy pasjami. Ale w gejmplejach różnych widziałem strasznie fajne wizualne możliwości, poza tym też zawsze lubię elfią lesbijską wiedźmę… Cóż.

    Grałem w czystą anglojęzyczną wersję 1.0, bez żadnych bonusów, DLC itp. z polskimi napisami.
    Czas ukończenia ~ 51h
    + ok. 4.5h na prolog krasnoludzkim wojem i prolog Strażnika.

    To co będę dalej opisywał pełne jest spoilerów, więc jak ktoś nie chce sobie psuć niczego niech od razu przejdzie do podsumowania. Poza tym wyrażone tu opinie są moimi, w pełni przemyślanymi, opartymi na latach praktyki cRPG.
    Nie oczekuję polemik, nie zamierzam się w nie wdawać. Ot opinia człowieka, który przeszedł Baldura 2 ok. 20 razy, wszystkie Fallouty do kupy z 7-8, Wiedźmina 5, ME 3, KotORy… nie pamiętam


    Na początek moja postać:
    http://img145.imageshack.us/img145/2354/yenna.jpg
    Ładna? Niezbyt, ale polubiłem ją. O tym później.
    Trochę o księdze czarów:
    http://img695.imageshack.us/img695/7900/czary.jpg
    Teraz wiem jakie sille wtopiłem, a jakich mi zabrakło. O tym też będzie.
    No i wszechobecne dziś acziki:
    http://img187.imageshack.us/img187/1135/acziki.jpg
    Tak, tak ostatnie to DLC. Pobrałem ten pakiecik po ukończeniu gry, walnąłem. Oprócz klimatycznego golema nie ma nic wartościowego.

    A to historia, która wyświetla nam się pod koniec gry. Czyli efekty naszej ciężkiej pracy po upływie czasu:
    http://img140.imageshack.us/img140/8937/h01h.jpg
    http://img21.imageshack.us/img21/6252/h02f.jpg
    http://img214.imageshack.us/img214/6647/h03n.jpg
    http://img140.imageshack.us/img140/2993/h04t.jpg
    http://img264.imageshack.us/img264/4651/h05.jpg
    http://img4.imageshack.us/img4/5827/h06e.jpg
    http://img140.imageshack.us/img140/3782/h07.jpg
    http://img254.imageshack.us/img254/9489/h08w.jpg
    http://img685.imageshack.us/img685/3859/h09.jpg
    http://img155.imageshack.us/img155/9093/h10d.jpg
    http://img21.imageshack.us/img21/4472/h11t.jpg
    http://img155.imageshack.us/img155/504/h12.jpg


    Ale dosyć szpanu, pora na reckę. Zacznę łagodniej, od plusów, od tego co przypadło mi do gustu.
    + + +
    1. Jako, że mamy dużo screenów to powiem, że gra sama je robi w ważniejszych dla siebie momentach. Szkoda, że owe momenty rzadko nadają się do pokazania, ale już własne użycie PrtSc z klawiatury ładnie pakuje nam zdjątka do osobnego folderu. To jest bardzo git.

    2. Piesek, którego dostajemy jako członka drużyny. Właściwie to bojowy ogar Mabari
    http://img14.imageshack.us/img14/1976/piesxe.jpg
    W ogóle nie wygląda na psa, ale lekko trąci Falloutem. Tak czy siak miło mieć zwierzaka, który czasem coś wygrzebie z ziemi. Przypominają się Baldury i posiadanie Chowańca.

    3. Prolog dotyczący pochodzenia naszego bohatera. Rozegrałem dwa – elfią czarodziejką i krasnoludem szlachcicem. Chociaż klas jest karygodnie mało to wykonanie prologów stoi na wysokim poziomie. Dobrze, że gry starają się iść w kierunku zżycia się z bohaterem i możliwością dostosowania swojej/naszej przeszłości. I to jeszcze w taki sposób, że mamy różne lokacje i różne historie.

    4. Niektóre dialogi. Tak, dokładnie niektóre. I to niestety nie te fabularne czy questowe, ale związane z rozmowami z BNami w obozie oraz ich wzajemne konwersacje. Zwłaszcza te ostatnie wielokrotnie doprowadzały mnie do śmiechu jak np.
    Morrigan: "You fear barbarians will swoop down upon you!"
    Alistair: [Thoughtfully] "Yes... swooping is - bad."

    Alistair: "I spy with my little eye somthing beginning with ... `G`. "
    Sten: "(Sighs) Is it a Grey Warden, Is it you?"
    Alistair: "Ohh your good at this."
    Sten: "(Sights)"

    Leliana: "You are very beautiful Morrigan."
    Morrigan: "Tell me something I do not know."

    Alistair: "Just what would you do if your mother died?"
    Morrigan: "You mean, before or after I stopped laughing?"
    Alistair: "Right, very creepy. Forget I asked."

    Oghren: "Hey, Warden! You gotta hear this one! This human walks into a tavern! Eh heh. Ah ha ha ha!"[Snorts] "Ah ha!" [Falls Down]

    Zevran: "Hello my stocky little friend!"
    Oghren: "Huh. You got small breasts for a gal."
    Zevran: "Ah. This is where we begin the typical dwarven/elven rivalry, is it?"
    Oghren: "Nahhh."

    Oghren: "So... Antiva. Wonderful place. Full of Antivans..."
    Zevran: "Oghren. If you want to bed me, you need only ask."
    Oghren: "What!? Draw your sword and say that again!"
    Zevran: (Laughs)"I jest, my foul-smelling friend. You are only slightly more attractive to me than a slime-filled pool of swamp water."
    Oghren: (Grunts)"Better be."
    Zevran: "You have my oath."
    Oghren: "Bloody Antivans."

    Oczywiście suchy cytat nie odda komizmu, akcentu itp. ale jak tylko gadają warto zatrzymać się i posłuchać.

    5. Spora filmowość fabuły tzn. liczne przerywniki filmowe (co prawda na silniku gry) urozmaicające monotonię rozgrywki. Co prawda niektóre momenty znowu zalatują kopią (bitwa pod Ostagarem – LotR i bitwa o Helmowy Jar czy obrona Redcliffe – obrona wiochy w Trzynastym Wojowniku) ale miło popatrzeć.
    A na marginesie jeśli chodzi o LotR http://www.youtube.com/watch?v=G6Try36fOwU
    Obejrzyjcie KONIECZNIE! Dla fanów ex pienia, tibii, diablo itd. EPICKIE

    6. Jak już jesteśmy przy filmowości to warto wspomnieć o nielicznych finiszerach. Kapitalnie wygląda jak Alistair zabija ogra alfa http://img260.imageshack.us/img260/343/finisher.png albo Zevran wdrapuje się na Matkę Roju czy jak to spasione gówno się nazywało…
    Szkoda, że mało tak tego jest. Przy Wiedźminie wysiadka niestety.

    7. Filmowość to jeszcze efekty wizualne i dźwiękowe czarów. Oczywiście Planescape to to nie jest, ale taka burza gradowo ogniowa też ładnie się świeci.

    8. Zbliżamy się do rzeczy najważniejszych, więc wspomnę o skryptach. Jako, że DA oferuje spore możliwości ustalenia schematów działania naszych niekontrolowanych członków drużyny, więc warto się im przyjrzeć. No jak coś sobie ustawimy to to rzeczywiście działa. Gra nie gubi skryptu, ludziki nie mają zacięć ni zaników pamięci. Właściwa reakcja na właściwym miejscu.

    9. Miłym zaskoczeniem było wsparcie w finale przez sojuszników, których zwerbowaliśmy.
    http://img99.imageshack.us/img99/1918/armie.jpg
    Co prawda w owym czasie miałem naprawdę potężna ekipę (jeśli w ogóle jest coś takiego w tej grze) ale 12 magów wsparcia robi różnicę. Ciekawa rzecz, w końcu niejako prowadzimy tą armię co ją żeśmy w pocie czoła uciułali.

    10. Jeden z dwóch największych plusów DA – misje w Orzammar. W podziemnym krasnoludzkim thaigu, w Głębokich Ścieżkach moja krasnoludzka dusza piała z radości. Nie pamiętam gry, która przeniosłaby mnie do domeny dwarfów, dodatkowo wykonanej tak pięknie, z takim klimatem, że aż mi się łezka w oku zakręciła.
    Lata grania krasnalami w Warhammera RPG i prowadzenia armii z Karak-Kadrin przez pola bitew uniwersum. Granie kurduplami w Earthdawna, w BG, w każdym możliwym systemie.
    I teraz Orzammar:
    http://img684.imageshack.us/img684/9236/kras1.jpg
    http://img145.imageshack.us/img145/5372/kras2.jpg
    http://img267.imageshack.us/img267/2016/kras3.jpg
    http://img684.imageshack.us/img684/5262/kras4.jpg
    http://img187.imageshack.us/img187/4815/kras5.jpg
    http://img267.imageshack.us/img267/2043/kras6.jpg
    Cudo.
    Oczywiście mamy szczyptę dziegciu bo jak widzę krasnali z mieczami albo bez brody to brzuch mnie boli, ale tak czy siak jest pięknie.
    Dziękuję.

    11. Na koniec plusów zostawiłem sobie największy dla mnie smaczek i najmilsze zaskoczenie. Mianowicie mówię o odwadze i przełamaniu w związku z wątkiem romantyczny. A konkretniej mówiąc – w związku z motywami les i gejowskimi
    Nie wiem czy pamiętacie jak burza przetoczyła się przy okazji pierwszego ME, gdy do neta wyciekła scena „seksu” z dwoma babeczkami? Tutaj nasz bohater/ka może romansować zarówno z przedstawicielem płci przeciwnej jak i swojej. I dotyczy to również mężczyzn
    Tak oto po cichu BioWare w końcu przełamała gównianą poprawność polityczną. Szkoda tylko, że nie ma golizny do końca… i że sceny się są bardziej ogniste.

    Żebyśmy sobie dobrze sprawę wyjaśnili – nie dążę do pornoli w grach video, ale uważam że w dzisiejszych czasach mogłyby zaprezentować ten sam poziom jaki mamy np. w serialach telewizyjnych.
    Tak czy siak moja gorąca elficka wiedźma wdała się w udany związek les z Lelianą. Wyszedłem z założenia, że w moja babeczkę wkładać język mogę tylko ja albo właśnie inna panna No i udało się.
    http://img690.imageshack.us/img690/4715/lesz.jpg
    Udało mi się „zescreenować” co nieco pierwszej nocy, począwszy od startu skończywszy na jajecznicy z rana
    Co ciekawe, kiedy wskaźnik poparcia wskoczy na 100 i mamy miłość, przy każdym pojawieniu się w obozie możemy… „skorzystać” z uczucia
    Jak to ujął pewien wampir w Redemption: Lovely, most lovely
    http://img514.imageshack.us/img514/2394/burdel.jpg
    Również wizyta w burdelu może zakończyć się wybraniem faceta, babeczki albo… khe khe khe to już musicie sami


    Dobra dosyć lizania się po…ra przejść do konkretów. Czyli minusów.
    - - -
    1. Rzeczą pierwszorzędną, która walnęła mnie na starcie jest poziom trudności. A właściwie nie poziom trudności w rozumieniu tego słowa, ale +1/2 zawsze lepsze i twardsze staty naszych przeciwników.
    Większość gier zaczynam od poziomu normal. Uważam że dobra gra komputerowa nie tyle powinna wciągnąć nas w rywalizację z kompem (która z góry jest skazana na porażkę) ile zapewnić godziwą rozrywkę. Przez godziwą rozumiem taką, która da satysfakcję po pokonaniu trudnego bossa, ale jednocześnie nie wywoła frustracji, że podchodzimy do nie 36 raz i ***j a do roboty iść trzeba.
    Niestety wiele gier nie ma tego złotego środka i DA właśnie do nich należy. Zajebiście mocno należy. Ja już nie mówię o grubych bossach jak smoki czy magowie napierdzielający zza zasłony setkami osłabień, kul ognia itp. Mówię o prostej, standardowej siekance w podziemiach, w lesie, gdziekolwiek. Z mięskiem armatnim i ew. sierżantami.

    Zacząłem grać magiczką, a wiadomo że magowie na starcie zawsze maja w plecy. O.K. Przelazłem prolog postaci na normalu, przelazłem prolog Strażnika na normalu i na tym samym levelu udałem się do zamku pomóc jakiemuś miejscowemu księciuniowi. Zaskakiwało mnie to, że o ile magiem z tyłu wypstrykiwałem się z many i jakoś takoś dawałem czadu i pomocy moim kompanom, to oni (sami twardzi wojownicy) dostawali… nielichy wpierdol mówiąc brutalnie.

    Mikstury życia złaziły, mikstury kontuzji też (o tym gównie później). „Trochę kozacko” pomyślałem, ale gramy. Graliśmy do momentu kiedy przyszło mi stanąć przeciwko ożywieńcowi (taki mini-boss, lepszy od sierżantów, gorszy od głównego) i jego obstawie ze szkieletów łuczników.
    Podchodziłem do zdechlaka z 10 razy. Na różne sposoby. Nie mogłem go pokonać. Naprawdę. Gapiłem się to na ekran, to na siebie z myślą „co jest k’wa?” Wpadłem na złą planszę? Level niezeskalowany? WTF?

    Poszedłem po rozum do głowy i kupiłem nóż sprężynowy. Tzn. obniżyłem poziom gry na łatwy. Czyli najniższy. I co? Ubiłem ku’estwo z jego kolesiami, ale przeżył tylko mój mag i to fartem.
    o0
    Zrozumcie o co mi chodzi – nie o złą taktykę (która tutaj nie występuje ale później o tym) czy rzucanie się na hurra! Chodzi mi o to, że nawet na easy kolesie są zawsze silniejsi niż moja drużyna. A jak nie to przewyższają nas liczebnością.
    Nec Hercules contra plures. Ludzie z BW pracujący przy tej grze chyba powiesili sobie tą sentencję na tabliczkach nad miejscami pracy.

    Żeby jednak osiągnąć pełnie zrozumienia wróciłem na normal i rozpocząłem prolog krasnoludzkim wojem. Wojownik, dwarf wiadomo – żyła i kawał blachy z toporem tfu mieczem krasnoludzkim (lol to nie przestaje mnie bawić).
    K’wa gdzie tam… nawet prologu w pełni nie skończyłem. Zmieniłem poziom na easy i jakoś poszło.

    O co więc chodzi? O to żeby gracz poczuł, że świat jest brutalny i ZAWSZE silniejszy od nas? Czy żeby sztucznie wydłużyć grę poprzez miliard kombinacji i podchodzenia po 5 razy do każdej walki?
    Dla mnie to totalna porażka BioWare.

    I co ciekawe nie ma różnicy w PDkach za ubicie kogoś na niższym levelu. Więc po co przepłacać? Grę ukończyłem dalej na easy. Nie było to easy, ale właściwy poziom normal. Nie czuje wstydu, obciachu, nie mam przeświadczenia że jestem za słaby.
    Pozdrawiam serdecznie wszystkich szpanerów jadących DA na Koszmarze – chciałbym zobaczyć wasze gejmpleje. Może bym się czegoś nauczył? Albo dowiedział o grze czegoś co przegapiłem?

    Przeszedłem bowiem ME na najwyższym poziomie trudności. Było trudno i satysfakcjonująco. Ale obyło się bez frustracji i wykrzykiwania „kurw niedowierzań”.
    Jakieś wnioski chyba się nasuwają?

    2. Taktyka. Tak opiewana przez twórców, że zrobili taktycznego eRPeGa, że można zaplanować przebieg walk itp.
    Gówno prawda.
    Walką są maksymalnie chaotyczne, przeciwnik zawsze atakuje albo najsilniejszą postać (wybiera sobie w niewiadomy sposób postać z najlepszym armorem albo najwyższymi hp’kami) albo tą która akurat zalezie mu za skórę. Olewa, że 3 gostków pędzi na niego, omija ich bo koniecznie chce dopaść maga stojącego z tyłu. Normalnie dostałby okazyjne w plecy i padł, ale że ma 5x więcej HP niż cała drużyna to to olewa.

    Poza tym jak taktycznie można rozegrać walkę kiedy przeciwko nam stoi 2-3 razy więcej przeciwników, łucznicy po obu stronach szyją jak z karabinów a jeszcze do tego mag w oddali?
    Tutaj nie ma możliwości przeprowadzania ataków i kontr, czarów i kontrczarów jak np. w Baldurze. Nie ma nawet możliwości wybrania kolejnych akcji jak w KotOR. Są jebane sloty taktyczne, o których w następnym punkcie i które nie sprawdzają się w ogóle.

    Najkomiczniejsza scena tego typu włączyła się praktycznie pod koniec gry (chociaż wiele słabszych momentów było co rusz).
    http://img260.imageshack.us/img260/8406/takt.jpg
    Na screenie widać moją 4kę + faceta po prawej, na galerii w czerwonej zbroi. Przeciwko 5 stanęło 17 w srebrnych zbrojach + główny madafaka pośrodku. Oczywiście z HP >>> od każdego z moich ludzi.
    Czytaj 18 vs. 5
    I teraz ułóżcie na to taktykę. Mag z tyłu sieje czarami, łucznik osłania a dwójka wojów pierze? Taki ***j. Na maga rzuca się 3, na łucznika 3, na wojów po 4 i boss młócący ciosami po 80 w kogo się tam nawinie.
    Oczywiście z HP >>> od każdego z moich ludzi.
    Maksymalny żal.

    Co mnie ratuje? Ano poziom easy i czary obszarowe w postaci burz zimna, ognia i płomieni wsparte przekleństwem wrażliwości na bossa (każdy mój atak w niego jest krytycznym). Gdyby nie taki zestaw czarów, zestaw eliksirów i czysty fart (wsparty poziomem gry) stanąłbym w miejscu. Zakładając że w ogóle doszedłbym do tego spotkania.

    Dlaczego? Bandyci w zasadzkach po 15, straż miejska łapiąca po nieudanej kradzieży we 20, finał z kreatorem golemów to którejkolwiek strony byśmy nie wybrali i tak mamy 4 golemy i bossa przeciw sobie.
    Nec Hercules contra plures, czyli jaką macie taktykę przeciwko 5 na 1?

    I kończąc oczywiście wątek walki z 18tką to jak facio pada i myślisz, że ci się udało ZONK!
    Ktoś z galerii przerywa walkę (ale co ma przerwać jak wszyscy nie żyją?) i mówi, że nie można krwi rozlewać i zróbmy honorowy pojedynek 1 na 1.
    No k’wa… i facet ma full hp od nowa i tym razem mamy go zmłócić w pojedynkę…

    3. Sloty taktyczne. Czyli ustawianie co powinien zrobić niekontrolowany kompan kiedy… problem w tym, że DA oferuje kupę przeróżnych kwadracikowych skilli, na które nie ma miejsca nie tylko w slotach (bo te odblokowujemy sobie bądź nie z awansem) ale i w skrótach na pasku do własnego użytku.
    To ostatnie tyczy się głownie magików.
    http://img260.imageshack.us/img260/9778/sloty.jpg
    Looknijcie na pasek – to, że z ledwością upchnąłem wszystkie czary z których korzystałem + miksturki many i hp to fart. Gdybym korzystał z większej gamy, byłbym bezradny. I teraz weź ustaw na 4 slotach maga co ma leczyć gdy ktoś w drużynie dogorywa, wspomagać główną postać, czarować obszarowo… NIE DA SIĘ.
    Tym samym w łeb bierze jakakolwiek taktyka skutecznego czarowania i w ogóle jeśli taszczymy maga to żeby był skuteczny to musimy na niego przełączyć się w czasie walki. No k’wa ale jak gramy wojownikiem to chcemy pograć sillami woja a nie niańczyć wiedźmę…

    Aż dziwię się, że na forach nikt nie opisuje cfg do DA. Ja np. chciałbym znać złote środki na każdą postać.

    4. Czarowanie – jak już jesteśmy to pojedźmy do końca. W grze nie da się przeżyć (wg moich doświadczeń) bez dwóch czarów: Stożka Zimna i Zamieci.
    Stożek zamraża ofiarę i daje szansę na jej rozbicie w drobinki jak nam mocny cios wejdzie. Działa praktycznie na wszystkie postacie oprócz smoków i bossów.
    Zamieć – obszarówka wywołująca lodową burzę, spowalnia i zamraża.

    To lolaste ale bez tych dwóch gra wskakuje automatycznie na wyższy poziom. I co lepsze na normalu czary obszarowe i taki Stożek działają również na naszych ludzi i sojuszników (na sojuszników niestety i na easy też). Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie zasadność użycia obydwu w walkach 5 na 1.

    I to jeszcze i tak dobrze jak mamy swoją magiczna postać. Gorzej jeśli mówimy o jedynie dwóch dostępnych magach drużynowych – Morrigan i Wynne. Tutaj musimy poświęcać awanse żeby dostać Stożek i Zamieć kosztem ich własnych specjalizacji (które dodatkowo nie są zbyt ciekawe). A gdybyśmy chcieli coś więcej z bojowych czarów natury, jakiś ogień czy błyskawice? Plz…

    5. Całości tragedii praktycznego gejmplejowania dopełnia ekipa, którą uraczyło nas BioWare.
    http://images1.wikia.nocookie.net/dragonage/images/a/a8/Companions.jpg
    Pomińmy postać centralnie nad psem (to miejsce zajmuje nasz bohater) i golema (ten jest w DLC więc niekoniecznie dla wszystkich).
    To najgorsza skillowo zbieranina jaką widziałem od lat.
    3 wojowników, 2 łotrzyków i 2 magów. No i pies, ale proszę was – wytrzymały ale dwa paski zdolności?
    Tanki: Alistair – facet od miecza i tarczy, Oghren – krasnal dwuręczny i Sten też na dwa.
    O ile są silni, wytrzymali i mają parę fajnych skilli to drużyna bez maga i bez łotra nie ma ani większych szans, ani klimatu.
    Łotry: Leliana – bard (minuta ciszy), jedyny osobnik z trzeźwym otwieraniem zamków. Szkoda, że namolnie przełącza łuk z którego nieźle strzela na miecz i sztylet (i nie mam gdzie tego ustawić w jeb’ slotach). Zevran – elfi zabójca, do wyszkolenia na dwie bronie. Niezły, ale złodziejskich zdolności to mu nie staje…
    Czyli gra praktycznie bez złodzieja, bo większość to i tak mordobicie. No chyba, że sami gramy…
    Magowie: uuuu. Dwie czarujące baby – Morrigan i Wynne. W dużym skrócie Morrigan w standardzie zrobiona jest na osłabiacza (różne klątwy itp.) i zmiennokształtnego (tyle że wtedy nie można czarować) a Wynne na kapłankę-karetkę reanimacyjną. Fakt – można z nią zapomnieć o noszeniu eliksirów i czasem czymś nas wzmocni, ale ubicie smoka bez zamrażania…
    Jednym zdaniem – dwóch magów bez najważniejszej specjalizacji czyli czarów bojowych.

    Dodając do siebie punkty 1 i 2 i 3 i 4 to BW przyssał tą ekipą pałkę po migdały. Skoro w ME taszczyliśmy ze sobą dwójkę a tu mamy 3 osobistości i tam (w ME) wszystko grało a tutaj nie ma złotego środka to coś jest chyba nie tak.

    O ile z łotrów można zrezygnować bo i nie ukradłem nic ciekawego ano nic ciekawego nie znalazłem w zamkniętych kufrach to sytuację ratują wyłącznie woje. Samemu magiem z trójką tanków idzie całkiem sprawniej. Gorzej kiedy to my jesteśmy wojem bo jak wspomniałem standardowi czarownicy to psity.

    Dodatkowym bajerem, który uraczyło nas studio jest możliwość ukatrupienia na bank dwóch postaci – Wynne i Zevrana (przynajmniej ja tylko ich odkryłem). Jeśli jesteśmy źli lub po prostu taką sobie obierzemy drogę to z 7 pomocników robi się 5tka.

    Nie wspominam już o kreacjach klimatycznych o fabularnych jako tako. Te przy KotORach czy ME są słabe, bardzo słabe.

    6. Całości obrazu grubych grzechów opisanych powyżej dopełnia sztuczne wydłużanie czasu gry.
    Twórcy piali nad ponad 100h fabuły. Super.
    Jeśli wliczymy w to wszystkie powyższe rzeczy, podchodzenie po kilka-naście razy do walk to pewnie, można grać i przez pół roku. Szkoda tylko, że fabuły nie styka.

    Jednak najbardziej sztucznie przedłużają rozgrywkę same questy. Łażenie po milionach kilometrów podziemi czy pokojach budynków, misje ze znajdźkami i wracaniem w miejsca gdzie już byliśmy czy szukanie osób na przeciwległych krańcach osłabiają i zniechęcają.

    7. Pora omówić mniejsze gorszyzny, co nie znaczy że do pominięcia. Zacznijmy od kreatora postaci.
    Rasowy eRPeGa za jakiego chce uchodzić DA oferuje (uwaga!) trzy rasy i trzy klasy. Co z tego, że klasy mają specjalizacje skoro żeby zdobyć niektóre nie wystarczy kupić książki u handlarza (idiotyczne z drugiej strony) tylko trzeba od kogoś się jej nauczyć. A taki mag krwi, którego chciałem zgarnąć jest możliwy do uzyskania tylko w jednej rozmowie, tylko w jednym queście… na niemy znak protestu zostawiłem sobie ten punkcik specjalizacji niewykorzystany.
    Słabo?

    8. Wygląd i grafika ogólnie. ME oferował piękne możliwości wizualizacji twarzy, Fallout jeszcze lepsze. Czemu DA cofnął to o przynajmniej dwa stopnie? Bo poza finezyjnymi brodami to całość wygląda sztucznie i niemalże trupio. No i te cycki u kobit… czemu demonice mogą mieć piękne i jędrne a moja elfka ma… jakieś niewiadomo co?
    Dodatkowo elfy są mniejsze niż ludzie… czad.

    Oczywiście od cRPG nie wymagam wodospadów z Kryzysa, ale grafa naprawdę robi smutne wrażenie. Ale nawet jak przymknie się na to oko to kto w BioWare wymyślił żeby po byle potyczce wszyscy byli uwalani krwią i juchą od góry do dołu? Takie sytuacje (dzięki bogu można to wyłączyć) nie budzą ani grozy, ani klimatu walki nie oddają – tylko śmieszność.
    Jak ktoś zapatrzył się na Wallace’a z bitwy pod Stirling to srki, nie ten kierunek.

    9. Dialogi. O ile fabularnie DA ujdzie, to sporo jest tu dialogów drewnianych. I nie chodzi mi o dubbing bo ten akurat w angielskiej wersji jest fajny, ale o sam tekst.

    10. Zgarniane doświadczenie. Tego to już najbardziej nie rozumiem. Do awansu na następny poziom potrzebuję 10k XP, a za ubicie smoczątka (z opisu bydle wielkości konia) dostaję 70… za wielkiego smoka z którym walka jest mega wyczerpująca dostaję 240… Za otwarcie trudniejszego zamka dostaję 40 czyli 6 udanych włamów to jeden martwy smok.
    .
    .
    .


    11. Jak znowu jesteśmy przy walce to wspomnę tylko o automatycznym leczeniu i odnawianiu wytrzymałości i o pośmiertnych kontuzjach. Tzn. jeśli zejdziemy i wstaniemy to mamy np. pęknięta czaszkę, krwawiąca ranę i inne tego typu przyjemności. Owszem, są na to płyny lecznicze ale jak ktoś nie ma i jest w połowie eksploracji podziemi? Zresztą na normalu to całkiem możliwe że ich nie będzie miał bo zużył. Po co to wprowadzono? Nie wiem.

    12. A jak walka to znowu <śmiech> taktyka. I tu akurat mamy powielanie błędów takiego Witchera przez to, że np. do danego bossa MUSI podejść cała drużyna po czy filmik się kończy i cała drużyna dostaje obszarówka. Albo zostaje otoczona. Albo coś innego, wybitnie szkodliwego dla zdrowi.
    Zaplanować, że wbijamy się tylko główną postacią, a reszt czeka w zasadzce? Niemożliwe.

    13. Handel i w ogóle ekwipunek. Ktoś mi powie czemu ceny co ciekawszych przedmiotów są zajebiście zawyżone i po co właściwie aż 3 rodzaje monet? Żeby mniej uzbierać? Żeby więcej nosić? Po co słabsza mikstura, normalna, silniejsza i ultra silna? Po co 10 typów rękawic różniących się 0,25 statystyką? Przy braku schowka, przy niewspółmiernej głębokości plecaka, którą zresztą zwiększamy kupując… plecak? I to jeszcze drogi jak lepszy miecz czy topór.
    Komuś się chyba coś pomyliło.

    14. Na sam koniec zostawiłem sobie mmo’wość i ku’skie wmuszenie ładujących się kwadracików. Jak już wspomniałem z za krótkim paskiem, z niemożnością ustawienia kolejki to po prostu wynalazek godny Steama…


    Podsumowując: żeby było krótko. Znacie ten film - http://www.youtube.com/watch?v=j5St9phiHHE ? No to Dragon Age w całości TAKI NIE JEST! Nic z tego jakże uroczego klipu nie znajdziecie w grze.
    To znaczy czy warto zagrać?
    Jak dla mnie raz a potem wrócić do ME, do Baldurów czy Vampirków.

    Co smutne i co naprawdę mnie martwi to to, że ta sama stajnia robi Mass 2, na którą czekam z utęsknieniem. I ta sama tworzy TOR. Który też miał zajebisty filmik.
    Boimy się?


    P.S. I okazało się, że trafiają się nie tylko recki "ach i och"
    http://polygamia.pl/Polygamia/1,99038,7259564,Graj_utracony__Pelzajacy_smok.html

    P.S.2 Garść ciekawszych screenów które mi zostały:
    http://img697.imageshack.us/img697/6742/armia.jpg
    Maszerująca armia krasnali. Piękne.
    http://img294.imageshack.us/img294/6403/golemi.jpg
    Główny mistrz golemów
    http://img403.imageshack.us/img403/164/48604591.jpg
    Ciekawie uchwycone doświadczenie
    http://img175.imageshack.us/img175/5048/smok1.jpg
    Ubity smok nr 1
    http://img175.imageshack.us/img175/2296/smok2.jpg
    Ubity smok nr 2
    http://img297.imageshack.us/img297/5274/demonica.jpg
    Moja nowa demoniczna tapetka

    P.S.3 I jednak coś nagrałem
    Finisher dwarfa http://www.youtube.com/watch?v=q05YVYH2bDk
    &
    Perwersyjna scena tylko dla ludzi dorosłych i o mocnych nerwach
    http://www.youtube.com/watch?v=hIcZQ0zcUH4



    LINK
    • to jeszcze mi tylko powiedz

      Gunfan 2009-11-25 22:41:00

      Gunfan

      avek

      Rejestracja: 2003-11-27

      Ostatnia wizyta: 2023-04-16

      Skąd: Bielsko-Biała

      jaki w tej grze jest potencjał dla łuczników/rangerów? Jakiś sensowny system walki dystansowej? Duży wybór łuków, strzał? Skille?

      LINK
      • good fuck

        Sebo250 2009-11-25 22:49:00

        Sebo250

        avek

        Rejestracja: 2009-11-03

        Ostatnia wizyta: 2016-05-07

        Skąd: Sebo250

        Lelce dalem łuk i rozwijam w niej umiejetnosci łucznicze i jak narazie jestem zadowolony (ok 30h za mna), pasek umiejetnosci mam zaladowany (strzal krytyczny, ogien zaporowy, przyszpilajacy, okulawiający itp naprawde sporo tego jest)łuków tez juz mialem kilka wiec nie jest zle, strzaly mam ogniste i lodowe, poza tym mozna nasmarowac trucizna zapewne jeszcze (niesprawdzone). Co do Barta recki - w wielu miejscach sie zgadzam, w niektorych nie acz nie chciales wchodzic w dyskusje wiec nie bede tu pisal szczegolow gdyz obydwoje odbieramy ta gre w inny sposob i mielismy inne wymagania podchodzac do niej, mogles wystawic ocene w skali 1-10

        LINK
      • yyy

        Lord Bart 2009-11-25 22:51:00

        Lord Bart

        avek

        Rejestracja: 2004-01-20

        Ostatnia wizyta: 2021-09-13

        Skąd: Warszawa

        potencjał w tej grze? Chyba jak posuwamy Morrigan

        Chcesz grać wojownikiem łucznikiem (bo za łotra nie ręczę)? Nie ma po co. Większość ciekawych itemków to topory i miecze. Łuków mało.

        System walki... z daleka strzelasz gorzej, z bliska może nawet twarzą w twarz jak masz skille wykupione.

        Skille --> http://dragonage.wikia.com/wiki/Archery_Talents

        Dla mnie - no fuckin` way.

        LINK
      • a właśnie

        Lord Bart 2009-11-26 14:59:00

        Lord Bart

        avek

        Rejestracja: 2004-01-20

        Ostatnia wizyta: 2021-09-13

        Skąd: Warszawa

        mi się przypomniało - jak się zdecydujesz grać to non stop używaj Taba do podświetlania wszelakich zwojów, ksiąg itp. Niby tam dostajesz wiadomości o świecie, ale kogo to obchodzi. Za to dostajemy gratisowe XP i czasami jakiś quest się z tego złoży.

        LINK
    • Hmm

      Harpoon 2009-11-26 14:23:00

      Harpoon

      avek

      Rejestracja: 2003-05-24

      Ostatnia wizyta: 2013-09-22

      Skąd: Poznań

      grę skończyłem... właściwie przed chwilą. Jako krasnal s plebsu. I powiem tak,
      co do plusów to się zgodzę. Dodać mogę tylko, że prolog człowieka ssie, natomiast prolog krasnala wymiata.
      Poza tym finishery fajne, ale są 2 na każdy rodzaj broni i 2 na większych przeciwników. Niezależnie od broni; dla przykładu, w taki sam sposób, jaki pokazałeś na YT ja zabiłem ogra... toporem. Włącznie z końcowym wbiciem w głowę.
      Co do skryptów, to w ogóle nie używałem, bo wolę mieć pełną kontrolę nad teamem i co 2 sekundy dusić spację

      Za to muszę się trochę pokłócić, jeśli chodzi o minusy.
      1 i 2. Poziom trudności. WTF?! Przeszedłem całą grę jako, jak już wspomniałem krasnal woj z dwuręcznym na poziomie trudnym i właśnie przy prawie każdej walce doświadczałem tak oczekiwanej przez ciebie rywalizacji z kompem. Nie wspominając, że nie w każdym pojedynku z proporcjami większymi niż 1:1 musiałem korzystać z trybu taktycznego, a w walce gdzie oprócz dziesiątek przeciwników był jeszcze jakiś z imieniem na żółto (nie wspominając już o bossach) trzeba było nieco pomyśleć żeby przechylić szalę na swoja stronę. Najlepszy przykład, wspomniana przez ciebie walka w sali. Nie miałem żadnych szans na wygranie walki bez uprzedniego ubicia magów. Kiedy już obaj padli i nie miał kto healować Loghaina, można się było skupić na nim, co chwile używając oburęcznego ciosu, żeby odgonić się od reszty strażników. W tym czasie Leliana śpiewała pieśń, która dawała mi większy dmg jednocześnie ogłuszając strzałami wszystkich wokół a Morrigan, z której zrobiłem healera po zabiciu Wynne, właśnie healuje mnie co jakiś czas zabijając strażnikó próbujących ubić Lelianę, lub właśnie ją. Ja natomiast i Oghren walimy najpotężniejszymi ciosami w Loghaina co chwilę go, głównie dzięki runom ogłuszając. I co? Nie ma w tej grze taktyki?
      BTW, walka na dystans opłaca się i to bardzo. I to niekoniecznie nawet jako łotrzyk. Grając teamem: ja, Allistair (woj), Oghren (woj) i Morrigan (mag) zjechałem tą obleśną matkę właśnie w ogóle do niej nie podchodząc i prując tylko z łuków/kusz od czasu do czasu ubijając z bliska zbliżające się do mnie macki/pomioty. W podobny sposób pokonałem arcydemona. Team: ja, Loghain (woj), Sten (woj) i Morrigan. Walka wyglądała tak, że posyłałem na smoka podległych mi ludzi/krasnali podczas gdy sam stałem z tyłu i strzelałem, nawet Morrigan nie czarując, zachowując manę na heale. Od czasu do czasu biegałem też do balist na wieżach, żeby trochę do smoka postrzelać.
      Jak by nie spojrzeć, taktyka w tej grze istnieje i to właśnie na poziomie, któremu bliżej do BG niż innych gier Bioware`u.

      3. Jak już wspomniałem, ze slotów taktycznych nie korzystam, natomiast co do pasku to rzeczywiście, za krótki. Pod koniec gry chcąc nie chcąc, musiałem uciekać do książki, żeby kożystać z niektórych czarów, czy potków.

      4. Zamieci nie miałem, natomiast stożek zimna rzeczywiście się przydaje. Za to powiedziałbym, ze nie da się przeżyć bez healera. "Friendly fire" uważam za najlepsze, co mogli wymyślić, jeśli chodzi o czary. Przynajmniej wymusza myślenie. No i dodaje realizmu. I gdzie tu minus?

      5. Drużyna rzeczywiście niezbyt ciekawa. Jedynymi wyjątkami są tu pies (w moim przypadku Bhaal ) i Loghain, którego niestety dostajemy pod sam koniec i to kosztem Allistaira.

      6. Rzeczywiście, niektóre questy poboczne są nudne a i grę skończyłem po ok. 60h gry. Jedyne co mnie zastanawia to czemu, po zabiciu arcydemona w statystykach pisze, że ukończone mam dopiero 40% gry?

      7. To mi akurat w ogóle nie przeszkadza, zwłaszcza, że każda z postaci może mieć później 2 podklasy.

      8. Cóż, jeśli chodzi o postacie to rzeczywiście, im nie wyszło. Za to niektóre lokacje wyglądają zajebiście.

      9. Tu nie do końca rozumiem, bo mnie, część z nich wydawała się bardziej naturalna, niż w np. ME. Może nie są aż tak dramatyczne i niektóre dość sztywne, to jednak ogólnie rzecz biorąc brzmią naturalnie. Pomijając już sam fakt, że postacie inaczej rozmawiają z tobą za pierwszym razem a inaczej za kolejnymi. Ot taka mała rzecz a cieszy.

      10. Tu przyznaję. Zwłaszcza, że jeszcze pominąłeś czytanie książek, za które dostaje się 50expa.

      11. Regenu po walce nie lubię i już o tym pisałem, natomiast rany są dobrym pomysłem ukarania postaci, która padła. Poza tym mag ma czar, który te rany leczy.

      12. Walka z bossami, rzeczywiście bywa głupia. A już szczytem jest sytuacja w kuźni, gdzie decydując się na walkę z Brandą, twój największy sojusznik, czyli ten wielki golem nagle dostaje stuna i stoi tak do końca walki.

      13. Mnie osobiście żadna z tych rzeczy nie przeszkadza. No, może poza zawyżeniem cen przedmiotów, które aż tak się nie wyróżniają. Np. mój dopieszczony maksymalnie przez runy topór i tak jest od nich wszystkich lepszy.


      Poza tym, cóż, klimat jest, zwłaszcza u krasnali, chociaż świat wygląda jakby był zerżnięty ze wszystkich innych. Już dobiło mnie, kiedy, wędrując bo odgrodzonej, zarażonej plagą (w sensie chorobą), dzielnicy elfów, natrafiłem na rudowłosą... Shianni. Pomysły jak widać się panom w Bioware`u kończą.

      Czyli ogólnie gra bardzo dobra, chociaż nie aż tak, jak się spodziewałem. Na pewno lepsza od ME, czy KOTORów. No i mimo wszystko zachęca, żeby zacząć od nowa i pograć kolejnymi postaciami na różne sposoby.

      PS. Jak mi się będzie chciało to porobię parę screenów później.

      LINK
      • jasne

        Lord Bart 2009-11-26 15:08:00

        Lord Bart

        avek

        Rejestracja: 2004-01-20

        Ostatnia wizyta: 2021-09-13

        Skąd: Warszawa

        dla mnie nie ma taktyki i żadnego pomyślunku jeśli kolesie z góry są silniejsi i jest ich więcej. Granie z codwusekundową spacją, przy braku sensownego ustawienia slotów jest ponad moje siły.

        Zresztą pierwsze 4 punkty łączą sie ze sobą całość i razem dają ostrą kaszankę.

        A co do ukończenia gry na 40% to wiesz... chodzi tu o wszystkie acziki, wszystkie przeczytane zwoje, wypełnione questy itd. itp.
        To i tak mnie nie przyciąga

        LINK
    • Bart

      Halcyon 2009-11-26 22:19:00

      Halcyon

      avek

      Rejestracja: 2004-09-07

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Police

      A propos trudności

      (zaznaczam, że gry jeszcze nie wygrałem, ale jestem już bliżej końca niż początku)

      Ja z góry wybrałem poziom trudności easy z dwóch powodów :
      1. Ogólnie w RPG nie chodzi mi o walkę, a o historię, więc jest to dla mnie drugorzędne
      2. Podobno poziom "normal" z konsoli to "easy" na kompie, a "hard" na konsoli to "normaln" na kompie

      A co do bossów i mięsa armatniego.

      Z mięsem armatnim rzadko miałem problemy, zdarzyło się czasem, ale to z mojej głupoty
      A z minibossami i bossami faktycznie miałem czasem problemy, że parokrotnie próbowałem i nie mogłem pokonać przeciwników. Ale wtedy po prostu robiłem przerwę od gry (na fajkę czy kieliszek wina), wracałem, zmieniałem strategię i szło jak bułka z masłem - bez żadnych problemów (sam się dziwiłem ). Więc to chyba kwestia podejścia.
      Sloty taktyczne są w sumie niewielką pomocą, więc ograniczyłem się do wydania komend, które zapobiegały śmierci bohaterów i tylko podstawowe komendy ataku. Resztę rozkazów wydawałem sam, choć zazwyczaj nie musiałem (tylko przy minibossach). Więc w kwestii trudności na pewno się nie zgodzę

      LINK
  • pytanko aczikowe

    Lord Bart 2009-11-26 23:00:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    kto wie jakie kombo trzeba złożyć żeby zgarnąć to
    http://img109.imageshack.us/img109/4532/screenshot2009112622512.jpg

    Yenn trafiła najwięcej 102 (nawet nie wiem kiedy). Krasnal na tą chwilę 78. A 250?
    o0

    LINK
  • Parę

    Harpoon 2009-11-27 12:24:00

    Harpoon

    avek

    Rejestracja: 2003-05-24

    Ostatnia wizyta: 2013-09-22

    Skąd: Poznań

    screenów:

    Na początek mój krasnal:
    http://img526.imageshack.us/i/screenshot2009112712082.jpg/

    Staty:
    http://img512.imageshack.us/i/screenshot2009112712054.jpg/
    http://img526.imageshack.us/i/screenshot2009112712054.jpg/

    Skille:
    http://img339.imageshack.us/i/screenshot2009112712055.jpg/
    http://img405.imageshack.us/i/screenshot2009112712055.jpg/

    I na koniec mój topór:
    http://img339.imageshack.us/i/screenshot2009112712071.jpg/
    http://img526.imageshack.us/i/screenshot2009112712060.jpg/

    Screenów przez całą grę nie robiłem, ale z końcowych napisów mogę napisać, że miałem takie jak Bart, z wyjątkiem wyboru króla krasnali (a dlaczego to się dowiecie grając krasiem z plebsu ) i tego, że Allistair nie ożenił się z Anorą, opuścił drużynę i zapił się w jakiejś oberży.

    LINK
    • Re: Parę

      Lord Bart 2009-11-27 12:50:00

      Lord Bart

      avek

      Rejestracja: 2004-01-20

      Ostatnia wizyta: 2021-09-13

      Skąd: Warszawa

      Harpoon napisał(a):
      Allistair nie ożenił się z Anorą, opuścił drużynę i zapił się w jakiejś oberży.
      ________

      Hyhyhhy wiedziałem. On zawsz wychodził mi na miętkiego cieniasa...

      LINK
  • jedyny sensowny

    Lord Bart 2009-12-01 01:24:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    mod do DA - http://www.fileplanet.com/207201/200000/fileinfo/Dragon-Age:-Origins---No-Follower-Autolevel-Mod-v0.5

    Jak to zwykle bywa w zalewie twórczości... naprawdę daje to czego brakowało z KotORów czyli niezależnie kiedy dostaniemy nowego kompana, możemy mu poustawiać skille od maleńkości.

    Gdyby komuś się przydało - 1 powód mniej do narzekań.

    LINK
    • a

      Bolek 2009-12-01 14:28:00

      Bolek

      avek

      Rejestracja: 2007-03-18

      Ostatnia wizyta: 2024-05-22

      Skąd: Inowrocław

      nie ma moda na członków drużyny więcej niż 3? To mnie tylko denerwuje, bo Sten to fajny wojak, ale sam jestem już przekozackim warriorem i nie jest mi zbytnio potrzebny. Kod na zwiększenie ilości członków drużyny niestety mi nie działa :/

      A tak w ogóle to pytanie mam. Podczas podróży do stolicy spotkałem elfa. Wiem że powinien dołączyć do mnie do drużyny, lecz to się nie stało. Został ukatrupiony przez mój team, bez żadnej linii dialogowej. Tak powinno być? Może on dołącza tylko, kiedy główny bohater jest kobietą?

      A i jeszcze jedno pytanie. Czy Leliana jest lesbijką? Na YT widziałem porn scene z jej udziałem i była tam female główny bohater. A ja z nią kręcę w grze, ale tylko Morrigan moge buziaki wysyłać :/

      LINK
      • good fuck

        Sebo250 2009-12-01 14:40:00

        Sebo250

        avek

        Rejestracja: 2009-11-03

        Ostatnia wizyta: 2016-05-07

        Skąd: Sebo250

        jezeli chodzi o elfa Zevrana ktory wraz ze swoimi ziomkami zasadza na ciebie pulapke to po rozwaleniu wszystkich powinna byc scenka ze blaga o litosc i chce sie do ciebie dolaczyc i jest to niezalezne od twojego bohatera bo ja mam wojownika i normalnie sie do mnie dolaczyl a co wiecej pedal jeden smie mnie podrywac. Lelka tak samo jak Zevran nie ma oporow ani zachamowan co do preferencji seksualnych, krecac z Lelka i Morrigan bedziesz musial w pewnym momencie wybrac jedna z nich tracac szanse u drugiej, ja wybralem Morrigan gdyz jest to postac obowiazkowa w moim teamie

        LINK
      • Jeśli

        Mephisto 2009-12-01 14:46:00

        Mephisto

        avek

        Rejestracja: 2009-11-24

        Ostatnia wizyta: 2013-06-23

        Skąd: Kościerzyna

        chodzi o tego elfa, to po rozwaleniu go i jego teamu powinien się zacząć dialog, niezależnie od płci. Pozostaje ci więc tylko wczytywanie wcześniejszego zapisu

        Leliana jest biseksualistką jeśli grasz kobietą, to przy pierwszych rozmowach w obozie trzeba wybrać odpowiednie opcje dialogowe, później idzie już z górki. Właściwe rozmowy romansowe zaczynają się po osiągnięciu określonego pułapu punktów uznania.

        Btw. ten elf, zwący się Zevran, też jest bisekssualistą

        LINK
  • good fuck

    Sebo250 2009-12-02 20:04:00

    Sebo250

    avek

    Rejestracja: 2009-11-03

    Ostatnia wizyta: 2016-05-07

    Skąd: Sebo250

    Modderzy atakuja!
    jesli ktos chce miec takie bajeranckie ciuszki jak na screenie :
    http://i49.tinypic.com/24ngri9.jpg
    zapraszam na priv, gdyz nie wiem czy mozna tu wklejac takie linki

    LINK
  • When I were but a lad, my father, the King, taught me three things:

    Lord Bart 2009-12-02 23:29:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    Never accept a gift from an Elf.
    Never trust gold that glistens in darkness.
    Never forget a grudge.


    Taaa noo... nie mogłem sobie odpuścić ukończenia wątku mojego krasnala. Praktycznie gdyby BioWare zrobił grę o Orzammarze wyłącznie to byłbym w siódmym niebie z wersją kolekcjonerską i w ogóle.
    A tak? Odinstalowujemy i pa pa.

    Ale wracając do tematu. Poszedłem dwutorowo - tuż przed wbiciem się na Zjazd zrobiłem sejva i sprawdziłem sobie więcej zakończeń. Żałuję tylko że sfrajerowałem się biorąc golema do Kuźni... nie chciałem go tracić a sprawdzić wątek pozostawienia Kowadła sprawnego. Cóż... moja strata.

    Staty krasnala
    http://img697.imageshack.us/img697/6083/bart.png
    http://img139.imageshack.us/img139/7116/skilleu.png
    Ogólnie porównując go z kolegą z BG to... nie wymiatał aż tak strasznie. Poza tym BW nastawiło się na miecze i dobry topór czy młot jednoręczny jest ciężko wyhaczyć, praktycznie nie ma.

    Ogólnie zakładałem, że skoro bajeruję Morrigan to będzie fajnie. Problem jest jak zawsze w końcóweczce i cóż... Strażnik poświęca się dla sprawy, w końcu jego ród już nie istnieje...
    http://img210.imageshack.us/img210/1487/s01f.jpg
    http://img210.imageshack.us/img210/7125/s07d.jpg
    Przy tym powiem wzruszyłem się I nie tylko przy tym.

    http://img207.imageshack.us/img207/6215/s10rd.jpg
    To mnie akurat ciekawi, ale jestem w stanie uwierzyć że BW dało dupy i po prostu w standardzie wstawiają ten tekst o brzemienności.

    A historia świata toczyła się swoim rytmem:
    http://img4.imageshack.us/img4/9016/s11ne.jpg
    http://img243.imageshack.us/img243/1710/s12.jpg
    http://img44.imageshack.us/img44/1422/s13cz.jpg

    A o jakim wzruszeniu mówiłem?
    http://img691.imageshack.us/img691/8862/bd1a.jpg
    http://img697.imageshack.us/img697/7907/bd2s.jpg
    Ech łezka się w oku zakręciła...

    Przypomniały się czasy odgrywania Zabójcy Trolli w WFRP podczas wakacyjnej kampanii... prawdziwego Zabójcy, z piętnem hańby i śmiercią w finale, nie manczkina 12latka z podręcznikiem z neta...

    Polecam btw artykuł dla ciekawskich http://wfrp.polter.pl/Krasnoludzcy-Zabojcy-c3514


    Drugim motywem było darowanie życia Loghainowi (przyszło mi to z wielkim trudem) i dzieciorek z Morigann
    http://img90.imageshack.us/img90/8897/p01c.jpg
    http://img163.imageshack.us/img163/5351/p02f.jpg
    http://img90.imageshack.us/img90/4892/p03a.jpg
    http://img691.imageshack.us/img691/4504/p04s.jpg
    http://img163.imageshack.us/img163/9472/p05.jpg

    Ciekawą rzeczą w tym rozdaniu jest fakt, że trochę się rozpłodziliśmy
    Do dzieciaka wiedźmy należy dodać
    http://img139.imageshack.us/img139/7996/dziecior.jpg

    Szkoda, że nie jest nam dane zobaczyć tego bobasa.


    No i jeszcze wspominany aczik na 250 dmg. Nie, nie udało mi się tego złapać choć było względnie blisko na drugim sejvie
    http://img697.imageshack.us/img697/9005/37990403.jpg

    Nie widzę innego sposobu jak dwuręczny topór, na berserkerze i jakimś mocnym ciosie i walimy Dobijającym ciosem z 250-280 wytrzymałości. Tylko taki build jest jeden konkretny i dość kiepski w robieniu go pod wyzwanie. Nie jestem w stanie złożyć kombinacji zaklęć które dałyby taki efekt stąd - głupota.


    I jeszcze chciałem słówko o DLC itp. Jakim chamskim ostatnimi czasy postępowanie raczą nas twórcy gier - nagrywają 100% materiału po czym w standardzie puszczają 85. 10 jest w edycji kolekcjonerskiej a 5 w jakiś kolorowych albo netowych wydaniach.
    Żal.
    DA jest tego najlepszym/najgorszym przykładem. Mianowicie golemica Shale. Zajebiście ją polubiłem, ale z wszystkich rozmów i z udźwiękowienia wychodzi że mogłaby ona spokojnie być podstawowym dostępnym członkiem naszej drużyny.
    Ale nie - po co?

    Podobnie ma się z przeróżnego rodzaju uzbrojeniem, książeczkami itd. Jaki jest sens (poza zbijaniem kasy) wypuszczania takich rzeczy? Skoro wystarczy kupić oryginalną podstawkę a resztę bezproblemowo poszukać na rapidach?
    Tym bardziej, że Twierdza Strażników w porównaniu z Twierdzą Strażnika z BG to mega-rzadka kupa. Ile? 20 minut rozgrywki?

    A szczytem wszystkiego jest "umiejętne" wpasowanie przyszłych DLC w ten sposób, że po finale trafiamy do obozu przed finałem... nawet jeśli nie żyjemy...

    Panie Boże, módlmy się za Mass Effecta 2.


    Cóż co ugrałem to za mną, żegnamy się i... bez żalu z mojej strony. Dragon Age poza wątkiem krasnoludów zawiódł mnie.

    LINK
  • new patch

    Sebo250 2009-12-08 20:53:00

    Sebo250

    avek

    Rejestracja: 2009-11-03

    Ostatnia wizyta: 2016-05-07

    Skąd: Sebo250

    Oto i nowiutki patch do Dragon Age oznaczony 1.02, oto co wnosi/zmienia:
    Zbalansowanie

    * Sztylety będą zadawać 0.5 punktów dodatkowych obrażeń za każdy następny punkt w zręczności oraz 0.5 za punkt w sile, tak jak było to początkowo planowane. Pozwoli to zwiększyć obrażenia postaciom nastawionym na rozwijanie zręczności.
    * Podczas walki mana oraz wytrzymałość będą poprawnie regenerować się szybciej, jeśli są bliskie wyczerpania. Zapewni to możliwość używania umiejętności w późniejszych fazach przedłużających się starć.
    * Podczas podróży tempo regeneracji many i wytrzymałości będzie większe proporcjonalnie do poziomu postaci, co skróci odpoczynek pomiędzy kolejnymi walkami.
    * Czary: Pole Siłowe, Miażdżące Więzienie, Stożek Zimna oraz Zamieć, będą teraz miały krótszy czas trwania albo dłuższy cooldown. Ograniczy to możliwość ciągłego ogłuszania przeciwnika poprzez powtarzanie jednego czaru.
    * Czas odnawiania się niektórych niskopoziomowych umiejętności podtrzymywanych zostanie skrócony. Oznacza to, że gracze nie będą musieli długo czekać, jeśli przypadkowo je wyłączą.
    * Niektóre walki nie były właściwie dostosowane do postaci, co skutkowało nadmiernie trudnymi starciami. Teraz skalowanie ich poziomu trudności będzie takie, jak zaplanowano.
    * Przedmioty leczące i pieniądze można będzie zbierać z pokonanych wrogów wtedy, gdy jest to adekwatne, co zmniejszy bałagan w ekwipunku postaci.

    Rozgrywka

    * W rzadkich przypadkach zwłoki pokonanych wrogów mogły zostać zaznaczone, mimo że nie zawierały żadnych łupów. Zostanie to naprawione.
    * Członkowie drużyny, których zachowanie zostało ustawione jako defensywne, nie będą już przestawać atakować po użyciu czaru albo umiejętności.
    * Wezwanie do boju nie będzie już dłużej powtarzało swojego dźwięku, jeśli jest aktywne podczas rozmowy.
    * Wezwanie do boju nie będzie już dłużej deaktywowane podczas rozmowy albo przechodzenia między obszarami.
    * W rzadkich przypadkach gra mogła nie być w stanie ustalić, czy postać ma wystarczająco dużo many albo wytrzymałości, aby użyć pewnych umiejętności. Zostanie to naprawione.
    * Szemrząca Tarcza będzie deaktywowała się, gdy postać straci swoje zasoby many.

    Dotyczące wyłącznie wersji PC

    * Kontrolowanie przywołanej istoty (jak zwierzaki łowcy) podczas pewnych konkretnych przejść między obszarami nie będzie kończyć się jego dziwnym zachowaniem.
    * Tworzenie postaci w module nie tworzyło osobnego folderu z danymi zapisów gry. Mogło to prowadzić do utraty zapisów z głównej kampanii. Nie będzie się to więcej zdarzało.
    * W pewnych przypadkach symbol klasy nie pokrywał się ze stanem faktycznym dla postaci importowanych z dostępnego do ściągnięcia Kreatora Postaci. Nie będzie się to więcej zdarzało.
    * Menu Opcji będzie zawierać ustawienie, które pozwoli automatycznie ściągnąć wcześniej zakupione dodatki, które nie zostały zainstalowane.
    * Po zainstalowaniu dodatkowej zawartości gra będzie teraz zawsze przypominać o konieczności restartu.
    * Ikony niektórych dostępnych do ściągnięcia, promocyjnych przedmiotów nie były obecne, zostanie to naprawione.
    * Opcja ładowania zrzutów ekranu czasem przestawała działać. Było to spowodowane błędem pamięci, który został naprawiony. Ta poprawka dotyczy tylko klienta gry i nie obejmuje innych błędów, które zostały zaobserwowane na serwerach.

    UWAGA! DALSZA CZĘŚĆ MOŻE ZAWIERAĆ SZCZEGÓŁY ZAKOŃCZENIA CZĘŚCI LUB CAŁOŚCI FABUŁY GRY!

    Fabuła

    * Promocyjne przedmioty dostępne do ściągnięcia pozostają w ekwipunku gracza, kiedy jego zwykła zawartość zostaje usunięta pod koniec rozpoczęcia gry jako krasnoludzki szlachcic.
    * Powtarzanie rozmowy z Duncanem po zebraniu fiolek w Głuszy Korcari nie będzie skutkowało otrzymywaniem dodatkowego doświadczenia.
    * Wątek Leliany będzie mógł być zakończony, jeśli gracz znacznie zwiększył jej uznanie (poprzez podarunki) zanim z nią porozmawiał.
    * Podczas oblężenia Redcliffe przeciwnicy nie będą już dłużej pojawiać się w miejscach, gdzie byłoby to wbrew fabule.
    * Bann Teagan nie będzie już znikał, gdy ma być dostępny podczas zadania Urna Świętych Prochów.

    LINK
  • good fuck

    Sebo250 2009-12-12 23:33:00

    Sebo250

    avek

    Rejestracja: 2009-11-03

    Ostatnia wizyta: 2016-05-07

    Skąd: Sebo250

    Z ciekawostek Dragon Age`owych
    - chcielibyscie kupic ksiegi odblokowujace profesje a szkoda wam 15golda? nic prostszego, kupujemy ksiege, profesja odblokowana, wczytujemy nasz save...i mamy nasze 15k i profesje
    - ten sam trik jw odnosi sie do romansów, swirujemy z Lelką, wbijamy z nia do wyra, achiev odblokowany...load game i sytuacja wraca z powrotem jednak juz z achievementem osiagnietym, dzieki czemu nie musimy tracic nastawienia innej kobitki, która wolimy posuwac to samo tyczy sie gejowskiego romansidła z Zevrem

    LINK
  • Dragon Age

    Vua Rapuung 2009-12-13 13:51:00

    Vua Rapuung

    avek

    Rejestracja: 2005-03-29

    Ostatnia wizyta: 2024-04-11

    Skąd: Biała Podlaska

    Nu wot, z racji napiętej sytuacji na uczelni trochę to trwało, ale wreszcie udało mi się ukończyć Dragon Age`a. I jak? Cóż, nie jest źle.
    Nie da się ukryć, że DA grą na miarę Wrót Baldura, choć było na taką zapowiadane, nie jest. Brakuje mu tego czegoś, co miały obie części BG, a czego zabrakło wielu innym produkcjom. Tym niemniej jest to jeden z najlepszych cRPGów, w jakie zdarzyło mi się ostatnimi czasy zagrać. Świetna fabuła, dająca poczucie epickości, którego brakowało mi choćby w NWN2, masa drobnych bajerków pojawiających się w zależności od tego, jaką rasą i klasą zaczynasz, kilka naprawdę świetnych rozwiązań technicznych, na czele z automatycznym zrzucaniem screenów do stosownego folderu po wciśnięciu PrintScreena. Ale jako że zawsze najłatwiej mówi się o wadach, to przyczepmy się do paru rzeczy.
    Poziom trudności tej gry jest... dziwny. Przeszedłem grę na normalu i muszę powiedzieć, że już dawno żadna produkcja nie stanowiła na tych ustawieniach takiego wyzwania. Z jednej strony fajnie, bo w sumie po to w ogóle zaczynamy grać. Z drugiej mam jednak wrażenie, że ten poziom jest jakoś głupio wyśrubowany. Przystępując do jednej walki bez jakichkolwiek zmian w ogólnej taktyce często zdarzało się, że raz wychodziłem praktycznie bez szwanku, raz zaś cała drużyna gryzła piach po piętnastu sekundach. Do tego dochodzą niesamowicie wnerwiające rozpoczęcia walk po dialogach, kiedy to jakiekolwiek ustalenia taktyczne szlag trafi, bo cała drużyna grzecznie wchodzi w sam środek kręgu przeciwników.
    Magia również jest ostro niezrównoważona. Absurdalnie potężnym zaklęciem jest stożek zimna. Od chwili, gdy zobaczyłem, jak działa, stał się celem do osiągnięcia dla każdego maga w moim teamie . Jednocześnie wiele zaklęć najwyższych poziomów można sobie potłuc o kant dupy, bo wyglądają żałośnie nawet w porównaniu ze swoimi poprzednikami z tej samej ścieżki.
    Wesoła kompanija, która była przecież jednym z największych plusów drugiego Baldura, tutaj dla kontrastu stanowi jedną z najsłabszych stron. Wiele postaci ma wyraźnie niewykorzystany potencjał (vide Sten), inne są zwyczajnie niesamowicie nudne (jak Wynne i Alistair). Moim ulubieńcem stał się Oghren (powalają niektóre dialogi z członkami drużyny), aczkolwiek też można by go uczynić o wiele miodniejszą postacią.
    Podsumowując, pomimo powyższego smęcenia DA uważam za grę naprawdę udaną. Zakończenie sugeruje, że możemy liczyć na część druga, po którą z pewnością sięgnę. A po świętach być może wrócę do jedynki, bo zagrałbym elfim łotrem-łucznikiem.

    A na koniec sam koniec parę słów i kilka screenów. Grałem człowiekiem magiem i mogę z czystym sercem polecić taką konfigurację. Całkiem fajny prolog, z początku gra się ciężko i można paść w oka mgnieniu, z czasem zaczyna się jednak czynić prawdziwe spustoszenie w szeregach wroga. Przezabawnie wyglądały zwłaszcza moje walki na arenie w Orzammarze .

    Moja postać, niech was nie zmyli ta pełna płyta .
    http://img6.imageshack.us/img6/1820/dascreenshot0.jpg
    http://img683.imageshack.us/img683/8238/dascreenshot1.jpg
    Trzy screeny z ostatnich chwil rozgrywki, wraz z genialnym nawiązaniem do Portala .
    http://img6.imageshack.us/img6/9227/dascreenshot2.jpg
    http://img193.imageshack.us/img193/8417/dascreenshot3.jpg
    http://img683.imageshack.us/img683/2369/dascreenshot4.jpg

    LINK
  • buhahahah

    Lord Bart 2009-12-15 13:52:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    hy hy hy
    http://kokugamer.com/2009/12/14/dragon-age-origins-gay-elf-hunt/

    LINK
  • Nowe DLC do Dragon Age: Początek

    Sebo250 2009-12-30 13:18:00

    Sebo250

    avek

    Rejestracja: 2009-11-03

    Ostatnia wizyta: 2016-05-07

    Skąd: Sebo250

    Zapowiadane DLC do gry Dragon Age: Początek już wkrótce ujrzy światło dzienne, bowiem 5 stycznia 2010 roku wydana zostanie kolejna przygoda Dragon Age Początek: Return to Ostagar. Wszyscy miłośnicy jednej z najgłośniejszych premier RPG tego roku będą mogli nabyć rozszerzenie w cenie 400 Microsoft Point (dla posiadaczy konsol Xbox 360), 400 punktów Bioware (dla posiadaczy komputerów PC). Niestety konsola Playstation 3 zaliczy niewielkie opóźnienie w wydaniu DLC, cena dla tej platformy wynosi 4,99 dolara, co w przeliczeniu na złotówki daje 14,37 zł.

    No cóż, nie pozostaje nic innego jak czekać az chlopaki ze sceny wypuszcza wersje undergroundowa dla ludzi

    LINK
  • przebudzenie

    Sebo250 2010-01-01 23:26:00

    Sebo250

    avek

    Rejestracja: 2009-11-03

    Ostatnia wizyta: 2016-05-07

    Skąd: Sebo250

    Za parę dni otrzymamy trzeci skromny dodatek do gry Dragon Age: Początek a już krążą plotki o kolejnym addonie do gry, który rzekomo miałby pojawić się już marcu. Prawdopodobnie będzie to jeden z największych dodatków do tego hitu i nazywać się będzie prawdopodobnie - Awakening (czyli tłumacząc na nasz język - Przebudzenie). Nowy DLC pozwoli graczom wcielić się w historię nowego bohatera, którego wydarzenia będą toczyły się równolegle do wydarzeń przedstawionych w podstawowej wersj. Ciekawe jest również to, że w jakiś sposób fabuła z marcowego dodatku ma wpływać na przebieg akcji właśnie z głównej wersji gry! Więcej informacji za pewnie uzyskamy już w najbliższych tygodniach.

    Rozszerzenie będzie kosztował około 30-40 dolarów i trafi oczywiście na PC oraz na konsolę Xbox 360 i Playstation 3.

    Musimy czekać aż firma Bioware bądź wydawca Electronics Arts, potwierdzą te cenne informacje.

    LINK
  • dodatek DA: Przebudzenie

    Sebo250 2010-01-05 22:23:00

    Sebo250

    avek

    Rejestracja: 2009-11-03

    Ostatnia wizyta: 2016-05-07

    Skąd: Sebo250

    Pierwszy oficjalny dodatek do gry Dragon Age: Początek. Nosi on nazwę Przebudzenie i trafi na rynek już 16 marca w wersji dla komputerów PC oraz konsol PlayStation 3 i Xbox 360.

    Nadchodzące rozszerzenie zostało zaprojektowane przez ten sam zespół ludzi, który stworzył podstawową wersję gry. Dzięki Przebudzenie gracze będą mieli okazję odwiedzić krainę o nazwie Amaranthine oraz przeżyć w niej epicką przygodę, co ostatecznie doprowadzi do odkrycia tajemnic mrocznych pomiotów. W trakcie wędrówki nie zabraknie konfrontacji z potężnymi przeciwnikami. Wśród nich znajdzie się m.in. nowy gatunek mrocznych pomiotów oraz Piekielny Golem i Widmowy Smok. Przebudzenie wprowadzi także możliwość zmiany dotychczasowych atrybutów prowadzonych postaci. Nie zabraknie również nowych czarów, przedmiotów, specjalizacji i umiejętności, a także zostanie podwyższony maksymalny poziom doświadczenia dla członków drużyny. Ponadto w trakcie zabawy do gracza będzie mogło przyłączyć się pięć nowych postaci. Przygodę z dodatku będzie można rozegrać zarówno już wcześniej stworzonymi postaciami, jak i zebrać zupełnie nową drużynę.

    Co najbardziej cieszy : 5 nowych postaci do drużyny, nowe specjalizacje (oby jak najwiecej), nowa kraina. Najwazniejsze ze to nie zadne dlc tylko pelnoprawny pudelkowy dodatek ktory bedziemy mogli postawic na poleczce obok Dragon Age. Mass effect2 w tym miesiacu...a potem w marcu dodatek do DA - uwielbiam tą firme

    LINK
  • wyprzedaż

    Lorn 2010-01-08 22:35:00

    Lorn

    avek

    Rejestracja: 2005-01-16

    Ostatnia wizyta: 2024-04-30

    Skąd: Sosnowiec / Kraków

    dla tych,którzy chcą się dać wciągnąć- wyprzedaż w CDP, można kupić Dragon Age za 69 zlotych

    LINK
  • Return to Ostagar !

    Sebo250 2010-01-09 14:42:00

    Sebo250

    avek

    Rejestracja: 2009-11-03

    Ostatnia wizyta: 2016-05-07

    Skąd: Sebo250

    DLC: Powrót do Ostagaru już jest !
    zainstalowałem, odpaliłem i działa. Wieczorem (prawdopodobnie) mozecie spodziewac sie receznji. Co ciekawe w zawartosci zainstalowanej jest data 5.1.2010 czyli Bio mialo juz przygotowane te dlc na tamten dzien. Nawet na stronie glownej DA nie ma newsa o tym ale Sebo juz ma
    jezeli ktos chce lokalizacje do owego dlc prosze o wiadomosci na prv.

    LINK
  • Return to Ostagar recenzja

    Sebo250 2010-01-10 02:14:00

    Sebo250

    avek

    Rejestracja: 2009-11-03

    Ostatnia wizyta: 2016-05-07

    Skąd: Sebo250

    Najnowsze dlc do Dragon Age juz za mna a oto moje wrazenia z nowej przygody:
    - ponownie mamy mozliwosc odwiedzenia obozu i pola walki w Ostagarze (tym razem w scenerii zimowej), gdzie król Cailan, Duncan i reszta Szarych Straznikow zginela w walce z pomiotami.
    - unikalne przedmioty do zbodbycia : cały komplet zbroi króla Cailana, 2 sztylety Duncana (dokladnie te ktorymi zabil Ogra w bitwie), ciekawy kostur dla maga oraz uwaga uwaga miecz samego KROLA MARICA !(dokladnie ten sam ktory Maric zdobywa w ksiazce Dragon Age: Utracony Tron)
    - po drodze musimy zebrac komplet zroi Cailana, kazdy z nich ma jeden z dowodcow pomiotow w towarzystwie obstawy. Procz tego walczymy z genlokiem nekromantą, ktory przez caly dlc ucieka nam oraz walka ze wskrzeszonym Ogrem, ktory zabił Duncana
    - ogolnie dlc skupilo sie na mniejszej ilosci miesa armatniego a bardziej na kilku wymienionych bossach
    - przygoda starcza na mniej wiecej tyle samo czasu co w poprzednim dlc na Szczycie Szarych Straznikow
    - ciekawe rozmowy Alistaira i Wynne, ktorzy az sami sie polecaja by z nami sie tam udac
    - bardzo uniosly moment gdy trafiamy na ciało króla Caila
    - scenki-wspomnienia z bitwy
    - nie wiem czy to cecha tego dlc ale pierwszy raz pomioty zaczeły okrazac moje trzesienia ziemi zamiast pchac sie prosto na nie. Rowniez zauwazylem ze czesciej przeciwnicy rzucaja sie od razu na naszego maga i łucznika
    - pierwszy raz Alistair doradza nam gdzie mamy sie udac
    - ogolnie przygoda jest bardzo pozytywna a przedmioty ktore tam zdobywamy cholernie ciekawe z perspektywy fabuły (szczegolnie duzy plus za miecz krola Marica), minusami jest oczywiscie cena, czas gry i fakt ze tym razem odwiedzamy Ostagar chyba juz po raz ostatni gdyz nie mozemy sie tam ponownie udac. Wszystkim tym ktorzy ukonczyli gre polecam owe dlc w oczekiwaniu na marcowy dodatek Przebudzenie

    LINK
  • modding

    Sebo250 2010-01-10 19:42:00

    Sebo250

    avek

    Rejestracja: 2009-11-03

    Ostatnia wizyta: 2016-05-07

    Skąd: Sebo250

    http://dragonagenexus.com/downloads/images/477-1-1262170683.jpg

    Najgenialniejszy mod do Leliany jaki dotąd widziałem.

    LINK
  • Bestseller

    Sebo250 2010-02-09 16:39:00

    Sebo250

    avek

    Rejestracja: 2009-11-03

    Ostatnia wizyta: 2016-05-07

    Skąd: Sebo250

    Jedna z najlepszych gier fabularnych w historii zyskała status prawdziwego bestsellera.
    9 lutego 2010
    Mamy przyjemność poinformować, że gra Dragon Age: Początek sprzedała się dotąd na całym świecie w liczbie ponad 3,2 miliona egzemplarzy. Produkcja ta została określona jako „RPG Roku” przez media takie, jak Game Informer, G4, SpikeTV, AOL.com i PC Gamer oraz okrzyknięta przez redakcję gazety New York Times mianem „...przypuszczalnie najlepszej gry w historii”. Dragon Age Początek zdobył ponad 30 branżowych wyróżnień i średnią ocenę w recenzjach sięgającą 91. Dzięki temu gra stała się szóstym z rzędu bestsellerem, stworzonym przez studio BioWare, po takich tytułach jak Baldur`s Gate, Neverwinter Nights, Star Wars : Knights of the Old Republic, Jade Empire oraz Mass Effect.

    Od momentu premiery Dragon Age Początek, jego twórcy cały czas pracują nad kolejnymi dodatkami. Jak na razie ukazały się m.in. Twierdza Strażnika i Powrót do Ostagaru, natomiast już 16 marca pojawi się obszerne rozszerzenie pt. Dragon Age Początek – Przebudzenie.

    Marka Dragon Age miała świetny start i bardzo cieszy nas to, w jaki sposób odbierana jest na całym świecie – powiedział dr Ray Muzyka, współzałożyciel BioWare i główny menadżer odpowiedzialny za produkty RPG/MMO w Electronic Arts. – Nie ustajemy w przygotowywaniu dla graczy nowych przygód w Fereldenie.

    Dzięki Przebudzeniu gracze będą mieli okazję odwiedzić krainę o nazwie Amarant oraz przeżyć w niej epicką przygodę, co ostatecznie doprowadzi do odkrycia tajemnic mrocznych pomiotów. W trakcie wędrówki nie zabraknie konfrontacji z potężnymi przeciwnikami. Wśród nich znajdzie się m.in. nowy gatunek mrocznych pomiotów oraz Piekielny Golem i Widmowy Smok. Przebudzenie wprowadzi także możliwość zmiany dotychczasowych atrybutów prowadzonych postaci.

    LINK
  • Szykuje się nowe DLC

    Hego Damask 2010-05-07 08:57:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-22

    Skąd: Wrocław

    wygląda na ciekawe - w grę jeszcze nie grałem, ale powinienem niedługo ją dostać, to tak na marginesie, a tu informacja o wspomnianym DLC:

    http://bioworld.ea.pl/?p=2726

    LINK
  • Upadek Strażnika

    Hego Damask 2010-06-08 22:18:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-22

    Skąd: Wrocław

    serial stworzony za pomocą narzędzi moderskich dołączanych do gry.

    http://bioworld.ea.pl/?p=2980


    Dodatkowo na 2011 r. zapowiadane jest anime:

    http://bioworld.ea.pl/?p=2988

    LINK
  • Nowe DLC

    Hego Damask 2010-06-17 13:23:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-22

    Skąd: Wrocław

    o Lelianie:

    http://dragonage.bioware.com/addon/

    LINK
  • Patch do jedynki i wieści o dwójce

    Hego Damask 2010-07-21 08:55:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-22

    Skąd: Wrocław

    patch:

    http://bioworld.ea.pl/?p=3118

    wieści (spoilery możliwe):

    http://bioworld.ea.pl/?p=3096

    LINK
  • dragon age 2 na coperniconie

    Bolek 2010-10-09 22:08:00

    Bolek

    avek

    Rejestracja: 2007-03-18

    Ostatnia wizyta: 2024-05-22

    Skąd: Inowrocław

    No, może zainteresuje to niektórych nerdów Ja zagram na bank!

    http://www.copernicon.pl/da2

    LINK
  • Zapowiedź wydania kolekcjonerskiego jedynki

    Hego Damask 2010-10-10 17:14:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-22

    Skąd: Wrocław

    kurde, nie mogli wcześniej tego ogłosić jak już mam podstawkę i Przebudzenie>?

    http://bioworld.ea.pl/?p=3234

    LINK
  • Problem ze zbroją

    Hego Damask 2010-10-11 16:51:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-22

    Skąd: Wrocław

    Nie wiem co się dzieje, ale jak czasem wczytuję stan gry po jakimś resecie kompa, to nieraz nie mam zbroi czerwonego smoka w ekwipunku (tej z DLC). A na pewno jej nie sprzedałem. W obozie dostępne są tylko części, a samej zbroi, którą powinienem mieć w ekwipunku nie mam. Na konto jestem zalogowany, więc nie wiem co to może być.
    Kod jest jednorazowy, więc już nie mogę ściągnąć drugi raz chyba.
    Czy ktoś miał coś takiego?

    LINK
  • Parę przemyśleń odnośnie podstawki

    Hego Damask 2010-10-28 19:30:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-22

    Skąd: Wrocław

    bo skończyłem, a w trakcie Przebudzenia dopiero jestem, więc może o tym coś skrobnę jak skończę.

    Grałem magiem o imieniu Seilir, specjalizacja mag krwi.

    http://img188.imageshack.us/i/seilir100.jpg/


    http://img20.imageshack.us/i/seilir209.jpg/




    Cóż, początek spoilera na końcu nie zginąłem, bo Morrigan urodziła dziecko koniec spoilera więc sobie hasam Seilirem w Przebudzeniu jak pisałem wyżej.

    Zaklęcie Stożek Zimna było bardzo przydatne i często go używałem, tak samo jak Krwawej Rany.

    Romansowałem z Lelianą. Jeśli chodzi o towarzyszy, to lubiłem Stena, Oghrena ( początek spoilera fajnie, że się pojawia w Przebudzeniu i dołącza do drużyny koniec spoilera ) i Shale. Pieska oczywiście miałem, nazwałem go z mandaloriańska Cuyan (czyli ten, który przetrwał - dość adekwatne chyba imię po Ostagarze ). Najczęściej chodziłem na questy ze Stenem, Morrigan i Lelianą.

    Jak chodzi o poparcie dla króla krasnoludów to wybrałem Harrowmonta.

    Królową podczas zjazdu możnych została Anora (sama). początek spoilera Wiem, że można było przyłączyć Loghaina koniec spoilera, ale jakoś polubiłem Alistaira i nie chciałem, żeby odchodził

    Dubbing ujdzie (Wynne i Zevran mają dość kiepskie, a reszta towarzyszy całkiem dobrze). Cóż, jak o to chodzi, to jak czasem bywa, paru aktorów podkłada głosy pod różne postacie, trochę to irytuje, no ale nic się nie poradzi. Za to niektóre rozmowy towarzyszy między sobą miażdżą Szkoda, że nie możemy większości ponownie spotkać w Przebudzeniu.

    Questy niektóre całkiem, całkiem, niekoniecznie zabij ileś tam potworów i wróć.

    Niby klimat jest, ale potworów ciężko się wystraszyć Ale w jednym momencie się bałem: jak byłem na Głębokich Ścieżkach żeby znaleźć Brandę, to rymowanka Hespith mocno mi działała na wyobraźnię

    Dobra, są wady, nie mówię, że nie ma. Na przykład przydałyby się jakieś reakcje drużyny na to, że używam magii krwi.

    Czyli ogólnie źle nie było Może jak skończę Przebudzenie, to zagram jeszcze raz, kim innym

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..