W zeszłym tygodniu w San Francisco odbyły się zawody Red Bull Soapbox Derby, czyli amerykański odpowiednik w „zjeździe na byle czym”. Shawn Cordeiro wraz z przyjaciółmi i rodziną postanowił zgłosić do zawodów własny pojazd – Gwiazdę Śmierci. Ich projekt polegał na nałożeniu płóciennej sfery na wcześniej przygotowaną ramę rowerową. Pojazd musiał spełnić sporo wymagań, między innymi musiał rozwinąć prędkość 30 do 60 kilometrów na godzinę oraz mieć odpowiednie rozmiary. Cały proces tworzenia Gwiazdy Śmierci został sfilmowany:
Natomiast jak tej barwnej konstrukcji wychodziło rywalizowanie w zawodach, zobaczycie na tych filmikach:
W serwisie current pojawił się wstrząsający film przedstawiający San Francisco zajęte przez siły Galaktycznego Imperium. Przewijają się nad nim nie tylko myśliwce TIE, ale i sama Gwiazda Śmierci. Autorem filmu jest Michael Horn.
Redaktorzy zaprzyjaźnionego z nami serwisu Imperial City Online opierając się na doniesieniach z portalu Bryła prędko donieśli nam o niesłychanym szaleństwie architektonicznym, jakie rozkwitło w Baku, stolicy Azerbejdżanu. Oto koreańska pracownia Heerim Architects zaprojektowała tzw. Zatokę Pełni Księżyca, czyli dzielnicę futurystycznych budynków, jakie wkrótce rozświetlą wybrzeże miasta. Dla fanów Gwiezdnych Wojen najciekawszą z koreańskich propozycji jest wizualizacja hotelu "Full Moon" o wysokości 150 metrów. Sami oceńcie poniższy projekt i już zacznijcie zbierać na wycieczkę do Baku...
Nie tak dawno informowaliśmy o starcie dużego modelu X-winga, który zbudowany został przez amerykańską grupę konstruktorów. Otóż okazuje się, że obok modelu T-65 ta sama ekipa zbudowała też latający model Y-winga. Maszyna podobnie jak poprzedni myśliwiec klasy X miał drobne problemy z lądowaniem, ale jego lot był dłuższy i znacznie efektowniejszy, ponieważ twórcy zamontowali na pokładzie kamerę.
2006-02-22 21:55:00
DARTH VADER
Tomasz Konopacki z PANORAMA DVD
Tomasz Konopacki redaktor serwisu PANORAMA DVD podesłał nam ciekawe zdjęcie.
Widać na nim TIRa z nawiązaniami do Gwiezdnej Sagi. Chodzi głównie o Atak Klonów i Nową Nadzieje. Zdjęcie zostało zrobione w styczniu tego roku w Gdańsku, na ul. Trakt Św. Wojciecha. Gwiezdnowojenny TIR wjeżdżał właśnie do Gdańska od strony Łodzi.
Hellady z organizacji DARPA będą tak lekkie, że zmieszczą się na myśliwcu lub zdalnie sterowanym samolocie i tak potężne, by wystrzelić 150-kilowatowy promień energetyczny. Działko laserowe z Gwiezdnych Wojen jest bliższe niż możesz sobie pomyśleć.
Wysokoenergetyczne bronie laserowe aktualnie w fazie rozwoju mają moc zdolną do strącania pocisków (np. MTHEL - Mobile Tactical High Energy Laser, Mobilny Taktyczny Laser Wysokoenergetyczny). Jednakże, ich spore rozmiary ograniczyły ich zastosowanie do największych ze znanych samolotów. Problem powstaje ze względu na konieczność stosowania systemów chłodzących.
Hellady korzystają z unikalnej techniki chłodzącej, by zaoszczędzić na masie. Wysokoenergetyczny laser używa cieczy o tym samym kącie refrakcji, co lustra w blasterze. W ten sposób może wystrzelić nawet w czasie chłodzenia. Obecnie, w trzeciej fazie rozwoju (z pięciu), 15-kilowatowy prototyp w subskali jest testowany w laboratorium. W następnej fazie, demonstracyjne urządzenie zostanie przeskalowane do 150 kW, jednocześnie celem będzie osiągnięcie niskiego stosunku masa / moc (5 kg / W) i kompaktowych rozmiarów. Wtedy możliwe jest zamontowanie go na mniejszych pojazdach powietrznych. Ostatnią fazą inżynieryjną będzie wyprodukowanie, zintegrowanie i demonstrowanie kompletnego systemu bojowego Hellad na platformie taktycznej. Budową ma się zająć General Atomics, a systemem śledzenia - Lockheed.
HELLADS (High Energy Liquid Laser Area Defense System - Wysokoenergetyczny Ciekły System Obrony Laserowej).