Steam Deck, czyli hybryda peceta i przenośnej konsoli ma premierę dziś o 19. Valve obiecywało pełen dostęp do biblioteki Steama i chociaż na chwilę obecną niespełna tysiąc gier zostało zbadanych przez korporację, szacuje się że ok. 80% tytułów powinno być co najmniej grywalnych. Z tej okazji postanowiliśmy sprawdzić jak gry spod znaku „Gwiezdnych wojen” mogą sobie radzić na Decku. Nie mamy Decka i nie możemy stwierdzić jak gry działają w rzeczywistości, ale możemy wykorzystać dostępne publicznie narzędzia i oszacować ich kompatybilność. Czeka nas trochę tekstu i nowych informacji, więc zróbcie sobie kawę i rozsiądźcie się wygodnie lub zapiszcie sobie artykuł na później.
Wstęp: Deck i Proton
SteamOS, którego używa Deck, to zmodyfikowana wersja Arch Linuxa. Jest to zwykły system operacyjny dla komputerów osobistych, jak Windows. Można instalować w nim zewnętrzne programy, w tym inne sklepy i gry – choć obecnie tylko Steam i itch.io oferują oficjalne aplikacje – oraz podłączać wszelkie maści peryferia za pośrednictwem hubów USB i Bluetootha – od myszy i klawiatury po (teoretycznie) drukarki. Aby uruchomić programy napisane pod Windowsa, SteamOS wykorzystuje Protona. Proton nie opiera się na emulacji, a dużo wydajniejszej warstwie kompatybilności (zwanej Wine) tłumaczącej windowsowe polecenia na zrozumiałe przez Linuxa. Co ciekawe, często lepiej działa ze starymi programami niż nowe wersje Windowsa.
ProtonDB pozwala łatwo sprawdzić jak gry ze Steama radzą sobie na różnych dystrybucjach Linuxa (w przypadku Decka najbliższa konfiguracja to Manjaro Linux z GPU i CPU od AMD), wykorzystując informacje zgłaszane przez innych użytkowników. Ranking platynowy oznacza, że gra działa bez zarzutów (nie posiada błędów nieistniejących na Windowsie), a złoty że do optymalnego działania należy wprowadzić pewne zmiany ręcznie – czasem chodzi tylko o zmianę ustawień grafiki, ale czasem trzeba się bardziej wysilić, dlatego dobrze jest przeczytać ostatnie raporty użytkowników. Valve wprowadziło też własny system, dedykowany dla Decka: przeglądają wszystkie gry, dzieląc je na zweryfikowane, grywalne i niewspierane. Zweryfikowane gry powinny działać na Decku bez zarzutu, oferując odpowiednią jakość i komfort rozgrywki na małym ekranie. Tytuły grywalne są, jak sama nazwa wskazuje, grywalne, ale nie oferują optymalnego doświadczenia. Winne zazwyczaj są uciążliwe launchery, brak pełnego wsparcia dla kontrolera (Deck posiada również ekran dotykowy i gładziki) oraz mały, nieczytelny tekst. Pozycje niewspierane nie działają na Decku oraz (zazwyczaj) Linuxie. Większość niewspieranych tytułów to pozycje VR oraz bez wsparcia anti-cheata. Najpopularniejsze: Easy Anti-Cheat i BattlEye dają deweloperom możliwość łatwego włączenia kompatybilności z Protonem. Gry mogą zostać uznane za niewspierane jeśli można je uruchomić, ale zawierają błędy.
Uwagi: Jeśli nie podano inaczej, gra nie została zweryfikowana przez Valve. Nie możemy w tej chwili ocenić jak niezweryfikowane gry poradzą sobie ze specyficzną charakterystyką Decka, np. małym wyświetlaczem czy brakiem myszy i klawiatury. Opinie graczy pochodzą z ProtonDB. Część błędów mogła zostać rozwiązana w najnowszej wersji Protona, jednak obecnie nie ma danych na ten temat.
Steam: gry od EA
EA nie tworzy portów swoich gier na Linuxa, jednak gwiezdnowojenne pozycje dobrze działają z Protonem. W jednym ze zwiastunów Steam Decka moglibyśmy nawet zobaczyć „Upadły zakon”. Niestety Origin przy uruchamianiu przez Steama nie oferuje pełnego wsparcia dla kontrolerów.
Squadrons – na jakiś tydzień przed premierą Decka EA uruchomiło wsparcie anti-cheata dla Protona, dzięki czemu gra powinna działać bez problemów. Kilka dni później Valve oznaczyło ją jako grywalną ze względu na ostrzeżenie o niekompatybilnym systemie operacyjnym.
Jedi: Upadły zakon – tytuł jest grywalny, jedynym problemem jest Origin, który nie zawsze sam się wyłącza po zakończeniu gry. Jak mogliśmy zobaczyć na materiałach promocyjnych, gra działa bez zarzutu.
Battlefront 2 (DICE) – również grywalny, tu ponownie problemem jest Origin i jego brak wsparcia dla kontrolerów. Dodatkowo, dostęp do niektórych elementów w grze wymaga użycia ekranu dotykowego lub zmiany ustawień kontrolera. Anti-cheat działa z Protonem.
Battlefront (DICE) – niezweryfikowany, ale powinien sobie radzić podobnie jak sequel.
The Old Republic – kolejna grywalna pozycja. Jedyne problemy to launcher który nie wspiera kontrolera, konieczność ręcznego wywołania klawiatury ekranowej gdy jest potrzebna i złe ikonki przycisków kontrolera w grze (lub ikony myszy i klawiatury).
Steam: LEGO
Gry LEGO nie zawsze oferują linuxowe porty, ale praktycznie wszystkie radzą sobie bez żadnych problemów z Protonem.
Przebudzenie Mocy – większość osób nie zgłasza żadnych problemów.
The Clone Wars – it just works™.
The Complete Saga – zweryfikowana.
Steam: starsze tytuły
Starsze gry mają tendencję do niedziałania idealnie na nowszych komputerach, czy to na Windowsie, czy na Linuxie. Część z problemów wynika z braku wsparcia dla współczesnych rozdzielczości monitorów, co z kolei nie powinno być problemem na Decku z ekranem 720p – chyba że ktoś podłączy zewnętrzny monitor. Jeśli zaś chodzi o mody, używam ich sporo i nie natknąłem się jeszcze na żadne problemy. Jako że gier Star Wars jest bardzo dużo, poniżej przybliżę tylko wybrane z nich.
The Force Unleashed 2 – problemy z filmami wymagają nieoficjalnych łatek, zdarzają się też drobne problemy z teksturami efektami graficznymi. Część osób nie mogła uruchomić gry.
The Force Unleashed – do uruchomienie konieczna jest zmiana nazw laucherów i modyfikacja pliku konfiguracyjnego. W grze pojawiają się liczne problemy graficzne, ale nie blokują rozgrywki.
Knights of the Old Republic 2: The Sith Lords – chyba jedyna gra Star Wars, która otrzymała port na Linuxa. TSL Restored Content Mod działa.
Knights of the Old Republic – KotOR słynie ze swoich problemów z rozdzielczością i niskiej stabilności, na szczęście wszystkie rozwiązania i mody dla Windowsa działają również na Linuxie (z dokładnością do ścieżki katalogu gry).
Battlefront 2 (oryginalny) – grywalny, podobnie jak TOR nie wspiera w pełni kontrolera, wyświetla złe ikony i wymaga ręcznego wywołania klawiatury ekranowej. Multiplayer również działa.
Battlefront (oryginalny) – większość graczy nie zgłasza żadnych problemów.
Empire at War – na Linuxie działa raczej dobrze z okazjonalnymi drobnymi problemami (chwilowe ścięcia przy kompilacji cieni, wolne ładowanie).
Republic Commando – jak większość starszych tytułów ma drobne problemy z wyświetlaniem grafiki i rozdzielczością. Pomijając te problemy, gra działa.
Jedi Knight – Jedi Academy – najczęściej zgłaszanym problemem jest czułość kontrolera/myszy. Multiplayer działa prawidłowo. Aktualizacja: gra została oznaczona jako niewspierana.
Jedi Knight 2: Jedi Outcast – sporo osób zgłasza problemy z grafiką, ale większość można rozwiązać lub nie blokują rozgrywki.
Dark Forces – podobnie jak na Windowsie do uruchomienia gry potrzebny jest emulator DosBox. Mogą pojawić się drobne problemy.
Episode I Racer – w filmikach brakuje dźwięku, zapewne przez użycie własnościowych kodeków (Valve powoli pracuje nad rozwiązaniem tego problemu).
Galactic Battleground Saga – uruchomienie jej i doprowadzenie do stanu używalności może wymagać pewnej gimnastyki, np. pobrania nieoficjalnej wersji Protona i modów. Nie radzi sobie z rozdzielczością współczesnych monitorów, ale Deck ma wystarczająco mały ekran.
Gry spoza Steama
Jako że Deck ma możliwości peceta jest to temat na oddzielny artykuł (który mogę napisać, jeśli będzie duże zainteresowanie). Podam zatem tylko ogólne informacje. Protona (i Wine) można stosować do aplikacji poza Steamem i istnieją programy, które znaczącą to ułatwiają (jak Lutris). Ponieważ większość sklepów nie oferuje launcherów pomocne mogą okazać się projekty społeczności: Lutris do gier ze Steama, Goga, Humble Bundle, EGS, fizycznych nośników i innych, a wkrótce również Origina i Ubisoft Connect; Heroic Games Launcher do Epica, a wkrótce Goga; Minigalaxy do Goga. Oficjalne launchery na Windowsa można również uruchomić za pomocą Protona/Wine, tak jak robi to Steam np. dla Origina. Ponadto Humble i Gog oferują gry na Linuxa i Windowsa działające bez dodatkowych aplikacji, mimo że Gog twierdzi inaczej. Stosując przejściówki można również podłączyć do Decka napęd optyczny i o ile Valve nie zdecydowało się na uszczuplenie bazy sterowników powinien on działać jak w zwykłym komputerze. A przecież są jeszcze emulatory…
Podsumowanie
Jak widać zdecydowana większość gier z naszego uniwersum powinna działać na Decku – niektóre trochę lepiej, inne trochę gorzej. Spośród siedmiu sprawdzonych przez Valve gier pięć jest grywalnych, jedna zweryfikowana i jedna niewspierana, a wg ProtonDB z 36 gier na Steamie 27 ma co najmniej złotą kategorię. Jeśli jesteście ciekawi jak Deck poradziłby sobie z Waszą biblioteką Steama istnieje na to prostysposób. Macie jeszcze jakieś pytania dotyczące gier Star Wars na Decku? Dajcie nam znać pod tym newsem a chętnie na nie odpowiemy.
Artykuł zaktualizowano o 14:15 dodając informację o przyznaniu kategorii „niewspierana” grze „Jedi Knight: Jedi Academy” oraz doprecyzowano, że niewspierane gry mogą być uruchomione na Decku, ale będą zawierać błędy. KOMENTARZE (6)
Grający fani Gwiezdnych Wojen delikatnie mówiąc, nie są w ostatnim czasie rozpieszczani nadmiarem nowych tytułów, w najbliższych miesiącach nie czeka nas żadna duża premiera. W takiej sytuacji pozostaje zwrócić się ku klasyce. Z ciekawą propozycją wyszedł portal GoG.com, na którym przecenione zostały gry ze świata Gwiezdnych Wojen, oraz inne stworzone przez LucasArts.
Wśród przecenionych tytułów znalazły się między innymi:
-Star Wars: Knights of the Old Republic
-Star Wars: Knights of the Old Republic: The Sith Lords
-Star Wars: Empire at War: Gold Pack
-Star Wars: Jedi Knight II: Jedi Outcast
-Star Wars: Jedi Knight: Jedi Academy
-Star Wars: Battlefront II
-Star Wars: Republic Commando
Tego tytułu fanom Gwiezdnych Wojen nie trzeba chyba zbyt dokładnie przedstawiać. Wiekowy RTS przez wielu uznawany jest za najlepszą strategię w naszym uniwersum i nie bez powodu stał się kultowy. Dla porządku dodajmy jednak kilka słów wprowadzenia dla fanów młodszych stażem:
„Star Wars: Empire at War” to gra strategiczna stworzona w 2006 roku przez studio Petroglyph, pozwalająca na poprowadzenie do boju wojsk Republiki bądź Imperium w starciach na powierzchniach planet a także w przestrzeni kosmicznej. Tytuł odniósł spory sukces i dorobił się dodatku „Forces of Corruption” wprowadzającego do konfliktu przemytników. Niestety w 2014 roku po zamknięciu usługi gamespy fani rozgrywek sieciowych musięli obejść się smakiem. Aż do teraz!
Od kilku dni w Empire at War można znowu zagrać po sieci korzystając z serwerów Steam, na które udało się migrować grę na mocy porozumienia odpowiednich organów. Dodatkowo zestaw Empire at War + Forces of Corruption dostępny jest teraz w Steam Workshop ze sporą zniżką wynoszącą aż 50%.
Dla fanów ważne jest też zapewne wsparcie dla modów jakie oferuje teraz gra w wersji ze Steam-a.
Do zobaczenia na polach bitew.
KOMENTARZE (15)
Znacie Humble Bundle? Zapewne, można tam naleźć ciekawe okazje i zostawić sporo pieniędzy. Tym razem trafiła się gratka dla fanów Gwiezdnych Wojen. Przez najbliższe dwa tygodnie można w niskiej cenie zakupić pakiet klasycznych tytułów ze świata Star Wars!
Aby to zrobić, wystarczy wejść tutaj i kupić gry za dowolną cenę, nie mniejszą niż dolara. Wówczas trafią do was:
-Star Wars: Knights of the Old Republic
-Star Wars: Jedi Knight: Jedi Academy
-Star Wars: Dark Forces
Jeśli jednak zapłacicie co najmniej 12 dolarów, otrzymacie jeszcze:
-Star Wars: Empire At War: Gold Pack
-Star Wars: The Force Unleashed: Ultimate Sith Edition
-Star Wars: The Force Unleashed II
To jednak nadal nie koniec. Jeśli zdecydujecie się zapłacić więcej niż wynosi dotychczasowa średnia (w tej chwili jest to 11,24 dolara), otrzymacie także:
-Star Wars: Battlefront II
-Star Wars: Knights of the Old Republic II:The Sith Lords
-Star Wars: Republic Commando
Do ostatniej grupy dołączą w trakcie trwania promocji kolejne tytuły. Wszystkie gry pobierane są w formie kluczy do platformy Steam, wszystkie działają na komputerach z systemem Windows, dodatkowo niektóre oznaczone są jako kompatybilne z urządzeniami Apple.
Jak zwykle podczas zakupu na Humble Bundle, możecie określić jaka część waszych pieniędzy trafi do organizacji charytatywnych.
Wcześniej pisaliśmy o nawiązaniach do EU w KotORze, a także tym jak „Knights of the Old Republic” wpłynęło na Wojny klonów oraz grę The Old Republic. Jednak to nie koniec nawiązań, KotOR zmienił uniwersum sagi, rozwinął je, nic dziwnego, że potem do niego nawiązywano w wielu źródłach.
Chyba najważniejszym z nich jest seria komiksowa „Rycerze Starej Republiki” autorstwa Johna Jacksona Millera. O historii tej serii pisaliśmy przy okazji KotORowych komiksów, tym razem zajmiemy się tylko i wyłącznie nawiązaniami. Akcja dzieje się co prawda przed wydarzeniami KotORa, ale na tyle krótko, że czuje się już jego oddech, to sprawia, że seria jest wręcz kopalnią nawiązań, także dlatego, że pojawiają się tam postaci z gry jak i lokację. Chyba najbardziej ikoniczna postać KotORa, czyli Revan co prawda nie przewija się bezpośrednio przez serię, ale obserwujemy go w mediach czy rozmowach. Jest postrzegany jako bohater, który walczy gdzieś tam na odległych frontach, ale dowiadujemy się też trochę o jego masce. Czasem tylko pojawia się na krótko w serii, raczej gościnnie niż na stałe. Za to dużo lepiej poznajemy przeszłość niejakiego Aleka „Squinta” Squinquargesimusa, który pewnego dnia stanie się Darthem Malakiem. Z postaci, które się przewijają przez serię należy wymienić Saula Karatha, Cartha Onasiego, Vandara Tokare, Zhara Lestina, czy w końcu Grifa i Mission Vao. Przez pewien czas seria ląduje także na Taris, gdzie tych nawiązań jest jeszcze więcej. Widzimy Podmiasto, wspomniana jest Wioska Wygnańców, a także wyścigi śmigów, dodatkowo ukazano też genezę zarazy Rakghuli. Przewijają się także organizacje przestępcze, Czarni Vulkarzy, Ukryci Bekowie (z Gadonem Thekiem) no i Kantor. Niektóre nawiązania są dość nie wprost, jak choćby pojawienie się okrętu, który wygląda jak „Mroczny Jastrząb”, możliwe że to on, ale takiej wiedzy nie mamy. W komiksie mamy także retrospekcje masakry na Catharze, pojawia się Cassus Fett (wspomniany w grze), spotykamy robota zabójcę HK-24, odwiedzamy Enklawę Jedi na Dantooine, czy w końcu jesteśmy świadkami wizji, że jeden z Jedi stanie się Lordem Sithów i będzie toczył wojnę o galaktykę, mowa oczywiście o Malaku.
Istotnym nawiązaniem jest też inna, wciąż tworzona seria – „Dawn of the Jedi”, która dzieje się na tysiące lat przed KotORem, ba nawet przed powstaniem Republiki. Tam znajdziemy wiele nawiązań, głównie związanych z Bezkresnym Imperium i poniekąd Gwiezdną Mapą. Bezkresne Imperium i Rakatanie (czy też Budowniczy), to dość istotny wkład KotORa w EU. To imperium, które rozciągało się po galaktyce jeszcze przed Republiką, stąd pozostały po nim pewne pozostałości, które czasem są odkrywane, jak choćby w powieści Odpływ.
Wraz z Rakatanami pojawiają się też ich światy, w tym Lehon (w grze znany jeszcze jako Nieznany świat). Ponownie przemyka on gdzieś przez „Dawn of the Jedi”, ale też odgrywa istotną rolę w powieści Darth Bane: Droga zagłady Drew Karpyshyna. Tam Bane szuka wsparcia w wiedzy starożytnych Sithów i podąża ścieżką Dartha Revana.
Innym światem, który przewija się przez „Dawn of the Jedi” jest Manaan, oczywiście wprowadzony w KotORze. Planeta ta nie jest zbyt mocno wykorzystywana w EU, za to pojawiła się jeszcze w grze Empire at War. Z planetą powiązane jest też kolto, to zostaje wspomniane na przykład w Szturmowcach śmierci.
Kolejna planeta to Taris, poniekąd ikona KotORa, ze względu na to co się z nią stało. Ale kilka tysięcy lat później funkcjonuje już całkiem normalnie, przede wszystkim w Braterstwie krwi, choć wspomniana jest też w innych miejscach.
Dość istotną lokacją KotORa też Korriban, z jednej strony planeta uznana w uniwersum, z drugiej dość mocno rozwinięta. Tu wprowadzono osadę Dreshdae, do której przybył Darth Bane (w „Drodze zagłady”), ale też pojawiła się w Jedi Quest #10: The Final Showdown. Tu także pojawiają się grobowce Sithów, w szczególności dwóch nowych, a są to Ajunta Pall i Tulak Hord. Zresztą tu także po raz pierwszy zdefiniowano kodeks Sithów, ten zaś pojawił się potem w dużej liczbie kolejnych źródeł.
Canderous Ordo staje się później Mandalorem i jest wspominany jako postać historyczna, choćby w „Komandosach Republiki”. Ba w grze „Force of Corruption” pojawiają się czołgi klasy Canderous, zresztą potem wspomniane także w „Przeznaczeniu Jedi”.
KotOR rozwija także faunę. Terentateki, które zalęgły się w grobowcu Nagi Sadowa, potem pojawiły się w EU, przede wszystkim w komiksie „Cienie i światło”. Zresztą ów komiks jest dość mocno powiązany z grą, główne postaci – Durona i Sheelę, do których nawiązania spotykamy w grze na Korriban, a szczątki Saresh znajdujemy na Kashyyyku. Duron natomiast ma wizję zniewolenia Wookieech, która ostatecznie ma spełnia się w grze.
Nawiązań oczywiście przybywa, czasem tylko trudno już odróżnić czy to nawiązanie do KotORa, czy może źródła, które do niego nawiązało.
W ostatnich dniach do kilku polskich sieci sklepów z multimediami (m.in. Empik i MediaMarkt) trafiły wznowione wydania gier Jedi Knight II: Jedi Outcast (1 płyta CD) oraz Jedi Knight: Jedi Academy (na 2 płytach CD). Każdy z tych kultowych już tytułów można kupić w cenie 39,99 zł. Niestety, mankamentem wydania jest brak spolszczenia gier oraz papierowej instrukcji, choć oczywiście nie straciły one nic na swojej grywalności.
Na sklepowe półki trafiła również nieco świeższa produkcja, a mianowicie Empire at War (1 DVD). Dostępna jest ona w tej samej cenie co pozostałe gry, a według strony Empiku posiada ona polskie napisy, a nie, tak jak w przypadku oryginalnego wydania, dubbing.
KOMENTARZE (32)
Na ciekawą formę promocji swojej nowej gry na konsole przenośne, Star Wars: Lethal Alliance, wpadła firma LucasArts. Przygotowano minigierkę, w której gracze mogą zbudować własną Gwiazdę Śmierci. Tylko od nich zależy, czy zdołają stworzyć bazę, której żadnym Skywalkerom nie uda się zniszczyć.
Gra nazywa się Death Star Designer i można ją znaleźć pod tym adresem. Składa się z trzech ekranów. Na pierwszym, najważniejszym, montujemy własną Gwiazdę Śmierci. Do dyspozycji dostajemy bilion kredytów, za które musimy nabyć poszczególne elementy konstrukcji. Trzeba je rozdysponować pomiędzy superbronią, hangarami, systemami zasilania, systemami obronnymi, pomieszczeniami dla personelu i ulepszeniami powłoki.
Każdy z elementów w mniejszy lub większy sposób wpływa na charakterystyki Gwiazdy Śmierci. Imperium wymaga, by w finalnym projekcie każdy współczynnik miał powyżej 50 punktów.
Kiedy już uznamy, że ukończyliśmy pracę, możemy wysłać projekt do oceny. Jeżeli nasi przełożeni będą niezadowoleni, to trzeba będzie wrócić do ekranu konstrukcji. Jeżeli jednak uda nam się spełnić wymagane kryteria, uzyskamy atest, a po chwili naszym oczom ukażą się plany naszej własnej Gwiazdy Śmierci. Zapoznamy się w nich z dokładnymi charakterystykami, włącznie z opisaniem ewentualnych dziur w systemach bezpieczeństwa i prawdopodobieństwem powodzenia przeprowadzonego przez rebeliantów ataku.
Edytor map do Star Wars: Empire at War - Forces of Corruption jest już dostępny
Wielbiciele gry Star Wars: Empire at War, którzy eksploatują pierwsze, oficjalne rozszerzenie programu, mogą już tworzyć nowe mapy w oparciu o nowości wprowadzone w Forces of Corruption. Umożliwia to oficjalny edytor, opublikowany przez firmę Petroglyph.
Omawiany edytor zadebiutował w sieci wraz z pierwszą poprawką do Forces of Corruption. Program pozwala na tworzenie aren do bitew lądowych oraz kosmicznych. Wszyscy zainteresowani mogą go pobrać za pośrednictwem serwisu FilePlanet. Aplikacja waży 14 MB.
Akcja debiutanckiego rozszerzenia rozpoczyna się tuż po wydarzeniach, jakie miały miejsce w pierwowzorze. Pierwsza Gwiazda Śmierci – ogromna stacja kosmiczna siejąca terror w galaktyce – została zniszczona przez siły Rebelii. Powstałe w ten sposób zamieszanie postanawia wykorzystać niejaki Tyber Zann, który zamierza stać się największym przestępcą w galaktyce od czasów Jabby Hutta...
Na koniec zaś promocja z LEM. Star Wars - Lethal Alliance
Uwaga! Do każdego zamówionego na naszej stronie egzemplarza gry Star Wars - Lethal Alliance na Sony PSP dodajemy elegancki, limitowany pokrowiec na tą konsolę! Promocja ważna do wyczerpania zapasów.
W okresie pomiędzy III i IV Episodem, Księżniczka Leia zaproponowała ryzykowną wyprawę, która mogłaby zabezpieczyć przyszłość Rebeliantów...
Jako zabójczy duet, Twi’lek Rianna Saren i jej robot Zeeo, musisz przeniknąć na kontrolowane przez Imperium planety i pokonać zastępy wrogów. Celem jest zdobycie planów najpotężniejszej broni w galaktyce - Gwiazdy Śmierci.
Steruj idealnie współpracującym ze sobą duetem
Przeżyj nieopowiedzianą dotąd historię
Naucz się walczyć w ręcz i przy pomocy nowych broni
Platforma: Sony®PSP
Dystrybutor zagraniczny: Lucas Arts
Wysyłka GRATIS! Kup tą grę a pokryjemy koszty wysłania jej do Ciebie Pocztą Polską. W sprzedaży cena: 199.90 zł
Mamy przyjemność poinformować, iż najbliższy tydzień będzie obfitował w okazje dla miłośników konsol.
Dla miłośników konsoli PlayStation 2 ten tydzień upłynie pod znakiem wszelkiego rodzaju super bohaterów. Do sprzedaży trafiają dwie wspaniały gry na PS2 tj. Lego Star Wars 2 The Original Trilogy - kontynuacja wielkiego hitu dla wszystkich miłośników Gwiezdnych Wojen i klocków Lego (dużych i małych). Lego Star Wars 2 to godny następca zeszłorocznego hitu. Tym razem, w zabawnej konwencji, będzie można przeżyć wydarzenia Epizodów IV-VI w tym zniszczenia obu Gwiazd Śmierci, bitwę na Hoth czy inne.
Lego Star Wars 2 PS2 trafia na półki sklepowe w cenie 199 zł. Gra dostępna jest również na konsolę PlayStation Portable również w cenie 199 zł.
Natomiast wśród nowości pojawiły się gry z Lucas Arts
Star Wars Episode III
Star Wars Battlefront II
Obie w cenie 99 zł
Star Wars Battlefront II w platynie jest dostępny również na PlayStation Portable w cenie 129 zł.
Na koniec dla fanów przenośnej konsoli Nintendo Dual Screen przygotowaliśmy premierę Lego Star Wars 2 w cenie 149 zł.
Premiera dodatku Star Wars: Empire at War - Forces of Corruption PC PL
17 listopada, do sklepów w całej Polsce trafił długo oczekiwany przez fanów Gwiezdnych Wojen dodatek do Empire at War. Forces of Corruption, oczywiście w polskiej wersji językowej, kosztuje 69,90 złotych.
Forces of Corruption to pierwszy oficjalny dodatek do niekwestionowanego hitu początku 2006 roku – Star Wars: Empire at War.
Akcja dodatku Star Wars: Empire at War – Forces of Corruption rozpoczyna się tuż po wydarzeniach, jakie miały miejsce w podstawie gry. Pierwsza Gwiazda Śmierci została zniszczona przez siły Rebelii. Zapanowało zamieszanie, które postanawia wykorzystać Tyber Zann, przywódca podziemnej organizacji.
Możliwości Podziemia są duże – potrafią szpiegować oraz ograniczać produkcję jednostek swoich przeciwników, a także kraść fundusze, tak jak czyniła to do tej pory Rebelia. Kontrolując nową frakcję walczysz zarówno z Rebelią, jak i z Imperium. Zaspokoisz również ambicje Zanna, któremu marzy się najpotężniejszy statek w całej galaktyce, super-niszczyciel Eclipse.
W rozszerzeniu pojawiły się również nowe opcje w walce lądowej. Gracz może dokonać rozbudowy swojej bazy, czy też korzystać z partyzanckich ataków na pozycje wroga. Wszystkie strony konfliktu otrzymały nowe jednostki, m.in. myśliwce B-Wing oraz TIE Interceptor, Darth Vader wydaje rozkazy z ogromnego niszczyciela Executor, a nowa, ulepszona Gwiazda Śmierci jest w stanie likwidować jednym strzałem największe maszyny wroga.
Star Wars: Empire at War – Forces of Corruption to:
1 nowa frakcja;
40 całkowicie nowych jednostek;
13 nowych planet.
Lego Star Wars - premiera 24 listopada w cenie 49,90 złotych
Cenega Poland, wyłączny partner Eidos Interactive Polsce, ma przyjemność poinformować, że już 24 listopada do sprzedaży trafi doskonała gra dla dzieci - Lego Star Wars. Ta wielokrotnie nagradzana produkcja studia Traveller’s Tales dostępna będzie teraz w szerokim pudełku DVD i rewelacyjnie niskiej cenie - tylko 49,90 złotych oraz polskiej wersji językowej z napisami. Do każdego egzemplarza gry dołączony zostanie super prezent - trójwymiarowa podkładka pod mysz! KOMENTARZE (0)
Przedstawiciele firm LucasArts oraz Sony Online Entertainment poinformowali, iż przez 14 dni można będzie przetestować pełną wersję gry Star Wars Galaxies: An Empire Divided oraz jej pierwszego rozszerzenia, Jump to Lightspeed, zupełnie za darmo.
Aby wziąć udział w promocji wystarczy pobrać klienta gry z jej oficjalnej strony oraz założyć konto gracza. Dodatkowo, jeśli po 14 darmowych dniach zdecydujecie się za zakup subskrypcji, otrzymacie możliwość darmowego pobrania drugiego rozszerzenia gry, Rage of the Wookies, a także zostaniecie "obdarowani" unikalnym przedmiotem w świecie gry.
Przypomnijmy, iż Star Wars Galaxies to gra z rodzaju MMO, która przenosi nas do uniwersum tytułowych Gwiezdnych Wojen. Wkraczający do niego śmiałkowie mogą zostać łowcami głów, szmuglerami czy też Rycerzami Jedi, sprzymierzając się z Rebeliantami w ich walce przeciw Imperium bądź też przechodząc na ciemną stronę Mocy i dławić wszelki opór. Więcej informacji na temat gry znajdziecie w naszej Encyklopedii.
Star Wars Empire at War: Forces of Corruption ozłocone
Przedstawiciele firm LucasArts oraz Petroglyph poinformowali, iż długo oczekiwany dodatek do gry Star Wars Empire at War, Forces of Corruption, wszedł właśnie w złotą fazę i pojechał do tłoczni. Tym samym data jago wydania (24 października w USA) zostanie dotrzymana.
Przypomnijmy, iż dzięki dodatkowi Star Wars Empire at War: Forces of Corruption w grze pojawia się kolejna frakcja, walcząca zarówno z Imperium jak i Rebelią. Zamieszanie powstałe po zniszczeniu pierwszej Gwiazdy Śmierci zamierza wykorzystać Tyber Zann, którego celem jest zostanie największym przestępcą od czasów Jabby Hutta. Powstrzymanie szerzącej się korupcji oraz zapędów Tybera leży oczywiście w rękach graczy. A ponieważ walka nie zawsze odbywać się będzie na zasadach fair play, skorzystać będziemy mogli przykładowo z przekupstwa czy szantażowania wroga. Natomiast kontrolując akcję nową frakcją, pozwolisz przestępcom odnosić spektakularne sukcesy, walcząc zarówno z Rebelią, jak i z Imperium. Zaspokoisz również głód Zanna, któremu marzy się najpotężniejszy statek w całej galaktyce, super-niszczyciel Eclipse. KOMENTARZE (0)
Demo dodatku do Star Wars Empire at War jest już gotowe do pobrania! Zawiera jedną misję trybu dla jednego gracza – rozgrywającą się tuż po zniszczeniu przez rebeliantów Gwiazdy Śmierci. I w tym momencie, jako Tyber Zann zaczynamy siać korupcję po całej galaktyce...
Sympatycy gry Star Wars: Empire at War otrzymają już wkrótce kolejną łatę, oznaczoną liczbą 1.05. O pracach nad poprawką poinformowali przedstawiciele firmy Petroglyph, skupiający w swych szeregach byłych pracowników słynnego Westwood Studios. Głównym powodem do opublikowania nowej łaty stał się błąd, który powodowała poprzednia poprawka – 1.04. Niektórzy użytkownicy po jej instalacji narzekali na kłopoty w trakcie zapisywania stanu gry. Kolejny patch ma całkowicie wyeliminować niedogodność, jak również wprowadzić kilka zmian dotyczących zbalansowania rozgrywki. Łatka pojawi się w sieci już w najbliższych dniach – całkiem możliwe, że jeszcze w tym tygodniu. Wszyscy fani gry Star Wars: Empire at War mogą wysłuchać specjalnej audycji, w której Chris Rubyor omawia zmiany, jakie zostaną wprowadzone we wspomnianej wyżej łacie. Nagranie zawiera też interesujące informacje na temat pierwszego, oficjalnego rozszerzenia programu, zatytułowanego Forces of Corruption. KOMENTARZE (3)
Niedawno na łamach oficjalnej strony Gwiezdnej Sagi, pojawiła się informacja o zwiastunie dodatku do gry Empire at War o tytule Forces of Corruption.
Został on skonwertowany do pliku mov w rozdzielczości 480x360, który zajmuje 32.1 MB.
Zwiastun możecie ściągnąć tutaj>>>.
Więcej o Forces of Corruption możecie przeczytać pod tym linkiem>>>. Warto dodać, iż rozpoczęły się pracę lokalizacyjne nad polską wersją owego dodatku do gry Empire at War, o czym informowaliśmy w tym miejscu>>>. KOMENTARZE (13)
Z wielką przyjemnością informujemy o rozpoczęciu prac lokalizacyjnych nad polską wersją dodatku do znakomitej strategii czasu rzeczywistego Star Wars Empire At War pt. Forces of Corruption.
Podobnie jak podstawa, dodatek zostanie wydany na PC, w pełnej polskiej wersji językowej. Dodatek ukaże się w Polsce w listopadzie bieżącego roku.
W Forces of Corruption pojawia się trzecia strona galaktycznego konfliktu - podziemna organizacja Tybera Zanna. Korzystając z takich metod działania jak korupcja, przekupstwo, sabotaż oraz z zupełnie nowych technologii militarnych, Tyber Zann pragnie zapanować nad całym przestępczym podziemiem upadającego imperium...
Tym samym Star Wars Empire At War PC PL dołączył do grona gier w ofercie firmy LEM, które magazyn "Komputer Świat" uhonorował zaszczytnym wyróżnieniem. Dotychczas były to między innymi takie tytuły jak: Rayman 3: Hoodlum Havoc, Doom 3, Call of Duty 2 oraz Richard Burns Rally (w teście symulatorów rajdowych) czy Star Wars Knights of The Old Republic (w teście gier Star Wars).