TWÓJ KOKPIT
0

Za kulisami :: Newsy

NEWSY (43) TEKSTY (15)

<< POPRZEDNIA    

Dzień 3

2003-09-23 21:39:00 StarWars.com

Trzeciego dnia kręcono scenę, w której C-3PO rozdaje napoje dla zebranych senatorów. Wśród nich znajduje się m.in. Mon Mothma, Bail Organa i nowa niebieskoskóra senatorka. Genevieve O’Reilly świetnie zagrała i naprawdę przypominała Mon Mothmę z ROTJ. Chociaż napisałem, że w scenie znalazł się Bail Organa, to nie był on grany przez Jimmy’ego Smitsa. Na razie jego tekst czytał inny aktor. Jimmy nie mógł przybyć dzisiaj na plan i dlatego zostanie on później nagrany oddzielnie i dodany do tej sceny przez ludzi od efektów specjalnych.
KOMENTARZE (0)

Dzień 2

2003-09-22 21:39:00 StarWars.com

Yoda nie musi pojawiać się na planie (cóż, ma być wygenerowany komputerowo), ale aktorzy na planie muszą na coś patrzeć. Zespół tworzący stwory znalazł rozwiązanie: stworzył figurkę, która ma udawać Yodę na planie. Zrobiono sztuczną głowę na kiju i pozostało jeszcze do zrobienia ciało. Można by wykorzystać te oryginalne Yody z TPM, ale trzeba było okazać szacunek mistrzowi, kto wie, może kiedyś trafi do muzeum. Tak więc wykorzystano ciało Yaddle - dla niej nie ma szacunku. Drugiego dnia kręcono kolejną scenę rozmowy Anakina i Obi-Wana. Tym razem scena toczyła się w windzie.
KOMENTARZE (0)

Dzień 1

2003-09-21 21:39:00 StarWars.com

Dzień pierwszy zdjęć. Na ten dzień zaplanowano nakręcenie 6 scen, od godziny 7:00 do około 19:00. Pierwszy klaps padł jednak o 8:07. Ale dla niektórych dzień ten zaczął się wcześniej. Hayden i Ewan musieli wstać o 5:45 i poddać się procesowi charakteryzacji. Aż cztery plany były używane tego dnia, ale tylko jeden do zdjęć. Na reszcie trwały albo testy, albo dokończenia. Kręcono wtedy sceny rozmowy Anakina i Obi-Wana w korytarzu (a dokładnie rzecz biorąc w dwóch różnych korytarzach). Kręcono również krótką scenę z udziałem R2-D2.
KOMENTARZE (0)

ZRJ: Jak szczegółowa jest animatyka w E3

2003-07-27 16:51:00 StarWars.Com

Z cyklu zapytaj radę Jedi, Dan Gregoire, który nadzoruje proces animatyki, odpowiedział na pytanie „Jak szczegółowa była animatyka w scenach gdzie pojawia się dużo postaci, takich jak bitwy czy marsz klonów.” Okazuje się, że jest to w pewien sposób dzielone. Postaci na pełnym planie są robione dokładnie, w grafice 3D i każda osobno. Te które są dalej są już kombinowane trochę w 3D – pojedyncza postać, trochę w 2D – tłum. Natomiast te z samego tła to już w ogóle tylko i wyłącznie obrazy 2D – tłum.
KOMENTARZE (1)

Pierwsze zdjęcie z EIII?

2003-05-23 18:26:00 TNA

Na internetowym serwisie The Next Amidala zamieszczono skan z ostatniego numeru niemieckiego magazynu "Film und TV Kameraman". Zdjęcie przedstawia nową kamerę cyfrową HDC - F950 o bardzo dużej rozdzielczości, która zostanie wykorzystana podczas kręcenia 3 części Gwiezdnych Wojen (więcej o cyfrówkach w tej wiadomości). Na zdjęciu widzimy także model AT-TE, który pojawił się w AOTC.

Ciekawe, czy to tylko test kamery, czy już materiał do EIII...
KOMENTARZE (11)

Nabór statystów…

2003-04-25 19:10:00 TFN

Rozpoczął się oficjalny nabór statystów do Epizodu III, do którego zdjęcia ruszają pod koniec czerwca w Australii. Jakby ktoś z Was przypadkiem się tam wybierał i nie miał co zrobić z wolnym czasem niech spróbuje wysłać na adres:
Marianne Jade
Maura Fay Group
1 – 7 Bellevue Street,
GLEBE NSW 2037
zgłoszenie, do którego dołączy swoje zdjęcie, życiorys a także swoje wymiary (szczególnie wysokość). Agencja ta ma także swoją stronę internetową:
http://www.maurafay.com.au/casting/casting_frameset.html.
KOMENTARZE (3)

Grafika komputerowa następnej generacji....

2003-04-16 21:05:00 TFN

Jak donosi „The Sydney Morning Herald” Industrial Light and Magic szykuje się do kolejnej rewolucji technologicznej. Przez wiele lat stworzony przez ILM Tyranozaur w Parku Jurajskim wydawał się być szczytowym osiągnięciem. Do czasu „Mrocznego Widma” gdzie całkowicie pomieszano postaci cyfrowe i prawdziwe. Jednakże pojawił się pewien problem – aktorzy, nie zawsze wiedzieli jak w takiej sytuacji się zachować. Być może przy Epizodzie III to się zmieni. Na razie często kręcono sceny z udziałem aktora (np. Ahmed Best udawał Jar Jar Binksa), tylko po to, by prawdziwi aktorzy się zorientowali w scenie, a potem kręcono dubla, bez aktora grającego postać wygenerowaną komputerowo. Niemniej jednak sprawiało to potem pewne trudności i dla aktorów, ale też dla animatorów. A co by było, gdyby rozwinąć proces animatyki? To właśnie szykuje ILM. Następna generacja komputerowej animacji ma powstawać w locie. Czyli parę minut po nakręceniu sceny będzie można obejrzeć ją już z wygenerowanymi postaciami czy scenografią. Oczywiście nie będzie to już finalna wersja, gdyż efekt będzie pozbawiony wielu szczegółów, a także miał mniejszą rozdzielczość, ale powinno zdecydowanie ułatwić proces powstawania takich filmów. ILM postawił sobie poprzeczkę wysoko, chce by niebawem wszystkie filmy powstawały przy użyciu tej technologii. Zatem, czy zostanie ona użyta po raz pierwszy w Epizodzie III? Dziś jeszcze trudno jednoznacznie powiedzieć tak czy nie.
A że to nie jest tylko czcze gadanie można się przekonać po posunięciach ILMu. Przygotowując się do filmów z grafiką komputerową następnej generacji ILM już wcześniej przerzucił się nie tylko na kamery cyfrowe, ale też i cyfrową obróbkę. Ale już podczas produkcji Ataku klonów, ILM przestawił się z graficznych stacji roboczych firmy Silicon Graphic, na wieloprocesorowe stacje robocze Della oparte na procesorach firmy Intel (dokładnie na Pentium 4). Mało tego, zmieniono także system operacyjny na Linux. Trzeba dodać, że stacje graficzne Silicona pracują najczęściej pod kontrolą systemu IRIX, który jest bardzo rozbudowaną pod potrzeby graficzne wersja Unixa. Linux był w założeniu mocno uproszczonym Unixem. I choć Linuxowi daleko do Irixa, okazało się, że wszystko działało 4 razy szybciej niż na maszynach Silicona. Mało tego, okazuje się, że to co przez wiele lat było zaletą systemu Irix – jego rozbudowane funkcje i specyfika, stają się zbędnym balastem. „Minie jeszcze trochę czasu zanim on dorośnie [Linux], ale już dziś jest doskonały do naszych zastosowań” – powiedział Cliff Plumer, szef działu technologicznego w ILM.
Ponieważ Linux to system otwarty, więc można go rozbudowywać i dla ILMu to chyba było najważniejsze. Już powstał ich własny format plików OpenEXR, po raz pierwszy wykorzystany w produkcji Harry’ego Pottera. I to właśnie z rozwojem tego formatu ILM wiąże przyszłość i kolejną generację grafiki komputerowej.
Na koniec warto jeszcze dodać, że ILM wcześniej stworzył podstawy oprogramowania, które dziś jest powszechnie uznane za standard. Tym programem jest chociażby RenderMan. Obecnie wydany pod sztandarami Pixara, ale bez tego programu trudno sobie wyobrazić nie tylko prequele, ale też „Shreka”, „Potwory i spółka”, „Władcę Pierścieni”, „Gladiatora” i znaczną większość współcześnie produkowanych filmów. Czy i tym razem ILM zrewolucjonizuje rynek? Zobaczymy.
Jedno jest pewne, jeśli po raz pierwszy tę technologię wykorzysta się w Epizodzie III, to znów przejdzie on do historii, jako ten, który zmienił oblicze kinematografii, przynajmniej pod względem technicznym. Ale istnieje jeszcze jedna zaleta tej sytuacji. Mianowicie kamery cyfrowe nie były dziełem ILMu, więc drugi ważny film, kręcony tą technologią był pierwszym wprowadzonym na ekrany (francuski „Vidocq”). Tym razem istnieją bardzo duże szanse, że nikt ILMu nie wyścignie, a E3 będzie nie tylko pierwszym filmem w którym wykorzystano tę technologię, ale też pierwszym, w którym jej efekty zaprezentowano.
KOMENTARZE (3)

ILM i prace nad E3...

2003-03-24 21:26:00 StarWars.Com

Niedawno na oficjalnej stronie Gwiezdnych Wojen, padło kolejne pytanie z cyklu „Zapytaj Radę Jedi”. Tym razem odpowiadał Rob Coleman, jeden z szefów ekip tworzących efekty specjalne w nowych epizodach. Stwierdził on, że pewne prace już się zaczęły. Jego zespół, a także zespoły Bena Snowa, Pablo Helmana i Johna Knolla już dostały zadziwiające szkice i projekty z od artystów. W chwili obecnej trwają dyskusje, co ma być w jaki sposób zrobione, co ma być zanimowane. A także jakie modele muszą być stworzone.
Coleman dołączył do ILMu w roku 1993, przy okazji filmu „Maska”. Za swoje największe osiągnięcie uznaje nadzór nad prawie 70 minutami AOTC, w tym scenami z Yodą. Był dwukrotnie nominowany do Oskara (Za TPM i AOTC).
KOMENTARZE (2)

Tytuł E3???

2003-01-25 13:06:00 Mefisto

Jak donosi serwis Comming Attractions tytuł trzeciej części Gwiezdnych Wojen ma brzmieć: „Star Wars Episode III: Circle of the Force”. Czy jest to tytuł prawdziwy? Najpewniej nie, acz jest on wyraźnie inspirowany roboczym tytułem, o którym pisaliśmy wcześniej.
KOMENTARZE (4)

Roboczy tytuł E3

2003-01-11 12:48:00 Sebastiannie za TFN

Z racji tego, że nie powstał jeszcze scenariusz, zamieszanie wokół Epizodu 3 jest niewielkie, ale wczoraj pojawiły się pierwsze sensacyjne wiadomości o tym prawdopodobnie ostatnim filmie z cyklu. Wygląda na to, że „Wielkia Przygoda Jar Jara” będzie kontynuowana w stronę Ciemnej Strony. Ten tytuł jest oczywiście żartem, ale podobny żart już miał miejsce. Kiedyś w tagach HTMLa na Oficjalnej Epizod II miał tytuł „Powrót Jar Jara”.
Być może to powiązanie nie jest jedyne. Obecnie zarówno w Lucasfilm jak i JAK krąży wiele roboczych tytułów. Jednym z nich jest ... „Krąg”. (The Circle, nie mylić z The Ring). Jest to oczywiście powiązanie z “Nową Nadzieją”. Tam w pojedynku Vadera i Bena pada stwierdzenie:
Vader:Zamkęliśmy już krąg. Porzuciłem Cię będąc uczniem, teraz jestem mistrzem.
Ben:Zaledwie mistrzem Zła, Darth.
KOMENTARZE (13)

Classics Moments - czyli update na Oficjalnej

2000-07-06 11:38:00 StarWars.Org

Na oficjalnej stronie sporo nowych wiadomości dotyczących klasycznej trylogii.
Ponad to sporo nowych fotografi z planu zdjęciowego części pierwszej.
KOMENTARZE (1)
Loading..