Dziś na Celebration podczas panelu o 40-leciu „Powrotu Jedi” ogłoszono, że film wróci do kin. Po raz ostatni w normalnej dystrybucji szósta cześć sagi Skywalkerów była grana w 1997 w ramach „Wersji Specjalnej”.
Tym razem jednak będzie to ograniczona dystrybucja, zarówno czasowo jak i dostępna tylko w wybranych kinach. 28 kwietnia 2023 film zadebiutuje w Stanach Zjednoczonych (mają tam grać film do 4 maja), Wielkiej Brytanii (mają tam grać film do 1 maja) i na kilku innych rynkach. Na razie nie ma żadnych informacji o Polsce. Gdy w czasie pandemii „Imperium kontratakuje” wracało do kin, z pewnym opóźnieniem pojawiło się także w Polsce.
Z okazji powrotu do kin przygotowano też nowy plakat. Jego autorem jest Matt Ferguson.
Jeśli pojawią się informacje o polskiej premierze, oczywiście o tym napiszemy.
KOMENTARZE (4)
Wczoraj, 6 kwietnia 2023, w wieku 89 lat zmarł Norman Reynolds scenograf klasycznej trylogii. Reynolds urodził się 26 marca 1936 w Willesden pod Londynem.
Norman Reynolds na Star Wars Celebration IV
Pracował przy scenografii „Nowej nadziei” pod okiem Johna Barry’ego, którego zastąpił w kolejnych filmach. Był głównym scenografem „Imperium kontratakuje” i „Powrotu Jedi”, a le także „Poszukiwaczy zaginionej Arki”. Pracował też przy filmach „Imperium Słońca” Stevena Spielberga, „Obcy 3” Davida Finchera, „Piramida Strachu”, „Mission: Impossible”, czy „Kula”.
Norman Reynolds, Winner of Art Direction Oscars for ‘Star Wars’ and ‘Raiders of the Lost Ark,’ Dies at 89 https://t.co/wDg5JbLbka
Za „Nową nadzieję” dostał Oskara, razem z Johnem Barrym, Leslie Dilleyem i Rogerem Christianem. Drugiego Oskara przynieśli mu „Poszukiwacze zaginionej arki”. Dostał też nominacje do tej nagrody za „Powrót Jedi”, „Imperium kontratakuje”, „Imperium Słońca” i film „Niezwykła Sarah”.
Wraz ze swoimi współpracownikami wyznaczyli kierunek dla „Gwiezdnych Wojen” czy „Indiany Jonesa”, o czym wspomina Kathleen Kennedy.
Jego wkład w pierwsze odsłony sagi „Gwiezdnych Wojen” i serii „Indiana Jones” pomogły ustanowić standard wizualny tych ukochanych historii, które zainspirowały pokolenie scenografów filmowych.
Tuż przed premierą trzeciego odcinka trzeciego sezonu “The Mandalorian” pojawił się nowy plakat, tym razem z Peli Motto, oraz kilka szkiców koncepcyjnych z drugiego odcinka.
Dave Filoni w rozmowie z The Wrap mówił o trzecim sezonie „The Mandalorian”. Stwierdził, że serial jest w gruncie rzeczy opowieścią o Dinie Djarinie i towarzyszącym mu Grogu, ale inni bohaterowie jak Bo-Katan zostali wciągnięci do tej opowieści, rozszerzając ją. Choćby o wątek ojczyzny Mandalorian, albo różne rozumienie ich Obyczaju.
Dave podkreślił, że on widzi ten serial jako dzieło Jona Favreau. Siebie porównał raczej do wkładu George’a Lucasa w „Wojnach klonów”, bardziej na zasadzie pasterza, który pomaga, który dzieli się doświadczeniem i jest pewnym przewodnikiem. Ale całość to dzieło Favreau.
Mówiąc o bohaterach z animacji, przyznał, że właściwie nie ma planu by ich odtwarzać w wersji aktorskiej, ale z drugiej strony wiele się dzieje. Albo wynikało to z rozmowy z Katee Sackhoff, albo potrzebowali przeciwnika dla Boby Fetta w „Księdze Boby Fetta”. Więc może być tak, że jeszcze jakieś postacie, których pojawienie się ma sens fabularny, przemkną nam przez „Ahsokę”.
Zapytano go także o to wielkie wydarzenie, które miało zwieńczyć „The Mandalorian” i jego spin-offy. Tutaj Filoni raczej unikał jednoznacznych stwierdzeń. Mówił, że jeśli Jon Favreau będzie chciał kontynuować historię Dina i Grogu, to będzie mógł to robić, dopóki będzie zainteresowanie, które na razie jest. Natomiast potwierdził, że wraz ze wspomnianymi już serialami i „Skeleton Crew” faktycznie budują własne mini uniwersum w tym okresie. Postacie, światy, historię. Zaletą dla nich jest to, że właściwie mają mnóstwo czasu między „Powrotem Jedi” a „Przebudzeniem Mocy”, więc nie są ograniczeni. I to jest coś co Filoni lubi najbardziej. Zatem znaczące wydarzenie jest tu jak najbardziej możliwe, tylko niekoniecznie musi oznaczać koniec tej historii.
Natomiast jeśli chodzi o zainteresowanie, to nie mamy jeszcze ratingu Nielsena. Są za to mniej wiarygodne dane, np. Samba TV, która twierdzi, że pierwszy odcinek trzeciego sezonu w 5 dni obejrzano 1,6 miliona domów w USA. Dla porównania to więcej niż finał „Księgi Boby Fetta” (1,5 miliona), który i tak obejrzało więcej niż finał drugiego sezonu „The Mandalorian”. To jednak mniej niż miał „Obi-Wan Kenobi”. Tam premierowe odcinki w 4 pierwsze dni obejrzano w 2,14 miliona gospodarstw, wg tego samego badania.
To prowadzi nas do kolejnego odcinka „The Mandalorian”. Rosario Dawson zapowiada go. Czyżby miała się tam znowu pojawić? Albo coś związanego z „Ahsoką”? Podobno odcinek ma trwać 30 minut.
Z innych ciekawostek, podobno Cobb Vanth ma się wciąż pojawić w tym sezonie. Wciąż czekamy też na Fetta, o którym były różne plotki, a potem nawet Lucasfilm je ucinał.
Tymczasem pojawiły się dwa nowe klipy reklamujące trzeci sezon.
Czwarty odcinek już w środę i tym samym dotrzemy do połowy sezonu.
KOMENTARZE (7)
W rozmowie z io9Dave Filoni mówił między innymi o serialu „Ahsoka”. Jak wiemy, będzie to długo zapowiadany sequel „Rebeliantów”, acz w wersji aktorskiej.
Filoni powiedział, że w czasie gdy pracował nad epilogiem „Rebeliantów” miał w głowie dalszą historię. Czy myślał o tym jako serialu akcji, nie wykluczał tego. Było tam bardzo wiele pytań, jak miałoby to wyglądać, o kwestie budżetowe, technologiczne, więc równie dobrze mógłby kontynuować to dalej jako animację.
Musiał zdecydować, co będzie najlepsze dla historii. Tyle, że gdy pisał epilog, nie wiedział jeszcze, że Jon Favreau będzie robić „The Mandalorian”. Wszystko było w ruchu, on nawet nie rozumiał do końca roli Ahsoki. Jednak, znał dobrze ten okres „Gwiezdnych Wojen”, głównie dzięki materiałom z Expanded Universe. Więc pomyślał, że w ten sposób może też wpłynąć na historie dziejące się po „Powrocie Jedi”.
Z kolei w wywiadzie dla Hollywood Reporter przyznał, że gdy słyszał kwestię Yody, że gdy umrze, to Luke będzie ostatnim Jedi, wziął ją bardzo dosłownie. Ale z czasem wie, że wcale tak nie musi być. Luke mógł być ostatnim Jedi dla Yody, więc mogli istnieć też inni. Raczej czekają i patrzą w którym kierunku rozwija się historia, by za nią podążać. Z doświadczenia Filoni wie, że wcale nie muszą dojść do miejsca, w którym będą mogli się spotkać z tym, co wprowadziły sequele.
Jon Favreau natomiast podpowiedział, że postacie ze „Skeleton Crew” i „Ahsoki” mogą się pojawić na gościnnych występach w czwartym sezonie „The Mandalorian”.
Tymczasem ogłoszono, że Eric Steelberg („Juno”, „Pogromcy duchów: Dziedzictwo”, „W chmurach”) i Quyen Tran („Sprzątaczka”, „Palm Springs” pracowali jako operatorzy przy „Ahsoce”.
Eric Steelberg ('JUNO', 'HAWKEYE') and Quyen Tran ('HERE AND NOW', 'UNBELIEVABLE') will both serve as cinematographers on 'AHSOKA'.
Firma LEGO wprowadza nowy zestaw LEGO Star Wars z okazji 40-lecia premiery filmu "Gwiezdne Wojny: Powrót Jedi". Model LEGO Star Wars to szczegółowa replika superniszczyciela typu Executor, który pojawia się w klasycznej trylogii Gwiezdnych Wojen. W zestawie znajdują się dwa modele gwiezdnych niszczycieli, które dodają efektu skali i pozwalają na przedstawienie ogromu statku. Superniszczyciel ma 43 cm długości, 14 cm wysokości i 18 cm szerokości. 630-elementowy model posiada także podstawkę z tabliczką z okazji 40. rocznicy premiery filmu, co czyni go idealnym do postawienia na półce lub biurku. Jest już dostępny w przedsprzedaży w oficjalnym sklepie za 329,99 zł.
Dziś pytanie wynikające ze zmian w “Powrocie Jedi”, które nie raz wracało i nie raz wałkowano.
P: Dlaczego Anakin wraca do młodszej wersji samego siebie, gdy jednoczy się z Mocą pod koniec „Powrotu Jedi”, a Obi-Wan pozostaje tak stary jakim umarł?
O: Przy oryginalnym wydaniu „Powrotu Jedi” ducha Anakina Skywalkera grał Sebastian Shaw, który we wcześniejszych scenach filmu grał także Vadera bez maski. Na wydaniu DVD głowa Shawa została zamieniona głową Haydena Christiensena. Zgodnie z komentarzem George’a Lucasa na DVD, Anakin wrócił do formy takiej jaką miał kiedy umarł. Czyli do momentu, w którym Anakin Skywalker przestał istnieć i pozostał jedynie Darth Vader.
KOMENTARZE (6)
Dziś pytanie o pewne wątpliwości związane z rozwijającym się uniwersum, względem oryginalnych filmów.
P: Jesmin Ackbar, siostrzenica admirała Ackbara, była pilotem (w serii powieści „X-Wingi”. Choć niektóre źródła sugerują, że Mon Calamari mają jedno imię bez rozróżnienia na imię i nazwisko, ona ma dwa. Skoro tak, to znaczy, że Ackbar to nazwisko, więc jak na imię miał admirał?
O: W EU ustanowiono, że Mon Calamari mają zarówno imiona, jak i nazwiska. Większość z nich, których widzimy w „Wojnach klonów” ma oba, wliczając w takich bohaterów jak: król Yos Kolina, senator Meena Tills (pokazał się także w „Zemście Sithów”) czy Jedi Nahdarr Vebb. Także w EU wielu z nich ma imię i nazwisko, jak Bant Eerin z młodzieżowych powieści z czasów prequeli, czy Cha Niathal z powieści z ery „Dziedzictwa”.
W tym roku Walt Disney Company świętuje stulecie swojego istnienia. Z tej okazji pojawi się szereg produktów rocznicowych, w tym specjalne wydanie klasycznej trylogii „Gwiezdnych Wojen” na Blu-ray 4K. Będą to steelbooki z logiem „Disney 100”. Na razie wiemy, że pojawią się 2 maja 2023 w Wielkiej Brytanii (przynajmniej w sieci Best Buy). Na tę chwilę nie ma jeszcze szczegółów ile te wydania będą kosztowały, ale można już zobaczyć zdjęcia tego wydania.
Chyba nie ma co liczyć na polskie wydanie. Galapagos i Disney niespecjalnie są zainteresowani wydawaniem czegokolwiek ze swojej wspólnej oferty na Blu-ray 4K w naszym kraju.
KOMENTARZE (13)
W 2018 roku za naszą zachodnią granicą do sprzedaży trafił wyjątkowy album „The Star Wars Archives: Episodes IV-VI: 1977-1983” będący kompendium wiedzy na temat produkcji Klasycznej trylogii Star Wars. Album do którego przemowę napisał sam George Lucas jest zbiorem m.in. stron scenariuszy, grafik koncepcyjnych, scenorysów, zdjęć z planu, fotosów i plakatów.
Natomiast w w 2020 roku został wydany drugi tom „The Star Wars Archives: Episodes I-III: 1999-2005” skupiający się na trylogii prequeli. Autorem opracowań jest historyk filmowy Paul Duncan.
Oba albumu zostały wydane w rozmiarach XXL w cenie 150 EUR przy 600 stronach objętości, jednakże są też dostępne w mniejszym wydaniu po 25 EUR (512 stron) i wydane zostały w trzech wersjach językowych: angielskim, niemieckim i francuskim.
Albumy można zakupić na stronie wydawcy (trwa promocja cenowa) jak i na amazonie. Poniżej kilka przykładowych stron z obu wydań.
Tym razem pytanie dotyczące zmian i ciągłości wizualnej między prequelami a klasyczną trylogią.
P: Kiedy Boba Fett zmienia kolor „Niewolnika I” i swojej zbroi?
O: Zmiana koloru „Niewolnika I” między „Atakiem klonów” a „Imperium kontratakuje” sugeruje upływ czasu, dokładniej 25 lat, wskazując tym samym wiele modyfikacji, które Fett wprowadził. „Niewolnik I” dodatkowo widział sporo akcji w czasach Imperium, nie raz znajdował się w trudnych sytuacjach. W powieści młodzieżowej Boba Fett #5: A New Threat Fett walczył w kosmosie z Asajj Ventress, która mocno pokiereszowała „Niewolnika I”. Intencją opisania tej sceny było właśnie wyjaśnienie, że zmiana kolorów mogła mieć miejsce.
Jeśli chodzi o zbroję to Atak klonów: Słownik obrazkowy wskazuje, że Fett zmieniał sporo w swojej zbroi wyposażając ją w przedmioty przydatne do kolejnych misji. Jedne konfiguracje lepiej nadawały się do brutalnych starć, inne do nie zabójczego pojmania celu. Właśnie dlatego Jango miał dwa różne jetpacki w „Ataku klonów”, niebiesko-złoty widoczny na Kamino i niebiesko-srebrny widoczny na Geonosis. I choć ten z Kamino wygląda zupełnie jak ten, który miał Fett w klasycznej trylogii, wiemy, że tamten egzemplarz został zniszczony podczas potyczki z Obi-Wanem Kenobim.
Inne materiały z Expanded Unvierse sugerują, że Fett miał więcej niż jedną zbroję, bo nawet mocowanie rękawicy czy jetpack z „Imperium kontratakuje” różni się od tych, które widzieliśmy w „Nowej nadziei” czy „Powrocie Jedi”.
Gdy Fett pojawi się serialu aktorskim za parę lat, może pojawią się dodatkowe odpowiedzi do tego pytania.
K: Odpowiedź sugerowała raczej serial „Underworld”, Fett pojawił się za to w „The Mandalorian” oraz „Księdze Boby Fetta”. Jak wiemy odzyskał zbroję i zmodyfikował ją na tyle, by lepiej pasowała jego aktualnej posturze.
KOMENTARZE (1)
Prequele czasem ukazują zdania z klasycznej trylogii w trochę innej perspektywie. Czasem jest też tak, że fanom pewne wypowiedzi się zlewają. Dziś o wątpliwości wynikającej z dialogów w „Nowej nadziei” i „Powrocie Jedi”.
P: W Epizodzie VI, na Dagobah, Ben powiedział Luke’owi, że gdy po raz pierwszy poznał Anakina, on był już wtedy pilotem kosmicznym. Myślałem, że Anakin miał 9 lat, gdy poznali się w Epizodzie I?
O: Właściwie to Obi-Wan powiedział, że Anakin był już wtedy wielkim pilotem, gdy się poznali. Doświadczył tego podczas wyścigu podracerów Boonta Eve. Natomiast na Tatooine Obi-Wan powiedział Luke’owi, że Anakin był najlepszym pilotem kosmicznym w galaktyce, tę umiejętność Anakin rozwinął już po poznaniu z Kenobim.
KOMENTARZE (1)
Bastion Polskich Fanów Star Wars to nie tylko zbiór artykułów z odległej galaktyki i forum dyskusyjne, ale również pokaźne archiwum filmów, serialów, książek, komiksów i innych produkcji z uniwersum Star Wars. Przy pomocy chronologii, wykazu publikacji czy pozostałych zakładek można przejrzeć wydane pozycje zarówno ze starego kanonu jak i tego obowiązującego od przejęcia marki przez firmę Disney. Co więcej, każda pozycja umożliwia użytkownikom wystawienie oceny i komentarz tekstowy. Seria Bastion poleca ma przybliżyć po jakie pozycje warto sięgnąć — na podstawie średniej ocen wystawionych przez użytkowników Bastionu lub, w dalszej części cyklu, na bazie prywatnych odczuć redaktorów.
Poprzednio w serii polecaliśmy książki, komiksy i słuchowiska z er Upadku Jedi, Rządów Imperium, Rebelii i Nowej Republiki. Tym razem zdecydowaliśmy się przedstawić Wam 5 najlepiej ocenianych pozycji ze wszystkich działów, epok i obu kanonów. Absolutnie najlepsze – zdaniem naszych użytkowników – pozycje z ponad czterdziestoletniej historii uniwersum. Z rankingu wykluczyliśmy wszelką twórczość fanów: opowiadania, recenzje i tłumaczenia, jak również teksty o konkretnych wydaniach danej pozycji, np. „Imperium kontratakuje” na VHS czy „Wojny klonów” na DVD. Pominęliśmy również pozycje z mniej niż 10 ocenami. Muszę przyznać że lista szczególnie nie zaskakuje, choć pewnie nie zgadlibyście wszystkich pozycji.
Jedna z kilku pozycji (choć nie jedyna na liście) którą zna chyba każdy fan. Przez parę dekad uważany za finał filmowej sagi, „Powrót Jedi” spotkał się z pewnym krytycyzmem będąc bardziej „dziecinną” produkcją w porównaniu z „Imperium kontratakuje”. Jak widać większość naszych użytkowników go nie podziela i ocenia film bardzo pozytywnie – jest to druga najlepiej oceniana produkcja filmowa w naszej bazie danych.
Gdy po latach zapowiedziano siódmy, ostatni sezon „Wojen Klonów”, czekał na niego niemal cały fandom. W zamian za cierpliwość otrzymaliśmy fenomenalną historię o oblężeniu Mandalory i Rozkazie 66. W dziesiątym odcinku sezonu doszło do najbardziej zapadającego w pamięć pojedynku w całym serialu: między Ahsoką i Maulem. TCW miało momenty lepsze i gorsze, ale ten odcinek zdecydowanie należał do najlepszych.
Historia: Haden Blackman, John Ostrander, rysunki: Brian Ching, Jan Duursema
Nieco niespodziewanie na trzecim miejscu pojawia się amerykańskie wydanie zbiorcze zawierające trzy powiązane historie z serii „Republic”: „Blood and Rain”, „Thunder and Lightning” oraz „The Storm After the Storm”. Pierwsze dwie historie dzieją się w trakcie fenomenalnej bitwy o Jabiim, wydanej u nas w „Star Wars Komiks Wydanie Specjalne 1/2009”. Trzecia historia dzieje się wkrótce później na Aargonar, gdzie Anakin musi radzić sobie z utratą mistrza i zaakceptować nowego, który jest Tuskenem. U nas komiks ukazał się w magazynie „Star Wars Komiks 3/2009”.
Drugi i według wielu wciąż najlepszy film w uniwersum. Chyba nikt nie miał wątpliwości że powinien znaleźć się na tej liście. Nie sądzę by wymagał dalszego komentarza.
Ale chwilę, jeśli „Imperium” jest drugie to co jest pierwsze?
Tytuł uważany powszechnie nie tylko za najlepszą grę w uniwersum, ale również jedną z najlepszych gier komputerowych wszech czasów, powstał w latach świetności legendarnego BioWare. Początkowo wydany na Xboxa i (nieco później) Windowsa doczekał się z czasem portów na nowe konsole i telefony, jak również niezliczonych modów. Dziś rozgrywka jest dość archaiczna, a grafika pozostawia wiele do życzenia, oczekujemy jednak premiery remake'u w bliżej nieokreślonej przyszłości. Biorąc pod uwagę doniesienia o problemach z produkcją zapewne będziemy musieli jeszcze trochę na niego poczekać. Gra z pewnością cieszy(ła?) się ogromną popularnością – otrzymała 445 ocen, czyli trzy razy więcej niż „Imperium kontratakuje” czy „Powrót Jedi”.
W naszym serwisie można też znaleźć się pozycje z wyższą średnią (w tym z samymi „dziesiątkami”), ale mają niewielką liczbę ocen i często są opowiadaniami, tłumaczeniami fanów lub dodatkami do gier. Jesteście ciekawi co jeszcze polecają nasi użytkownicy? Może chętnie zobaczylibyście najlepiej oceniane książki w nadziei na znalezienie prezentu? A może wolelibyście dowiedzieć się jakie pozycje Bastion stanowczo odradza? Dajcie nam znać w komentarzach.
KOMENTARZE (9)
W trzeciej części rozmowy z Bradem Elliotem, rekwizytorem serialu „Obi-Wan Kenobi” przedstawił on kilka inspiracji gwiezdno-wojennych, ale nie będących związanymi z preqeulami i Obi-Wanem, czy animacjami. Okazuje się, że inspirowali się mocno także „Powrotem Jedi” i pałacem Jabby.
W scenariuszu było napisane, że Ned-B ma potężny młot. I nic więcej, żadnych szczegółów. Elliot uznał, że dobrym miejscem, by poszukać inspiracji będą strażnicy skiffów Jabby. Oni także mieli masywną broń. Więc wibro-topory zainspirowały ten młot.
Detonator termiczny Tali to już w ogóle mocna inspiracja detonatorem, który miała Leia w przebraniu Boushha. Głównie dlatego, że odtworzenie go zdawało się być zbędnym kosztem. Taniej było kupić replikę firmy Master Replicas. To oczywiście część zewnętrzna, natomiast trzeba było tę replikę rozebrać, zmienić cały system elektroniki, by działał tak jak chciała Deborah Chow. Ale i tak takie podejście okazało się dużo bardziej efektywne, niż praca od początku.
Mniej pomysłowe są pojemniki na przyprawę, które pojawiają się na planecie Daiyu. Inspirowano się fajką wodną Jabby. Tu chodzi o to, by mieć karnister ciśnieniowy oraz przycisk, który uwalnia przyprawę.
Więcej pracy trzeba było włożyć w kaburę Tali i Lei. Wyzwaniem było to, by pasowała zarówno do dziewczynki trzymającej tam LO-LĘ i dorosłej kobiety z blasterem. Ostatecznym rozwiązaniem ta kabura się trochę różni, w przypadku Lei brakuje jednego paska.
Czasem trzeba jeszcze prócz praktycznych elementów rozważyć historię, którą się opowiada. Tak było z kluczem startowym do wahadłowca. Mogło to być cokolwiek, co zmieściłoby się w dłoniach małej Lei. Ale uznali, że lepiej zainspirować się wypustką astromecha, która właściwie powinna odpalić podobny statek.
Czasy wciąż mamy niespokojne. Dziś w naszej tradycji obchodzimy dzień zaduszny, to dobry moment by przypomnieć sobie o tych, których straciliśmy w ciągu roku.
Doug Robinson (1930-02-08 – 2021-12-16). Aktor głosowy i kaskader, który grał szturmowca w “Imperium kontratakuje”.
Dave Wolverton (1957-05-15 – 2022-01-14). Pisarz, autor między innymi “Ślubu księżniczki Lei”.
Kenneth Wannberg (1930-06-28 – 2022-01-26). Edytor muzyczny, wspomagał Johna Williamsa.
Robert Blalack (1948-12-09 – 2022-02-02). Twórca efektów specjalnych z ILM.
Tom Veitch (1941-09-26 – 2022-02-18). Twórca komksów, w tym serii „Mroczne Imperium” oraz pierwszych zeszytów „Opowieści Jedi”, a także współautor historii Greedo w Opowieściach z kantyny Mos Eisley.
Alan Ladd Jr. (1937-10-22 – 2022-03-02). Producent i osoba zarządzająca w Fox.
John Korty (1936-06-22 – 2022-03-09). Reżyser “Przygody wśród Ewoków”.
Christopher Muncke (1942-07-24 – 2022-04-06). Aktor, czyli kapitan Edmos Khurgee w “Nowej nadziei” (szef ekipy skanującej).
Rio Hackford (1970-06-28 – 2022-04-14). Aktor. W „The Mandalorian” wystąpił jako Riot Mar, a także pomagał przy motion-capture dla IG-11.
David Birney (1939-04-23 – 2022-04-27). Aktor. Podkładał głos Anakina Skywalkera w radiowej adaptacji „Powrotu Jedi”.
Neal Adams (1941-06-15 – 2022-04-28). Twórca komiksów.
George Peréz (1954-06-09 – 2022-05-06). Artysta, ilustrator. Stworzył obrazy obcych w „The Essential Guide to Star Wars Aliens” z 1995.
David Hattersly Warner (1941-07-29 – 2022-07-24). Aktor, Wielki Generał Malcor Brashin (głos) w grze Force Commander.
Tom Palmer (1943-07-13 – 2022-08-08). Twórca komiksów, w tym „Luke Skywalker, Last Hope for Galaxy”.
Martha Veich (zm. 2022-09-11). Żona Toma Veicha, współautorka opowiadania o Greedo.
Jan Rabson (1954-06-14 – 2022-10-14). Aktor głosowy. Brał udział w grze „Star Wars: Bounty Hunters”.
KOMENTARZE (2)
Znów, to co widzimy na ekranie, może powodować nieścisłość i wymaga wytłumaczenia. Dziś chodzi o działanie mieczy świetlnych.
P: Jak to jest, że gdy Jedi zostają zabici lub rozbrojeni ich miecze się wyłączają. Nie powinny pozostać aktywne, skoro nikt nie nacisnął przycisku?
O: Musi być jakiś awaryjny wyłącznik jakiegoś rodzaju. Choćby, gdy rękojeść nie jest dotykana przez jakiś czas, ostrze dezaktywuje się. Widać to dobrze w filmach, gdy ktoś traci miecz (lub rękę trzymającą miecz), ostrze wyłącza się. Ale właściwość ta musi być możliwa do ustawienia, inaczej Vader w „Powrocie Jedi” nie mógł by rzucać mieczem świetlnym. Rzuty mieczem są jeszcze popularniejsze w grach komputerowych. Ale nawet wtedy miecz może się po jakimś czasie dezaktywować. Yoda używa tej właściwości walcząc z klonami pod świątynią Jedi w „Zemście Sithów”, ale jednocześnie jest na tyle szybki, że łapie miecz, zanim ostrze się zdezaktywuje. Filmy nie pokazują nam działającego miecza, przez dłuższy czas, którego nikt by nie trzymał.
KOMENTARZE (5)
Tym razem zastanawiamy się nad projektami myśliwców z „Powrotu Jedi”.
P: Dlaczego A-wingi i B-wingi nie są w stanie używać astromechów w swojej konstrukcji?
O: Czy myśliwiec jest dostosowany do używania astromechów, czy nie, to decyzja projektanta. A-wingi są skonstruowane z myślą o wydajności i prędkości, więc wycięcie gniazda na astrochmecha wynika z uwzględnienia wagi i miejsca. Natomiast B-wingi zamiast astromechów są wyposażone w zaawansowane komputery zdolne podjąć złożone kalkulacje potrzebne do lotu.
Warto dodać, że twórcy pozycji Complete Cross Sections wydanej przez DK zastanawiali się nad dodaniem siedzenia dla astromecha wewnątrz B-winga, ale wówczas zdecydowano, że astromech powinien zawsze być widoczny na zewnątrz myśliwca.
KOMENTARZE (4)