TWÓJ KOKPIT
0

Gary Whitta :: Newsy

NEWSY (89) TEKSTY (6)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Chris Weitz ponownie o poprzednich wersjach „Łotra 1”

2019-03-28 21:13:00

Chris Weitz raz na jakiś czas wraca do „Łotra 1” przy okazji różnych wywiadów i zdradza nam nowe szczegóły. Tym razem mówił o alternatywnej wersji końcówki filmu, która miała nie być taka smutna. Zgadza się to z tym, co kiedyś mówił Gary Whitta (że Cassian i Jyn przeżyli). Weitz zdradza dodatkowe szczegóły.
Przed moją wersją nie wszyscy zginęli. Właściwie to skończyło się nawet weselem. Myślę, że założono, iż Disney nie pozwoli zginąć bohaterom w takiej jatce. Pomyślałem jednak, że to potrzebne, gdyż nikt ich ani później nie wspominał, ani nie widział. Ale także dlatego, że przerabiając scenariusz motywem przewodnim mojej wersji stało się poświęcenie, więc było lepiej, by wszystkie główne postacie zginęły.
Druga rzecz jest jeszcze ciekawsza.
Od samego początku filmu nie było jasne, że Gwiazda Śmierci stanie się Gwiazdą Śmierci. Było tylko przeczucie w Reblii, że coś złego się dzieje i muszą się dowiedzieć co to. To rozwijało poczucie zagrożenia przez cały film. My obecnie czekamy na prequel „Łotra 1”, czyli serial o Cassianie Andorze, który powstanie na Disney+.
KOMENTARZE (10)

„Łotr 1” jutro w Polsacie

2018-09-09 11:29:22



Już jutro (poniedziałek – 10 września 2018) w telewizji Polsat zobaczymy „Łotra 1”. Oczywiście film można też zobaczyć w Polsat HD w tym samym czasie.



Historia grupy rebeliantów zjednoczonych w śmiałej wręcz niemożliwej misji polegającej na kradzieży planów imperialnej Gwiazdy Śmierci, najpotężniejszej broni Imperium. Ten kluczowy dla całego uniwersum Gwiezdnych Wojen moment rozpoczyna serię zdarzeń, w których zwykli ludzie dokonują niezwykłych czynów i stają się bohaterami.

„Łotr 1” to pierwszy kinowy spin-off Gwiezdnej Sagi, dziejący się bezpośrednio przed wydarzeniami z „Nowej nadziei”. Reżyserem filmu nominalnie jest Gareth Edwards, acz za finalny produkt bardziej odpowiada Tony Gilroy. Scenarzystami byli: Gary Whitta, Chris Weitz i Tony Gilroy. Film miał wiele problemów na etapie produkcji, ale ostatecznie Gilroyowi udało się go skończyć w terminie. Występują: Felicity Jones, Mads Mikkelsen, Ben Mendelsohn, Diego Luna, Alan Tudyk, Donnie Yen, Jiang Wen, Riz Ahmed, Jimmy Smits, Guy Henry, Genevieve O’Reilly oraz James Earl Jones. Za zdjęcia odpowiada Bradford Young, a muzykę Michael Giacchino.
KOMENTARZE (31)

Toksyczny fan wyraża żal za swoje zachowanie

2018-09-01 13:10:29

Toksyczność pewnej części fandomu „Gwiezdnych Wojen” (ale nie tylko tego, bo temat dotyczy bardziej zachowania niektórych osób w sieci), to ostatnio dość często przewijający się temat. Przez internet zjawisko to jest bardziej widoczne, pewnie też przybiera na sile. Warto przypomnieć, że w latach 80., kiedy Michael Keaton został ogłoszony nowym Batmanem, fani organizowali akcję pisania listów wyrażając swoją wściekłość z powodu obsadzenia go w tej roli. I nie przebierali w słowach, mieszając Keatona z błotem, delikatnie mówiąc.

W światku „Gwiezdnych Wojen” ostatnio oberwało się Kelly Marie Tran, z powodu roli Rose. Loan (bo tak naprawdę ma na imię aktorka), wpierw poddała się w walce z hejterami i skasowała swoje konto na Instagramie, ale po paru miesiącach wróciła jej wiara w samą siebie. To nie jedyny przypadek. Niedawno wyszło także, iż Ahmed Best, czyli Jar Jar, próbował popełnić samobójstwo. Hejtu doświadczyli też choćby Hayden Christensen, Jake Lloyd czy nawet Daisy Ridley, nie wspominając o Rianie Johnsonie, który niestety sam także nie potrafi zachować się w sieci. Co gorsza, Rian nie jest w Starwarsówku odosobniony. Swego czasu głośne były wyskoki Gary’ego Whitty, czyli jednego ze scenarzystów „Łotra 1”. Szczęśliwie Whitta etap pyskówek w Internecie ma już za sobą.

W każdym razie ta sytuacja i nagłośnienie jej, spowodowało, że jeszcze jeden toksyczny fan wyraża żal i wstyd mu za swoje dawne zachowanie. Wszyscy doskonale go znamy. To Simon Pegg, czyli Unkar. Aktor zaczynał swoją karierę jako fajny, znany nerd. Teraz, gdy już patrzy na to wszystko z boku i widzi rasizm, seksizm, niewybredne komentarze, przypomniało mu się jak sam kiedyś się zachowywał. I nie jest z tego dumny.

Pegg przyznaje, że gdy pojawiło się „Mroczne widmo” i Jar Jar Binks, nie potrafił utrzymać swoich emocji na wodzy. Nie dość, że hejtował Jar Jara, to doskonale wie, iż swoim zachowaniem podburzał do działania innych, a koniec końców ofiarą w tym wypadku nie była wymyślona postać, a prawdziwy człowiek, czyli Ahmed Best. Pegg do nie dawana nie zdawał sobie sprawy ze skali hejtu po „Mrocznym widmie”. Gdy przeczytał o próbie samobójczej Ahmeda, zrozumiał, że był jednym z tych, którzy do tego doprowadzili. Teraz bardzo źle się z tym czuje.

Pegg twierdzi, że niestety staliśmy się bardzo samolubni, także w wyrażaniu swoich bezceremonialnych opinii. Jest mu przykro z powodu tego, co spotkało Kelly Marie Tran, bo jak sam twierdzi, jej jedyną winą jest to, że zagrała w tym „p***” filmie. Pegg jest znany z dosadnych komentarzy i ostrego języka, ale w sposób ciekawy ukazuje też, że problem nienawiści w sieci i polaryzowania się pewnych opinii idzie z góry. Niestety. Grunt, że Simon potrafi przyznać się do swoich błędów i zobaczymy, czy jak Gary Whitta wyciągnie właściwe wnioski i zmieni swoje zachowanie.
KOMENTARZE (34)

Chris Weitz o zamieszaniu wokół scenariusza „Łotra 1”

2018-08-30 17:57:51

Chris Weitz drugi scenarzysta „Łotra 1” opowiedział niedawno o problemach tej produkcji. Jak wiemy w przypadku „Hana Solo” skończyło się na zwolnieniu Phila Lorda i Chrisa Millera na trzy miesiące przed końcem zdjęć, a potem na ponownym nakręceniu większości materiału pod okiem Rona Howarda. Ale „Łotr 1” miał bardzo podobne problemy.

Zmiany scenarzystów


Chris sugeruje, że Gareth Edwards był bliski podobnego losu co Lord i Miller. Zgodził się jednak zostać i firmować dzieło, oraz zezwolić Lucasfilmowi na wszelkie zmiany, które nadzorował Tony Gilroy. Swoją drogą Gilroy jakiś czas temu określił „Łotra 1” jaki zastał jako straszliwy bajzel. Weitz potwierdza tę wersję i dodaje kolejne rzeczy, scenarzysta jest zdziwiony, że ostateczny film wyszedł aż tak zgrabnie.

Weitz dostał do przepisania scenariusz Gary’ego Whitty. Po Weitzu tekst trafił w ręce Tony’ego Gilroya, a następnie Christophera McQuarriego (tego samego, który twierdzi, że zachowanie niektórych fanów odstrasza go od robienia „Gwiezdnych Wojen”). Po McQuarriem scenariusz poprawiał Scott Z. Burns, a następnie znów Tony Gilroy. Wtedy już jednak Gilroy miał za zadanie nie tylko naprawić tekst, ale też cały film. Weitz twierdzi, że scenarzystów, którzy poprawiali tekst mogło być więcej, w tym swoje trzy grosze mógł dodać Michael Arndt. Zdaniem Chrisa wielu scenarzystów to wiele wizji i dość duży problem dla spójności tekstu. Tu jednak jakoś to wyszło.

Chrisa Weitza wkład własny


To co zdaniem Weitza jest prawdziwą zasługą Edwardsa to przede wszystkim klimat i estetyka filmu. On chciał to nakręcić, przekonał innych, ale ostatecznie zrobiono to za niego. Zresztą Chris sam przyznaje, iż Edwardsowi i Whitcie brakowało odwagi by podjąć pewne decyzje. Choć rozważali uśmiercenie wszystkich bohaterów, to jednak nie zdecydowali się na napisanie takiego scenariusza, bojąc się starć z Disneyem.

Weitz zaproponował taki finał na spotkaniu z Garethem, Kathleen Kennedy, Kiri Hart oraz Alanem Hornem, który wcale nie był początkowo przekonany w stu procentach. Ostatecznie Weitz przyznaje, że śmierć bohaterów „Łotra 1” to jego zasługa lub wina.

Weitz przyznaje ponadto, że obecnie jest fanem „Gwiezdnych Wojen”, tak jak był nim wcześniej. Nie zamierza wracać do korporacyjnego drylu. Woli, by to inni dbali o jakość kolejnych filmów. Zresztą prywatnie Weitz nie ma dobrych stosunków z dużymi wytwórniami. Gdy kręcił „Złoty kompas” studio mocno wypaczyło jego wersję i jak twierdzi, całkowicie zniszczyło tamten film.

Przy okazji informujemy, że w 10 września „Łotr 1” będzie emitowany w Polsacie.
KOMENTARZE (36)

Gary Whitta o Vaderze w „Łotrze 1”

2018-08-11 08:58:57

Gary Whitta promując komiksową adaptację „Ostatniego Jedi” co pewien czas przypomina sobie o „Łotrze 1”. Tym razem mamy dwie informacje o Vaderze.



Otóż Vader pojawił się w wersji, którą sugerował Whitta. Jak twierdzi, nigdy jej nie napisał, ale gdzieś w pracach nad scenariuszem umiejscowił Vadera na Scarif. Tam Lord Sithów musiał własnoręcznie przebijać się przez rebeliancką blokadę by dotrzeć do wieży Imperium, dokonując przy tym rzezi. Czyli był to pomysł dość podobny do tego, co widzimy w finalnej wersji filmu na okręcie Raddusa. Gary twierdzi, że ta filmowa wersja jest lepsza, bo bardziej idzie w horror niż w akcję.

Swoją drogą wśród niezrealizowanych pomysłów w „Łotrze 1”, Vader miał też zabić Krennica na koniec, gdyż ten poniósł porażkę. W pewien sposób w filmie Krennica zabija Tarkin, to także wypada ciekawiej, bez wykorzystania Vadera. Zwłaszcza, że w scenariuszu Krennic miał zostać uratowany z wybuchu na Scarif, przyprowadzony na niszczyciel Vadera, a dopiero tam ukarany. Tak wszystko jest krótsze i bardziej dynamiczne.

Swoją drogą Donnie Yen skomentował wyniki finansowe „Gwiezdnych Wojen” w Chinach. Twierdzi, że filmy pokroju Marvela są dużo prostsze i mniej wymagające dla szerokiej publiczności. Tam liczą się kostiumy, muzyka, bohaterowie. W sadze dochodzi jeszcze aspekt mitologiczny oraz masa innych rzeczy, które utrudniają Chińczykom zrozumienie tych obrazów. Zachód dorastał na „Gwiezdnych Wojnach” ma je we krwi. Chińscy filmowcy starają się czerpać wzorce z zachodu, ale jednocześnie mają też swoje. Zdaniem Yena, zachodni twórcy mogliby spróbować zrozumieć stylistykę azjatycką i częściowo ją wykorzystać, dziś tego nie ma. Dlatego nie tylko „Gwiezdne Wojny” mają problem (i to pomimo obsadzania w nich chińskich gwiazd jak Yen), wiele zachodnich filmów nie radzi sobie na chińskim rynku.
KOMENTARZE (36)

Sokół Millenium w tarapatach

2018-08-07 15:44:42 Previews World

W zeszłym tygodniu wydawnictwo Marvel Comics wydało dwa nowe zeszyty serii Star Wars i The Last Jedi Adaptation. Szczegóły dotyczące ich obu znajdują się poniżej.

Star Wars #52

Scenariusz Kieron Gillen
Rysunki Salvador Larroca
Okładka David Marquez

  • Sokół Millenium przeciwko całej imperialnej flocie? Żaden problem.
  • Pewien TIE Advanced pilotowany przez pewnego Lorda Sithów? Problem. Duży problem.
  • Żaden człowiek nie uratuje tej sytuacji. Ale może droid będzie mógł...

  • 32 strony. Kategoria T. Cena $3.99.

    The Last Jedi Adaptation #5 (z 6)

    Scenariusz Gary Whitta
    Rysunki Michael Walsh
    Okładka Paolo Rivera

  • Kylo Ren przynosi Rey do Snoke'a.
  • Admirał Holdo przedstawia niesamowity plan ocalenia Ruchu Oporu!
  • Dodatkowo: powrót Kapitan Phasmy, a Finn i Rose zostają zdradzeni!

  • 32 strony. Kategoria T. Cena $3.99.
    KOMENTARZE (7)

    Gary Whitta o napisach początkowych w „Łotrze 1”

    2018-07-25 07:05:53

    Jeszcze przed premierą „Łotra 1”, głośno było o tym, czy napisy początkowe powinny otwierać ten film. Zastanawiała się nad tym Kathleen Kennedy, Gareth Edwards i Story Group (więcej). Uradzili, że antologie obejdą się bez napisów początkowych i jak będzie wyglądała karta tytułowa.



    Ustalenia miały obowiązywać także w kolejnych filmach. Jak wiemy w „Hanie Solo” wyglądało to jednak trochę inaczej, zarówno w kwestii napisów jak i karty tytułowej filmu. Ostatnio zapytano pierwszego scenarzystę „Łotra 1” jak się miała sprawa z napisami w czasach, gdy on odpowiadał za ten film. Whitta twierdzi, że faktycznie przygotował napisy, zanim podjęto, w jego mniemaniu słuszną decyzję, by ich nie było w samodzielnym filmie.



    Ciekawe, czy w kolejnej antologii będzie to wyglądało jak w przypadku, którejś z poprzednich, czy może jeszcze inaczej.
    KOMENTARZE (13)

    Ukazał się 50. zeszyt serii Star Wars

    2018-07-12 14:59:53 Previews World

    Dzisiaj chcielibyśmy przedstawić komiksowe nowości zza oceanu z ostatnich dwóch tygodni. Wśród nich zdecydowanie najważniejszą pozycją jest 50. zeszyt serii Star Wars - niewiele serii z odległej galaktyki doszło do tego numeru. Poniżej znajdują się szczegóły dotyczące tego komiksu i wszystkich pozostałych nowości.

    Star Wars #50

    Scenariusz Kieron Gillen
    Rysunki Salvador Larroca
    Okładka Travis Charest

  • Flota Rebelii jest już kompletna. Jest niesamowita. Jest piękna. I jest tajemnicą.
  • Ale żadna tajemnica nie ucieknie przez Darthem Vaderem.
  • Najbardziej epicka historia gwiezdnowojennych komiksów zaczyna się tutaj. Przygotujcie się na prawdziwy kontratak Imperium.

  • 56 stron. Kategoria T. Cena $5.99.

    The Last Jedi Adaptation #4 (z 6)

    Scenariusz Gary Whitta
    Rysunki Michael Walsh
    Okładka Rahzzah

  • Rey ryzykuje wszystko wyruszając na bezpośrednią konfrontację z Kylo Renem i Najwyższym Przywódcą.
  • Kto jest tajemniczym gościem oferującym rady Skywalkerowi? (Spoiler: to Yoda!)

  • 32 strony. Kategoria T. Cena $3.99.

    Darth Vader #18

    Scenariusz Charles Soule
    Rysunki Giuseppe Camuncoli
    Okładka Giuseppe Camuncoli, Elia Bonetti

  • Nadszedł czas dla Tarkina, by spłacić dług Vaderowi...
  • Będzie to kosztowało Wielkiego Moffa o wiele więcej, niż mógłby sobie wyobrazić.

  • 32 strony. Kategoria T. Cena $3.99.

    Thrawn #6 (z 6)

    Scenariusz Jody Houser
    Rysunki Luke Ross
    Okładka Paul Renaud

  • Thrawn wreszcie spotyka się twarzą w twarz ze swoim największym wrogiem!
  • Czy Pryce ocali swoją rodzinę?
  • Jaką rolę w planie Thrawna gra Eli Vanto?

  • 32 strony. Kategoria T. Cena $3.99.

    Doctor Aphra Volume 3: Remastered TPB

    Scenariusz Kieron Gillen, Simon Spurrier
    Rysunki Emilio Laiso
    Okładka Ashley Witter

  • Wydanie zawiera Doctor Aphra #14-19.

  • 136 stron. Kategoria T. Cena $17.99.

    Star Wars Volume 3 HC

    Scenariusz Jason Aaron, Kelly Thompson, Jason Latour
    Rysunki Salvador Larroca, Emilio Laiso, Michael Walsh, Andrea Sorrentino
    Okładka Mike Mayhew

  • Wydanie zawiera Star Wars #26-30, #33-37, Star Wars Annual #2-3.

  • 312 strony. Kategoria T. Cena $34.99.
    KOMENTARZE (6)

    Seria Star Wars zbliża się do 50. zeszytu

    2018-06-09 00:17:32 Previews World

    W tym tygodniu za oceanem do sprzedaży trafiły trzy gwiezdnowojenne zeszyty. Są to nowe numery adaptacji Ostatniego Jedi, serii Star Wars Adventures od IDW i serii Star Wars autorstwa Kierona Gillena i Salvadora Larroci od Domu Pomysłów. Natomiast już za miesiąc ukaże się okrągły, bo 50. zeszyt flagowej serii Marvela z odległej galatyki. Szczegóły dotyczące wszystkich nowości znajdziecie poniżej.

    Star Wars #49

    Scenariusz Kieron Gillen
    Rysunki Salvador Larroca
    Okładka David Marquez

  • Powstaje Rebelia na Mon Cali! Gdy Imperium jest wrażliwe, Sojusz Rebeliantów musi zaatakować. Czy ostateczne zwycięstwo jest na wyciągnięcie ręki?

  • 32 strony. Kategoria T. Cena $3.99.

    The Last Jedi Adaptation#3 (z 6)

    Scenariusz Gary Whitta
    Rysunki Michael Walsh
    Okładka Phil Noto

  • Snoke odkrył sposób śledzenia Leii Organy i jej załogi przez hiperprzestrzeń. Tymczasem Poe Dameron wysyła Finna i Rose na tajną misję na planetę Canto Bight!

  • 32 strony. Kategoria T. Cena $3.99.

    Star Wars Adventures #11

    Scenariusz Elsa Charretier, Pierrick Colinet
    Rysunki Elsa Charretier, Derek Charm
    Okładka Derek Charm

  • Ostatnia część historii "Powered Down". Han i Chewie są uziemieni na obcej planecie bez możliwości ucieczki. Czy nasi ulubieni przemytnicy znajdą bezpieczną drogę ucieczki z planety?

  • 32 strony. Kategoria T. Cena $3.99.
    KOMENTARZE (1)

    „Nowa nadzieja” w czterdziestu punktach widzenia

    2017-10-03 11:35:23 Del Rey

    „Nowa nadzieja” znana jest jako epizod Luke'a Skywalkera, klasyczna opowieść o ewolucji postaci od zera do bohatera. Jednak film to nie tylko przygoda grupki awanturników, to także nieznane losy postaci drugo- i trzecio-planowych. Chcących poznać ich historie, warto sięgnąć po antologię „From a Certain Point of View” od wydawnictwa Dey Rey, która od dziś jest w sprzedaży w Stanach Zjednoczonych. Książka ta została wydana w ramach cyklu Star Wars 40th Anniversary z okazji obchodów 40-lecia premiery pierwszego filmu z serii w kinach. Ten wyjątkowy zbiór zawiera czterdzieści opowiadań, napisanych przez czterdziestu trzech autorów. Każde opowiadanie skupia się na konkretnej postaci, która mogła pojawić się na taśmach filmu. Książka zostanie wydana w w druku (twarda, 496 stron, 35,00 USD), ebooku (448 stron, 14,99 USD) i audiobooku na płycie CD (900 minut, 45,00 USD) i cyfrowym (906 minut, 22,50 USD).

    Popatrz na „Nową nadzieję” całkowicie nowym spojrzeniem.

    Dzień 25 maja 1977 roku dał światu takie postacie jak Han Solo, Luke Skywalker, księżniczka Leia, C-3PO, R2-D2, Chewbacca, Obi-Wan Kenobi, Darth Vader i galaktykę pełną możliwości. By uczcić czterdziestą rocznicę premiery filmu, ponad czterdziestu autorów prezentuje swoje wizje historii przedstawionej w „Gwiezdnych Wojnach”. Każde opowiadanie odświeża konkretny moment pierwszego filmu, ale z perspektywy drugoplanowego bohatera. Antologię tworzą autorzy najlepiej sprzedających się książek, artystów oferujących cenny wpływ do literatury Star Wars.

    • Gary Whitta załata lukę pomiedzy fabułą „Łotra 1” a „Nową nadzieją” oczami kapitana Antillesa.
    • Ciocia Beru odnajdzie się w intymnym opowiadaniu od Meg Cabot.
    • Nnedi Okorafor zrehabilituję postać najmniej spodziewaną, Dianogę.
    • Pablo Hidalgo poprowadzi nas przez chłodne zakamarki umysłu Wielkiego moffa Tarkina.
    • Pierce Brown przedstawi ostatni lot Biggs Darklightera w bitwie o Gwiazdę Śmierci.
    • Wil Wheaton opowie wzruszającą opowieść o rebeliantach pozostawionych na Yavinie.

    Dodatkowo trzydzieści cztery zabawnych, przebojowych i zaskakujących opowieści od:
    Ben Acker • Renée Ahdieh • Tom Angleberger • Ben Blacker • Jeffrey Brown • Rae Carson • Adam Christopher • Zoraida Córdova • Delilah S. Dawson • Kelly Sue DeConnick • Paul Dini • Ian Doescher • Ashley Eckstein • Matt Fraction • Alexander Freed • Jason Fry • Kieron Gillen • Christie Golden • Claudia Gray • E. K. Johnston • Paul S. Kemp • Mur Lafferty • Ken Liu • Griffin McElroy • John Jackson Miller • Daniel José Older • Mallory Ortberg • Beth Revis • Madeleine Roux • Greg Rucka • Gary D. Schmidt • Cavan Scott • Charles Soule • Sabaa Tahir • Elizabeth Wein • Glen Weldon • Chuck Wendig



    Temat do dyskusji na forum.
    KOMENTARZE (16)

    Ikony pewnego punktu widzenia, część II

    2017-09-20 19:23:38 Star Wars Books

    Zobaczmy drogą dziesiątkę grafiki promocyjnych do nadchodzącej premiery antologii „From a Certain Point of View” od wydawnictwa Del Rey. Od paru dni ukazują się one w mediach społecznościowych, które w skrócie obrazują o czym będą opowiadania. Za projekt graficzny tych ikon odpowiada Chris Trevas.



    Temat do dyskusji na forum.
    KOMENTARZE (4)

    40 „wspaniałych” z okazji 40-lecia [UPDATE2]

    2017-07-07 19:20:41 Internety

    Jest znany nam już pełny skład osobowy twórców opowiadań w antologii „From a Certain Point of View”, która ukaże się 3 października tego roku w nakładzie wydawnictwa Del Rey. Wracają starzy autorzy, ale pojawiają się też debiutanci, którzy będą mieli okazje wykazać się w uniwersum Star Wars. Akcja wszystkich opowiadań ma rozgrywać się w czasie trwania akcji „Nowej nadziei” i ma być rozwinięciem niektórych scen znanych z filmu lub ukazywać poza kadrowe losy postaci drugoplanowych. Zbiór zawierający 40 historii, zostanie wydany w twardej oprawie w cenie 35,00 USD przy objętości 464 stron. W dniu premiery będzie również możliwość zakupu ebooka oraz audiobooka.

    1. Adam Christopher - debiutant, autor w Polsce nieznany, pochodzący z Nowej Zelandii. Napisał m.in. dwie książki powiązane z serią gier Dishonored.
    2. Alexander Freed - twórca znany w światku gwiezdnowojennym, autor adaptacji powieściowej „Łotra 1” oraz powieści „Battlefront: Kompania Zmierzch”.
    3. E. K. Johnston i Ashley Eckstein - pierwsza pani znana jest z tego, że napisała „Ahsokę”, druga, że podłożyła głos tej postaci w serialach. Czyżby szykował się mały spoiler i Ahsoka jednak dożyła do 0 BBY?
    4. Ben Acker i Ben Blacker - to zeszłoroczni debiutanci, twórcy serii młodzieżowej Join the Resistance.
    5. Beth Revis - autorka tegorocznej premiery, powieści młodzieżowej „Rebel Rising”.
    6. Cavan Scott - jeden z współautorów serii młodzieżowej Co kryje Dzika przestrzeń. Jego opowiadanie ma być związane z postacią Obi-Wana Kenobiego.
    7. Charles Soule - scenarzysta komiksowy, twórca serii Poe Dameron, Darth Vader: Dark Lord of the Sith, Obi-Wan & Anakin i Lando.
    8. Christie Golden - autorka już znana w książkowym uniwersum Star Wars, autorka pięciu powieści i pięciu opowiadań. W tym miesiącu ukaże się jej najnowsza książka „Battlefront II: Inferno Squad”.
    9. Chuck Wendig - tego pana przedstawiać chyba nikomu nie trzeba, autor trylogii Aftermath.
    10. Claudia Gray - pisarka ta już niedługo wyda trzecią powieść w uniwersum, a wcześniej popełniła dobrze oceniane „Utracone gwiazdy” i „Więzy krwi”.
    11. Daniel José Older - debiutant, amerykański autor fantasy, dotychczas nieznany w Polsce.
    12. Delilah S. Dawson - autorka dwóch opowiadań „The Perfect Weapon”, „Scorched” oraz nadchodzącej powieści „Phasma”.
    13. Gary D. Schmidt - debiutant, amerykański autor literatury dla dzieci i młodzieży, dotychczas nieznany w Polsce.
    14. Gary Whitta - scenarzysta "Łotra 1" oraz serialu „Rebelianci”. Jego opowiadanie ma skupiać się na postaci Raymusa Antillesa.
    15. Glen Weldon - debiutant, autor książek o popkulturze.
    16. Greg Rucka - autor książek „Ucieczka szmuglerów: Przygody Hana Solo i Chewbacki”, „Before the Awakening” i „Guardians of the Whills”.
    17. Griffin McElroy - debiutant, który jest producentem, recenzentem gier wideo i twórcą podcastów o tematyce popkulturowej.
    18. Ian Doescher - twórca wariacji dramatycznych z serii William Shakespeare's Star Wars.
    19. Jason Fry - weteran, autor i współautor wielu książek w uniwersum.
    20. John Jackson Miller - również weteran, autor powieści, opowiadań i scenarzysta serii komiksowych w tym Rycerze Starej Republiki.
    21. Kelly Sue DeConnick - debiutantka, autorka scenariuszy komiksowych i redaktorka.
    22. Ken Liu - debiutant, w tym roku poza opowiadaniem ukaże się również powieść „The Legends of Luke Skywalker”.
    23. Madeleine Roux - debiutantka, pisarka nieznana w Polsce, autorka serii fantastycznej Asylum.
    24. Mallory Ortberg - debiutantka, pisarka nieznana w Polsce.
    25. Matt Fraction - debiutant, pisarz i scenarzysta komiksowy.
    26. Meg Cabot - debiutantka, autorka powieści romantycznych dla dorosłych i młodzieży, w Polsce znana z cyklu Pamiętnik księżniczki. Jej opowiadanie ma skupiać się na postaci Beru Lars.
    27. Mur Lafferty - debiutantka, pisarka i autorka podcastów.
    28. Nnedi Okorafor - debiutantka, pisarka pochodzenia nigeryjskiego, w Polsce ukazała się ostatnio jej powieść „Laguna”. W jej opowiadaniu pojawi się dianoga.
    29. Pablo Hidalgo - weteran, autor i współautor wielu książek, członek Lucasfilm Story Group. Napisze opowiadanie z postacią Wilhuffa Tarkina.
    30. Paul Dini - scenarzysta odcinków z seriali Ewoks i Wojen klonów.
    31. Paul S. Kemp - autor powieści i opowiadań, ostatnio książki „Lordowie Sithów”.
    32. Pierce Brown - debiutant, amerykański autor sf, w Polsce ukazały się trzy tomy cyklu Red Rising.
    33. Rae Carson - debiutantka, w Polsce znana z cykli powieściowych Trylogia ognia i cierni i Złotowidząca.
    34. Renée Ahdieh - debiutantka, w Polsce ukazała się pierwsza część z serii powieściowej Gniew i świt.
    35. Sabaa Tahir - debiutantka, w Polsce ukazały się jej dwie powieści Imperium Ognia i Pochodnia w mroku.
    36. Tom Angleberger - twórca serii książek dla dzieci Origami Yoda oraz nowej adaptacji młodzieżowej „Powrót Jedi: Strzeż się potęgi Ciemnej Strony!”.
    37. Wil Wheaton - debiutant, pisarz i aktor występujący m.in. w serialu Star Trek. W zbiorcze ma napisać opowiadanie o rebelianckich żołnierzach.
    38. Zoraida Córdova - debiutantka, pisarka urban fantasy nieznana w Polsce.

    [UPDATE]
    Wedle kolejnych informacji w zbiorze znajdą się też opowiadania autorstwa Kierona Gillena (scenarzysta komiksowy serii Darth Vader, Doctor Aphra), Adama Savage'a (były pracownik ILM, współtwórca programu MythBusters) oraz Elizabeth Wein (pisarka, autorka powieści historycznej Kryptonim Verity). Te trzy nazwiska zwiększają liczbę autorów do 43, co trochę kłóci się z zapowiadaną czterdziestką. Oficjalna premiera zapewne rozwieje wątpliwości co do autorów opowiadań zawartych w zbiorze.
    [UPDATE2]
    Wychodzi na to że jednak będzie 43 autorów antologii, tyle że z jedną zmianą, na miejsce Adama Savage'a wskakuje Jeffrey Brown, autor serii dla dzieci Akademia Jedi i Vader i przyjaciele.
    KOMENTARZE (6)

    O początkach „Łotra 1” raz jeszcze

    2017-07-05 19:38:05



    „Łotr 1” już dawno zawitał na BD, a niebawem zadebiutuje na Netflixie. Oficjalnie jeszcze nie potwierdzono polskiego wydania, ale nikt nie spodziewa się, by miało go nie być. Pewnie niebawem przyjdzie czas, na formalne wieści. Za granicą film pojawi się na platformie 18 lipca.

    Tymczasem warto przyjrzeć się kilku wieściom o filmie, które jakiś czas temu pojawiły się w sieci. John Knoll przyznał, że oryginalny pomysł scenariusza jest dużo starszy niż planowane Disneyowskie Anatologie. Gdy Lucasfilm pracował nad „Star Wars: Underworld”, a Rick McCallum sprawował nad wszystkim pieczę, Knoll wpadł na pomysł, by jeden odcinek nakręcić w stylu klasycznego „Mission: Impossible”. Chodził o włamanie się do ściśle strzeżonego budynku imperialnego, by oczywiście wykraść plany Gwiazdy Śmierci. Pomysł w gruncie rzeczy przetrwał do czasów „Łotra 1”, choć może inaczej zostały ostatecznie położone akcenty. W każdym razie Knoll, gdy już miał rozpisany zarys, poszedł do McCalluma, ale wpierw taktycznie zaczął go dopytywać o serial, który szykują w Lucasfilm. Rick opowiedział mu o założeniach, okresie w którym dzieje się akcja, jak wszystko ma wyglądać i Knoll uznał, że jego pomysł się nie wpasuje. Podziękował, zaś scenariusz schował do przysłowiowej szuflady.

    Dalszą część znamy, choć może tym razem szczegóły są ciut inne. Jak wiemy Knoll wrócił do pomysłu, gdy Kathleen Kennedy zaczęła pracę nad spin-offami. Poszedł do Kathy, porozmawiał z nią, przedstawił pomysł. Kennedy powiedziała: „Dobra”. Nic więcej. John nie potrafił jej wyczuć, czy to się spodobało, czy raczej kulturalnie powiedziała mu „nie”. Dał jej czas, nie narzucał się. Po tygodniu dostał mejla od Kiri Hart, która napisała mu, że chcą coś z tego scenariusza zrobić.

    Gary Whitta natomiast rozwinął stwierdzenie o którym słyszeliśmy w kwietniu. Wówczas porównał Lucasfilm do CIA. Rozwinął kwestię przekazania mu dokumentów z zarysem „Łotra 1”. Dokumenty były zabezpieczone. Zanim je dostał, Kiri Hart zadzwoniła do niego i poinformowała o procedurze. Odebrał dokumenty, ale nie mógł nic z nimi zrobić. Musiał czekać na hasło, które miało mu zostać przekazane przez telefon. Zawierało 16 cyfr. Whitta czekał cały dzień w domu, a gdy zadzwonił telefon powiedziano mu, że hasło dostanie dopiero w poniedziałek. Cały weekend siedział i zastanawiał się, co właściwie jest w tych dokumentach. Dopiero, gdy dostał hasło dowiedział, się, że chodzi o film pełnometrażowy, który w końcu stał się „Łotrem 1”.
    KOMENTARZE (4)

    Nowa antologia opowiadań "From a Certain Point of View"

    2017-04-07 17:08:46 StarWars.com

    Star Wars Books od wczoraj puszczał sygnały na platformach społecznościowych (używając hastaga #OperationBlueMilk) o sekretnym projekcie, w którego tworzenie zaangażowana miała być spora liczba autorów. Zasłonę tajemniczości odkryła dziś oficjalna, która przed chwilą zapowiedziała wydanie antologii opowiadań "Star Wars: From a Certain Point of View", która ukaże się 3 października 2017 roku w nakładzie wydawnictwa Del Rey (znamy więc wszystkie tegoroczne premiery od tego wydawcy). Książka będzie zbiorem czterdziestu historii napisanych z okazji obchodów Star Wars 40th Anniversary. Opowiadania mają rozgrywać się czasie akcji filmu Nowa nadzieja i przedstawiać wydarzenia rozgrywające się w tle głównego wątku, a ich bohaterami będą wszelkiej maści postacie drugoplanowe, które miały swoje pięć sekund na ekranie. Po za imponującą liczbą opowiadań, fanów powinna zachwycić równie długa lista autorów tychże historii, bowiem zbiór zapełnią teksty takich twórców jak: Adam Christopher, Ben Acker & Ben Blacker, Alexander Freed, Cavan Scott, Chuck Wendig, Claudia Gray, Delilah S. Dawson, Emily Kate Johnston & Ashley Eckstein, Gary Whitta, Griffin McElroy, Jason Fry, John Jackson Miller, Ken Liu, Madeleine Roux, Meg Cabot, Mur Lafferty, Nnedi Okorafor, Paul S. Kemp, Rae Carson, Sabaa Tahir, Zoraida Córdova, Renee Ahdieh, Tom Angleberger, Daniel José Older, Glen Weldon i inni.
    Książka będzie liczyć 400 stron i wydana zostanie w twardej opawie w cenie 35,00 USD.

    Pozycja będzie pierwszą wydaną antologią od Del Rey, a drugim kanonicznym zbiorem po "Tales From a Galaxy Far, Far Away: Aliens Volume 1", który ukazał się w 2016 roku od wydawcy Disney-Lucasfilm Press. Jest to też kolejna publikacja jaka ukaże się w ramach obchodów 40-lecia Star Wars, zaraz po wydaniu specjalnym Insidera, brytyjskim wznowieniu adaptacji Nowej nadziei oraz książce "The Rise of a Hero".

    Temat do dyskusji na forum.
    KOMENTARZE (13)

    O kulisach „Łotra 1” raz jeszcze

    2017-04-06 18:18:06

    Wraz z premierą na DVD/BD w USA pojawiają się nowe artykuły ukazujące kulisy powstawania „Łotra 1”.



    Jedną z pierwszych trudności z filmem zdaniem reżysera, Garetha Edwardsa było to, co chcieli w nim zawrzeć. Nie chodzi już o „Nową nadzieję”, a o nowe rzeczy. Ilość pomysłów była ogromna. On sam przeglądał wiele książek i albumów ze zdjęciami i konceptami i dorzucał kolejne elementy do listy tego, co chciałby by znalazło się ostatecznie w „Łotrze 1”. Reżyser samodzielnie stworzył plik PDF z tysiącami takich obrazków. To były różne pomysły, patrzyli na Wietnam, Nepal, Buddyzm i egzotyczny, Daleki Wschód wraz z całą jego mistyką. To rzeczy z których Lucas czerpał, ale nie wykorzystał ich w filmie, nie kręciła tam zdjęć. Z drugiej strony spoglądali w kierunku kina. „Cienka czerwona linia”, „Łowca androidów” czy „Obcy” to oczywiście obok oryginalnej trylogii największe źródło inspiracji.

    Mając już wiele pomysłów zaczęto rozmowy ze scenarzystami. Wtedy następuje etap w którym trzeba zacząć się ograniczać i wybrać to co najistotniejsze. Lub też najłatwiejsze do zrealizowania niewielkim kosztem.

    Wyzwaniem było też napisanie scenariusza. Zazwyczaj jest tak, że ma się pomysł na film i trzeba wymyślić dobre zakończenie. Tu koniec był znany od samego początku, trzeba było resztę powiązać i dobrze przemyśleć. Oczywiście jednym z problemów był los głównych bohaterów, których potem nie ma w trylogii. Najbardziej logicznie i najlepiej byłoby, gdyby zginęli poświęcając się dla misji. Ale na wszelki wypadek w pierwszej wersji uratowano Cassiana i Jyn. Pokazano ten tekst Kathleen Kennedy, ta zaś patrząc na nic powiedziała, że oni chyba powinni zginąć. Jak już się sama zgodziła, to nie było odwrotu.

    Dla Edwardsa wielkim przeżyciem było grzebanie w archiwach Lucasfilmu, zwłaszcza w poszukiwaniu fragmentów „Nowej nadziei”, które nie zostały wykorzystane w ostatecznym filmie i dałoby się je użyć w „Łotrze 1”. To był kosztowny proces, jak się okazało ILM musiało się natrudzić nie tylko z transferem, ale przede wszystkim dostosowaniem wyglądu X-wingów.



    Zastanawiali się też nad głównym antagonistą. Problem z Vaderem i Tarkinem był taki, że wiedzieli, iż nie mogą zabić tych postaci. Z drugiej strony przy Tarkinie zastanawiali się też czy obsadzić w tej roli innego aktora (w miejsce Petera Cushinga), czy zrobić coś innego. W „Nowej nadziei” Imperator jest wspominany, ale nieobecny. To mogło być rozwiązanie problemu Tarkina, zwłaszcza jak pojawił się nowy szwarccharakter, którego można skrzywdzić, czyli Krennic (Ben Mendelsohn). W „Łotrze 1” zależało im by wszelkie postaci miały jakieś konflikty z kimś, kto jest po tej samej stronie. Tarkin wydawał się więc idealną przeciwwagą dla Orsona. Tak więc wrócił do gry.

    Nad cyfrowym Tarkinem i Leią pracował ILM. Ta technologia miała pewne wady, o czym filmowcy zdawali sobie sprawę. Sami nie byli pewni, czy to się sprawdzi. Spece od efektów starali się jak mogli, ale filmowcom to nie odpowiadało. Dopiero jeden z asystentów Kathleen Kennedy, który nie był zaangażowany w cały proces, zapytał dlaczego się czepiają tak tego aktora. Zupełnie nie zdawał sobie sprawy, że to była postać stworzona za pomocą CGI. To im uświadomiło jak blisko byli efektu, który naprawdę chcieli osiągnąć.

    Edwards wspominał też jak wielkim przeżyciem dla niego jako fana, było spotkanie Carrie Fisher. Zobaczył ją na żywo jeszcze na planie Epizodu VII. Reżyser boleje nad stratą aktorki, zwłaszcza, że niefortunnie się to złożyło z jej odmłodzoną, komputerową wersją w „Łotrze 1”. Sporo o cyfrowych postaciach pisaliśmy tutaj.



    Gareth jest także bardzo wdzięczny za to, że w Lucasfilmie dostał możliwość nakręcenia tak dużych zmian. Jego zdaniem to często za bardzo ogranicza produkcje filmowe, bo zostaje tam już tylko montaż. Tu nakręcenie nowego materiału, było drogie, ale jego zdaniem pozwoliło nadać temu filmowi, w szczególności końcówce taki kształt jaki powinna mieć.

    Natomiast Gary Whitta wspomina proces swego zatrudnienia. Otóż, gdy ogłoszono, że będą nowe, niezależne filmy Star Wars, zadzwonił do swojego agenta i powiedział mu, że musi być jakiś sposób, by pogadać z kimś z Lucasfilmu i go wkręcić. Wiedział, że wielu scenarzystów na pewno ma podobne marzenia, ale jak się okazało nie tak wielu chwyciło za telefon i na serio zaczęło działać.

    Jego pierwsze spotkanie w LFL było niczym wizyta w CIA. Nikt mu nic nie powiedział, tylko go prześwietlano. Nawet nie zasugerowano o czym miałby być film. Jednocześnie obowiązywała pełna sekretność i o samym spotkaniu nikt nie mógł wiedzieć. Dowiedział się tego później, z notatki i szkicu Johna Knolla. Pomysł bardzo się spodobał Gary’emu, od razu go kupił. Był genialny, ale Knoll nie był scenarzystą, więc nie potrafił sobie poradzić z resztą.

    Na drugim spotkaniu po tym jak już przeczytał notatkę, Whitta zasugerował, że trochę mu to przypomina „Wroga nr 1”, gdzie była silna postać kobieta, strefa działań wojennych. Knollowi ten pomysł się bardzo spodobał. Gary jeszcze nie wiedział dlaczego, ale jak już go zatrudniono dostał do wglądu prezentację w PowerPoincie, którą przygotował Knoll lobbując za tym filmem. Było tam bardzo wiele ujęć i z „Wroga nr 1”. Dobrze więc trafił, gdyż jego pomysł był bardzo zbieżny z wizją Johna.

    Whitta skomentował też fakt, że jest wymieniany jako twórca historii, nie scenariusza. Dla niego ten film przypominał wyścig sztafetowy. Pierwszy wystartował John, potem przekazał pałeczkę Gary’emu. Ten wykonał kawał wyczerpującej pracy, którą przejął Chris Weitz. Ten stworzył między innymi Chirruta, Baze’a, Bodhiego, a następnie swój wkład przekazał Tony’emu Gilroyowi, który tą sztafetę doprowadził do końca. Obecnie mało kto wie, co kto stworzył. Są tylko cztery nazwiska w napisach końcowych.



    Jedną z ciekawostek podczas pisania scenariusza było to, że John Knoll kazał im tylko naszkicować bitwę nad Scarif. Stwierdził, że w czasie normalnych zdjęć nie będą mieli czasu się nią zająć, więc cała bitwa w kosmosie została stworzona od początku już w czasie postprodukcji. Nie chodzi tylko o jej nagranie czy efekty, a o całe wymyślenie. Zresztą praktycznie tworzyli ją prawie do samego końca, z czym także musieli się uporać montażyści, którzy długo nie dostali materiału.

    Takim przykładem niezdecydowania się było choćby przybycie floty nad bramę nad Scarif. Zamiast pisać scenariusz wprost, eksperymentowano wizualnie. Już wcześniej były podobne doniesienia.

    Knollowi bardzo też się podobał pomysł z łamaczem blokady, który pcha jeden niszczyciel na drugi. Bardzo chciał zobaczyć mechaniczne zniszczenia. To miało być coś spektakularnego i coś, czego jeszcze nie pokazali na ekranie.
    KOMENTARZE (16)

    O kulisach „Łotra 1” raz jeszcze

    2017-03-31 07:20:15



    Wraz ze zbliżającą się premierą „Łotra 1” na BD/DVD pojawiają się nowe artykuły. Entertainment Weekly ukazuje kilka aspektów z produkcji filmu o których wcześniej niewiele wiedzieliśmy. W dużej mierze zdradzili je Gary Whitta i Gareth Edwards.

    Jednym z elementów, który miał trafić do filmu, ale ostatecznie się w nim nie znalazł była planeta Dantooine. Jak twierdzi reżyser, fakt iż Dantooine nie pojawia się w filmie to przede wszystkim kwestia cięć budżetowych. Bohaterowie lecą do bazy rebelii, potem lecą w misję i wracają do bazy rebelii. Przeniesienia bazy z Dantooine na Yavin zwiększyłoby koszty produkcji. Bardzo chcieli pokazać, że Leia mówiąc o bazie na Dantooine dokładnie wiedziała, co mówi wskazując porzuconą lokalizację. To przeniesienie się miało nastąpić w trakcie filmu.

    „Łotr 1” miał także ukazać przyczyny zmiany bazy z Dantooine na Yavin. Mieliśmy zobaczyć jak imperialne sondy ją odkrywają i jak przeprowadzana jest ewakuacja. To wszystko jednak było za drogie, więc pocięto koszty. Dantooine zostało jednak ukazane w serialu „Rebelianci” w odcinku Secret Cargo.

    Inny przykład budżetowych cięć to przeniesienie Sawa Gerrery na Jedhę. W oryginale chcieli go pokazać na księżycu pełnym wyładowań elektrycznych. Raz, zwiększało to budżet, dwa również historia zaczynała się zbytnio rozrastać, więc wycięto ten świat.

    Whitta twierdzi, że mieli dużo więcej pomysłów na pojawienie się w tle różnych znanych postaci z uniwersum. Ale to zostało pocięte z różnych względów. Choć Gary sam przyznaje, że niektóre takie występy nie były potrzebne. Choćby doktor Evazan i Ponda Baba, to jego zdaniem było trochę za dużo.



    Przy tych wszystkich powrotach ważne było, że dostali przykaz z góry, by raczej koncentrować się na nowych rzeczach i postaciach. Niemniej jednak Whitta bardzo chciał mieć Ackbara w filmie, podczas bitwy o Scarif. Ponieważ bohater ten pojawił się także w „Przebudzeniu Mocy” postanowiono go zastąpić innym kalamarianinem, czyli admirałem Raddusem. Taka mała ewolucja.

    Dużo problemów twórcom sprawiła też sama „Nowa nadzieja”, która po dłuższej analizie nie jest tak spójna jak wygląda. Niektóre dialogi są sprzeczne ze sobą. Twórcy „Łotra 1” musieli je sobie wszystkie rozpisać. Jeden z takich problemów, który musieli rozwiązać scenarzyści „Łotra 1” i ich pomocnicy to kwestia transmisji danych i taśmy danych. Oryginalny pomysł w spin-offie był taki, by ukraść plany i odlecieć ze Scarif, dopiero potem gdzieś je przesłać. Ale to było zbyt długie. Musieli to jakoś skompresować, dlatego wieża transmisyjna znalazła się na Scarif. Ale nawet ta wieża początkowo znajdowała się poza Cytadelą. Dlatego kręcono sceny ucieczki z planami. Los bohaterów miał być taki sam, tylko sama transmisja miała się odbyć z innego miejsca. Więc ostatecznie tę sekwencję również skrócono. Twórcy doskonale zdawali sobie sprawę, że film powinien trwać koło dwóch godzin, nie więcej. Czasem trudno było w nim wszystko zmieścić.
    KOMENTARZE (25)
    Loading..