TWÓJ KOKPIT
0

Han Solo (spin-off) :: Newsy

NEWSY (429) TEKSTY (26)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Znów sieciowa zadyma wokół „Hana Solo”

2018-03-27 19:51:43

„Han Solo” to chyba prawdziwa puszka Pandory, przynajmniej na razie. Teraz mamy kolejną odsłonę, która jest czkawką poprzednich wydarzeń (acz nie o plakaty tym razem chodzi). Otóż magazyn Vulture opublikował artykuł ukazujący problemy z produkcją tego filmu, co wywołało burzę. Jedni podchwycili całość, inni wskazują tu szereg błędów.



„Vulture” podobno rozmawiało z aktorem, który uczestniczył w produkcji „Hana Solo”. Aktor pragnął zachować anonimowość (bo inaczej czekałby go kary zapisane w kontrakcie), ale zdradził kilka szczegółów. Podobno Chris Miller i Phil Lord kazali robić na planie aktorom nawet po 30 dubli tej samej sceny. Wynikało to z tego, że nie do końca wiedzieli, co właściwie chcą osiągnąć. To powodowało tylko napięcia na planie, w końcu aktorom (jak twierdzi Emilia Clarke) mówi się bardzo niewiele, a tu jeszcze nie wiedzieli, czego właściwie się od nich oczekuje. Brakowało więc kontroli nad aktorami, ale i produkcją w całości. Film przerósł młodych twórców (ale to sugerują też wcześniejsze doniesienia). Tu pojawia się kolejna plotka, że asystent reżyserów często brał sprawy w swoje ręce i sam reżyserował. Gdy Ron Howard pojawił się na planie i okazało się, że dokładnie wie, czego chce, a do ujęć wystarczą dwa lub trzy duble, morale od razu wzrosło. Ron pracował szybko, był pewny siebie i miał wizję. Ron jest profesjonalistą, doświadczonym rzemieślnikiem, więc bez problemu ogarnął chaos.

Zarówno rzecznik Millera i Lorda, jak i oni sami sugerują, by nie wierzyć jednak we wszystkie rewelacje „Vulture”. Zwłaszcza te o ratującym projekt asystencie.

Tu też warto dodać, że w przeciwieństwie do dokrętek na planie „Łotra 1”, gdzie Tony Gilroy naprawiał film nieudolnie nakręcony przez Garetha Edwardsa i resztę jego ekipy, zarówno tworząc nowe sceny jak i zmieniając scenariusz, wyciskając tyle ile mógł, Howard miał inne zadanie. Trzymać się oryginalnego scenariusza. Nie było żadnych wielkich zmian. W artykule pojawia się też ciekawa informacja, jakoby Howard nie kręcił szerokich ujęć, przez co mógł wykorzystywać tylko cześć dekoracji, która trzeba było odbudować. W ten sposób oszczędzał budżet. Być może to właśnie te ujęcia pozostaną z materiału stworzonego przez Millera i Lorda.

„Vulture” pisało także o problemach z Aldenem Ehrenreichem. W marcu 2017 studio zatrudniło trenera aktorstwa, bo nie byli zadowoleni z efektów pracy Aldena. Tu problemem nie jest to, że Alden jest słabym aktorem, jest dobrym, ale okazało się, że niewystarczająco wobec zadania, jakie mu postawiono. A było to kopiowanie mimiki Harrisona Forda. I nawet jeśli zatrudnienie trenera uraziło dumę Aldena, to efekty na planie były widoczne. Tu można zadać pytanie, skoro chcieli kogoś, kto imituje Forda czemu nie zatrudnili Anthony’ego Ingrubera? Lepiej udaje Forda, ale przy tym jest mniej doświadczonym aktorem. Zresztą trenerzy aktorstwa wcale nie są takim ewenementem na planie.

Źródło „Vulture” wspomina również, że o informacje o zwolnieniu reżyserów ekipa i aktorzy najczęściej przeczytała w sieci lub z SMSów od innych osób z którymi pracowali. Na zasadzie plotki.

Na koniec „Vulutre” sugeruje, że „Han Solo” musi być dobrym filmem, by zasypać dziurę po „Ostatnim Jedi”, który choć zarobił wiele, to z pewnością mniej niż tego oczekiwano. Inne źródła sugerują, że zwłaszcza ta część, o konieczności zarobienia, czy ratowania marki jest grubo przesadzona. Lucasfilm już zapowiedział przynajmniej 5 kolejnych filmów. Epizod VIII nie spełnił pokładanych w nim nadziei, ale tragedii finansowej nie ma. To wciąż najbardziej dochodowy film 2017, który pozostawił konkurencję daleko w tyle.

Zmieniając już temat. Ron Howard postanowił podzielić się statusem prac nad filmem. Trwają pracę nad ostatecznym udźwiękowieniem. Finalne efekty specjalne jak i konwersja 3D wyglądają świetnie.



Na koniec jeszcze Thandie Newton, która powiedziała, że choć jej postać – Val – w klipie, który widzieliśmy pojawia się tylko na chwilę, to te ujęcia wiele nam zdradzają. Newton bardzo podobało się odgrywanie tej postaci, jak również polubiła obie ekipy, tę Millera i Lorda, jak również tę dowodzoną przez Howarda.
KOMENTARZE (46)

Kolejne problemy z plakatami i nowe nawiązanie do EU

2018-03-24 11:42:18

Ron Howard przyznał na Instagramie, że rozpoczęły się już wywiady promujące „Hana Solo”. Na zdjęciach prócz Howarda można zauważyć Aldena Echrenereicha (Han), Donalda Glovera (Lando), Joonasa Suotamo (Chewbacca) a także Lawrence’a i Jona Kasdanów (scenarzyści). Efekt powinniśmy poznać już niebawem.
Dodatkowo po sieci krążą słuchy, że promocja z siecią Denny’s ma ruszyć mocno z kopyta 2 kwietnia. Czy pokażą coś przy okazji? Jakiś spot, zwiastun, reklamówkę z bohaterami, filmik zza kulis? Zobaczymy.



Z innych ciekawostek, wciąż jest pewien problem z plakatami. Otóż, jak zauważyli internauci, na tych brazylijskich poza kontrowersyjnym układem będącym prawdopodobnie plagiatem, dokonano jeszcze jednej modyfikacji. Otóż usunięto broń bohaterów. Podobno ma to związek z ostatnią strzelaniną w szkole na Florydzie.











Lucasfilm postanowił jednak docenić wkład Phila Lorda i Chrisa Millera w produkcję filmu. Znajdą się oni w napisach, ale nie jako reżyserzy, a producenci wykonawczy.

Natomiast na koniec jeszcze jedna ciekawostka. Fani dawnego EU z pewnością się ucieszą. Otóż, w filmie będzie kolejne nawiązanie, a właściwie przywrócenie pewnej organizacji. Chodzi o gang jeźdźców chmur - Cloud-Rider. Dowodzić ma nim Efys Nest. Sam gang zaś pojawił się w starych komiksach Marvela, dokładnie czterech zaczynając od Star Wars #8: Eight for Aduba-3. Była to historia trochę w stylu „Siedmiu samurajów”. Han Solo, Chewbacca, Jaxxon (zielony królik, który obecnie chyba wraca do kanonu, ale raczej poza filmem) i reszta zbieraniny walczyła z tym gangiem. Teraz Solo znów będzie z nimi walczył, tyle że z inną ekipą i na filmie.
KOMENTARZE (47)

Nowy odcinek „The Star Wars Show"

2018-03-22 14:42:01

W najnowszym odcinku tradycyjnie przegląd wieści ze świata oraz wywiad z Joonasem Suotamo, który w nowych epizodach i w nadchodzącym filmie o Hanie Solo grał Chewbaccę. Zapraszamy do obejrzenia.


KOMENTARZE (2)

Brazylijskie plagiaty plakaty do „Hana Solo”

2018-03-15 07:22:32

W sieci pojawiły się brazylijskie plakaty do „Hana Solo”. Tym razem nie wyglądają już tak jak kontrowersyjne plakaty, które francuski artysta nazwał plagiatem swoich prac (więcej). Wykorzystano do tego obrazki, które znajdowały się tam w tle. Pytaniem otwartym pozostaje dlaczego tak zrobiono. Czy może dlatego, iż w Brazylii tytuł „Hana Solo” to również „Han Solo”, a nie „Solo”, czy może zamieszanie z plakatami miało wpływ na tę decyzję. Albo jedno i drugie.



Pojawił się także banner reklamowy sieci Denny’s, oczywiście związany z filmem.



Z innych wieści, John Powell na swoim facebooku potwierdził, że nagrywa muzykę do „Hana Solo”, o czym wcześniej informował Ron Howard.



Zaś na nowo pojawiła się plotka o Jabbie w tym filmie. Stoi za nią tym razem brytyjski dziennik „The Sun”. Ich informator twierdzi, że będzie. Zapytali także Bena Morrisa, specjalistę od efektów specjalnych o Jabbę. Ten tylko powiedział, że to dobre zgadywanie, ale nie może powiedzieć nic więcej, by nie mieć kłopotów. Temat Jabby w Hantologii nie jest niczym nowym, pisaliśmy o tym ostatni raz w lipcu.
KOMENTARZE (15)

Trwa nagrywanie muzyki do „Hana Solo”

2018-03-12 07:05:47

Tym razem krótka wiadomość statusowa od Rona Howarda. W Abbey Road orkiestra w pełnym składzie nagrywa muzykę do „Hana Solo”. Howard oczywiście chwali skomponowane utwory Johna Powella i nowy główny temat napisany przez Johna Williamsa.

Warto dodać, że w studiach przy Abbey Road nagrywano muzykę do filmów Lucasa. Wówczas obecna była tam Londyńska Orkiestra Symfoniczna, tym razem raczej są to niezależni muzycy (choć tego oficjalnie nie potwierdzono).



Ciekawe, czy główny temat usłyszymy przed premierą filmu? Tak jak miało to miejsce w przypadku prequeli.
KOMENTARZE (4)

Plotki o „Hanie Solo”

2018-03-10 16:06:57

Parę dni temu na spotkaniu akcjonariuszy Disneya pokazano materiał zza kulis „Hana Solo”. Nie wiadomo, czy to ten sam materiał, który jest pokazywany przy okazji targów dla licencjonobiorców, czy nie. Najprawdopodobniej tak. Nie wiemy także czy i kiedy zostanie on pokazany publicznie.

Na wspomnianym spotkaniu, Bob Iger potwierdził, że Han Solo będzie miał 18-lat (przez jakiś czas filmu, prawdopodobnie na początku). Jak pamiętamy, główna akcja filmu będzie się dziać między 11 a 14 lat przed „Nową nadzieją”.

Promocja filmu ma ruszyć niebawem. Partnerami Lucasfilmu będą Denny’s Corporation, Ensurance, Nissan, General Mills, SOLO®, czy Symantec. Na razie zaś w sieci pojawił się krótki film o stawianiu w kinie standa.



Z przecieków zabawek zaś poznaliśmy imiona nowych bohaterów. Rio Durant to obcy w którego wcieli się Jon Favreau, zaś wygląda na to, że głównym przeciwnikiem będzie zamaskowany Enfys Nest.

Michael K. Williams wypowiedział się o Drydenie Vosie. Oryginalny wygląd opisał mianem pół lwa, pół góry. Postać miała powstać w technice motion-capture, ale z powodu zamieszania z reżyserami, Williamsa ostatecznie zastąpił Paul Bettany, zaś Vos będzie człowiekiem, nie obcym. Michael dodał jeszcze coś więcej o roli Vosa w filmie. Dryden ma być bardzo bogaty i wpływowy (to wiemy, to taki Jabba), ale też w scenariuszu był pewien trójkąt między nim, Qi’Rą (Emilia Clarke) a Hanem Solo (Alden Ehrenreich). Nie chodziło o trójkąt miłosny, lecz o innego typu relację. Zobaczymy, czy to zostanie utrzymane w filmie. Poza tą dwójką, Williams chwalił sobie też współpracę z Woodym Harrelsonem. Michael ponownie żałował, że jego udział w filmie został wycięty.

Donald Glover natomiast bardzo przeżył fakt, że przy okazji filmu został zeskanowany w całości, by można było tworzyć figurki i zabawki z nowym Lando. Sam proces w Lucasfilmie działa od czasów prequeli, więc nie jest to żadna nowość. Aktor zauważa, że mając te dane LFL będzie w stanie za 15 lat stworzyć film z nim bez jego udziału, nawiązując tym samym do udziału Carrie Fisher i Petera Cushinga w „Łotrze 1”. Z pewnością, gdyby w latach 70. zeskanowano aktorów, efekt pewnie byłby jeszcze lepszy. Zaś mówiąc o filmie o Solo, Glover twierdzi, że to bardzo zabawny oraz. Wszystkie „Gwiezdne Wojny” są zabawne, ale ten podobno ma być szczególny. Trochę szalony, ale przy tym wiemy od razu, kto przeżyje. Donald jest bardzo podekscytowany tym obrazem i czeka na premierę.
KOMENTARZE (21)

Jon Favreau stworzy serial aktorski

2018-03-08 17:02:35

Lucasfilm ogłosił pierwszy, dość istotny szczegół dotyczący zapowiadanego serialu aktorskiego. Producentem wykonawczym, oraz scenarzystą zostanie nagrodzony nagrodą Emmy aktor i producent Jon Favreau. Serial trafi bezpośrednio na nową platformę streamingową Disneya.

Favreau ma już swoje doświadczenia z sagą. Podkładał głosy zarówno w „Wojnach klonów” jak i „Hanie Solo”.

– Nie mogłabym być bardziej podekscytowana tym, że Jon dołączy na pokład, by produkować i pisać pod nową platformę – mówi prezes Lucasfilm, Kathleen Kennedy. – Jon wniesie idealną mieszankę talentów producenta i scenarzysty, w połączeniu z biegłością w uniwersum „Gwiezdnych Wojen”. Ten serial pozwoli Jonowi pracować z grupą różnorodnych scenarzystów i reżyserów, a Lucasfilmowi da możliwość zbudowania silnej bazy talentów.
– Jeśli powiedzielibyście mi w wieku 11 lat, że będę opowiadał historie w uniwersum „Gwiezdnych Wojen”, nie uwierzyłbym wam. Nie mogę się doczekać kiedy wyruszę w tę ekscytującą podróż – dodaje Favreau, który nie kryje swojej radości z powodu powrotu do świata sagi.

Favreau pracował przez ponad dekadę z innymi firmami ze stajni Disneya. Odpowiada między innymi za „Iron Mana”, był też producentem „Avengersów”. Olbrzymim sukcesem okazała się jego „Księga dżungli”, zaś obecnie pracuje nad nową, aktorską wersją „Króla lwa”, która ukaże się w 2019.

Data premiery nie jest znana. Platforma powinna ruszyć w 2019.
KOMENTARZE (48)

Fanowskie plakaty do „Hana Solo”

2018-03-07 20:41:29

W tym zamieszaniu związanym z plakatami do „Hana Solo”, mamy pewną podpowiedź dla Disneya. Może zamiast „profesjonalistów” dać szansę fanom lub niezależnym twórcom? Polecamy jeden adres - Alan Portilho. Jego plakat poniżej.



W razie czego jest jeszcze kilka innych twórców w zapasie. Ich plakaty poniżej.


Premiera „SOLOrza” już za 2,5 miesiąca.
KOMENTARZE (15)

Kolejny skandal wokół „Hana Solo”, Disney ukradł plakaty [Aktualizacja]

2018-03-05 07:21:15

Po zwiastunie wyglądało już, że wokół „Hana Solo” atmosfera się uspokoiła. Niestety, francuski artysta Hachim Bahous oskarżył Disneya i co za tym idzie Lucasfilm o kradzież plakatów. Westernowe plakaty „Hana Solo” są stylizacją, przypominającą choćby stare westerny, czy nawet okładki powieści o Jamesie Bondzie. Pewna inspiracja, nawiązanie czy hołd jest normą. Trudno zawsze wymyślić coś oryginalnego. Gorzej, gdy w podobnym plakacie używa się prawie tych samych czcionek czy kolorów. To już jest łamanie praw autorskich i kradzież pomysłu, czyli plagiat. To właśnie zostało zarzucone Disneyowi.

Hachim Bahous twierdzi, że stworzył bardzo podobne plakaty dla kolekcji muzyki Sony w 2015 w ramach cyklu „The Legacy of”. Zamieścił też na swoim profilu na Facebooku zdjęcie porównawcze.



Przedstawiciele Disneya na razie się nie wypowiedzieli, ale to chyba nie jest ta forma marketingu o której marzą.

Aktualizacja: Rzecznik Disneya potwierdził, że przyjrzą się zarzutom. Dodał także, iż to nie Disney czy Lucasfilm odpowiadają za plakaty, a firma zewnętrzna.
KOMENTARZE (49)

Star Wars: Last Shot

2018-03-02 05:36:57 randomhousebooks

Last Shot (Star Wars) A Han and Lando Novel

To jedna z najniebezpieczniejszych tajemnic galaktyki: Tajemniczy przekaźnik o nieznanej mocy i nagroda za odkrycie. Załoga "Sokoła" próbowała zdobyć nieuchwytną nagrodę dwa razy - najpierw Lando Calrissian i droid L3-37 u zarania ambitnej kariery, a później młody Han Solo z pomocą jego drugiego pilota, Chewbacci. Ale twórca urządzenia, kryminalista Fyzen Gor, nie jest zainteresowany dzieleniem się. I wie, jak żywić urazę

Minęło dziesięć lat, odkąd buntownik Han Solo ostatni raz spotkał Fyzen Gorem. Po udziale w zakończonej sukcesem rebelii przeciwko Imperium i założeniu rodziny z alderaańską księżniczką, Han nie zastanawiał się zbytnio co się stało z szalonym wynalazcą. Wszystko się zmienia gdy Lando pojawia się w środku nocy, uciekając przed zabójcami nasłanymi przez Fyzena. Bez pomocy Hana Lando - i całe życie w Cloud City - zostanie unicestwione.

Z pomocą młodego pilota, Ewoka, kobiety, która może być miłością życia Lando, a także najlepszego i najodważniejszego przyjaciela Hana, dwóch najbardziej znanych łotrzyków w Nowej Republice pracuje razem jeszcze raz. Będą musieli podróżować przez gwiazdy - i do przeszłości - zanim Gor użyje mocy urządzenia, aby zmienić kształt galaktyki.

Fragment powieści udostępniony na www.starwars.com

Wywiad z autorem na www.starwars.com

Autor: Daniel José Older

ISBN-10: 0525622136

ISBN-13: 978-0525622130

Wydawnictwo: Del Rey

Oprawa twarda; 368 stron. Język angielski. Data wydania – 17/04/2018
KOMENTARZE (9)

Japoński plakat i zajawka do „Hana Solo”

2018-03-01 19:31:40



W sieci pojawił się nowy plakat i zajawka filmu „Han Solo”. Tym razem materiały promocyjne pochodzą z Japonii. Filmik promocyjny jest przemontowany ze scen, które widzieliśmy już w poprzednich materiałach. Na nowe materiały przyjdzie nam pewnie poczekać jeszcze około miesiąca.


KOMENTARZE (31)

Lucas, Lucasfilm i „Gwiezdne Wojny” Rona Howarda

2018-02-26 22:31:53

W serialu „The Andy Griffith Show” pojawił się młody, 18-letni Ron Howard. Grał postać Opie Taylora. W jednym odcinku Opie zastanawiał się, czy nie zostać kiedyś filmowcem. To dobrze oddaje karierę młodego Howarda. Cóż wtedy cały świat był przed nim otworem. Ten chłopak był jednym z najbardziej znanych, jeśli nie jednym w jakiś sposób kojarzonym członkiem obsady „American Graffiti”. Pojawiają się tam takie, nieznane i nic nie znaczące wówczas nazwiska jak: Richard Dreyfuss, Cindy Williams, Kathleen Quinlan, Charles Martin Smith, Suzanne Somer czy Harrison Ford. Występując w serialach Ron pracował na swoje nazwisko, choć i tak pozostawał synem bardziej znanego ojca – aktora Rance’a Howarda.

Wracając jednak do filmu, wówczas praktycznie mało znanego reżysera, który oczarował widownię festiwalu swoim studenckim filmem. Jego pełnometrażowa wersja omal nie doprowadziła do bankructwa Francisa Forda Coppoli. Mowa oczywiście o George’u Lucasie i jego „THX 1138”.

Howard wspomina pracę na planie „Amerykańskiego Graffiti” bardzo dobrze. George był bardzo zdenerwowany i jak to on małomówny. Ale między Howardem i Lucasem zawiązała się nić porozumienia. Zwłaszcza, że Howard złożył już papiery do szkoły filmowej USC, którą skończył Lucas. No i pomimo finansowej klapy jaką był „THX 1138”, to ten film w jakiś sposób zapadł w pamięć młodemu Ronowi i wielokrotnie na jego temat dyskutował z Lucasem. I nie tylko o tym. Podczas jednej z przerw, Howard zapytał, co Lucas chciałby zrobić po „Graffiti”. Usłyszał historię o wielkim filmie SF, trochę w stylu „Flasha Gordona” jeśli chodzi o prowadzenie fabuły, ale to nie będzie „Flash”, z wykonaniem i realizmem podobnym do „2001: Odysei kosmicznej” Stanleya Kubricka. Lucas po namyśle dodał, że jego film musi być szybki.



Howard przyznaje, że nie potrafił pojąć wizji Lucasa, dopóki jej nie zobaczył na ekranie. Jakieś 45 lat później nie tylko ją rozumiał, ale też nadszedł czas w którym miał za nią podążać. Został reżyserem „Hana Solo” w bardzo trudnym momencie. Phil Lord i Chris Miller są bardzo dumnymi i zadowolonymi z siebie twórcami. Mają swój własny styl, który jednym się podoba. Jednak okazało się, że nie spodobał się w Lucasfilmie, choć początkowo wiele sobie po nim obiecywano. Sama Kathleen Kennedy bardzo niechętnie mówi o tym incydencie, nazywając go otwartą raną oraz serią niefortunnych zdarzeń.

Dwa dni po zwolnieniu reżyserów ogłoszono, że ich miejsce zajmie weteran, laureat Oskara – Ron Howard. To nie był łatwy wybór także dla niego. Po części został zaangażowany ze względu na długoletnią przyjaźń z Kathleen Kennedy oraz zmarłą niedawno producentką - Allison Shearmur. Akurat wówczas Howard nie miał żadnego projektu na tapecie. Kathy i Allison przyjechały do niego i prosiły go o pomoc. W końcu zrozumiał, że faktycznie może to zrobić. Spodobał mu się scenariusz, polubił obsadę, nawiązał też przyjazną relację z Millerem i Lordem. I jak mówi Howard, ich wpływ na ten film pozostał. Do tego cytując Hana Solo, dodaje by nigdy nie mówić o szansach (procentach). W domyśle w jakiej części to jego, a w jakiej ich film.

Dwie osoby, z którymi Ron Howard pracował na planie „Amerykańskiego graffiti” miały pewien wpływ na „Hana Solo”. Pierwszy to Harrison Ford. Powiedział Ronowi o tym jak widzi tę postać. Druga osoba to oczywiście George Lucas. Dla Rona to w pewien sposób mentor, zwłaszcza, jak się wspomni „Willow”, który Howard reżyserował dla Lucasa. Lucas wraz z żoną Mellody Hobson pojawił się na planie filmu o Solo, w pierwszy dzień pracy Howarda. To było bardzo ważne dla reżysera. Wizyta Lucasa trwała pięć godzin. To właśnie wtedy Lucas zaproponował jedną rzecz, którą dodano do filmu (pisaliśmy o tym tutaj).

Teraz, gdy zdjęcia są skończone, Howard twierdzi, że to była świetna zabawa. Chwali też scenariusz Jona i Larry’ego Kasdanów. Dodał też, że jeden z jego filmów w pewien sposób go zainspirował. W 2013 premierę miał „Wyścig” o formule 1. Jak mówi Ron, gdyby akcja „Hana Solo” działa się w naszym świecie, to właśnie w takich wyścigach brałby udział Han Solo. Pewne pomysły, które trafiły do szuflady podczas pracy przy „Wyścigu” teraz mogły ujrzeć światło dzienne. Zgodnie z Lucasową dewizą – film ma być szybki.

Z innych wieści, wygląda na to, że akcja filmu będzie się dziać gdzieś między 14 a 11 rokiem przed bitwą o Yavin. Zobaczymy czy będą tam retrospekcje, czy przeskoki jak w „Łotrze 1”.
KOMENTARZE (12)

Kasdanowie o inspiracjach „Hana Solo”

2018-02-21 22:09:22



Lawrence Kasdan wracając do „Gwiezdnych Wojen” od razu chciał nakręcić film o Hanie Solo. To był jego warunek, na który Lucasfilm się zgodził. Tyle, że w pewnym momencie został najpierw konsultantem, a później też współscenarzystą „Przebudzenia Mocy”, więc jego własny spin-off został gdzieś odsunięty w czasie. Po wszystkim Larry był już trochę zmęczony. Zapytał w Lucasfilmie czy dalej chcą ten film o Solo, oni byli entuzjastyczni. Wtedy Kasdan zaproponował, by pomógł mu jego syn Jon Kasdan, który miał bardzo wiele pomysłów na temat sagi. Zgodzili się. Larry miał mniej pracy, a Jon świetnie odnalazł się w nowym zadaniu. W sumie pracowali razem nad scenariuszem trzy lata.

Lawrence wspomina, że jego syn od najmłodszych lat bardzo entuzjastycznie podchodził do sagi. Zbierał wszystkie figurki, bawił się w nimi i wtedy opowiadał swoje pierwsze historie.

Jon również wspomina ten okres, mówiąc, że George Lucas miał wówczas taki zwyczaj, iż wysyłał zaprzyjaźnionym dzieciakom paczki z zabawkami z „Gwiezdnych Wojen” na święta Bożego Narodzenia. Jak Jon dostawał taki prezent to w ogóle nie interesowało go to, co dostał od rodziców. Gorzej było dopiero koło roku 1989, kiedy prezenty się zmieniły na koszulki, parasole, a zabawki przestały przychodzić.

Proces twórczy obaj Kasdanowie zaczęli od rozmowy o tym, co chcieliby zobaczyć na ekranie, co ich inspiruje, w którym kierunku chcą iść. Tak jak Lucas miał swojego „Flasha Gordona” tak oni ustanowili swój kanon. Jedną z pierwszych pozycji na liście była „Wyspa skarbów” Roberta Louisa Stevensona. Nie konkretny film, a książka i tamta opowieść, w szczególności relacja chłopca z bohaterem niejednoznacznym o wątpliwych zamiarach. I to w jaki sposób wpływa to na wchodzenie w dorosłość. W „Hanie Solo” Tobias Beckett jest właśnie takim Długim Johnem Silverem, przestępcą, który liczy na swój wielki sukces i potrzebuje do tego młodego Jima Hawkinsa. Nim oczywiście jest Han Solo.

Ta relacja między Tobiasem Beckettem a Hanem Solo nie jest tylko kopią „Wyspy skarbów”. Miała być bardziej rozbudowana, tu posłużono się innym obrazem – „Heat” Michaela Manna. Tam młody kryminalista grany przez Vala Kilmera uczy się od starszego i bardziej doświadczonego, granego przez Roberta De Niro. No i zawsze jest możliwość zdrady.

Kolejny film to „Bez przebaczenia”. Tam mamy relację między postacią Clinta Eastwooda a dzieciakiem, trochę w stylu mistrza i ucznia. To także wpływa na relację Beckett - Solo. Oczywiście jest to film zdecydowanie mroczniejszy niż „Han Solo”. Ton filmu Rona Howarda jest zdecydowanie lżejszy. Kasdanowie inspirowali się także twórczością braci Coen, w szczególności filmem „Big Lebowski”. Jest w nim trochę rywalizacji, trochę intencjonalnego wchodzenia w kłopoty, ale przede wszystkim pewnego rodzaju humor.

W półświatku istnieje też pewna hierarchia. Tu Kasdanowie inspirowali się filmem „Gangster numer jeden” Paula McGuigana. To już wpływało bardziej na postać Drydena Vosa, który jest teraz taką chudszą wersją Jabby. Swoją drogą gra go obecnie Paul Bettany, który także grał w „Gangsterze”. Tyle, że warto pamiętać, iż początkowo Vos miał być obcym, którego grał Michael K. Williams.
KOMENTARZE (19)

Nowy odcinek "The Star Wars Show"

2018-02-21 21:55:13

W tym odcinku "The Star Wars Show" m. in. wieści o wydaniach książek związanych z filmem o Hanie Solo oraz rozmowa z Tiyą Sircar, udzielającą głosu Sabine w "Rebeliantach".


KOMENTARZE (1)

Nowy odcinek "The Star Wars Show"

2018-02-15 06:41:47

W dzisiejszym odcinku "The Star Wars Show" jak zwykle wieści ze świata (w tym o filmie o Hanie) a także rozmowa z aktorem Clancym Brownem, który m. in. udzielał głosu Savage'owi Opressowi w TCW, a obecnie Ryderowi Azadiemu w "Rebels".


KOMENTARZE (3)

Oficjalny plakat do „Hana Solo”

2018-02-14 22:01:35

Zostało już mniej niż 100 dni do premiery „Hana Solo”. Z tej okazji Lucasfilm ujawnił oficjalny plakat. Wcześniej prezentowano plakaty z bohaterami, teraz jest bardziej ogólny, ale w analogicznym stylu.



Film Rona Howarda będzie miał swoją premierę 25 maja 2018. Zobaczymy, kiedy pojawi się polska wersja plakatu i jak będzie wyglądać.
KOMENTARZE (35)
Loading..