Od ubiegłego piątku Mroczne widmo w trójwymiarowym wydaniu gości na ekranach naszych kin. Wiecie już, jakie zdanie o Epizodzie I w 3D mają redaktorzy Bastionu. Poznaliście też ranking scen, które chcielibyśmy szczególnie zobaczyć w trzech wymiarach. Teraz czas na Wasze zdanie. W tym wątku na forum mogliście podzielić się z nami wrażeniami z seansów TPM 3D. Wybraliśmy dla Was najciekawsze wypowiedzi.
(Zachowano oryginalną pisownię postów)
Z lektury Waszych wypowiedzi wynika jedno: Mroczne widmo w 3D przypadło Wam do gustu.
andix: Samo 3D nie było jakieś rewelacyjne, ale narzekać nie można, bo przecież film nie był kręcony z myślą o 3D. Bardzo fajnie zrobione były statki kosmiczne. Momentami "wychodziły" poza ekran tak jak to jest w prawdziwych filmach 3D. Na wyścig ścigaczy też nie można narzekać. Bardzo fajnie to wyglądało w 3D, a w szczególności momenty gdy kamera była ustawiona na oczach Anakina. I nawt tak trochę można było się poczuć jak by się było pilotem. Często z ekranu wychodziły silniki i płomienie z silników. Rozwalający się Sebulba też dobrze wypadł.
Obi-Wan Skywalker: Jestem bardzo zadowolony. Może to dlatego, że każdą część sagi oglądałem tysiące razy, ale nigdy w kinie. No i udało mi się być na premierze w 3D. Efekt może nie jest super powalający, ale szczegóły na drugim planie itp. było widać znakomicie. Bardzo mi się podobały hologramy i miecze świetlne. Fakt jest faktem, że jak się ściągnęło okulary to wszystko było podobne do normy, ale dla mnie ważny był sam fakt bycia w kinie. No i finałowa walka z Duel of the Fates w tle również bardzo ładnie wyszła w trzecim wymiarze.
Eldron: Za efektem 3D nie przepadam, ale tym razem był spoko. Tyle, że byłem na 3 filmach w 3D, więc nie mam porównania. Prawie w całym filmie był lekki i nie przeszkadzał w oglądaniu. A wyraźniejszy był w tych scenach, których powinien. Świetnie wyszła walka z Maulem i wyścig. Yoda trochę mi przeszkadzał, ale dało się przeżyć.
Vaknell:Podobało mi się naprawdę bardzo. Klimat sali kinowej, towarzystwo znajomych, z którymi cały czas szeptem coś komentowaliśmy... To jedno. Po drugie – trzeci wymiar. Użyty w tym filmie w naprawdę dobry sposób. Żadnych pierdół z blasterowymi błyskawicami wylatującymi z ekranu, po prostu poczucie głębi, wyodrębnienie każdej postaci. Tak jak pisałem, podszedłem do tej konwersji z naprawdę pozytywnym nastawieniem, więc cieszył każdy moment, gdy trzeci wymiar był naprawdę widoczny. Cieszyły także wszystkie drobne, nowe sceny, których nie widziałem wcześniej, jako że jak dotąd widziałem tylko standardową wersję z `99.
Darth GROM: Sam efekt 3D jest świetnie zrobiony, fakt, że "Avatar", to nie jest, ale "Avatar", to jedyny film kręcony prawie w całości w 3D i to kamerami IMAX, więc porównanie jest bezcelowe.(...) Głębia była bardzo odczuwalna i to przez większość projekcji, mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że film dużo zyskał na konwersji, zwłaszcza, że nie była ona nachalna, tylko naturalna.
Shedao Shai: A jak 3D? Świetnie. Boonta Eve czy bitwa o Saak`aka są niesamowite, nie mówiąc już o pojedynku Obiego i Qui-Gona z Maulem, który jest, no, tak samo jak w wersji 2D, niesamowicie epicki.
Znaleźli się jednak i tacy, którzy dostrzegli słabości konwersji dokonanej przez speców z Prime Focus i ILM.
Mistrz Seller: Nie jest źle, ale super też nie jest. Ot po prostu wersja rozszerzona przerobiona w 3D. Miałem nadzieje na jakieś nowe sceny, czy nowe ujęcia bardziej eksponujące 3D. Niestety tak się nie stało przez co najbardziej epickie sceny wyglądały płasko i 3D praktycznie nic im dawały.
Obi-Jan: Miło było znów obejrzeć TPM w kinie, ale to całe 3D mnie jakoś nie zachwyciło, a raczej zmęczyło bo ja w ogóle nie lubię filmów w 3D i ich unikam, no ale na to to trzeba było pójść. Bardzo fajnie wypadł pojedynek z Maulem, a właściwie sceneria w jakiej się odbywał, wyraźnie zyskała w 3D.
Wolf Sazen: (...) Wspomnę tylko o 3D a raczej jego braku. Tak niestety "Mroczne Widmo" potwierdza fakt, że konwersja filmu nigdy nie wychodzi na dobre. Tuż przed seansem puszczany był zwiastun "Podróży do wnętrza Ziemi 2" i tam 3D było świetne. (...) Niestety wyostrzenie pierwszego planu filmu i zamazanie drugiego to nie jest 3D i niech nikt nie próbuje mi wkręcać że tak jest.
Balav: Efekt finalny nie urywa (...) głowy i nie powoduje opadu szczęki z wrażenia "jakbym tam był", ale jest solidny i trzyma typowy poziom. Zgodnie z zapowiedziami Lucasa nie ma tu przedmiotów wylatujących w kierunku widza z ekranu. 3D to tutaj przede wszystkim głębia. (...) Jest też kilka poważniejszych zgrzytów. Przypomnijcie sobie słowa George`a, który obiecywał, że dzięki 3D dojrzycie nowe elementy tła. No więc nie dojrzycie, bowiem trzeci plan rozmyto, aby wyostrzyć pierwszy i drugi. (...) Do tego dochodzi typowy problem filmów wyświetlanych w 3D, czyli utrata intensywności barw.
Rusis: Przede wszystkim widać było wyraźnie, że ten film się do konwersji do 3D nie nadawał zbytnio. Wiele scen, jak wyścig ścigaczy, wydawało mi się, że w 3D wyglądać będą świetnie, ale niestety nie wyglądały. Dlaczego? Kwestia ustawienia kamer podczas kręcenia TPM. Pod 3D kręci się pod trochę innym kątem, tak aby efekty lepiej wyszły, a TPM był kręcony z myślą o 2D. W efekcie scen, które dawać mogłyby głębię efektów 3D było w nim bardzo mało. Przez 3/4 filmu można było mieć ściągnięte okulary i nic się nie traciło.
SroQ: Generalnie najwiekszym problemem tego 3D jest fakt, że niemal wcale go nie ma. Jest kilka scen, gdzie da sie odczuc głebie (zgrabnie wypadaja tu zwlaszcza hologramy), ale cała gadke Lucasa o wykonaniu trojwymiaru z artyzmem mozna włożyć miedzy bajki - kilkakrotnie zdejmowalem celowo okulary zeby porownac obraz - w 70% przypadkow nie roznil sie on niczym, poza tym, ze bez okularow miał zywsze kolory.
Wszystkich fanów, którzy wypowiedzieli się na forum łączy jedno: powrót Star Wars do kin był wielkim przeżyciem.
Shedao Shai: Uważam TPM za najsłabszy film z sagi, mimo to cieszyłem się jak małe dziecko. Od pierwszego momentu, gdy popłynęły napisy A Long Time Ago, byłem zachwycony i to zachwyt który nie minął do samego końca.
skywalkerka: Cóż, jestem zachwycona, w końcu spełniło się moje wielkie marzenie, żeby zobaczyć SW w kinie.
Wolf Sazen: Zobaczyć znowu SW w kinie to świetne uczucie.
Lord Sidious: (...)To najlepszy film jaki widziałem w kinie od 13 lat:)
Cóż można napisać więcej? Chyba rację miał Chris Aronson z 20th Century Fox, który, komentując wyniki finansowe TPM 3D po pierwszym weekendzie wyświetlania, powiedział: Moc znów jest silna w widzach na całym świecie .
Wszystkie atrakcje Tygodnia kina 3D znajdziecie tutaj