TWÓJ KOKPIT
0

Jeff Grubb :: Newsy

NEWSY (18) TEKSTY (1)

NASTĘPNA >>

Co nowego książkowego

2019-07-20 09:07:07

W przeciągu ostatnich 12 miesięcy na półki księgarskie trafiło kilka polskich przekładów autorów tworzących we światku „Star Wars”.

Zacznijmy od twórczości autorstwa Jamesa S.A. Coreya (pseudonim literacki Daniela Abrahama i Ty'a Francka), który popełnił jedną z ostatnich powieści w starym kanonie - „Honor Among Thieves” wydaną w 2014 roku. Od kwietnia ubiegłego roku wydawnictwo MAG zaczęło wydawać serię „Ekspansja”, wciągającą space-operę o początkach kolonizacji Układu Słonecznego, na której podstawie powstał serial „The Expanse”. Polski wydawca na tą chwilę wydał już pięć tomów, a na wrzesień planowany jest kolejny. Poniżej nota wydawnicza pierwszego tomu „Przebudzenie Lewiatana”:

WITAJ W PRZYSZŁOŚCI
Ludzkość zasiedliła Układ Słoneczny – Marsa, Księżyc, Pas Asteroid i dalej – ale gwiazdy wciąż pozostają poza jej zasięgiem.

Jim Holden jest pierwszym oficerem lodowcowca kursującego z pierścieni Saturna na stacje górnicze Pasa. Gdy wraz z załogą trafiają na opuszczony statek Scopuli, w ich ręce wpada niechciany sekret. Ktoś jest gotów dla niego zabijać, i to na skalę niewyobrażalną dla Jima i jego załogi. Układowi grozi wojna, chyba że uda się odkryć, kto i dlaczego porzucił tajemniczy statek.

Detektyw Miller otrzymuje zlecenie odszukania Julie Mao, dziewczyny, która na własne życzenie zrezygnowała z wygodnego życia u boku bogatych i wpływowych rodziców – po to, by walczyć o prawa uciskanych mieszkańców Pasa. Ślady śledztwa prowadzą do statku Scopuli, krzyżując w ten sposób drogi Millera i Jima Holdena. Okazuje się, że dziewczyna może być kluczem do rozwiązania każdej zagadki.

Holden i Miller muszą lawirować między rządem Ziemi, rewolucjonistami z Sojuszu Planet Zewnętrznych i pełnymi sekretów korporacjami, mając wszystkich przeciw sobie. W Pasie jednak obowiązują inne reguły i jeden mały statek może zmienić los wszechświata.


Pod koniec roku 2018 w nakładzie wydawnictwa Rebis ukazała się kolejna powieść z cyklu „Honor Harrington” - „Wezwanie do zemsty” napisana przez Davida Webera, Thomasa Pope'a i Timothy'ego Zahna, którego dorobku przedstawiać nie trzeba.

Trzeci tom „Kronik Manticore”, serii Davida Webera i Timothy’ego Zahna, osadzonej w realiach świata Honor Harrington. Jeśli chcecie wiedzieć, co się działo przed erą słynnej bohaterki, sięgnijcie po tę książkę!

Royal Manticoran Navy przeżywa poważny kryzys po ataku najemników na królestwo. Nie wiadomo, kto stał za próbą najazdu i co chciał osiągnąć, na dodatek różne frakcje w parlamencie i rządzie starają się zdyskredytować marynarkę wojenną i osłabić ją dla własnych zysków politycznych. Oficerowie, tacy jak Travis Long i Lisa Donnelly, na których spoczywa ostateczny ciężar ochrony Gwiezdnego Królestwa Manticore, muszą zmierzyć się ze wszystkimi tymi przeciwnościami. Staje się to szczególnie trudne, gdy dochodzi do tragedii, która dotyka panujący ród Wintonów. Teraz wszystko zależy od wewnętrznej równowagi sił i rozsądku tych, którzy mogą jeszcze coś zdziałać.

Gwiezdne Królestwo Manticore nie może czuć się bezpieczne i wszyscy powinni wyciągnąć z tego wnioski, aby pokazać intruzom ich miejsce.


W lutym tego roku miała premierę powieść „World of Warcraft: Przez Mroczny Portal” Aarona Rosenberga i Christie Golden, autorki kilku powieści i opowiadań zarówno w starym jak i nowym kanonie. Powieść w uniwersum Warcrafta pojawiła się w nakładzie wydawcy Insignis.

Pod koniec Drugiej Wojny Przymierze zmusiło do odwrotu Hordę i zniszczyło Mroczny Portal, zrywając tym samym połączenie między Azeroth a rodzinnym światem orków Draenorem.

Lecz dwa lata później Horda powraca…

Starzejący się szaman Ner’zhul przejmuje kontrolę nad Hordą i ponownie otwiera Mroczny Portal. Jego okrutni wojownicy znów stają na ziemiach Azeroth i rozpoczynają oblężenie nowo wzniesionej Twierdzy Otchłani. To stamtąd arcymag Khadgar i przywódca sił Przymierza Turalyon poprowadzą ludzkość wraz z elfimi i krasnoludzkimi sojusznikami do walki z kolejną inwazją.

Tymczasem Khadgar dowiaduje się, że niewielkie grupy orków przeniknęły w głąb ziem Azeroth. Co gorsza tu i ówdzie widziano też czarne smoki współdziałające z orkami. By powstrzymać knowania Ner’zhula Przymierze musi dokonać inwazji na ojczyznę orków – Draenor. Czy Khadgar i jego towarzysze powstrzymają nikczemnego szamana i zdołają zapobiec zniszczeniu obu światów?


Na początku tego miesiąca do sprzedaży trafiła kolejna pozycja z tego cyklu „World of Warcraft: Ostatni Strażnik” od Jeffa Grubba autora „Plagi”.

Początki pradawnego świata Azeroth toną we mgle historii. Ludzkie plemiona żyły w zgodzie i harmonii z otaczającymi je najróżniejszymi magicznymi istotami. Jednak przybycie demonów Płonącego Legionu pod wodzą Sargerasa – mrocznego boga magii chaosu – zakończyło okres pokoju. Teraz smoki, krasnoludy, gobliny, ludzie oraz orkowie – rozproszeni po Azeroth – rywalizują ze sobą o dominację.

Strażnicy Tirisfal to linia wybrańców dysponujących niemal boską mocą – każdy z nich prowadzi w samotności sekretną walkę z Płonącym Legionem. Przeznaczeniem Medivha było stać się największym i najpotężniejszym przedstawicielem tego szlachetnego zakonu. Tymczasem już na samym początku ciemność splamiła jego duszę, pozbawiając go niewinności, a moce, którymi miał służyć dobru, oddała złu. Rozdarty pomiędzy dwa przeznaczenia, Medivh walczy ze złem panoszącym się w jego wnętrzu. Ta walka stanie się udziałem całego Azeroth i zmieni na zawsze oblicze tego świata.


Również w tym miesiącu do sprzedaży trafiła powieść „Ciemność nad miastem” autorstwa Adama Christophera, który zadebiutował w uniwersum opowiadaniem „End of Watch” ze zbioru „From a Certain Point of View”. Powieść jest drugą oficjalną powieścią poszerzającą uniwersum popularnego serialu „Stranger Things”, jaka ukazała się w tym roku w ofercie wydawnictwa Poradnia K.

CIEMNOŚĆ NAD MIASTEM

DRUGA POWIEŚĆ ZE ŚWIATA STRANGER THINGS OPOWIE O PRZESZŁOŚCI HOPPERA

Netflix ogłosił, że druga oficjalna powieść Stranger Things ukaże się miesiąc przed premierą trzeciego sezonu serialu. Poradnia K zaprezentuje „Ciemność nad miastem” 3 lipca 2019, czyli dokładnie w przeddzień premiery trzeciego sezonu kultowej już serii.

Co było przed… Latem 1977 roku wydarzyło się coś niezwykłego...

„Pisanie tej książki przysporzyło mi wiele radości. Jestem wielkim fanem serialu, a Jim Hopper to mój ulubiony bohater. Zagłębienie się w jego przeszłość w Nowym Jorku było świetnym doświadczeniem i mam nadzieję, że czytelnicy będą mieli równie wiele frajdy z poznawania jego przygód, co ja, kiedy je pisałem” - napisał na swoim blogu autor, Adam Christopher.

Boże Narodzenie, Hawkins, 1984. Szeryf Hopper chce spędzić w spokoju pierwsze święta z Jedenastką, lecz jego adoptowana córka ma inne plany. Mimo protestów Hoppera, wyciąga z piwnicy pudło opisane „Nowy Jork” i zaczyna „przesłuchanie”. Jak to się stało, że Hopper wiele lat temu wyjechał z Hawkins? Co oznacza „Wietnam”? Dlaczego nigdy nie wspomina o Nowym Jorku?

I choć Hopper wolałby zmierzyć się ze stadem wściekłych demogorgonów niż mówić o swojej przeszłości, wie, że nie może dłużej zaprzeczać prawdzie. Tak zaczyna się opowieść o incydencie w Nowym Jorku ‒ ostatnim wielkim śledztwie, nim wszystko się zmieniło…

Lato, Nowy Jork, 1977. Po powrocie z wojny w Wietnamie Hopper zaczyna od nowa. Mała córeczka, kochająca żona i praca detektywa w nowojorskiej policji ‒ życie w cywilu wydaje się takie łatwe… Ale gdy nagle zjawiają się tajemniczy agenci federalni i konfiskują akta dotyczące serii brutalnych, nierozwiązanych zabójstw, Hopper bierze sprawy w swoje ręce, kładąc na szalę wszystko, byle tylko odkryć prawdę.

Jako tajniak infiltruje świat nowojorskich gangów ulicznych. Gdy jest bliski rozwiązania sprawy, w całym mieście gasną światła, pogrążając Hoppera w ciemności głębszej niż kiedykolwiek wcześniej.

KOMENTARZE (1)

Rebelianci nadchodzą

2014-07-31 17:13:25

Zaczęło się. Kolejna operacja D-Day właśnie się rozpoczęła, ale na zmasowany atak należy poczekać jeszcze do sierpnia. Na razie na rynku amerykańskim pojawiły się trzy pozycje związane z serialem „Rebelianci”.

Pierwsza z nich to „Star Wars Rebels The Visual Guide”, czyli słownik obrazkowy po serialu, przewodnik, który będzie doskonałym wprowadzeniem do nowej odsłony „Gwiezdnych Wojen”, przedstawi tak bohaterów jak i lepiej ukaże realia w okresie między częścią III i IV. Formę słownika obrazkowego doskonale znamy, w tej materii nic się nie zmieni. Znów za wydanie odpowiada Dorling Kinderslay, a autorem tym razem jest Adam Bray. Całość jest przeznaczona dla dzieci od 8 do 12 lat (no i starszych), ma 128 stron, twardą oprawę i kosztuje 16,99 USD.

Kolejna pozycja to „Ultimate Sticker Collection: Star Wars Rebels”, czyli naklejki. Ponownie za wydanie tego odpowiada DK. Tym razem album ma 96 stron I masę naklejek z Rebeliantami. Kosztuje 12,99 USD.

Następna pozycja to „Star Wars Rebels: Meet the Rebels” pierwsza z serii książeczek dla najmłodszych. Zawiera 32 strony i kosztuje 3,99 USD. Znów za wydanie odpowiada DK. Jest to książeczka poziomu 2 i napisała ją Sadie Smith.



Zadowoleni powinni też być fani Jeffreya Browna. „Goodnight Darth Vader” to trzeci tom z serii w której wyszły dotychczas Darth Vader and son i Vader’s Little Princess. Książeczka ukazała się nakładem Chronicle Books i będzie miała 64 strony, kosztuje14,95 USD. Jednocześnie Scholastic przygotował drugą część „Star Wars: Jedi Academy, Return of the Padawan” tegoż autora. Opisuje ona drugi rok przygód Roana w akademii, podobnie jak poprzednia pozycja, tak i ta znajduje się poza kanonem. Kosztuje za to 12,99 USD i ma mieć 176 stron, znów będzie tu więcej tekstu niż rysunków.



Dodatkowo w USA ukazały się dwa wznowienia w miękkiej okładce. Pierwsze z nich to Crucible Troya Denninga, drugie to Kenobi Johna Jacksona Millera. Obie wydane nakładem Del Rey po cenie 7,99 USD. Ta druga pozycja powinna ukazać się w Polsce w sierpniu, chyba, że znów będą jakieś opóźnienia. Swoją drogą powieść „Kenobi” została nagrodzona The Scribe Awards, którą rozdaje International Association of Media Tie-In Writers. Rozdają oni nagrody autorom, którzy piszą powieści będące dodatkami do filmów, gier czy innych dzieł. Jackson dostał nagrodę w kategorii oryginalna powieść spekulacyjna. Jest to pierwsza książka „Star Wars”, która dostała taką nagrodę. Ale laureatami The Scribe Awards byli już między innymi Kevin J. Anderson, Tim Lebbon i w tym roku także Alex Irvine (ostatecznie nie napisał żadnej powieści Star Wars), nominację zaś dostawali Jeff Grubb, Karen Miller, Sean Williams, Michael A. Stackpole, Tracy West i William C. Dietz. Nagrody te są przyznawane od 2007.

Przy okazji warto dodać, że nakładem Del Reya ukazał się też darmowy sampler, zawierający początki czterech najbliższych powieści. W formie Ebooka można go ściągnąć za darmo np. z Amazonu.

Ponadto ukazała się finalna część klasycznej trylogii widzianej oczyma Szekspira, a właściwie to Iana Doeschera „The Jedi Doth Return” w nakładzie Quirk Books ma 168 stron i kosztuje 14,95 USD.

DK próbuje z naklejkami jeszcze jednej nowej rzeczy. „Ultimate Factiviy Collection” to nie typowy album z naklejkami, ale taki w którym można sobie wykleić własną historyjkę. Zawiera 500 naklejek, ma 96 stron i kosztuje 12,99 USD.

Ostatnia nowość zagraniczna to nowa seria podręczników z serii Star Wars Workbooks, przygotowana przez wydawnictwo Workman Publishing. Są to ćwiczenia z różnych przedmiotów, z matematyki, literek, kolorów, cyferek, pisania czy czytania. Na razie jest ich dwanaście, podzielone często na poziomy pierwszy i drugi, pewnie będzie więcej. Są przewidziane dla dzieci w wieku przedszkolnym lub starszym. Pojedynczy zeszyt ćwiczeń kosztuje 8,95 USD.



Na koniec jeszcze jedna ciekawostka. Gary Whitta, scenarzysta pierwszego spin-offa wpadł na pomysł, że mógłby zostać autorem książki Star Wars. Wysłał publicznie info do Del Reya w tej sprawie (za pomocą Twittera oczywiście), następnie zaś dostał odpowiedź, by się z nimi skontaktował. Zobaczymy, czy coś kiedyś z tego wyniknie.
KOMENTARZE (5)

''Plaga'' w księgarniach!

2013-09-29 10:39:31 księgarnia Matras

W końcu po tygodniach przesunięć w planach wydawniczych, w księgarniach dostępna jest nowa powieść Star Wars. Co ciekawe, książka ta jest rozwinięciem historii zapoczątkowanej jako przygoda RPG "Tempest Feud". "Plaga" to powieść napisana przez Jeffa Grubba. Jej tłumaczeniem zajęła się Anna Hikiert, a objętość książki to 304 strony.

W samym sercu przesiąkniętej zepsuciem przestrzeni Huttów samotny Jedi szuka sprawiedliwości...

Negocjujący tajne współrzędne, które mogą przysłużyć się Zakonowi Jedi, uczeń Jedi ginie w tajemniczych okolicznościach. Tropem zbrodni wyrusza jego Mistrz, archiwista Jedi Mander Zuma. Oprócz rozwiązania zagadki śmierci swojego padawana musi też odpowiedzieć sobie na pytanie: czy naprawdę jest dobrym Jedi? Trop doprowadza go do przestępczego półświatka – Mander trafia w sam środek walki na śmierć i życie prowadzonej przez bezwzględnych przemytników, zabójców i kryminalistów, starających się objąć kontrolę nad galaktyką...


Temat na forum.
KOMENTARZE (2)

Zapowiedź ''Plagi''

2013-06-18 14:57:25 Amber

Na stronie internetowej wydawnictwa Amber pojawiła się zapowiedź debiutanckiej powieści Jeffa Grubba w uniwersum Star Wars. "Plaga" ukaże się w Polsce 8 sierpnia (czwartek), jej objętość to 304 strony, a cena okładkowa wyniesie 37,80 zł. Tłumaczeniem zajęła się Anna Hikiert.

W samym sercu przesiąkniętej zepsuciem przestrzeni Huttów samotny Jedi szuka sprawiedliwości...

Negocjujący tajne współrzędne, które mogą przysłużyć się Zakonowi Jedi, uczeń Jedi ginie w tajemniczych okolicznościach. Tropem zbrodni wyrusza jego Mistrz, archiwista Jedi Mander Zuma. Oprócz rozwiązania zagadki śmierci swojego padawana musi też odpowiedzieć sobie na pytanie: czy naprawdę jest dobrym Jedi? Trop doprowadza go do przestępczego półświatka – Mander trafia w sam środek walki na śmierć i życie prowadzonej przez bezwzględnych przemytników, zabójców i kryminalistów, starających się objąć kontrolę nad galaktyką...


Temat na forum.

Wszystkie zapowiedzi znajdziecie tutaj>>>.
KOMENTARZE (9)

Kilka nowinek książkowych

2013-03-22 23:53:33 Wydawnictwo Amber

Wydawnictwo Amber nie zwalnia tempa prac nad powieściami z serii Star Wars. W ostatnich dniach do tłumaczenia trafiły dwie nowości: "The Old Republic: Annihilation" Drew Karpyshyna, którą zajmie się duet Błażej Niedziński i Aleksandra Jagiełowicz, oraz "Scourge" Jeffa Grubba, którą przełoży Anna Hikiert.

Jednemu z naszych czytelników udało się także zdobyć plan wydawniczy Amberu na ostatnie miesiące roku 2013 i początek 2014. Znając jednak sytuację z poprzednimi powieściami, radzimy poniższy plan traktować wyłącznie orientacyjnie i przygotować się na ewentualne opóźnienia. Oto on:
  • 9 kwietnia 2013 - "Odpływ", Paul S. Kemp, tłum. Błażej Niedziński i Aleksandra Jagiełowicz
  • maj 2013 - "X-wing. Mercy Kill", Aaron Allston, tłum. Anna Hikiert i Grzegorz Ciecieląg
  • czerwiec 2013 - "The Old Republic: Annihilation", Drew Karpyshyn, tłum. Błażej Niedziński i Aleksandra Jagiełowicz
  • sierpień 2013 - "Scourge", Jeff Grubb, tłum. Anna Hikiert
  • wrzesień 2013 - "Choices of One", Timothy Zahn, tłum. nieznany
  • październik 2013 - "Scoundrels", Timothy Zahn, tłum. nieznany
  • listopad 2013 - "The Last Jedi", Michael Reaves i Maya Kaathryn Bohnhoff, tłum. nieznany
  • grudzień 2013 - "Dawn of the Jedi: Into the Void", Tim Lebbon, tłum. nieznany
  • styczeń 2014 - "Kenobi", John Jackson Miller, tłum. nieznany

    Ponadto, wyjaśniła się sytuacja z powieściami młodzieżowymi "Legacy of the Jedi" oraz "Secrets of the Jedi", które na jakiś czas znalazły się w zeszłorocznych zapowiedziach Amberu. Mianowicie prawa wydawnicze do wszystkich gwiezdnowojennych młodzieżówek posiada wydawnictwo Egmont i to ono jest jedynym polskim wydawcą, uprawnionym do ich sprzedaży.
    KOMENTARZE (23)
  • "Jaina Proudmoore: Wichry wojny" - zapowiedź

    2012-08-31 20:09:56 różne

    Na 16 listopada wydawnictwo Fabryka Słów zapowiedziało premierę książki pod tytułem: Jaina Proudmoore: Wichry wojny. Jest to powieść osadzona w świecie World of Warcraft, a jej autorką jest Christie Golden (Omen, Sojusznicy, Hegemonia).

    Popioły Kataklizmu zdążyły już osiąść w podzielonych królestwach Azerothu. Gdy zniszczony świat dochodzi do siebie po katastrofie, znana czarodziejka, Lady Jaina Proudmoore nie ustaje w walce o poprawę relacji między Hordą, a Przymierzem. Jednakże napięcia pomiędzy frakcjami rosną i światu grozi otwarta wojna, która zniszczyłaby ledwie odzyskaną odrobinę spokoju.
    Do ukochanego miasta Jainy, Theramore, nadchodzą złowróżbne wieści. Skradziono jeden z najpotężniejszych artefaktów należących do niebieskich smoków, Źrenicę Światła. Jaina wyrusza na poszukiwanie zaginionego skarbu, przyłączając się do Aspekta niebieskich smoków, Kalecgosa. W trakcie pogoni pomiędzy dwójką znamienitych bohaterów powstaje zaskakująca więź, jednak kolejna katastrofa czyha na nich tuż za zakrętem.
    Garrosh Hellscream gromadzi armie Hordy, by przeprowadzić otwarty atak na Theramore. Pomimo rozłamu, który staje się coraz bardziej widoczny pośród frakcji, której przewodzi, zuchwały wódz wojenny zamierza rozpocząć epokę, w której absolutna władza będzie należała do Hordy. Trawiący go głód podboju sprawia, że ci, którzy mu śmią się mu sprzeciwić, ponoszą okrutne konsekwencje.
    Armie Przymierza gromadzą się wokół Theramore, by odeprzeć najazd Hordy, jednak dzielni obrońcy nie są przygotowani na prawdziwy wymiar przebiegłej i zwodniczej strategii Garrosha. Jego atak nieodwracalnie przemieni Jainę, zatapiając zagorzałą głosicielkę pokoju w chaotycznych, niszczycielskich odmętach wojny.


    Książka będzie miała równe 400 stron, a jej cena wyniesie 39,90 zł. Wichry wojny będą już szóstą książką Christie opublikowaną w naszym kraju - oprócz trzech pozycji gwiezdnowojennych, nakładem wydawnictwa ISA ukazał się również Wampir z mgieł (1997) i Władca klanów (2003) - również dziejący się w świecie Warcrafta. Oprócz tego, Christie jest autorką m.in. pięciu innych książek warcraftowych, sześciu z cyklu StarCraft oraz przeszło dziesięciu z uniwersum Star Treka.

    Niewesołe informacje mamy za to dla fanów Karen Traviss. Anvil Gate (trzeci tom serii Gears of War) zapowiadany był na lipiec, tymczasem nie wyszedł do dziś a na stronie wydawnictwa zniknęła konkretna data wydania. Fabryka Słów wydała na swojej stronie oświadczenie z którego wynika tyle, że im jest przykro, nam jest przykro, ale książki na razie nie będzie.

    Na otarcie łez, ukazały się już dwie książki zapowiadane w poprzednim newsie: Duchy Askalonu Jeffa Grubba oraz Cienie spoza czasu, antologia w której znajdziecie opowiadanie Alana Deana Fostera.
    KOMENTARZE (9)

    Garstka nowinek spoza galaktyki

    2012-06-17 15:59:07 różne

    W kolejnej porcji nowinek z innej galaktyki: pod koniec kwietnia ukazało się, zgodnie z zapowiedziami, Prawo Caine’a Matthew Stovera, jak na razie zamykające sagę Akty Caine’a.

    W lipcu czeka nas za to trzeci tom serii Gears of War autorstwa Karen Traviss. Anvil Gate ukaże się ponownie nakładem Fabryki Słów, będzie miał aż 704 strony, a kosztować będzie 44,90 zł.

    Źle się dzieje na Vectes. Odrzuceni sabotują działania COG a kiedy Bernie i Anya Stroud wjeżdżają Packhorse na minę, omal nie tracąc życia, zabawa musi się skończyć. Bernie, Marcus i Damon Baird wyruszają na polowanie. Czy będą tak bezwzględni i okrutni jak przywódca Gorasnayczyków, Miran Trescu?
    Niewielki statek, Steady Eddie, dryfuje w kierunku Vectes. Na pokładzie nie ma nikogo, są tylko zacieki krwi i dziwne... „drzewo”. Otaczające Vectes, głębokie wody nie są już bezpieczne a do kłopotów COG dołącza nowy wróg, potężniejszy nawet niż Szarańcza. Koszmar powraca.
    32 lata wcześniej, porucznik Victor Hoffman zostaje wysłany do garnizonu COG w Anvil Gate, fortu chroniącego przełęcz prowadzącą do neutralnego Vasgaru. Hoffman jeszcze nie wie, że czeka go oblężenie przez siły UIR i straszna decyzja, która zaważy na całym jego życiu. Czy COG pozostaną niezwyciężeni?


    W planach wydawnictwa Rebis odnośnie uniwersum Diuny nastąpiła pewna zmiana: następną książką z tej serii będzie Zgromadzenie Żeńskie z Diuny (ang. Sisterhood of Dune), sequel trylogii Legendy Diuny opowiadający o okolicznościach formowania się organizacji znanych nam dobrze z oryginalnej sagi Franka Herberta.

    Minęły 83 lata od bitwy pod Corrinem. Bohater wojenny, Vorian Atryda, porzuca politykę i opuszcza Salusa Secundus. Potomkowie Abulurda Harkonnena poprzysięgają na nim zemstę, winiąc go za upadek ich fortuny.
    W tym samym czasie Raquella Berto-Anirul zakłada szkołę Bene Gesserit w dżungli na planecie Rossak, przestrzeń kosmiczną zaczynają przemierzać karmieni przyprawą Nawigatorzy, a wychowanek znienawidzonego Erasmusa, Gilbertus Albans, szkoli ludzi na mentatów, skrywając przy tym niewiarygodny sekret…


    Zgromadzenie Żeńskie z Diuny swoją światową premierę miało w styczniu 2012 roku, trzeba więc zauważyć że będzie to pierwszy przypadek gdy powieść z uniwersum Diuny będzie miała premierę u nas w tym samym roku, co w Stanach Zjednoczonych. Premiera w Polsce planowana jest na wrzesień.

    Nie wiadomo jeszcze, jakie konsekwencje będzie miała zapowiedź tej książki dla Rodu Harkonnenów i Rodu Korrinów, które również miały się ukazać w Polsce w tym roku. Prawdopodobnie ich premiera zostanie przesunięta na końcówkę 2012, lub na 2013 rok. Tymczasem zniecierpliwionym fanom dobrego science-fiction polecamy kolejne książki Phillipa K. Dicka, również w kolekcjonerskim wydaniu Rebisu. Lada chwila mają się ukazać Trzy stygmaty Palmera Eldritcha, następne w kolejce jest psychodeliczne Przez ciemne zwierciadło oraz Czas poza czasem.

    26 czerwca nakładem wydawnictwa Dobre Historie ukażą się Cienie spoza czasu - antologia opowiadań w hołdzie legendarnemu H. P. Lovecraftowi. Autorem jednego z opowiadań jest Alan Dean Foster, znany fanowi Gwiezdnych Wojen jako twórca Nadchodzącej burzy oraz Spotkania na Mimban.

    ”Cienie spoza czasu” to wyjątkowa i niepowtarzalna antologia. Nie jest to zwykły przedruk z zagranicznej książki. Aby stworzyć „Cienie” przekopaliśmy kilkadziesiąt anglojęzycznych antologii poświęconych Lovecraftowi i wybraliśmy z nich same, naszym zdaniem najciekawsze i najbardziej porywające historie stworzone przez wielkich, znanych autorów. Rzadko zdarza się, by w jednej książce pojawiły się obok siebie takie nazwiska, jak Alan Moore, Kim Newman, Graham Masterton, Ian Watson i Alan Dean Foster. Różni autorzy podchodzą w niekonwencjonalny sposób do Mitologii Lovecrafta. Znajdziecie tu klasyczny horror, sensację, elementy SF i kryminału, będzie brutalnie i poetycko, będzie bardzo współcześnie i blisko oryginału. Mówiąc krotko „Cienie spoza czasu” to prawie 400 stron możliwie jak najbardziej nieszablonowego podejścia do twórczości Samotnika z Providance.

    Wydawnictwo Dwójka bez sternika powraca z zaświatów – po sporych problemach finansowych w pierwszej połowie roku, zapowiada publikację kolejnych książek. Wśród nich znajdują się Duchy Askalonu autorstwa Jeffa Grubba (Scourge) i Matta Forbecka. Akcja powieści dzieje się w uniwersum Guild Wars, jest ona pierwszą z trzech książek łączących fabularnie pierwszą i drugą część gry. Premiera Duchów Askalonu przewidziana jest na lipiec, aczkolwiek można się spodziewać pewnych opóźnień.

    Na koniec mamy dla Was jeszcze informację nie książkową, a muzyczną. Christopher Lee, który niedawno obchodził swoje 90 urodziny, zapowiedział że latem ukaże się jego płyta heavymetalowa. Charlemagne: The Omens Of Death będzie drugim albumem koncepcyjnym aktora, po wydanym w 2010 roku Charlemagne: By the Sword and the Cross. Aranżacją muzyki zajął się nowy gitarzysta Judas Priest – Richie Faulkner, natomiast śpiewał będzie sam Lee. Wraz z publikacją singla zatytułowanego Let legend mark me as the King, sir Christopher stał się najstarszym wykonawcą heavymetalowym na świecie.
    KOMENTARZE (10)

    Kolejny wywiad z Jeffem Grubbem

    2012-05-26 12:28:10 RI

    Niedawno mieliśmy okazję zaprezentować Wam wywiad z Jeffem Grubbem jaki odbył się na łamach Facebooka. Teraz Jeffa Grubba wzięli w obroty specjaliści z Del Rey. Poniżej wywiad przeprowadzony przez Del Rey i TheForce.Net z autorem „Scourge’a”.

    P: Na początek witamy w Expanded Universe Gwiezdnych Wojen. Jakie jest twoje najstarsze wspomnienie związane z sagą?

    O: To był mój drugi rok studiów na Uniwersytecie Purdue, siedzieliśmy w Pizza Keg z grupą graczy, fanów SF i członkami bractwa rycerskiego. Jeden z członków tej grupy mówił o jakimś nowym SF, który miał się pojawić latem następnego roku. Opisał to jako space operę, ale w której źli noszą białe zbroje.

    P: Kto jest twoją ulubioną postacią i jaka jest twoja ulubiona scena z tą postacią?

    O: Z filmów? Oczywiście Han, za jego wspaniałą umiejętność, że w środku danej sytuacji nagle rozumie, że to go przerosło. Cała rozmowa przez interkom na Gwieździe Śmierci to dobry przykład. „Wszystko w porządku, dziękuję. A co tam u was?” To chwila w której on wierzy, że to zadziała, ale chwilę później wszystko się wali.

    P: Czy kolekcjonujesz jakieś pamiątki/gadżety?

    O: Słowo kolekcjonuję jest trochę zbyt silne. Ale jeśli byśmy użyli słowo „akumuluję” w zamian. Mam mnóstwo starych komiksów Marvela, mam też kilka oryginalnych figurek (w tym C-3PO, którego łączone części zamalowano tak, że nie mogą się ruszać).

    P: Jak bardzo byłeś obeznany z EU zanim dostałeś kontrakt na „Scourge’a”? Która era w uniwersum jest twoją ulubioną?

    O: Krążę wokół uniwersum Gwiezdnych Wojen od lat. Brałem udział w tworzeniu Star Wars RPG Wizardów (mój Wookiee miał na imię Whappamanga), napisałem kilka projektów dla tej gry, byłem też jednym z projektantów gry miniaturkowej Wizardów. Natomiast moja ukochana żona gra w Star Wars RPG od West End Games od prawie zawsze.

    Ulubiona era? Należę do starej szkoły. Era Rebelii jest moją ulubioną, potem okres Nowej Ery Jedi.

    P: Czy dostałeś jakieś rady od innych autorów Gwiezdnych Wojen, jak pisałeś „Scourge’a”?

    O: Troy Denning był bardzo pomocny i chcę mu podziękować publicznie za jego rady i pomoc. Razem jesteśmy starymi weteranami z TSR, pracowaliśmy przy wielu dzielonych światach. Troy wsiąkł już w uniwersum Gwiezdnych Wojen tak głęboko, że doskonale wie jak wszystko działa, więc wyjaśnił mi czego mogę się spodziewać pracując z klasyczną marką jak Gwiezdne Wojny.

    P: Dlaczego chciałeś napisać książkę z samymi nowymi postaciami?

    O: Kiedy zacząłem tę książkę, złożyłem kilka pomysłów w Del Rey. Niektóre z nich dotyczyły znanych postaci, inne mniej znanych, które pojawiły się w kanonie (Dexter Jettster to jedna z moich ulubionych), a kilka całkowicie nowych postaci. Ustaliliśmy, że wybierzemy historię, która jest osadzona w znanych miejscach i okresie, ale z nowymi postaciami.

    P: Czy planowałeś włączyć jakąś znaną postać do książki, by się pojawiła na krótką chwilę?

    O: Nie, żadnych pojawień. Wyobraziłem sobie Hana, który pojawia się, macha ręką i znika. Lubię pomysł, że to duży wszechświat, z mnóstwem opowieści do rozwinięcia. Owszem, te ikoniczne postaci mają bardzo długie cienie, a ich osiągnięcia i wiedza są wspominane latami.

    P: Możesz opowiedzieć trochę o decyzji by oprzeć powieść o podręcznik do RPG pt. „Tempest Feud” firmy Wizards of the Coast. Jak zdecydowałeś co należy wyciąć, a co dodać? Czy coś musiało być zmienione ze względu na rozwój oryginału jako gry RPG?

    O: „Tempest Feud” stanowiło kręgosłup historii. W oryginale zostało to napisane tak by przypominało trochę film. Podzielono na trzy części, każda dziejąca się na innej planecie, jak trylogia.

    Gdy jednak robi się przygodę RPG, dostarcza się scenerii, bohaterów niezależnych, fabułę i mechanikę gry. To gracze odgrywają protagonistów, to oni tworzą ich osobowość i historię. Gdy przenosi się to do powieści, trzeba odnaleźć motywację postaci, a także zmiany wynikające z interakcji między nimi. Dodatkowo jest możliwość ukazania tego, co dzieje się poza bohaterami, czego nie da się oddać w scenariuszu do RPG.

    W rezultacie dodałem światy i postaci. Wszedłem głębiej w postaci, niż poprzednio. W szczególności dużo pracowałem nad główną postacią, Manderem Zumą. Opowiadam czasem, że zacząłem z historią o łotrach, która stała się opowieścią o Jedi. To właśnie Mander Zuma jest przyczyną tej ewolucji.

    P: W jaki sposób przemawiają do ciebie Huttowie i Wspólny Sektor? One nie pojawiają się często w EU, choć mają duży wpływ na wszechświat.

    O: Lubię obie ze względu na ich miękką władzę - ekonomiczną, w przeciwieństwie do militarnej. W końcu Korporacje nie są jakieś pazerne, są zadowolone że mogą egzystować w swoich granicach. Z drugiej strony obie (i Huttowie i korporacje) zachowały swoje strefy wpływów przez całą Erę Republiki i Imperium. Dodatkową rzeczą, która mnie pociąga we Wspólnym Sektorze jest seria przygód Hana Solo Briana Daleya, z zamierzchłych czasów. Mówiłem, że pochodzę ze starej szkoły.

    P: Mander Zuma to nie jest typ Jedi, do których przywykliśmy. Nie jest doświadczonym wojownikiem, nie czuje dumy ze swego miecza świetlnego i pracuje głównie na zapleczu Zakonu Jedi. Czy ten brak typowej „Jediowatości” sprawia, że to ciekawa postać?

    O: Myślę, że to jego podstawowa rola w powieści. On ma syndrom oszusta, nie wierzy że jest Jedi. Widzi plakaty, hologramy, słucha legend i wie, że owszem ma Moc, ale ona manifestuje się u niego zupełnie w inny sposób, zgodny z jego charakterem. Czasem przez to działa efektywniej niż tradycyjny, heroiczny Jedi, ale to ma też skutki uboczne. Myślę, że w nim jest pełno niepewności, że nie jest prawdziwym Jedi, że nikt nie będzie szukał o nim informacji w holonecie.

    P: Jest trochę zamieszania i zmyłek z prawdziwą tożsamością pozostającego w cieniu głównego czarnego charakteru, który rządzi handlem Tempest. Miałeś od początku kogoś w głowie, czy raczej postać ewoluowała w trakcie pisania?

    O: Tożsamość Lorda Przyprawy była ustalona na samym początku. Władca handlu Tempestem, jego rozwój i interakcja z postaciami jest lustrzanym odbiciem tej którą ma Mander Zuma, sprawia, że to doskonały arcywróg.

    P: Rzadko spotykamy rodzinę lub osobę wybraną do treningu Jedi, ale niektóre źródła wskazują, że wiele istot żywiło obawę i niechęć wobec Jedi zabierających ich dzieci lub niemowlęta. Co myślisz o tym sposobie rekrutacji Jedi, i w jaki sposób twoje uczucia odbijają się w tym jak napisałeś Reen Iranę?

    O: Nie wiemy dużo o życiu rodzinnym Reen i Toro, ale wiemy, że Reen także udało się wyrwać z jej rodzinnej planety, co pewnie nie miałoby miejsca gdyby zakon Jedi nie rozbił jej rodziny. W rezultacie brat i siostra trzymali ze sobą kontakt, po opuszczeniu domu. Ale Reen wierzy, że Jedi sprzedali Toro marzenie o byciu Jedi, więc w rezultacie są odpowiedzialni za to, co się z nim stało. Więc podobnie trochę jak Mander, czuje się odpowiedzialna za śmierć Toro, i częściowo szuka osoby odpowiedzialnej, by zamknąć sprawę.

    P: Nie wyjaśniasz dokładnie kwestii śmierci Toro Irany. Czytelnicy mogą się zastanawiać, czy był słabo wyszkolony, czy to może uzależnienie. Czemu taka niejednoznaczność? Co twoim zdaniem jego przeznaczenie ma nam powiedzieć o byciu Jedi?

    O: Jednym z największych pytań o śmierć Toro jest to czy to natura czy wychowanie doprowadziły go do jego końca. Czy zawiodło szkolenie, czy on sam? Część historii jest o tym jak Mander radzi sobie z tym pytaniem. Jak radzi sobie z śmiertelną porażką, jaką okazało się ostatecznie szkolenia kogoś, kto mu zaufał.

    Tak jak Mander nie czuje się w roli Jedi, tak Toro ma wszystkie cechy bycia dobrym Jedi, jest impulsywny, ale też zdolny, dynamiczny i bohaterski. Myślę, że te cechy przykryły wiele znaków ostrzegawczych, których ani Jedi ani Reen nie dostrzegli, nim było za późno.

    P: Wyobraźmy sobie, że dostajesz drugi kontrakt na książkę Star Wars. Co byś chciał w niej opisać?

    O: Myślę, że jest mnóstwo rzeczy, które można zrobić z Huttami i Korporacjami. Lubię ten typ książek, które zajmują się mrocznymi stronami Imperium. Opowieść Mandera rozwinęła się do wspaniałego poziomu, a teraz ze względu na jego doświadczenie jest idealnym bohaterem, by się zajmować tymi dwiema społecznościami.

    Ale biorąc wszystko pod uwagę, wciąż jestem wielkim fanem Dextera Jettstera. I zastanawiam się jak on by sobie poradził z mieczem świetlnym?
    KOMENTARZE (4)

    Książkowe ploty

    2012-05-23 21:32:15

    W plotkach książkowych nie może zabraknąć nowych wieści od Ericha Schoeneweissa. I od niego zaczniemy. Facebook dla tego pana to za mało, tak samo jak i strona Del Rey. Teraz jeszcze atakuje na Twitterze. Podobno Frank Parisi dogadał się już z nowym autorem powieści i podobno to nazwisko jest bardzo „cool”. Ciekawe czy będzie również „cool” w Polsce.

    Na Twitterze udziela się czasem także J.W. Rinzler. Donosi on, że George Lucas zaprobował nowy projekt – album, nad którym pracuje Rinzler. Oczywiście na razie nie wiadomo, co to może być,choć być może będzie to „The Complete Storyboard”, nad czym podobno w tajemnicy pracuje Rinzler. W każdym razie ten drugi temat jest już i tak w fazie produkcji, o czym J.W. Rinzler zdążył poinformować.



    A skoro jesteśmy przy mocnych wieściach, Drew Karpyshyn opowiedział trochę o „Annihilation”. Ta książka będzie się dziać jużpo zakończeniu akcji „The Old Republic”, a jej głównym bohaterem będzie Theron Shan, agent Republiki i jego Twi’lekańska pomocniczka Teff’ith. Gdzieś w tle Imperium Sithów zaatakuje Republikę, pojawi się Satele Shan i Jace Malcom oraz uczeń Dartha Malgusa. Karpyshyn zapowiada, że książka jest samodzielnąhistorią, i nie ma nawiązań do „Revana”, jak i innych elementów gry, choć z drugiej strony Theron pojawił się już w komiksach. Drew donosi, że ta książka dużo od niego wymagała, gdyż główny bohater jest zdecydowanie innego typu, niżci do których przywykł. Erich i Frank, czyli Dream-team Del Reya już przeczytali „Annihilation” i cieszą się z powodu nowego hutta.

    Tymczasem Pablo Hidalgo rozpoczyna promocję swojego przewodnika po wydanych książkach. Na razie pojawiły się pierwsze szkice i kilka fragmentów.









    Erich zaś podał rozpiskę opowiadań z Insidera. I tak w numerze #132 pojawi się „The Guns of Kelrodo-Ai” Jasona Fry’a (z SheąHublin w roli głównej, rysuje John Van Fleet). W #133 Jeff Grubb przedstawi historię o Parelli Hutcie. W #134 Christie Goldnen napisze o Jainie i Jagu po „Przeznaczeniu”,a w #135 Karren Miller napisze o Myri Antilles. A i jeszcze jedno, Del Rey szykuje jakieś gratisy na Celebration VI!

    Na koniec jeszcze jedna informacja. Na 30 lipca Del Rey zapowiedziało wydanie nowego ebooka, tym razem zbiorczej wersji serii X-Wingi. Oczywiście bez najnowszej części. Kwota i formaty pojawią się w odpowiednim czasie.



    Na sam koniec zaś dwie wieści z Polski, jak się wiedzie wydawnictwom.

    W 2011 roku wydawnictwo Egmont Polska zanotowało przychody ze sprzedaży książek na poziomie 34,16 mln zł, co daje 7,4% spadek w stosunku do roku 2010.
    W roku ubiegłym Oficyna wydała 579 tytułów, w tym 464 nowości. Łącznie sprzedano aż 3 816 037 egz. książek i albumów komiksowych w średniej cenie 8,95 zł za egz.

    W 2011 roku wydawnictwo Hachette Polska osiągnęło przychód ze sprzedaży książek wynoszący 34,50 mln zł, co daje 2,4% wzrost w stosunku do roku 2010.
    W roku ubiegłym Oficyna wydała 207 tytułów, w tym 79 nowości. Łącznie sprzedano 560 tys. egz. książek w średniej cenie 21,78 zł za egz.
    KOMENTARZE (0)

    Wywiad z Jeffem Grubbem

    2012-05-15 22:07:25 RI

    Ostatnio na Facebooku Del Rey gościło Troya Denninga. Następnym gościem został Jeff Grubb, nowy pisarz w Gwiezdnych Wojnach. Oto zapis czatu z Jeffem Grubbem.

    P: Jak to się stało, że zaangażowali cię do Gwiezdnych Wojen?

    O: Zostałem polecony przez Troya Denninga (dzięki Troy!). Mam duże doświadczenie we współdzielonych światach i pracowałem już przy Gwiezdnych Wojnach, więc to była wspaniała okazja.

    P: Skąd się wziął pomysł na „Scourge’a”?

    O: Kiedy rozmawialiśmy po raz pierwszy o tej książce, miałem kilka pomysłów. Jeden z nich bazował na przygodzie RPG, którą napisałem dla Star Wars d20 z WOTC. Tamten projekt nazywał się „Tempest Feud” i stał się sercem powieści.

    P: Pomiędzy „Tempest Feud” a „Scourgem” pisałeś trochę o Huttach i półświatku. Co sprawia, że Huttowie są tak wciągającym dla ciebie tematem?

    O: Są bardzo ludzką rasą nie-ludzi. Są potężni, niebezpieczni i zręczni. Są trochę jak smoki w uniwersum Star Wars.

    P: Skąd czerpałeś inspirację na głównego bohatera, Mandera Zumę?

    O: Jedi mają reputację, rosłych, nieustraszonych herosów. Tak ich widzimy w filmach, ale podobnie też widzą je postaci z galaktyki. Pomyślałem zatem o postaci, która jest Jedi, ale nie czuje by jej życie okazało się spełnieniem marzeń. Jest dalekie od ideałów. W skrócie, on czuje się jak kuglarz, pomimo zdolności używania Mocy.

    P: Jaka jest twoja ulubiona powieść Star Wars?

    O: Bardzo, bardzo stara szkoła. Kocham serię z „Han Solo na krańcu gwiazd” Briana Daleya. Myślę, że stamtąd pochodzi moje zainteresowanie Wspólnym Sektorem.

    P: W której innej erze Gwiezdnych Wojen chciałbyś pisać?

    O: Czuję się dobrze w erze Rebelii oraz Nowej Republiki. Uważam, też że okres powstania Imperium byłby interesujący, ponieważ to czas gdy wszystko się załamuje.

    P: Kiedy dokładnie dzieje się „Scourge”?

    O: W roku 19 ABY, zanim pojawili się Yuuzhan Vongowie i rozwalili przestrzeń Huttów.

    P: Czy czasem się denerwujesz, gdy George Lucas mówi o Gwiezdnych Wojnach?

    O: Nie. To jego wizja, bazujemy na niej. To my bawimy się w jego wszechświecie. Częścią pisania we współdzielonym świecie jest to, że trzeba się wgryźć i znaleźć główne etosy, podstawowe prawdy i umieć je rozwinąć. Jeden z moich przyjaciół określa to tak, możemy pobawić się zabawkami, ale jeśli zostawimy nasze rowery na podjeździe, a wujek George wróci, to nie będzie jego wina.

    P: Czy czytasz inne książki Star Wars? Jeśli tak, co sądzisz o „Przeznaczeniu Jedi”?

    O: Nie czytałem „Przeznaczenia Jedi” (tak, opuszczam się). Ostatnią książką którą przeczytałem była „Zjawa z Tatooine”.

    P: A masz jakieś ulubione postaci z Gwiezdnych Wojen?

    O: Han, bez dwóch zdań. Po pierwszym filmie, wszyscy lubili Luke’a, ale każdy chciał być Hanem. Dokładniej lubię w nim to, że Han jest niesamowicie pewny siebie, a potem nadchodzi moment, że on mentalnie wie, że jest skończony.

    P: Podobał mi się „Scourge” w szczególności Mander. Jakaś szansa, że go jeszcze zobaczymy?

    O: Myślę, że zostawiliśmy Mandera w dobrym miejscu pod koniec powieści, ale z jego doświadczeniem, stał się ekspertem w sprawach tego sektora. Chciałbym jeszcze zobaczyć jak teraz sobie radzi z Huttami i Korporacjami.

    P: Jak dużo poszukiwań zrobiłeś do tej powieści?

    O: Mnóstwo. Uzbroiłem się w Holokron i Wookieepedię, ścigałem wszelkiej maści odnośniki do książek, gier i komiksów. Miałem szczęście, że wiele materiałów kanonicznych bazowało na tym, co pisałem dla gier RPG dziesięć lat temu. Więc mogłem wrócić i sprawdzić moje oryginalne notatki.

    P: Jeff, są jakieś zasady, których trzeba przestrzegać pisząc Gwiezdne Wojny?

    O: Twierdzę, że jest jedna wielka zasada, której trzeba przestrzegać w Gwiezdnych Wojnach. Trzeba pozostać wiernym etosom i realności tego świata. To jest epickie, to coś więcej niż życie. To jest heroiczne. Pomimo natury Mandera, ta książka nie jest o jego pracy w archiwach. I choć opowiadanie w stylu CSI byłoby fajne, byłoby trudno sprawić by zadziałało przy tych założeniach. W tej książce miałem kilka miejsc, gdzie musiałem wyrwać chwasty z naukowego punktu widzenia, a potem je przywrócić w późniejszych wersjach.

    P: Mander Zuma jest innym typem Jedi niż przywykliśmy widzieć w Gwiezdnych Wojnach. W jaki sposób go stworzyłeś?

    O: Podczas gdy większość Jedi odnajduje się w heroicznym stylu, Mander nie potrafi się w nim odnaleźć. On jest Jedi, ukończył trening, ale potem przyhamował, bojąc się, że on tam nie pasuje. Dobrze się czuł w Praxeum i archiwach. Więc to historia o tym jak on wychodzi w świat i dorasta. Lubię postacie z wadami, zwłaszcza jak dojrzewają z czasem.

    P: Jak rozpoczęła się twoja przygoda z pisarstwem?

    O: Piszę od czasów college’u, czyli lat 70., były to słuchowiska radiowe, opowiadania. Potem przygody dla TSR, z czasem zacząłem dla nich pracować, współtworząc zarówno settingi Forgotten Realms jak i Dragonlance. Moje pierwsze książki właśnie były napisane w Forgotten Realms, ale przeszedłem przez wiele współdzielonych światów, zarówno takich które pomagałem tworzyć, jak i takich w których gościłem. Kiedy pracowałem w Wizards of the Coast w zespole Billa Slavicseka, miałem okazję pisać przygody i materiały do gier Star Wars. Podobało mi się to, że miałem szansę coś wnieść do większego uniwersum.

    P: Jakbyś porównał pisanie książek w świecie Gwiezdnych Wojen do tych światów, których dotknąłeś w przeszłości?

    O: Każde uniwersum ma swoje własne zalety ale i wyzwania. Lubię widzieć Gwizdne Wojny jako wielką galaktykę, gdzie jest miejsce na mnóstwo historii które używają pewnych elementów znanych mitów. No i miecze świetlne. Te są cudowne.

    P: Kiedy zdecydowałeś, że chcesz zostać pisarzem?

    O: Czytałem mnóstwo SF i fantasy gdy byłem dzieckiem, i chciałem dostać posadę Isaaca Asimova, jego naukową kolumnę, w której tłumaczył zawiłości techniki ludziom. A kiedy zacząłem pisać, zrozumiałem, że mogę tworzyć światy, sprawić by funkcjonowały jak spójne, kreatywne byt. To mnie kręci, to też jedna z przyczyn, dla których lubię pracować w współdzielonych światach.

    P: Jak to jest pisać o gwiezdno-wojennym półświatku? Podobało ci się pisać o Huttach? Czy jest może jakaś inna część uniwersum o której chciałbyś jeszcze napisać?

    O: Jestem fanem książkowych szumowin i łajdactwa. To pewien cień uniwersum, zarówno niebezpieczny jak i kreatywny. Imperium ma bardzo ludzką formę, co sprawia, że inne rasy gdzieś się chowają. To pozwala wykorzystać bardzo ciekawą gamę postaci. Lubię te enklawy, więc Wspólny Sektor jest innym miejscem, w które chciałbym się wgłębić. Są taką drugą stroną Huttów.

    P: Kto według ciebie wygrałby walkę Parella czy Ziro?

    O: Uwielbiam Ziro, ale to Parella wygrałby.

    P: Planujesz serię w Gwiezdnych Wojnach z powracającymi postaciami?

    O: Na razie nie planuję żadnej kontynuacji serii. Myślę, że jest tu mnóstwo opowieści do napisania.

    P: Który autor cię najbardziej inspirował?

    O: Wielu. Tolkien za tworzenie światów, Twain za język, Raymond Chandler za dialogi. Dziś uznajmy, że najbardziej był to profesor Tolkien.

    P: Na ile ci pozwolono w odwoływaniu się i integrowaniu wydarzeń z innych powieści z twoją własną?

    O: Nie miałem z tym problemów, gdyż uniwersum Gwiezdnych Wojen jest stosunkowo dobrze udokumentowane. Wszystko, co napiszę, jest wysyłane do Lucasfilmu z prośbą o zatwierdzenie, więc jeśli coś jest nie tak, wysyłają mi informację. Jedną rzeczą, w którą wierzę jest respektowanie pracy poprzednich twórców. Skoro zatem ktoś przedstawił konkretny fakt, traktuję go jako prawdę. Jeśli bym nie mógł, to dlaczego ktoś powiedział, co powiedział?

    P: Większość, jeśli nie wszystkie główne postacie w „Scourge” to nowi bohaterowie w EU. A o których istniejących już postaciach chciałbyś pisać?

    O: Mander, Reen, Eddey czyli główni bohaterowie to faktycznie nowe postaci, podobnie jak wiele pobocznych. Klan Anjiliac pojawił się w projektach gier i czekał na mnie aż ich stamtąd wyrwę. Natomiast ze wszystkich Jedi chciałbym napisać o Obi-Wanie. Han też byłby wyzwaniem, ze względu na jego długą historię. Lubię też mniej znaczące postacie, jak Dexter Jettster.

    P: Jakie są wyzwania przy pisaniu w współdzielonym uniwersum, w szczególności w Gwiezdnych Wojnach?

    O: Jednym z najważniejszych jest firma. Wiele osób pisze w tym samym czasie, co ty, więc nie możesz kontrolować jednocześnie wszystkiego (na szczęście redaktorzy to robią). Musisz być gotów robić zmiany dla dobra większego uniwersum. Nawet jeśli twój projekt jest najlepszy dla uniwersum, musisz mieć na uwadze to, co robią w tym czasie inni. Dobry przykład jest taki, roboczy tytuł tej książki brzmiał „Tempest” („Nawałnica”), ale okazało się, że ta nazwa została już użyta w innej książce. Nie piszesz więc samemu, ale to także jest zaleta.

    P: Jeśli miałbyś napisać śmierć głównej postaci jak Luke, jak byś go zabił?

    O: Miałem powiedzieć „heroicznie”, ale to co mam na myśli lepiej oddaje słowo „spełniony”. Jego zadanie udało się wykonać, jego przygoda się skończyła. Nie ważne, czy umarłby w bitwie, czy w domu otoczony wnukami, Luke dostałby swój szczęśliwy koniec.

    P: Gdybyś miał opisać wojnę w kosmosie i na planecie pomiędzy dwiema dowolnymi armiami z EU, które byś wybrał i dlaczego.

    O: Dowolny okres czasowy? Wybrałbym Kozzaka Hutta z jego Klatooinianami, Nikto i Vodranami wspomaganymi przez armię droidów. A z drugiej strony Mace’a Windu. Tak, chciałbym napisać coś o Macie Windu.

    P: „Scourge” koncentruje się na bardziej wywrotowych aspektach niż większość książek Star Wars, ukazuje też naturę uzależnienia. Jak to współgra z Gwiezdnymi Wojnami?

    O: Przyprawa to część uniwersum Gwiezdnych Wojen od zarania, ma też szerokie zastosowania, od substancji uzależniającej, przez medycynę, aż do różnego typu stymulantów. Ta książka pozwoliła mi ukazać, że są różne typy przyprawy i ludzie różnie na nie reagują. Hutt Popara stawia się ponad swych współtowarzyszy, gdyż nie handluje ani twardą przyprawą ani niewolnikami. Reen szmuglowała, ale nigdy nie miała do czynienia z czymś tak podstępnym jak Tempest, stąd jej reakcja i poczucie winy, no i działania.

    P: Jednym z ważniejszych bohaterów Gwiezdnych Wojen, który nie doczekał się swojego rozwoju jest Bail Organa. Co o nim myślisz?

    O: Opowieść Baila byłaby fajna, brał udział w akcjach, wspierał rebelię, powstrzymywał imperatora nic nie tracąc. I ostatni poranek w jego życiu wyglądał tak, że spogląda na Gwiazdę Śmierci na niebie i myśli: „więc końcu się stało”.
    KOMENTARZE (6)

    Kolejny numer pisma "Star Wars Insider" już w sklepach za granicą

    2012-05-10 17:04:15

    W sklepach za granicą pojawił się już kolejny, 33. numer czasopisma "Star Wars Insider". Znajdziemy w nim m. in.

    - Wywiady z Warwickiem Davisem, który odpowiada na pytania zadane mu na Facebooku, Samem Witwerem (mówi, jakie momenty z Sagi lubi) Jeffreyem Brownem, który napisał książkę "Darth Vader and Son" i Duwaynem Durhamem, reżyserem odcinków "Pursuit of Peace" i "Water War".

    - Opowiadanie Jeffa Grubba zatytułowane "Hunting the Gorach".

    - Spojrzenie na książkę "Scourge" wyżej wymienionego autora.

    - Spojrzenie na komiks "Darth Vader and the Ghost Prison" i wiadomości na temat serii "Knight Errant: Escape".

    - Stałe rubryki.

    Podobnie jak w przypadku poprzednich numerów, tak i ten będzie miał 3 okładki - zwykłą, dla subskrybentów i alternatywną.


    KOMENTARZE (8)

    Premiera "Scourge"

    2012-04-25 23:04:27 TFN

    Za oceanem swoją premierę miała nowa książka Star Wars. "Scourge" Jeffa Grubba traktuje o przygodach Jedi Mandera Zumy w Przestrzeni Huttów i toczy się w 19 roku po Bitwie o Yavin. Powieść liczy sobie 320 stron i można ją już zamawiać w sklepach internetowych typu Amazon.



    Naukowiec Jedi poszukujący sprawiedliwości w Przestrzeni Huttów, w sercu bezprawia.

    Nowicjusz Jedi zostaje zamordowany w trakcie misji pozyskania koordynatów do tajnej, najeżonej niebezpieczeństwami, ale jednak obiecującej trasy handlowej. Motywy zamachu pozostają nieznane. Jego były mistrz, archiwista Mander Zuma szuka odpowiedzi, lecz najpierw będzie musiał zmierzyć z wątpliwościami czy jego umiejętności są wystarczające, by nazywać się Jedi. Wkrótce zanurzy się w groźny półświatek Huttów, próbując zawsze być o krok przed szmuglerami, zabójcami i szychami sektora, liczącymi na władzę absolutną.


    Temat na forum.
    KOMENTARZE (15)

    Jeff Grubb a sprawa polska

    2012-04-24 17:39:00

    Dziś swoją premierę ma powieść "Scourge" Jeffa Grubba, nowego autora w uniwersum Gwiezdnych Wojen, przynajmniej jeśli mowa o powieściach. Jeff pracował wcześniej przy kilku podręcznikach RPG Wizardów. Znaczącą rolę odegrał przy powstawaniu:

    Power of the Jedi Sourcebook
    Arms and Equipment

    A także przygód RPG. Jednak jako autor powieści w Gwiezdnych Wojnach jest debiutantem, choć powinien być on znany przynajmniej niektórym polskim czytelnikom.

    Większość jego książek, wydanych w Polsce przynależy do znanych cykli w tym Warcraft, Starcraft, Magic: The Gathering oraz Forgotten Realms. Część z nich napisał na spółkę ze swoją żoną, o swojsko brzmiącym nazwisko Kate Novak. Nieczęsto się zdarza, by nowy autor miał na swoim koncie aż tyle wydanych powieści w naszym kraju.

    Poniżej pozycje Jeffa Grubba wydane dotychczas w Polsce (wszystkie przez wydawnictwo ISA).

    Magic: The Gathering: Bratobójcza Wojna



    Legendy Dominarii opowiadają o wielkim konflikcie, zasnutym mgłą dziejów. O konflikcie pomiędzy braćmi Urzą i Mishrą o rządy nad kontynentem Terisiare. O potężnych maszynach, które zraniły i wypaczyły samą planetę.

    Starcraft: Krucjata Liberty'ego



    W odległej przyszłości, 60 000 lat świetlnych od Ziemi, luźna konfederacja ziemskich wygnańców zmaga się z zagadkowymi Protossami i bezwzględnym Rojem Zergów. Każdy gatunek walczy o przetrwanie pośród gwiazd, w wojnie, która wieści początek najlepszego rozdziału w historii ludzkości - albo przepowiada jej gwałtowny, krwawy koniec.

    Warcraft: Ostatni strażnik



    W okrytej mgłą zapomnienia przeszłości świat Azeroth wypełniały wszelkiego rodzaju cudowne istoty. Tajemnicze elfy i wytrzymałe krasnoludy żyły we względnym pokoju i harmonii z ludzkimi plemionami... aż do chwili, gdy demoniczna armia znana jako Płonący Legion na zawsze zniszczyła spokój tego świata. Teraz orki, smoki, gobliny i trolle walczą o władzę nad podzielonymi, skłóconymi królestwami. Wszystko to jest częścią wielkiego, niebezpiecznego planu, który zadecyduje o przyszłości świata WARCRAFT.

    Strażnicy Tirisfal: ród wybrańców pełnych niemal boskiej mocy, z których w każdym pokoleniu jeden prowadzi tajemną, samotną wojnę przeciwko Płonącemu Legionowi. Od urodzenia przeznaczeniem Medivha było stać się największym i najpotężniejszym ze szlachetnego zakonu. Jednak od początku jego duszę plamiła ciemność, wypaczając niewinność i zwracając w stronę zła moce, które powinny służyć dobru. Wewnętrzna walka ze złem rozdartego między dwoma przeznaczeniami Medivha zadecyduje o losach samego Azeroth... i na zawsze zmieni świat.

    Forgotten Realms: Comyr

    Napisana na spółkę z Edem Greenwoodem



    Epicka walka rodziny... i narodu. Cormyrem od jego powstania, przez półtora tysica lat, rządził ród Obaskyrów. Teraz król Cormyru, Azoun IV, leży na łożu śmierci, a sępy krążą w nadzieji na zdobycie tronu dla siebie.

    Na tle kryzysu państwa, odkrywa się historia Leśnego Królestwa, nie opowiedziane wcześniej dzieje narodu, jego władców i magów.

    Rodzina Obaskyr, wspomagana przez potężną familię magów, rzadziła Cormyrem od dawien dawna. Teraz król Cormyru, Azoun IV, został złożony przez śmiertelną chorobę, na którą może nie być lekarstwa. Niektórzy kwestionują lojalność jego nadwornego maga i doradcy, Vangerdahasta. Cała historia Cormyru, epicka opowieść o całym narodzie odsłania swoje tajemnicze kulisy...

    Forgotten Realms: Pieśń Saurali

    Napisana na spółkę z Kate Novak.


    Gdy Harfiarze uznali Bezimiennego Barda za winnego śmierci swoich uczniów, skazali go na wygnanie i zapomnienie. Teraz ponownie rozważają ten wyrok, ale gdy pojawia się potwór Grypht, nowy proces Bezimiennego zamienia się w serię tajemniczych zniknięć i morderstw.

    Przyjaciele barda: najemniczka Alias, mag Akabar, paladyn Smoczywabik i złodziejka Ruskettle muszą udowodnić, że sprawcą tego chaosu jest starożytny, zły bóg Moander Dawca Ciemności.

    Jeśli Alias i jej towarzyszom nie uda się odnaleźć Bezimiennego i przekonać go, by poświęcił część swojej cennej mocy, Moander zawładnie Krainami.

    Pieśń Sauriali to wspaniałe zakończenie Trylogii Kamienia Poszukiwacza, osadzonej w realiach świata Zapomnianych Krain.


    Forgotten Realms: Lazurowe więzy

    Napisana na spółkę z Kate Novak


    Ma na imię Alias i wpadła w wielkie kłopoty. Jest najemniczką, wojowniczką do wynajęcia i poszukiwaczką przygód. Obudziła się z zestawem wijących się magicznych pieczęci mocy wytatuowanych na jej ramieniu i bez żadnych związanych z nimi wspomnień.

    Zdecydowana poznać pochodzenie tajemniczych znaków, Alias łączy swoje siły z niezwykłą grupą towarzyszy: bardką halflinką Ruskettle, magiem Akabarem i dziwnie milczącym jaszczurem Smoczywabikiem. Z ich pomocą odkrywa, że w pieczęciach mocy tkwi klucz do całej jej egzystencji.

    Jednak ci, którzy są odpowiedzialni za pojawienie się pieczęci, nie pragną wcale, by Alias dalej cieszyła się dobrym zdrowiem. Jeśli pięciu panów Zła znajdzie ją, zanim ona odnajdzie ich, może się okazać, że odkryje ich ohydną tajemnicę zbyt późno, aby mogła przeżyć.

    Forgotten Realms: Ostroga wywerna

    Napisana na spółkę z Kate Novak.



    Ostroga wywerna, coś więcej niż zwykły śmieć, od piętnastu pokoleń gniła w krypcie... aż do tej pory. Obdarzona potężnymi mocami pamiątka rodu Wyvernspur została skradziona: wielki czarodziej i głowa rodu, Drone Wyvernspur, pierwszy padnie ofiarą przekleństwa ciążącego na wiekowym przedmiocie. Ostrogę może odnaleźć tylko uwżany za najmniej rozgarniętego z całej rodziny, Giogi Wyvernspur, jednak odzyskanie jej nie zapewni rodzinie bezpieczeństwa.

    Na szczęście pomóc mu mogą słynna halflińska bardka Olive Ruskettle i utalentowana czarodziejka Cat. A kiedy zdrada i czary zagrożą misji Giogiego, bohater będzie musiał przywołać zaklęte w ostrodze potężne moce... choćby miał zostać jej następną ofiarą!

    Forgotten Realms: Maskarady

    Kolejna pozycja napisana wraz z żoną, tym razem w ramach podcyklu Harfiarze.



    Gdy Alias krzyżuje miecze z podwładnymi przebiegłego i pozbawionego skrupułów władcy półświadka Wrót Zachodu, Nieznanego, ten przysięga, że ją zniszczy. Podejmując się oczyszczenia miasta ze złowrogich Czarnych Masek, Alias zbiera starych i nowych przyjaciół: saurialskiego paladyna Smoczywabika, halfinkę Olive Ruskettle, uliczną kuglarkę Jamal, mędrca Mintassana i charyzmatycznego Victora Dhostara, syna rządzącego Wrotami Zachodu dostojnika.
    KOMENTARZE (0)

    Książkowe ploty

    2012-01-25 19:13:15

    Erich Schoeneweiss powoli staje się najważniejszym źródłem plotek o książkach. Siedzi na Facebooku, Twittwerze i prowadzi stronę Del Rey. Teraz potwierdził, że w „Apocalypse” dostaniemy pierwszy rozdział nowych „X-Wingów.” Wspaniały pierwszy rozdział, jak zaręcza.

    Dla przypomnienia „Apocalypse” ukaże się 13 marca i będzie mieć 445 stron plus dodatki, a „X-Wing: Mercy Kill” 7 sierpnia.

    Erich tymczasem rozpisuje się o antologiach jakie chciałby zobaczyć. Kto wie, może „The Lost Tribe of the Sith” będzie ważnym testem. Choć z drugiej strony może też pisać głupoty na stronie Del Reya, by czymś ją zapełnić. Pisał już między innymi o castingach do ról postaci z EU, więc na razie nie ma o co kruszyć kopii.

    Skoro już jesteśmy przy opowiadaniach, to w Insiderze pojawią się dwa kolejne. Jedno napisze Jeff Grubb, drugie Jason Fry. Pierwszy promuje swojego „Scourge’a” (ukaże się 24 kwietnia 2012), drugi przewodnik po wojskowości. A jak już jesteśmy przy „The Essential Guide to Warfare” Jasona Fry’a i Paula R. Urquharta, to właśnie ukazały się nowe zdjęcia na Facebooku.





    W sieci intensywnie promuje się także Timothy Zahn, znów głównie na Facebooku. Tim wypowiada się w bardzo wielu sprawach, także komentuje obecność Chissów w TORze. Zdaniem Zahna z jednej strony świadczy to o popularności tej rasy, kto wie, może coś autorzy gry dadzą mu do napisania. Dlatego pisze o tym publicznie, tak by fani mogli to polubić, wkleić na swój profil, a nawet przekleić na profile EA albo Del Reya. Z drugiej strony kwestia Chissów w TORze powoduje pewne problemy z kanonem. Zdaniem Zahna, Chissowie musieli się potem wycofać i zaszyć w swojej przestrzeni, a zapiski o nich musiały zaginąć.

    Tim Zanh dodatkowo wspomniał o swojej nowej książce. Będzie osadzona blisko Nowej nadziei i będzie o Hanie Solo. To jest ten nowy bohater Zahna. To nie koniec wieści o Zahnie. Autor ten chyba idzie w ślady Michaela A. Stackpole’a i zawodzi na temat sprzedawalności swoich pozycji. Michael prosił fanów wprost w roku 2001 by kupowali jego nowe książki, Zahn ma trochę więcej godności. Mówi, o tym, że ma pomysły na temat wydania z adnotacjami „Ciemnej Strony Mocy”. Podobno Shelly jest nawet chętna, tylko stawia jeden warunek. Wyniki sprzedaży „Dziedzica”, które są niezadawalające, żeby nie powiedzieć słabe. Zahn nikogo nie naciska, bo to nieładnie, przynajmniej tak się tłumaczy. Może w 2013 się uda.

    Autorzy na Star Wars Celebration VI
    Dla przypomnienia, największa tegoroczna impreza gwiezdno-wojenna odbywa się 23-26 sierpnia w Orlando. Star Wars Celebration VI, jakby ktoś nie pamiętał. Niestety na stronie organizatorów wciąż brakuje jakichkolwiek informacji o atrakcjach i co ważniejsze gościach. Na szczęście powoli organizuje się panel książkowy. Pierwszy był Timothy Zahn, który obwieścił na swoim koncie na Facebooku swoją obecność. Teraz dołączył do niego Erich Schoeneweiss z Del Rey. Eric jak to już ostatnio bywa plotkuje i zapowiedział kolejnych autorów. Będzie Aaron Allston, Troy Denning, Drew Karpyshyn i prawdopodobnie John Jackson Miller. To pięciu, czyli całkiem sporo nawet jak na taką imprezę. A kto wie, czy nie pojawi się jeszcze ktoś inny? Czas pokaże.



    Reklama Plagueisa

    Choć Darth Plagueis już zadebiutował tak w Stanach jak i w Wielkiej Brytanii, Del Rey zdecydowało go trochę lepiej wypromować. Zwiastunem reklamowym. Sam zwiastun można obejrzeć tutaj.
    KOMENTARZE (0)

    Okładka "Scourge"

    2011-09-27 21:28:41 TFN

    W Internecie ukazała się okładka zbliżającej się książki Jeffa Grubba pt. Scourge. Premiera powieści została zapowiedziana na 24 kwietnia 2012 r.



    Naukowiec Jedi poszukujący sprawiedliwości w Przestrzeni Huttów, w sercu bezprawia.

    Nowicjusz Jedi zostaje zamordowany w trakcie misji pozyskania koordynatów do tajnej, najeżonej niebezpieczeństwami, ale jednak obiecującej trasy handlowej. Motywy zamachu pozostają nieznane. Jego były mistrz, archiwista Mander Zuma szuka odpowiedzi, lecz najpierw będzie musiał zmierzyć z wątpliwościami czy jego umiejętności są wystarczające, by nazywać się Jedi. Wkrótce zanurzy się w groźny półświatek Huttów, próbując zawsze być o krok przed szmuglerami, zabójcami i szychami sektora, liczącymi na władzę absolutną.


    Temat na forum.
    KOMENTARZE (35)

    Książkowe ploty

    2011-09-19 09:24:15

    Sue Rostoni na emeryturze, ale w książkach nadal się dzieje i to mocno. Po pierwsze na nowej oficjalnej nie ma już miejsca na książki. Po drugie w Lucas Licensing zamiast zatrudnić kogoś na miejsce Sue Rostoni, kolejni ludzie odchodzą. Dokładniej Frank Parisi, który obecnie był starszym edytorem. Zajmował się trochę młodzieżówkami i produktami powiązanymi z grami. W tym książką „Moc wywzwolona”. Frank nie rzuca Gwiezdnych Wojen, a przechodzi do Del Rey.

    Jeff Grubb zaczyna sypać w sprawie „Scourge”. Książka o przemytnikach, huttach i całym półświatku będzie się dziać tuż przed „Nową Erą Jedi”. Ma jednak w niej nie być nic z Jedi czy wojny. To nie są historie, które interesują Grubba. On sam twierdzi, że sagęzna nie tylko z filmów, zaczynał od czytania komiksów Marvela i powieści Briana Daleya, które klimatycznie bardzo mu pasują. Na ile będzie to miało wpływ na jego twórczość, zobaczymy.

    Allston też sypie. „Buźka” Loran pojawi się w „Mercy Kill”, czyli kolejnym tomie X-wingów, a wśród Widm zobaczymy Myri Antilles.

    A skoro już jesteśmy przy X-wingach warto przypomnieć sobie o jeszcze jednym twórcy tej serii, Michaelu A. Stackpole'u. ClubJade.net próbuje wywrzeć nacisk na Del Rey, by autor powrócił. Sam pisarz potwierdził, że byłby chętny na powrót. W sumie nic dziwnego, gdyż w ostatnich latach nie odniósł żadnych sukcesów w swojej własnej działalności.
    KOMENTARZE (0)
    Loading..