TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Literatura światowa

Co ostatnio czytaliście - część II

Hego Damask 2006-11-03 04:07:00

Hego Damask

avek

Rejestracja: 2005-05-28

Ostatnia wizyta: 2025-04-18

Skąd: Wrocław

Poprzedni temat ma prawie 300 postów, więc chyba już czas założyć nowy

Wczoraj kupiłem "Obrońców Królestwa" i "Siewcę Wiatru" Mai Lidii Kossakowskiej. Żałuję tylko, że nie kupiłem na DF, bo miałbym autograf autorki ale jakoś tak się nie składało.

Aktualnie czytam opowiadanie pt. "Kosz na śmierci" z "Obrońców". Jak dotychczas najlepsza jest opowieść o Asmodeuszu pt. "Zobaczyć czerwień".
Książkę łatwo się czyta, jest w pewnych momentach zabawna, w niektórych mroczna. Polecam

LINK
  • Od

    seishiro 2006-11-03 10:38:00

    seishiro

    avek

    Rejestracja: 2005-05-09

    Ostatnia wizyta: 2015-04-18

    Skąd: Rakoniewice

    wczoraj czytam "Kompanię braci". Jutro mam zamiar zabrać się za "Piknik na skraju drogi" braci Strugackich. Po tym czeka na mnie kilka dzieł Kinga i Dicka (o ile uda mi się dostać tego ostatniego w Arsenale).

    LINK
  • Po raz...

    Lady Morte 2006-11-03 21:03:00

    Lady Morte

    avek

    Rejestracja: 2006-04-03

    Ostatnia wizyta: 2014-08-31

    Skąd: Złotniki

    ...siódmy chyba (ale nie pod rząd, tak nisko nie upadłam ) przeczytałam Jurassic Park jednego z moich ulubionych pisarzy, Michaela Crichtona. Co w tej książce jest takiego, co każe mi do niej wracać co parenaście miesięcy? Nie wiem, może to dinozaury, do któych w dzieciństwie miałam ogromny sentyment i do teraz mi ciut z niego pozostało, może to, w jaki sposób toczy się akcja powieści: szybko z licznymi zwrotami, może język, którym została napisana (nie chodzi tu o angielski , bo nie czytałam nigdy oryginału, ale o raczej o sam styl pisania), może dialogi, które nawet w najbardziej krytycznych sytuacjach potrafią być naprawdę zabawne, może poczucie realizmu poznawanej historii, które pozwala uwierzyć, że dysponując odpowiednim sprzętem można naprawdę powołać do życia dawno wymarłe gatunki zwierząt, a może też liczne smaczki nauokowo-techniczne, które wcale nie są takie nudne, jakby się mogło wydawać. JP to świetna książka, do której chyba zawsze będę wracać i którą Wam wszystkim polecam

    LINK
    • hmm

      Lord Sidious 2006-11-03 22:15:00

      Lord Sidious

      avek

      Rejestracja: 2001-09-05

      Ostatnia wizyta: 2025-04-18

      Skąd: Wrocław

      W sumie ja chyba Park Jurajski czytałem z dwa razy i pewnie kiedyś do niego będę chciał jeszcze wrócić . A co do czytania wielokrotnego, to kiedyś tak miałem z Władcą Pierścieni i Hobbitem, przez kilka lat, właściwie co roku czytałem... a potem nastał mrok i herezja PJ... i się niestety nie mogę przemóc z powrotem.
      A sam dziś skończyłem "Nie mów nikomu" Harlana Cobena, cóż patrząc jak pisał to muszę przyznać, że miejscami widzę błędy, jakie udało mi się już wyrugować w "Fatum" - choćby stronicowe dialogi, w których padają tylko krótkie kwestie, a nawet wspomina się, kto mówi . Ale fabułę skonstruował dość ciekawie i mi się podobało. Lekki styl, szybko się czyta i wciąga .

      LINK
      • Czytanie wielokrotne

        Lady Morte 2006-11-04 20:56:00

        Lady Morte

        avek

        Rejestracja: 2006-04-03

        Ostatnia wizyta: 2014-08-31

        Skąd: Złotniki

        A ja mam kilka tytułów, do których lubię sobie co jakiś czas wrócić. Wśród nich są dwie książki sai Kinga: Regulatorzy oraz Łowca snów. Poza tym wspomniany już wcześniej Jurassic Park, pierwsze trzy części Kronik Wampirów Anne Rice, LotR (ale bez Hobbita, nie przypadł mi za pierwszym razem do gustu, może jednak powinnam to naprawić i wrócić? I do Silmarillionu też, bo ni w ząb nie zrozumiałam czytając za pierwszym razem). Parę lat temu czytałam też niemalże nałogowo powieść Stephena Fry`a Hipopotam. Dziś nie wiem, co w niej takiego widziałam. Nie można też pominąć przypominania sobie przygód naszego dzielnego Harry`ego Pottera za każdym razem, gdy miał się pojawić kolejny tom cyklu. A zdażały się też powtóki dla przyjemności... Ale to też było dawno Nic mi więcej nie przychodzi na myśl, ale nie sądzę, żeby to było wszystko.
        No właśnie, jeszcze jedno: w dzieciństwie opowiadanie Puc, Bursztyn i goście (nie pamiętam autora) <lol> Ależ ambitne

        LINK
        • Regularne powroty

          Rusis 2006-11-04 22:14:00

          Rusis

          avek

          Rejestracja: 2004-02-28

          Ostatnia wizyta: 2025-04-18

          Skąd: Wrocław

          U mnie jest kilka pozycji do których powracam raz na jakiś czas.
          Pierwszą z takich pozycji był "Wiedźmin" Jest w tej sadze cos, co mnie przyciąga na tyle, ze lubię sobie odświezyć tą pozycję. Rownież saga o Jakubie W. Pilipiuka i inkwizytorze Piekary sprawia, że zaglądam do tych książek zdecydowanie więcej niż raz. Tutaj z uwagi na to, że są to zbiory opowiadań to częściej zaglądam do wybranych opowiadan czytając je któryś raz z rzędu.
          Z rzeczy bardziej ambitnych zdarzylo mi się bodaj z trzy razy pzreczytac "Pana Tadeusza" i wierze, ze jeszcze powróce do niego kiedyś :] Tak samo więcej niż raz z częścią dzieł Sienkiewicza się zapoznawałem. I z pewnością jeszcze kiedyś do nich wrócę acz niekoniecznie wnajbliższej przyszłości .

          LINK
          • Re: Regularne powroty

            Vua Rapuung 2006-11-05 12:18:00

            Vua Rapuung

            avek

            Rejestracja: 2005-03-29

            Ostatnia wizyta: 2024-04-11

            Skąd: Biała Podlaska

            Rusis napisał:
            U mnie jest kilka pozycji do których powracam raz na jakiś czas.
            Pierwszą z takich pozycji był "Wiedźmin" Jest w tej sadze cos, co mnie przyciąga na tyle, ze lubię sobie odświezyć tą pozycję. Rownież saga o Jakubie W. Pilipiuka i inkwizytorze Piekary sprawia, że zaglądam do tych książek zdecydowanie więcej niż raz.


            U mnie niemal dokładnie tak samo. Tylko poza Pilipiukiem . Raz przeczytałem i jakoś mnie nie ciągnie znowu .
            Kiedyś w ciągu 2-3 lat przeczytałem Władcę i Hobbita jakieś 5 razy. Teraz nie mam jakoś serca do LotRa, choć ostatnio, przyznam ze sporą przyjemnością powtórzyłem Hobbita.

            LINK
          • Podziwiam...

            Sky 2006-11-07 00:52:00

            Sky

            avek

            Rejestracja: 2003-03-24

            Ostatnia wizyta: 2021-02-11

            Skąd: Wrocław

            ja za "Pana Tadeusza" zabierałem się z 5 razy, za każdym razem nie wychodziło... nie wiem co za idiota wybrał to do obowiązkowych lektur szkolnych, większość ludzi i tak się z tym męczy. Znam całą fabułę itp. ze streszczeń i opracowań, ale przeczytać nie mogę, mam opory. Beznadziejnie napisane.

            LINK
  • same malownicze dzieła

    Jedi Master Zalew 2006-11-03 21:44:00

    Jedi Master Zalew

    avek

    Rejestracja: 2004-09-18

    Ostatnia wizyta: 2008-02-10

    Skąd: Świętochłowice

    z zamiłowaniem "Prawdę i mniemania" Parmenidesa. w przerwach "Metafizykę" Arystotelesa. dla rozrywki rozważania Ingardena. a dla odpoczynku Norwid.
    Jednak z rzeczy bardziej ludzkich, to ostatnio przeczytałem "Idiotę" Dostojewskiego. oczarowanie moje przerosło mnie samego. książka jest niezwykła, bardzo piękna, choć bardzo smutna. bardzo widać rozbicie w naturze ludzkiej na formę i na treść. Książę był człowiekiem czystej treści, nie skażonym formą. i ta treść była wielka i wspaniała. Książka uświadamia, że miłość to wielka treść, a nie forma. a i bardzo lubię te subtelne wstawki charakterystyczne dla Dostojewskiego, kiedy to dowali delikatnie polakom raz czy dwa. podsumowując cytat z "Idioty": `prawda, książę, że piękno zbawi świat?`

    LINK
  • Co do "Zobaczyć czerwień"

    Jaya 2006-11-03 21:45:00

    Jaya

    avek

    Rejestracja: 2004-08-11

    Ostatnia wizyta: 2021-04-13

    Skąd: Bielsko-Biała

    to rzeczywiście jest cudne. Poczekaj na "Sól na pastwiskach niebieskich". To chyba dwa moje ulubione są.

    LINK
  • ja

    twardy 2006-11-03 21:50:00

    twardy

    avek

    Rejestracja: 2002-07-16

    Ostatnia wizyta: 2012-02-07

    Skąd: Wrocław

    ostatnio czytalem instrukcje jak zamontowac 5 tonowy hammer mill... to sie nazywa fajna lektura.. a po za tym kolejna ksiazka Pracheta .. o patelni, magi i citoludziach

    LINK
  • Po

    Wedge 2006-11-03 21:54:00

    Wedge

    avek

    Rejestracja: 2005-01-07

    Ostatnia wizyta: 2019-05-26

    Skąd: Wrocław/Psary

    wielu ciężkich dniach, westchnieniach i istnej katordze skończyłem "Boga Imperatora Diuny". I muszę się przyznać, że nic z tej książki nie zrozumiałem <rotfl> Jeśli ktoś będzie chętny mi wyjaśnić o co tam w ogóle chodziło, to bardzo bym prosił A treść tej książki najlepiej odda recenzja ze strony Book-A-Minute:

    Leto II:

    - Infinity.

    Reader:

    - Ouch, my head just exploded.

    THE END

    LINK
    • czyli

      Lord Bart 2006-11-03 23:19:00

      Lord Bart

      avek

      Rejestracja: 2004-01-20

      Ostatnia wizyta: 2021-09-13

      Skąd: Warszawa

      innymi słowy Bóg Cesarz Diuny?? Jak to dobrze że jest ktoś chociaż podobny do mnie Ja jak kończyłem Dzieci Diuny to miałem straszliwy ból głowy, a jak przewracałem ostatnią stronę Kapituły to jechałem już na ostrych przyprawowych psychotropach
      Cytując "Vinciego" to po Diunie fabuła między nami mówiąc się autorowi nie udała Ale moim zdaniem godne polecenia są Preludia i Droga na Diunę choć tą ostatnią czytałem tylko w pdf`owym oryginale i też nie wiem czy wszystko pojąłem

      LINK
      • Tak

        Wedge 2006-11-03 23:24:00

        Wedge

        avek

        Rejestracja: 2005-01-07

        Ostatnia wizyta: 2019-05-26

        Skąd: Wrocław/Psary

        potwierdzam Dzieci Diuny do połowy były katorgą, potem się nawet rozkręciły. Dobrze, że przynajmniej miniserial wyszedł im fajnie Teraz aż się boję zabrać za Heretyków, wszak są tam Czcigodne Macierze, a z nimi podobno jest jeszcze większy hardcore niż kiedykolwiek i kompletnie nic się nie da skumać Preludia były świetne, i wartkie, i ciekawe, może nie miały takiego splendoru, ale za to stanowiły kawał dobrego sf Miałem to szczęście, że najpierw czytalem Preludia, a potem Diunę właściwą, czyli leciałem chronologicznie I może dlatego tej akcji teraz mi tak brakuje. Ale, jak to ktoś napisał:

        Frank Herbert:

        - I`m lots smarter than you are. I challenge you to understand even one of my paragraphs!

        Reader:

        - Gee, Frank Herbert is smart. I can`t even find the plot.

        I to wszystko wyjaśnia

        LINK
      • Re: czyli

        Lord Sidious 2006-11-03 23:25:00

        Lord Sidious

        avek

        Rejestracja: 2001-09-05

        Ostatnia wizyta: 2025-04-18

        Skąd: Wrocław

        Lord Bart napisał(a):
        ... choć tą ostatnią czytałem tylko w pdf`owym oryginale i też nie wiem czy wszystko pojąłem
        ________
        Myślę, że odpowiedź brzmi "NIE" albo przynajmniej "Nie wszystko"

        LINK
  • ...

    Lady Morte 2006-11-03 21:56:00

    Lady Morte

    avek

    Rejestracja: 2006-04-03

    Ostatnia wizyta: 2014-08-31

    Skąd: Złotniki

    Jak tak patrzę na to, co Wy czytacie, to tak sobie myślę, że wszystcy sięgają za poważne lektury o tajemniczo brzmiących tytułach, a tylko ja czytuję jakieś pierdoły o powoływaniu do zycia dinozaurów i inne takie bzdury, w których nic poważnego tak na prawdę nie ma... Aż mi się głupio robi <lol>

    LINK
    • Re: ...

      Anor 2006-11-04 01:10:00

      Anor

      avek

      Rejestracja: 2003-01-09

      Ostatnia wizyta: 2023-05-17

      Skąd: Chyby

      Lady Morte napisał(a):
      o powoływaniu do zycia dinozaurów<lol>
      ________
      Ross....Ross Geller??? A moze wznowimy nasz konkurs z Przyjaciółmi>>

      LINK
    • Hehe...

      Vua Rapuung 2006-11-05 12:24:00

      Vua Rapuung

      avek

      Rejestracja: 2005-03-29

      Ostatnia wizyta: 2024-04-11

      Skąd: Biała Podlaska

      Też mam czasem takie wrażenie. Zwłaszcza Mihó potrafi czasem zabić klina jakąś "Teorią Taoizmu" czy czymś takim .
      Ostatnie dzieło tego formatu, które czytałem, to chyba była "Sztuka Wojny" Sun Tzu i Sun Pina .

      LINK
      • bo taoizm...

        Mihoo 2006-11-07 16:11:00

        Mihoo

        avek

        Rejestracja: 2003-12-02

        Ostatnia wizyta: 2022-11-05

        Skąd: Poznań

        ...to ogólnie fajny jest ;D. Jak już jednak koniecznie ma być mniej nadęto, polecam z tego miejsca zwłaszcza Tao Kubusia Puchatka i kontynuację - Te Prosiaczka. Też taoizm, też w dobrym stylu, do tego jeszcze momentami przezabawnie. Przy okazji lektury powyższych, odświeżyłem sobie również kultowe dziełka A. Milne. I Kłapouchego pokochałem na nowo.
        -_-

        A Sztuka wojny też ciekawa, choć jak na mój gust zdecydowanie za mało życiowa .

        LINK
  • udało mi

    Lord Bart 2006-11-04 11:54:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    się choć z bólem głowy przebić przez "okrzyczaną" Dorotę Masłowską i jej "Wojnę..." oraz "Pawia...". I powiem, że wiele krzyku o nic. Jak to zazwyczaj u nas.

    Teraz pooowooolutku czytam Sapka tak by skończyć 2 tom z dniem pojawienia się w ksiegarniach trzeciego... mam nadzieję, że dam radę

    AAA i mam pytanie: czy jest już w księgarniach polski Republic Commando: Hard Contact bo jakoś straciłęm ten wątek z oczu??

    LINK
  • poprzez ciemne okulary Kevina Spacey

    Jedi Master Zalew 2006-11-04 15:39:00

    Jedi Master Zalew

    avek

    Rejestracja: 2004-09-18

    Ostatnia wizyta: 2008-02-10

    Skąd: Świętochłowice

    no i jeszcze. fakt. "Na promieniu światła". Jeżeli ktoś widział K-PAX to zna klimat. tyle że kontynuacja. jest trochę mniej protowości, czyli krytyki nas wszystkich (co, nie znaczy, że jest jej mało), a więcej przeszłości Roberta Portera. Oczywiście dalej nie wiemy -co jest zresztą dobrym autorskim rozwiązaniem- czy K-PAX istnieje. jest nawet trzecia część ale ponoć zbyt wtórna, by warto było po nią sięgać.

    LINK
  • Skończyłem "Siewcę"

    Hego Damask 2006-11-06 21:21:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wrocław

    Bardzo dobra książka fantastyczna z elementami sensacyjnej. Jeśli ktoś spodziewa się spokojnych, uduchowionych aniołów śpiewających psalmy, to się mocno zawiedzie

    W powieści Kossakowskiej skrzydlaci przeklinają, zabijają się z broni palnej, palą papierosy i ogólnie odbiegają od powszechnie przyjętego wizerunku. Spiski i intrygi są na porządku dziennym. Nie powiem, ciekawa wizja i pomysł , podane z humorem ale i brutalnością oraz bardzo plastycznie (ostateczna bitwa aż się prosi, żeby ktoś ją nakręcił )

    Co do bohaterów: Daimon jest okrutny, porywczy ale i wrażliwy. Bardzo dobrze nakreślona postać. Polubiłem też "aktorów"drugoplanowych: Drago, Hazara, Razjela, Asmodeusza, Drop czy Samaela.
    Przed przeczytaniem radzę zapoznać się ze zbiorem opowiadań autorki pt. "Obrońcy Królestwa" ze względu na to, iż niektórzy bohaterowie pojawiają się tam po raz pierwszy.

    Sygnaturka świadczy, jak powieść mi się podobała

    LINK
    • Chwała Królestwa...

      Jaya 2006-11-06 22:11:00

      Jaya

      avek

      Rejestracja: 2004-08-11

      Ostatnia wizyta: 2021-04-13

      Skąd: Bielsko-Biała

      ... której wieczność strzeże...

      Długo mi to siedziało w sygnaturce i jeszcze się pojawi. a postacie tworzone przez Kossakowską uwielbiam, czy mają skrzydła, czy nie. Daimon frey jest gościem, z którym chętnie poszłoby sie na piwo, a jednocześnie nie chciałabym spotkać kogoś takiego w ciemnej uliczce (nie, żeby miał mi coś zrobić tak sam z siebie, ale jednak...).
      Poza tym Kossakowska ma niesamowity sposób operowania słowem, który nikomu innemu nie przyszedłby do głowy. Gabryś siedział na oknie, a jego głowa "wyglądała jak wielki nagietek" i inne takie

      Genialna jest też akcja z przejściem przez pentagram (no, ale bez spoilerów)...

      Bardzo chciałabym, żeby to ktoś sfilmował. Tylko na litość boską, nie Szczerbic

      LINK
    • Heh...

      Vua Rapuung 2006-11-07 15:36:00

      Vua Rapuung

      avek

      Rejestracja: 2005-03-29

      Ostatnia wizyta: 2024-04-11

      Skąd: Biała Podlaska

      Racja, świetna książka, jedna rzecz mnie tylko nieco irytowała... Jak archaniołowie do siebie per "Misiu-Pysiu" mówią .

      LINK
  • Nieźle wciąga.

    promil 2006-11-06 22:29:00

    promil

    avek

    Rejestracja: 2006-09-22

    Ostatnia wizyta: 2024-11-22

    Skąd:

    Siewce czytałem z dużym zainteresowaniem. W miarę rozwoju akcji coraz szybciej i szybciej chłonąłem kolejne strony. Świetnie przestawiony świat aniołów, dla mnie po prostu bomba. A ostatnia bitwa jak na nieziemską wydaje się niezwykle realistyczna, jak napisał Urthon, aż prosi się o ekranizację.

    Czy Kossakowska oprócz „Obrońcy Królestwa „ napisała coś jeszcze o aniołach? Zresztą w ogóle co jeszcze napisała?

    LINK
    • Opowieści anielskie

      Jaya 2006-11-06 22:44:00

      Jaya

      avek

      Rejestracja: 2004-08-11

      Ostatnia wizyta: 2021-04-13

      Skąd: Bielsko-Biała

      Na dzień dzisiejszy o aniołach nie ma nic więcej, ale na Dniach Fantastyki pani Kossakowska zapowiedziała "Zbieracza Burz". Poza cyklem anielskim ma na koncie jeszcze co najmniej kilka opowiadań w kilku antologiach (m. in. "Demony" i "Małodobry"), oraz dwutomową powieść "Zakon Krańca Świata". I wciąż pisze, co mnie (i pewnie nie tylko mnie) bardzo cieszy.

      LINK
    • Re: Nieźle wciąga.

      Hego Damask 2006-11-07 04:48:00

      Hego Damask

      avek

      Rejestracja: 2005-05-28

      Ostatnia wizyta: 2025-04-18

      Skąd: Wrocław

      promil napisał(a):
      jak napisał Urthon, aż prosi się o ekranizację.
      ________
      ekhem, Urthona napisał

      LINK
  • :)

    promil 2006-11-06 23:01:00

    promil

    avek

    Rejestracja: 2006-09-22

    Ostatnia wizyta: 2024-11-22

    Skąd:

    Dzięki.

    LINK
  • idealnie :D

    Lord Bart 2006-11-14 16:46:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    Idealnie trafiłem bo zostało mi 5 stron do końca Bożych wojowników, a dziś wracając z zajęć nabyłem Lux perpetua. I choć kniżka jest ku*****o droga to przeglądając parę momentów ze środka stwierdzam, że warto było bolesnie długo czekać.

    LINK
    • aaa

      Lord Bart 2006-11-14 16:50:00

      Lord Bart

      avek

      Rejestracja: 2004-01-20

      Ostatnia wizyta: 2021-09-13

      Skąd: Warszawa

      i jeszcze dla miłośników z Wawy: EMPiK Megastore Junior w Warszawie zaprasza na spotkanie z Andrzejem Sapkowskim.

      Spotkanie odbędzie się 21 listopada (wtorek) o godz. 18.00. Pisarz będzie odpowiadał na pytania publiczności oraz rozdawał autografy, opowie również o pracy nad cyklem husyckim, którego trzeci tom, "Lux perpetua", ukaże się niebawem.
      W trakcie spotkania odbędzie się uroczyste wręczenie egzemplarza "Lux perpetua" z podpisem Autora zwycięzcy licytacji na serwisie Allegro.pl, który wygrał wystąpienie na kartach tej powieści. Wygraną licytator przekazał swojej córce, której osoba została uwieczniona w dziele AS-a. Całkowity dochód z aukcji przeznaczony został na fundusz Nagrody Fandomu Polskiego im. Janusza A. Zajdla.

      Wszystkich miłośników prozy Andrzeja Sapkowskiego serdecznie zapraszamy.

      EMPiK Megastore Junior (II piętro), ul. Marszałkowska 116/122, Warszawa
      21 XI 2006 r. , godz. 18.00


      Trylogia z podpisem mistrza.... to jest to.

      LINK
  • Mistyczna podróż

    Hego Damask 2006-11-19 14:24:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wrocław

    szamana, czyli "Zakon Krańca Świata" Kossakowskiej.
    Dzisiaj skończyłem. Książka ciekawa, ma dziwny, niemal halucynacyjny klimat. Niektóre opisy nie są przeznaczone dla ludzi o słabych nerwach

    Podobała mi się prawie tak samo jak "Siewca" i "Obrońcy".

    LINK
  • 2 pozycje :D

    Lord Bart 2006-11-24 22:27:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    Hehehehe zbereziuchy, jak wiele osób pomyślało, że stary, poczciwy Bartinho dorwał się do jakiegoś eroto-peridyku i teraz dzieli sie wrażeniami??

    Przeczytałem ostanio:

    Casino Royale by Ian Fleming
    Choć jestem umiarkowanym wielbicielem tej filmowej serii to parę faktów znam. Książek niestety czytałem tylko 3: CR, Goldfinger i The Man with the Golden Gun. Żal, że tak ciężko je dostać, ale pracuje nad tym.
    Co do samego Kasyna to miło sobie przypomnieć skąd JB ma dwa zera i czym one własciwie są. O dziwo spora ilość miłośników serii nie ma o tym zielonego pojęcia. Ogólnie książka jest... specyficzna. Zawiera właściwie dwa wątki: rozprawy hazardowej z Le Chiffre i hmmm wypoczynku regeneracyjnego agenta
    Przeczytałem ją ponownie bo jutro wybieram się na sam film, ale nie spodziewam się wielkich zachwytów. Książkę polecam bo i stanowi doskonały materiał przygotowawczy do skumania o co właściwie chodzi w bakaracie. Mówię oczywiście o polskojęzycznej reedycji - w oryginale to raczej nie


    Wieszać każdy może by Andrzej Pilipiuk
    Czyli powrót dobrego znajomego bimbrownika-egzorcysty Jakuba Wędrowycza.
    10 opowiadań, w tym jedno naprawdę pokaźne o podróży do Egiptu na pokładzie carskiego sterowca w celu... wiadomym + Lenin + Dzierżyński + Piotruś 320 stron zapelnionych dobrą zabawą, zabijaniem wampirów, Bardaków, obrzezaniami i kastracją.
    Naprawdę warto.

    LINK
    • Pożycz

      Wo_Ja_Ann 2006-11-24 23:16:00

      Wo_Ja_Ann

      avek

      Rejestracja: 2003-01-06

      Ostatnia wizyta: 2014-11-28

      Skąd: Szczecin

      mi "Wieszac kazdy moze" Planuje to zakupic, poza tym planuje przeczytac sobie przygody Gotreka i Felixa cale, bo mialem okazje czytac tylko niektore, a swiat Warhammera bardzo mi sie podoba:]

      Jesli natomiast chodzi o to, co przeczytalem ostatnio, to "Narodziny Tragedii" Nietzschego, przejrzałem "Historie filozofii" Tatarkiewicza, "Filozofia - podstawowe pytania" jakis dwoch Niemcow, no i "Slownik mysli filozoficznej" jakas praca zbiorowa:]
      Niestety za duzo ksiazek by sie chcialo czytac, a za malo na to czasu :/

      LINK
  • ...

    Tremayne 2006-11-25 01:21:00

    Tremayne

    avek

    Rejestracja: 2003-02-15

    Ostatnia wizyta: 2025-03-27

    Skąd: Katowice

    - Jeremy Clarkson "Świat Wedłóg Clarksona" - Oglądasz Top Gear? Kochasz wszystkich trzech? A najbardziej dużego, spasionego angola barbarzyńce? No to jest książka dla Ciebie. Jeżeli tylko odrobine znasz realia życia w Anglii, książka ta otworzy Ci nowe horyzonty na rzeczy tak trywialne jak... trawnik. Warto przeczytać.

    - Pete McCarthy "Bar McCarthy`ego" - jestem w trakcie czytania, ale jest to perfekcyjna lektura dla każdego fana Irlandii. Autor powraca do krainy swojego dzieciństwa, odkrywać ją na nowo. Humor podobnie błyskotliwy jak u Clarksona. Wciągająca lektura. Bardzo.

    Potem polskie wydanie RC i nowa książka Clarksona - jest co czytać.

    LINK
  • Ostatnio...

    Vua Rapuung 2006-11-25 12:50:00

    Vua Rapuung

    avek

    Rejestracja: 2005-03-29

    Ostatnia wizyta: 2024-04-11

    Skąd: Biała Podlaska

    ... dorwałem Kłamcę Jakuba Ćwieka.
    Powieść przełknąłem w jeden wieczór. Choć nie jest to ten kunszt, co u Sapkowskiego, czy Piekary, to czyta się bardzo przyjemnie, a niektóre sceny potrafią zwalic z nóg (wide pewna scena przywoływania demonów ). Polecam wszystkim mającym chwile czasu, a szczególnie tym intersującym się skandynawską, czy jakąkolwiek inną mitologią.

    LINK
  • Boże Monarchie

    Lord Sidious 2006-12-02 11:11:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wrocław

    Autorstwa Paula Kearney`a. Cykl składa się z 5 powięści (Wyprawa Harkwooda, Królowie Heretycy, Żelazne Wojny, Drugie Imperium oraz Okręty z Zachodu). Całość była jedną z lektur obowiazkowych jakie chciałem przeczytać przed "Schizmą" ,, ale niesety zamiast przemyślenia nowych pomysłów i konepcji raczej uzmysłowiła mi jakie błędy można łatwo popełnić, zwłaszcza, że "Fatum" miejscami zbyt mocno szło już w tym kierunku.
    Sama opowieść o wojnach religijnych pseudo-Chrześcijan (Ramusian) i psuedo-Islamu (Merduków), w kontekście odkrywania ukrytych pergaminów, które pojednają obie religie, a dotego Ramusiańska schizma, wojny i jeszcze odkrycia geograficzne. To olbrzymi potencjał, choć autor niestety nie potrafi go do końca wykorzystać. Wprowadził zbyt wiele wątków, niż był sobie w stanie w takich krócitkich książęczkach poprowadzić. W rezultacie w późniejszych tomach często jest tak, że rozwijają się wątki jedynie potrzebne, a reszta jest niewiadomą w tle. Z pewnością dobrze opisuje wojnę i ma ciekawe opisy, ale dopiero z tomu na tom skonstuowana fabuła pozwala ukazać postaci jako więcej niż marionetki / względnie postaci historyczne, o których nic nie wiadomo. W rezultacie czytając nawet o śmierci bohaterów traktuje się to jak statystykę wojenną, choć trzeba przyznać, że z czasem ten błąd zostaje naprawiony i zwłaszcza tom 3 i 4 czyta się wspaniale (choć mają inne wady - zbytni heroizm ). Jedna z tych postaci to Corfe Cear-Inaf, którego w pierwszym tomie pewnie bym przeoczył (dzięki Carno za spoilery ), który wspaniale rozwija się później, stająć głównym bohaterem, tym razem wyrazistym i ciekawym, choć może nazbyt prawym i bohaterskim. Podobna przemiana pojawia się także w samym opisywaniu Richarda Harkwooda, choć ten to pijak i moczymorda, acz z dobrym sercem. Ale prawdę powiedziawsy najlepsze postaci i tak pojawiają się później, Ares, Odelia (o kogoś takiego to muszę mieć w Schiźmie ), Macrobius, Albrec i Avila.
    Jasne po Martinie trudno jest komukolwiek dobić do wysokopostawionej poprzeczki, i z pewnością Kearney`owi się to nie udaje, acz gdyby wszyscy pisali jak on, nie byłoby czym się ekscytować. Boże Monarchie to doskonałe studium nawiązań do historii, tej wspaniałej, ciekawej, jak upadek Kosntantynopola, odsiecz Wiedeńska, epoka wielkich odkryć, reformacja, Inkwizycja i to wszystko wymieszane dodatkowo z apokaliptycznymi wizjami (choćby miejscowość której nazwa brzmi prawie jak Armageddon). Wiele rzeczy można byłoby poprowadzić lepiej, jak choćby wątki polityczne, ale i tak jest nieźle, zwłaszcza jak się czeka na kolejnego Martina .

    LINK
  • Ostatnio

    Hego Damask 2006-12-02 12:45:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wrocław

    przeczytałem trylogię "Minotaur Wars" Richarda Knaaka z serii Dragonlance, składającą się z tomów "Night of Blood", "Tides of Blood" i "Empire of Blood".
    Polityka, intrygi, czarna magia i społeczeństwo minotaurów przypominające nieco starożytny Rzym (legiony, Wielki Cyrk podobny do Koloseum, z walkami gladiatorów - szczególnie jedna scena na arenie jest podobna do "Gladiatora" czy "Spartakusa").
    A później dorwałem się do "Lux Perpetua" Sapkowskiego (recka w stosownym wątku).

    LINK
  • Ostatnio...

    Tori 2006-12-07 12:08:00

    Tori

    avek

    Rejestracja: 2005-01-28

    Ostatnia wizyta: 2016-01-14

    Skąd: Rzeszów

    Z ksiażek nie SW to chyba 5 tom "Czasów Ostatecznych". Generalnie fajna seria, pokazuje koniec świata w sposób w jaki przedstawiono go w Apokalipsie, dosłownie (czyli te wszystkie trąby, pieczęcie, okres ucisku itd.). Dobrze się czyta i (przynajmniej w moim wypadku) potrafi wciągnąć.

    LINK
  • Kilka tytułów

    Kasis 2006-12-28 17:59:00

    Kasis

    avek

    Rejestracja: 2005-09-08

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Rzeszów

    Ostatnio czytałam książki według przyjętej jakiś czas temu zasady przeplatania gatunków.
    Sięgając na przemian do bardzo zróżnicowanych pozycji czerpię większą przyjemność z czytania

    Coś z fantasy -Przeczytałam w końcu kontynuację „Kryształowego Gryfa” Andre Norton „Gryf w chwale” oraz „Gniazdo Gryfa”. Obie pozycje bardzo przyjemnie mi się czytało. Muszę przyznać, że z tego co poznałam ze Świata Czarownic to trylogia Gryfa podoba mi się najbardziej. A zwłaszcza ostatni tom, którego współautorką jest A. C. Crispin. Jej Trylogia Hana Solo należy do moich ulubionych pozycji SW. Dlatego zastanawiam się ile w Gnieździe jest Crispin, a ile Norton. Książki mają świetny nastrój i podoba mi się historia, którą opowiadają. Pomyślałam sobie, że skoro taka moda na filmowe trylogie to mogliby po tą sięgnąć Nie jest przeładowana akcją (nie byłoby problemu z okrajaniem fabuły), ma ciekawe postacie, wątek miłosny, walkę, czary i morał. Ja bym z chęcią ujrzała na dużym ekranie przygody Joisan i Kerovana

    Coś dla dzieci - „Tajemniczy chłopiec” Niny Bawden przeczytałam mimo, że na okładce jak byk było napisane ”powieść psychologiczna dla 10-12 latków”
    Oraz zbiór bajek estońskich i fińskich „Bracia Polarnej Zorzy”. Jak świat długi i szeroki tak bajki mają ze sobą wszędzie dużo wspólnego.
    Myślę, że każdy od czasu do czasu powinien przeczytać dla odmiany coś takiego. To „odświeża” i utrzymuje przy życiu tego dzieciaka w środku

    Coś z kryminałów – „Dwanaście prac Herkulesa” Agaty Christie. Standard. Jak zwykle miło się czytało i nawet część zagadek się rozwiązało wraz z Poirotem

    Coś z SW – „Czarny Lord. Narodziny Dartha Vadera” Jamesa Luceno. Nie najgorzej, ale mogło być lepiej. Moja opinia znajduje się w stosownym wątku:
    http://www.gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=197967#242310

    Coś z Pratchetta – „Ruchome obrazki” Po raz kolejny utwierdzam się w zdaniu, że serwowany z dużymi przerwami pan Terry smakuje lepiej Dawno nic jego pióra nie czytałam i znów mogłam śmiać się na głos bo zdawał się „świeższy”. Dodatkowo nawiązania do kina były pierwsza klasa

    Coś z eee... romansu? – ano wychodzi, że tak „Rebeka”Daphne du Mauriel to romans sensacyjny. Sięgnęłam po tą książkę wiedząc, że wśród licznych jej adaptacji znalazła się też ta mistrza Hitchcocka. Filmu co prawda jeszcze nie widziałam, ale to nawet lepiej dla książki. Okazała się bardzo klimatyczna i wciągająca. Lubię takie historie rozgrywające się w starym angielskim domostwie z mroczną tajemnicą z przeszłości Naprawdę mnie zassała ta powieść, aż tak, że chcąc ją skończyć nie poszłam na zajęcia

    Coś z bestsellerów”Kod Leonarda da Vinci” Fajnie się czyta, przyjemna lektura, nawet wciągając, ale trochę przereklamowana. Więcej tutaj:
    http://www.gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=192408#242319

    LINK
  • hmm

    the chosen one 2006-12-28 18:08:00

    the chosen one

    avek

    Rejestracja: 2005-01-27

    Ostatnia wizyta: 2013-10-04

    Skąd: Kraków

    moje pierwsze Pratchetty:
    -Kolor Magii
    -Blask Fantastyczny

    BTW
    opis "Emporium" skojarzył mi się z Bezkresnym Imperium Rakatan
    (Blask Fantastyczny str. 179)

    LINK
  • ...

    Calista 2006-12-28 21:00:00

    Calista

    avek

    Rejestracja: 2004-12-28

    Ostatnia wizyta: 2011-09-02

    Skąd:

    A ja się muszę męczyć przy "Syzyfowych pracach". Normalnie nudziarstwo na maxa!!

    LINK
    • O bosh...

      Ray Solar 2006-12-28 21:12:00

      Ray Solar

      avek

      Rejestracja: 2006-10-20

      Ostatnia wizyta: 2024-02-10

      Skąd: Sopot

      nie rób tego dziewczyno, to ci zlasuje mózg (wiem bo też czytałem rok temu ) lepiej poszukaj streszczenia na necie....

      LINK
      • Re: O bosh...

        Calista 2006-12-28 21:26:00

        Calista

        avek

        Rejestracja: 2004-12-28

        Ostatnia wizyta: 2011-09-02

        Skąd:

        Ray Solar napisał(a):
        to ci zlasuje mózg
        ________
        Mózg to po części już mi zlasowało. A pani bibliotekarka była tak miła, że mnie uprzedziła, że ta książka jest okropnie nudna i dała mi lekturę z opracowaniem

        LINK
        • jaka z tego konkluzja??

          Ray Solar 2006-12-28 21:30:00

          Ray Solar

          avek

          Rejestracja: 2006-10-20

          Ostatnia wizyta: 2024-02-10

          Skąd: Sopot

          zwiększamy pensje bibliotekarkom

          LINK
        • widzę

          Lord Bart 2006-12-28 22:37:00

          Lord Bart

          avek

          Rejestracja: 2004-01-20

          Ostatnia wizyta: 2021-09-13

          Skąd: Warszawa

          że nie tylko dzisiejsza młodzież jest polasowana, ale i ludzie-kiedyś-normalni dostosowują się do poziomu... szkoda

          LINK
          • ech...

            Ray Solar 2006-12-28 22:44:00

            Ray Solar

            avek

            Rejestracja: 2006-10-20

            Ostatnia wizyta: 2024-02-10

            Skąd: Sopot

            nie jestem pewien o co Ci chodzi... przeciez kazdy ma własne zdanie na pewne tematy a Callista sama napisała że ta książka jest nudna. Sam ją czytałem (nie streszczenie) i wiem czego się spodziewać... Ale jeśli ty uważasz, że czytanie streszczenia jest głupie to proszę bardzo nie czytaj... tylko nie pisz, że inni są polasowani bo ja użyłem tego określenia w formie żartobliwej i jeśli kogoś uraziłem swoją wypowiedzią to przepraszam....

            LINK
            • ...

              Lord Bart 2006-12-28 23:04:00

              Lord Bart

              avek

              Rejestracja: 2004-01-20

              Ostatnia wizyta: 2021-09-13

              Skąd: Warszawa

              -lepiej poszukaj streszczenia na necie....

              A pani bibliotekarka była tak miła (...) i dała mi lekturę z opracowaniem


              Chyba wyraźnie widać o co chodzi. Raz jeden w życiu czytasz te utwory będące częścią naszej kultury. I raz jeden zamiast sięgać po gówniane skróty powinieneś przysiąść nad oryginałem. Potem masz prawo powiedzieć "eee *****we" i cześć. Ale tylko wtedy.
              Osobiście niesamowicie wpienia mnie olewacki stosunek z jakim wielu odnosi się do naszej literatury. Kiedyś ludzie walczyli i umierali za to by móc czytać wszystko bez konspiry. A dziś jakaś lafirynda z biblioteki pakuje dzieciakowi opracowanie do ręki.
              Krew mnie zalewa bo to przecie nie rosyjski czy niemiecki zabór, nie mus uczenia się czegoś obcego. Jak tego nie zrozumiesz to Giertych ci na drogę.

              LINK
              • ...

                Ray Solar 2006-12-28 23:20:00

                Ray Solar

                avek

                Rejestracja: 2006-10-20

                Ostatnia wizyta: 2024-02-10

                Skąd: Sopot

                wiem o co chodzi, ale skąd wiesz jakie mamy zdanie na temat innych książek Żeromskiego albo Mickiewicza choćby. To, że akurat tę książkę uważam za nudną nie znaczy, że wogóle nie szanuje dorobku Polskiej kultury... Jak już mówiłem "Syzyfowe Prace" uważam za nudną książkę ale na przykład "Trylogie" Sienkiewicza uważam za naprawdę pięknę dzieło... Samego Żeromskiego też szanuję ale akurat ta jego książka mi się nie podoba a innych już nie czytałem, bo nie lubię sposobu pisania tego autora(co nie zmienia faktu że go szanuje za całokształt)

                Może i moja odpowiedż jest chaotycznie pisana ale mi też nie podoba się, żę po jednym poście piszesz że cała młodzież ma olewacki stosunek do Polskiej kultury, bo to jest g***o prawda, jest wielu ludzi którzy lubią czytać taką literaturę...
                Tak wiec spokojnie i bez nerwów na przyszłość
                Pozdrowienia
                Ray Solar

                LINK
              • zarówno

                Sky 2006-12-29 03:28:00

                Sky

                avek

                Rejestracja: 2003-03-24

                Ostatnia wizyta: 2021-02-11

                Skąd: Wrocław

                "pana tadeusza" mickiewicza jak i "chłopów" sienkiewicza nie mogłem zdzierżyć. podobnie jak 3/4 innych lektur, na których widok robiło i robi mi się niedobrze. bluźnię? trudno. po prostu niektórych rzeczy się nie da czytać. inne czasy.

                LINK
              • Re: ...

                Calista 2006-12-29 10:48:00

                Calista

                avek

                Rejestracja: 2004-12-28

                Ostatnia wizyta: 2011-09-02

                Skąd:

                zamiast sięgać po gówniane skróty powinieneś przysiąść nad oryginałem.
                ________
                To jest pierwszy raz kiedy sięgam po streszczenie. Zawsze czytałam lektury "od deski do deski", a jak było potrzebne to jescze raz... Ale teraz ślęcze nad 5 rodziałem i nie mogę tego przełknąć...Ogólnie nie lubię książek Żeromskiego

                LINK
    • Ano...

      vixen 2006-12-29 18:39:00

      vixen

      avek

      Rejestracja: 2005-12-29

      Ostatnia wizyta: 2007-06-25

      Skąd:

      współczuję. Pamiętam jak sama to czytałam - to była droga przez mękę! Teraz męczę "Nad Niemnem" i wcale nie jest lepiej... ehhh... szkoła

      LINK
    • Heh...

      Vua Rapuung 2006-12-29 19:19:00

      Vua Rapuung

      avek

      Rejestracja: 2005-03-29

      Ostatnia wizyta: 2024-04-11

      Skąd: Biała Podlaska

      Współczuję, a na pocieszenie powiem, że to jeszcze nie ostatnia taka lektura w twoim życiu . Ostatnio przemęczyłem "Cierpienia młodego Wertera". Cóż, cierpienia są to niewątpliwie, a najbardziej optymistycznym motywem była końcówka utworu .

      Co do powyższej dyskusji o streszczeniach - osobiście nigdy z takowego nie skorzystałem przed przeczytaniem książki. Zgadzam się z Bartem, lektury to część edukacji, trzeba je przecierpieć i mimo wszystko poznać w oryginale, nie w bryku.

      LINK
      • fajnie

        Lord Bart 2006-12-29 19:44:00

        Lord Bart

        avek

        Rejestracja: 2004-01-20

        Ostatnia wizyta: 2021-09-13

        Skąd: Warszawa

        że ktoś mnie popiera a nie "hang him"
        Ja właśnie tej literatury, którą poznajemy w czasie lat nauki nie traktuje jako lekturę, czyli coś nudnego, narzuconego. Kiedy siem uczyłem uznawałem to za naturalne, chęć poznania twórczości mojego kraju. Więcej już prawdopodonie nie przeczytam Lalki albo Nad Niemnem, ale z czystym sumieniem wiem o co chodzi z autopsji.

        LINK
        • Heh...

          Vua Rapuung 2006-12-29 20:03:00

          Vua Rapuung

          avek

          Rejestracja: 2005-03-29

          Ostatnia wizyta: 2024-04-11

          Skąd: Biała Podlaska

          -a nie "hang him"
          Na stos z nim

          Co do drugiej części wypowiedzi , to w moim przypadku wszytsko zależy od konkretnego tytułu. Takie przykładowe "Syzyfowe Prace" czy Wertera traktuję praktycznie tylko jako lekturę, mam to odbębnione, wiem o co chodzi i jak mawia Jurek Kiler jest git .
          Z drugiej strony mamy takich "Krzyżaków" (czytałem dwa razy), Trylogię Sienkiewicza (czytałem, chociaż nie musiałem, teraz przeczytam drugi raz z okazji omawiania "Potopu") czy choćby "Giaura" Byrona. To są ksiązki, do których pewnie kiedyś wrócę, a które miałem okazję poznać (w większości) dzięki szkolnemu obowiązkowi.
          Reasumując, wszystko zalezy od konkretnego tytułu .

          LINK
      • Wsumie...

        Calista 2006-12-29 20:13:00

        Calista

        avek

        Rejestracja: 2004-12-28

        Ostatnia wizyta: 2011-09-02

        Skąd:

        do lektur to ja nic nie mam, ale ta jakoś mi nie idzie Wywarliście na mnie taką presję, że chyba w końcu ją przeczytam, choć czasu coraz mniej...
        Choć powiem szczerze, że powinniście najezdżać na moją szkołę, (a nie niewinną bibliotekarkę, która starała się być miła ) bo jak kończyłam 5 klasę to dostałam "Słownik lektur" i są tam streszczenia wszystkich lektur gimnazjalnych

        LINK
      • Hmm...

        Darth Phabious 2006-12-30 14:28:00

        Darth Phabious

        avek

        Rejestracja: 2004-12-11

        Ostatnia wizyta: 2018-05-06

        Skąd: Katowice

        Akurat CMW były jeszcze najlepszą lekturą. Były nudniejsze momenty (np. pieśń Osjana), ale w porównaniu z tym, co teraz robimy to był wręcz akt łaski.
        Teraz Kordian, Lalka...;/
        Jedyna polska lektura, która mi się podoba, to "Zemsta". Mógłbym ją teraz czytać bez końca.

        LINK
        • Jak dla mnie...

          Vua Rapuung 2006-12-30 19:19:00

          Vua Rapuung

          avek

          Rejestracja: 2005-03-29

          Ostatnia wizyta: 2024-04-11

          Skąd: Biała Podlaska

          ... "Kordian" jest nawet niezły . Przynajmniej w porównaniu do CMW, nad którymi niemal zasypiałem. Obserwowanie jak przelatujący ptaszek albo ławka stojąca w parku wpływają na przeżycia wewnetrzne tego młodego pierdoły (sory, ale jakoś inne określenie nie przychodzi mi na myśl) wydaje mi się średnio interesujące.
          Kocham; nienawidzę; nie kocham; o, kwiatek!; kocham; strzelę sobie w łeb; nie, nie strzelę; a może jednak?
          Taka koncepcja miłości zupełnie mi nie leży...

          LINK
          • Hehe...

            Darth Phabious 2006-12-30 21:00:00

            Darth Phabious

            avek

            Rejestracja: 2004-12-11

            Ostatnia wizyta: 2018-05-06

            Skąd: Katowice

            Rozumiem doskonale, mnie Werter ostro wkurzył w pewnym momencie, bo na okrągło smęci, jak on to niby kocha tę Lottę, a w ogóle nie myśli, co ona będzie przeżywać po jego śmierci. Ale uznałem to za dobry znak, bo ksiazka w końcu powinna jakoś działac na czytelnika. A o Kordianie pomyślałem: kolejny "uwrażliwiony", który jest tak genialny, że aż musi popełnić samobójstwo.
            Po prostu znudziło mnie czytanie drugi raz tej samej śpiewki. Gdybym więc najpierw przeczytał Kordiana, to pewnie CMW wydałyby mi się durne.

            LINK
  • ...

    Tremayne 2006-12-29 20:37:00

    Tremayne

    avek

    Rejestracja: 2003-02-15

    Ostatnia wizyta: 2025-03-27

    Skąd: Katowice

    - "Wiem, że masz duszę" Jeremiego Clarksona - no czy trzeba coś tu mówić? Clarksonomanii ciąg dalszy, tym razem spojrzenie na najwspanialsze maszyny w historii. Oczywiście w/g Jeremiego. Ciekawa lektura i można się conieco dowiedzieć.

    A teraz zabieram się za "Ulice Marzeń" Roberta McLiama Wilsona. Miłość i bieda na robotniczych i ultrakatolickich/protestanckich ulicach Belfastu. Początek książki mnie zainteresował, a trzeba powiedzieć, że nie znoszę tego typu książek. Jak na razie polecam, może zmienie zdanie.

    LINK
  • Saga Endera

    Halcyon 2006-12-30 11:54:00

    Halcyon

    avek

    Rejestracja: 2004-09-07

    Ostatnia wizyta: 2025-04-17

    Skąd: Police

    Ostatnio zacząłem czytać Sagę Endera ("Gra Endera", "Mówca Umarłych") i teraz poluje na dwa ostatnie tomy ("Ksenocyd" i "Dzieci Umysłu") autorstwa Orsona Scotta Carda.
    Pierwszy tom został wydany w 1985, na podstawie opowiadanie, które autor opublikował w 1977. Dzięki temu w książce pojawia się w dość ciekawym kontekście imie Jan Paweł czy też Układ Warszawski. Sama książka opowiada o przyszłości naszej planety. Ziemia przetrwała dwie inwazje owadopodobnych obcych. Masakra Chin, Bitwa w Pasie itp. Ziemianie przygotowując się do 3 inwazji poszukują nadzwyczaj inteligentnych dzieci, aby od najmłodszych lat szkolić ich na żołnierzy i dowódców.
    Powiem szczerze, że gdy książkę pozyczała mi koleżanka nie byłem do niej zbyt pozytywnie nastawiony. Jednak okazała się niesamowicie wciągającą lekturą i co ciekawe wątek polski był poruszany w niej nie raz Polecam wszystkim tą ksiązkę

    LINK
  • Kroniki Amberu

    Darth Tiglatpilesar 2006-12-30 19:31:00

    Darth Tiglatpilesar

    avek

    Rejestracja: 2006-12-11

    Ostatnia wizyta: 2016-02-26

    Skąd:

    Zelazny ma naprawdę nieziemską wyobraźnię... Długo się zastanawiałem jakim cudem wpadł na tak genialny pomysł konstrukcji świata? wszechświata? Czyta się super i wciąga maksymalnie, szczególnie Pierwsze Kroniki. Aha, poszczególne części trzeba czytać po kolei, ponieważ akcja rozwija się z tomu na tom i bez znajomości poprzedniego nic nie można zrozumieć z następnego.

    LINK
  • Ja

    Alex 2006-12-30 20:09:00

    Alex

    avek

    Rejestracja: 2005-11-02

    Ostatnia wizyta: 2024-09-02

    Skąd: Szczecin

    obecnie czytam ERAGONA i powiem, że książka jest bardzo dobra.I wiem że to odchodzi od tematu ale film "eragon" jest kiepski.

    LINK
  • O Imperium...

    Hialv Rabos 2006-12-30 20:53:00

    Hialv Rabos

    avek

    Rejestracja: 2005-10-30

    Ostatnia wizyta: 2025-01-13

    Skąd:

    ...Romanum . A dokładnie, Poczet cesarzy rzymskich - dominat, autorstwa Aleksandra Krawczuka. Mam wielki sentyment do tego typu książek. Autor pisze o cesarzach wyraźnie stronniczo, lecz nie jest to jakimś dramatem. Zresztą, czy o historii da się w ogóle mówić obiektywnie ? Muszę przyznać, że dałem się omamić stylowi pisania, w jakim Krawczuk przedstawia losy Rzymu od Cesarza Maksymina Traka po ostatniego władcę zachodu; Romulusa Augustulusa. Oczywiście rys historyczny tego rozległego Cesarstwa nie jest mi obcy, ale muszę przyznać, iż był taki moment (ród Konstantyna, czas wodzów: Stylichon, Aecjusz), kiedy myślałem, że wszystko może jeszcze ulec zmianie na dobre! Oczywiście takie podświadome myślenie, mimo faktów, było możliwe właśnie dzięki stylowi pisania autora. Natralnie, u każdego czytelnika tej pozycji, odbiór pewnie będzie inny .

    Za sobą mam już przeczytany ten i wcześniejszy tom (okres pryncypat), a obecnie poluję na trzecią część, poświęconą władcom Bizancjum. Ja ze swojej strony zachęcam do sięgnięcia po te pozycje

    LINK
  • widze że Hal już

    Lady Aragorn 2006-12-31 15:32:00

    Lady Aragorn

    avek

    Rejestracja: 2004-10-07

    Ostatnia wizyta: 2019-02-26

    Skąd: Poznań

    opowiedział o Cardzie i jego książkach więc się nie będę powtarzać
    Jak na młodą czytelniczkę przystało, czytam "Annę Kareninę" Tołstoja, która jest także nazywana "najlepszym wyciskaczem łez". Muszę stwierdzić że autor świetnie napisał książkę, ani za dużo opisów (notabene są one "piekielnie" interesujące) ani za dużo dialogów, wszystko "w sam raz".
    Opowiada ona o losach Anny Kareniny- kobiety pochodzącej z wysokiego rodu, która została nieszczęśliwie wydana za mąż, a co gorsza będąc już mężatką, zakochuje się "w tym innym". To tylko taki ogólny zarys powieści i z pozoru banalny jednak zawiera wiele ciekawych informacji dotyczących życia rosyjskiej szlachy w XIX wieku. Polecam zwłaszcza dla osób które lubią się wczytywać w historyczne detale.

    LINK
  • No cóż

    Joylinda_Hawks 2006-12-31 17:17:00

    Joylinda_Hawks

    avek

    Rejestracja: 2004-10-07

    Ostatnia wizyta: 2024-09-20

    Skąd: Mysłowice

    czasem wydaje mi się że wpadam we wtórny analfabetyzm - ostatnio oprócz książek stricte związanych z moim zawodem :/ nie udało mi się wiele przeczytać - a konkretnie D. Hammett "Sokół maltański" i B. Akunin "Powieść szpiegowska" - pozatym jestem po lekturze "Wojny rojów" i w trakcie czytania "Bezpośredniego kontaktu". No i nie mogę zapomnieć o mojej ulubionej ostatnio lekturze ..... słowniku angielsko-polskim i polsko-angielskim

    Dodatkowo w ramach relaksu czytam ostatnio Marvelowską "Civil war" - w szczególności bawi mnie odnajdywanie pewnych odniesień i drugiego dna w tej serii

    LINK
  • A ja ostatnio

    Matek 2007-01-06 17:14:00

    Matek

    avek

    Rejestracja: 2004-10-04

    Ostatnia wizyta: 2018-06-22

    Skąd: Skierniewice

    przeczytałem opowiadania i sagę o Wiedzminie i nie wiem jakim cudem te książki wpadły mi w łapy tak późno, bo to nie tylko jedne z najlepszych polskich książek, ale też wybitna pozycja nawet w porównaniu z fantasy z całego świata. A po Witcherze zabrałem się po raz 5 za ZDRAJCĘ (tak, tak, SW ) bo to również cudowna książka.

    LINK
  • Ostatnio...

    Carth Onasi 2007-01-10 19:47:00

    Carth Onasi

    avek

    Rejestracja: 2006-04-02

    Ostatnia wizyta: 2025-04-17

    Skąd: Kraków

    ...odświeżyłem sobie trzy starwarsowe pozycje: "Atak klonów", "Labirynt zła" i "Zemstę Sithów" . Teraz mam zamiar przeczytać jeszcze raz "Czarnego Lorda".

    LINK
  • Pan Lodowego Ogrodu

    Vua Rapuung 2007-01-13 19:13:00

    Vua Rapuung

    avek

    Rejestracja: 2005-03-29

    Ostatnia wizyta: 2024-04-11

    Skąd: Biała Podlaska

    Korzystając ze świątecznej promocji w Merlinie nabyłem książkę zdobywcy zeszłorocznego Zajdla . I zdecydowanie nie żałuję tej decyzji .
    Autor bardzo ciekawie połączył elementy fantasy i S-F. Świat kreowany przez Grzędowicza jest mroczny i niepokojący, silnie inspirowany nordycką mitologią. Interesujące jest łączenie narracji pierwszo- i trzecioosobowej (po aktywacji cyfrala). Opowieść Vuko Drakkainena stanowi niewątpliwie siłę napędową tej książki, ale historia następcy Tygrysiego Tronu też daje radę. Główną intrygę może rozszyfrować juz wcześniej, ale sama końcówka zaskakuje. początek spoilera Patrząc na projekt okładki tomu drugiego mam jednak cichą nadzieję na powrót zdrzewiałego Nocnego Wędrowca koniec spoilera .
    Reasumując, "Pan Lodowego Ogrodu" jest niewątpliwie lekturą godną polecenia.

    LINK
  • Filary ziemi

    Kaldam 2007-01-18 19:43:00

    Kaldam

    avek

    Rejestracja: 2003-09-13

    Ostatnia wizyta: 2020-07-17

    Skąd: Wrocław/Olesno

    Książki tej nie sposób zaliczyć do poważnej literatury, ale z czystym sumieniem można określić ją mianem wyśmienitego czytadła, w sam raz na pochmurne wieczory. Mimo dużej objętości (830 stron) czyta się bardzo szybko i ciężko jest się oderwać od przygód jej licznych bohaterów. Zdecydowanie polecam fanom średniowiecznej Anglii, amatorom opisów wyuzdanych aktów seksualnych oraz wyznawcom ciemnej strony (mimo, iż dobro na końcu triumfuje)

    LINK
  • hmm

    the chosen one 2007-01-18 21:50:00

    the chosen one

    avek

    Rejestracja: 2005-01-27

    Ostatnia wizyta: 2013-10-04

    Skąd: Kraków

    ostatnio czytałem Eragona- całkiem dobra, biorę się z Najstarszego

    LINK
  • ha ha ha !!!!

    Lewy 2007-01-18 22:00:00

    Lewy

    avek

    Rejestracja: 2006-06-04

    Ostatnia wizyta: 2009-01-04

    Skąd: Gdańsk

    ja "Romeo i Julie" (lektura) A tak na serio to ostatnią ksiazkę którą przczytałem z własnej woli (oprócz SW) to Nowe Przygody Mikołajka książka świetna, zabawna poprostu taka do której chce sie wracać

    LINK
  • Teraz przerabiane:

    Domator 2007-01-20 18:51:00

    Domator

    avek

    Rejestracja: 2003-03-31

    Ostatnia wizyta: 2007-10-09

    Skąd: Wioska Gungan

    - Zielone wzgórza Afryki, E. Hemingway
    - Podróż do kresu nocy, L. F. Celine
    - Skowyt, A. Ginsberg

    A na półce jeszcze wiele nieprzeczytanych książek stoi

    LINK
  • tuż

    Lord Bart 2007-01-20 20:29:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    przed sesją udało mi się zmeczyć polskie wydanie Shoguna. W końcu się doczekałem - świetne tłumaczenie, piękna oprawa. Co prawda nie umywa się do kolekcjonerskiej edycji amerykańskiej, ale jak na nasz kraj to nie-ma-bata. W końcu zrozumiałem wszystkie niuanse tej powieści i baaardzo mnie to cieszy.
    Dodatkowo wielkie brawa dla wydawnictwa Vis-a-vis Etiuda z Krakowa za wydanie wszystkich dzieł Clavella. Oby więcej takich przedsięwzięc w Polsce.

    LINK
  • Awrgh...

    Włóczykij 2007-01-23 20:22:00

    Włóczykij

    avek

    Rejestracja: 2006-02-18

    Ostatnia wizyta: 2019-12-08

    Skąd: Las, trzecia gawra na lewo od starego dębu

    Ja walczę z trylogią Sienkiewicza... I chyba narazie przegrywam... Urgh... To straszne. A najgorsze, że ja sam tego chciałem...

    LINK
  • hmm

    the chosen one 2007-01-25 19:07:00

    the chosen one

    avek

    Rejestracja: 2005-01-27

    Ostatnia wizyta: 2013-10-04

    Skąd: Kraków

    Skończyłem Najstarszego o wiele lepszy niż Eragon, teraz się biorę za Równoumagicznie

    LINK
  • Właśnie...

    Vua Rapuung 2007-01-28 19:15:00

    Vua Rapuung

    avek

    Rejestracja: 2005-03-29

    Ostatnia wizyta: 2024-04-11

    Skąd: Biała Podlaska

    ...skonczyłem Rok 1984 Orwella. Cóż, mocna rzecz. Przedstawia taką irytująco realistyczną wizję świata, bez ninja-agentów, niezwykłych technologii czy tajnych organizacji. Tylko brud, smród i inwigilacja. Choć powieść pochodzi z lat 40. jest ciągle aktualna, a jej przesłanie brzmi równie głośno. Polecam, chociaż trzecia część książki jest całkiem mocna...

    LINK
  • Sobie czytam

    Boris tBD 2007-01-28 19:22:00

    Boris tBD

    avek

    Rejestracja: 2001-09-17

    Ostatnia wizyta: 2020-04-14

    Skąd: Piaseczno

    Narnię T3 - jak skończę to coś szrajbnę!

    A ma ktoś może muminki pożyczyć ?

    LINK
  • Casino Royale

    Lord Sidious 2007-01-28 19:32:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wrocław

    Ja niedawno przeczytałem książkę Iana Fleminga pt. "Casino Royale", w końcu nadrobiłem ten klasyk literatury sensacyjnej w postaci pierwszej opowieści o Jamesie Bondzie. Wcześniej znałem jedynie filmy i muszę stwierdzić, że nawet mi się spodobało, na tyle, że jeśli wydawnictwo znak zacznie wydawać serię Fleminga to z pewnością po nie sięgnę. Co ciekawe muszę przyznać, że po tej książce lepiej podszedlem też do filmu z Craigiem, fakt nadal jego sposób gry nie pasuje mi na Bonda, a fragmenty jak skakanie po budynkach nawet u Rogera Moore`a się nie zdarzały, ale wykorzystano bardzo wiele z oryginału, mimo, że Le Chiffre, nie jest już agentem KGB. Ale bardzo ciekawie wszystko udało się przenieść do współczesności.
    Ale wracając do książki, czyta się ją bardzo przyjemnie i szybko, to lekka literatura, no i podoba mi się to, czego np. brakuje u Ludluma, gdy korzysta z innych języków, właściwie zawsze są tłumaczenia.

    LINK
  • Wieszac kazdy moze

    Jenth23 2007-01-28 21:08:00

    Jenth23

    avek

    Rejestracja: 2003-12-09

    Ostatnia wizyta: 2021-06-25

    Skąd: Wrocław

    Zamowiłam z empiku, odebrałam, zagłosowalam w plebiscycie wp na książkę roku. I nawet mi sie podoba, chociaż zwykle wolę raczej niejakubowe dokonania Pilipiuka

    LINK
  • soczysta jak dojrzały owoc, pociągająca jak trucizna

    Taraissu 2007-01-29 12:53:00

    Taraissu

    avek

    Rejestracja: 2005-12-29

    Ostatnia wizyta: 2017-03-31

    Skąd: Wrocław



    Jak zwykle wejście do CTK kończy się odchudzonym drastycznie portfelem i brakiem przestrzeni życiowej w pokoju<chyba czas przytwierdzać książki do sufitu>

    Tysiąc drzewek pomarańczowych Kathryn Harrison.

    Książka wybrana w ciemno(przez żołądek do serca^^....na okładce ma pomarańcze na czarnej koronce przyprószone płatkami rózy), ale okazała sie godna uwagi.

    Rzeczywiście, zgodnie z opisem, pozycja magiczna, w niektórych momentach lekka, romantyczna i bajkowa aby w innych zaskoczyć swą obrzydliwością, autorka bardzo płynnie przechodzi ze skarajności w skarajność, nie stroni od naiwnych skojarzeń, przesłodkich do bólu aby potem użyć dosadnych i niemal wulgarnych sformułowań. Historia miesza się z fikcją, jest miłość ze Świetą Inkwizycją w tle, niespełnione marzenia, zwątpienie, żądza posiadania, rzeczywistość odarta ze złudzeń, jest tu ostracyzm małomiasteczkowy i chłód murów zamku, absurd i rozbrajająca, niemal bolesna prawda o życiu.
    Czułam się trochę jakbym czytała jakąś dziwaczną baśń. Dawno nie byłam po prostu zadowolona po skończeniu książki, ustaysfakcjonowana tym co w niej znalazłam

    Cała historia to opowieść o hiszpańskiej dziewczynie, córce hodowcy jedwabników, osóbce o marzycielskim usposobieniu, oderwanej mocno od rzeczywistości, oskarżonej o uprawianie czarów oraz o Marii Luizie de Burbon, bratanicy Króla Słońce, królowej Hiszpanii, na barkach, której spoczywa odpowiedzialność za niepowodzenia prokreacyjne jej ułomnego męża. Bohaterki nie miały nigdy okazji się spotkać, ale ich losy w świecie pod znakiem Świętej Inkwizycji biegną dość podobnym torem, nawet urodziły się tego samego dnia i obie tęsknią w marzeniach za drzewami, jedna za morwowymi, druga za pomarańczowymi i obie próbują uciec od szarej rzeczywistości choć każda na swój sposób.

    A jeśli bycie aniołem łączy się z niewyobrażalnym smutkiem - tyle miłości i brak ramion, aby kogoś przytulić?

    LINK
  • Świadectwo

    Lord Bart 2007-02-04 12:43:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    by Kard. Stanisław Dziwisz w rozmowie z Gian Franco Svidercoschim.

    Książka ukazuje Jana Pawła II jako człowieka naprawdę WIELKIEJ wiary. Jego stosunek do przełomowych wydarzeń naszego wieku, których był świadkiem i uczestnikiem jest prawdziwie godny podziwu i naśladowania.
    Ja, szczerze powiem, nie wiem na co liczyłem. Na pewno nie na tanią sensację i tajemnice Watykanu, ale czuję pewien niedosyt. Brakuje mi może opisów codziennego życia, może trochę większego punktu widzenia kard. Dziwisza.
    Ale warto przeczytać. W natłoku kolejnych odpalanych wkładek o Papieżu we wszystkich pismach, pisemkach, gazetach i gazetkach to tak naprawdę chyba jedyne wartościowe opracowanie pontyfikatu.

    LINK
  • Calkiem niedawno

    Bendu 2007-02-05 00:12:00

    Bendu

    avek

    Rejestracja: 2003-09-21

    Ostatnia wizyta: 2020-03-20

    Skąd: POZNAŃ

    czytalem "Lolite" Nabokova.

    Jak uderzenie pałą w łeb.

    Cudo, genialna ksiazka, moglbym napisac "niesamowite studium psychologiczne, a jednoczesnie megawciagajaca powiesc" ale to i tak nie odda chocby krzty niesamowitej aury, jaką posiada.
    Ksiazka jedyna w swoim rodzaju!
    Nie sadzilem, ze bede pod takim wrazeniem. Co jest w niej takiego niesamowitego? Prawie wszystko; caly kunszt Nabokova, ukryty sens w niemal co drugim zdaniu, nuta erotyzmu i niepisanej perwersji, dramat czlowieka, milosc(?) i jeszcze chociazby ten charakterystyczny humorek pana H.H.
    A co do ukazanej w niej "nimfowatosci" i ogolnie innego postrzegania plci pieknej to mam niezle rozbudowana wlasna teorie, nadajaca sie na osobny temat
    Wazna jest kwestia tlumaczen, polecam przeklad Stillera, bo zawiera duzo bardzo istotnych przypisow.
    No i dodam jeszcze, ze ksiazki nie radze czytac napalonym nastolatkom, bo moze miec mocny i co najmniej dziwny wplyw na ich psychike

    Oprocz tego czytalem ostatnio "Podanie o milosc" Grocholi Jakos tak irytuje mnie styl pisarski tej kobiety, aczkolwiek niektore opowiadania sa nawet ciekawe

    LINK
  • hmm

    the chosen one 2007-02-05 14:35:00

    the chosen one

    avek

    Rejestracja: 2005-01-27

    Ostatnia wizyta: 2013-10-04

    Skąd: Kraków

    Równoumagicznienie Pratchetta, ze 3 książek, jakie dotychczas czytałem ze Świata Dysku ta najmniej mi się podobała. Teraz czytam Bezpośredni kontakt.

    LINK
  • ja czytałam

    darth ithilnar 2007-02-05 14:50:00

    darth ithilnar

    avek

    Rejestracja: 2007-01-16

    Ostatnia wizyta: 2019-08-13

    Skąd: Żnin

    "Samotność w sieci" (denne zakończenie) oraz "Profil mordercy", książkę o profilowaniu przestępców w Wlk. Brytanii. Fascynująca lektura!

    LINK
  • Mgły Avalonu

    Kaldam 2007-02-13 22:10:00

    Kaldam

    avek

    Rejestracja: 2003-09-13

    Ostatnia wizyta: 2020-07-17

    Skąd: Wrocław/Olesno

    Ekstrawagancka wersja mitu arturiańskiego, w którym sam Artur odgrywa niewielką rolę. Rzecz traktuje nie tyle o bohaterskich czynach Rycerzy Okrągłego Stołu, lecz o zmaganiu się dwóch światów - młodego chrześcijańskiego i starego, umierającego pogańskiego kultu Wielkiej Bogini. Można odnieść wrażenie, iż chrześcijaństwo jest w książce pokazane w bardzo negatywnym świetle, jednakże jest to teza nieuprawniona. W negatywnym świetle ukazany jest fanatyzm, po jednej i po drugiej stronie. Fanatyzm, który zamordował piękno i harmonię arturowego panowania. Fanatyzm, który skazał na śmierć ludzi dobrych i dostrzegających inne wyjście, dostrzegających, że tak czy inaczej, wszyscy wierzymy (o ile wierzymy) w Jednego Boga... Obydwie strony wielokrotnie w powieści popełniają rzeczy straszne, będąc jednocześnie w przeświadczeniu, iż tego pragnie od nich ich Bóg/Bogini. Finał książki jednak jasno pokazuje kto ma prawo decydować o intencjach bóstwa.

    Powieść ta to oprócz wielu, mniej lub bardziej ryzykownych zabiegów (Merlin oraz Pani Jeziora to nie osoba, lecz tytuł; padają sugestie dotyczące homoseksualności Lancelota; Święty Graal nie ma nic wspólnego z religią chrześcijańską, wręcz przeciwnie; Morgiana oraz Morgause to odrębne osoby; Igriana zakochana w Utherze itd.) przede wszystkim wspaniały obraz upadającej religii. Obraz wyspy odchodzącej w zapomnienie, obraz zdrady i samotności.

    Mimo wszystko polecam tylko osobom wytrwałym - książka "mierzy" ponad 1000 stron, często trzeba brnąć przez dłużyzny i opisy wzajemnego się ludzi miłowania (bynajmniej nie cielesnego). Warto jeszcze wspomnieć o tezie tej książki, która także może odstraszyć - "Światem rządzą tylko i wyłącznie kobiety".

    LINK
    • Re: Mgły Avalonu

      Darth Tiglatpilesar 2007-02-13 22:50:00

      Darth Tiglatpilesar

      avek

      Rejestracja: 2006-12-11

      Ostatnia wizyta: 2016-02-26

      Skąd:

      Przyznaję się bez bicia, że utknąłem na stronie 546 i jakoś nie mam ochoty czytać dalej. Może kiedyś wrócę do tej książki, ale i tak będę musiał zaczynać od początku, bo nic już nie pamiętam... Faktem jest, że tempo akcji jest dość wolne, więc nie da się czytać jednym tchem. Przemyślenia filozoficzno-moralne głównej bohaterki są dla mnie miejscami niestrawne... Myślę, że na tą powieść trzeba poświęcić miesiąc regularnej lektury, aby ją do końca przetrawić.

      LINK
      • Tak

        Kaldam 2007-02-14 11:34:00

        Kaldam

        avek

        Rejestracja: 2003-09-13

        Ostatnia wizyta: 2020-07-17

        Skąd: Wrocław/Olesno

        jak pisałem powyżej, tylko dla wytrwałych. Faktycznie, niektóre wynurzenia Morgiany, albo Morgause są makabryczne. Nie wspominając już o przeżyciach wewnętrznych mega-dewotki Gwenifer
        Masz zupełną rację, książka absorbuje na cały miesiąc, zakładając, że czytamy około 50 stron dziennie i robimy sobie przerwy na regenerację umysłu

        LINK
  • Bezpośredni Kontakt.

    Heavy Metal SITH 2007-02-14 11:27:00

    Heavy Metal SITH

    avek

    Rejestracja: 2005-10-14

    Ostatnia wizyta: 2016-09-08

    Skąd: Poznań

    Super książka-tak mnie wciągnęła że przez dwa dni(choć mogło być lepiej) ją przeczytałem. Teraz biore się za serie "Uczeń Jedi".

    LINK
  • A ostatnio

    Włóczykij 2007-02-14 12:00:00

    Włóczykij

    avek

    Rejestracja: 2006-02-18

    Ostatnia wizyta: 2019-12-08

    Skąd: Las, trzecia gawra na lewo od starego dębu

    zabrałem się po raz 3 za trylogię Thrawna... Ale chyba nie skończę bo wkrótce dostanę z Empiku Myśliwce Adumaru i Bezpośredni Kontakt... Nie mogę się doczekać

    LINK
  • Około...

    Carth Onasi 2007-02-18 16:41:00

    Carth Onasi

    avek

    Rejestracja: 2006-04-02

    Ostatnia wizyta: 2025-04-17

    Skąd: Kraków

    ... dwóch godzin temu skończyłem Makbeta (lektura). Szczerze powiedziawszy, był całkiem fajny.
    Na czytanie SW niestety nie mam dużo czasu (ach to liceum... ).

    LINK
  • Teraz...

    Maxs-Wan Kenobi 2007-02-19 14:00:00

    Maxs-Wan Kenobi

    avek

    Rejestracja: 2007-01-23

    Ostatnia wizyta: 2007-12-11

    Skąd: Warszawa

    Wziołem się za książkę SW Opowieści Łowców Nagród ....

    LINK
  • ...

    darth ithilnar 2007-02-19 14:08:00

    darth ithilnar

    avek

    Rejestracja: 2007-01-16

    Ostatnia wizyta: 2019-08-13

    Skąd: Żnin

    aktualnie czytam "Marzenia i koszmary" S. Kinga. Muszę się przyznać, że choć widziałam większość ekranizacji jego powieści, to jeszcze nie czytałam żadnej książki... Ale King naprawdę fajnie pisze i ma niesamowitą wyobraźnię. Opowiadania z tego tomu są ciekawe i szybko się je czyta. Książka wciąga jak... Sarlacc
    Niestety, nie mogę czytać Kinga tak szybko jakbym chciała, bo muszę zabrać się za "Gynaikeię" Soranusa z Efezu, traktat o antycznej ginekologii i napisać referat na tenże temat. Ale muszę Wam powiedzieć, że ten traktat jest równie ciekawy jak opowiadania Kinga, a narzędzia chirurgiczne z I wieku wyglądają jak żywcem przeniesione z izby tortur... Brrr!

    LINK
  • Ostatnio

    Hego Damask 2007-02-19 14:12:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wrocław

    przeczytałem pierwszy tom antologii polskich opowiadań fantastycznych pt. "Niech żyje Polska, hura!" (prywata: dzięki za pożyczenie, Zebrzasta - koniec prywaty )
    Dość ciekawe, wspólnym mianownikiem jest to, że rozgrywają się w Polsce. Gatunki są różne, od SF do technofantasy.

    LINK
  • Przeczytałem...

    Heavy Metal SITH 2007-02-20 21:40:00

    Heavy Metal SITH

    avek

    Rejestracja: 2005-10-14

    Ostatnia wizyta: 2016-09-08

    Skąd: Poznań

    już dwie części serii "Uczeń Jedi" a że nie posiadam następnych to postanowiłem dokończyć czytać "Zemstę Hana Solo".

    LINK
  • ja ..

    Draygo 2007-02-20 22:49:00

    Draygo

    avek

    Rejestracja: 2006-10-11

    Ostatnia wizyta: 2022-05-21

    Skąd: Piła/Wrocław

    ja przeczytałem najnowszych komandosów republiki ...

    LINK
  • Renegat (Nocarz, cz. II)

    Hego Damask 2007-02-23 17:38:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wrocław

    Właśnie skończyłem. Vesper jest już jednym z Renegatów, chociaż nie wszyscy mu dowierzają. Zachował jednak swoje zasady. Fabuła powieści koncentruje się na pojawieniu się nowego wroga wampirów, ludzkiej sekty zwanej Siewcami, dysponujących niezwykle niebezpieczną bronią
    Do walki z nimi Lord Aranea powołuje elitarną jednostkę pod dowództwem byłego nocarza.
    Mocna, głównie w sensie używania niemal na każdym kroku przekleństw (co mi się osobiście nie za bardzo podobało - co za dużo, to niezdrowo), ale dobra kontynuacja "Nocarza", dodatkowo zabarwiona humorem. Jest też nawiązanie do Gwiezdnych Wojen
    Na sympatię czytelnika zasługują, oprócz Vespera, również postacie drugoplanowe - generał Nex, Pan Domów Krwi o imieniu Strix czy jedna z głównych postaci kobiecych, Icta.

    LINK
  • Przerabiam

    claudia 2007-02-24 18:28:00

    claudia

    avek

    Rejestracja: 2007-02-20

    Ostatnia wizyta: 2009-04-25

    Skąd: Gdynia

    wspaniały etap w życiu, jakim jest szkoła i obowiązkowe lektury... Nie byłoby źle, gdybym nie miała innych pomysłów na ciekawe książki do przeczytania... No, cóż... Tak szczerze, oczywiście nie wszystkie lektury są słabe, np ostatnio czytałam Lalkę i okazała się nawet ciekawa, ale na wspomnienie Żeromskiego wciąż robi mi się słabo... Czasami "przypadkiem" udaje się coś przemycić np ze SW ( bez końca mogę czytać Zemstę Sithów!).
    Jedna powieść ostatnio mocno mnie wciągnęła- "Bracia Karamazow" Dostojewskiego. Jest tak mocno psychologiczna, a tytułowi bracia-lubieżnicy tak niejednoznaczni... Długo nie mogłam się przekonać do rozpoczęcia, dopiero wizyta w teatrze mnie do tego nakłoniła. I naprawdę warto. Paluszki lizać
    A co do przedstawienia... Samo w sobie jest magiczne. Nawet nie trzeba znać samej powieści. Gdyby ktoś był zainteresowany, to spektakl nazywa się Bracia K. i był grany w Teatrze Gombrowicza w Gdyni- co jakiś czas go teraz powtarzają. Naprawdę gorąco polecam

    LINK
  • "Więzy Krwi" - wrażenia po lekturze

    Hego Damask 2007-03-01 06:49:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wrocław

    Przedwczoraj dostałem w swoje łapki "Więzy Krwi" Mai Lidii Kossakowskiej. Jest to zbiór opowiadań powstałych w latach 1999-2005.
    Oprócz 8 historii ("Mucha", "Więzy Krwi", "Hekatomba", "Szkarłatna Fala", "Smutek", "Spokój Szarej Wody", "Diorama", "Schizma"), znajduje się tam również mikropowieść "Zwierciadło".
    Uprzedzam od razu, że oprócz nastroju niesamowitości opowiadania są dość ciężkie i poważne, bardzo rzadko można się uśmiechnąć.
    Każdy utwór poprzedzony jest krótkim wstępem, wyjaśniającym historię jego powstania.
    Jak dla mnie - ocena 10/10

    LINK
  • U mnie to jakoś tak

    Ulv 2007-03-01 17:40:00

    Ulv

    avek

    Rejestracja: 2004-09-30

    Ostatnia wizyta: 2009-09-04

    Skąd: Wrocław

    zerwałem z Marvelem (nudził mnie), teraz mam zajoba na tle DC.

    Więc przeczytałem całą serię Birds of Prey, Green Arrow, Justice League, Supergirl, zamierzam zabrać się za Batmana.

    Rzecz jasna nadrobiłem też zaległości z Transformers (i muszę powiedzieć, że seria IDW ma naprawdę dobre wejście i perspektywy).

    A z książek? No cóż...

    Przebijam się powoli przez NEJ`a, jednocześnie czytam przyjemne czytadło pt. "Marley i ja" i zamierzam wreszcie zapoznać się z podręcznikiem Cialdiniego "Wywieranie wpływu na ludzi".

    Problem w tym, że mam po prostu za mało czasu. Niestety, przy czytaniu godziny płyną za szybko

    LINK
  • Ostatni Król Szkocji

    Hego Damask 2007-03-10 22:12:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wrocław

    Dzisiaj przeczytałem.
    Na początku zaznaczę, że debiutancka powieść Gilesa Fodena została napisana w 1998 r., więc nie jest to nowelizacja, jak niektórym mogłoby się wydawać, bo czasem kiedy książka pojawia się przy okazji filmu, wiele osób myśli, że to znowelizowana opowieść, którą widzieli na ekranie, zwłaszcza jeśli ma okładkę filmową i jest wcześniej nieznana.
    Nie da się niestety w większości przypadków wiernie zekranizować danego utworu literackiego - tak jest też z "Ostatnim Królem". Od filmu różni się bardzo wieloma szczegółami, niektóre będą wręcz zaskakujące dla ludzi, którzy wcześniej byli w kinie.
    Książka zaczyna się sceną bankietu z oficjelami, na który Garrigan został zaproszony w filmie przez Amina, potem mamy retrospekcje (dzieciństwo i młodość Nicholasa, przyjazd do Ugandy, życie w klinice, pierwsze spotkanie z Aminem, dzieciństwo i młodość dykatora), po czym wracamy do "pobankietowej teraźniejszości", że tak powiem - a konkretnie spotykamy szkockiego lekarza miesiąc później. Narratorem powieści jest sam Garrigan.
    Sporo miejsca autor poświęca historii kraju Idiego, jej przyrodzie i zwyczajom. Wyjaśnia też, dlaczego Amin przybrał tytuł ostatniego króla Szkocji.
    Polecam - jednak najlepiej czytać nie porównując jej do obrazu Kevina Macdonalda.

    LINK
  • Po 7 latach

    Boris tBD 2007-03-12 20:58:00

    Boris tBD

    avek

    Rejestracja: 2001-09-17

    Ostatnia wizyta: 2020-04-14

    Skąd: Piaseczno

    przeczytałem ponownie SOTE . Świetna książka, takich jużteraznie piszą... polecam każdemu w ramach odswierzenia dawno temu czytanego staffu & stuffu z SW .

    LINK
    • ja także ją

      Anor 2007-03-12 23:05:00

      Anor

      avek

      Rejestracja: 2003-01-09

      Ostatnia wizyta: 2023-05-17

      Skąd: Chyby

      czytałem ponownie po kilku latach, ale za drugim razem zrobiłem to z wersją angielską, tak dla odmiany Trzeba przyznać, ze ta pozycja wymiata! Ma taki klimat bliski Klasycznej Trylogii, że aż przyjemnie wracać do niej

      LINK
  • hmm...

    Shedao Shai 2007-03-12 21:52:00

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    tak sobie czytam i czytam ten temat, i zauważyłem, że dawno się nie pochwaliłem, że coś czytam no więc lecimy:

    Betrayal i Blodlines - tutaj nie będę zanudzał, moje opinie w stosownych tematach. Ze SW wciąż jeszcze bnę przez Komandosów 1 i coraz gorzej to widzę. No i chciałbym przeczytać opowiadanie Patricii Jackson pt. Emanations of Darkness o Brandlu, ale czytanie z monitora... no. Nic poza tym chyba.

    Świat jest pełen chętnych suk - Jacek Piekara. Bueee, rozczarowałem się w zasadzie poza ostatnimi opowiadaniami o planecie masek, ktore były najlepsze ze zbioru, ale poza tym przeciętne, reszta ssie. I to bardzo. Dotychczas czytałem od Piekary tylko Sługę bożego, Młot na czarownicę i Miecz aniołów, i myślałem że taki ciekawy styl jest znakiem rozpoznawczym Piekary - a tu wał, "Suki" są nudne, naciągane i w ogóle nie wciągają. Ble - odradzam wszystkim, szczególnie fanom Mordimera, bo wtedy rozczarowanie będzie jeszcze większe.

    Zakon krańca świata t.2 - podobalo mi się. Kossakowska jak zawsze wybrnęła ze wszystkiego zgrabnie, spełniając moje oczekiwania i pisząc po prostu dobry kawał książki. Przygody Berga zostały zamknięte, ale z możliwością kontynuacji gdyby kiedykolwiek autorce się taka zamarzyła. No i takie gorzkie trochę (wątek Avy - miodnie )

    Trylogia P.Pullmana, czyli Zorza północna, Magiczny nóż i Bursztynowa luneta - czytałem już drugi raz, tak w ramach odświeżenia przed filmem, cóż - nie podobało mi się tak jak za pierwszym razem, no ale dojrzewanie robi swoje bardzo dziwne książki, bo w zasadzie ciężko je zdefiniować - czy to ksiązki dla dzieci, młodzieży czy absolutnie dla dorosłych, bo mają momenty i takie i takie i takie. Ogólnie można, szczególnie polecam przeciwnikom Kościoła i sympatykom aniołów jako takich

    Tempus Fugit t.1 - zbiór opowiadań o podróżach w czasie; tematyka ciekawsza jednak niż wykonanie, bo na siedem opowiadań dwa ("Poświat" i "niewiele brakowało") byly tak daremne, że stały się pierwszymi, które zacząłem i nie dokończyłem - zwyczajnie zabrakło mi cierpliwości i chęci przeznaczania na nie czasu. Następnie mamy trzy opowiadania przeciętne - Dębskiego, Frąca i Wójtowicz (w tej kolejności, od najlepszego - powieści "Załatwiaczka" pani Mileny nie kupię na pewno), jedno bardzo dobre - "Zegarmistrz i łowca motyli", no ale to Grzędowicz - wiadomo, kocham twórczość tego pana tak jak Jaya jego żony, czy Jackson Pilipiuka, oraz jedno F E N O M E N A L N E - "Matka Gromów" Sebastiana Uznańskiego; długie, fakt, ale godne jak zbój. Aż dziwi, że w polskiej fantastyce można jeszcze wymyśleć tyle ciekawych i innowacyjnych pomysłów w jednym opowiadaniu podziwiam i polecam każdemu! Ale w sumie to lepiej przeczytać te dwa opowiadania w Empiku, bądź pożyczyć z biblioteki (nie, żebym to popierał, ale lepiej przeznaczyć tą kasę na wino coś innego a drugi tom... pewno kupię, pewno przeczytam, ale kieeeedyś

    Kłamca Jakuba Ćwieka - najlepsza książka z tych, które tu wymieniam, najciekawsza i najbardziej pomysłowa. W skrócie - traktuje ona o Lokim, skandynawskim bogu kłamstwa, ktory od czasu szturmu armii archanioła Michała na Valhallę i śmierci swoich współbraci (m.in. Thora i Odyna) od miecza pańskiego tytułuje się jako "schrystianizowany bóg skandynawski" doprawdy zabójcze, postać Lokiego jest zbudowana fenomenalnie, jest i kupa śmiechu (polowanie na Światowida czy Anubisa), są i opowiadania poważniejsze (samobójca), jest i nawiązanie do Mrocznej Wieży nie no, kocham. Kupiłem już Kłamcę 2 i czekam na tomy 3 i 4, bo mają się ukazać. Pan Ćwiek z pewnością jest obecnie jednym z najbardziej utalentowanych pisarzy fantastycznych w naszym kraju, stawiam go w jednym szeregu z Grzędowiczem, Pilipiukiem, Kossakowską i... no niech będzie, Piekarą.

    Pachnidło - przeczytałem książkę, obejrzałem film... i jedno i drugie daremne, nie doszukałem się żadnej głębszej treści - ale to kij, bo sama akcja też mi się często podoba, tylko że tu tej też nie było tzn. była, ale zaczęła się ok. 200 strony... książka ma 250. Przez film brnąłem 3 dni. Pełen tytuł książki to Pachnidło. Historia pewnego mordercy - z czego to "mordercy" to tylko chwyt reklamowy i powinno zostać zamienione przez "perfumiarza", bo jeśli Grenouille był przede wszystkim mordercą, to ja jestem Mikołaj. Nudy, nudy, ku-pa.

    Pan Tadeusz - hyhy poezja lol czyt. nie przebrnąłem przez pierwszy rozdział, nawet opracowanie sobie odpuściłem - czemu polskie klasyki muszą być takie daremne?

    Teraz czytam... a to już kiedy indziej napiszę, jak skończę

    LINK
    • Re: hmm...

      Hego Damask 2007-03-12 22:09:00

      Hego Damask

      avek

      Rejestracja: 2005-05-28

      Ostatnia wizyta: 2025-04-18

      Skąd: Wrocław

      Shedao Shai napisał(a):
      Przygody Berga zostały zamknięte, ale z możliwością kontynuacji gdyby kiedykolwiek autorce się taka zamarzyła.
      ________
      Mam nadzieję, że się zamarzy, bo czy faktycznie się skończyły? Chętnie widziałbym kontynuację; kto czytał, ten wie, jak się kończy.
      Muszę uważnie słuchać, co autorka powie na Pyrkonie i się podzielę tą wiedzą tutaj

      LINK
      • wiesz co

        Shedao Shai 2007-03-12 22:37:00

        Shedao Shai

        avek

        Rejestracja: 2003-02-18

        Ostatnia wizyta: 2025-04-18

        Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

        ja bym chyba wolał, żeby nie, bo teraz to już by chyba było jechanie po jakimś toposie odrodzonego bohatera początek spoilera Berg z nowymi mocami - wymiatacz walczący z Mistrzami Blasku... jak dla mnie dobrze się stało, że ten caly reżim nie upadl. Niedopowiedzenia muszą być! koniec spoilera

        ... ale i tak, szpieguj szefie, szpieguj a jakbyś się jeszcze wywiedział od Grzędowicza, kiedy Pan Lodowego Ogrodu 2, to w ogóle Cię pokocham

        LINK
        • Re: wiesz co

          Hego Damask 2007-03-26 20:39:00

          Hego Damask

          avek

          Rejestracja: 2005-05-28

          Ostatnia wizyta: 2025-04-18

          Skąd: Wrocław

          Shedao Shai napisał(a):
          ja jakbyś się jeszcze wywiedział od Grzędowicza, kiedy Pan Lodowego Ogrodu 2, to w ogóle Cię pokocham
          ________
          No niestety, na Grzędowiczu nie byłem, bo jakaś inna prelekcja była w tym czasie. Zaraz zerknę do programu, co to było Aaa, "Uwe Boll - Wizjoner niedoceniany"
          A Kossakowska skończyła już nową powieść, która ma się rozgrywać w świecie wierzeń ludów Syberii (ale nie usłyszałem tytułu niestety...)

          LINK
    • Hmmm

      Carno 2007-03-13 00:17:00

      Carno

      avek

      Rejestracja: 2004-02-24

      Ostatnia wizyta: 2024-09-17

      Skąd: Żyrardów

      -Pan Tadeusz - hyhy poezja lol czyt. nie przebrnąłem przez pierwszy rozdział, nawet opracowanie sobie odpuściłem - czemu polskie klasyki muszą być takie daremne?

      Mi tam P niezwykle się spodobał, zdarza mi się niekiedy do niego wracać-pięknie wszystko ujęte i opisane wierszem, jest ciekawe, zajmujące...i absolutnie warte przeczytanie-ba- to trzeba przeczytać, w końcu, nie bez kozery to nasza epopeja narodowa

      Swoją drogą ekranizacja Wajdy bardzo wiernie oddaje treść filmu, i jest, po prostu świetna, więc warto się też filmem uraczyć

      A ty Szmedał nie narzekaj tylko do lektury naprzóóód marsz- i nie pokazuj się w Pilcho jeżeli tego nie przeczytasz, bo CIebie do szamba wrzuce

      LINK
    • Ehm...

      Vua Rapuung 2007-03-16 15:11:00

      Vua Rapuung

      avek

      Rejestracja: 2005-03-29

      Ostatnia wizyta: 2024-04-11

      Skąd: Biała Podlaska

      Muszę się zgodzić z Carno, "Pan Tadeusz" całkiem fajny jest. Zwłaszcza jak na lekturę . Ja tam przynajmniej przeczytałem z przyjemnością .

      LINK
  • !!!

    Robson 2007-03-14 15:22:00

    Robson

    avek

    Rejestracja: 2007-01-17

    Ostatnia wizyta: 2010-12-05

    Skąd: Inowrocław

    Ostatnio czytałem ,,Gwiezdne Wojny : Spotkanie na Mimban``. Jakieś takie średnie, niezbyt mnie zaciekawiło. Akcja zaczyna się dopiero pod koniec książki. Czytałem lepsze powieści. A teraz czytam ,,Star Wars : Maska Kłamstw"

    LINK
  • Ostatnio

    Włóczykij 2007-03-14 18:06:00

    Włóczykij

    avek

    Rejestracja: 2006-02-18

    Ostatnia wizyta: 2019-12-08

    Skąd: Las, trzecia gawra na lewo od starego dębu

    powracam do iście chwalebnego zwyczaju czytania książek tego wybitnego autora jakim jest Terry Pratchet. Bomba! Czytam "Dobry Omen"

    LINK
  • Ostatnio

    Kasis 2007-03-14 20:28:00

    Kasis

    avek

    Rejestracja: 2005-09-08

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Rzeszów

    nie miałam za dużo czasu na książki, a jak w końcu po sesji znalazłam chwilkę to jakoś tak poczułam wielką ochotę, żeby sobie odświeżyć całą serię "Harrego Pottera". Więc ostatnio czytałam ciurkiem wszystkie tomy po kolei (niektóre już z czwarty raz).
    Co mogę powiedzieć? Po raz kolejny się zachwyciłam. Kapitalne książki, do których chce się wracać, a przez to, że są tak bogate nie nudzą się. Rowling naprawdę stworzyła coś pięknego. Nie dość, że historia jest ciekawa, fabuła przemyślana w każdym szczególe i zgrabna, to do tego ten świat czarodziejów jest bardzo urokliwy, pomysłowy i zabawny. Humoru też tam sporo i te książki należą do tych, nad którymi najbardziej się śmieję (a czasem to rżę raczej). Podoba mi się jak autorka tworzy postacie, są takie „pełnokrwiste” Galeria ciekawych, sympatycznych oraz tych antypatycznych bohaterów. A pomijając wszystkie te walory, to historia o Harrym jest wspaniałą pochwałą miłości, przyjaźni i właściwych, a nie łatwych, wyborów.
    Po raz kolejny zachwycałam się zgrabnie ukrytymi informacjami, na które przy poprzednim czytaniu nie zwróciłam uwagi, a które później okazywały się bardzo istotne. Jako, że zbliża się ostatni tom z serii, czytając teraz poprzednie 6 książek wysnułam różne teorie co do fabuły siódmej. Ciekawe czy coś się sprawdzi?
    No i trzeba zwrócić uwagę na świetne tłumaczenie pana Andrzeja Polkowskiego.

    A po za tym to przebijam się przez rozliczne opracowania i artykuły o odorach i ich usuwaniu w naszym ojczystym i angielskim języku. I z odrazą patrzę na opasłe „Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego ustanawiające przepisy sanitarne dotyczące produktów pochodzenia zwierzęcego nie przeznaczonych do spożycia przez ludzi”, które muszę przeczytać. Nie wiem kiedy znów sięgnę po coś innego...

    LINK
    • tak

      Łotr122 2007-03-15 13:22:00

      Łotr122

      avek

      Rejestracja: 2006-10-22

      Ostatnia wizyta: 2017-02-23

      Skąd: Wysokie Mazowieckie

      ja też muszę się przyznać że jestem fanem Potter`a i również wielokrotnie czytałem wszystkie tomy....ale czy mogła byś uchylić nieco rąbka tajemnicy i powiedzieć kilka swoich teorii co do szóstego tomu ??

      LINK
  • Ostatnio

    Gentle Sith 2007-03-16 11:09:00

    Gentle Sith

    avek

    Rejestracja: 2007-03-02

    Ostatnia wizyta: 2009-03-08

    Skąd:

    czytałem "Bastion" Stephena Kinga. Według mnie to najlepsza powieść Kinga, w każdym razie wśród tych, które przeczytałem (a było tego trochę ). Choć powieść ma ponad 1300 stron, czyta się ją w tempie ekspresowym. Nie jest to oczywiście literatura najwyższych lotów i kogoś, kto gustuje tylko w twórczości takich mistrzów jak Dostojewski czy Tołstoj, z pewnością nie powali na kolana, ale polecam ją każdemu, kto lubi ciekawe historie i wciągające przygody.
    Ps. Dla fanów LOTR - Podobno do napisania tej powieści, Kinga zainspirowało właśnie dzieło Tolkiena.

    LINK
    • hmm

      Draygo 2007-03-16 11:20:00

      Draygo

      avek

      Rejestracja: 2006-10-11

      Ostatnia wizyta: 2022-05-21

      Skąd: Piła/Wrocław

      hmm .... a czytałeś "Serca Atlantydów" to maja ulubiona książka , ja tak ale najlepiej przeczytać przed oglądaniem filmu ja tak czytałem i film był gorszy ( jak zawsze )Fajne są jeszcze "Łowca snów " , "Lśnienie" oraz "Zielona Mila"

      LINK
      • Niestety kiedyś

        Gentle Sith 2007-03-16 14:34:00

        Gentle Sith

        avek

        Rejestracja: 2007-03-02

        Ostatnia wizyta: 2009-03-08

        Skąd:

        obejrzałem "Serca Atlantydów", nie wiedząc, iż jest na podstawie Kinga a znając już historię nie miałem ochoty czytać książki. Żałuję, bo jak sam zauważyłeś, filmowe adaptacje są zawsze gorsze niż powieści, na kanwie których powstają. Podobnie miała się sytuacja z "Zieloną Milą". "Lśnienie" oglądałem jeszcze zanim zacząłem czytać Kinga no i ostatecznie książki też nie przeczytałem ). Za to "Łowcę Snów" "przerobiłem" już we "właściwej" kolejności.
        Poza Bastionem z czystym sumieniem mogę też polecić "Miasteczko Salem (w wersji zredagowanej)" oraz "To (też ok. 1300 stron)". Odradzam za to lekurę "Sklepiku z marzeniami" - nie będę wyjaśniał, żeby uniknąć spojlerów .
        A co sądzisz o serii "Mroczna Wieża"?

        LINK
    • Tołstoj...

      Misiek 2007-03-16 14:14:00

      Misiek

      avek

      Rejestracja: 2003-01-12

      Ostatnia wizyta: 2022-05-16

      Skąd: Wrocław

      ...Anna Karenina... 1300 stron... na poniedziałek... jestem na pięćdziesiątej...

      LINK
  • ...

    darth ithilnar 2007-03-16 14:42:00

    darth ithilnar

    avek

    Rejestracja: 2007-01-16

    Ostatnia wizyta: 2019-08-13

    Skąd: Żnin

    Niedawno czytałam, że w badaniach wśród Polaków tylko 50% przeczytało w ubiegłym roku jakąś książkę, a 17% przyznaje, że przeczytało przynajmniej 6... Ja nie wiem w ilu procentach się mieszczę, bo czytam bardzo dużo. I widzę, że Bastionowicze też nie stronią od słowa drukowanego. I to się chwali!

    LINK
  • Ja teraz

    SALVO 2007-03-16 14:53:00

    SALVO

    avek

    Rejestracja: 2006-09-19

    Ostatnia wizyta: 2015-07-06

    Skąd:

    czytam Lema Solaris. SW lepsze.

    LINK
  • zainteresowanym II wojną św.

    Gentle Sith 2007-03-16 15:00:00

    Gentle Sith

    avek

    Rejestracja: 2007-03-02

    Ostatnia wizyta: 2009-03-08

    Skąd:

    i u-bootami polecam "Żelazne trumny" H. Wernera. Świetna i w dodatku prawdziwa historia kariery marynarskiej autora. Dobrze oddany został klimat panujący na u-bootach w poszczególnych etapach wojny. Książka naprawdę wciąga (pod wodę )

    LINK
  • Wczoraj...

    Vua Rapuung 2007-03-16 15:08:00

    Vua Rapuung

    avek

    Rejestracja: 2005-03-29

    Ostatnia wizyta: 2024-04-11

    Skąd: Biała Podlaska

    Skończyłem Renegata Magdaleny Kozak. Muszę przyznać, że to kawałek porządnej literatury akcji. Czyta się go szybko, łatwo i przyjemnie. Na dodatek da się go przełknąć bez znajomości poprzedniego tomu, "Nocarza", co wiem na swoim przykładzie .

    A na półce już czeka "Lalka" do szkoły i "2586 Kroków" Pilipiuka. Cóż, muszą być pewne priorytety .

    LINK
  • hmm

    Draygo 2007-03-16 15:19:00

    Draygo

    avek

    Rejestracja: 2006-10-11

    Ostatnia wizyta: 2022-05-21

    Skąd: Piła/Wrocław

    a kto czytał "Infiltratorzy" Davida Morela książka świetna przeczytałem w 4 h 350 s , gorąco polecam opowiada ona osobach nielegalnie badających stare budynki i tej książce odwiedzają nietknięty hotel z początku XX wieku zresztą nie będę mówił książka trzyma w napięci jak mało jaka ...

    LINK
  • Dzisiaj

    Rusis 2007-03-17 21:19:00

    Rusis

    avek

    Rejestracja: 2004-02-28

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wrocław

    skończyłem "Powrót Ojca Chrzestnego" autorstwa Winegardnera.
    Do ksiażki podchodziłem z rezerwą wiedząc, że poziomu książek M.Puzo w żaden sposób nie może ona osiągnąć. Tematyka jednak sprawiła, że nie mogłem przejść obojetnie.
    Dużo po tej pozycji nie oczekiwałem a jednak potrafiłem doznać zawodu. myślałem, że otrzymam ksiązke nbapisaną w podobnym stylu jak "Ojciec Chrzestny" ale z o wiele banalniejszą treścia. Treść owszem jest banalniejsza, uproszczona maksymalnie staje się wręcz dziecinna. dodatkowo spotykamy się ze streszczeniem losów praktycznie wszystkich bohaterów którzy się przewinęli w ksiażce/filmach, streszczeniem dosyć nieudolnym mogacym nieraz zanudzić. Największym problemem jest chyba jednak styl i język w jakim została ona napisana. Zdecydowanie jest on momentami zbyt nowoczesny, odstający od okresów rozgrywania akcji i różniący się diametralnie od tego zaprezentowanego w "Ojcu Chrzestnym".
    Podsumowując, słabe, a nawet bardzo słabe.

    A w najbliższym czasie zabieram się za "Exile" (który właśnie dotarł do mnie) i "Alligance", w między czasie czytając "Wprowadzenie do teorii automatów, języków i obliczeń"

    LINK
  • A jasię zabieram

    Boris tBD 2007-03-19 19:16:00

    Boris tBD

    avek

    Rejestracja: 2001-09-17

    Ostatnia wizyta: 2020-04-14

    Skąd: Piaseczno

    za Niewolnicę Izaura - ciekaw jestem co to za pozycja .

    LINK
  • Dzięki...

    Vua Rapuung 2007-03-25 09:35:00

    Vua Rapuung

    avek

    Rejestracja: 2005-03-29

    Ostatnia wizyta: 2024-04-11

    Skąd: Biała Podlaska

    ...niech będą Mocy, skończyłem "Lalkę". Takiego sentymentalnego shitu dawno nie czytałem . W zasadzie to taki Werter, tylko kilkanaście razy dłuższy... Jedyne radośniejsze momenty to opowieści o studentach i metalu lżejszym od powietrza .

    LINK
  • hmm

    Bakuś 2007-03-25 12:07:00

    Bakuś

    avek

    Rejestracja: 2006-06-26

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Kazimierz Biskupi

    Ja ostatnio czytałem ,,Zdrade" A.Fredry, czytałem nie dla przyjemności tylko z przymusu (lektura). Jakoś mi ta książka nie przypadła do gustu, po prosu nie lubie książek napisanych takim językiem i z podziałem na role

    LINK
  • Ostatnio...

    MadMad_The_Jedi_Knight 2007-03-25 12:54:00

    MadMad_The_Jedi_Knight

    avek

    Rejestracja: 2003-06-17

    Ostatnia wizyta: 2011-07-04

    Skąd: Münster, Niemcy

    ...przegryzłem się przez trylogię "Halo" - znakomicie uzupełnia ona historię opowiedzianą w grze i przygotowuje grunt na Halo 2.

    LINK
  • kończę czytać

    Lord Bart 2007-03-27 10:55:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    Wywiad rzekę z Władysławem Bartoszewskim.
    Żałuje bardzo, że tacy Polacy częściej ostatnio umierają niż rodzą się. Tym czego dokonał i co widział i kogo spotkał można by obdzielić naprawdę wielu ludzi. I nigdy nie stracił kręgosłupa.

    Kapitalny wywiad, czyta się lekko jak... jak komiks. Po prostu chce sie przewrócić nastepną stronę.

    Polecam.

    LINK
  • I skończyłem

    Boris tBD 2007-03-30 22:08:00

    Boris tBD

    avek

    Rejestracja: 2001-09-17

    Ostatnia wizyta: 2020-04-14

    Skąd: Piaseczno

    -Niewolnicę, czasem gdy słucha się brutalnego, technicznego, smiertelnego metalu dobrze jest poczytać o prawdziwej milości co wszystko przezwycieża .

    A teraz zabieram się za Planetę Małp, bo filmy widziałem, a jakoś nigdy nie miałem czasu i możności zapoznać się z bookiem, zapowiada się interesująco.

    LINK
  • hmm

    Draygo 2007-03-30 22:34:00

    Draygo

    avek

    Rejestracja: 2006-10-11

    Ostatnia wizyta: 2022-05-21

    Skąd: Piła/Wrocław

    włąsnie skończyłem czytać Władysław Bartoszewski ,Wywiad rzeka oraz "Wieszac kazdy moze" Pilipiuk bo czytałem oba jednocześcnie (cześto czytam kilka kśiążek na raz) hmm...obydwie książki ciekawe ,pierwsza chodz co prawda z wieloma poglądami autora się nie zgadzam, ale książkę z całą pewnością muszę polecić. Czyta się ją doskonale, jak najlepszą powieść.Hmm druga jest dośc orginalna jak każda z serii o Jakubie Wędrowyczu jest dość .. dziwna inna lecz ciekawa przedstawa świat w dziwnym odbiciu . Cóż będe sie rozpisywac polecam obie książki chyba jak każdy co je czytał ...

    LINK
  • Podstępy wojenne

    Hego Damask 2007-03-30 22:37:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wrocław

    autorstwa Poliajnosa, rzymskie adwokata rodem z Macedonii, żyjącego w II w. n.e. dzisiaj skończyłem. Różne opowiastki przedstawiające geniusz i przebiegłość wodzów i polityków nie tylko greckich czy rzymskich od czasów mitycznych do niemal bliskich autorowi. Książkę szybko się czyta, nie nudzi, w niektórych momentach jest dość zabawna.

    LINK
  • Diuna

    Kaldam 2007-03-30 23:14:00

    Kaldam

    avek

    Rejestracja: 2003-09-13

    Ostatnia wizyta: 2020-07-17

    Skąd: Wrocław/Olesno

    Wreszcie dojrzałem do tego dzieła i miałem wystarczająco czasu by je spokojnie przeczytać. Jest to książka pod wieloma względami wyjątkowa i zdecydowanie za krótka. F.Herbert posiadł rzadką umiejętność oszczędnego opisywania i jednocześnie niezwykłego pobudzania wyobraźni. Czytelnikowi wystarcza przeczytanie kilku zdań, a czasami nawet słów, by ogarnąć obszerną historię planety, jej obyczaje, surowość klimatu oraz zajadły konflikt pomiędzy Atrydami i Harkonnenami.

    Diuna jest wzorem epickiej opowieści, wzorem wykreowanej rzeczywistości, w której nic nie zależy od przypadku, ale jest z góry założonym przez autora, elementem pewnej większej, niesprzecznej wewnętrznie całości.

    Zdecydowanie polecam zapoznanie się z ta książką, z jednej strony po to by dobrze się bawić podczas jej czytania, a z drugiej by dzięki niej wykształcić sobie wyznacznik tego co wartościowe w dzisiejszej literaturze.

    LINK
    • Zaiste

      Darth Tiglatpilesar 2007-03-31 00:05:00

      Darth Tiglatpilesar

      avek

      Rejestracja: 2006-12-11

      Ostatnia wizyta: 2016-02-26

      Skąd:

      "Diuna" wspaniałym dziełem jest. Wszystkie pomysły Herberta są takie... niestandardowe, co tworzy specyficzną atmosferę. Taka "mistyczna technologia", jeśli tak można powiedzieć - niby wiadomo, jak wszystko działa i funkcjonuje, ale przez to wcale nie przestaje być tajemnicze.
      Przeczytałem też "Dzieci Diuny" i... no właśnie. Dochodzę do połowy książki i nie wiem o co chodzi. No, ale na pewno wszystko się wyjaśni. Czytam dalej... i nagle: koniec! Co takiego? Coś przegapiłem? Nadal nie wiem o co chodzi, co się właściwie stało, nie widzę puenty i rozwiązania akcji. Świat w powieści staje się tak odrealniony, że już nie potrafię go przeniknąć i zrozumieć.

      LINK
    • Taa...

      Włóczykij 2007-03-31 11:00:00

      Włóczykij

      avek

      Rejestracja: 2006-02-18

      Ostatnia wizyta: 2019-12-08

      Skąd: Las, trzecia gawra na lewo od starego dębu

      Diuna wielką jest i basta... Lecz niestety po 3 tomie seria się zaczyna psuć ... Ja dotarłem do 3 zacząłem 4 doszedłem tak do ćwierci książki... I niestety odłożyłem ...

      LINK
      • Kwestia gustu

        Carno 2007-04-02 17:32:00

        Carno

        avek

        Rejestracja: 2004-02-24

        Ostatnia wizyta: 2024-09-17

        Skąd: Żyrardów

        akcja sagi dzieje się w końcu na przełomie bodajże 5000 lat ( chyba ), co może lekko przynudzać/szokować - szczególnie że przez te tysiące lat nic się w technice nie posunęło - mnie tam ogólnie wszystkie 6 części się pobało, szkoda że Frank padł zanim skończył sagę.

        LINK
  • Ja

    Robson 2007-03-31 11:53:00

    Robson

    avek

    Rejestracja: 2007-01-17

    Ostatnia wizyta: 2010-12-05

    Skąd: Inowrocław

    ostatni czytałem "Maskę kłamstw", fajna książka ale dużo w niej polityki, której w większości nie rozumiem, niestety.

    LINK
  • ...

    darth ithilnar 2007-04-02 13:56:00

    darth ithilnar

    avek

    Rejestracja: 2007-01-16

    Ostatnia wizyta: 2019-08-13

    Skąd: Żnin

    Na "tapecie" mam "Nocarza" M. Kozak (dzięki Urthonie/Zabrakowi ).

    Wrażenia? Powiem tak: pomysł jest fajny i ciekawy, ale wykonanie... trochę gorzej. Mimo, że jestem kobietą i kocham męską literaturę, śmiem twierdzić, ze kobieta jednak nie potrafi takowej napisać. To się po prostu wyczuwa czytając tę książkę. Niby wszystko ok, ale coś mi nie pasuje... No nie wiem, takie przeczucie.
    Poza tym na miejscu autorki nie ingerowałabym aż tak bardzo w kwestię wampiryzmu. Zostawiłabym wampirom chociaż spanie w trumnach, bo to fajniejsze niż łóżka (zaznaczam, że nie znam z autopsji!). Chodzi o to, że trudno mi wyobrazić wampira bez spania w trumnie. To jakieś dziwne.
    A na koniec... Wkurzają mnie imiona wampirów. Lorda Ultora mogę zrozumieć (Ultor to rzymski przydomek Marsa - Mściciel). Ale Vesper? Toż to imię pierwszej laski Bonda! Dlaczego wampiry nie mogą mieć normalnych, polskich imion, skoro akcja toczy się w Polsce? Wampir Heniek, Tomek, Marek, Jacek itd. Może to brzmi śmiesznie, ale swojsko. A skoro wampiry żyją wśród ludzi to powinny mieć ludzkie imiona nie tylko w dokumentach. Byłoby fajniej.
    Mam jeszcze kilka zastrzeżeń do tej książki, ale o tym później, gdy (może) wypowiedzą się fani autorki.
    Powiem jedno: czyta się ją szybko i lekko.

    Co Wy na to?

    LINK
    • Re: ...

      Hego Damask 2007-04-02 15:56:00

      Hego Damask

      avek

      Rejestracja: 2005-05-28

      Ostatnia wizyta: 2025-04-18

      Skąd: Wrocław

      darth ithilnar napisał(a):
      Ale Vesper? Toż to imię pierwszej laski Bonda!
      ________
      Niekoniecznie "Vesper" znaczy też "wieczór"

      http://en.wikipedia.org/wiki/Vespers

      A książka całkiem dobra i te wampiryczne sprawy, o których piszesz, mi się podobały. Jakieś odmienne wreszcie spojrzenie na wampiry

      LINK
      • ...

        darth ithilnar 2007-04-02 16:19:00

        darth ithilnar

        avek

        Rejestracja: 2007-01-16

        Ostatnia wizyta: 2019-08-13

        Skąd: Żnin

        ale... przez te nowinki wampiry straciły swój urok. Skoro autorka postanowiła spojrzeć odmiennie na wampiry, to dlaczego lord Ultor wygląda jak klasyczny wampir? Dlaczego językiem urzędowym jest łacina? Dlaczego w czasie egzekucji renegatów stół, za którym zasiada Kapituła jest pokryty czarnym suknem? Czepiam się , ale to mi się trochę kłóci z ogólnym wizerunkiem.

        A imię Vesper zawsze będzie mi się kojarzyć z Bondem Tak jak Ultor z przydomkiem Marsa

        LINK
    • Hmm...

      Xian 2007-04-02 17:31:00

      Xian

      avek

      Rejestracja: 2003-01-09

      Ostatnia wizyta: 2015-10-21

      Skąd:

      Vespers = nieszpory (afair), taka godzina kanoniczna. Poza tym kojarzy się z esperem. Co imion masz rację, istnieje taka tendencja, aby nazywać bohaterów jakimiś fantastycznymi imionami, nawet jeśli akcja nie jest osadzona w fantastycznej krainie. Ciągnąc wątek wampirów to jeden u Łukianienki miał na imię Kostia. Dobre, słowiańskie imię.
      Miałem zamiar przeczytać tę książkę, ale jakoś twoja recenzja mnie zniechęciła. Obecnie szukam jakiejś ambitniejszej fantastyki.

      LINK
  • Ostatno...

    Heavy Metal SITH 2007-04-02 16:31:00

    Heavy Metal SITH

    avek

    Rejestracja: 2005-10-14

    Ostatnia wizyta: 2016-09-08

    Skąd: Poznań

    przeczytałem Potrójne Zero, a teraz czytam Opowieści z Pałacu Jabby.

    LINK
  • Dzisiaj...

    Vua Rapuung 2007-04-05 20:06:00

    Vua Rapuung

    avek

    Rejestracja: 2005-03-29

    Ostatnia wizyta: 2024-04-11

    Skąd: Biała Podlaska

    ...przełknąłem w całości "Operację: Dzien Wskrzeszenia" Pilipiuka. Cóż można powiedzieć, mimo pewnych nieścisłości w sprawach podróży w czasie, książkę czyta się szybko, łatwo i przyjemnie. Polecam wszystkim, którzy nie mają uprzedzeń do polskiej fantastyki .
    A na horyzoncie czai się już złowrogo "Nad Niemnem tom I" :/ ...

    LINK
    • Re: Dzisiaj...

      Boris tBD 2007-04-05 20:23:00

      Boris tBD

      avek

      Rejestracja: 2001-09-17

      Ostatnia wizyta: 2020-04-14

      Skąd: Piaseczno

      Vua Rapuung napisał(a):
      A na horyzoncie czai się już złowrogo "Nad Niemnem tom I" :/ ...
      ________


      Bardzofajna ksiazka, choć gdyby ją zekranicowac w formie telenoweli to miałabywięcej odcinków niżklan i Zlotopolscy i Plebania razem wzięci .

      LINK
    • Nad Niemnem

      Carno 2007-04-07 12:42:00

      Carno

      avek

      Rejestracja: 2004-02-24

      Ostatnia wizyta: 2024-09-17

      Skąd: Żyrardów

      wbrew pozorom, pomijając niektóre 30stronicowe opisy polnej drogi Nad Niemnej mimo wszystko jest dosyć ciekawą pozycją - to tam właśnie obok Lalki wyłożone są żelazne motywy pozytywizmu Enjoy

      LINK
    • Skończyłem...

      Vua Rapuung 2007-04-13 19:19:00

      Vua Rapuung

      avek

      Rejestracja: 2005-03-29

      Ostatnia wizyta: 2024-04-11

      Skąd: Biała Podlaska

      ... "Nad Niemnem" . Przyznam, że jak na szkolną lekturę, całkiem przyjemna książka (zwłaszcza w porównaniu do "Lalki" ). Może miejscami lekko przydługie opisy, ale da się przeżyć. No a niedługo na tapetę "Potop" pójdzie .

      LINK
      • Hmm...

        Boris tBD 2007-04-13 23:36:00

        Boris tBD

        avek

        Rejestracja: 2001-09-17

        Ostatnia wizyta: 2020-04-14

        Skąd: Piaseczno

        Nigdy nie lubiłem Heńka S. - kwestia gustu, toteż nie przeczytałem ani jednej jego książki do końca - tym samym tylko tych lektur w LO nie zmogłem, zawsze wymiękałem .

        A z samych lektur to w pamięci utkwiły mi dwie: W małym dworku i Mistrzi małgorzata . Natomiast okresu II wojny nienawidziłem... zadużo brutalnego życia...

        LINK
  • Mroczna Wieża

    Lorn 2007-04-07 18:56:00

    Lorn

    avek

    Rejestracja: 2005-01-16

    Ostatnia wizyta: 2025-02-13

    Skąd: Sosnowiec / Kraków

    No więc dotarłem do ostatnich drzwi i nie do końca jestem z tego powodu szczęśliwy, zabawa w świecie pośredniim trwała pół roku i nie mam ochoty go opuszczać...
    Nie będę tu streszczał poszczególnych tomów ponieważ zrobił to już Szedał i nie będę po nim powtarzał
    Powiem tylko, że zakończenie jest powiedziałbym zaskakujące i pozostawiające wiele wątpliwości i domysłów (przynajmniej mnie) ale dla Rolanda to chyba dobrze bo nie wyobrażam go sobie w żadnym szczęśliwym zakończeniu.

    Zwróciłem uwagę na jedną rzecz, King napisał ostatnie słowa Wieży 7 kwietnia 2004 roku ja przeczytałem je 7 kwietnia 2007 roku- może to przypadek, ale za dużo czasu spędziłem w towarzystwie potomków Elda aby w to wierzyć

    Pod koniec tego nudnego wywodu muszę jeszcze podziękować komuś, mianowicie Szedałowi, bo to on namówił mnie do najwspanialszej podróży

    Teraz już czas rozstać się z Ka-tet i wrócić do naszej odległej galaktyki bo na półce urosla spora ilość zaległych pozycji SW

    To już na prawdę koniec- piękne dzięki.
    Hilde....

    LINK
  • Skończyłem

    Boris tBD 2007-04-09 20:36:00

    Boris tBD

    avek

    Rejestracja: 2001-09-17

    Ostatnia wizyta: 2020-04-14

    Skąd: Piaseczno

    -Planetę Małp i muszę pzyznać że mino iz widziałem filmy w kilku momentach zostałem zaskoczony, no i sama książka jest od filmów lepsza .

    Ateraz kończę Napowietrzną wioskę J. Verne`a - czyli standard obrzydliwy ;P.

    LINK
  • Heretycy Mocy

    promil 2007-04-12 22:19:00

    promil

    avek

    Rejestracja: 2006-09-22

    Ostatnia wizyta: 2024-11-22

    Skąd:


    No i udało mi się przeczytać tą trylogię. Choć właściwie powinienem napisać, że ją zmęczyłem. Tak beznadziejnych książek to nie czytałem już chyba dawno i gdyby nie kolejne części NJO i wrodzona wytrwałoś, to pewnie dałbym sobie z nią dużo wcześniej spokój. Nie chce mi się rozdrabniać na poszczególne tomy, ponieważ: raz - nie warto pisać tyle o tym badziewiu, dwa – pasowałoby żebym się wysilił i w każdym z trzech tematów o tych książkach coś skrobnął, a jak pisałem przed chwilą nie warto. Więc wyjdzie zbiorcza opinia o całej trylogii.

    Najważniejszy zarzut jest taki, że heretycy są zwyczajnie nudni. Gorzej niż przysłowiowe flaki z olejem. Nie wyliczę ile razy musiałem się zmuszać, żeby nie zasnąć. Akcja jest ślamazarna i nadmiernie rozwleczona. Trzy tomy to zdecydowanie za dużo na taką kichę. Przecież przez większość tych kartek nic się nie dzieje. Weźmy wyprawę poszukującą Zonamy Sekot. W pierwszym tomie rozbudziła mnie trochę walka w przestworzach Imperium, ale się zaraz skończyła. Druga część, niby ekipa trafia do Chissów i co? Nic! Jedyny plus to kilka dodatkowych informacji o nich. A trójka to już zupełna klapa. Czekałem, czekałem i się na nic nie doczekałem. Niby autorzy starali się coś stworzyć, ale co, to ja nie wiem. Do tego jeszcze bania w tłumaczeniu. U Skrzyneckiego jest komandor Yadge, a u Jagiełowicz już kapitan. Naprawdę tak trudno było się zgadać? Dalej. Druga wyprawa pod przewodnictwem Leii to również nic ciekawego. Autorzy pokazali Yavethów i jednocześnie zamknęli szybko ten temat. Dobrze, że wysłali nas na Bakurę, ponieważ nie wiedziałbym po co ta wyprawa ma miejsce. No chyba, że po to aby rozmazać trochę planktonu na masce Sokoła, bo bitwa nad Esfandią w ogóle mnie nie ruszyła. No i na koniec wątek biednej Tahirii. Zupełne dno i chyba największa porażka Heretyków. Już bardziej wciągają brazylijskie dreszczowce. Jedynym plusem jaki udało mi znaleźć w tej opowieści to herezja Nom Anora, ale nie zmienia to faktu, że książki są po prostu kiepskie.

    Nigdy nie twierdziłem, że książki SW to dzieła literatury z największej półki, ale nie pamiętam kiedy było tak źle. Oby nigdy więcej czegoś takiego.

    LINK
  • He he...

    Włóczykij 2007-05-01 16:35:00

    Włóczykij

    avek

    Rejestracja: 2006-02-18

    Ostatnia wizyta: 2019-12-08

    Skąd: Las, trzecia gawra na lewo od starego dębu

    Zaczytuję się obecnie trylogią o inkwizytorze Mordimerze Madderdinie, autorstwa Jacka Piekary. Na cykl składają się: "Sługa Boży", "Młot na Czarownice" i "Łowcy Dusz"... Jest to alternatywna rzeczywistość w której Chrystus zstąpił z krzyża... I powiódł armię na Jerozolimę. A i jestem już prawie gotowy do założenia Świętej Inkwizycji Bastionu

    LINK
  • Potęga Mitu

    Hego Damask 2007-06-03 21:49:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wrocław

    Wydana niedawno przez "Znak" książka to zapis rozmów, jakie prowadzili na ranczu George`a Lucasa dziennikarz Bill Moyers i jego przyjaciel, wybitny znawca mitów, Joseph Cambell, w latach 1985-1986, na krótko przed śmiercią tego ostatniego. Dotyczą one tematów bohaterstwa, podróży bohatera w poszukiwaniu jakiegoś celu, a także życia, narodzin, śmierci, miłości czy małżeństwa.
    Campbell posługuje się tu głównie opowieściami Indian, ale także przykładami z buddyzmu i chrześcijaństwa. Bardzo dobry przekład Ireneusza Kani powoduje, że historie te są zabawne, a rozmowy, w których nie jest opowiadany żaden mit, zajmujące.
    Poświęca też swoją uwagę "Gwiezdnym Wojnom", np. mówiąc o Vaderze, Kenobim, Luke`u czy Hanie.
    Twierdzi też, że dla obecnego współczesnego społeczeństwa mitologia nie jest już tym samym, czym była dla np. człowieka pierwotnego czy Indian północnoamerykańskich.
    Bardzo dobra i mądra książka

    LINK
  • Poetórzyłem

    Boris tBD 2007-06-03 21:58:00

    Boris tBD

    avek

    Rejestracja: 2001-09-17

    Ostatnia wizyta: 2020-04-14

    Skąd: Piaseczno

    sobie trylogię SC oraz "W małym dworku" Witkacego - coś ostatnio chyba Roman G. chce tą pozycję zlikwidować ze spisu lektur .

    LINK
  • .........._._

    SALVO 2007-06-04 15:42:00

    SALVO

    avek

    Rejestracja: 2006-09-19

    Ostatnia wizyta: 2015-07-06

    Skąd:

    Właśnie przeczytałem książke W.Cejrowskiego "Gringo wśród dzikich plemion".
    W książce humor jest przeplatany z filozofowaniem (w stylu Stovera).
    POLECAM WSZYSTKIM 10/10.

    LINK
  • przeczytałem

    Shedao Shai 2007-06-04 17:26:00

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    -Coś mocniejszego Ziemkiewicza - bardzo zróżnicowany i opasły tom opowiadań; pierwsza część świetna (o tym pisarzu), druga do dupy (ta fantasy - opowiadania fantasy w wykonaniu Polaków już mi się przejadły, właściwie mało kto rzeczywiście już potrafi mnie wciągnąć), ale generalnie: warto. Dużo celnych komentarzy politycznych, i trzeźwego spojrzenia na rzeczywistość nas otaczającą

    Kłamca 2: Bóg marnotrawny - taki sam wypas jak poprzednia częśc, ani nie zachwalam: czytać u góry. Loki wymiata, i Jakub Ćwiek też.

    Więzy krwi Kossakowskiej, czyli najsłabsze dzieło jej w dorobku - zbiór opowiadań różnorakich, od tragicznych ("Mucha"), do bardzo dobrych (to długie o Cornecie i Ludzie Luster, i wstrząsająca "Hekatomba"); generalnie jakoś tak mi się ciężko czytało, widać że oopowiadania powstawały na przestrzeni więcej niż dekady, a parę z nich już znałem wcześniej, ale i tak się rozczarowalem - po Zakonie i Siewcy, oczekiwałem czegoś fajniejzego. Zresztą... patrz: Coś mocniejszego.

    Ze SW, to tylko Tempest i Exile; Triple Zero i Outbound flight jakoś mnie nie przekonują, tzn nie ma w miejscowym empiku, keidyś na pweno kupię.

    LINK
  • Преступление и наказание

    Vua Rapuung 2007-06-10 11:52:00

    Vua Rapuung

    avek

    Rejestracja: 2005-03-29

    Ostatnia wizyta: 2024-04-11

    Skąd: Biała Podlaska

    Ufff, skończyłem "Zbrodnię i karę" Dostojewskiego. Powieści nie czyta się łatwo, ale przyznam, że z czasem wciąga i potrafi przykuć uwagę. Nawet kilkustronicowe przemyślenia Raskolnikowa nie nudzą, jako że dotyczą kwestii ważkich i wcale aktualnych. Bardzo interesującą teorię wysnuł ten studencik . Dosyć zaskakujący przy całym wydźwięku powieści jest za to prawie-happy-end. Zdecydowanie jedna z ciekawszych szkolnych lektur.

    LINK
  • Ja

    Zax 2007-06-10 12:58:00

    Zax

    avek

    Rejestracja: 2005-04-17

    Ostatnia wizyta: 2022-09-18

    Skąd: Poznań

    ostatnio przeczytałem `W moim sercu Lech" i dziękuje stwórcy że uchronił mnie od kupna tego niby historycznego wydania książki o kibicach Lecha Poznań.Dziwi mnie tylko to że autorem jest gość w średnim wieku,bo po tym co czytałem to miałem wrażenie,że pisał to dres,dla którego piłka nożna zaczyna się i kończy tylko na Lechu.A szkoda bo sam pomysł nie był zły,ale niestety,chyba gościa na starość za bardzo fantazja poniosła.

    LINK
  • Czytadła na lato i na całe życie

    Mihoo 2007-06-10 15:47:00

    Mihoo

    avek

    Rejestracja: 2003-12-02

    Ostatnia wizyta: 2022-11-05

    Skąd: Poznań

    P. Coelho - Podręcznik wojownika światła
    Tutaj chyba nie powinienem niczego specjalnie przedstawiać bo autor z tych znanych i tytuł legendarny prawie... Dla jednych nawiedzona grafomania, dla drugich przyjemna i nienachalna inspiracja do przemyśleń nad własną Wędrówką. Mnie się oczywiście podobało i widzę w niej rewelacyjny prezent .

    N. Klein - NO LOGO
    "Biblia Alterglobalistów", głosi opis z tyłu okładki... Rzut oka na praktyki Korporacji wypijających krew nie tylko z Trzeciego Świata, dotykające Przeciętnego Człowieka negatywne nie tylko z etycznego punktu widzenia aspekty globalizacji, spacerek pośród dzielnych Alterglobalistów i działaczy walczących o Lepszy Świat (mnie osobiście urzekł ruch Reclaim the Streets). Czy się z autorką zgadzamy, czy też nie, wobec pewnych faktów przejść obojętnie będzie trudno. Zmęczyć może z kolei styl, w jakim książka została napisana.
    No i zakupy będa trudniejsze.

    Bo o Psychologii ewolucyjnej i Komunikacji niewerbalnej pewnie słuchać nie chcecie...

    LINK
  • Ostatnio czytałem...

    Heavy Metal SITH 2007-06-10 15:56:00

    Heavy Metal SITH

    avek

    Rejestracja: 2005-10-14

    Ostatnia wizyta: 2016-09-08

    Skąd: Poznań

    "Syzyfowe Prace" jako lektura szkolna, natomiast teraz, po raz pierwszy sięgnąłem po X-wingi... Zemsta Isard.
    Uf... trzeba nadrabiać zaległości...

    LINK
  • Właśnie skończyłem

    Hego Damask 2007-06-11 08:59:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wrocław

    "Pieśń o Troi" autorstwa Coleen McCullough (dzięki, ithilnar )

    Jest to, opowiedziana z perspektywy kilku osób (narratorami są między innymi Helena, Achilles, Odyseusz, Priam czy Hektor), historia wojny trojańskiej.
    Postacie są wspaniale nakreślone, można powiedzieć, że są żywymi ludźmi
    Intrygi Odyseusza (w ogóle jego postać podobała mi się najbardziej), żądza chwały Agamemnona czy brak litości Achillesa na polu bitwy, są znakomicie opisane. Podobnie jak sceny bitewne. Z powieści dowiemy się między innymi, dlaczego Achilles nosił swoje imię, wydarzenia, które doprowadziły do jego kłótni z Agamemnonem i inne często zaskakujące fakty, które uzupełniają "Iliadę".
    Jednocześnie autorka zrezygnowała z pojawiania się bogów, chociaż często się o nich wspomina; jedyną postacią "nadnaturalną", jeśli można tak powiedzieć, jest Tetyda.
    Bardzo polecam przeczytanie "Pieśni o Troi" - znakomita powieść

    LINK
  • ja ostatnio

    Lord Sidious 2007-07-04 21:04:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wrocław

    przeczytałem "Władcę Much" Williama Goldinga, kiedyś obejrzałem film, zrobił na mnie piorunujące wrażenie, książka, na której bazował jest podobna, ale znając zakończenie inaczej się na to patrzy. Trudno mi tu mówić o pryzmacie wierności, ale wszystko, co z filmu pamiętałem w książce odbyło się taki sam sposób, może czas wrócić do samego filmu? Cóż nie jest to lektura łatwa i miła, a raczej ukazująca mrok ludzkiej natury i to już u samych dzieci.

    LINK
  • Ja ostatnio przeczytałem

    Girdun 2007-07-04 21:14:00

    Girdun

    avek

    Rejestracja: 2008-08-31

    Ostatnia wizyta: 2015-03-16

    Skąd: Częstochowa

    Ja ostatnio przeczytałem Kod Leonarda da Vinci II: Klucz Salomona Dawna Browna i książka bardzo mi się podobała, jednak pierwsza cześć była lepsza.

    LINK
  • ""

    Padme93 2007-07-04 21:54:00

    Padme93

    avek

    Rejestracja: 2007-06-14

    Ostatnia wizyta: 2011-01-17

    Skąd:

    No cóż ja w tym momencie czytam drugą cześć trylogii Hana Solo-„Gambit Huttów”, a wcześniej czytałam pierwszą cześć i szczerze wam powiem ze na razie pierwsza część podobała mi się bardziej.

    LINK
  • Mmm...

    Włóczykij 2007-07-05 17:16:00

    Włóczykij

    avek

    Rejestracja: 2006-02-18

    Ostatnia wizyta: 2019-12-08

    Skąd: Las, trzecia gawra na lewo od starego dębu

    Ja zaś ostatnimi czasy pochłonąłem "Prawdę" Terry`ego Pratchetta (mam wszystkie książki tego geniusza komizmu wydane w Polsce, że tak się pochwalę )... I zaprawdę powiadam Wam! Nie ma broni potężniejszej niż Słowo! (Poza Ciemną Stroną naturalnie ;] )

    LINK
  • Rise of the Horde

    Hego Damask 2007-07-05 19:31:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wrocław


    Książka Christie Golden z serii "Warcraft", to według słów Thralla z jego pamiętnika, wypiskami z którego zaczyna się każdy rozdział:
    Nie jest to opowieść o Hordzie, jaka istnieje dzisiaj - luźnej organizacji orków, taurenów, nieumarłych, trolli i krwawych elfów, ale o powstaniu najpierwszej Hordy. Jej narodziny, jak każdego dziecka, znaczyły ślady krwi i bólu, a jej ostre krzyki o życie oznaczały śmierć jej wrogów
    (tłumaczenie: Urthona )

    W powieści, będącej prequelem wydanego w Polsce "Władcy Klanów" tej samej autorki, opisane jest zwiedzenie orków przez Kil`jaedena, jednego z przywódców Płonącego Legionu, powstanie Rady Cieni, warlocków, zjednoczenie klanów i wyniszczenie przez nich draenei, zamieszkujących Draenor (jak nazywał się kiedyś kraj orków), a także okoliczności, które doprowadziły do powstania demonicznej plagi, która przez wiele lat nękała członków Hordy - tych orków, co poddali się wpływowi Kil`jaedena (jej objawami były czerwone oczy i niepohamowana żądza walki) i wyruszenie do Azeroth.
    W powieści fani Warcrafta odnajdą, oprócz Durotana i Ogrimma (którzy są głównymi bohaterami), Draki (żony Durotana), inne znajome postacie: szamana Ner`zhula i jego ucznia Gul`dana od których ślepej wiary w Kil`jaedena i jego fałszywe obietnice wszystko się zaczęło, czy też Groma Hellscreama albo Drek`Thara.

    Bardzo dobra książka, szczególnie jeśli chce się poznać wydarzenia poprzedzające czasy Thralla i dowiedzieć się czegoś o historii orków z Draenoru.

    LINK
  • ja

    X-tla 2007-07-05 20:03:00

    X-tla

    avek

    Rejestracja: 2006-06-30

    Ostatnia wizyta: 2012-05-02

    Skąd: Poznań

    wczoraj dostałam "Smoczy Lot" drugą część sagi o Septimusie Heap`ie
    TO JEST SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    LINK
  • Ostatnio...

    Vua Rapuung 2007-07-06 20:17:00

    Vua Rapuung

    avek

    Rejestracja: 2005-03-29

    Ostatnia wizyta: 2024-04-11

    Skąd: Biała Podlaska

    ... skończyłem Buńczuk i koncerz. Z dziejów wojen polsko-tureckich Janusza Pajewskiego. Książka prezentuje zmagania toczone z państwem tureckim od wieku XV do XVII, od Warny po odsiecz wiedeńską i kampanię węgierską, dokładnie opisuje większe bitwy i prezentuje różne ciekawostki czy anegdoty. Prezentuje też tło kulturowe zarówno Turków, jak i Tatarów Krymskich. Polecam osobom zainteresowanym tą tematyką .

    A teraz zabrałem się za "Poradnik matematyczny" oraz "Zbiór zadań z matematyki dla kandydatów na wyższe uczelnie techniczne" wygrzebane w domowej biblioteczce .

    LINK
  • Przebywając

    Hego Damask 2007-07-21 08:53:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wrocław

    z dala od Wrocka przeczytałem 3 książki, a mianowicie:

    "Łowców Czarnoksiężników" autorstwa Marthy Wells - jest to pierwszy tom trylogii "Upadek Ille-Rien" (tutaj dzięki darth ithilnar za pożyczenie - oddam w sierpniu )

    "Historię Cesarstwa Rzymskiego" napisaną przez Herodiana (i znowu muszę podziękować ithilnar, ale tym razem nie za pożyczenie )

    oraz

    "Cesarza" Ryszarda Kapuścińskiego - opis życia Hajle Selasie, ostatniego władcy Etiopii, zmarłego w 1975 r. Opowiadają o nim jego współpracownicy, zajmujący różne stanowiska na dworze. W niektórych momentach jest poważna, a w niektórych, z racji używanego przez Kapuścińskiego języka, nie mogłem się nie śmiać
    Polecam

    LINK
    • Urthono, mam pytanie :P

      Ricky Skywalker 2007-08-20 20:01:00

      Ricky Skywalker

      avek

      Rejestracja: 2002-07-12

      Ostatnia wizyta: 2024-01-10

      Skąd: Bydgoszcz

      -"Historię Cesarstwa Rzymskiego" napisaną przez Herodiana (i znowu muszę podziękować ithilnar, ale tym razem nie za pożyczenie )
      ________
      Będę musiał niedługo na studiach przeczytać 10 luktur dotyczących starożytności, z czego bodaj 3 mają być źródłami. Jednym z owych źródeł będą wspomnienia Cezaraz z wojny w Galii, ale muszę mieć jeszcze 2. Ciekawa ta książka Herodiana? Da się to w miarę sprawnie i szybko przeczytać?

      LINK
  • Kolejna

    Hego Damask 2007-07-22 19:51:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wrocław

    powieść ze świata Warcrafta zaliczona Tym razem "Krąg Nienawiści" autorstwa Keitha DiCandido. Akcja toczy się rok przed wydarzeniami z gry World of Warcraft, a trzy lata po grach Reign of Chaos i Frozen Throne.

    Ktoś podburza niepewny pokój ludzi i orków. Jaina Proudmoore usiłuje odkryć, kto za tym wszystkim stoi, zanim będzie za późno.

    Dobra książka, warto wcześniej zapoznać się z "Ostatnim Strażnikiem" Jeffa Grubba, również wydanym w Polsce.

    LINK
  • Hmm...

    Xian 2007-07-22 20:14:00

    Xian

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2015-10-21

    Skąd:

    Deathly Hallows - ujdzie, ja bym napisał lepiej. Trochę zbyt przewidywalne, nawet jakiś fajnych spoilerów nie można rzucić.

    LINK
    • Deathly Hallows a spoilery

      Kasis 2007-07-31 19:52:00

      Kasis

      avek

      Rejestracja: 2005-09-08

      Ostatnia wizyta: 2025-04-18

      Skąd: Rzeszów

      I dobrze, że nie chcesz rzucać. Bo by się to mogło źle skończyć (dla Ciebie oczywiście). Nawet w przypadku filmów SW tak mi na unikaniu spolierów nie zależało. Od ostatniego tomu Harrego jest osobny temat, więc tam zapraszam z opinią.
      I chciałam przy okazji poprosić, żebyście się wszyscy łaskawie powstrzymali od spoilerowania w tytułach postów. Bo niestety zdażają się takie numery i wtedy na nic zda się unikania samego wątku.
      Z góry dziękuję

      LINK
      • Hmm...

        Xian 2007-07-31 21:48:00

        Xian

        avek

        Rejestracja: 2003-01-09

        Ostatnia wizyta: 2015-10-21

        Skąd:

        -I dobrze, że nie chcesz rzucać. Bo by się to mogło źle skończyć (dla Ciebie oczywiście).
        Wybacz, ale nie podobają mi się takie zawoalowane groźby.
        /Spoiler
        Jak powiem, że początek spoilera Voldemort zabija się pod koniec książki, koniec spoilera to dostanę ostrzeżenie czy już bana?

        LINK
  • Wells sztuk:1, Chmielewska sztuk:1

    Kasis 2007-07-31 20:20:00

    Kasis

    avek

    Rejestracja: 2005-09-08

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Rzeszów

    -H.B. Wells "Ludzie jak bogowie" Taka dość spokojna książeczka z utopijnego nurtu Wellsa. Rok 1921, grupka przypadkowych podróżych zostaje niespodziewania przeniesiona do równoległego wymiaru, do świata, który 3000 lat temu bardzo przypominał współczesną bohaterom Ziemię. Książka składa się z trzech części, w środkowej mamy najwięcej akcji zaś pozostałe dwie są o wiele spokojniejsze. Ziemianie głównie poznają w nich Utopię, sam Wells zdaje się wierzył wtedy jeszcze, że przyszłość naszego gatunku może rysować się w jasnych barwach. I stąd niezwykła i piękna wizja świata mądrze rządzonego przez człowieka, której przeciwstawił obraz współczesnego mu świata. Swoją drogą, niektóre zdania pasują tak bardzo do m.in. naszej obecnej sytuacji w Polsce, że szok. Ukazuje on, że to ludzka mentalność, niechęć do zmiany przyzwyczajeń jest przyczyną naszego zacofania i wielu cierpień.
    Podobała mi się ta książka, choć nie była tak wciągająca czy emocjonująca jak niektóre tytuły Wellsa. Myślę, że w dużej mierze przypadła mi do gustu za sprawą głównego bohatera, pana Barnstaple`a, który miejscami wygłaszał moje poglądy

    Joanna Chmielewska "Romans Wszechczasów" (Wydaje mi się, że wszech czasów powinno się pisać osobno). Nie jest to najmocniejsza książka Chmielewskiej, ale czyta się dobrze. Absurdalny pomysł okraszony jej specyficznym językiem i poczuciem humoru. Trochę mi czegoś brakowało, chyba w dialogach, ale nie mogę powiedzieć, żebym była niezadowolona.

    LINK
  • Ostatnio...

    Vua Rapuung 2007-08-02 11:30:00

    Vua Rapuung

    avek

    Rejestracja: 2005-03-29

    Ostatnia wizyta: 2024-04-11

    Skąd: Biała Podlaska

    ... za zwycięstwo w turnieju NS HEX (a co, pochwalmy się ) dostałem książkę Rafała Dębskiego Kiedy Bóg zasypia i muszę przyznać, że jestem nią nieco rozczarowany.
    Akcja powieści dzieje się w Polsce Piastów, podczas rejzy czeskiego księcia Brzetysława. I gdyby autor po prostu umieścił swą historię w tych realiach, wszystko byłoby dobrze, ale on niestety w to wszystko wmieszał siły nadprzyrodzone. Oczywiście pojedyncza strzyga tu i tam by nie zaszkodziła (np. bardzo ciekawy jest wątek pogańskiej bogini Wiłły i jej śmiertlenego kochanka), ale autor uparł się i na kartach książki upchał całe legiony wilkołaków, wampirów, upiorów i innych dziwów. To one, a nie Czesi gromią armię polską, to one odpowiadają za znaczną większość zgonów w powieści. Kompletnie absurdalna jest scena zdobywania przez nie grodu, gdy tworzą żywy mur, żeby wspiąć się na palisadę. Szkoda, że jeszcze w żabki nie zaczną grać. Postacie ludzkie też nie przekonują. Niby silą się na jakieś przemyślenia, ale ich kreacje są strasznie nielogiczne.
    Reasumując, aż dziwne, że Fabryka wydała coś takiego. Gorszym gniotem z tego wydawnictwa, który czytałem była chyba tylko "Śmierć magów z Yara" (notabene też Dębskiego, tyle że Eugeniusza).

    LINK
  • Coś dla chcących powspominać lata 80te

    Kasis 2007-08-15 00:05:00

    Kasis

    avek

    Rejestracja: 2005-09-08

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Rzeszów

    -Zielone jabłuszko Izabeli Sowy wpadło przypadkiem w ręce mojej mamy. I bardzo dobrze.
    Książka jest przezabawna. Opisuje Polskę w połowie lat osiemdziesiatych, a dokładniej losy jednej licealistki, jej rodziny i znajomych. Absurd PRLu, najprzeróżniejsze drobiazgi z tamtych lat, muzyka, aktorzy. Wszystko to pozwala powspominać (mi np. wczesne dzieciństwo), a dla tych co nie pamiętają i tak będzie dobrą lekturą i jeszcze dowiedzą się jak to było kiedyś Bardzo, bardzo zabawna książka ze świetnymi dialogami i opisami. Czyta się błyskawicznie. Zdaje się, że teoretycznie jest bardziej dla kobiet, ale mój brat pochłonął ją tak samo szybko jak ja z mamą i zarykiwal się równie głośno.

    Pozwolę sobie zacytować dwa krótkie kawałki:
    - Jest wieprzowina?
    - Nie ma.
    - A cielęcina?
    - Nie ma.
    - A wołowina jest?
    - Nie ma.
    - To co jest?
    - Otwarte do osiemnastej.


    Kraj, gdzie liczba mnoga od wyrazu "człowiek" to "kolejka"(...)

    Bardzo gorąco polecam, rewelacyjna książka.

    LINK
  • Kuriera z Warszawy

    Gwiezdny Muzyk 2007-08-16 11:04:00

    Gwiezdny Muzyk

    avek

    Rejestracja: 2004-09-05

    Ostatnia wizyta: 2013-07-07

    Skąd: Warszawa

    Przeczytałem go w podobnym czasie jak Wojnę Rojów, ale Kurier jest bez porównania dłuższy. Książkę tę napisał Zdzisław "Jan Nowak" Jeziorański. W czasie drugiej wojny udzielał się on bardzo aktywnie w konspiracji i w końcu został wyznaczony na kuriera. W trakcie wojny kilkukronie podróżował po Europie, przewożąc bardzo ważne informacje z kraju, poza granice. Książka dobrze pokazuje reguły konspiracji, codzienne życie Warszawiaków, a także daje szeroki obraz sytuacji politycznej jaka się przedstawiała w Londynie.
    Książka nie jest rewelacyjna, w niewielu miejscach była taka że nie mogłeś się od niej oderwać. Ale dużym jej plusem jest to, że nie nudziła mi się i czytałem ją z takim samym zainteresowaniem przez cały czas.

    Polecam ją innym Bastionowiczom!

    LINK
  • Zwę się Muhammad Ibn al-Charid i jestem Łowcą Demonów.

    Vua Rapuung 2007-08-18 20:26:00

    Vua Rapuung

    avek

    Rejestracja: 2005-03-29

    Ostatnia wizyta: 2024-04-11

    Skąd: Biała Podlaska

    Ostatnio na promocji w Empiku dostałem Allaha 2.0 Mieszka Zagańczyka.
    Cóż rzec, kawałek porządnej, nietuzinkowej fantasy. Oba światy powieści, zarówno Europa roku 2072, jak i XIII-wieczny Damaszek są bardzo barwne i ciekawie skonstruowane (ten drugi spodobał mi się nieco bardziej). Jedyne, co może nieco drażnić do niezadowalające zakończenie. Nie wiem, skąd ta dziwna moda na przerywanie historii w kluczowym momencie.

    LINK
  • Cień Poego

    darth ithilnar 2007-08-21 09:25:00

    darth ithilnar

    avek

    Rejestracja: 2007-01-16

    Ostatnia wizyta: 2019-08-13

    Skąd: Żnin

    Co prawda jeszcze ją czytam, ale już finiszuję.
    Przyznam, że M. Pearl pisze bardzo ciekawie. Język stylizowany na XIX-wieczny czasami drażni, szczególnie na początku, ale z czasem można się przyzwyczaić. Ciekawe opisy Baltimore no i intryga oparta na śmierci Edgara Allana Poe.

    LINK
  • Ja przeczytałem

    Girdun 2007-08-21 13:32:00

    Girdun

    avek

    Rejestracja: 2008-08-31

    Ostatnia wizyta: 2015-03-16

    Skąd: Częstochowa

    Ja w tym miesiącu przeczytałem Eragona ( nudna książka), 7 tom Harrego Pottera w tłumaczeniu Armi Świstaka ( Super ksiązka i tłumaczenie) oraz Star Wars: Labirynt Zła ( Bardzo, bardzo super książka )

    LINK
  • Ostatnio...

    Mandalore110 2007-08-21 14:33:00

    Mandalore110

    avek

    Rejestracja: 2007-05-10

    Ostatnia wizyta: 2007-11-04

    Skąd:

    Ja ostatnio przeczytałem Star Wars Potrójne Zero i Toma Clancy Sprinter Cell Szach Mat.

    LINK
  • Po raz...

    Vua Rapuung 2007-08-28 20:00:00

    Vua Rapuung

    avek

    Rejestracja: 2005-03-29

    Ostatnia wizyta: 2024-04-11

    Skąd: Biała Podlaska

    ...trzeci czy czwarty skończyłem Sagę o wiedźminie. Tym razem maratonik - siedem tomów w dziesięć dni i po raz pierwszy na własnym, świeżo zakupionym komplecie w twardej oprawie.
    Jak zwykle lektura wciąga od pierwszej do ostatniej strony. Moja ulubiona seria książkowa wreszcie na mojej półce. Normalnie łza się w oku kręci .

    LINK
  • Forgotten Realms

    cwany-lis 2007-08-30 19:53:00

    cwany-lis

    avek

    Rejestracja: 2003-07-31

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Sopot

    Obecnie czytam ksiażki z tej serii. W ilościach hurtowych bo są "do poduszki" i całkiem tanie. Nie pdoba mi się jedynie nadmiar magii w tym uniwersum - wolę bardziej mistyczne poruszanie tej kwestii jak w Pieśni Lodu i Ognia Martina ale to zupełnie inna liga. Mimo to można się wkręcić. W przeciwieństwie do cyklu star wars ksiażki o Fareunie są bardziej różnorodne pod względem bohaterów i historii chociaż schemat szeroko pojętego dobra wygrywającego nad złem zbyt często daje o sobie znać. Na chwilęobecną moim faworytem jest książka "Upadek" wyjątkowo traktująca o Drowach które są złe i bezlitosne.

    LINK
  • Z cyklu: "Phab Poleca"

    Darth Phabious 2007-08-30 20:41:00

    Darth Phabious

    avek

    Rejestracja: 2004-12-11

    Ostatnia wizyta: 2018-05-06

    Skąd: Katowice

    "Wywiad z Wampirem" - mało kto nie słyszał, albo nie widział filmu. Historia wampira, który nie rozumie sensu swojego istnienia, jest kompletnie nieprzystosowany i zafascynowany tą opowieścią młody chłopak.
    Gęsty, ciężki i mroczny klimat - nieźle się czyta, ale raczej nie jest to książka na jednorazowe połknięcie. Co nie znaczy, że jest zła.
    Gdybym miał wystawić ocenę, dałbym ~8,5/10
    Narracja pierwszoosobowa mnie, nieprzyzwyczajonego trochę drażni, ale nie jest to minusem książki. Na minus zaliczam tylko brak wprowadzenia, tylko takie rozpoczęcie z "grubej rury"...
    - Chce nagrać swoją historię
    - Aha, spoko
    (Podobnie, jak początek w "Kryształowej Gwieździe" - "Dzieci zostały porwane"... Tego nie lubię. Ale książka, jako całość jest wyśmienita.)
    ... i skrótowe potraktowanie ostatnich dekad początku wieku do chwili wywiadu.
    Podobnie, jak początek w "Kryształowej Gwieździe" - "Dzieci zostały porwane"... Tego nie lubię. Ale książka, jako całość jest wyśmienita.

    "Sokół Maltański" - znowu mroczny klimat filmów noir, ale tym razem wielkiego miasta lat 20. Cyniczny, ale o gołębim sercu detektyw na tropie bezcennej statuetki i tajemnicza femme fatale, która przez całą książkę nie mówi słowa prawdy.
    10/10

    LINK
    • Ostatnio miałem okazję przeczytać

      Prezi 2007-08-30 20:51:00

      Prezi

      avek

      Rejestracja: 2006-06-24

      Ostatnia wizyta: 2022-02-18

      Skąd: Ułan Bator

      Ostatnio miałem okazję przeczytać "Ja Klaudiusz" Roberta Gravesa.Jest to opowieść o kulawym jąkającym się mężczyźnie który z powodu swojej ułomności,przeżył spokojnie swe życie pod rządami:
      -jako dziecko-Augusta
      -jako dorosły-Tyberiusza
      -Kaliguli

      Książka opisuje również spiski na dworze cesarzy,ich życie,życie rodziny Klaudiusza i jego przyjacioł.

      LINK
  • Ostatnio

    Boris tBD 2007-08-30 22:50:00

    Boris tBD

    avek

    Rejestracja: 2001-09-17

    Ostatnia wizyta: 2020-04-14

    Skąd: Piaseczno

    F. Leja Analiza Zespolona.

    LINK
  • "Gaul is a whole divided...

    Hego Damask 2007-09-02 22:05:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wrocław

    ...into three parts, one of which is inhabited by the Belgae, another by the Aquitani and a third by a people called in their own tongue Celtae, in the Latin Galli".

    Jak powyższy cytat wskazuje, przeczytałem właśnie "The Gallic War" (Wojnę Galijską) autorstwa Juliusza Cezara. Jest to napisana w trzeciej osobie relacja z kampanii i bitew jakie stoczyły legiony rzymskie pod jego dowództwem w Galli (dzisiejsza Francja) i Brytanii.
    Napisana barwnym językiem, z dużą ilością informacji o zamieszkujących tam ludach i ich zwyczajach, a także dająca wgląd w sposoby prowadzenia wojen przez krajowców i Rzymian.
    Cezar napisał siedem ksiąg tego dzieła, dołączona jest również ósma, autorstwa Aulusa Hircjusza, szefa sztabu boskiego Juliusza w czasie wyprawy galijskiej, w późniejszych latach konsula - pragnął on połączyć pamiętniki z Galii z pamiętnikami o wojnie domowej. Niestety, nie dokończył dzieła - zginął pod Mutiną.

    Warta polecenia książka

    No. A jutro zabieram się wreszcie za "Rudą Sforę" M. L. Kossakowskiej

    LINK
  • Otóż...

    Heavy Metal SITH 2007-09-03 10:41:00

    Heavy Metal SITH

    avek

    Rejestracja: 2005-10-14

    Ostatnia wizyta: 2016-09-08

    Skąd: Poznań

    Wziąłem się za X-wingi i przeczytałem "Ryzyko Wedge`a" które zrobiło na mnie ogromne wrażenie... fajnie się czytało zwłaszcza dlatego, że pierwszą przeczytaną przeze mnie książką z serii x-wingi była "Zemsta Isard"

    LINK
  • Ja przez kilka

    Otas 2007-09-03 12:10:00

    Otas

    avek

    Rejestracja: 2003-11-05

    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

    ostatnich miesiecy nadrabiam polską literature ... przeczytałem wszystko Piekary, Komudy i Pilipiuka. Obecnie od "Kiedy Bóg zasypia" zacząłem czytać Dębskiego .. a w półce czeka nowa powieść Ziemkiewicza.

    LINK
  • hmm

    Asturas 2007-09-03 12:43:00

    Asturas

    avek

    Rejestracja: 2004-06-21

    Ostatnia wizyta: 2024-04-01

    Skąd: Rovaniemi

    Ostatnio to tylko Darth Bane w oryginale, a obecnie Saga of Seven Suns Kevina J. Andersona.

    LINK
  • Gotycki horror

    Kasis 2007-09-05 10:44:00

    Kasis

    avek

    Rejestracja: 2005-09-08

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Rzeszów

    a przynajmniej tak zaklasyfikowano tą książkę gdzieś w Internecie.
    "Wizerunek człowieka rudego" Hugha Walpole`a to całkiem fajna książka, miejscami z naprawdę niezłym klimatem. Jedna z książek, które kupiłam w ciemno na moim ukochanym kiermaszu za 50gr A zwróciła moją uwagę okładką autorstwa Dudy-Gracza.
    Jej akcja dzieje się po pierwszej Wojnie Światowej. Główny bohater, amerykanin, jedzie do małej nadmorskiej miejscowości w Anglii na wczasy. Tam zostanie wmieszany w pewne wydarzenia, które odmienią jego życie. A wszystko to przez tytułowego rudzielca, który jest swoistym psychopatą.
    Ciekawa jestem jakby wyglądała ekranizacja tej książki. Gdyby dokonano jej wiernie to pewnie powstał by klimatyczny thriller, a w innym wypadku byłby to materiał na film gore

    LINK
    • hmm

      Asturas 2007-09-05 10:46:00

      Asturas

      avek

      Rejestracja: 2004-06-21

      Ostatnia wizyta: 2024-04-01

      Skąd: Rovaniemi

      brzmi ciekawie, mozesz podac jakies szczegoly?

      LINK
      • No niby mogę

        Kasis 2007-09-05 10:54:00

        Kasis

        avek

        Rejestracja: 2005-09-08

        Ostatnia wizyta: 2025-04-18

        Skąd: Rzeszów

        ale tym samym mogę popsuć przyjemność z czytania książki. Ale jak chcesz to proszę bardzo:
        początek spoilera Główny bohater przypadkiem poznaje młodą kobietę, która najwyraźniej jest bardzo przerażona i nieszczęśliwa z powodu swego męża i jego teścia. Tym teściem jest ów rudzielec, który jest w suie obłąkany. Uważa, że do pełni szczęścia, ba, bycia jak Bóg, można dojść tylko poprzez cierpienie. I jak łatwo się domyśleć, lubi eksperymentować z cierpieniem... innych. No a głowny bohater będzie chciał tej dziewczynie pomóc. koniec spoilera

        LINK
  • no to ja

    Łotr122 2007-09-05 15:49:00

    Łotr122

    avek

    Rejestracja: 2006-10-22

    Ostatnia wizyta: 2017-02-23

    Skąd: Wysokie Mazowieckie

    ostatnimi czasy czytałem:
    1. ,,Zdradę"-było bosko...
    2. ,,Potop"- tom pierwszy...

    LINK
  • Ruda Sfora

    Hego Damask 2007-09-06 06:39:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wrocław

    Dzisiaj skończyłem.

    Głównym bohaterem powieści rozgrywającej się na początku XX wieku jest 13-letni jakucki chłopak o imieniu Ergis, wnuk potężnego szamana, wybrany przez duchy na jego następcę. Jednakże przy pomocy oszustwa, szamanem zostaje ktoś inny. Ergis trafia do Drugiego Nieba, gdzie natyka się na ślady tajemniczej Rudej Sfory, grożącej zagładą całemu światu.

    Jak zwykle u Kossakowskiej książka pełna jest bogatych, nieraz poetyckich opisów, ale i czasem nieprzyjemnych obrazów (np. wygląd członków oddziału zaopatrzeniowego Rudej Sfory albo bitwy jej wojowników z oddziałami Dżosogoja, Pana Koni), a także humoru, świetnych porównań (w rodzaju z ławy u szczytu poderwał się ogromny niczym łapówka dla carskiego urzędnika, kosmaty zwierz ) i wyrazistych bohaterów. Ergisowi towarzyszą spotkani po drodze: mówiący koń o imieniu Bębenek, pieśniarz-wojownik Ellej, złożony z kawałków ludzkich kości, trawy i szmat tupilak Iwan zwany Iwaszką oraz córka boga ognia - Tujaryma.
    Wyjaśnienie czym naprawdę jest Sfora, zaskakuje
    Podobnie jak w przypadku "Siewcy Wiatru" bitwa między oddziałami sprzymierzonymi a pokracznymi, niesamowitymi najeźdźcami pokazana jest z rozmachem i chętnie zobaczyłbym ją na ekranie kinowym
    Dodatkowo dołączony jest słownik, objaśniający mitologię i historię Jakutów.

    10/10

    LINK
  • Właśnie

    Hego Damask 2007-09-19 09:48:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wrocław

    skończyłem "Diabła Łańcuckiego" Jacka Komudy. Jak zwykle u tego autora akcja rozgrywa się w Rzeczpospolitej szlacheckiej, w XVII wieku, a konkretnie w tym wypadku na ziemi przemyskiej.

    Osią fabuły jest konflikt między ubogą szlachtą, Dwernickimi, a tytułowym Diabłem czyli Stanisławem Stadnickim, panem na Łańcucie i starostą zygwulskim. Pojawia się też ulubiona przez Komudę postać Jacka Dydyńskiego, zwanego "Jackiem nad Jackami", stolnikowica sanockiego.

    Zdrada, miłość, zemsta, potyczki, najazdy - to wszystko znajdziemy w "Diable Łańcuckim".

    Jedyne co może nużyć, to bardzo szczegółowe (czasem do przesady ) opisy krajobrazów, a jest ich (tych opisów) wiele.

    Na końcu dołączono posłowie od autora i wyjaśnienie niektórych terminów z książki.

    9.5/10

    LINK
  • Niedawno...

    Vua Rapuung 2007-09-20 16:14:00

    Vua Rapuung

    avek

    Rejestracja: 2005-03-29

    Ostatnia wizyta: 2024-04-11

    Skąd: Biała Podlaska

    ...skończyłem pierwszy tom powieści Ragnarok 1940 Marcina Mortki.
    Książka prezentuje dość ciekawą wizję alternatywnej historii Europy. Mamy mianowicie sytację, w której na terenach Skandynawii uformowały się silne pogańskie państwa potomków wikingów. One to w znacznej mierze przysłużyły się do stłumienia rewolucji w Rosji i toczą zmagania kolonialne z potęgami takimi jak Anglia. Głównym bohaterem powieści jest angielski dziennikarz Jeremy Baldwin, wplątany w aferę związaną z tytułowym Ragnarokiem, czyli operacją ataku wikingów na tereny wyznawców Ukrzyżowanego.
    Książka ma bardzo wartką fabułę, wprowadza kilka interesujących postaci, nakreśla główne wątki. Wciąga czytelnika. Jedyne, co można zarzucić, to nieco na siłę wprowadzony wątek miłosny oraz to, że działania prawdziwie wojenne rozpoczynaja się dopiero pod koniec lektury.
    Można polecić tą pozycję miłośnikom literatury tego rodzaju, nie przejmujących się dość małym prawdopodobieństwem takiej wizji historii. Ja z pewnością czekam na kolejny tom .

    LINK
  • "Ogrody Księżyca" Stevena Eriksona

    Carno 2007-10-02 21:00:00

    Carno

    avek

    Rejestracja: 2004-02-24

    Ostatnia wizyta: 2024-09-17

    Skąd: Żyrardów

    Dnia 18-tego września, na parę godzin przed wyjazdem moim i Sylwii do łeby na wakacje, zawitaliśmy do Empiku w Arkadii, w celu zakupienia jakiś książek na podróż ( nie chciało mi się z mogo domu targać do Wawy ). Wybór mój padł na ,,Pana Lodowego Ogrodu" Grzędowicza oraz właśnie wspomniane w tytule posta ,,Ogrody".
    Sam PLG wciągnął mnie niesamowicie, i naprawdę wyczekuje kiedyś tego drugiego tomu grzędowicz po swej żonie przejął fantastyczne opisy fauny i flory, oraz dodał do tego niezgorszą dawkę cynicznego humoru. Dodając do tego zacięcie do horrorów ( w którym niczym nie ustępuje np. Feliksowi Kresowi ) stworzył naprawdę wciągającą powieść, którą każdy fan fantasy winien przeczytać.
    Natomiast Ogrody....
    Jak to pewna osoba ładnie ujęła na stronie Merlina, przez 250 stron czyta się ciężko, ale później to już jest coś niesamowitego. Zgadzam się prawie całkowicie gdyż te pierwsze 250 stron ( sama książka liczy stron blisko 600 ) także złe nie jest Fakt, na początku leko trudno jest się przyzwyczaić do ,,grot magii", oraz, przede wszystkim, długowieczności niektórych ras ( nie mówimy tu nawet o kilku tysiącach, ale o KILKUDZIESIĘCIU tysiącach lat ) - co faktycznie jest zdecydowanie przesadzone...Nawet Frank Herbert, o ile mnie pamięć nie myli, umieścił akcję swego cyklu ,,raptem" na przełomie pięciu i pół tysiąca lat...
    Ale wracają do tematu- Ogrody to naprawdę książka świetna, porażająca ogromem świata, postaci, wątków...Nie bez powodu została uznana za najlepszą powieść fantasy 1999-ego roku - a to był debiut Eriksona! Fascynującego postacie Anamodera Rake`a, Kruppego, przyjaciół z Darudżystanu, Szybkiego Bena, Kalana, Podpalaczy Mostów...I przede wszystkim skrywana w tajemnica historia cesarza, jego doradcy Tancerza oraz Pierwszego Miecza Imperium...
    Naprawdę gorąco polecam!

    A swoją drogą-jak wróciłem znad morza, Sylwia mi uświadomiła liczbę tomów cyklu- gdyż Ogrody to tylko cześć pierwsza Malaziańskiej Księgi Poległych...I cóż...samych tomów wydanych w PL jest bodajże 11 ( wraz z ogrodami ), plus dwa mniejsze tomiki, opowiadające historie bohaterów pobocznych...Każdy z tych jedenastu tomów ma minimum pięćset stron, i kosztuje od 35 do 40 PLN...Cóż, szczęka mi lekko opadła...ale zamówiłem już cztery kolejne tomy w Merlinie

    Jeszcze raz- gorąco polecam!

    LINK
    • hmm

      Lord Sidious 2007-10-02 21:23:00

      Lord Sidious

      avek

      Rejestracja: 2001-09-05

      Ostatnia wizyta: 2025-04-18

      Skąd: Wrocław

      Ja to czytałem dość dawno, może dlatego, że zaraz po Martinie, to nie wspominam tej lektury zbyt dobrze. Znaczy początek faktycznie ciężki, a potem może i było lżej, ale mnie jakoś nie przekonało. Przede wszystkim ogrom, owszem lubię, ale odniosłem wrażenie, że był prowadzony w sposób taki, że autor wie więcej niż dotychczas opisał i wyciąga wszystko z kapelusza, a wielość pomysłów utrudnia mu sugerowanie pewnych rzeczy i nadażążanie za nim. A świat ma mocno specyficzny, całkowicie własny, co wymaga skupienia się by w tym wszystkim się połapać. Druga rzecz, która mnie przede wszystkim zniechęciła - to fakt, że więcej tu heroizmu, choć też specyficznie ukazanego, niż epiki, którą preferuję. Owszem jest tu brutalny, wręcz nekromantyczny klimat, ale po pierwszym tomie nie miałem ochoty sięgać dalej. Na spotkaniu Martinowym się swego czasu nawet pożarliśmy - Martinowcy vs Eriksonowcy. No ale jak tłumaczyli nam, że dopiero po 3 tomie dopiero się zaczyna, to ja spasowałem. Za to przeczytałem dwie małe historyjki Eriksona - myślę, że wiele mówią o klimacie tej opowieści, ale kompletnie nie są prowadzone jak Ogrody. Może kiedyś sięgnę dalej, ale póki, co to na prawdę wolałbym by Martin skończył w końcu Pieśń Lodu i Ognia... Bo to dopiero (moim) zdaniem jest mistrzostwo świata.
      A Erikson ma jeszcze jedną rzecz, mianowicie nie jest spadkobiercą Tolkiena. Zaczynał przygodę z fantastyką od jej ojców z USA, choć sam na pierwszym miejscu stawia Howarda czy Leibera. To widać zwłaszcza w tych dwóch mini powieściach "Krwawy trop" i "Zdrowe złwoki".

      Ja póki co, po latach w końcu wróciłem do Władcy .

      LINK
      • Jak wiesz

        Carno 2007-10-02 21:46:00

        Carno

        avek

        Rejestracja: 2004-02-24

        Ostatnia wizyta: 2024-09-17

        Skąd: Żyrardów

        ja Martina nie czytałem ( tak, tak, ciągle od naszego ostatniego spotkania nie dorwałem się do niego ), jednak co do Eriksona jestem na razie optymistą-to, że zorientowanie się w jego świecie wymaga sporej uwagi absolutnie za wadę nie uważam Osobiście uważam także, że pojedyncze wzmianki o cesarzu tylko jeszcze bardziej zaciekawiają, wciągają...i jeszcze bardziej motywują do kontynuowania przygody z sagą. Sposób prowadzenie powieści ogólnie mi się podoba, mimo że niekiedy opisy osobowości są zdecydowanie spłaszczone ( np. kapitana Parana - powiedziano tylko, że trzy lata spędził u boku Przybocznej i to go bardzo zmieniło - ale tego w ogóle nie widać...), ale z drugiej strony w tej powieści nie ma nikogo w 100 procentach dobrego lub złego - np. casus Anomadera Rake`a

        Ogólnie w książce widać postacie, które mają potencjał mnie zainteresować, zafascynować i wciągnać, tak jak udało się to dotychczas Corfe`mu, Artemisowi Entreri czy też Jaraxlowi

        LINK
  • Ja...

    Qui-Gon Danio 2007-10-02 21:38:00

    Qui-Gon Danio

    avek

    Rejestracja: 2007-05-25

    Ostatnia wizyta: 2014-09-07

    Skąd: Pleszew

    ostatnio czytałem II tom X-wingów mianowicie Ryzyko Wedge`a jest świetna ta książka a aktualnie czytam Władce Pierścieni Dwie Wieże zajebista książka.

    LINK
  • jestem...

    Calista 2007-10-03 15:04:00

    Calista

    avek

    Rejestracja: 2004-12-28

    Ostatnia wizyta: 2011-09-02

    Skąd:

    w tarkcie czytania "Kuzynek" Andrzeja Pilipiuka, jak to skończe to trzeba będzie się zabrać za "Krzyżaków", autra chyba nie musze przedstawiać

    LINK
  • /.../

    Mistrz Seller 2007-10-06 13:57:00

    Mistrz Seller

    avek

    Rejestracja: 2006-11-24

    Ostatnia wizyta: 2022-02-10

    Skąd: Skierniewice

    "Cierpienia Młodego Wertera" -bardzo nudna i dłużąca się książka (mimo 90 stron czytałem ją tydzień)
    Ale teraz mogę wreszcie wziąść się za "Gwiazdę po gwieździe" i "Medstar II"

    LINK
  • "Stulecie detektywów"

    Darth Tiglatpilesar 2007-10-08 16:27:00

    Darth Tiglatpilesar

    avek

    Rejestracja: 2006-12-11

    Ostatnia wizyta: 2016-02-26

    Skąd:

    Książka autorstwa Jurgena Thorwalda na temat odkryć i wynalazków kluczowych dla badania zbrodni i wykrywania ich sprawców. Opisane są początki zawodu detektywa (od Vidocqa począwszy), odkrycie i zastosowanie odcisków palców, przełomowe znaczenie antropometrii w identyfikacji, dzieje medycyny sądowej od badania śladów krwi aż po sekcje ekshumowanych zwłok, zastosowanie toksykologii w wykrywaniu trucizn i wiele innych zagadnień. Praca historyczna napisana przystępnym i żywym językiem, w zrozumieniu znaczenia nowych metod pomagają liczne opisy zbrodni, których sprawców wykryto dzięki postępowi kryminalistyki. Jeśli oglądacie CSI lub/i czytacie Conan Doyle`a albo Agathę Christie, na pewno ta książka Was zaciekawi.

    LINK
  • Do wszystkich...

    Vua Rapuung 2007-10-14 12:33:00

    Vua Rapuung

    avek

    Rejestracja: 2005-03-29

    Ostatnia wizyta: 2024-04-11

    Skąd: Biała Podlaska

    ...zainteresowanych. Na stronie Fabryki pojawiła się wiadomość, że już 16 listopada tego roku będzie miała premiera drugiego tomu Pana Lodowego Ogrodu Jarosława Grzędowicza.
    Wygląda też na to, że wydawnictwo zdecydowało się na okładkę o starym układzie, dzięki czemu tom drugi nie będzie odstawał wyglądem na półce od pierwszego .
    Trzeba będzie na Falkonie kupić .

    LINK
  • Obecnie

    Otas 2007-10-15 16:49:00

    Otas

    avek

    Rejestracja: 2003-11-05

    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

    czytam antologię "A.D. XIII" z powieściami m.in. Komudy, Piekary, Białołęckiej czy Dębskiego a na półce czeka powieść"RYCERZ" Gene Wolfe`a (nie mam pojęcia kto to ale na okładce porównywali go do Tolkiena i Le Guin więc kupiłem)

    LINK
    • Cóż...

      Darth Tiglatpilesar 2007-10-15 17:06:00

      Darth Tiglatpilesar

      avek

      Rejestracja: 2006-12-11

      Ostatnia wizyta: 2016-02-26

      Skąd:

      Gene Wolfe to tak zwana klasyka gatunku Np. w 1987 roku na opublikowanej przez czasopismo Locus liście fantasy wszech czasów jego książka Cień kata zajęła czwarte miejsce (po Władcy i Hobbice Tolkiena i Czarnoksiężniku Le Guin). No i dostał całkiem sporo nagród branżowych (Nebula, Howard, British Science Fiction Award itd.), więc opinię ma raczej dobrą.

      LINK
  • Mikołajki :)

    promil 2007-10-15 23:52:00

    promil

    avek

    Rejestracja: 2006-09-22

    Ostatnia wizyta: 2024-11-22

    Skąd:

    Ostatnio sięgnąłem po lekturę z bardzo dawnych lat. Właściwie to chyba czytałem ją w drugiej klasie podstawówki. Mianowicie chodzi mi o książeczki opowiadające o przygodach małego Mikołajka autorstwa Rene Goscinnego i Jeana - Jacquesa Sempégo.

    - Mikołajek
    - Rekreacje Mikołajka
    - Mikołajek i inne chłopaki
    - Wakacje Mikołajka
    - Joachim ma kłopoty lub późniejsze wydanie Mikołajke ma kłopoty
    - Nowe przygody Mikołajka

    Mikołajek to kilkuletni chłopiec. Właściwie niczym się nie wyróżniający od rówieśników. Chodzi do szkoły, ma zgranych kumpli i jak każdy dzieciak w tym wieku większość czasu spędza na zabawie. To co go wyróżnia od innych to niesamowite perypetie, które co ważniejsze, przeżywał również każdy z nas. No bo kto z nas nie miał swojego Alcesta, Euzebiusza, Kleofasa czy Ananiasza?
    Czytając te opowiadanka zrywałem boki ze śmiechu, choć szczerze powiedziawszy stary koń już ze mnie. Niewinność oraz liczba psot przebijająca z tych kartek jest wprost rozbrajająca. Chętnie opowiedziałbym tu niejedną przeczytaną historię, ale na pewno nie wyjdzie mi to tak dobrze jak samym twórcom, a szkoda mi psuć Wam wrażenia. Powiem tylko, że język jakim posługuje się Gościnny, sprawiający wrażenie pisanego przez kilkuletniego chłopca oraz przezabawne rysunki Sempégo tworzą naprawdę niepowtarzalny klimat.

    Oderwijcie się na chwilę od Waszych zajęć i sięgnijcie po przygody Mikołajka. Na pewno nie pożałujecie, a wręcz przeciwnie. Jakby to powiedział Mikołajek … pysznie się będziecie bawić .

    LINK
  • Cóż...

    Heavy Metal SITH 2007-10-17 19:57:00

    Heavy Metal SITH

    avek

    Rejestracja: 2005-10-14

    Ostatnia wizyta: 2016-09-08

    Skąd: Poznań

    Czytałem Eskadrę Widm, ale miałem kilkutygodniową przerwę... i kupiłem "Darth Bane: Droga Zagłady" i moim zdaniem, jest to najlepsza ksiązka SW jaką kiedykolwiek przeczytałem, a jestem w połowie. Genialna ksiązka, trzyma w napięciu, nie ma strony żeby mi się nudziła, czytam ją po obudzeniu, w szkole, po szkole i przed zaśnięciem Masakra!!! Stąd też nowy avek

    LINK
    • Re: Cóż...

      masterYoda 2007-10-17 20:09:00

      masterYoda

      avek

      Rejestracja: 2005-05-18

      Ostatnia wizyta: 2013-09-16

      Skąd: Kraków

      Heavy Metal Jedi napisał(a):
      a jestem w połowie.

      czytam ją po obudzeniu, w szkole, po szkole i przed zaśnięciem

      ________
      Heh, i jeszcze nie skończyłeś ? A książka naprawdę przednia, fakt, choć, jak dla mnie, od dzieł Stovera nie lepsza .

      LINK
      • :)

        Heavy Metal SITH 2007-10-20 21:56:00

        Heavy Metal SITH

        avek

        Rejestracja: 2005-10-14

        Ostatnia wizyta: 2016-09-08

        Skąd: Poznań

        Skończyłem... ale nie dzisiaj oczywiście Skończyłem z trzy dni temu, ale zapomniałem o tym napisać...

        O ile na początku, byłem jak najbardziej za Bane`m, to w końcowych fragmentach się do niego zniechęciłem Tak działają na mnie sithowie... Za to Githany przypadła mi do gustu... bardzo

        A co do Stovera, to nie mogę ocenić, bo nie czytałem żadnej z jego pozycji... ale przeczytam

        LINK
  • Skończyłem właśnie

    Hego Damask 2007-10-20 21:36:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wrocław

    czytać zbiór opowiadań Ambrose`a Bierce`a (1842-1914 ? [data śmierci nie jest znana] ) pt. "Oczy Pantery". To 19 krótkich opowieści niesamowitych. Przypominają nieco opowiadania H. P. Lovecrafta czy E. A. Poego. Akcja rozgrywa się w USA, w XIX wieku - kilka podczas wojny secesyjnej.
    Ciekawa książka, godna polecenia

    LINK
  • Cienie Imperium i pozycje z innej półki

    Kasis 2007-10-22 17:42:00

    Kasis

    avek

    Rejestracja: 2005-09-08

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Rzeszów

    Aż wstyd i strach się przyznawać, że dopiero niedawno po raz pierwszy przeczytałam "Cienie Imperium". Od dawna się przymierzałam i w końcu po ten tytuł sięgnęłam. To naprawdę świetna książka jak na SW.
    Podobała mi się i fajnie się ją czytało. A co najważniejsze czytało mi się ją dobrze przez cały czas, od pierwszej do ostatniej strony. Sympatycznie było poczytać o czasach OT z nawiązaniami m.in. do filmów.

    Przeczytałam też owocową trylogię Izabeli Sowy ("Smak świeżych malin", "Cierpkość wiśni" i "Harbatniki z jagodami"). Bardzo sympatyczne, lekkie książki wyszydzające wiele elementów obecnej rzeczywistości. Zabawnie opisują sytuacje, które zna zapewne większość z nas, a zarazem są pełne optymizmu.

    I jeszcze jedna na wskroś sympatyczna książka "Złocista Droga" L.M. Mongomery. Jest ona jedną z powieści, na podstawie których powstał serial "Droga do Avonlea". Co prawda dość szybko uświadomiłam sobie, że już to kiedyś czytałam, ale z przyjemnością sobie odświeżyłam. Bardzo lubię tą autorkę i jak zwykle miło mi się czytało jej książkę.

    Ach, no i jeszcze jedna bardzo życiowa seria książek - "Mikołajki"

    LINK
  • PRZEPROWADZKA

    Hego Damask 2007-10-25 15:22:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2025-04-18

    Skąd: Wrocław

    Nowy wątek znajduje się w tym miejscu

    http://gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=288451

    LINK
Loading..