Mam do was takie pytanie: czy nie uważacie, że tzw. "profesjonalne" ( ) polskie wersje językowe zabijają klimat gry czy wam to nie przeszkadza?
Dla mnie spolszczenie Baldura II było bardzo dobrym posunięciem, a to ze względu na dobór aktorów. Jeśli obsada jest dobra i naprawdę wczuwa się w role, to dla mnie jest OK.
Ale Vampire Bloodlines, Dawn of War i KOTORów nie chciałbym chyba słyszeć
Tak mi ten temat przyszedł na myśl, bo pogrywam sobie w domu w Wampirka i aktorzy są znakomicie dobrani (zwłaszcza Jack w tutorialu )
Gdybyście mieli możliwość zagrania w polską i zagraniczną wersję jakiejś gry i porównać, to jakiej nie chcielibyście słyszeć w polskiej wersji?