TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Toplisty

Gry które poleciłbyś wszystkim...

Tomeq83 2005-03-06 08:03:00

Tomeq83

avek

Rejestracja: 2003-11-16

Ostatnia wizyta: 2017-01-11

Skąd: Wilkowice

No właśnie nie chce żeby to był topic wyliczanka, tylko żebyście opisali gry które zrobiły na was naprawdę wrażenie, które polecilibyście absolutnie wszystkim, gry które wryły wam się w psychikę, które zmieniły was samych, które uważacie za przełomowe, do których czasami powracacie, które mają „to coś”, które swoją miodnością wsysają na dni...miesiące, które wyznaczają nowe standardy, są prawie że idealnymi grami...

Mój faworyt to Metal Gear Solid [PC, PSX]- gra taktyczno-szpiegowsko-przygodowa. Przede wszystkim fabuła tej gry [ryje psychikę jak cholera], człowiek zastanawia się nad jej przesłaniem, nad życiem..., utożsamia się z głównymi bohateremi do takiego stopnia, że ich problemy są naszymi. Mimo, że postacie są fikcyjne i mało realistyczne to wydaje nam się iż są to prawdziwi ludzie. Naprawdę ta gra fabułą poraża mimo, że jak to japońskie gry jest mało realistyczna. Sama gra od początku wygląda jak interaktywny film akcji, gramy.. gramy a tu napisy jak w filmie lecą. Każde ujęcie w przerywnikach to majstersztyk, kamera porusza się w różne strony a nie jest statyczna. Co do gameplay’u to powiem tyle, że był przełomem- pierwsza skradanka tego typu z wieloma „smaczkami” aczkolwiek pełna niedociągnięć i błędów. Powiem jeszcze tylko tyle, że to była jedyna gra na której ściskało mi gardło i autentycznie poleciały mi łzy z oczu Gdy ją przeszedłem to inne gry wydawały mi się jakieś takie puste, bez polotu...

Druga gra to Final Fantasy VII [PC PSX]- gra przede wszystkim bardzo dłuuuuga, pochłania naprawdę na bardzo długo. Bardzo dużo w niej akcji, czujemy się jakbyśmy brali udział w jakiejś bajce. Fabuła jest tak wciągająca i zakręcona, że nie sposób ją opisać. Naprawdę wydaje mi się, że przy tej grze nawet dzisiejsze RPG [po za serią FF] wysiadają. Muzyka z tej gry [mimo, ze trochę śmieszna] to chodzi mi do dziś po głowie. Człowiek w tej grze przeżywa masę przygód i ciągle końca nie widać. Już od samego początku gra wciąga nas w historię naszego bohatera. Szkoda tylko, że gra jest zbyt „mangowa” co na pewno dużej liczbie osób może nie przypaść do gustu. Nie potrafię tej gry opisać tu w kilku zdaniach bo grałem w nią dobrych kilka lat temu ale wspominam ją do dziś. Naprawdę polecam jeśli możecie sobie ją skądś załatwić [to tylko 5 czy 6 CDJ]

I pomyśleć, że obie te gry doczekały się swoich kontynuacji [ale nie dane było mi jeszcze zagraćL] Gry te są już dość stare i mają po kilka lat, więc grafika może w nich nie zachwycać dziś ale za to nadrabiają miodnością.

Reszta gier które tu wymienię może nie są tak spektakularne jak w/w ale mają w sobie „to coś” co mi się spodobało:

Soldier Of Fortune II: świetny realizm obrażeń przeciwnika, nożem można odciąć każdy kawałek mięsa, języka, oka, odstrzelić każdą część ciała, ahhh i te latające wszędzie flaki

Resident Evil: na tej grze omało kilka razy nie wystrugałem chłopka z brązu ze strachu

Jedi Knight: Mysteries Of The Sith: pierwszy raz dane mi było pomachać mieczem świetlnym, jak na tamte czasy to gra wciskała mnie w fotel

Jak mi się coś jeszcze przypomni to dopiszę


LINK
  • poleciłbym

    Marrbacca 2005-03-06 09:22:00

    Marrbacca

    avek

    Rejestracja: 2003-01-06

    Ostatnia wizyta: 2008-04-21

    Skąd: Stare Juchy

    całą serię Heroes of Might & Magic, chyba bym nie znalazł osoby, która nie grała w którąś część. Te gry potrafiły wciągnąć mnie na godziny i dni i nic do mnie nie docierało. Wspaniały świat fantasy, magia, stategia po prostu mniam
    Druga gra warta polecenia to Diablo 2, a przede wszystkim jej aspekt Multiplayer, ale nie Battlenet tylko gra z przyjaciółmi. Te emocje, próby wprowadzenia jakiejś taktyki, krzyki i śmiechy podczas trudnych misji... aż nie chciało się kończyć.
    A ostatnio nie mogę się oderwać od Bitwy o Śródziemie. Może dlatego, że od bardzo dawna nie grałem w żadną porządną strategię. I choć jest kilka minusów, które poprawiłbym, gram i gram i się nagrać nie mogę.

    LINK
    • nic dodać nic ująć

      Anor 2005-03-06 19:30:00

      Anor

      avek

      Rejestracja: 2003-01-09

      Ostatnia wizyta: 2023-05-17

      Skąd: Chyby

      Chciałem wypisać obie te pozycje..Dodam oczywiście, ze grywam je do dzisiaj i to można powiedzieć notorycznie. Zaznaczyć bym równiez chciał że z serii HOMM najlepsza dla mnie była cześć 3 i nia pozostaje do dziś co do Diablo to możnaby śmiało równiez wymienić jedynkę, która jest także genialna, o ile nie lepsza niż dwójka...tak w ogóle to wspaniała gierka do MP

      LINK
      • tak

        Marrbacca 2005-03-10 08:11:00

        Marrbacca

        avek

        Rejestracja: 2003-01-06

        Ostatnia wizyta: 2008-04-21

        Skąd: Stare Juchy

        Heroes III rządzi, choć II też jest zajefajna i do niej też bardzo często wracam. I ja też grałem, gram i będę grał jeszcze długo (czyt. maniak "hirołsów"). A co do Diablo 1 to nie wiem, bo żałuję ale nie grałem. Ja tylko w 2 niestety

        LINK
      • Homm

        Domator 2005-03-11 15:55:00

        Domator

        avek

        Rejestracja: 2003-03-31

        Ostatnia wizyta: 2007-10-09

        Skąd: Wioska Gungan

        trójka jest najlepsza, nie dam sobie wmówić czegoś innego. Mam złota edycję z dodadkami i nie przelazłem wszystkiego jeszcze... miałem (nie)przyjemnośc zagrać w IV... ten pseudo 3D mnie zniecheciło no i ogólnie coś co mnie odrywało do kompa. Czekam na część V i jestem ciekawo cóz to takiego spłodzą. Nie bedzie już to Heroes ze stajni 3do...

        LINK
  • bueh

    Lord Bart 2005-03-06 10:49:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    *seria Baldur`s Gate. Prawdziwy cRPG pełną gębą. Cudowne misje, intrygi, przedmioty, towarzysze z własnymi problemami, mozliwość posiadania zamku, ochraniania własnego gaju druidów, smoki magia magia magia..... Nie było lepszego, nie ma i nie będzie nigdy. Każdy szanujący sie fan RPG powinien przeżyć dłuuugie godziny z zakręconej historii Wrót Baldura i Amn.

    *seria EASport FIFA (rocznik każdy od 98); piłeczka kopana, której jedni zarzucają brak realizmu, kiepska grafę itp. bzdety, ale jednak to ona, choc monopolistka, rewolucjonizowała ten rynek. W kazdym roczniku oprócz bieżących składów znajdziemy różne różniste nowinki, nowe triki graczy (co osobiście dla mnie jest gwoździem programu i doprowadza mnie do orgazmu).... Jednym słowem dla każdego fana footballu.

    *seria Championship Manager + kontynuacja Football Manager 2005. Chcesz poczuc się jak prawdziwy manager druzyny?? problemy z rozkapryszonymi gwiazdami, długami, kontuzjami, pojedynki w pucharach europejskich z największymi światowymi firmami, przedmeczowe walki na słowa trenerów aż w końcu gwóźdź programu... 50 grywalnych lig całego swiata i mozliwość stworzenia prawdziwego teamu all-stars. Dla tych, którzy wola symulacje meczu, a kochają rozpiski taktyczne.

    *seria Total War. Gry poświęcone na budowanie twojego państwa w różnych erach świata (Rome, Shogun, Medieval), ale przede wszystkim na przeprowadzanie BITEW. Czas rzeczywisty, setki jednostek, oskrzydlające uderzenia, zmasowane ataki łuczników az w końcu zdobywanie twierdz. Hmm Polska mocarstwem kontynentalnym?? dlaczego nie...

    *seria Medal of Honor. Fantastyczne odwzorowanie pojedynczego zołnierza, rzucnego w wir walk IIWŚ. Afryka, Normandia, Ardeny, Norwegia, wyspy na Pacyfiku. Klimat ciągłego zagrożenia i fantastyczne efekty dźwiękowe. Z obowiązku dodam, że konkurent Call of Duty stoi na równie wysokim poziomie- znajdziemy tu misje w Stalingradzie (najlepsze w tego typu grach po lądowaniu na Omaha Beach z MoH) oraz zadania brytyjskiej ekipy Pegaz do zadań specjalnych.

    To tyle o seriach godnych uwagi.

    LINK
  • o Boże przebacz bom ciężko zgrzeszył

    Lord Bart 2005-03-06 11:15:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    zapomniałem o wspaniałej serii Need For Speed Underground 1&2
    Cudo panów z EA, warte w oryginale każdych pieniędzy dla fanów tuningowanych bryk, nocnych dragów, pieknych i chętnych kobiet oraz MORDERCZEGO klimatu tego półświatka. Kto nigdy nie jechał prawdziwym wozem ze stajnią pod maską niech pogra. Uczucie bliskie realowi, dźwięki silnika, zasysanie turbosprężarek, palenie gumy i te bryki(w 2 oczywiście): VW, P206, Corsa, AudiTT, ToyotaSupra, Mazda RX7&8, Nissan 350Z, SUBARU!!!!!! Zabójcza muza, połączenie kawałków hardrocka, czarnej muzy, techno i muzy klubowej.... to co tygryski kierownicy uwielbiają

    LINK
  • Moje...

    Shedao Shai 2005-03-06 11:47:00

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    -QUAKE III ARENA - i nie ma mocnych. Najlepsza strzelanka jaka kiedykolwiek powstała, na której zmodyfikowanym silniku niektóre gry ciągnęły jeszcze do niedawna jedyna gra, w którą gram, gram, i mi isę nie znudziła.
    - seria gier Pokemon, szczególnie Crystal - najlepsze przygodówki w jakie grałem, niech się kryją wszystkie podrasowane graficznie i niewiadomo co jeszcze molochy... Pika, Pika!
    - Return To Castle Wolfenstein - najlepsza IMO strzelanka umieszczona w realiach WW2, chociaż CoD też jest wysoko
    - Max Payne 1 i 2 - takiego klimatu nie było już nigdzie indziej... i ta fabula...
    - Unreal - trzeba mówić?
    - SW: Galactic BattleGrounds - wciąąąga...

    LINK
  • <-o>

    Jedi Hunter 2005-03-06 15:02:00

    Jedi Hunter

    avek

    Rejestracja: 2003-01-06

    Ostatnia wizyta: 2024-11-03

    Skąd: Mińsk Mazowiecki

    Mój typ nr jeden to oczywiście... MAFIA!!! Może to się pokrywa z tym, że to pierwsza gra, w którą grałem na swoim kompie. Ale wcześniej ile czasu siedziałem u kumpla aby jeszcze pograć w te klimatyczne zaje..ste misję i poznać jak się potoczy fabuła. Jak zapomniałem iść na angielski i serducho mi waliło gdy prowadziłem na ostatnim okrążeniu w słynnym wyścigu, jak przekląłem kiedy okazało się, że zabito Franka i dziwkę (coś w stylu ja p..rdolę!). Jak się cieszyłem gdy okazało się, że są dwa sposoby na zabicie Morellego. Ach!!! Tego się nie zapomina.

    LINK
  • hmm

    Jackson 2005-03-06 23:01:00

    Jackson

    avek

    Rejestracja: 2002-06-07

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd: Wioska Gungan

    Myslacym, wrazliwym i nalezacym do tej mniejszosci narodowej, ktora odwiedza ksiegarnie: "Syberie", "The Longest Journey" i "Post Mortem".

    LINK
    • mam oby trzy

      Domator 2005-03-11 15:58:00

      Domator

      avek

      Rejestracja: 2003-03-31

      Ostatnia wizyta: 2007-10-09

      Skąd: Wioska Gungan

      i po mimo trój wymiaru to sa to przygodówki pełną gębą! Wszystkie maja też płodzone własnie koontynuajcę i jestem ciekaw co też tam wyjdzie... licze na kolejne godziny z zagadkami- to coś co tygryski lubią najbardziej

      LINK
      • zabawne

        Jackson 2005-03-12 00:10:00

        Jackson

        avek

        Rejestracja: 2002-06-07

        Ostatnia wizyta: 2024-11-23

        Skąd: Wioska Gungan

        Zabawne, ze wspominasz o trojwymiarze, bo wszystkei trzy sa dwuwymiarowe, a jedynie postaci sa w 3D. I tylko TLJ ma w przygotowaniu sequel. O Sequelu syberii nic nie slyszalem, do Post Mortem bedzie nawiazywac Still Life, chodz ta bedzie blizsza Syberii niz przygodom Gusa.

        LINK
        • szczerze

          Domator 2005-03-12 07:50:00

          Domator

          avek

          Rejestracja: 2003-03-31

          Ostatnia wizyta: 2007-10-09

          Skąd: Wioska Gungan

          To nie zauwazyłem czy to wszystko jest trójwymiarowe czy tylko postać. Zasugerowałem się postaciami.
          W syberi się zamotałem bo ona sequela ma. W Post Mortemie chodziło mi własnie o Still Life mimo, iż tam zaakcentuje się tylko poprzedniczke... Za błedy wybacz :]

          LINK
  • Przygoda w rozumieniu szerokim okrutnie <-..i subiektywnie ;c)>...

    szpadel 2005-03-10 10:57:00

    szpadel

    avek

    Rejestracja: 2003-11-17

    Ostatnia wizyta: 2008-08-14

    Skąd:

    Wracacie z roboty <ewentualnie ze szkoły> łazicie po domu jak duch. Myśli w głowie niewiele. Pogoda niezachęcająca. Wieje....wieje...wieje nudą. Zaglądacie do każdego zakamarku domu - a może coś się znajdzie, kawałek starej pizzy, zgubiony onegdaj brelok do kluczy, numer "Metalhammera" sprzed wóch lat...Gęba ochoty do rozmów wszelakich nie przejawia. Spojrzenie na półke z płytami. "- Eeee, nic tam już niema". Jednak z braku wszystkiego podchodzicie. Wertujecie, wertujecie...W pewnym momencie przed oczami śmiga tytuł, do którego swego czasu przekonania nie mieliście. A może by tak teraz spróbować? - myślicie. I próbujecie. Konsekwencją czego jest zniknięcie ze świata domowników na dni prawie kilka :c). Tak właśnie było ze znanym Wam zapewne cRPG Gothic-iem...Jak dobrze wiecie, ciężko słowami przekonać "laika" co to jest komuterowy RPG - "wiesz stary, chodzisz, gadasz, rozwiązujesz zagadki, sieczesz mieczem na lewo i na prawo". Słowa mają jedną wadę: rzadko kiedy przekazują, odtwarzają klimat. Trzeba samemu zasmakować. I zasmakowałem :c) Gothic to tak po prawdzie "mój pierwszy raz" z RPG sprzętowym. Uczucia towarzyszące? Cóż - zachwyt, zapomnienie problemów służbowych...i co gorsza, zapomnienie powinności odnośnie Królewny życiowej :c) <Konsekwencje bywają czasem cieżkie do przełknięcia, ale cóż - życie>. ;c) ... Drżyj Królewno bo teraz.... na tapecie jest Morrowind z dwoma dodatkami Tribunal i Bloodmoon ;c))) Te dwa tytuły ze spokojną ręką mogę Wam polecić drodzy użytkownicy. Za konsekwencje użytkowania odpowiedzialności jednak nie biorę ;c)) Miłego baśniowania ;c) Pozdrawiam

    LINK
  • Pozycje obowiązkowe...

    Si2el 2005-03-10 13:29:00

    Si2el

    avek

    Rejestracja: 2003-06-11

    Ostatnia wizyta: 2005-11-06

    Skąd: Katowice

    .. moim zdaniem jest ich conajmiej z 30 nie będe ich przecież opisywał ale moge zaproponować gre którą znają raczej starsi gracze to jest poprostu klasyka
    LITTLE BIG ADVENTURE 2 - swojego czasu ta gra wywarła na mnie ogromne wrażenie jedną z największych jej zalet jest chyba klimat poza tym fabuła bardzo ciekawa i długa. Różnego rodzaju zagatki i łamigłówki ) Naprawde polecam tę gre chociaż ciężko jest ją zdobić
    I jeszcze jedna gra ---> Neverhood

    LINK
  • Nie da się wyliczyć wszystkich wielkich gier, ale...

    MadMad_The_Jedi_Knight 2005-03-10 14:14:00

    MadMad_The_Jedi_Knight

    avek

    Rejestracja: 2003-06-17

    Ostatnia wizyta: 2011-07-04

    Skąd: Münster, Niemcy

    ...parę z nich można tu wymienić.
    * Metal Gear Solid - gra o konsolowym rodowodzie, przełożona potem na blaszaki. Nie spotkałem chyba drugiej takiej gry, która posiadałaby tak wspaniały scenariusz, muzykę, wykonanie i przede wszystkim tak głęboki rys psychologiczny postaci. Dokonywane wybory, zwroty akcji, cała gra - to dzieło sztuki, której godnym następcą był MGS2.
    * Fallout i Fallout 2 - za klimat, wszechobecny klimat Przeklętych Ziem, zamieszkanych przez ghoule, wyrzutków postapokaliptycznego świata, organizacje zazdrośnie strzegące ostatnich resztek znanej nam cywilizacji, a nad wszystkim wisi ponowna zagłada, ponowny wróg, który potajemnie obrasta w siłę i chce zmazać ludzkość z powierzchni planety. Gra numer dwa, którą przeszedłem za jednym zamachem.
    * System Shock i System Shock 2 - ponownie klimat klimat i jeszcze raz klimat, zagrożenie, strach i opuszczone stacje kosmiczne / statki z wymordowaną załogą. Nie mam nic więcej do dodania.
    * Doom 2 - ponieważ od tej gry zacząłem zabawę z serią. Bóg gier FPP, łamana strzelba na słonie i PIŁA :]
    * Seria X-Com - dwie pierwsze gry odkrywcze i nowatorskie, posiadające wszystko, co tylko można było sobie życzyć, następne części nieco udziwnione, jednak polowanie na Szarych i tak sprawiało przyjemność.
    * Seria Wing Commander z przyległościami - przełomowe, wspaniałe, grywalne, no i ta muzyka (plus Hamill jako Blair)

    LINK
  • Głownie RTS-y:

    Stylichon 2005-03-10 15:30:00

    Stylichon

    avek

    Rejestracja: 2004-10-11

    Ostatnia wizyta: 2016-08-29

    Skąd: Wrocław

    1. Total annihilation- uielbiam tę grę. Gram od 1998 roku i mi się nie znudziła. Dostępny również star wars mod.
    2. Homeworld 2- wg. mnie najlepsza strategia kosmiczna wszechczasów- a ostatnich lat z pewnością.
    3. Medieval: total war:- wiele głupot, ale ogólnie świetna.
    4. Rogue squadron- wciąga.
    Starczy.

    LINK
  • Moja superlista

    Człowiek z Nikąd 2005-03-11 15:31:00

    Człowiek z Nikąd

    avek

    Rejestracja: 2003-10-08

    Ostatnia wizyta: 2006-12-25

    Skąd:

    Fallout 1&2 - absolutne hiciory w dziedzinie RPG, nie ma lepszych gierek dla mnie. Nokautuje ona nawet KotOR
    Battle Isle 3 - klasyk z dziedziny strategii turowych. Szkoda, że kontynuacje nie były już takie dobre
    Homeworld 1&C&2 - cała saga to jedne wielkie wyzwanie dla strategów kosmicznych. Bitwę czas zacząć
    STARCRAFT i STARCRAFT: BROOD WAR - ABSOLUTNA LEGENDA. NIE GRAŁEŚ - NIE ŻYJESZ PEŁNIĄ RTSÓW
    Seria Command&Conquer - zaraz po Starcrafcie to najfajniesza seria rtsów
    Deus Ex - świetna gra w klimatach konspiracji. Coś dla posła Macierewicza
    Half-Life 1&2 - co tu pisać: doskonały klimat, super pomysły i wciągająca fabuła, która oczekuje na dokończenie w części 3

    LINK
  • Na pewno

    BioZ 2005-09-19 09:42:00

    BioZ

    avek

    Rejestracja: 2005-09-18

    Ostatnia wizyta: 2005-09-27

    Skąd:

    byłby to Starcraft z dodatkiem, Diablo II, Dyna Blaster, Prince of Persia(trochę klasyki), Quake II, Shogun: Total War, Metal Gear Solid, SW Rogue Squadron, JK Mysteries of the Sith, Heroes of Might and Magic III, no i wiele wiele innych...

    LINK
  • Jeszcze nienarodzony

    BioZ 2005-09-19 09:46:00

    BioZ

    avek

    Rejestracja: 2005-09-18

    Ostatnia wizyta: 2005-09-27

    Skąd:

    Wiedźmin powinien być czymś co przykuje do krzesła na wiele godzin. Do tego może przebije stereotyp polskich gier z końca XX wieku(bo Robbo jeszcze był dobry)...

    LINK
  • polecam

    twardy 2005-09-20 11:25:00

    twardy

    avek

    Rejestracja: 2002-07-16

    Ostatnia wizyta: 2012-02-07

    Skąd: Wrocław

    Rome: Total War super gra..... dla tych co lubia strategie.. po drugie grasie w nia dlugo a nie konczy po 2 dniach jak nie ktore gry

    LINK
  • a dla mnie

    Hego Damask 2005-09-20 11:35:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

    Skąd: Wrocław

    takimi grami są Arcanum - Przypowieść o Maszynach i Magyi (klimat XIX wieku, i teksty ludzi, którzy myśleli, że mają do czynienia z niewykształconym półorkiem lub półogrem a tymczasem było zupełnie inaczej ) oraz TIE-FIGHTER (ile ja czasu nad tym spędziłem, ech! )

    LINK
  • Polecam wszystkim grę z 2004 roku-

    grzegokon 2005-09-20 23:15:00

    grzegokon

    avek

    Rejestracja: 2005-04-01

    Ostatnia wizyta: 2024-07-22

    Skąd: Warszawa

    Far Cry: duża grywalność, rozległe mapy, bardzo dobra grafika i dźwięk, głównym wątkiem jest przedzieranie się głównego bohatera i jego walka o przetrwanie na terenie wrogiej zmilitaryzowanej organizacji prowadzącej badania genetyczne na ludziach-mutantach. Krajobraz gry składa się głównie z malowniczych górzystych wysp pokrytych tropikalną dżunglą, lazurowymi wodami oceanu i obozami/fortyfikacjami wroga na nich rozmieszczonymi, część akcji dzieje się na otwartym terenie, część w pomieszczeniach. Jest bogaty wybór ustawień i opcji w grze. Wiele rodzajów odwzorowanej ze świata realnego broni (w tym snajperka, M16, MP5), możliwość używania różnych pojazdów do przemieszczania się jak: pontonu z silnikiem, motorówek, lotni, jeepów z zamontowanymi ckm-ami, cięzarówek... Wrogowie przejawiają cechy inteligencji zaskakują różnymi formami ataków, trzeba stosować taktykę walki partyzanckiej i dywersyjnej, uników, czekania, kamuflażu, podchodów, podkładania ładunków, pływania, czołgania, używa sie latarki, noktowizora i lornetki z podsłuchem kierunkowym. Całość powiązana jest niesamowitą i klimatyczną muzyką, różnorodnością dźwięków i odgłosów dżungli. Grę cechuję wysoki stopień realizmu walki. Cóż jeszcze dodać...
    Sięgnijcie, a przekonacie się. Objętość gry to ok. 3,5 GB.

    LINK
  • THE BEST OF THE BEST

    Archangel 2007-01-02 17:26:00

    Archangel

    avek

    Rejestracja: 2006-12-24

    Ostatnia wizyta: 2007-01-19

    Skąd: Jastrzębie

    Wasze 10 najlepszych gier na kompa jakie graliscie, to...

    Moje:
    1. "Arcanum: Przypowiesc o maszynach i magyi" - jestem tak zafascynowany Tą grą, że pisze ksiazke powiazana z fabula gry ^^
    2. SW Jedi Academy,
    3.Aquanox
    4. Tibia --- do kitu ale wciaga,
    5. TES III: Morrowind,
    6. Postal 2,
    7. SpellForce Złota Edycja,
    8.GTA SA
    9.Cultures II Bramy Asgardu
    10. Kozacy: Europejskie boje

    LINK
    • hmm

      Shedao Shai 2007-01-02 17:30:00

      Shedao Shai

      avek

      Rejestracja: 2003-02-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-24

      Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

      Quake III i Pokemon Crystal, do top 10 raczej nie dociągnę bo w tyle gier raczej nie grałem

      LINK
    • Hmmm

      Carno 2007-01-02 17:47:00

      Carno

      avek

      Rejestracja: 2004-02-24

      Ostatnia wizyta: 2024-09-17

      Skąd: Żyrardów

      1. Fallout 2 - najlepszy rpg ever ;]
      2. GTA: Vice City
      3. seria Baldurs Gate - byłaby na pierwszym miejscu, gdyby częśc druga i TB utrzymały niesaomiwty klimat jedynki...
      4. Jedi Outcast- fenomenalny Kyle i jego świetne teksty...Your shileds will fall
      5.Call of Duty i Call of Duty2 - nie ma lepszych gier w singlu z II wojny światowej, oraz nie ma imho lepszych sieciówek
      6.Duke Nukem 3D... man I am good
      7. Heroes of Migth & Magic 3 - czy potrzben sa słowa?
      8. Europa Universalis 2
      9. Po chwili wahania.... mimo wszystko GTA 3 - ,,Thats not a massager.." Chociaż jak teraz odpalam jakąś częśc GTA to zwykle Vice City, ale też niekeidy lubie odpalic starą dobra trójkę, włączyć stare dobre Chaterrbox z ( nomen omen ) starym dobrym Lazlow, i pośmigać sobie Yakuza Stingerem
      10. IW i NWN razem - mimo że obie do bólu liniowem, i do przejścia praktycznie ,,na raz" tylko, to mimo wszystko zapewniły mi wiele godzin wyśmienitej rozrywki....

      Miało być na peceta, to ejst i na peceta, w innym przypadku wysoko na liście znajdowałbysię MGS - Metal Gear Solid - gra z niesamowitym klimatem, świetną fabułą...i ogólnie tym ,,czymś". Byłaby tuż za Falloutem, VC i BG... ale za nikim więcej

      ( Wprawdzie ukazała się też wersja an PC, ale bez dodatkowych bopnusów jakeigo były na Pleyu - generatora niewidzialności, więc nie uznaje tego )

      LINK
    • Mam dziwne przeczucie, że

      Harpoon 2007-01-02 17:48:00

      Harpoon

      avek

      Rejestracja: 2003-05-24

      Ostatnia wizyta: 2013-09-22

      Skąd: Poznań

      był taki temat, ale co tam....
      1. Rome Total War
      2. Morrowind
      3. Falcon 4.0 Allied Force
      4. X-Wing Alliance
      5. F/A-18 Korea (przez sentyment )
      Więcej wymieniać mi się nie chce

      LINK
    • The best ...

      Louie 2007-01-02 18:00:00

      Louie

      avek

      Rejestracja: 2003-12-17

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd:

      1.GTA : SAN ANDREAS - Chyba najdłuższa gra w którą grałem. Rozkręca się powoli, a potem nie można się od kompa oderwać
      Plusy za : klimat, długość, tajemnice.
      2.GTA : VICE CITY - Misje czasami fajniejsze od tych w SA, ale VC jest krótkie. Niestety . Plusy za : Przedewszystkim klimat, fajne misje.
      3.CALL OF DUTY 2 - Ta dynamika, te dźwięki, ta ... brutalność wojny. Najlepiej odwzorowana gra wojenna w jaką grałem. Multi wymiata, single też.
      4.[b]CALL OF DUTY & CALL OF DUTY : UNITED OFFENSIVE - Gdy pierwszy raz zagrałem w "Calla" pożałowałem że traciłem czas (oraz 50zł ) na Medal of Honor - War Chest.
      5.JEDI OUTCAST - Wiadomo czemu
      6.JEDI ACADEMY - Star Wars + fpp =
      7.MEDAL OF HONOR - PACIFIC ASSAULT - Call of Duty, tyle że na pacyfiku. Świetna gra. Świetny multi
      8.HEROES OF MIGHT AND MAGIC - Ta gra to klasyk Nigdy się nie nudzi
      9.MEDAL OF HONOR - WAR CHEST - No dobra, multi nie jest taki zły
      10.GTA III - ahhh ... ten nasz milczący kolega Mam do niego sentyment

      LINK
    • hmm....

      Halcyon 2007-01-02 18:14:00

      Halcyon

      avek

      Rejestracja: 2004-09-07

      Ostatnia wizyta: 2024-11-24

      Skąd: Police

      uprzedzam, że będę pisał głównie o strategiach

      1. Europa Universalis 2
      2. Knights of the Old Republic
      3. Republic Commando
      4. Civilisation III
      5. Jedi Outcast
      6. Heros of Might & Magic 3
      7. Hearts of Iron II
      8. <nieśmiertelne> Panzer General 1
      9. Rome Total War
      10. Kozacy (wszystkie części i dodatki)

      LINK
    • było

      Lord Bart 2007-01-02 18:21:00

      Lord Bart

      avek

      Rejestracja: 2004-01-20

      Ostatnia wizyta: 2021-09-13

      Skąd: Warszawa

      cos podobnego http://www.gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=144379


      1. seria Baldur`s Gate (z wyróżnieniem dla Baldur`s Gate 2: Cienie Amn)
      2. seria EASports FIFA (z wyróżnieniem dla FIFA 98: Road to World Cup )
      3. seria SW (z wyróżnieniem dla KotORów i Empire at War)
      4. seria Need For Speed Tuning (z wyróżnieniem.... uch no dobra Need for Speed: Underground 2)
      5. seria Total War (z wyróżnieniem dla Medieval TW)
      6. seria Medal of Honor (z wyróżnieniem dla pierwszej części)
      7. seria Championship Manager/Football Manager (za całokształt)
      8. seria Unreal (z wyróżnieniem dla Unreal Tournament)
      9. seria HotM&M (z wyróżnieniem dla Heroes of Might & Magic III: Restoration of Erathia)
      10. seria AvP (z wyróżnieniem dla Aliens vs. Predator 2)

      LINK
    • Hmm

      Hego Damask 2007-01-02 18:28:00

      Hego Damask

      avek

      Rejestracja: 2005-05-28

      Ostatnia wizyta: 2024-11-24

      Skąd: Wrocław

      moja dziewiątka:


      1. Arcanum - klimat XIX w. + fantasy (świetne połączenie) to mnie na długo przykuło do monitorka

      2. Vampire Masquerade: Bloodlines - klimat Świata Mroku i genialnie podłożone głosy

      3. Jedi Academy

      4. Baldur`s Gate II + Tron Bhaala - klasyka

      5. KOTORy (oba)

      6. Warhammer 40.000: Dawn of War - świetna strategia

      7. Diablo i II + dodatki - takoż kultowa pozycja

      8. Conan the Cimmerian (o ile pamiętam ) - jeszcze na dyskietkach dużych była D:

      9. TIE Fighter - mysz zajeżdżona niemal na śmierć

      LINK
    • dla mnie to:

      TheMichal 2007-01-02 19:38:00

      TheMichal

      avek

      Rejestracja: 2004-05-12

      Ostatnia wizyta: 2019-12-09

      Skąd: Warszawa

      1. KOTOR (fabuła i niezwykła grywalność)
      2. GTA: SA (na początku słaba ale od San Fierro rozwala klimatem i zabawą)
      3. Battlefront (może i mało rozbudowany i dopracowany, ale dający masę frajdy)
      4. KOTOR2 (świetny system walk i wogóle, ale słabe zakończenie i cień jedynki)
      5. MAFIA (KLIMAT, realizm i strzelaniny)
      6. Richard Burns Rally (najlepsza rajdówka na sprzęt do gry)
      7. NFS: Porsche 2000 (ostatni wielki NFS)
      8. Guild Wars (wciąga jak cholera ale za mało go poznałem żeby dać wyżej)
      9. Pro Evolution Soccer (cała seria wymiata a szczególnie dwójka - idealne wyważenie rozgrywki)
      10. Empire At War (bo w multi daje masę frajdy i ma świetną atmosferę w kosmosie)

      LINK
  • Kolejność przypadkowa:

    Cody 2007-01-02 22:38:00

    Cody

    avek

    Rejestracja: 2006-07-20

    Ostatnia wizyta: 2015-09-20

    Skąd: Radzyń Podlaski

    1. Empire at War - te bitwy w kosmosie....
    2. Battlefront I (w II nie grałem) - klimat i ta radość
    3. Rogue Squadron - jak dla mnie wiecznie żywa.... (jedna z moich pierwszych gier na PieCa)
    4. HoMM III - najlepsze Hirołsy wszechczasów
    5. Disciples II - mroczne HoMM.... super!
    6. Call of Duty I & II - prawdziwa II Wojna Światowa (Omaha Beach rulez!)
    7. Xpand Rally - zajefajna samochodówka (szczególnie grajac kierownicą)
    8. Groun Control II - bardzo fajna strategia, osadzona w baardzo dalekiej przyszłosci
    9. Jedi Academy - akcja!
    10. Seria ,,Total War" (Rome, Medival) - najlepsze strategie w jakie grałem

    LINK
  • Najlepsze

    Darth Tiglatpilesar 2007-01-02 22:56:00

    Darth Tiglatpilesar

    avek

    Rejestracja: 2006-12-11

    Ostatnia wizyta: 2016-02-26

    Skąd:

    1. CIVILISATION!!! Najlepsza strategia wszechczasów, made ok. 1991...
    Jeszcze rok temu w nią grałem i wciągała jak dawniej...
    2. TIE FIGHTER Klimat, klimat, klimat...
    3. DARK FORCES jw + fabuła, najlepszy starwarsowy fpp
    4. HOMMIII + II bez komentarza
    5. STARCRAFT z dodatkiem, rts wszechczasów; nie pamiętam, żeby
    Blizzard zrobił kiedyś kiepską grę
    6. FINAL FANTASY VII tej grze należy się Oskar za fabułę
    7. DOOM I i II klasyk
    8.ALONE IN THE DARK I ktoś ją jeszcze pamięta? przy tej grze naprawdę
    człowiek się bał...
    9.MORTAL KOMBAT nie ma jak odciąć kumplowi głowę... w grze
    oczywiście
    10. DUNE II kiedyś przesiedziałem nad tym 2 noce
    Jak widać jeśli chodzi o gry jestem starym zramolałym piernikiem i uważam, że dzisiejsze nie umywają się do tych staroci.

    LINK
  • poleciłbyś poleciłbyś poleciłbyś

    Lord Bart 2007-01-03 16:22:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    może by tak usunąć byka z tematu??

    LINK
  • Cóż...

    Vua Rapuung 2007-01-03 20:00:00

    Vua Rapuung

    avek

    Rejestracja: 2005-03-29

    Ostatnia wizyta: 2024-04-11

    Skąd: Biała Podlaska

    Czasami niektóre gry ciężko porównać, także kolejność może nie w pełni oddawać rzeczywistość .

    1. Seria Total War - przy grach tej serii spędziłem naprawdę wiele godzin, teraz Medieval II czeka w szufladzie na nowego kompa, a ja od jakiegoś czasu szukam Shoguna .
    2. Seria Baldur`s Gate - choć głównie BG2 z dodatkiem, w jedynkę nie grałem zbyt wiele, dwójka wydarła mi pewnie sporo czasu z życiorysu .
    3. Final Fantasy VIII - świetny jRPG, grałem zarówno na PSX, jak i na PC, warstwa fabularna tej gry naprawdę rządzi .
    4. GTA: Vice City - świetny klimat, SA to już jednak nie to samo.
    5. Disciples II - IMHO dużo lepsze od tak wychwalanych Herosów.
    6. KotORy - komentarzy chyba nie trzeba .
    7. Seria Gothic - znakomite połączenie RPG i akcji, wciąga jak ruski odkurzacz .
    8. Republic Commando - ze względu na świetny klimat i teksty Sev`a.
    9. Metal Gear Solid - tytuł dziś już stareńki, ale i tak oprawa muzyczna, fabularna i świeże pomysły wciąż powalają .
    10. Original War - mam do niej taki dziwny sentyment. Właśnie przechodze ją chyba piąty raz .

    LINK
    • Heretyku

      Carno 2007-01-03 20:27:00

      Carno

      avek

      Rejestracja: 2004-02-24

      Ostatnia wizyta: 2024-09-17

      Skąd: Żyrardów

      -2. Seria Baldur`s Gate - choć głównie BG2 z dodatkiem, w jedynkę nie grałem zbyt wiele, dwójka wydarła mi pewnie sporo czasu z życiorysu

      A czy ty w ogóle 1ke przeszedłeś? 1ka miała najbardziej niesamowity klimat, powrót do cytadeli Candelkeep, odkrycie swego dziedzictwa, Saverok, wieża Durlaga, Baldurian 2ka jest bardzo fajna, jest duzo bardziej rozbudowana i ogólnie prawie pod każdmy względem parę razy lepsza-ale klimatomi z jedynki i tak nie dorównuje ( szczególnie że w IIce najlepszy jest rozdział II rozgrrywający się w Amn ).

      Tak ci pisze, albowiem z twych słów da się także wywnioskować że 1ki nie ukonczyłeś..chociaż pewnie ukońxczyłeś, ale dziś wyjątkowo chciałem ci CFANIAKu utrzeć noska ;p
      Nie bierz tego do siebie

      LINK
      • Cfaniakujemy dalej...

        Vua Rapuung 2007-01-04 17:45:00

        Vua Rapuung

        avek

        Rejestracja: 2005-03-29

        Ostatnia wizyta: 2024-04-11

        Skąd: Biała Podlaska

        Owszem, przeszedłem nawet z dodatkiem . W dodatku przeszedłem ją magiem, kto próbował, wie, jaki to hardkor, gdy przez pierwsze parę godzin trzeba uciekać przed każdą grupką obdartych goblinków .
        Tak serio, serio, to mam do jedynki parę zastrzeżeń:
        * dwójka jest dużo bardziej skondensowana, akcja jest tam praktycznie non-stop, podczas gdy w jedynce żeby dotrzeć do miejsca kolejnego questu trzeba często przejść kilka obszarów porośniętych tylko lasem (i bandami goblinów );
        * IMHO zbyt mało rozwinięte postaci członków drużyny, u niektórych cała historia ograniczała się do kilku zdań podczas werbowania, kiedy w dwójce mamy całe questy związane z jedną postacią, wybory wpływające na jej dalsze losy itp.;
        * mimo wszystko pewne zacofanie technologiczne i brak paru udogodnień z dwójki;
        * zbyt krótkie dialogi, mało ciekawe nagrane teksty (w porównaniu z kultowym "Gryź ziemię, upadła istoto" czy "Nie ucz chomika dzieci robić" ).
        I na zakończenie najwazniejsze (i pewnie tu warg pogrzebany). W jedynkę grałem PO dwójce, więc znałem już co istotniejsze fragmenty fabuły .

        LINK
        • Re: Cfaniakujemy dalej...

          Lord Bart 2007-01-04 18:05:00

          Lord Bart

          avek

          Rejestracja: 2004-01-20

          Ostatnia wizyta: 2021-09-13

          Skąd: Warszawa

          Vua Rapuung napisał(a):
          W dodatku przeszedłem ją magiem, kto próbował, wie, jaki to hardkor, gdy przez pierwsze parę godzin trzeba uciekać przed każdą grupką obdartych goblinków .

          ________

          Nie trzeba Wystarczy ekipa z samego początku do rozwałki Tylko trzeba to zrobić umiejętnie

          A co do tych nagrywanych tekstów to w obu częściach nie są powalające... wyłączając Jana Jansena i Korgana I oczywiście Lilarcor`a

          LINK
          • No wiesz...

            Vua Rapuung 2007-01-04 18:51:00

            Vua Rapuung

            avek

            Rejestracja: 2005-03-29

            Ostatnia wizyta: 2024-04-11

            Skąd: Biała Podlaska

            Na początku to się ma maga z paroma HP i Imoen . Zanim się dochapiesz do porządnej ekipy, trochę mija. Zwłaszcza, jeśli nie wiesz, gdzie szukać .

            LINK
            • a

              Lord Bart 2007-01-04 21:55:00

              Lord Bart

              avek

              Rejestracja: 2004-01-20

              Ostatnia wizyta: 2021-09-13

              Skąd: Warszawa

              Xan i jego kumpel?? A Jaheira i jej mąż??

              LINK
              • Hmmm...

                Vua Rapuung 2007-01-05 15:15:00

                Vua Rapuung

                avek

                Rejestracja: 2005-03-29

                Ostatnia wizyta: 2024-04-11

                Skąd: Biała Podlaska

                Xan to nie był ten koleżka z kopalni kniei Otulisko (ten od Księżycowego Ostrza)? Zresztą nieważne, bo pewnie się znowu wygłupię .

                Co do Jaheiry i Khalida, to przed udaniem się do Pomocnej Dłoni jakoś tak wyszło, że wraz z siostrą pozwiedzałem trochę okoliczne lasy . Zresztą nawet pod koniec gry ciężko było mi zebrać naprawdę dobrą ekipę, nie miałem tego uczucia, że poszczególne postacie z dtużyny pasują do siebie, jak to było w BG2.

                LINK
                • Masz rację

                  Carno 2007-01-05 15:21:00

                  Carno

                  avek

                  Rejestracja: 2004-02-24

                  Ostatnia wizyta: 2024-09-17

                  Skąd: Żyrardów

                  Xan to ten z Knejii Otulisko Bartowi chodziło o Xzara i Montarona (?). Ja tam w BG bez problemu zebrałem dobrą ekipę standardową niby ale mi w pełni pasująca - Carno - wojownik ( ) Imoen, złodziejka z łukiem, Minsc, Dynaheir, Khalid i Jaheira.

                  Wiesz, BG 2 na pewno jest techniocznie dużo lepsz,e interakcja z druyżną genialną itd itp - i prawei pod każdym względem jest zdecydowanie lepsza od 1ki. Ale wg mnie klimatycznie 1ka była mimo wszyskto lepsza, i uważam, że gdybyś najpiew skosił 1kę to też byś tak uważał Pozatym w 1ce czuć było tą maksymalną swoboe, to ejst sam odkrywałeś wszysktie lokacje, cała mapa twoja - a 2ka przypominała mi Icewind Dale niestety- tam byłeś opgraniczony w doborze lokacji, wg mnie było ich za mało. Nie miałeś tej swiadomosci, ze sam ekspolurejsz i odkrywasz Athkale

                  LINK
        • Jeżeli...

          Misiek 2007-01-05 00:51:00

          Misiek

          avek

          Rejestracja: 2003-01-12

          Ostatnia wizyta: 2022-05-16

          Skąd: Wrocław

          ...w niemodowanym BG1 i BG:TotSC znajdziesz mi chociaż jednego goblina (zastrzegam: nie hobgoblina) to dostaniesz ode mnie hełm +4 "Czerep nadziei". Z dostawą do domu.
          Serio mówię.

          LINK
          • Hmmm...

            Vua Rapuung 2007-01-05 15:15:00

            Vua Rapuung

            avek

            Rejestracja: 2005-03-29

            Ostatnia wizyta: 2024-04-11

            Skąd: Biała Podlaska

            Możliwe. Jak już mówiłem, dawno grałem i szczegółów nie pamiętam, choć wydawało mi się, że były tam gobliny. W każdym razie stada krwiożerczych wilków były na pewno .

            LINK
  • No to...

    Misiek 2007-01-05 02:32:00

    Misiek

    avek

    Rejestracja: 2003-01-12

    Ostatnia wizyta: 2022-05-16

    Skąd: Wrocław

    ...kolej na mnie. W to i owo swego czasu zagrałem i myślę, że mogę powiedzieć o kilku grach/seriach gier, na które moim niedźwiedzim zdaniem warto, a czasem trzeba zwrócić uwagę. Ma być dziesięć, będzie jedenaście... w kolejności tradycyjnie odwrotnej:

    11. Grand Theft Auto: San Andreas - poza pierwszą dziesiątką, bo nigdy tej gry nie skończyłem; po pierwszych misjach samolotem komp, na którym grałem, zdechł i wszystkie save`y poszły piekłu na uciechę... a ja nie miałem cierpliwości ani ochoty zaczynać od nowa. Zafascynowała mnie jednak dbałość o szczegóły, poprawiony względem poprzednich części engine, wciągająca fabuła i klimat getta murzyńskiego. Poprawiony też został realizm misji. Pewnie bym skończył, gdyby nie bubel ze sprzętem...

    10. Star Wars: Droidworks - na otwarcie prawdziwej stawki gra spod znaku SW, ale jakże osobliwa! Niby dla dzieci, ale też grałem w nią, jako dziecko, i jako dziecko byłem zafascynowany może nie tyle fabułą, ile koncepcją budowy wielofunkcyjnych droidów, wysyłania ich na misje i przemyconych przy okazji logiczno-fizycznych łamigłówek. Na tej grze uczyłem się fizyki i jak to się skończyło? Zostałem polonistą Ale w tej podstawówce z tejże fizyki miałem 5...

    9. seria Mortal Kombat (a więc: MK, MK2, MK3, UMK3, MKT, MK4, MK4G, MKM:S-Z, MKM:SF) - klasyka. Fabularnie miejscami naciągana, a jednak przez różnorodność i specyfikę postaci oraz świetny klimat niesamowicie wciągająca. W przeciwieństwie do dwóch poprzednich mało budująca czy pouczająca, ale dająca tyle radochy, że strach. MK3 była pierwszą grą na PC, którą kupiłem, a plakat ze Scorpionem do dzisiaj gdzieś jeszcze trzymam, chociaż po remoncie nie miałem gdzie go powiesić... W MK: DA i MK: D nie grałem, bo nie puścili tego na PC, a szkoda...

    8. seria Heroes of Might & Magic (a więc: HoMM2, HoMM3:RoE, HoMM3:AB, HoMM3:SoD, HoMM4) - jeśli strategie, to turowe. Niezmiernie rzadko sięgałem po RTSy, z wyjątkiem może Settlersów i Rebelliona... za to największą frajdę miałem grając w zapomnianych już Warlordsów i właśnie HoMMy... niesamowity klimat, miodność, wyważona specyfika (może pomijając HoMM4, ale tam z kolei był fascynujący rozwój bohatera), no i różnorodność. Tak. HoMMy emanowały różnorodnością tak jednostek, jak i zamków, bohaterów, mozaiką map, mieszanką wszelkich możliwych fantastyczności. Zaczynałem od dwójki, grając u kolegi, gdy jeszcze nie miałem kompa, później trójka i dodatki, na które rzuciliśmy się wszyscy; powstała nawet niewielka, lokalna liga... czwórka nie była już tak mocna, o czym świadczy chociażby fakt, że na starym mieszkaniu graliśmy ze współlokatorami głównie w trójkę. No i w Wormsy W HoMM5 nie grałem, więc miejsce w tabeli może się zmienić.

    7,5. Unreal: Tournament - trochę psim swędem, ale co tam. Jest w stawce tylko dlatego, że daje niesamowitą dozę radochy, gdy wchodzimy w multiplayer. To jest po mojemu najcudowniejszy tryb multi, jaki powstał gdziekolwiek i kiedykolwiek, a dorównuje mu może MP w Jedi Academy, ale więcej czasu spędziłem przy U:T i mogę polecić z czystym sumieniem.

    7. Vampire: The Masquerade - Bloodlines - klimat, to raz. Świat Mroku, to dwa. Wielość zakończeń, klanów, dróg rozwoju, metod wykonania questów... to trzy. Malkavianie, to cztery. No i nie na codzień można początek spoilera spotkać i pogadać z samym Kainem; "I`m just a driver, i can`t take You anywhere unless You tell me where to go..." koniec spoilera. Do tego znakomita, gotycka muzyka ze świetnym "Cainem" Tiamatu na czele.

    6. seria Prince of Persia (a więc: Piaski Czasu, Dusza Wojownika, Dwa Trony) - tutaj też jest znakomita muzyka, głównie dzięki zespołowi Godsmack, acz i Stuart Chatwood dołożył swoje trzy grosze. Dusza Wojownika, znana szerzej jako Warrior Within, jest ewidentnie najlepszą częścią sagi; mroczna, dojrzała, wciągająca, świetna. Fabularnie też miażdży: "Remember, my Prince. Your journey wil not end well. You cannot change Your fate. No man can.", chociaż po prawdzie nie spełnia quasi-pouczających aspiracji i zawodzi w końcówce, początek spoilera przy pojedynku Księcia z Mrocznym Księciem koniec spoilera, gdy Książę prze większość czasu mówi w zasadzie do siebie, w pewnym momencie wydaje się śmieszny. Ale na uwagę zasługuje rozmach produkcji (trailery, soundtracki, bonusy itp., czyli otoczka niemal filmowa) i free-form fighting system, który pozwala wyczyniać takie rzeczy, że głowa mała. Polecam, bo to świetna rozrywka, chociaż mało intelektualna.

    5. seria Legacy of Kain (a więc: Blood Omen, Blood Omen 2, Soul Reaver) - tutaj rozrywka intelektualna jest gwarantowana, ze względu na formę gier (pomimo elementów hack & slash), znakomity, (neo)gotycko-gnostycki świat Norgoth, masę wampirów (a misie lubią wampiry), przemycone gdzieś po dordze quasi-filozoficzne dylematy, niemalże szekspirowskie namiętności i doyle`owskie intrygi, oraz co najbardziej chyba fascynujące, absolutny brak bohaterów pozytywnych. Z głównymi postaciami dramatu, a więc Kainem i Razielem, można się mniej lub bardziej utożsamiać, ale kryształowe to one nigdy nie będą. I co najciekawsze w tych grach, gracz nie do końca chce, żeby byli. Nie grałem w dwie inne części tej sagi, a więc Soul Reavera 2 i Defiance, więc pewnie jeszcze ta seria zdąży podskoczyć w rankingach.

    4. Mafia - klimat, klimat, klimat. Jeśli GTA:SA miało masę klimatu, to tutaj mamy jeden wielki klimat. Fascynujące realia, fascynujaca fabuła, świetne akcje, znakomita kompozycja... to się czuje. I to bardzo dobrze się czuje. Zaś samej gry się nie zapomina, bo też chce ona być czymś więcej, niż grą.

    3. saga Baldur`s Gate (a więc: BG, BG:TotSC, BG2:SoA, BG2:To - przedstawiać jej chyba nie trzeba. Tak, jak w HoMM3 powstawały lokalne ligi, tak i BG doczekała się współzawodnictwa tego typu. Przeszedłem 5 razy całą sagę, szósty raz jest na tapecie, ale z braku czasu go nie ciągnę. Niesamowity klimat, umożliwiający niekwestinowane zżycie się ze światem, bohaterami, a przede wszystkim naprawdę konsekwentne odgrywanie własnej postaci to naprawdę mocne karty tej gry. Później miodność trochę spada na rzecz walki, ale mimo wszystko odkrywanie smaczków tej gry za każdym podejściem czyni z niej arcyprodukt multimedialny.

    2. Planescape: Torment - ta gra chodzi za człowiekiem. O ile jakieś tam filozofie były przemycane w poprzednich tytułach, to tutaj mamy problem filozoficzny u podstaw, na nim zbudowane i przemycone kolejne problemy, z których wyłaniają się następne, często wieloaspektowe, a wszystko to okraszone postmodernistycznym, absolutnie odjechanym światem i takimiż bohaterami. Dorzucić do tego fenomenalną muzykę Marka Morgana i motto gry: "Cóż może zmienić naturę człowieka?" oraz fakt, iż na to pytanie każdy gracz tak naprawdę odpowiada sobie sam, czyni z tego produktu grę wielką.

    No i czapki z głów, bo oto:

    1. The Neverhood Chronicles (lub po prostu Neverhood) - to nie jest dobra gra. To nie jest też wybitna gra. To nie jest nawet gra. To dzieło sztuki. Co więcej, to jest arcydzieło. Przygodówka? To za małe słowo, żeby zamknąć całą wspaniałość tego dzieła sztuki, oryginalnego, postmodernistycznego, campbelliańskiego, ale i odjechanego, wesołego, absurdalnego i nowatorskiego... określenia te można mnożyć, ale jeśli wziąć pod uwagę fakt, iż to mistrzostwo świata, ten arcyprodukt multimedialny, to precyzyjnie i szeroko zakrojone przedsięwzięcie, za które odpowiadają takie nazwiska, jak Terry Taylor, Douglas TenNapel i nawet Steven Spielberg... jeżeli zbierzemy to do kupy, dorzucimy 10 ton plasteliny, maksymalnie biblijno-mitologiczną fabułę osadzoną w świecie tak horrendalnie surrealistycznym, jak to tylko możliwe, a jeszcze podejdziemy do całego projektu z przymrużeniem oka, to otrzymamy... to. A właściwie TO. Rzecz wielką, wymagającą, w swojej podstawie niezwykle dojrzałą, i dającą tyle radości z obcowania z nią, ile to tlyko możliwe w przypadku produktu multimedialnego tego typu. Naprawdę warto poświęcić temu swój czas, bez względu na wszystko.

    Tyle na razie.

    LINK
    • Re: No to...

      Halcyon 2007-01-05 17:19:00

      Halcyon

      avek

      Rejestracja: 2004-09-07

      Ostatnia wizyta: 2024-11-24

      Skąd: Police

      Misiek napisał(a):

      1. The Neverhood Chronicles (lub po prostu Neverhood) - to nie jest dobra gra. To nie jest też wybitna gra. To nie jest nawet gra. To dzieło sztuki. Co więcej, to jest arcydzieło. Przygodówka? To za małe słowo, żeby zamknąć całą wspaniałość tego dzieła sztuki, oryginalnego, postmodernistycznego, campbelliańskiego, ale i odjechanego, wesołego, absurdalnego i nowatorskiego... określenia te można mnożyć, ale jeśli wziąć pod uwagę fakt, iż to mistrzostwo świata, ten arcyprodukt multimedialny, to precyzyjnie i szeroko zakrojone przedsięwzięcie, za które odpowiadają takie nazwiska, jak Terry Taylor, Douglas TenNapel i nawet Steven Spielberg... jeżeli zbierzemy to do kupy, dorzucimy 10 ton plasteliny, maksymalnie biblijno-mitologiczną fabułę osadzoną w świecie tak horrendalnie surrealistycznym, jak to tylko możliwe, a jeszcze podejdziemy do całego projektu z przymrużeniem oka, to otrzymamy... to. A właściwie TO. Rzecz wielką, wymagającą, w swojej podstawie niezwykle dojrzałą, i dającą tyle radości z obcowania z nią, ile to tlyko możliwe w przypadku produktu multimedialnego tego typu. Naprawdę warto poświęcić temu swój czas, bez względu na wszystko.

      Tyle na razie.

      ________

      Amen, bracie. The best gra w jaką grałem. Szkoda tylko, że gdzieś z czasem mi zniknęła płytka bo przeszedłbym to jeszcze kilka razy....bardziej absurdalnej i wciągającej gry nie widziałem.

      LINK
  • Top10:

    Boris tBD 2007-01-05 03:25:00

    Boris tBD

    avek

    Rejestracja: 2001-09-17

    Ostatnia wizyta: 2020-04-14

    Skąd: Piaseczno

    1 StarCraft + BroodWar- mega strategie.
    2 SOTE - najlepszy klimat wśróg gier SW, azarazem moja pierwszagra SW.
    3 DF II: JK - wiadomo
    4 Racer - ah ta prędkość.
    5. The Lost Wikings - nieźle się przy tym natrudziłem.
    6. MK3 a w sumie to UMK3 - bo w 3 nie ma scorpiona ale za to jest Cyrax.
    7. Ucieczka z BB.
    8-10 wpisze w weekend.

    LINK
  • Moje propozycje...

    Hialv Rabos 2007-01-05 16:03:00

    Hialv Rabos

    avek

    Rejestracja: 2005-10-30

    Ostatnia wizyta: 2024-09-25

    Skąd:

    1. Seria Jedi Knight. Dlaczego numer jeden? Bo chyba, jak żadna inna gra z pod znaku LucasArts, pozwala na wkroczenie w świat Star Wars. Przemierzanie ulic Nar Shadda, walki na miecze świetlne, genialna fabuła...Te i wiele innych argumentów skłaniają, aby zrealizować, choć część z pragnień, które zrodziły się po oglądaniu Gwiezdnych Wojen .

    2. Seria Europa Universalis. Historią interesuję się od 5 klasy podstawówki. Tak, więc sięgając po grę z tej serii (Europa Universalis 2), mogłem lekko skorygować w przeszłości, to, co uznałem za słuszne . Ile razy wracałem do tej gry, ile godzin spędziłem przed monitorem? Nie pamiętam. Ważne, że odrodziło się Bizancjum, Rzeczpospolita miała dostęp nie tylko do Mórz: Bałtyckiego i Czarnego, a Turcja miała kolonie w Ameryce Północnej i w Australii .

    3. Kommandos. Były takie momenty, iż chciałem chwycić za kody i rozprawić się z problemem, który uniemożliwiał mi zakończenie misji. Jednak wystarczyło trochę pomyśleć, a problem sam się rozwiązywał . Kto lubi łamigłówki, osadzone w okresie II Wojny Światowej, powinien poświęcić trochę uwagi w tej grze.

    Jak mi się coś przypomni, to jeszcze dopiszę.

    LINK
    • Re: Moje propozycje...

      Carno 2007-01-05 16:09:00

      Carno

      avek

      Rejestracja: 2004-02-24

      Ostatnia wizyta: 2024-09-17

      Skąd: Żyrardów

      Hialv Rabos napisał(a):
      2. Rzeczpospolita miała dostęp nie tylko do Mórz: Bałtyckiego i Czarnego, a Turcja miała kolonie w Ameryce Północnej i w Australii .


      Cóż, ja raz Szwecją pokojowo zaanektowałem Rzeczypospilitą, która uprzednia zrobiłem moim Wasalem w wieku XVI a co do samej RP, to raz grając Polską byłem potęga od Morza Pólnocnego po Adriatyk, od Morza Bałtyckiego po Czarne i od Kanału La Manache po Morze Śródziemne

      LINK
      • no, no

        Hialv Rabos 2007-01-05 23:35:00

        Hialv Rabos

        avek

        Rejestracja: 2005-10-30

        Ostatnia wizyta: 2024-09-25

        Skąd:

        Też ładnie . Z tej całej serii chciałbym jeszcze zagrać w Victorię i w coś co nie dawno było w MediaMarkcie. Nie pamiętam nazwy, ale akcja działa się od Wędrówek Ludów po początek Wypraw Krzyżowych.

        LINK
  • Oto moje (kolejnośc przypadkowa)

    Lewy 2007-01-05 16:07:00

    Lewy

    avek

    Rejestracja: 2006-06-04

    Ostatnia wizyta: 2009-01-04

    Skąd: Gdańsk

    1. Battlefront (1 i 2), RotS na PS2, JK:JA, RC, LegoSW (1 i 2), Rogue Sqadron, KotOR (grałem tylko w 1)
    2. Heroes III i V (obydwie rewelacyjne)
    3. Civilization IV
    4. Quake III Arena (wciąga jak cholera)
    5. Dino Island i Jurassic Park: Operation Genesis ( dwie cudowne gry o budowaniu parku jurajskiego)
    6. Worms World Party (gra dzieciństwa )
    7. Comand & Conquer: Red Alert 2-super RTS
    8. Mafia i GTA vice city
    9. Jurassic Park: Dino Defender i JP: Danger Zone - rewelacyjna zręcznościówka z 2001 roku (nie ukazała sie w polsce-mam ją ze stanów)
    10. Half-Life 2
    No i jedenasta (nie mogłem sie powstrzymać) Zoo Tycoon (1 i 2)

    LINK
  • jeszcze

    Lewy 2007-01-05 16:15:00

    Lewy

    avek

    Rejestracja: 2006-06-04

    Ostatnia wizyta: 2009-01-04

    Skąd: Gdańsk

    fajny był Warcraft III i Homeworld II

    LINK
  • Super Lista (kolejność przypadkowa)

    Alex 2007-01-05 18:14:00

    Alex

    avek

    Rejestracja: 2005-11-02

    Ostatnia wizyta: 2024-09-02

    Skąd: Szczecin

    1. BATTLEFRONT I i II
    2. LEGO SW I i II
    3. Knight of the Old Republic I i II
    4. Władca Pierścieni Bitwa o Śródziemie I i II
    5. American Conquest
    6. Robin Hood Legenda Sherwood
    7. Heros III i V
    8. Republic Comando
    9. GOTHIC I, II i III
    10. JEDI KNIGHT: JO i JA

    LINK
  • dzieki ze mi przypomniałeś

    Lewy 2007-01-05 18:26:00

    Lewy

    avek

    Rejestracja: 2006-06-04

    Ostatnia wizyta: 2009-01-04

    Skąd: Gdańsk

    właśnie jeszcze Bitwa o Śródziemie !!

    LINK
  • Gry

    Marquix 2007-01-05 18:49:00

    Marquix

    avek

    Rejestracja: 2006-11-28

    Ostatnia wizyta: 2015-12-19

    Skąd: Opatówek

    1. KOTOR - najlepsza gra SW
    2. EaW - za bitwy w kosmosie
    3. PES 6 - fajny symulator piłki nożnej
    4. GTA: San Andreas - fajna nawalanka
    5. Trylogia Doom - świetna seria
    6. Call of Duty 2 - lepsza od "jedynki"
    7. Need For Speed Carbon - dobra samochodówka
    8. Max Payne II - fajna fabuła

    Nie mogłem wymyślić więcej. Może jeszcze później dopisze.

    LINK
  • Myślcie,

    Lady Morte 2007-01-05 19:23:00

    Lady Morte

    avek

    Rejestracja: 2006-04-03

    Ostatnia wizyta: 2014-08-31

    Skąd: Złotniki

    mówcie i piszcie sobie co chcecie, ale ja miałam zawsze sentyment do panny Croft. Grałam niemal we wszystkie Tomb Raidery i w każdym było to `coś`. W jedynce klimat, tak samo zresztą, we czwórce - powrót do klasyki, Egipt i wszystkie jego zagadki xD, w piątce zarówno klimat jak i różnorodność (Lara w czarnym wdzianku, Lara na rosyjskim u-bocie, Lara jako hmmm.... siedemnastolatka? xD), szóstka:i tu leżę, bo nie przeszłam ani jednego lvl-u (jakoś tak ciężko mi się tą Larą sterowało :/) i nie mogę nic na temat tej części powiedzieć, no a siódemka... siódemka wymiata na całej rozciągłości. Z początku przeszkadza troszku zupełnie odmieniona klawiszologia, jednak łatwo jest się nauczyć nowego sposobu sterowania i bawimy się na całego xD Taaa... Tomb Raidera poleciłabym wszystkim, ale pewnie znajdzie się wiele głosów sprzeciwu

    Druga moja najulubieńsza gra to Republic Commando. I chociaż działa ona na zasadzie: zabij wroga i brnij do przodu + elementy taktyczne, to jednak urzekła mnie swoim klimatem. Zresztą sami wiecie jak to jest

    Na deser dla wszystkich miłośników pegasusa xD
    Mario - tu już klasyka
    Doctor Mario - fajnie się gra we dwójkę, szczególnie jak możne zrzucić przeciwnikowi bonusa
    i oczywiście: Tank 1990 - ileż godzin wyjętych z życiorysu przez tą grę xD

    LINK
    • Pegasus...

      Misiek 2007-01-05 21:14:00

      Misiek

      avek

      Rejestracja: 2003-01-12

      Ostatnia wizyta: 2022-05-16

      Skąd: Wrocław

      Jak mógłbym zapomnieć o tej jakże wspaniałej platformie, która była marzeniem każdego dzieciaka w podstawówce i - gdy tylko ktoś ją miał - musiał liczyć się z pielgrzymkami znajomych, codziennie nawiedzających jego domowe pielesze. Mój sprzęt nawet gdzieś jeszcze mam... ciekawe, czy działa...
      A co do gierek, to mam 5 takich, w które zagrywałem się do oporu i które wspominam bardzo dobrze. Są to:
      1. Big Nose the Caveman
      2. Darkwing Duck
      3. The Fantastic Adventures of Dizzy
      4. Mario Brothers 2
      5. Olimp Field 1992

      LINK
  • Top 10 by Misiek, wersja 2.0

    Misiek 2007-12-26 02:45:00

    Misiek

    avek

    Rejestracja: 2003-01-12

    Ostatnia wizyta: 2022-05-16

    Skąd: Wrocław

    Najnowsza polska produkcja trochę namieszała mi w rankingu; trzeba to uwzględnić. Poza tym przez ten rok dorwałem jeszcze pewne tytuły i muszę powiedzieć, że i one wpłynęły na obraz całości. A zatem pierwsza dziesiątka gier według mnie po raz kolejny. Ale najpierw trzy zasady, którymi rządzić się będzie ten spis:
    1. Na temat niektórych gier nie zmieniłem zdania, więc po prostu będę kopiował opisy z poprzedniego rankingu, coby wszystko było w jednym miejscu.
    2. Nowe gry i zmiany w opinii na temat starych będę zaznaczał skursywiając ich tytuły.
    3. Ponieważ ranking ten przeszedł lifting, wypadałoby wspomnieć tytuły, które znajdą się poza nim. A będzie to Star Wars: Droidworks, które niestety nie wytrzymało konkurencji i ląduje na chlubnym, dwunastym miejscu mojej osobistej listy wszechczasów.
    Skoro to jest jasne, przejdźmy do samego rankingu. Tradycyjnie od miejsca jedenastego:

    11. Grand Theft Auto: San Andreas - no i masz. Znów zacząłem grać i znowu nie skończyłem, acz było blisko. Tym razem winny był brak czasu, tym niemniej kiedyś do tego tytułu wrócę i wydam ostateczną opinię. Na razie niezmiennie zachwyca mnie klimatem, względnym realizmem oraz poziomem hitman na niemal wszystkich dostępnych broniach , przez co podczas dalszych etapów gry czułem się jak Terminator. I też za to uczucie miejsce jedenaste.

    10. seria Mortal Kombat (a więc: MK, MK2, MK3, UMK3, MKT, MK4, MK4G, MKM:S-Z, MKM:SF) - klasyka. Fabularnie miejscami naciągana, a jednak przez różnorodność i specyfikę postaci oraz świetny klimat niesamowicie wciągająca. W przeciwieństwie do dwóch poprzednich mało budująca czy pouczająca, ale dająca tyle radochy, że strach. MK3 była pierwszą grą na PC, którą kupiłem, a plakat ze Scorpionem do dzisiaj gdzieś jeszcze trzymam, chociaż po remoncie nie miałem gdzie go powiesić... Spadło na miejsce dziesiąte wskutek pojawienia się nowych tytułów i pewnie będzie spadać dalej, bo nikła jest szansa, bym w to pograł w najbliższym czasie, chociaż wyjście Mortal Kombat: Armageddon sprawiło, że z największym trudem powstrzymałem się od kupna XBoxa...

    8. The Fantastic Adventures of Dizzy - czyli gra o jajku. Ranking Morte powyżej zainspirował mnie do ściągnięcia emulatora, dzięki czemu ukończyłem wreszcie pierwszą przygodówkę, w jaką dane mi było grać kiedykolwiek. I cóż mogę rzec... ja wiem, że 16 kolorów, wiem, że muzyczka z mida, wiem, że naiwna fabuła itp., ale potencjał surrealistyczny (do licha, gram jajkiem!) i paradoksalna epickość tej pegasusowej gierki sprawiła, że nie dość, że ukończyłem ją z największą radością, to jeszcze 3/4 mojego lokatorstwa mi w tym kibicowało A to już jest siła...

    7,5. Unreal: Tournament - trochę psim swędem, ale co tam. Jest w stawce tylko dlatego, że daje niesamowitą dozę radochy, gdy wchodzimy w multiplayer. To jest po mojemu najcudowniejszy tryb multi, jaki powstał gdziekolwiek i kiedykolwiek, a dorównuje mu może MP w Jedi Academy, ale więcej czasu spędziłem przy U:T i mogę polecić z czystym sumieniem.

    7. seria Heroes of Might & Magic (a więc: HoMM2, HoMM3:RoE, HoMM3:AB, HoMM3:SoD, HoMM4, HoMM5, HoMM5:KP, HoMM5: DH) - jeśli strategie, to turowe. Niezmiernie rzadko sięgałem po RTSy, z wyjątkiem może Settlersów i Rebelliona... za to największą frajdę miałem grając w zapomnianych już Warlordsów i właśnie HoMMy... niesamowity klimat, miodność, wyważona specyfika (może pomijając HoMM4, ale tam z kolei był fascynujący rozwój bohatera), no i różnorodność. Tak. HoMMy emanowały różnorodnością tak jednostek, jak i zamków, bohaterów, mozaiką map, mieszanką wszelkich możliwych fantastyczności. Zaczynałem od dwójki, grając u kolegi, gdy jeszcze nie miałem kompa, później trójka i dodatki, na które rzuciliśmy się wszyscy; powstała nawet niewielka, lokalna liga... czwórka nie była już tak mocna, za to piątka... oj tak, piątka urzeka. Urzeka całą sobą i generalnie miażdży, pal licho, że trójwymiarowa, że generalnie prosta itp... ale chodzi za mną cały czas. Szkoda, że nie mam adekwatnego sprzętu...

    6. Vampire: The Masquerade - Bloodlines - klimat, to raz. Świat Mroku, to dwa. Wielość zakończeń, klanów, dróg rozwoju, metod wykonania questów... to trzy. Malkavianie, to cztery. No i nie na codzień można początek spoilera spotkać i pogadać z samym Kainem; "I`m just a driver, i can`t take You anywhere unless You tell me where to go..." koniec spoilera. Do tego znakomita, gotycka muzyka ze świetnym "Cainem" Tiamatu na czele.

    5. seria Prince of Persia (a więc: Piaski Czasu, Dusza Wojownika, Dwa Trony) - tutaj też jest znakomita muzyka, głównie dzięki zespołowi Godsmack, acz i Stuart Chatwood dołożył swoje trzy grosze. Dusza Wojownika, znana szerzej jako Warrior Within, jest ewidentnie najlepszą częścią sagi; mroczna, dojrzała, wciągająca, świetna. Fabularnie też miażdży: "Remember, my Prince. Your journey wil not end well. You cannot change Your fate. No man can.", chociaż po prawdzie nie spełnia quasi-pouczających aspiracji i zawodzi w końcówce, przy pojedynku Księcia z Mrocznym Księciem, albo gdy Książę prze większość czasu mówi w zasadzie do siebie, w pewnym momencie wydaje się śmieszny. Ale na uwagę zasługuje rozmach produkcji (trailery, soundtracki, bonusy itp., czyli otoczka niemal filmowa) i free-form fighting system, który pozwala wyczyniać takie rzeczy, że głowa mała. Polecam, bo to świetna rozrywka, chociaż mało intelektualna.

    5. Wiedźmin - albo The Witcher, jak chcą anglosasi. O tej grze pisałem już sporo, ale dla jasności: słowiańsko-fantastyczny klimat, świetne dialogi, Zoltan (), wyrazisty główny bohater, tryb walki, wspaniała grafika i muzyka, wspaniale poprowadzona akcja... i wiele, wiele innych czynią z tej gry cRPG roku. Z miejsca wskoczył na piąte miejsce, ustępując tylko prawdziwym tuzom wśród gier, a to już solidna zasługa. Zobaczymy, czy się nie znudzi

    4. seria Legacy of Kain (a więc: Blood Omen, Soul Reaver, Soul Reaver 2, Blood Omen 2, Defiance) - tutaj rozrywka intelektualna jest gwarantowana, ze względu na formę gier (pomimo elementów hack & slash), znakomity, (neo)gotycko-gnostycki świat Nosgoth, masę wampirów (a misie lubią wampiry), przemycone gdzieś po dordze quasi-filozoficzne dylematy, niemalże szekspirowskie namiętności i doyle`owskie intrygi, oraz co najbardziej chyba fascynujące, absolutny brak bohaterów pozytywnych. Z głównymi postaciami dramatu, a więc Kainem i Razielem, można się mniej lub bardziej utożsamiać, ale kryształowe to one nigdy nie będą. I co najciekawsze w tych grach, gracz nie do końca chce, żeby byli. Do tego dochodzi świetne, bardzo egzystencjalne zakończenie obecnych gier serii oraz mocne, zapierające dech w piersiach zwroty akcji z finałowych scen właściwie każdej z tych gierek sprawiają, że seria ta ma prawo czuć się kultowa.

    3. Mafia - klimat, klimat, klimat. Jeśli GTA:SA miało masę klimatu, to tutaj mamy jeden wielki klimat. Fascynujące realia, fascynujaca fabuła, świetne akcje, znakomita kompozycja... to się czuje. I to bardzo dobrze się czuje. Zaś samej gry się nie zapomina, bo też chce ona być czymś więcej, niż grą.

    2. saga Baldur`s Gate (a więc: BG, BG:TotSC, BG2:SoA, BG2:ToB ) - przedstawiać jej chyba nie trzeba. Tak, jak w HoMM3 powstawały lokalne ligi, tak i BG doczekała się współzawodnictwa tego typu. Przeszedłem 5 razy całą sagę, szósty raz jest na tapecie, ale z braku czasu go nie ciągnę. Niesamowity klimat, umożliwiający niekwestinowane zżycie się ze światem, bohaterami, a przede wszystkim naprawdę konsekwentne odgrywanie własnej postaci to naprawdę mocne karty tej gry. Później miodność trochę spada na rzecz walki, ale mimo wszystko odkrywanie smaczków tej gry za każdym podejściem czyni z niej arcyprodukt multimedialny.
    A powód, dla którego BG stanęło na równi z P:T jest prosty: Wiedźmin z całą swoją romantyczną słowiańskością sprawił, że skontestowałem i doceniłem nie tylko germańsko-elżbietański klimat BG1, ale i bizantyjskość BG2. Doceniłem, więc dałem temu wyraz w rankingu. A że BG jednak nie przebija P:T, to będą stać na jednym miejscu i tyle

    2. Planescape: Torment - ta gra chodzi za człowiekiem. O ile jakieś tam filozofie były przemycane w poprzednich tytułach, to tutaj mamy problem filozoficzny u podstaw, na nim zbudowane i przemycone kolejne problemy, z których wyłaniają się następne, często wieloaspektowe, a wszystko to okraszone postmodernistycznym, absolutnie odjechanym światem i takimiż bohaterami. Dorzucić do tego fenomenalną muzykę Marka Morgana i motto gry: "Cóż może zmienić naturę człowieka?" oraz fakt, iż na to pytanie każdy gracz tak naprawdę odpowiada sobie sam, czyni z tego produktu grę wielką.

    No i czapki z głów, bo oto:

    1. The Neverhood Chronicles (lub po prostu Neverhood) - to nie jest dobra gra. To nie jest też wybitna gra. To nie jest nawet gra. To dzieło sztuki. Co więcej, to jest arcydzieło. Przygodówka? To za małe słowo, żeby zamknąć całą wspaniałość tego dzieła sztuki, oryginalnego, postmodernistycznego, campbelliańskiego, ale i odjechanego, wesołego, absurdalnego i nowatorskiego... określenia te można mnożyć, ale jeśli wziąć pod uwagę fakt, iż to mistrzostwo świata, ten arcyprodukt multimedialny, to precyzyjnie i szeroko zakrojone przedsięwzięcie, za które odpowiadają takie nazwiska, jak Terry Taylor, Douglas TenNapel i nawet Steven Spielberg... jeżeli zbierzemy to do kupy, dorzucimy 10 ton plasteliny, maksymalnie biblijno-mitologiczną fabułę osadzoną w świecie tak horrendalnie surrealistycznym, jak to tylko możliwe, a jeszcze podejdziemy do całego projektu z przymrużeniem oka, to otrzymamy... to. A właściwie TO. Rzecz wielką, wymagającą, w swojej podstawie niezwykle dojrzałą, i dającą tyle radości z obcowania z nią, ile to tlyko możliwe w przypadku produktu multimedialnego tego typu. Naprawdę warto poświęcić temu swój czas, bez względu na wszystko.

    I tak to się mniej więcej teraz prezentuje... do następnego razu

    LINK
  • battlefronty!!!

    masterlu 2007-12-26 09:10:00

    masterlu

    avek

    Rejestracja: 2007-11-25

    Ostatnia wizyta: 2009-02-03

    Skąd:

    battlefronty nadają się na niezłe prezenty

    LINK
  • PS

    masterlu 2007-12-26 09:12:00

    masterlu

    avek

    Rejestracja: 2007-11-25

    Ostatnia wizyta: 2009-02-03

    Skąd:

    neverhooda nie da się już kupić!!!

    LINK
  • Poleciłbym

    Darth Revan 2008-06-26 13:24:00

    Darth Revan

    avek

    Rejestracja: 2008-01-15

    Ostatnia wizyta: 2008-09-01

    Skąd:

    Neverhooda. Zgadzam się absolutnie z Miśkiem, ta gra to po prostu arcydzieło i to nie tylko dla fanów przygodówek. Plastelinowa "grafika", klimat, główny bohater...Świetne i zabawne zagadki. Tylko jeden jedyny minus - za krótka. Przeszedłem w godzinę.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..