TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Seriale

House of the Dragon

Melethron 2021-05-05 21:10:48

Melethron

avek

Rejestracja: 2009-02-16

Ostatnia wizyta: 2024-11-19

Skąd: Court of Gods

Od jakiegoś czasu HBO pracuje nad serialem zatytułowanym "House of the Dragon", który stanowi swoisty prequel do "Gry o tron". Historia produkcji skupi się na rodzie Targaryenów, a konkretnie na ich wojnie domowej znanej jako Taniec Smoków. Serial powstaje w oparciu o kronikę rodu opisaną w książce "Ogień i krew", która stanowi pierwszą część dylogii opisującej obecność i panowanie Targaryenów w Westeros.

W przeciwieństwie do "Gry o tron", ten serial cały materiał źródłowy ma kompletny i bez żadnych luk, a więc jest duża szansa, że treść będzie w miarę wierna oryginałowi, a zakończenie nie zostanie zepsute. Dodatkowym plusem przemawiającym na korzyść produkcji jest brak DD-ków, których chyba wszyscy obwiniają (i słusznie) za kiepskie ostatnie sezony GoT. Idąc dalej, Miguel Sapochnik jest jednym z showrunnerów, a więc możemy spodziewać się epickich bitew, gdyż to dzięki niemu mamy między innymi serialową Bitwę Bękartów.

Pierwszy sezon ma zamówione 10 odcinków, a jego premiera odbędzie się w 2022 roku.

To tyle tak w ramach wstępu. Do założenia tego tematu nakłoniło mnie dzisiejsze opublikowanie oficjalnych zdjęć bohaterów serialu:

https://variety.com/2021/tv/news/game-of-thrones-prequel-house-of-the-dragon-hbo-first-look-photos-1234966978/

Możemy na nich zobaczyć: księżniczkę Rhaenyrę Targaryen, księcia Daemona Targaryena, Corlysa Velaryona zwanego Wężem Morskim, Alicent Hightower oraz Otto Hightowera.

Postacie według mnie wyglądają bardzo dobrze, a ja na serial zdecydowanie czekam. Mam co do tej produkcji wysokie oczekiwania i mam nadzieję, że nie zostaną one zawiedzione. Serial nie jest co prawda "Wichrami zimy", ale wszystko co pochodzi z Westeros przyjmuję z wdzięcznością i hype`em!

LINK
  • Ród Smoka

    Elendil 2021-05-12 21:32:59

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Mam chyba takie odczucia, jak większość fanów - 7. i 8. sezon tak strasznie obrzydziły mi "Grę o tron", że teraz do wszystkiego z tego uniwersum podchodzę z dystansem (nie dotyczy to książek, bo na te czekam jak jasna cholera, chociaż pewnie nie doczekam). Ehh, jak sobie człowiek przypomni czasy 3/4 sezonu... To było apogeum zajebistości tej produkcji, wszystko wtedy było idealne, DD-ków to się kochało . A później... szkoda gadać.

    No, ale faktycznie wszystko wskazuje na to, że nie powinniśmy się jakoś bardzo obawiać. Wspomnianych dwóch panów już nie ma, a materiał jest gotowy. Z tym, że nie jest to jednak tak dokładny materiał, jakim były rozbudowane powieści w ramach Pieśni Lodu i Ognia. Tu mamy dużo bardziej ogólnie opisaną historię, brak jest szczegółowo opisanych scen, dialogów itd. Ale staram się zachować optymizm

    Oby tylko muzyka była na poziomie, intro tak godne jak w GoT, i oby dostarczono nam masę pięknych zamków i lokacji, a będę zadowolony. Bardziej ucieszę się już tylko z "Wichrów Zimy"

    LINK
    • Re: Ród Smoka

      Melethron 2021-05-13 00:02:15

      Melethron

      avek

      Rejestracja: 2009-02-16

      Ostatnia wizyta: 2024-11-19

      Skąd: Court of Gods

      Niby mamy materiał gotowy i wszystko powinno się udać, ale ostatnio jak opublikowali pierwsze zdjęcia bohaterów to przypomniała mi się jedna kwestia: Corlys Velaryon w książce jest z tego co kojarzę postacią białą. Ród Velaryonów, o ile dobrze pamiętał, zmieszał się z Targaryenami, przez co ci żyjący w czasach GoT również są biali. I teraz: z zaprezentowanego zdjęcia promocyjnego wynika, iż Wąż Morski będzie odgrywany przez ciemnoskórego aktora i to generalnie trochę komplikuje sprawy w moich oczach

      LINK
    • Re: Ród Smoka

      Lord Sidious 2021-05-13 22:29:28

      Lord Sidious

      avek

      Rejestracja: 2001-09-05

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wrocław

      mi tak naprawdę nie leży sama końcówka 8 sezonu, z dość topornym rozwiązaniem. Jakby 8 sezon skończył się na bitwie o Winterfell byłoby świetnie. Natomiast łykam wszystko, co Martin wydaje o Westeros, więc czekam na serial. "Ród Smoka" to u mnie numer dwa w serialach. Pierwszy pozostaje "Picard".

      LINK
      • Re: Ród Smoka

        Melethron 2021-05-13 22:40:34

        Melethron

        avek

        Rejestracja: 2009-02-16

        Ostatnia wizyta: 2024-11-19

        Skąd: Court of Gods

        8 sezon nie musiałby się skończyć na bitwie o Winterfell. Wystarczyłoby żeby DDki odeszli i przekazali pałeczkę komuś innemu skoro i tak byli na tyle zapracowani, że musieli kończyć swoją karierę przy GoT. Martin mówił w jednym z wywiadów, że dla niego GoT na spokojnie mógł trwać jeszcze przez kolejne 5 sezonów i historia na luzie byłaby opowiedziana... No ale niestety się pospieszyli i wyszło jak wyszło.

        Co do twórczości Martina to wolałbym żeby on się skoncentrował na dokończeniu Pieśni Lodu i Ognia, opowieści o Jaju i kronice Targaryenów, a nie produkcji serialu. Obawiam się, że George zagubił się we własnym świecie i nie jest w stanie dokończyć pisania tych książek albo stwierdził, że napisze wszystko i udzieli pozwolenia na ich publikację dopiero po swojej śmierci...

        LINK
  • Teaser

    Hego Damask 2021-10-05 11:34:58

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    Pokazał się teaser

    https://www.youtube.com/watch?v=fNwwt25mheo

    LINK
    • Re: Teaser

      Elendil 2021-10-05 13:22:37

      Elendil

      avek

      Rejestracja: 2008-04-26

      Ostatnia wizyta: 2024-11-18

      Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

      Żelazny tron wygląda genialnie, zupełnie inaczej niż w GoT. Bardziej jak w książkach i różnych fan-artach.

      Teraz pytanie. Czy to jest jakaś kwestia in-universe, która zostanie nam wyjaśniona fabularnie, czy też out-of-universe - twórcy wymyślili sobie projekt nowego tronu, a fabularnie będziemy udawać, że nic się nie stało?

      LINK
    • Re: Teaser

      Melethron 2021-10-05 14:09:52

      Melethron

      avek

      Rejestracja: 2009-02-16

      Ostatnia wizyta: 2024-11-19

      Skąd: Court of Gods

      Ależ pozytywne zaskoczenie o poranku! Teaser wygląda spoko, gęsia skórka była, tylko kwestia zmiany wyglądu tego tronu jest niepokojąca. Oczywiście teraz wygląda lepiej niż w GoT tylko jak oni to wytłumaczą i czy w ogóle

      LINK
    • Re: Teaser

      cwany-lis 2021-10-05 18:59:05

      cwany-lis

      avek

      Rejestracja: 2003-07-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Sopot

      Ładne, ale jestem ciekaw budżetu - Taniec Smoków był pełen epickich bitew i smoków w cgi a zwiastun prezentuje rozmach rodem z teatru telewizji. Ale TRON jest taki, jaki powinien być.

      Historię tego konfliktu znam już z książki "Ogień i Krew", ale jest tak dobra, że z przyjemnością obejrzę jej ekranizację i być może wyprę z pamięci finał Gry o Tron.

      LINK
  • It`s a wrap!

    Melethron 2022-02-18 10:53:35

    Melethron

    avek

    Rejestracja: 2009-02-16

    Ostatnia wizyta: 2024-11-19

    Skąd: Court of Gods

    Wczoraj na swoim blogu Martin poinformował, że zakończono zdjęcia do pierwszego sezonu. Oczywiście wszystkie nieukończone jeszcze 10 epizodów widział i mu się podobają i nie może się doczekać premiery, która jeszcze nie jest ustanowiona, ale jest w tym roku.

    https://www.gamesradar.com/house-of-the-dragon-wraps-filming-and-george-rr-martin-is-loving-it/

    LINK
  • Data premiery

    Hego Damask 2022-03-30 22:55:41

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    Serial do obejrzenia będzie od 21 sierpnia tego roku

    https://www.gry-online.pl/newsroom/serial-house-of-dragon-z-data-premiery/zf21903

    LINK
  • teaser

    bartoszcze 2022-05-05 20:27:55

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    Wypuścili dziś. Niech się jara, kto chętny
    https://www.youtube.com/watch?v=Wg86eQkdudI

    LINK
  • Re: House of the Dragon

    thx1138 2022-07-15 21:36:02

    thx1138

    avek

    Rejestracja: 2010-02-28

    Ostatnia wizyta: 2024-07-19

    Skąd:

    https://www.dailywire.com/news/house-of-the-dragon-showrunners-didnt-want-another-bunch-of-white-people-for-the-cast
    A komu się to nie spodoba, to wiadomo kim jest.

    LINK
  • Nowy zwiastun

    cwany-lis 2022-07-20 20:26:36

    cwany-lis

    avek

    Rejestracja: 2003-07-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Sopot

    https://youtu.be/DotnJ7tTA34

    Widać budżet, kilka kadrów to ładne cgi, fajne są zwłaszcza te tłumy podczas turnieju i smoki, poza tym jest ciemno, mrocznie, odniosłem wrażenie, że nałożono jakiś ziarnisty filtr a większość serialu rozgrywa się o zmroku albo dym i pył z bitew zasłania słońce.

    Może nie czuję dużej ekscytacji, ale jestem dobrej myśli.

    LINK
    • Re: Nowy zwiastun

      Lord Sidious 2022-07-20 22:00:03

      Lord Sidious

      avek

      Rejestracja: 2001-09-05

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wrocław

      ja tam nawet czekam. Nawet wczoraj patrzyłem w jakich lokacjach to kręcili, będzie parę kolejnych miejsc do odwiedzenia pewnie.
      Ale ja pewnie poczekam aż to sobie wydadzą na BD, tak jak z GOT robiłem.

      LINK
    • Re: Nowy zwiastun

      Vos 2022-07-21 11:23:13

      Vos

      avek

      Rejestracja: 2007-05-07

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Warszawa

      Czekam bardziej, niż na nowego LOTR-a.

      Wygląda w porządku, dobry zestaw aktorów (przede wszystkim Matt Smith i Olivia Cooke), wizualnie świat wydaje się spójny z tym, jak go przedstawili D&D. Może będę miał inspirację, by skończyć A Song of Ice and Fire, bo ostatnią książkę męczę od 3 miesięcy.

      LINK
  • Re: House of the Dragon

    thx1138 2022-07-24 12:25:03

    thx1138

    avek

    Rejestracja: 2010-02-28

    Ostatnia wizyta: 2024-07-19

    Skąd:

    Można spodziewać się eskapizmu w czystej postaci
    https://www.hollywoodreporter.com/tv/tv-features/inside-house-of-the-dragon-trailer-cast-1235182776/

    LINK
  • Finałowy trailer

    Hego Damask 2022-08-18 19:54:35

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    wygląda tak

    https://www.youtube.com/watch?time_continue=1&v=blHoET7H0TY&feature=emb_logo

    LINK
  • Dobre recenzje

    Sifo-Dyass 2022-08-20 16:10:37

    Sifo-Dyass

    avek

    Rejestracja: 2015-09-29

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Tam gdzie wszystko się zaczęło...

    Jest szansa na dobry serial, ci co dostali pierwsze 6 odc przedpremierowo wystawiają pozytywne opinie

    LINK
    • Re: Dobre recenzje

      Lubsok 2022-08-20 18:38:06

      Lubsok

      avek

      Rejestracja: 2012-03-10

      Ostatnia wizyta: 2024-09-12

      Skąd: Białystok

      A kiedykolwiek takie przedpremierowe recki seriali, gdzie pokazują im kilka odcinków były negatywne?

      No właśnie, te opinie są.warte tyle co gów**.

      LINK
      • Re: Dobre recenzje

        cwany-lis 2022-08-20 20:50:39

        cwany-lis

        avek

        Rejestracja: 2003-07-31

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Sopot

        No Koło Czasu i Wiedźmin miały takie typu "no ok, ale głowy nie urywa".

        W przypadku Rodu Smoka wystarczy, że będą trzymać się opisanej już historii, Martin dopieści detale i dialogi i cacy.

        Jestem ciekaw, czy kilku postaci celowo nie uczynią większymi draniami nic byli. Cała moc tej historii to dramatyczny konflikt, gdzie obie strony mają swoje racje, postacie kierujące się szlachetnymi pobudkami i wiarygodnymi motywacjami. Już jak czytałem Ogień i Krew, oraz album Świat Lodu i Ognia to byłem pod olbrzymim wrażeniem emocjonalnym, jaki wywołała we mnie opowiadana historia.

        LINK
      • Re: Dobre recenzje

        darth sheldon hiszpański inkwi 2022-08-20 21:18:39

        darth sheldon hiszpański inkwi

        avek

        Rejestracja: 2014-08-04

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Topola Wielka

        A są i negatywne. Na RT ma około 80% pozytywnych recenzji. Geniusza więc nie trzeba by wiedzieć jak to się wylicza.

        LINK
    • Re: Dobre recenzje

      darth sheldon hiszpański inkwi 2022-08-20 21:21:31

      darth sheldon hiszpański inkwi

      avek

      Rejestracja: 2014-08-04

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Topola Wielka

      Zabawne, że początkowo w ogóle nie czekałem na ten serial (ogólną fabułę znam ze Światu Ognia i Lodu), dużo bardziej wolałem zobaczyć coś o starożytnej (i to takiej wiele pokoleń przed Upadkiem) Valyrii, albo jeszcze dalej i coś koło Ashai i Yi-ti. Ale muszę przyznać, że im bliżej premiery tym się coraz bardziej jaram na ten serial.

      LINK
  • Pierwszy odcinek

    cwany-lis 2022-08-22 20:27:43

    cwany-lis

    avek

    Rejestracja: 2003-07-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Sopot

    Mocne 9+/10

    Ma świetne tempo, bardzo dobrze przedstawia zalążek konfliktu i strony, które wezmą w nim udział. Nie licząc jednego nawiązania do serialu Gra o Tron to bardzo wiernie adaptuje całą historię.

    Casting świetny, jest budżet i rozmach - turniej, stolica, liczba złotych płaszczy, w ogóle statystów - są tu zainwestowane pieniądze, to widać.

    Jedyne czego mi brakuje to bardziej wyróżniającej się muzyki - istna kopia utworów z poprzednich kompozycji franczyzy. I brak dobrego intra, czegoś na miarę poprzednika. Ale to detale, bardzo jestem pod wrażeniem, jeżeli udźwigną historię taką, jaka była to będzie to złoto i serial dekady.

    LINK
  • Jest dobrze

    Vos 2022-08-22 23:35:44

    Vos

    avek

    Rejestracja: 2007-05-07

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Warszawa

    Nie zawiódł. Przeciwnie, bierze najlepsze co miały do zaoferowania książki i pierwsze sezony GoT, czyli intrygi polityczne i dworskie knowania, które zawsze były mocną stroną Martina.

    Wrażenie robi casting, póki co ustawiono pionki na szachownicy, każda postać świetnie obsadzona, czuć pewien vibe znanych z poprzedniej historii bohaterów (np. Otto to póki co taki proto-Tywin), ale mimo to nie prezentują się wtórnie.

    Smoki, stolica, scenografia - też bez zarzutu. Czekam na więcej.


    LINK
  • Na razie OK

    lukaszzz 2022-08-23 08:10:51

    lukaszzz

    avek

    Rejestracja: 2003-06-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-13

    Skąd:

    Solidne, choć szału nie robi. Nie znam materiału źródłowego, tylko ogólblny zarys wydarzeń, ale po pierwszym odcinku zakładam że w porównaniu z GoT prequel będzie dużo prostszą historią, nastawioną typowo na wojnę między odłamami Targeryanów. Trochę brakuje mi tej aury tajemniczości z początku Gry - czegoś na miarę Muru, zombiaków.

    LINK
  • Ród Smoka 1x01

    Elendil 2022-08-23 13:55:33

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Bardzo fajny pierwszy odcinek, niczym stara, dobra Gra o tron. Ciekawi bohaterowie, pierwsze intrygi, piękne widoczki, dobre dialogi. Nie było jakiegoś mocnego uderzenia, ale to po prostu porządny prolog w klimatach oryginalnego serialu, który ma nam nakreślić, o co chodzi i kto jest kim. To się udało.

    W ogóle ten odcinek tylko wzmógł moje wk***ienie na ostatnie dwa sezony Gry o tron Bo jak patrzę, ile ludzi się tu teraz pojawiło - np. w czasie wyboru następcy Jaehaerysa, a także na turnieju rycerskim - to nie mogę się nadziwić, dlaczego w 7. i 8. sezonie Gry o tron też nie dało się zatrudnić statystów robiących za tło dla głównych bohaterów.

    No serio, wybór Brana na króla, dokonany w gronie raptem kilku osób, wyglądał kuriozalnie. Podobnie cała wojna Cersei z Daenerys to była wojna o Westeros pozbawione mieszkańców. Tak jakby lordowie i rycerze wyparowali z kontynentu, albo pozamykali się na głucho w swoich zamkach i mieli w nosie, że ktoś tam gdzieś walczy, a potem że wybiera im władcę.

    Zatem tutaj dostałem podstawową rzecz, której brakowało mi w finałowych odcinkach GoT - tłumy pomniejszych lordów, dziesiątki herbów na tarczach. Po prostu zapełniony ludźmi, żyjący świat. Jak bardzo chciałbym zobaczyć w GoT taką scenę, w której Cersei z Żelaznego Tronu przemawia do wiernych jej lordów, albo taką zapełnioną, ogromną arenę, na której całe królestwo bierze udział w wyborze króla. Ehhhh.....

    LINK
  • .

    Karaś 2022-08-23 23:07:08

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Nie lubię fantasy, nie wiem czemu to zawsze rozgrywa się w jakimś pseudośredniowieczu, nie oglądałem gry o tron, nie wiem kto jest kim. Z tej perspektywy odcinek w skrócie wyglądał jakby zbuntowany wiedzmiń był bratem wiedzmina będącego mężem królowej Jadwigi i oszukiwał na walce rycerskiej bo chce tronu ale nikt nie wie że chce tronu i w tej bajce były smoki. Obejrzę całość.

    LINK
  • 1x01 fajniutki

    Shedao Shai 2022-08-24 08:24:32

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    jak w temacie.

    Ogrom mojego rozczarowania, gdy skasowano serial o ciekawych czasach (powstanie White Walkerów) na rzecz nieciekawych czasów (panowanie Targaryenów i jakieś gierki o tron (hehehe)) był niezmierzony. No nie obchodzi mnie co się działo 100, 200 lat przed GoT; obchodzi mnie co najwyżej upadek Valyrii, albo prehistoria. Albo przyszłość (hype na sequel o Jonie Snowie? Hype!).

    Toteż serial startował u mnie z dość ciężkiego miejsca, choć z drugiej strony dobrze mu życzę, bo po Kole Czasu mam sporą czkawkę jeśli chodzi o seriale fantasy, a nadchodzący LotR raczej wielkim dziełem też nie będzie. W HotD nadzieja, zatem. I pierwszy odcinek tę nadzieję podtrzymał: jest ciekawie, postacie są wyraziste, dobre tempo, widać pieniądz, widać talent. Będę z zaciekawieniem oglądał.

    LINK
  • Drugi odcinek

    cwany-lis 2022-08-29 20:40:25

    cwany-lis

    avek

    Rejestracja: 2003-07-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Sopot

    Jestem zawiedziony czołówką - ten sam motyw muzyczny!? Bez żartów proszę, słyszę go od ponad dekady, dlaczego Targaryenowie nie mają swojego marszu Imperialnego!? A wizualia tzn. rzeka krwi otwierająca jakieś mechanizmy i szkatułki - normalnie intro gry na psone. Marna podróbka.

    Na szczęście to tylko intro, pies je gonił. Drugi odcinek zwalnia z akcją, kładzie kolejne podwaliny pod rodzący się konflikt i nadaje mu złożoności. Znakomicie tworzą, póki co napięcie, ciągle jednak obawiam się, że nie udźwigną tego dramatu, ale póki co jest świetnie.

    Podoba mi się też nadanie głębi postacią drugoplanowym, które z kolei ukazują te na pierwszym planie z zupełnie innej, ludzkiej strony.

    I podoba mi się bardzo ten ziarnisty filtr nałożony ... Na wszystko, tu nawet zielony ogród sprawia wrażenie przepalonego żarem smoka hihi.

    LINK
    • Re: Drugi odcinek

      Princess Fantaghiro 2022-08-29 21:56:37

      Princess Fantaghiro

      avek

      Rejestracja: 2016-05-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Posępny Czerep

      cwany-lis napisał:
      Jestem zawiedziony czołówką - ten sam motyw muzyczny!? Bez żartów proszę, słyszę go od ponad dekady, dlaczego Targaryenowie nie mają swojego marszu Imperialnego!?
      -----------------------

      Bo tu biega o to żeby Twoja podświadomość dostała pstryczka: Ooo słyszę motyw z GOT, znaczy znów jestem TU, to jest to samo co GOT, tak samo DOBRE jak GOT! Tani numer ale raczej działa 😉

      Odcinek nr. 2 :

      Gwoli ścisłości...
      Nie czytałam "Ogień i Krew", a dawno temu poznane fragmenty Świata Ognia i Lodu wywietrzały mi z głowy na tyle; że w mózgu ostały mi się jedynie przepiękne grafiki w liczbie sztuk kilka. I wiem, że to grzech&moja wina! 😅

      początek spoilera Ktoś mi wytłumaczy jak Milce na rowie dlaczego przyszła Władczyni Żelaznego Tronu wciąż rozlewa winko do szklanek?? Ale tak na poważnie? Bo wydaje mi się to dość dziwaczne po ostatnim namaszczeniu na Następczynię...co te Targareyny takie biedniutkie że ich nie stać na służkę? 🤣🤣 Tłumaczenie Rhaenys brzmi kulawo i jakoś mnie nie przekonało...No wiesz księżniczko... Wszyscy tak naprawdę mają Cię gdzieś; nie liczysz się, a szopka ceremonijna była dla picu. Lol.

      W pilocie Smith miał sporo fajnej złolskiej charyzmy; tutaj niestety w scenie przemowy na moście poległ w starciu zupełnie; zmiażdżony urokiem Rhysa Ifansa jak ciasto naleśnikowe pod wałkiem. Namiestnik będący w trybie: Idź mnie z tom prostom-tutką i skończ odstawiać jasełka młody! ❤ Absolutny Mistrz Odcinka.

      Kwiczałam jak Daemon rzucił księżniczce bezcenne Smocze jajo jakby to była najzwyklejsza piłka do siatki w czasie wuefu...🙃

      Niby nigdy żadnego ożenku Lannisterów z Targarenami nie było ale może się jakiś Smok jednak kiedyś na którąś Lwicę zapatrzył? 🤪 Tyrion nie ma aby bocznych genów po smokach? Ta specyficzna skłonność do ożenku z paniami obyczajów lżejszych być może nie wzięła się z powietrza? 🤭

      Żal mi się zrobiło Rhaenyry gdy dowiedziała się że ojciec chce poślubić najlepszą psiapsi... Musiała czuć bardzo mocny kwas i nie ma się co dziwić, bo to straszliwie creepy. Tym bardziej że i ojciec i Alicent zdawali się otworzyć przed nią serce, a tu taka niespodzianka z ich (no bardziej rodziciela,) strony...

      No i to jak zfochowany Corlys w sekundę po tym jak Viserys pogrzebał jego marzenia o własnym rodzie w koronie pobiegł knuć z Blondynem Marnotrwanym... - tak bardzo do przewidzenia że aż śmiechłam.
      koniec spoilera

      Diabelnie mi się podobał odcinek, już drugi z rzędu. Choć mam ambiwalentne odczucia względem tempa akcji...Teraz liczę już na mocne pitolnięcie w trzecim epizodzie. Powolne tempo serialu nie przeszkadzało by mi wcale, gdyby nie to że odcinków nie będzie niestety trzydzieści. 🥺

      Wincyj Panie, wincyj tego Dobra dej!

      LINK
    • Re: Drugi odcinek

      Sifo-Dyass 2022-08-30 09:40:28

      Sifo-Dyass

      avek

      Rejestracja: 2015-09-29

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Tam gdzie wszystko się zaczęło...

      Wszystkim znana melodia pasuje, to melodia tego świata, jest jego częścią i z nim się kojarzy. Gorzej wizualnie, czasami nawet nie wiem na co patrzeć. Mogli to lepiej zrobić.

      LINK
    • Re: Drugi odcinek

      Sifo-Dyass 2022-08-30 09:48:03

      Sifo-Dyass

      avek

      Rejestracja: 2015-09-29

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Tam gdzie wszystko się zaczęło...

      Co raz lepiej to wygląda, drugi sezon potwierdzony.
      Jest ten klimat co kiedyś, HBO zrobiło dobrą robotę.
      A tych z Netflixa czy Amazona pewnie szlak trafi jak zobaczą na koniec roku porównanie np Wiedźmina, Pierścieni Władzy i House of Dragon pod względem cyferek.

      LINK
  • 1x02 też fajniutki

    Shedao Shai 2022-08-30 08:43:00

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    Trochę brakuje mi tu Wielkiej Stawki (jak White Walkerzy w GOT), bo kłótnie o tron niezbyt mnie grzeją, ale to dopiero dwa odcinki - może coś dojdzie. Ogląda się fajnie, postacie są ciekawe, tylko spoilerów dość ciężko unikać...

    LINK
  • W tej bajce

    Finster Vater 2022-08-30 14:31:56

    Finster Vater

    avek

    Rejestracja: 2016-04-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Kazamaty Alkazaru

    są smoki, i to bardzo fajne smoki, bardzo dobrze "zmajstrowane", smok z Wiedźmaka (nawet nie ten nasz, lateksowy, ale nawet ten z Netliksza) to może tym pazury czyścić.

    Poza tym jest ten sam fajny świat znany z GoT-ki (ale że też podkreślają "to jest 170 lat przed Danką"!!!), intryga, fajnie zarysowane postacie i logiczna akcja, już na początku można kogoś lubić lub znielubić, Danka beta testowa bardzo fajna. Nie wiem jak się to ma do książki (obiecałem sobie że nie dam grosza panu G-R-R zanim nie skończy GoT-ki) więc tutaj nie mam problemu, i może tak się powinno oglądać seriale S-F, bez oglądania się na materiał źródłowy?

    Poza tym to jednak HBO, scenografia, stroje na wysokim poziomie, co nie zaskakuje, CGI też daje radę, ogólnie przyjemnie się to ogląda.

    LINK
  • hmm

    Karaś 2022-08-30 19:39:10

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Wydaje mi się, że to frajda bardziej dla fanów uniwersum. Po drugim odcinku dla mnie to nadal totalnie typowa fantastyka, rycerzyki, zamki, smoki i walka o władzę, mam wrażenie że nieznajomość lore sprawia, że sporo mnie omija xD

    LINK
  • O boziu, Daemon i Rhaenyra, ja nie mogę z nimi!!!

    Princess Fantaghiro 2022-08-31 20:10:47

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    Mają takie sexual tension że nie można tego wytrzymać, oni mnie chyba zniszczą. 🤣
    Ale who cares...
    WSZYSTKIE RĘCE NA POKŁAD TEGO SHIPU!!!
    ❤❤❤

    początek spoilera
    That power over me:
    https://youtu.be/t1JpSHjY-LQ

    Frozen:
    https://youtu.be/AYsV5MOdtf4

    Dance of the Dragons
    https://youtu.be/QklGLbypc2M

    Oto moja najnowsza zdobycz, co serducho skradła. Od ich tete a tete na moście mną po prostu wstrząsło. Gdy bratanica stwierdziła że albo odda jajo, albo będzie ją musiał zabić tu i teraz; a wtedy wujcio zmył się jak niepyszny, kapitulując przed dziewczyną - to po pierwsze primo, myślałam że ZDECHNĘ, a po drugie wyrzuciłam piąchę w górę z takim głośnym YAAAASSSS!!! Dotarło do mnie że czas na kolejną ship-obsesję, hihi. Jaaak ja to lubię Naszyjnik od Daemona dla Rhaenyry jako podarunek (I jest on w intro!), ze słowami że wygląda w nim pięknie, moment na turnieju, most. Kurczę to jest to, MAGIA!!! Jestem zakochana i już od nich pijana...I od sióstr shipperek które z taką wiarą przemawiają tu i ówdzie, iż potrafią tak okrutnie i bez szans nakręcić człowiekinię że przepadła I will go down with this ship!
    Milly grająca Rhaenyrę jest cudna, Matt niby nie jakiś super przystojniak, ale ma to tajemnicze `coś`. Oboje mają tak fantastyczną chemię na ekranie, że moje serducho robi fikołki za każdym razem jak ich together widzę & słyszę aż mózg uciska jak jakaś obręcz, takie emocje. Hihi. Powiedziałam to, powiedziałam!
    koniec spoilera

    Będę im kibicować choć wiadomo, kontrowersja jest i to bardzo gruba. 🤪🙃😇
    Z drugiej strony wiemy że jak to ze Smokami u Martina bywa, lubią parzyć się ze sobą, jes nadzieja

    LINK
  • Odcinek trzeci

    cwany-lis 2022-09-05 19:30:22

    cwany-lis

    avek

    Rejestracja: 2003-07-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Sopot

    Po tym odcinku wierzę, że spokojnie mogą zrealizować sezon drugi ... i trzeci! Pacing odleciał ze smokami, mamy za to powolne budowanie napięcia i ludzkich dramatów z jakimi tu borykają się poszczególni bohaterowie. Cały czas są to pełnowymiarowe istoty ludzkie, bez żadnego przerysowania w jedną stronę.

    Ze dwa momenty mocno kłują cgi - wjazd do Królewskiej Przystani po polowaniu i lot na smoku - oj, co tu się odkrabowało.

    Wojna z Krabim królem - lore leggit! Tak było, byłem tam! Trochę szkoda, że to kolejna bitwa "na pałę" bez żadnej formacji. Z drugiej strony taka była dynamika tego starcia. Mam wrażenie, że te peruki na czarnoskórych Targaryenach ledwo się trzymają ...

    Jest bardzo ok, ale fabularnie zapowiada się mocne dozowanie dramaturgii.

    LINK
  • Bathe me in unholy water...I WILL DIE ON THIS SHIP!!!

    Princess Fantaghiro 2022-09-06 17:26:37

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    DxR...Oni mi dają życie.

    Zwiastun odcinka 4: King of the Narrow Sea.

    https://youtu.be/14961VoZ-qQ

    A tu mniejszy, sympatyczny wycinek...:
    https://youtu.be/QQxfqIP99ZI

    Powiem tylko jedno.
    JA TEGO PSYCHICZNIE NIE WYCZYMIĘĘĘ!!!!!! ❤🔥❤
    JA ZWARIUJĘ CHYBA. TO NIE NA MOJE NERWY JEST.
    Chcę poniedziałek NA JUŻ!!

    LINK
    • Re: Bathe me in unholy water...I WILL DIE ON THIS SHIP!!!

      Evening Star 2022-09-06 17:39:26

      Evening Star

      avek

      Rejestracja: 2016-07-13

      Ostatnia wizyta: 2024-09-20

      Skąd: Bydgoszcz

      A co? Czy w tym związku też mężczyzna dusi kobietę? To może obejrzę.

      LINK
      • Re: Bathe me in unholy water...I WILL DIE ON THIS SHIP!!!

        Princess Fantaghiro 2022-09-06 17:51:45

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Posępny Czerep

        Miło że akurat Ty pytasz. Nie.
        Daenyra ma bardziej #Reylovibe właśnie. 🙃
        Daemon patrzy rozpier..wszystko i wszystkich, POZA swoją Rhae i ma do niej totalną słabość.
        Co jest niewymownie słodkie. 🤗

        LINK
        • Re: Bathe me in unholy water...I WILL DIE ON THIS SHIP!!!

          Evening Star 2022-09-06 17:59:06

          Evening Star

          avek

          Rejestracja: 2016-07-13

          Ostatnia wizyta: 2024-09-20

          Skąd: Bydgoszcz

          No, może, ale po co mi kolejny quasi reylo ship, który na pewno skończy się tragicznie. To wolę zostać przy sylki i się chwilę połudzić, że nie zespują.

          LINK
          • Re: Bathe me in unholy water...I WILL DIE ON THIS SHIP!!!

            Princess Fantaghiro 2022-09-06 21:09:10

            Princess Fantaghiro

            avek

            Rejestracja: 2016-05-24

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Posępny Czerep

            E tam...Po co zaraz się nastawiać tak pesymistycznie.
            Lokiego i Sylwię tyż lubiem i kibicuję!

            Z tego co wiem, (nie czytałam Ognia I Krwi na którym prequel stoi, ale wiadomo - usłużne internety zawsze przyjdą w sukurs; jeśli chodzi o niechciane/chciałem spoilery) i JEST DOBRZE.
            Ogółem ja się niczego nie spodziewałam po "Rodzie Smoka" w kwestii shippowania, a dostałam z buta w łepek tak że od 3 tygodni nic innego nie widzę.^^ I nie tylko ja, bo fandom dostał totalnego zajoba na punkcie DxR od pierwszej sceny; w jakiej się na ekranie razem pojawili. I wszyscy mają w pupie nawet to że gruby incest.^^🤪🙃
            Może bo to nowe GoT i byliśmy tu już ze 3 razy...albo toto że nigdy chemia przy tym nie była tak mordercza.😅
            Nie powiem, miło jest ten raz być w tak ogromnej grupie...Tylko trochę dziwnie, bo nawet nie ma z kim się SZARPAĆ!
            No i Matt Smith to nowy Driver. W sensie bóg seksu o nietypowej urodzie. 🤗

            LINK
            • Re: Bathe me in unholy water...I WILL DIE ON THIS SHIP!!!

              Evening Star 2022-09-06 23:22:25

              Evening Star

              avek

              Rejestracja: 2016-07-13

              Ostatnia wizyta: 2024-09-20

              Skąd: Bydgoszcz

              Bo jestem wypalona po abominacji pt. sequele sw i fikcja już mnie nie bawi tak, jak przedtem, o ile w ogóle i wolę do wszystkiego podchodzić z rezerwą. GoT było fajne do momentu, finał mnie zawiódł, ale nie z powodów, które nie podobały się większości fandomu (mnie raziło zabójcze tempo ostatniego sezonu i przemiany bohaterów były zbyt szybkie, a nie nietrafione). Generalnie jak miałabym coś oglądać z GoT to pierdzielę prequele, bo znowu, wiemy, co będzie dalej, więc jak już to był jakiś przeciek o dalszych losach Jona. Postaci nie trawię, ale widzę w tym więcej sensu. Fandomowe życie już też mnie nie bawi, a reylo fandomem wręcz gardzę.

              Loczkiemu i Sylvie kibicuje koleżanka? To się porobiło xD S2 Loczkiego to jedyna rzecz, na którą czekam z jakimś tam entuzjazmem (bo i tak zepsują).

              LINK
              • Re: Bathe me in unholy water...I WILL DIE ON THIS SHIP!!!

                Princess Fantaghiro 2022-09-07 01:29:08

                Princess Fantaghiro

                avek

                Rejestracja: 2016-05-24

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Posępny Czerep

                Przepraszam. Głupio gadam jak wiem o co chodzi...Sama zresztą przed chwilą dopiero wróciłam z Krainy Umarłych Shipperów.
                Możesz wierzyć lub nie ale ostatecznie poczułam, sama się sobie lekko dziwiąc, wielki niesmak po tym jak w IX załatwili Kylo, a w konsekwencji Reylo.
                Ja GOT uwielbiałam tak do połowy 5 sezonu. Potem moja radość i zaaranżowanie mocno pikowały w dół. I akurat tu mam odwrotnie niż Ty. Przygody jak i postać Jona i ferajny po finale 8 sezonu ciekawią mnie jak ewentualne przygody Rey, Poe i Finna, czyli wcale.^^
                I jeśli liczyłam na prequel to bardziej na Rebelię Roberta, Rhaegara, Lyannę i te sprawy...A oni mnie zrobili na szaro bo dali "prequel " na 170 lat przed narodzinami Danki. 🤪
                Ale dobrze zrobili.
                Loki i Sylwia to taki fajny, sympatyczny ship. Było takim moim światełkiem w tunelu, że nadzieja Shipperki jeszcze nie umarła...
                Aż tu nagle przeklęta Daemyra wyciągnęła moje shipzombie truchło z grobu. TO ZNACZY WYKOPALI MNIE NA CHAMA.
                O, jak dobrze.😁

                LINK
              • Re: Bathe me in unholy water...I WILL DIE ON THIS SHIP!!!

                Princess Fantaghiro 2022-09-07 01:32:54

                Princess Fantaghiro

                avek

                Rejestracja: 2016-05-24

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Posępny Czerep

                I pomyśleć że kiedyś nie lubiłam Lokiego....
                Heh, ale byłam gupia.^^

                LINK
              • Re: Bathe me in unholy water...I WILL DIE ON THIS SHIP!!!

                darth sheldon hiszpański inkwi 2022-09-07 01:53:10

                darth sheldon hiszpański inkwi

                avek

                Rejestracja: 2014-08-04

                Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                Skąd: Topola Wielka

                Prequel ten dzieje się 200 lat przed główną serią. Jeszcze z 20 rzeczy się zdarzy zanim zaczną żyć postacie z Gry.

                LINK
  • Ach, te urocze przepychanki braciaszków.

    Princess Fantaghiro 2022-09-07 12:46:12

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    I prowokujący młodszy, będący wiecznie cierniem w tyłku starszego^^. I freaking love IT! 🤗😍

    https://youtube.com/shorts/g8dM2YgeP6c?feature=share

    LINK
  • Drzewo genealogiczne rodu Targaryenów

    Princess Fantaghiro 2022-09-10 14:33:37

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    https://naforum.zapodaj.net/e7390ed0bcb3.jpg.html

    Danka+Jasiu Śnieżek daleko!
    😁

    LINK
  • Odcinek czwarty.

    cwany-lis 2022-09-12 21:13:25

    cwany-lis

    avek

    Rejestracja: 2003-07-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Sopot

    Dużo seksu i dialogów - esencja franczyzy. Kolejny odcinek, który ładnie nakreśla charakter postaci i ich motywacje, kolejny gdzie z pozoru małe i większe zdarzenia gromadzą złe emocje, uprzedzenia i pragnienie zemsty - co w końcu znajdzie ujście w "tańcu". W odcinku tym był też czas na podziwianie przepięknych scenografii, kostiumów i wystroju wnętrz.

    Ależ ciekawe czasy dla miłośników fantasy - równolegle mamy dwa jakże skrajnie odmienne seriale, ale oba w swej formule niezwykle przyjemne w odbiorze.

    LINK
  • House of the Dragon

    Elendil 2022-09-12 22:27:41

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Nie pisałem nic po drugim i trzecim odcinku, to napiszę dziś, po obejrzeniu czwartego. Jakby tak podsumować najkrócej - trochę wieje nudą. Ok, mi się podoba, wkręciłem się w to uniwersum na nowo, ale jednak jestem naprawdę takim fanem, fanem, co to wszystko obejrzał, wszystko przeczytał i swego czasu mógł jednym tchem wymienić z setkę rodów wraz z herbami i zamkami, a z powieści pamiętałem prawie każdy szczególik Ale jakbym był bardziej letnim fanem, albo całkiem nowym widzem? No cóż, chyba bym parę razy ziewnął.

    Póki co jest poprawnie. Nie super, ale i nie tragicznie. Poprawnie. Parę fajnych scen było, np. królewskie polowanie, albo dzisiejszy spacer Daemona i Rhaenyry po Królewskiej Przystani. No i super jest duża liczba pojawiających się rodów, lordów, ogólnie postaci w tle, czyli wszystko to, czego dramatycznie zabrakło w ostatnich sezonach Gry o tron, gdy świat absurdalnie opustoszał.

    Z drugiej strony niby zawiązują się te relacje między postaciami, nakreślają się nam charaktery i motywacje, ale wydaje mi się, że odbiega to z kolei od pierwszych sezonów GoT. Tam bardziej to wszystko jakoś iskrzyło. Ale w sumie muszę przyznać, że w GoT też momentem przykuwającym mnie do ekranu żelaznymi łańcuchami było dopiero ścięcie Neda No, może też troszkę "koronacja" Viserysa. Też trzeba było zaczekać aż się rozkręci.

    Absolutnie nie zniechęcam się, biorąc pod uwagę choćby to, że wszystko ma nas doprowadzić do arcyciekawego "tańca smoków". Jednakże przyszedł już ten moment, że trzeba wreszcie czymś widza zaszokować / oczarować.

    LINK
  • Jestem Adamem Driverem z tego filmika, pokazuje i mówi to co czuję ja. Spojler.

    Princess Fantaghiro 2022-09-13 06:50:07

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    https://vm.tiktok.com/ZMNoQtDsh/

    LINK
    • Re: Jestem Adamem Driverem z tego filmika, pokazuje i mówi to co czuję ja. Spojler.

      Evening Star 2022-09-13 19:25:07

      Evening Star

      avek

      Rejestracja: 2016-07-13

      Ostatnia wizyta: 2024-09-20

      Skąd: Bydgoszcz

      To była jednak przeszarżowana rola Adasia

      LINK
  • Tiktokowy "komentarz" do odcinka 4

    Princess Fantaghiro 2022-09-15 12:20:39

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    Nie mogę z tego. SIKAM!!! 🤣🤣🤣🤣
    https://vm.tiktok.com/ZMF1FTXmk/

    LINK
  • Kiedy 3/4 odcinka powstrzymujesz się od krzyku z ekscytacji...

    Princess Fantaghiro 2022-09-15 12:45:35

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    ...więc tylko piszczysz z jako taką godnością...🤪🤪

    O MÓJ BOŻE. CO TU SIĘ ODJANIEPAWLIŁO W TYM "THE KING OF THE NARROW SEA"!!!❤

    Musiałam zbierać własne kawałki mózgu z podłogi. Raz po raz.
    EMOCJE SPALIŁY MI STYKI.
    ODCINEK NARKOTYCZNY, KTÓREGO NIGDY DOŚĆ.
    Przyznaję to bez bicia. Odcinek godzinny oglądałam przez 2,5 godziny. Nie dlatego że był tak nudny, ale dlatego że był tak cudny!  Zawsze robię tak że oglądam odcinek serialu raz, normalnie od początku do końca. Potem sobie wracam do poszczególnych scen, co mi się spodobały. Teraz nie. Musiałam stopować na bieżąco, cofać i powtarzać. Raz po raz.^^

    Ale po kolei.
    początek spoilera
    - Casting na kawalera, i chłopy ustawione w kolejce jak w "12 kroków do miłości" Dody.

    BLEE AND BORING. I ZNÓW BLEE.

    Solidarnie dzieliłam z Rhaenyrą uczucie zniecierpliwienia, zażenowania i rosnącej irytacji.

    * To jak wciąż dotykała Deamonowego wisiorka!❤*

    I ma dziewczyna rację. To było wręcz obrzydliwe że taki starzec smoli do niej cholewki. Wiadomo takie czasy i "urok" tamtego pseudo średniowiecznego Świata, but still.
    Ona chce mężczyzny, a nie starca albo chłopczyka! Czego nie rozumiecie durnie xd
    Biedna Rhae.

    Chociaż trzeba dziecku przyznać że się ładnie reklamowało.^^
    Lekki szok bo mały niespodziewanie zabił. I to za kilka wrednych żarcików, a na nikim tam to nie zrobiło wrażenia.

    - Dragon Caraxes tak samo uroczy jak jego Pan; po prostu musi zaliczyć małą chamówkę na wejściu, bo by nie przeżył.^^

    - Wejście ludzkiego Smoka, czyli Daemonka mojego kochanego! ❤Oj, jak dumnie & na luzie kroczył przez Wielką Salę. I ta korona na głowie oh, jak mu pasuje. I krótkie włoski! ❤ Obcięte, bo nie szło inaczej po daniu z Krabowych paluszków!
    Byłam podekscytowana jak Rhaenyra jego widokiem. Oczywiście zimny drań nie spojrzał na nią ani razu, (wiem że zrobił to specjalnie^^) choć ona za nim wzrokiem wodziła non stop...
    I czy mi się wydaje że wyglądał jakoś młodziej? Wręcz powiedziałabym że chłopięco. 

    Jak mi się to podobało, gdy Księżniczka zaczęła się przeciskać w tłumie gapiów, żeby tylko kroczyć równo z Daemonem i znaleźć się bliżej niego.

    * Wrócił Syn Marnotrawny, tym razem z prezentem dla Króla. 😏
    Ta irytacja Otto, gdy zobaczył jak jego antypupil korzy się i klęka przed bratem, uznając jego Wysokość One True King... - bezcenna.

    * Rzut toporkiem Kraba było tak bardzo w stylu Księcia. "A weź se dodaj kolejny gadżet do krzesełka". 😂😂

    * BROTHER`S HUGS!!! TULENIE BRACIASZKÓW!!!! ❤❤❤

    Okej, laski na insta widziały na kadrze łzę Daemona, gdy starszy brat go przytula...Ja się nie dopatrzyłam, (chlip...) ale na moich oczach nie można polegać, bo są słabe. I jak siostry shipperki mówią, że łza była to znaczy że tak jest.^^ Księciunio mógłby ją uronić, bo Viserys być może naprawdę pochwalił go po raz pierwszy w życiu.

    - W ogrodzie myślałam że zdechnę, jakie urocze scenki rodzinne. 🤣🤣🤣 Sikałam z uciechy.
    Zwłaszcza ten szczerzący się do Daemona w uśmiechu wielkości banana Viserys.🤣ZŁOTO I MIÓD. Te tulenie, rąsia rąsia. Król tak się zachowywał, jakby "mały D" wrócił do domku z ukończenia studiów^^. Bo tak to się szarpią niemożliwie, może by na noże poszli - nie no przesada, ale wciąż...- , a tutaj ironiczne: "Daemonku, bracie, czy chciałbyś może obejrzeć gobelinki?
    I kwiczą ze śmiechu do siebie.^^
    Albo te przekomarzania: "Ciebie braciszku mama zawsze bardziej kochała.", "A nie, bo Ciebie". LOL.

    - Rozmowa Alicent&Rhae. Boziu, jak słodko. Autentycznie ucieszyłam się z pojednania psiapsiółek. Nie wiem czemu ( chyba przez te sterowane przez Otta urabianie króla, ale no cóż. Dziewczyna chyba nigdy się nie buntuje, robi co ojciec od niej wymaga...) wcześniej jakoś za nią nie przepadałam. Teraz mam do niej pewne współczucie. Nawet silne.

    - TETE A TETE W BOŻYM GAJU. TE PRZECUDNEJ BARWY CZARDRZEWO I ZADUMANY DAEMON NA JEGO TLE. Czy może być coś milszego dla oka? Nie wiem. 🤪 Każde słowo i gest Daemyry okraszyłam w glowie wewnętrznym piskiem radości! Albo zewnętrznym na głos, raz tak a raz tak.^^
    Gdy nie mówiąc nic Książę dotknął wisiorka i był zadowolony że ona go wciąż nosi.💯💥

    Jakie to jest fajne, że się atmosfera między nimi zmienia jak w kalejdoskopie. Najpierw czuć mega napięcie w powietrzu, tak gęsto i parno od chemii że można je ciąć nożem. Potem zaś wchodzą delikatniejsze nuty i rozprawiają sobie luźno, jakby byli dobrymi przyjaciółmi.

    Tekst do wujka że się zmienił i wydaje się dojrzalszy - mówi Rhae, mając na myśli jego wrażenie/zachowanie.
    On na to: "Ty też".
    Mając zapewne na myśli jej ciałko. 😏 one1one

    Żale dziewczyny że ojciec chce ją sprzedać za zamek. Jego bystra riposta że sprzedają za znacznie gorsze rzeczy.
    Gdy Księżniczka stwierdziła że jego żona ma szczęście - o tu jak mi uszy urosły jak nietoperzowi...^^
    I gadki szmatki o dzieciach...hihi.

    * I PILI Z JEDNEGO KIELICHA!!!

    - Pogadanka z papą. Viserys radzący córce: Nie dramatyzuj z tym wyborem kawalera. Znajdź sobie kogoś, kto Cię zadowoli.
    Wujek pojawia się na horyzoncie, a Rhaenyra leci do niego biegusiem^^
    Niestety, zdecydowanie zbyt fajnego masz tego wuja.^^

    - DAEMON I NUMER Z SEKRETNĄ SCHADZKĄ, JAK WSZYSTKO DOKŁADNIE PRZYGOTOWAŁ AAA!!! ❤❤❤ CIUSZKI DLA NIEPOZNAKI, MAPKA, SZCZWANY LISKU TY.

    Oj, i ten zakazany smak tajemnicy unoszący się w powietrzu...
    Kazał przejść Rhae zapewne tymi samymi przejściami, którymi sam uciekał z zamku jako dziecko w poszukiwaniu przygód!
    I jeszcze przebrał za chłopca...
    Ta upajająca muzyczka gdy szła do niego, jak pięknie i nastrojowo brzmiała.

    I TEN MOMENT KIEDY ZŁAPAŁ JĄ ZA RĘKĘ ŻEBY POKAZAC JEJ PIĘKNO NOCY. OJ TY CZARUSIU!

    Klimat jak z hipnotycznego snu, tak immersyjny że czułam się tak; jakbym sama na wpół pijana szlajała się w nocy z Daemonem, po barwnych uliczkach King Landing xd Gdzie nigdy nie wiadomo co czai się za każdym rogiem...Słodka niewiedza i ciekawość tego, co być może zdarzy się za chwilę, łaknienie nieznanego. Atmosfera przygody pod osłoną nocy.
    Aż się trochę zakręciło w głowie.^^

    Te dziwaczne, sprośne i szalone teatrzyki na każdym rogu. (Czy w jednym z nich dali postać Thora w hełmie ze skrzydełkami? ) Ściągające uwagę kostiumy. Powszechna dekadencja...Ludzie spółkujący w każdym zaułku. Przebieranki. Zagadkowość. Sztuczki magiczne z ogniem. Udawanie kogoś kim się nie jest - chłopca w łachmanach, na którego ciągle ktoś wpada...Te poczucie wolności!
    A za wszystko to odpowiedzialny nie kto inny jak Daemon który sprawdzał dokładnie każdą reakcję swej towarzyszki na to co się wokół nich dzieje.

    * SPOJRZENIA JAKIE JEJ RZUCAŁ UKRADKIEM!

    Tempo, dynamika tych scen są doskonałe. Momentami miałam wrażenie że oglądam jakiś thriller.^^
    Jak wtedy gdy blondyna zapomniała że jest królewską córką i sięga po owoce; a zakapturzony Książę udawał że blondyna jest małym złodziejem pomarańczy, i że ją ściga.
    "4 sztuki szczurze, tu się płaci za przyjemność."
    Myślałam że padnę.^^

    Wszystko było tam tak intensywne. powleczone małą tajemnicą.
    Słowa wróżbitki:
    "Czy chcesz poznać swoją śmierć?"

    * A POTEM TO ŻE TRZYMALI SIĘ ZA RĄCZKI TAK NIEWINNIE JAK JACYŚ GIMNAZJALIŚCI, I CAAAN`T!!!😻🙊

    Moje Serce tak strasznie ukontentowane.
    Ogromna radocha.))
    Troszkę tylko poczułam konsternację na koncu, że zaprowadził ją "do siebie" czyli Zapchlonego Tyłka...

    OJ OJ, ŻEBY TAKIE RZECZY NIEWINNEJ RHAENYRZE POKAZYWAĆ.^^
    DAEMON TY DIABLE ROGATY!^^

    Chciałeś ją nakręcić jeszcze bardziej co?

    Ale to co się tam zadziało...Coś mi się wydaje że młodszy Targaryen zaliczył wszystkie kursy w szkole uwodzenia Valmonta. 🙃

    TA DYNAMIKA, MROK WSZYSTKO BYŁO PRZEPIĘKNE. Zmysłowy szept Księcia. To jak delikatnie dotknął jej ust, policzków. Potem wszystko przyśpieszyło. Bliskość ich ciał upajająca ich oboje...Widać było JAK bardzo głodni są siebie nawzajem, jak silnie nakręceni.
    Nie żebym tego doskonale nie rozumiała, ta obezwładniająca obecność naszego Łotrzyka^^, czy dla mężczyzn słodka osoba Małej Smoczycy.

    I ten kontrast pomiędzy Rhaenyrą tak bardzo nakręconą i pragnącą seksu z Daemonem, ze smutną, gapiącą się tępo w sufit Alicent... Która z zaciśniętymi zębami spełnia swój przykry obowiązek. 🥶 Widać że stosunek z mężem nie sprawia jej żadnej przyjemności. Strasznie mi się jej żal zrobiło, powiem szczerze.
    (W ogóle Alicent zyskuje na mojej sympatii z odcinka na odcinek.)

    * Wracając do naszej parki:

    BOŻE, BYŁO JUŻ TAK BLISKO!
    ONI SĄ SOBIE PRZEZNACZENI. PRZYCIĄGAJĄ SIĘ JAK MAGNES.
    MOJE SMOKI❤

    A jednak jej nie przeleciał!!!
    Słodko.

    I w pierwszej chwili byłam ciut zmieszana, kiedy użył słowa piep*zyć. Tak wiem, to do niego pasuje, ale wolałabym żeby w stosunku do Rhaenyry wyjątkowo używał słowa kochać.
    Wiem, GUPIE.
    I ten mały szok że Daemon jednak tego nie zrobił!
    Dotarło do mnie że ostatecznie nie chciał jej potraktować w taki sposób. Nie chciał jej wypiepsyć jak jakąś k...w zaułku. Ma do niej zbyt duży szacunek. Zrozumiał że posunął się odrobinę za daleko.
    Zaimponowało mi to że taki wielbiciel uciech wszelakich dał radę się powstrzymać.^^
    Chyba sam był sobą zaskoczony, stąd ta jego speszenie i ucieczka.

    DAEMON CO TO MA ZNACZYĆ. DLACZEGO
    ZDJĄŁEŚ Z RHAENYRY SWOJE RECE. POŁOŻ JE TAM GDZIE BYŁY. NATYCHMIAST. BO NAPRAWDĘ...
    NIECH CIĘ SZLAG, DO JASNEJ K...CHOLERY!
    AGR!!

    Ale gdy już odrobinę ochłonęłam, to stwierdziłam że to jest słodkie - Daemon jednak ma jakieś granice, ale pewnie tylko przy Księżniczce. ; )
    Jak smutno blondyna wypowiadała jego imię gdy ją zostawił niezaspokojoną i z kurwikami w pięknych oczach...
    Ech.

    Przyznam też, że najpierw byłam trochę zła na Księcia; że tak ją w burdelu zostawił samą. Rozumiem to iż przestał nad sobą panować, ale to mi się wydało jakieś takie...Ale potem pacłam się ręką w czoło.
    Ej! Może ci ludzie trudnią się dość brzydkim zawodem, ale nie są idiotami. Ani samobójcami.
    Wszyscy tam znają Daemona i znają twarz księżniczki.
    Wszyscy mają świadomość, że jakby ktokolwiek stamtąd ruszył włos z głowy Rhaenyry; to wujek zmasakrował by cały ten burdel i ludzi w nim tak bestialsko, że przy tym Rzeź miejskich Łotrów czy Krwawe Gody to małe miki.

    A, i nie chciałabym być w skórze imć Cole`a, gdy tylko Daemon się dowie kto skradł jej wianuszek, choć przysięgał ją chronić. xd
    Pa Pa, ser Creepinku. Było miło Cię poznać. Trochę.^^

    (Oj, a szpiegowskie małe oczy już za nią podążają...)

    Bo to co Rhaenyra wyprawiała potem...

    Moja reakcja i myśli najlepiej oddaje Adam Driver tu:
    https://vm.tiktok.com/ZMNoQXnba/

    To co on mówi i czuje na tym filmiku. To były moje reakcje na widok seksu Smoczej Księżniczki z...z...no tamtym.

    No bo heeloooł! Jeden wieczorek z krewnym, typem niepokornym i już się tak rozpuściła?? Już gierki z rycerzem, zabawy i flirty! No ładnych rzeczy wujek Cię nauczył, a Ty pojętną uczennicą jesteś Blondi.^^
    Ale szczerze załamało mnie to że Cole od razu w TANGO poszedł...:/ Przecież złożył przysięgę że będzie ją chronił! Powinien powiedzieć STANOWCZE NIE.
    Spodziewałam się raczej że będzie na odwrót.
    Że to Daemon skorzysta, rycerzyk harcerzyk wyhamuje.
    To ci niespodzianka.
    Szczerze to się trochę zirytowałam na Rhae. Rozumiem że miała mega chcicę, ale nosz kurde!
    TO MIAŁY BYĆ SEKSY DAEMYRY! @#$
    Dlaczego pozwoliła Crispinowi zająć miejsce Daemona.
    WHYY?
    Rhae ja rozumiem! Ja to wręcz przyswajam że wujek nakręcił Cię potwornie; ale czy naprawdę z tej irytacji na niego musiałaś z miejsca rzucać się na pierwszego lepszego; który akurat był w zasięgu ręki?
    SERIOUSLY?!
    Okej, to było dość fajne i figlarne z początku. Ale autentycznie sądziłam, że któryś z nich będzie mądrzejsze, (Cole`sławie na ciebie pacze zabójczym wzrokiem) i w którymś momencie przerwie te zabawę, bo to zaszkodzi księżniczce. A tu nie - hulaj dusza piekła nie ma. Ech : /

    Cole...CO Z TOBĄ GOŚCIU. Widziałeś przecież że coś jest z nią bardzo nie tak...Rhaenyra wraca sobie nocą, wbiega do komnaty, choć jej nie opuszczała tymi drzwiami które pilnowałeś! Ona nakręcona, młodziutka jeszcze, pijana. Twoja Księżniczka! Pierwszy raz w swoim życiu tamtego wieczoru zakosztowała czegoś `grzesznego`. Daemon wyzwolił ją ze sztywnych okowów roli córki króla, a ona się w tym zatraciła. Ale Ty powinieneś być dojrzalszy od niej i ją chronić przed nią samą. I powinineś był jej odmówić!
    A tak poza tym...
    ZAJĄŁEŚ NIE SWOJE MIEJSCE!!! ☹☹☹
    Jakim prawem, dziadu kalwaryjski, wpierdzieliłeś się między dwa ludzkie Smoki! Rozłączasz mój ukochany ship.
    Zejdź mnie z oczu łajzo.

    Cholera to Daemon - ta niecnota - pragnie Rhaenyry najbardziej na świecie ale i tak dał radę się wstrzymać, a Ty, rycerz który złożył jej przysięgę - NIE.
    Sorry, ale diabli mnie biorą.^^
    Szczerze nie mogę znieść żadnego faceta
    koło Rhae który nie jest Daemonem xd Nic na to nie poradzę, tak po prostu mam. I nic nie poradzę że nie mogę wprost patrzeć na gębę Cole`a...

    Rhaenyrko droga, Ty jesteś jeźdźcą Smoka.
    Więc musisz ujeżdżać albo Syrax albo Daemona xd Innej drogi nie ma.
    Kobieto, czego nie rozumiesz?! XD

    Pociesza mnie jedynie myśl że Srebrnowłosa, choć fizycznie kochała się z Cristonem; to w tym czasie cały czas wyobrażała sobie, że robi to z Daemonem. xd
    I jak mówi Milly:
    "I think that she genuinely likes him. But I don’t think she would pick him over Daemon, ultimately."

    - Serio żal mi się zrobiło Alicent, gdy próbowała wybadać przyjaciółkę. Kurczę ona biedna do łóżka z obowiązku, a Targaryenówna ma przyjemności, jeszcze kłamie jej w żywe oczy "Daemon mnie nie tknął; jestę dziewicą, jak twierdzisz inaczej to zdrada!" - urabia, a ta staje w jej obronie nieświadoma...
    Okej Rhae, nie straciłaś niewinności z Daemonem, ale pocieszyłaś się innym, nadal się liczy...
    Nie udawaj takiego niewiniątka! 
    PS. A matka Aemma się przewraca w grobie.^^

    - Mysaria. Znów mi się zrobiło smutno... Kto jak kto ale myślałam że jej na Daemonie zależy...W końcu dobrze się czują w swoim towarzystwie, Daemon jest dla niej delikatny jak dla Rhaenyry. No i kurde, zapewnił jej życie 200 razy lepsze niż miała do tej pory...
    A jeśli dobrze zrozumiałam, to ona szpieguje Księcia dla Otto od dawna...Mysaria = Biały Robak. Pewne i sprawdzone źródło naszego intryganta.

    - Skacowany, lub wciąż pijany jak bela Smoczek.^^

    Cały Daemon.
    Jednego dnia wchodzi do sali z koroną na głowie jako zdobywca; a następnego ciągną go po podłodze jak worek ziemniaków.
    Upadek z wysokości był szybki.^^

    Daemon - wiesz że Cię love, ale ten kop Viserysa w twoje żeberka - no był jakiś taki odrobinkę satysfakcjonujący dla mnie. I dunno why, hyhy. Wybacz mi. ^^
    (Tak samo jak moment, gdy Król wyrzucił Otta na zbity pysk. YUPI! W KOŃCU.)

    * Nieśmiertelne i cudowne oświadczenie, na którym zapiszczałam jak wariatka:

    Wed her to me. when I offered up my crown, you said I could have anything. I want rhaenyra. I will take her as she is, and wed her in the tradition of our house.

    JAK ROMANTYCZNIE, NIE WYTRZYMIĘ!!!! ❤

    AJAJAJ! JEDYNE CZEGO DAEMON CHCE NA 100% TO SWOJĄ SŁODKĄ BRATANICĘ. To jedno wiem na pewno. Wymyślił sobie ze Rhaenyra będzie jego `nagrodą` za wygraną 3 letnią Wojnę na Stopniach! Teraz wiem że wrócił tylko dla niej i po nią!!!

    No cóż. Triumfowałeś Daemonku jedną dobę zaledwie, i znów jesteś Przegranym.

    Kobieta Twoich marzeń oddała się innemu.
    Twoja kochanka - niby opiekunka - sprzedaje Cię za kasę facetowi którego nienawidzisz.
    Twój braciszek, który jeszcze wczoraj tulił Cię do serca i nosił na rękach; dziś kopie Cię leżącego w żebra; pluje na Ciebie, omal nie ucina Ci głowy i wyrzuca z domu po raz kolejny. Do tego każe Ci wracać do żony na którą patrzeć nie możesz.

    Oh my boy... Daemon, Ty niepoprawny klaunie.^^

    Rozczuliłam się jak na końcu rozwalił się na tej podłodze w sali tronowej jak jakiś kociamber.
    `A piepsę, nie ruszam się jeszcze`.
    koniec spoilera

    WIELKIE BRAWKA DLA WSPANIAŁEJ CLARE KILNER. NARESZCIE KOBIECE SPOJRZENIE NA PREQUELOWY ŚWIAT GOT I TO JESZCZE JAK GENIALNIE PRZEDSTAWIONE. TO BYŁO COŚ!!!

    WINCYJ!!!!!

    PS. Daemyra mnie wykończy! I live for it! ❤
    https://youtu.be/7WHXVGJAX8Q

    LINK
    • Re: Kiedy 3/4 odcinka powstrzymujesz się od krzyku z ekscytacji...

      Shedao Shai 2022-09-15 14:37:45

      Shedao Shai

      avek

      Rejestracja: 2003-02-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

      ja już tu nie wchodzę więcej xD

      LINK
      • Re: Kiedy 3/4 odcinka powstrzymujesz się od krzyku z ekscytacji...

        bartoszcze 2022-09-15 14:47:25

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        wystarczy nie odsłaniać spoilerów!

        (a poza tym Princess tym jednym postem zrównoważyła ileś tam moich krótkich)

        LINK
      • Re: Kiedy 3/4 odcinka powstrzymujesz się od krzyku z ekscytacji...

        Finster Vater 2022-09-15 15:14:16

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        Doskonale rozumiem

        LINK
        • Re: Kiedy 3/4 odcinka powstrzymujesz się od krzyku z ekscytacji...

          Evening Star 2022-09-15 19:35:43

          Evening Star

          avek

          Rejestracja: 2016-07-13

          Ostatnia wizyta: 2024-09-20

          Skąd: Bydgoszcz

          A ja zazdroszczę, że można jeszcze się tak cieszyć jakąkolwiek dziś serwowaną fikcją, mimo, że jest tu trochę dodanej przesady. Good for Princess.

          LINK
          • Re: Kiedy 3/4 odcinka powstrzymujesz się od krzyku z ekscytacji...

            Finster Vater 2022-09-16 01:35:56

            Finster Vater

            avek

            Rejestracja: 2016-04-18

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Kazamaty Alkazaru

            Nie no, ja rozumiem że się cieszy, że młodzieńczy entuzjazm, że statkowanie, ale jednak fascynacja związkiem wujka i bratanicy jest jednak niezdrowa, i to nie trochę.

            LINK
            • Re: Kiedy 3/4 odcinka powstrzymujesz się od krzyku z ekscytacji...

              Lubsok 2022-09-16 08:41:50

              Lubsok

              avek

              Rejestracja: 2012-03-10

              Ostatnia wizyta: 2024-09-12

              Skąd: Białystok

              Pamiętaj, że to ta sama osoba, która uważa, że Vader jest dobry i nikogo nie zabił.

              LINK
            • Re: Kiedy 3/4 odcinka powstrzymujesz się od krzyku z ekscytacji...

              Evening Star 2022-09-16 18:48:35

              Evening Star

              avek

              Rejestracja: 2016-07-13

              Ostatnia wizyta: 2024-09-20

              Skąd: Bydgoszcz

              Dla wielu osób ideą statkowania jest fantazjowanie o związkach niemożliwych i tak długo, jak pozostaje to w sferze fantazjowania to nie ma problemu. Powyższy przykład to nie moja bajka, ale nie oceniam ani nie mam zamiaru potępiać. Na pewno potępiałabym czy wręcz wyśmiewała zanim mi odwaliło z reylo, ale teraz patrzę na to trochę inaczej.

              LINK
              • Re: Kiedy 3/4 odcinka powstrzymujesz się od krzyku z ekscytacji...

                Finster Vater 2022-09-16 20:02:36

                Finster Vater

                avek

                Rejestracja: 2016-04-18

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Kazamaty Alkazaru

                Pomijając że statkowanie bardzo bliskich kuzynostwa odrzuca mnie tak samo jak gwałty, to tutaj nie mówimy o sferze fantazjowania, tylko o sytuacji ktora się prawie wydarzyła, gdy dorosły i doświadczony facet wykorzystuje naiwność i sytuację, i tego po prostu nie kupuję.

                Reylo przy tym to niewinny i romantyczny związek wręcz.

                LINK
                • Re: Kiedy 3/4 odcinka powstrzymujesz się od krzyku z ekscytacji...

                  Evening Star 2022-09-16 21:07:10

                  Evening Star

                  avek

                  Rejestracja: 2016-07-13

                  Ostatnia wizyta: 2024-09-20

                  Skąd: Bydgoszcz

                  Ciebie odrzuca, we mnie wywołuje niesmak, a Princessie się podoba no i fajnie. "W sferze fantazjowania" mam na myśli, że ogranicza się do fikcyjnej historii. Tak długo, jak Princess nie będzie umawiać się z wujkiem w realu to jest ok.

                  LINK
                  • Re: Kiedy 3/4 odcinka powstrzymujesz się od krzyku z ekscytacji...

                    Princess Fantaghiro 2022-09-16 22:52:13

                    Princess Fantaghiro

                    avek

                    Rejestracja: 2016-05-24

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Posępny Czerep

                    Evening Star napisał:
                    umawiać się z wujkiem w realu to jest ok.
                    -----------------------

                    OFUUUJ, błagam Was Kochani, co to w ogóle za insynuacje. xD
                    Często shippuje się fikcyjnie to, o czym w realu nawet by się pomyślało...
                    Tutaj jest tak, że Matt i Milly tworzą tak zarombiscie silną ekranową chemię, że nie idzie przejść wobec niej obojętnie. Przynajmniej ja nie mogę, zwłaszcza na takim shipperskim głodzie. xd
                    Finsterku, ten szipszejming Ci nie wyjdzie, sorry-not sorry. 😋

                    LINK
                  • Re: Kiedy 3/4 odcinka powstrzymujesz się od krzyku z ekscytacji...

                    Princess Fantaghiro 2022-09-16 22:53:01

                    Princess Fantaghiro

                    avek

                    Rejestracja: 2016-05-24

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Posępny Czerep

                    * NIE POMYŚLAŁO. DŻIZYS KRAJST! xD

                    LINK
                • Re: Kiedy 3/4 odcinka powstrzymujesz się od krzyku z ekscytacji...

                  Princess Fantaghiro 2022-09-17 22:13:45

                  Princess Fantaghiro

                  avek

                  Rejestracja: 2016-05-24

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                  Skąd: Posępny Czerep

                  Wiesz, problem z Targaryenami jest taki, że jakby zbyt rzadko się bzykali między sobą, i nie mieli wspólnych potomków, to w końcu ich magiczna zdolność panowania nad Smokami by zanikła.
                  Także Daemyra swoim "obrzydliwym" związkiem pośrednio ratuje świat, 200 lat później;p

                  LINK
                • Re: Kiedy 3/4 odcinka powstrzymujesz się od krzyku z ekscytacji...

                  Princess Fantaghiro 2022-09-17 22:24:13

                  Princess Fantaghiro

                  avek

                  Rejestracja: 2016-05-24

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                  Skąd: Posępny Czerep

                  A wtedy Danka z Jonem mogliby sobie co najwyżej pojeździć na króliku...

                  LINK
          • Re: Kiedy 3/4 odcinka powstrzymujesz się od krzyku z ekscytacji...

            Shedao Shai 2022-09-16 08:18:05

            Shedao Shai

            avek

            Rejestracja: 2003-02-18

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

            Chciałem napisać coś w stylu "też tak w sumie mam, gdzie te czasy kiedy umiałem się czymś tak jarać?" ale potem popatrzyłem na odpaloną na drugim tabie Halopedię z której się właśnie douczam i stwierdziłem że jeszcze aż tak nie zgnuśniałem xDD

            LINK
    • troszeczkę inaczej to widzę xD

      Vos 2022-09-15 23:29:57

      Vos

      avek

      Rejestracja: 2007-05-07

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Warszawa

      Okej, widząc potężny ładunek emocjonalny powyższego posta jestem niemal pewien, że dyskusja nie ma sensu, ale nie mogę nie podzielić się swoją interpretacją. Od razu zaznaczam, że nie zamierzam oznaczać wszystkiego spoilerem, jeżeli ktoś nie oglądał odcinka, to niech odpuści.

      Zrozumiał że posunął się odrobinę za daleko.
      Zaimponowało mi to że taki wielbiciel uciech wszelakich dał radę się powstrzymać.^^
      Chyba sam był sobą zaskoczony, stąd ta jego speszenie i ucieczka.


      Przede wszystkim nie uważam, żeby Daemon speszył się po tym, jak między nim a Rhaenyrą zaiskrzyło w burdelu - onieśmieliło go to, że przejęła inicjatywę. Zauważ, że kiedy poczuła się pewnie, zaczął się od niej odsuwać, wręcz odtrącać, tracąc dominację nie wiedział co zrobić. I żeby nie było, z pewnością coś do niej czuje, imponuje mu przede wszystkim jej niezależność, bo widzi w jej podejściu sporo z siebie samego, ale nie zapominajmy, że księżniczka DALEJ jest następczynią tronu. Tymczasem Daemon po narodzinach Aegona spadł w linii sukcesji na trzecie, a nawet czwarte miejsce (jeżeli policzymy Helaenę). Doskonale wiedział, co robi zabierając ją tam, a jego motywy widać jak na dłoni w scenie z Viserysem domagającym się wyjaśnień, co jego rodzony brat robił z królewską córką w domu uciech. Książę nie zaprzeczył gdy został zapytany, czy spał z Rhaenyrą (celowo), tylko od razu poprosił o jej rękę (dalej będąc żonatym tak btw).

      To jedno wiem na pewno. Wymyślił sobie ze Rhaenyra będzie jego `nagrodą` za wygraną 3 letnią Wojnę na Stopniach! Teraz wiem że wrócił tylko dla niej i po nią!!!

      Dokładnie tak, tylko w tym nie ma nic romantycznego. Daemon, nawet jeżeli w tym wypadku zdradziła go Mysaria (nie mogę się na nią gniewać, patrząc jak ją okropnie traktuje) , zdawał sobie sprawę, że i on i jego bratanica są obserwowani na każdym kroku. Musiał zakładać, że cała sprawa wyjdzie na jaw, biorąc pod uwagę gdzie ją zabrał. Traktujesz go jak oszalałego z miłości zawadiakę, gdy książę jest inteligentnym i przebiegłym politycznym graczem. Przekonując Viserysa, że rzeczywiście doszło między nimi do czegoś więcej, mógłby rościć sobie prawo do jej ręki, czym wywindował by się znów na sam szczyt sukcesji.

      ZAJĄŁEŚ NIE SWOJE MIEJSCE!!! ☹☹☹
      Jakim prawem, dziadu kalwaryjski, wpierdzieliłeś się między dwa ludzkie Smoki! Rozłączasz mój ukochany ship.


      Przepraszam, ale nie rozumiem logiki zgodnie z którą romans z gwardzistą (który oczywiście łamie swoją przysięgę) jest zły, a romans z (typowym) żonatym wujaszkiem (na weselu) dobry. XD
      Pomijam już fakt, że gdyby się wydało, to Criston straciłby nie tylko stanowisko, ale też głowę.


      Więc musisz ujeżdżać albo Syrax albo Daemona xd Innej drogi nie ma.
      Kobieto, czego nie rozumiesz?! XD


      ...
      Ten odcinek jest między innymi tak dobry właśnie dlatego, że udowadnia nam, widzom, że Rhaneyra NICZEGO NIE MUSI. Motyw emancypacyjny jest tutaj niezwykle istotny, księżniczka podejmuje własne decyzje - gdzie pójdzie, z kim pójdzie, co zrobi, zresztą wyraźnie mówi to w czasie rozmowy ze swoim ojcem, że gdyby była mężczyzną, to nikt nie robiłby problemu z nocnej eskapady (tu plus dla Daemona, że też zwraca na to uwagę). Zauważ, że ostatecznie wychodzi na tym najlepiej. Otto usunięty ze stanowiska, Daemon zniknął z radaru, przynajmniej częściowo naprawione stosunki z Alicent po latach waśni i nie dość, że dostała od swojego ojca kolejne potwierdzenie, że to ona jest następczynią, to jeszcze wysłał jej rano herbatkę dzień po. Mogła prosić o lepsze zakończenie (szczególnie w Westeros )?

      W jednym się zgadzamy - to był najlepszy odcinek dotychczas. Oglądajcie kochani, bo to rzeczywiście dobry serial jest.


      LINK
      • Re: troszeczkę inaczej to widzę xD

        Princess Fantaghiro 2022-09-16 22:45:52

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Posępny Czerep

        O, Vos! 🙂 Dyskutant na poziomie. CUDNIE. To lubię!
        *zaciera łapki*.
        Oki, skoro Ty nie ukrywasz spoilerów to ja też nie będę
        UWAGA! SPOJLERY Z WSZYSTKICH 4 ODCINKÓW.

        Przede wszystkim nie uważam, żeby Daemon speszył się po tym, jak między nim a Rhaenyrą zaiskrzyło w burdelu - onieśmieliło go to, że przejęła inicjatywę. Zauważ, że kiedy poczuła się pewnie, zaczął się od niej odsuwać, wręcz odtrącać, tracąc dominację nie wiedział co zrobić.

        Tak! Oczywiście że masz też rację. To co mówisz zgadza się z wypowiedziami showrunnerów w tym temacie.
        Daemon doświadczył tam mieszanki sprzecznych uczuć. Raz, że faktycznie Księciunio dostał wyrzutów sumienia, i że nie powinien z nią tego robić, bo to niewłaściwe. Dwa, że chciał w tej sytuacji całkowicie zdominować Rhaenyrę. I trzy - Daemon chciał ją hm, podniecić strachem... ( WTF? Ależ on jest pokręcony, słowo daję.^^) Żeby przy tym dobieraniu się do niej, ona się go troszkę bała. I zaskoczyło go to, jak zobaczył że Księżniczka się go WCALE nie boi; wręcz przeciwnie - że ona się nim tylko cieszy, i to bardzo. Dodatkowo czuł, że to ona przejmuje kontrolę nad nim. No tego to już Daemon nie mógł wytrzymać, speszył się i zwiał.

        mógłby rościć sobie prawo do jej ręki, czym wywindował by się znów na sam szczyt sukcesji.

        Powiem szczerze, że nie rozumiem tych dosyć częstych teorii o tym, że Daemon tak bardzo pragnie Tronu i Korony...
        Jedną Koronę na głowie już miał. To rzucił ją Viserysowi pod nogi, z tekstem w stylu:
        Masz. Udekoruj nią sobie swoje krzesełko, braciszku.

        Ja postrzegam Daemona jako prawdziwego Księcia Chaosu. I przede wszystkim kocha on siać zamęt, gdziekolwiek się pojawi; nie mając żadnego określonego celu. On sam nie wie, czego od życia chce.
        (Gwiazdki z nieba chyba^^.)

        Owszem, Książę Łotrzyk uwielbia siadać na Żelaznym Stołku, ale moim zdaniem tylko dlatego że jest to ZAKAZANE; i mu tego robić nie wolno. Podejrzewam że gdyby ktoś kazał mu na nim siedzieć, to bardzo szybko królowanie by mu się znudziło; i znienawidził by to. (Jak Robert Baratheon, którego władza de facto uwierała i męczyła.)
        Zresztą...już to widzę jak Daemon znosi codzienne, dwugodzinne raporty o stanie i problemach dręczących 7 Królestw. No widzę to.^^
        Jak na moje to on po tygodniu wystawił by Żelazny Tron na westeroski olx:
        "Kto chce ten stary mebel? ODDAM ZA DARMO."

        Ale zgodzę się że Daemon próbuje światu udowodnić swoją wartość.
        Podobnie zresztą jak Rhaenyra. Bardzo wiele ich łączy. I to też mnie do tej pary przekonuje...jak mocno są do siebie podobni.

        Oboje są Jeźdzcami Smoka. Oboje nigdy nie byli traktowani poważnie ani przez brata/ojca, ani przez otoczenie.
        Ona jest "tylko córką" Króla, kobietą, którą trzeba dobrze wydać za mąż, żeby rodzina nie straciła wpływów. On tylko młodszym, "trudnym" bratem, którego trzeba hamować; - bo się ciągle buntuje, a jego dziecinno-dorosłe wybryki ośmieszają wizerunek Korony.
        Oboje mają poczucie, że tak naprawdę nikt się z nimi nie liczy. Są traktowani trochę jak dzieci, które nie mogą sami o sobie decydować. Choć mają przerażające smoki - broń nuklearną na swoją komendę...
        Ważny jest syn Pierworodny króla Viserysa. Oni są zawsze Drudzy, zawsze gorsi.

        A już zupełną wisienką na torcie są teksty Matta i Milly o Daemyrze, której oboje są shipperami. 😝
        Matt mówi że że Daemon naprawdę kocha Rhaenyrę, ma z nią wyjątkową więź; tylko przy niej pozwala sobie być naprawdę sobą.
        Milly zaś twierdzi, że specjalnym kodem Daemona I Rhaenyry jest ich wspólny język. I że Valyrjański to ich sekretny "love language". Dlatego oboje używają go tylko wtedy, gdy rozmawiają ze sobą.
        To znaczy, oni nie muszą tego mówić nawet. Sama zdążyłam te rzeczy zaobserwować na ekranie; ale mimo wszystko bardzo się cieszę że o tym wspominają - bo jestem przez to mniej nerwowa w kontekście Daemyry i to mi daje niezachwianą pewność że nie mam omamów i właściwie interpretuje zachowanie moich ukochanych bohaterów

        ale nie zapominajmy, że księżniczka DALEJ jest następczynią tronu.

        Nie zapominam o tym że Rhaenyra jest dziedziczką Tronu. Bardzo mi to pasuje że nią jest. Ale niestety, ludzie z jej otoczenia widzą to inaczej.
        Pamiętasz jak Rhaenys - The Queen Who Never Was, sobie kpiła z jej naiwności? Mówi coś w stylu: No obwołali Cię dziedziczką...I co z tego? Nadal rozlewasz wino Małej Radzie. Jesteś kobietą, więc nie dostaniesz Tronu, tak jak nie dostałam go ja. Nie traktują Cię poważnie. Ty jesteś tylko na przeczekanie. Oni czekają na mężczyznę, na syna Viserysa.

        Książę nie zaprzeczył gdy został zapytany, czy spał z Rhaenyrą (celowo), tylko od razu poprosił o jej rękę (dalej będąc żonatym tak btw)."

        Daemon jako 16 latek został wbrew swojej woli wydany za Royceównę, kobietę do której nic nie czuje ani jej nie pożąda.
        Tak kazała mu babka, żeby ułagodzić gniew Royceów - drugi najpotężniejszy ród Doliny, po tym jak Viserysa wydano za Aemmę Arryn, z najsilniejszego rodu Doliny.
        Kiedy Viserys został Królem to Daemon poprosił go o rozwód, ale ten mu odmówił.
        Zapewne to jeden z powodów dla których Daemon tak lubi fikać bratu i grać mu na nerwach. Jest zły że Viserys zmusza go żeby kochał się z babką, z którą tego robić nie chce.
        Ciekawi mnie czy Daemon też jak śpi z żoną to też leży bez życia jak Alicent i gapi się tępo w sufit.

        Dokładnie tak, tylko w tym nie ma nic romantycznego.

        Widzisz, ja widzę to inaczej. Moim zdaniem Daemon pokazał swoją słabość do Księżniczki, nawet nie tam; ale znacznie wcześniej...
        Motyw z Jajem Baelora na Moście pod Smoczą Skałą.
        Daemon sam będąc One-Man Army, jak kojarzymy z epizodu The Second of his Name, miał za sobą 2 tysiące Złotych Płaszczy, smoka Caraxes. A pokonało go krzywe spojrzenie blond bratanicy, oraz kilka jej karcących słówek po valyrjańsku...
        Choć jeszcze przed chwilą był w trybie "Łuuu, bójcie się mnie, jestę Bestią, zaraz was tu zmasakruję!"😝
        Nie umie kłamać tej dziewczynie, natychmiast wyznał jej prawdę jak na spowiedzi świętej, że Mysaria nie jest w ciąży.
        A także oddał jej bezcenne Smocze Jajo - gdy tylko z fochem rzucił je Rhaenyrze jak piłkę na wuefie - a potem podkulił ogonek i zwiał. xd
        MYŚLAŁAM ŻE EBNĘ. xD
        Księżniczka poradziła sobie z wujkiem i jego grożbą Rebelii bez jednej kropli krwi. Po tym jak Daemon na nią reaguje, już wiedziałam że blondyna zrobi z nim co zechce. I tak zaczęła się moja Daemyrowa obsesja.^^

        Mysaria (nie mogę się na nią gniewać, patrząc jak ją okropnie traktuje)

        Nie rozumiem. Gdzie, co, kiedy i jak Daemon okropnie potraktował Mysarię???
        https://youtu.be/nNBl-f5qB2s

        To że chciał z niej - byłej prostytutki - zrobić na bezczela królową?
        A to świnia! 🤣😋

        Przepraszam, ale nie rozumiem logiki zgodnie z którą romans z gwardzistą (który oczywiście łamie swoją przysięgę) jest zły, a romans z (typowym) żonatym wujaszkiem (na weselu) dobry. XD

        Logika jest taka że tenże gwardzista "obrońca cnót niewieścich", odebrał księżniczce dziewictwo, a się z nią nie ożeni.
        A Daemon ją tylko obmacał, i zaraz pobiegł prosić ojca o jej rękę. 🤗
        Widać różnicę? 😋

        I nie mam problemu z tym że Rhaenyra uprawia seks. Wręcz przeciwnie.
        Niestety, moje serce shipperki jest bardzo zazdrosne, nie panuję nad tym.🙃

        Motyw emancypacyjny jest tutaj niezwykle istotny

        Tak, też zwróciłam uwagę na ten motyw wyzwolenia kobiet z okowów obyczajowości panujących w tamtym, stworzonym według męskiego widzimisię, świecie.
        Stąd moje podziękowania dla Clare nie tylko za wspaniałą ucztę filmową - dawno się tak dobrze nie bawiłam na seansie czegokolwiek - nawet na świetnym Sandmanie - i za ten kobiecy punkt widzenia na sprawy.

        że gdyby była mężczyzną, to nikt nie robiłby problemu z nocnej eskapady (tu plus dla Daemona, że też zwraca na to uwagę).

        Tak, to w Księciu Łotrzyka bardzo lubię właśnie. Tym mnie zaskoczył. Daemon, w opozycji do całej reszty otoczenia - nie twierdzi że Rhaenyra czegoś nie może. Nie uważa że jej czegoś nie wolno bo jest kobietą. Nie ma jej za gorszą od siebie, ba - ma ją za równą.
        Dał jej wisiorek na znak - że ona też - tak jak on - ma prawo nosić ze sobą Valyrjańską Stal.

        IMO to samo pokazuje scena na moście, gdy Rhaenyra przylatuje na Syrax, by odwieść wujka od jego dzikich zamiarów.
        Nie było tekstów: Co tu robisz? Babo do garów! Idź sobie stąd, wracaj nalewać Viserysowi wina na zebraniach Małej Rady. (Czy czegoś podobnego, w stylu kpiacej Rhaerys.) Nie było: Tu mężczyźni rozmawiają o ważnych sprawach. Nie mieszaj się w to. Nie było: Znajdź se chłopa i sama se zrób Dziedzica. Nie powiedział: Jajo i Smocza Skała jest moja, spadaj dziewucho. Powiedział: Musisz trochę zaczekać. No. Tylko Daemon traktuje ją naprawdę poważnie, chociaż jest kobietą.

        Zauważ, że ostatecznie wychodzi na tym najlepiej. Otto usunięty ze stanowiska, Daemon zniknął z radaru, przynajmniej częściowo naprawione stosunki z Alicent po latach waśni i nie dość, że dostała od swojego ojca kolejne potwierdzenie, że to ona jest następczynią, to jeszcze wysłał jej rano herbatkę dzień po.

        Co do Rhaenyry - pełna zgoda, wygrała wszystko w tym odcinku i zero konsekwencji jej wolnościowych, emancypacyjnych wyborów. Normalnie perfekcyjny z niej gracz! Jest nawet fajny mem z jej dokonaniami.
        Poszukam jutro.

        Serial jest bardzo dobry, a zwłaszcza ten odcinek, który osobiście to uważam za powrót do najlepszych, scenariuszowych tradycji GoT.

        LINK
      • I jeszcze jedno. Oczywiście że traktuję Daemona jako oszalałego z miłości zawadiakę.

        Princess Fantaghiro 2022-09-18 10:19:31

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Posępny Czerep

        Vos napisał:
        Traktujesz go jak oszalałego z miłości zawadiakę
        -----------------------

        Tak!!! Oczywiście że tak go traktuję. Książę ma na jej punkcie obsesję i moim zdaniem to widać jak na dłoni. Już akcja pod Dragon Stone była tego dowodem.
        Rhaenyra wiedziała że Książę jest wściekły o to że brat go wydziedziczył. Wiedziała że jest humorzasty i szalenie niebezpieczny. Jeszcze go prowokowała: Jestem tu. Obiekt Twojego gniewu. Z mojego powodu nie jesteś już dziedzicem. To ja zabrałam Ci tron. No dalej wujku, weź mnie zabij, miej ten problem z głowy. Na co jeszcze czekasz?
        Czy było dla niego coś łatwiejszego niż pójść za jej prośbą?

        A tu Daemon, choć niby taki nieobliczalny i impulsywny - sam Viserys krzyczał potem na córkę, że co sobie myślała, że przecież mogła tam zginąć - na to zareagował jak?

        Dooobra, masz te swoje Jajo.

        Tak się natrudził by je ukraść, a oddał je Rhaenyrze w 50 sekund. Bo ładnie poprosiła, z oczami Kota w Butach...

        On z afektu do niej będzie zdolny do wszystkiego.
        Spodziewam się wręcz, że to Daemon - z afektu i szalonej zazdrości o Księżniczkę - UWAGA! MOŻLIWY BARDZO GRUBY SPOILER Z ODCINKA 5, PO OBEJRZENIU KRÓTKIEGO CLIPU Z NIEGO: początek spoilera rozpocznie jakąś grubą burdę na jej weselu z Laenorem; która to będzie bezpośrednim zalążkiem wojny domowej znanej jako Taniec Smoków. koniec spoilera
        Choć może jeszcze na to za wcześnie...I dunno.
        Jeśli chodzi o to żeby być z Rgarnyrą - to spodziewam się po Księciu Łotrzyku absolutnie wszystkiego.
        Odwali najgorszą manianę. Nie ma takiej rzeczy, której Daemon nie zrobi, żeby móc z nią być.

        LINK
    • Re: Kiedy 3/4 odcinka powstrzymujesz się od krzyku z ekscytacji...

      Lubsok 2022-09-16 08:42:28

      Lubsok

      avek

      Rejestracja: 2012-03-10

      Ostatnia wizyta: 2024-09-12

      Skąd: Białystok

      xD

      Dawna Princess powróciła, czekamy na reakcję Kathi, hehe.

      LINK
      • Re: Kiedy 3/4 odcinka powstrzymujesz się od krzyku z ekscytacji...

        Kathi Langley 2022-09-16 11:12:01

        Kathi Langley

        avek

        Rejestracja: 2003-12-28

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Poznań

        Lubsok napisał:
        xD

        Dawna Princess powróciła, czekamy na reakcję Kathi, hehe.

        -----------------------

        Kathi się zdrowo pośmiała, a co?

        LINK
  • Po 4 odcinkach

    rebelyell 2022-09-18 16:58:16

    rebelyell

    avek

    Rejestracja: 2009-12-01

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Kovir

    Po obejrzeniu 4 epizodów moje wrażenia są takie, że zaczyna się dużo lepiej niż Rings of Power, ogląda się nieźle, aktorzy dają radę - tu też jest lepiej niż w RoP - i będę oczywiście dalej oglądał, ALE w porównaniu do GoT czegoś mi tu brakuje, jakby wszystko działo się o rząd prędkości wolniej. Może ma na to wpływ brak takiej wielowątkowości? A może się rozkręci? Will see.

    LINK
    • Re: Po 4 odcinkach

      Rusis 2022-09-18 20:44:05

      Rusis

      avek

      Rejestracja: 2004-02-28

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wrocław

      rebelyell napisał:
      ALE w porównaniu do GoT czegoś mi tu brakuje, jakby wszystko działo się o rząd prędkości wolniej. Może ma na to wpływ brak takiej wielowątkowości? A może się rozkręci? Will see.
      -----------------------

      Też odczuwam brak tej wielowątkowości, ale konsekwencje jak dla mnie są całkowicie inne. Jak dla mnie nie przekłada się to na to, że akcja dzieje się wolniej. Raczej na to, że jest prostsza i nawet szybciej zmierzamy do celu, nie przełączając się na różne wątki.

      LINK
      • Re: Po 4 odcinkach

        rebelyell 2022-09-18 23:04:16

        rebelyell

        avek

        Rejestracja: 2009-12-01

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Kovir

        To może inaczej to ujmę odnośnie prędkości. To tak jakbym nie odczuwał jej tak bardzo jak w GoT, mimo że szybciej zbliża się meta. Czy to ilość bohaterów, na których wpływają intrygi, czy ich zawiłość, wszystko do kupy robiło większe wrażenie. A może to po prostu prawo pierwszeństwa, że drugi raz robi się mniejsze wrażenie. Co nie zmienia faktu, że poziom jest niezły.

        LINK
  • Po 3 odcinkach

    Rusis 2022-09-18 20:41:04

    Rusis

    avek

    Rejestracja: 2004-02-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    Do serialu podchodziłem na "czysto" nie przeczytawszy wcześniej książki, więc nie miałem jakiś konkretnych oczekiwań. Jedyne co miałem w głowie to świetną GoT i to jak potrafiono schrzanić finał, gdy zabrakło materiału źródłowego. Wiedząc, że tu mają materiał źródłowy liczyłem na dobrą pozycję i tyle.. i się nie zawiodłem Pierwsze trzy odcinki prezentują się bardzo dobrze, zarówno pod kątem wizualnym, scenariusza jak i aktorsko.

    Pierwszy odcinek zarysował nam już świat i problem z którym będą się mierzyć bohaterowie, pozwalając dalej na eksploatację historii. Dosyć szybko więc wskakujemy na głęboką wodę, tylko, że.. wcale nie wydaje się taka głęboka. Jak porównuję to do historii przedstawionej w GoT to brakuje mi tu na razie trochę większego skomplikowania. Nie mówię, że to źle, jest po prostu inaczej, prościej (ktoś może potwierdzić czy tak samo było w książce?).

    Naturalne wydaje mi się porównanie do "Pierścieni władzy" i tutaj przynajmniej dla mnie jak na razie "Ród smoka" wygrywa zdecydowanie. Odcinki ciekawsze, bohaterowie bardziej wyraziści, a wizualnie dostajemy niewiele mniej.

    LINK
  • UWAGA SPOILERY 5 ODCINEK WE LIGHT THE WAY

    Princess Fantaghiro 2022-09-19 17:49:28

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    Dobrze. To może zacznę. Na spokojnie.
    Ekhem.

    UWAGA! SPOJLERY ODCINEK NR.5

    DAEMON TU DURNIU! To ja się tu nastawiam psychicznie, czekam wręcz aż odwalisz koncertową manianę; a TY CO?

    Dlaczego - jak na łotra przystało - nie porwałeś Księżniczki jak Cię o to tak ładnie prosiła? HĘĘ?! PYTAM SIĘ CIEBIE!

    Co to ma znaczyć? Nagle nie rozumiesz po valyrjańsku jak do Ciebie po ludzku mówi się??

    "Take me to Dragonstone and make me your wife".

    Czego, do ciasnej Anielki, nie zrozumiałeś w jednym prostym zdaniu??! 🤨
    TRA-GE-DIA.
    SZCZYT CHAMSTWA. Und perfidii...
    Na nikogo już nie można liczyć. Nawet na Księcia Łotrzyka.

    Przecież tu się aż prosiło o akcję ala Kmicic!

    DAEMON! Kpiny jakieś Ty sobie urządzasz z Bogów starych i nowych...
    ZMARNOWAĆ TAKĄ OKAZJĘ! A takie epickie porwanie mogło być...chlip.

    Żeby mi to było ostatni raz! 🙃

    Serio to było dziwne...jakby nigdy nikogo, żadnej panny nie porywał i nie wiedział jak się do tego zabrać.
    Daemon...dziwne.^^
    Bohun albo inny Kylo, weź mu wyślij samouczek czy coś. Bo chłop nie ogarnia tematu, a ja już nie wiem co mam o tym myśleć. Aż mnie głowa rozbolała.

    ZA TO ICH KŁÓTLIWA KONWERSEJSZN & CHWYT ZA SZYJKĘ BYŁ PIĘKNY! ❤

    Bosz, jak on ją tak złapał...I can`t even!!!🤗
    https://vm.tiktok.com/ZMFejjmCy/
    I jak się patrzył na jej usta.

    Prawie się pocałowali!!!

    Odcinek cudny jak zwykle. Telepało mną na wszystkie strony #nietylkoboDaemyraftw!

    Potem się rozpiszę. I hope so.

    PS. Biedny Viserys. Myślałam że bidok ze stresu odwali kitę, a ja razem z nim.

    PPS. Dobra, Dae. 2x już spierdzieliłeś, raz z burdelu, raz z jej ślubu! Koniec dobroci, koniec ucieczek; następnym razem ma być ślub WASZ. RHAE WYRAZIŁA ŻYCZENIE. SKOŃCZ CHOĆ RAZ. I NIC MNIE NIE OBCHODZI! KONIEC. SKOŃCZYŁO SIĘ BABCI SRANIE.😑

    LINK
  • s01e05

    Vos 2022-09-19 21:37:25

    Vos

    avek

    Rejestracja: 2007-05-07

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Warszawa

    Ten odcinek póki co chyba najmniej do mnie trafił. Nie wiem, czy to kwestia zawyżonych oczekiwań związanych z poprzednim, który był petardą, ale nie potrafił mnie zaangażować w takim samym stopniu King of the Narrow Sea, czy nawet Second of His Name.

    Tradycyjnie nie będę się chował za spoilerem, kto nie oglądał, niech odpuści.

    Znów widzimy ponurą, okrutną stronę Daemona. Bardzo podoba mi się motyw związany z jego porzuconą żoną, która okazuje się być interesującą, atrakcyjną kobietą. Ciężko zrozumieć, czym zasłużyła sobie na tak parszywe traktowanie z jego strony, a gdy na moment przed śmiercią zdążyła jeszcze urazić jego kruchą, wrażliwą męskość, to aż przyklasnąłem.

    Poznajemy też nowego Littlefingera, czyli Larysa Stronga - krótka scena, ale myślę, że warto obserwować karierę tego pana, zwłaszcza, że Alicent nie wydaje się mieć po zwolnieniu ojca z funkcji namiestnika wielu sojuszników na dworze. Ten pan jeszcze srogo namiesza.

    No właśnie, królowa. Moment pożegnania ojca naprawdę dobry, ale zupełnie nie kupuję wątku dotyczącego jej przesłuchania ser Cristona, który w zasadzie jak filip z konopii wyskoczył ze swoim wyznaniem związanym z Rhaenyrą. Pomijając fakt jak zwyczajnie głupi okazuje się w tym odcinku Cole (chyba największy i najszybszy regres postaci w tym serialu), to de facto oddał siebie i księżniczkę, w której jest rzekomo zakochany i którą przysięgał chronić, na tacy. Choć przyznam, że wielkie wejście Alicent w ikonicznej zielonej sukni w trakcie zaręczynowej przemowy króla nieco złagodziło mój gniew. Bardzo to w stylu Dynastii Tudorów, ale i tak go girl.

    Najbardziej zawiódł mnie Laenor Velaryon. Aktor grający tę rolę wydaje się być miscastem, totalnie mnie nie przekonał, a przecież wątek jego tragicznej miłości do Ser Joffreya miał ogromny potencjał. Zero emocji, scena z Rhaenyrą na plaży w której dogadują szczegóły swojego małżeństwa z rozsądku powinna być wholesome, wychodzi drętwo i niezręcznie, w jego uczucie do Lonmoutha musimy uwierzyć na słowo po dosłownie jednym (1) spotkaniu pod drzewem. Dość powiedzieć, że jego siostrę Laenę zapamiętujemy od razu, mimo że miała jakieś 4 linijki dialogowe w całym odcinku. Trzymam kciuki, że po przeskoku czasowym dadzą nowego aktora, bo szkoda tak interesującej postaci.

    Z dużym zainteresowaniem czekam na przyszły tydzień, kiedy wydarzenia przeniosą się o 10 lat do przodu, a Milly Alcock i Emily Carey zastąpią odpowiednio Emma D`Arcy i Olivia Cooke. Po obejrzeniu trailera trochę obawiam się natłoku postaci, pojawią się kolejne dzieci, śluby, wesela i pogrzeby. Pozostaje być przygotowanym co to będzie, aż król zupełnie się rozpadnie i zacznie się wojna o schedę.

    LINK
    • Re: s01e05

      cwany-lis 2022-09-19 22:19:43

      cwany-lis

      avek

      Rejestracja: 2003-07-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Sopot

      Mi tam odcinek skradł serce, ale ja go oglądam przez pryzmat znajomości "Ognia i Krwi", które czytałem dwa razy i uwielbiam - jak dotąd to znakomita ekranizacja w moim odczuciu. Nie ucieka w tanie efekciarstwo, brutalność i akcję na siłę. Powoli buduje tragiczny konflikt, który tak mocno wrył mi się w pamięć ze względu na brak jego sensownego rozwiązania tzn. jak już pisałem wielokrotnie to była bardzo złożona sieć spisków, pragnień i ambicji, gdzie każda strona miała swoje racje. Aż serce się kraje, że nie ma jakiejś Gwiazdy Śmierci do wysadzenia, czy nawet ku**wskich zombie z północy, zmuszających do ustępstw.

      Szkoda mi żony Deamona, która zapowiadała się na kapitalną, ciekawą bohaterkę ... taaaa, tradycja serialu zobowiązuje. Larys Strong to mój faworyt, ciekawe jak scenarzyści ugrają jego potencjał.

      Reszta równie dobra, aż momentami pauzowałem i z uwagą przyglądałem się scenografii.

      LINK
    • Spiżowa Suczita w pełni zasłużyła na swe miano. ;)

      Princess Fantaghiro 2022-09-21 09:06:21

      Princess Fantaghiro

      avek

      Rejestracja: 2016-05-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Posępny Czerep

      Vos napisał:
      Znów widzimy ponurą, okrutną stronę Daemona. Bardzo podoba mi się motyw związany z jego porzuconą żoną, która okazuje się być interesującą, atrakcyjną kobietą. Ciężko zrozumieć, czym zasłużyła sobie na tak parszywe traktowanie z jego strony, a gdy na moment przed śmiercią zdążyła jeszcze urazić jego kruchą, wrażliwą męskość, to aż przyklasnąłem.


      Osobiście mam mieszane uczucia co do tego motywu śmierci pierwszej żony. Nie chcę żeby HBO na siłę wciskali Daemona do każdej brudnej scenki, tylko po to by zwiększyć jej atrakcyjność...U Martina Rhea po prostu se spadła z konia, z niczyjej winy. Zmarła po kilku dniach. Daemon w tym czasie walczył na Stopniach. Tutaj zamotali, i chyba tylko po to by dać Rhae zabawną ripostę na daemonowe teksty o owcach. I to że jest tchórzem, który nie potrafi "kończyć". Nie wiem czy mi to pasuje, raczej nie. Martinowy Daemon miał w sobie po równo Światła i Ciemności. Bywał jednocześnie potworem jak i bohaterem. Miał być postacią zarazem ubóstwianą, jak i przeklinaną...I choć uwielbiam tą "złolskość", oraz mroczną charyzmę Daemona HBO, to już mnie trochę zaczyna wkurzać że przechylają Księcia na jedną stronę. Robiąc z Księcia nie że tylko drama&queen-edgy lorda, ale po prostu naczelnego złola. To czas by powiedzieć tym praktykom zdecydowane nie!

      Ta scena wygląda zresztą bardzo kulawo, jest dziwnie nakręcona. Nasz ludzki smoczek macha ręką w kierunku konia jak jakiś kuffa Jedi. Rzuca zaklęcie...wtf? xd
      Przecież nie złapał konia za pysk i nie wywrócił go tak do tyłu, Daemon nie ma raczej AŻ takiej siły. Beka...z tej sceny, wygląda głupio po prostu. 🤣🤣 Co to ma w ogóle być? Już zaczyna się wątkowy bałagan...Tak jest jak HBO dodaje od siebie, a nie lecą zgodnie z Martinem.
      Dajcie Księciu w końcu jakąś porządną, pozytywną i/lub słodką scenę, gdzie się chłop wykaże na plus!!!!
      A nie go ciągle brudzicie, nawet tam gdzie nie trzeba.😶

      PS. I bawi mnie, jak czytam na internetach że "Ooo, Daemon co za kawał sk..., zabił "biedną" żonę!..." (Rhea była biedna? Raczej arcywredna.^^) Jak Tyrion zabił swego wrednego ojca to wszyscy się zachwycali i klaskali. I jeszcze gadali że dobrze zrobił. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie.

      Poznajemy też nowego Littlefingera, czyli Larysa Stronga - krótka scena, ale myślę, że warto obserwować karierę tego pana, zwłaszcza, że Alicent nie wydaje się mieć po zwolnieniu ojca z funkcji namiestnika wielu sojuszników na dworze. Ten pan jeszcze srogo namiesza.

      Młody Strong to ma mocniejszy vibe Palucha niż Otto!🤭 Hightower to przy nim pikuś. Larys działa bardzo subtelnie, niezauważalnie sączy jad i ziarna wątpliwości w uszy królowej...Jest naprawdę sprytny. Nie ukrywam że byłam pod sporym wrażeniem jak sprawnie przeprowadził swoją intrygę.

      LINK
      • Re: Spiżowa Suczita w pełni zasłużyła na swe miano. ;)

        Vos 2022-09-21 10:07:41

        Vos

        avek

        Rejestracja: 2007-05-07

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Warszawa

        Princess Fantaghiro napisał:
        PS. I bawi mnie, jak czytam na internetach że "Ooo, Daemon co za kawał sk..., zabił "biedną" żonę!..." (Rhea była biedna? Raczej arcywredna.^^) Jak Tyrion zabił swego wrednego ojca to wszyscy się zachwycali i klaskali. I jeszcze gadali że dobrze zrobił. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie.
        -----------------------

        Błagam, powiedz, że to trolling XD

        LINK
        • Re: Spiżowa Suczita w pełni zasłużyła na swe miano. ;)

          darth sheldon hiszpański inkwi 2022-09-21 15:18:17

          darth sheldon hiszpański inkwi

          avek

          Rejestracja: 2014-08-04

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: Topola Wielka

          Z nią nigdy nie wiadomo

          LINK
          • Re: Spiżowa Suczita w pełni zasłużyła na swe miano. ;)

            Vos 2022-09-21 15:41:10

            Vos

            avek

            Rejestracja: 2007-05-07

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd: Warszawa

            Oby, bo jeżeli Princess autentycznie stawia znak równości między "wrednotą" Tywina Lannistera, osobiście odpowiadającego za wszystkie zbrodnie Gregora Clegane`a i znęcającego się psychicznie nad swoimi dziećmi, z "wrednotą" Rhei Royce, całe małżeństwo poniżanej i wyśmiewanej przez męża, której jedynym przewinieniem było to, że nie podobała się Daemonowi, to zaczynam się lekko bać.

            LINK
  • Księżniczka i Książę, czyli jak to mawia Imperatorowa, suplement.;)

    Princess Fantaghiro 2022-09-20 11:38:29

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    Suplementy do odcinka number 5.

    Zachwycam się sceną z Grab Your Face
    &Unkiss przede wszystkim bo.

    To jest w ogóle genialna scena, która masę rzeczy nam o Księciu i Księżniczce mówi. Rhaenyra wysyła tam Daemonowi jasny sygnał:
    Chcesz mnie to bierz. Ale nie rób tego grzecznie...

    (Zauważyliście w ogóle, jakie błagalne, okrągłe oczka szczeniaczka robił do niej Deamoniasty przy stole? Takie: "Nooo plose, zostaw mopa, wybierz mnie, plose...". Myślałam że padnę. ^^ Dopiero po odejściu od stołu wszedł w tryb ja jestę maczo, mnie kobiety nie wybaczo!
    https://vm.tiktok.com/ZMFeH8B4N/ ^^ )


    `Porwij mnie. Zrób hałas. ZGRZESZ. Posuń się o krok nad przepaścią do zatracenia. A nawet więcej...Ja chcę żebyś dla mnie zabijał! Weź mnie sobie, ale zrób to ogniem i mieczem.`
    Kiedy ona go prowokuje, to w tamtym momencie pokazała Daemonowi swą prawdziwą twarz. Obnażyła się przed nim, pokazała smocze pazury.
    I dlatego Książę ją tak brutalnie łapie.
    On w tej chwili zrozumiał całą brudną prawdę o niej. Bo Rhaenyra nie jest wcale taka słodką owieczką jaką się wydaje.
    Ona jest taka sama jak on. Jest Smokiem który pragnie ognia i krwi. Ba, jest może nawet gorsza od Daemona. On tu pokazuje granice, których Rhaenyra już nie ma. Daemon, chociaż bywa potworem, to tych granic tutaj nie przekroczył. Nie dokonał masakry na weselu, chociaż ona TEGO od niego właśnie żadała.
    "Pokaż mi swą miłość. Morduj i niszcz, niech wszystko płonie."

    Poza tym...I myślę że Daemon za bardzo kocha brata. Miał zgodę Księżniczki ale nie miał zgody Viserysa. Jakby stary zobaczył że brat porywa mu córkę na jej weselu, to na 100% dostał by zawału na miejscu.
    Viserys już był ledwo żywy, za każdym razem jak widział w oddali ich majaczące, zbliżające się do siebie twarze.

    LINK
  • Odc. 5

    Elendil 2022-09-22 19:28:46

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Na duży plus nowe lokalizacje, czyli Runestone i Wysoka Woda, chociaż Runestone tylko z daleka i przez sekundę. Ale dobre i to, bardzo lubię oglądać nowe zamki Westeros. Szkoda, że intro nie jest zrobione na takiej samej zasadzie jak w "Grze o tron" i że się one tam nie pojawiają

    Natomiast odcinek był dosyć nudny, bardzo się dłużył. Liczę, że skoro za tydzień mamy już wyczekiwany przeskok czasowy, to zacznie się na serio coś dziać.

    Akcji z wesela (a w zasadzie z przedweselnej imprezy) trochę nie rozumiem. Czemu Criston Cole rzucił się na typa i w dodatku jeszcze aż tak go zniszczył? I czemu Laenor i Rhaenyra wzięli ślub zaraz potem, w sali pełnej ogryzionych kości, brudnych talerzy i niestartej krwi z podłogi? Nie ogarniam.

    LINK
    • Re: Odc. 5 Spoilery bo Elendil pyta.

      Princess Fantaghiro 2022-09-23 21:49:44

      Princess Fantaghiro

      avek

      Rejestracja: 2016-05-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Posępny Czerep

      Moim okiem u Cole, był to po prostu bardzo ciężki dzień-lub dwa, coś jak w filmie "Upadek" z Douglasem. Który to zaowocował paskudnym przeciążeniem całego systemu nerwowego...

      Najpierw jego big love Księżniczka spuszcza go na bambus. Wyśmiewa w twarz jego propozycję ucieczki do Essos, by tam romantycznie popłynąć stateczkiem, zajadając pomarańcze. Dla Crispina to jak cios w samo serce. Potem Królowa, która zmusza go do wyznania prawdy o tym, że złamał śluby czystości dla Rhae. Złamał najświętszą przysięgę dla kobiety, dla której, jak się okazało, był po prostu zachcianką. Jak to mówi Cole do Księżniczki, ze łzami w oczach:"Ty chcesz żebym był Twoją k...!"
      Alicent zmusza go do wyznania śmiertelnej przewiny, ale go nie karze. Udaje że nic się nie stało. Cole tego nie może zrozumieć. On miał takie wyrzuty sumienia, tak się przejmował, a zarówno ukochana jak i Królowa ma to w d. Dają mu znak: Jesteś nikim, nic nie znaczysz. Nie jesteś nawet godzien tego by się pochylać.
      Na końcu przychodzi sobie lordzik LongMouth, klepie gościa protekcjonalnie w ramię i mówi: "Hej koleś. Wiem rycerzyku co zrobiłeś zeszłego lata. Ale nie martw się. Rozumiem to. Ty bzykasz Księżniczkę, ja bzykam Księcia Leanora, będziemy się razem kryć, czaisz?" Prawdopodobnie czara goryczy się przelała. Dwie bardzo wysoko postawione kobiety pokazały Cole`owi jak bardzo to co on robi, nie ma znaczenia. Facet wie podświadomie że nie może wyżyć się na tych dwóch. Rhaenyrę kocha wciąż, mimo wszystko. Królowa też jest nie do ruszenia. Ale gdy przychodzi cwaniakowaty Joffrey, i on też traktuje Cole z góry, coś w Crispinie pęka. Stąd ten atak i ta potworna brutalność. Moim zdaniem przynajmniej tak to można odczytywać.

      LINK
  • Odcinek szósty.

    cwany-lis 2022-09-26 19:17:37

    cwany-lis

    avek

    Rejestracja: 2003-07-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Sopot

    Ależ syty i kaloryczny kontent. Dekada minęła, nowe aktorki fantastycznie się odnajdują w rolach, dawne urazy są cały czas cierniem u nogi wielu bohaterów dramatu. Ser Cole wyrósł na zawistnego @#$_& a Larys Strong budzi autentyczny strach.

    Do tego nowe pokolenie Targaryenów i bękartów, co tu się będzie oddracarysować w kolejnym sezonie ... ogień, ogień, ogień.

    Kolejny odcinek zbudowany na dialogach i złożonych relacjach między bohaterami dramatu. Bardzo mi się podoba kierunek jaki obrała ta produkcja - jak najmniej taniego efekciarstwa i niepotrzebnej brutalności, dużo dobrego scenariusza i inteligentnie poprowadzonej historii. Szkoda tylko, że Martin nie mógł tak ogarnąć wcześniej 7 i 8 sezonu, tylko siedział w piwnicy i pisał "Wichry Zimy".

    LINK
  • s01e06

    Vos 2022-09-26 22:50:28

    Vos

    avek

    Rejestracja: 2007-05-07

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Warszawa

    Whoa, co to był za odcinek!

    Czytam w internetach, że sporo osób narzeka na przeskok czasowy - w moim odczuciu zupełnie zrozumiały i potrzebny. Nowe rozdanie, nowe pokolenie i konflikty, jedynie fakt, że zbolały król jeszcze dycha, zapobiega totalnej wojnie.

    Bardzo podobała mi się scena z "ujarzmianiem" smoka. Nie mieliśmy w sumie wcześniej pokazanego procesu zapoznania jeźdźca i bestii (poza oczywiście wykluciem), a na przykładzie Jacaerysa widzimy to czarno na białym. CGI jak zwykle bez zarzutu (She Hulk who?). Obawiałem się, czy odcinek nie ugnie się pod ciężarem nowych bohaterów, w końcu przez 10 lat narodziło się z pół tuzina bombelków, na szczęście, przynajmniej w przypadku dzieci Alicent, każde z nich ma jakiś rys charakterologiczny, który z pewnością będzie rozwijany. Narazie najciekawsza wydaje się Helaena, stojąca nieco na uboczu, oderwana od rodzinnych konfliktów.

    Wiem, że narażę się tą opinią niektórym fankom shipu wiadomego ( ), ale uważam Daemona i Laenę za świetną parę. Kupuję ich w 100% jako dwójkę indywidualistów, podróżników przemierzających na swoich smokach kolejne krainy, by nigdzie nie zagrzać na dłużej miejsca. Idealnie pasuje to do osobowości księcia, zmęczonego dworskimi sporami, słabowitym, podatnym na wpływy bratem, kolejnymi wygnaniami. Rozumiem, dlaczego Velaryonówna musiała zginąć, niemniej duże wrażenie robi sama scena scena jej śmierci, na własnych warunkach.

    Jednej rzeczy pojąć nie mogę - jakim cudem Harwin Strong został wygnany za obicie mordy Ser Cristonowi (należało mu się jak mało komu) , a Cole nie dość, że jest cały i zdrowy mimo morderstwa na weselu, to jeszcze pozostał w Gwardii Królewskiej? Alicent, otoczona z każdej strony przez Targaryenów i Velaryonów z pewnością nie była na tyle wpływowa, by go wybronić, a nie wyobrażam sobie, żeby Leanor nie chciał sprawiedliwości za zabójstwo swojego chłopaka. Nie jest to może wielka rzecz, ale uważam, że dwa słowa wyjaśnienia po przeskoku czasowym byłyby na miejscu.

    Zmiana aktorek bardzo na plus. Ich postacie nie straciły charakterów, pomijając ogromne fizyczne podobieństwo do poprzedniczek, widz odnosi wrażenie, że dojrzały, by stać się częścią gry. Lekko obawiam się, czy Alicent nie wyrośnie na głównego złola, bo niebezpiecznie zaczyna przypominać Cersei (nawet liczba dzieci się zgadza).

    The beacon on the Hightower, do you know what color it glows when Oldtown calls its banners to war?

    Chyba każdy domyślał się, że Larys to Littlefinger tego serialu, ale sama końcówka pozostawiła mnie ze szczeną w okolicach podłogi. Na miejscu królowej zacząłbym obawiać się o własne bezpieczeństwo przy takim sojuszniku.

    Podsumowując - intrygi, polityka i smoki, czyli jestem w pełni usatysfakcjonowany.

    LINK
    • Re: s01e06

      cwany-lis 2022-09-27 04:48:11

      cwany-lis

      avek

      Rejestracja: 2003-07-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Sopot

      Alicent jak już idzie na obiad do Larysa to cała drży, to jakaś dziwna relacja wilka i owieczki. Jest uzależniona od jego możliwości i inteligencji ale on sam toczy własną grę. Moja ulubiona postać.

      Co do bójki na weselu i jego konsekwencji - Gwardia Królewska jest święta, takie bójki się zdarzały a faworyt Leanora był najwidoczniej pośledniego rodu, może w ogóle nie miał tytułu i wadził każdemu, miał zbyt duży wpływ na świeżo upieczonego małżonka. Poza tym odnoszę wrażenie, że Leanor dużo gada, mało robi, nie ma w sobie ikry by się mścić.

      LINK
      • Re: s01e06

        Vos 2022-09-27 12:55:47

        Vos

        avek

        Rejestracja: 2007-05-07

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Warszawa

        cwany-lis napisał:
        Co do bójki na weselu i jego konsekwencji - Gwardia Królewska jest święta, takie bójki się zdarzały a faworyt Leanora był najwidoczniej pośledniego rodu, może w ogóle nie miał tytułu i wadził każdemu, miał zbyt duży wpływ na świeżo upieczonego małżonka. Poza tym odnoszę wrażenie, że Leanor dużo gada, mało robi, nie ma w sobie ikry by się mścić.
        -----------------------

        Ja wszystko rozumiem i też staram się to racjonalizować, niemniej uważam bójkę z poprzedniego odcinka za scenariuszową drogę na skróty. Joff był oficjalnym faworytem Laenora, który kroczył u jego boku w czasie przedweselnego poczęstunku. Nie mówiąc już o tym, że Criston uderzył/brutalnie odepchnął przyszłego księcia-małżonka do tego stopnia, że ten w czasie ceremonii krwawił. Nawet będąc w Gwardii Królewskiej i mając wsparcie Alicent, Cole nie powinien przejść bez żadnych konsekwencji, po prostu zmieniając royalsa któremu będzie służył.

        LINK
        • Re: s01e06

          Shedao Shai 2022-09-27 14:52:15

          Shedao Shai

          avek

          Rejestracja: 2003-02-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

          Zgadzam się z Tobą, dla mnie to też droga na skróty. Niemniej, pomyśl: nie wiemy, czy nie było konsekwencji. Minęło 10 lat. Konsekwencje mogły być, chłop miał dużo czasu żeby dojść do siebie

          Tylko że no właśnie: nic nie wiemy... dwa zdania w scenariuszu i tej drogi na skróty by nie było. A tak? Zabija gościa na weselu, w obecności króla, cyk 10 lat później - nic się nie stało xD

          LINK
          • Re: s01e06

            Vos 2022-09-27 22:52:27

            Vos

            avek

            Rejestracja: 2007-05-07

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd: Warszawa


            Niemniej, pomyśl: nie wiemy, czy nie było konsekwencji. Minęło 10 lat. Konsekwencje mogły być, chłop miał dużo czasu żeby dojść do siebie

            Podejrzewam, że nie były szczególnie dotkliwe, skoro Criston został szkoleniowcem wszystkich królewskich dzieci w walce mieczem.

            LINK
  • s01e06 SPOILERY. Laena Velaryon

    Princess Fantaghiro 2022-09-27 09:19:40

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    Laena Velaryon. ❤ Istota absolutnie doskonała, bez nawet jednej skazy. Bogini, nie człowiek.
    Mądra, silna, dobra i piękna - aż do przesady.
    Brała ze świata co chciała, bez chwili wahania. Wzięła z niego to co najlepsze.
    Oswoiła największą istniejącą smoczą bestię - Vhagar.
    Wzięła sobie Daemona, najbardziej nieobliczalnego człowieka w całym Westeros - a Książę Łotrzyk jadł jej prosto z ręki. Jak jakiś grzeczny piesek...
    Nawet bogowie starzy i nowi zaczęli być zazdrośni.
    W końcu spojrzeli na nią z lękiem, czy aby pewnego dnia Laena nie zechce sięgnąć do nieba i po nich...
    Dlatego przezornie, zabrali ją do siebie tak szybko.
    A nawet wtedy, odeszła; lecz na własnych warunkach...

    Nie oddali Ci sprawiedliwości, Odważna Dziewczyno!

    Zwykle nie lubię doskonałych postaci, ale Laenę Velaryon normalnie kocham.❤


    I niech mnie nikt źle nie zrozumie.
    Cieszę się Laena przy Daemonie wyglądała i czuła się kwitnąco.
    Cieszą śliczne, charakterne córeczki które chichoczą przy rodzinnym stole. Że wszyscy są razem, mają wszelkie możliwe wygody i są bezpieczni. Serce się raduje, słysząc jak Daemon czyta córeczce bajki na dobranoc po Valyrjańsku.❤ I dostaje tatuś całuska w policzek...
    To wszystko jest bardzo kochane i słodkie.
    A jednak...


    Daemon skulony, na wpół umarły, o twarzy człowieka nieobecnego, pozbawiony swej dawnej buntowniczej iskry.
    Daemon snujący się w ciężkiej, kamuflowanej (acz kamuflowajej nieudolnie) przed swoją cudowną rodzinką, depresji.
    Będący kompletnie bez życia, z biegiem czasu, z pozornie sytego kotka kanapowego - który zapewnił sobie i rodzinie wszystkiego w bród, wyglądający jak 3 ćwierci do śmierci...
    Przy porodzie Laeny to się zastanawiałam momentami, czy on tam nie umrze razem z nią. Czy się nie położy chłopak w grobie obok żony... Bo Daemon wygląda tam jak cień samego siebie, jak duch. Autentycznie poczułam się źle, widząc naszego Księcia Chaosu w takim opłakanym stanie. W takiej depresji, przygarbionego.
    A stan i śmierć Laeny jeszcze to pogłębiła, czyniąc z niego kompletny strzępek człowieka. To było tak potwornie przygnębiające, że mi się normalnie płakać chciało.
    I płakałam, przez to co Laenę spotkało i fakt, że ta ludzka bogini musiała umrzeć.
    Płakałam, widząc Rozpacz Vhagar, I jej niechęć do spełnienia życzenia śmierci Laeny. Która umarła tak jak chciała. Epicko, jak wojownik.
    A rozdzierający wyraz twarzy Dae na widok ginącej w płomieniach drugiej żony, dopełnił dzieła...

    Chciałam żeby pokazali inną twarz Daemona. I to bardzo.
    Ciężko było znieść te pierdololo o jego rzekomo czystym skur..ństwie bez domieszki. Wiedziałam że Leana go zmieni. Ale w życiu się nie spodziewałam, że showrunnerzy pójdą w takie ekstremum...
    Normalnie żyć się odechciewa, patrząc w odcinku 6 na Księcia Łotrzyka.
    Bardzo smutny widok.
    Myślałam że nic gorszego jak ten fanfic o zabiciu Rhey nie spotka tej postaci, a jednak...

    Gdzie radosne, ekscytujące i szczęśliwe pożycie z cudowną Laeną wg G. R.R. Martina? Gdzie jakiś ich romans? Gdzie pasja? Liczyłam że pokażą chociaż pojedynek na śmierć i życie o rękę Velaryonówny, w którym to Daemon zabija jej narzeczonego, by ją zdobyć!
    Gdzie power triangle, potężna przyjaźń w trójkącie Rhaenyra-Daemon-Leana?
    Gdzie romans Harwina-Rhaenyry?
    Gdzie RÓWNA miłość Daemona do obu córeczek?
    CO TO KUFFA MA WSZYSTKO ZNACZYĆ.
    Tzn wiem co. Boże, kocham Deamyrę. To, jak dla fanek Reylo, niemal moja religia.
    I bałam się, czy aby relacja Leana-Daemon nie przyćmi czasem tej pierwszej...Bo wtedy wyszłoby dziwnie, patrząc o to jak dbali by ukazać potęgę uczucia na linii wuj/bratanica. I fakt, byłam shipersko zazdrosna.
    Dali potężny foreshadowing obu parom.
    Harwin, który jako jedyny z całego dworu uśmiecha się na widok pokrwawionej, acz zwycięskiej po boju z dzikiem, Księżniczki...
    Harwin, który staje na drodze Rhaenyry, gdy ta, taka szczęśliwa przy zabawie z księciem w kotka i myszkę; w zwierzynę i goniącego ją drapieżnika - ucieka przed Daemonem z uśmiechem na ustach, nie mogąc się doczekać aż on ją złapie. Harwin który w mig - bystrzacha - skumał o co tutaj lotto - puszcza Księżniczkę i pozwala tym dwojgu dalej bawić się razem...
    Harwin, który zajmuje miejsce Daemona. Po tym jak Książę na weselu pocałował Rhaenyrę, a gdy zobaczył to Crispin, chciał się rzucić na Targaryena, i Joffrey próbował go powstrzymać, przez co Cole użył noża na nim, nie na Księciu. Gdy wybuchła panika i Księżniczka z Księciem zostali rozdzieleni przez tłum, to Harwin wtedy wkraczył do akcji zamiast Daemona; ratując pannę z opresji, i wyniósł ją z tłumu, na swoich ramionach.
    To były przepiękne hinty.
    Laena która bez krępacji flirtuje z zaczepiającym ją Daemonem. Przedtem gapiąc się na niego, przegryzając przy tym usta raz po raz.
    (Taak, wieeem dziewczyno jaki to smaczny kąsek. Nie musisz mi mówić! xD)
    No chociaż tu tego było troszkę mało akurat, w porównaniu z tropami na linii Rhaenyra× Strong.
    To było wszystko piękne i mocne i moje ship Daemyrowskie serce się bało...

    Ale naprawdę nie życzyłam sobie aby więź Laena × Daemon czy Harwin × Rhaenyra została tak po macoszemu potraktowana.
    (I CHCE SIĘ WYĆ Z ROZPACZY, ŻE OBOJE ICH UKOCHANYCH, LAENA I HARWIN SPŁONĘLI STRASZNĄ ŚMIERCIĄ, W OGNIU!!@)
    Zwłaszcza że BARDZO ale to bardzo polubiłam tę dwójkę.
    Laena i Harwin na to po prostu nie zasłużyli.
    Dlatego teraz serce boli od tego co nam Sapchonik zaserwował...
    Laena ktora mówi Daemonowi niemal wprost, że wie o tym iż jest jego drugą opcją?! Że nie jest tą wymarzoną, tą która nie jest mu przeznaczona. Ale ją to nie boli, i się z tym pogodziła? Laena która wie że Daemon jest rozczarowany życiem? (WTF???) Książę który niby próbuje coś powiedzieć, ale mu nie wychodzi wcale?
    (Jedynym momentem kiedy Daemon między słowami wyznaje że to nie jest TO. Że to bezpieczne, dobre, słodkie, syte życie. Pozbawione wyzwań oraz ryzyka, bez ognia i krwi - że takie życie go "niszczy", jest narzekanie na pentoskie wino. Które rzekomo smakuje jak szczyny. Nie, to wino nie smakuje jak szczyny. Podobnie jak Rhea nie była brzydka.;p To jej charakter był taki, oraz życie przy jej boku paskudne. Przy toksycznej Rhei Daemon staje się diabłem, złem wcielonym. A życie w Pentos z boginią bez skazy Laeną tak słodkie, tak dobre, tak godne... Że aż za bardzo...aż troszkę mdli. Boska Laena bez skazy zmieniła go w anioła. A serce, wbrew wszystkiemu - do czego innego/do kogo innego, się rwie...Bo ZŁOTY ŚRODEK jest najlepszy.^^)
    Cholera, ale prawda była inna! Daemon zakochał się w Laenie od pierwszego wejrzenia!!! I kochał ją naprawdę. I był zadowolony!
    Można było nawet przypuszczać że kocha Laenę bardziej od Rhaenyry! Ja pierniczę, co to MA BYĆ. Zdenerwowałam się.
    Daemon który nie może spać. Który wygląda jak cień samego siebie, jak duch. Który zamiast głowy pełnej wariacji i fazy: A co tu by dzisiaj odpier...lić, sprawdzając granice swoje i innych." Który zamiast skakać po głowie braciszka czy kusić bratanicę w zabawy power play między śniadaniem a deserem - czyta sobie antyczne księgi niczym Hermiona Granger? Grzeczny, rozsądny i cichy jak pensjonarka?!! DAEMON, KSIĄŻĘ ŁOTRZYK, W TAKIM STANIE?
    ZAŁAMKA!!! XD
    Sorry. Ja nie mogę na takiego Daemona - bez życia chodzące ciałko bolesne - patrzeć bo się fatalnie czuję serio.^^ Stresuję się. xD
    Serio, to już wolę oglądać jak bierze kamień i komuś nim przypie..ala.^^ (Byle nie żonie ;p)
    You cool you coool am out.
    Nie no żartuję. Mordy zupełnie z dupy w wykonaniu Daemona (dla "funny jokes" o owcach i ich r*chaniu) to jestem na nie. Aż tak to nie. Musi mieć jakiś KONKRETNY, DUŻY powód do takich świństw...Mi wystarczy że księciunio będzie jak zawsze, po bożemu, generować duży chaos i odwalać szeroko pojętą manianę.
    Fikać Viserysowi, kraść Smocze Kinder Jaja itd. To mi daje życie, a nie...
    Życie emeryckie wg byłego Smoka, bez kłów i pazurów...

    Ja wiem że chcieli to pokazać. Że Laena jest zbyt idealna dla Daemona. Ona jest boginią bez wad, perfekcyjna w każdym calu. A on, owszem, potrafi się wznieść na swe wyżyny i dotknąć nieba, być przykładnym mężem i ojcem, odrzucić na bok wszelkie namiętności; ambicje, przez 10 lat stać się niemal mniszkiem siedzącym w księgach. Daemon jak chce, to potrafi, owszem.
    Ake kurde nie tego mu potrzeba! Daemon nie jest idealny, daleko mu. On potrzebuje czasam spaść na samo dno, i czołgać się po nim! Ubrudzić się, wysmarować twarz, nawet krwią, swoją lub czyjąś. On potrzebuje kogoś takiego jak on.
    Chaotycznego, trochę zagubionego, wahającego się. Z wadami. Z którym może mieszać swobodnie swojego diabła z aniołem.
    Musi być power play. Z Rhaenyrą to mu się zawsze wydaje na początku, że jest taki cwany i ma ją w garści. I przez chwilę Daemon faktycznie kontroluje sytuację, ale potem Renatka z szelmowskim uśmieszkiem obraca stoliczkiem i dupa blada. Chłop się peszy i ucieka, a ja po to żyję by to oglądać! Gierki Daemyry, bardziej czy mniej brudne...

    RHAENYRO, PRZYBYWAJ!!!
    https://youtu.be/PMIbe3FUFYk
    Do cholery. Ratuj chłopa, bo widzisz co jest...

    PS.
    SAPOCHNIK TY KONFIDENCIE JEDEN! JAK ŚMIAŁEŚ WYCIĄĆ SCENĘ GDZIE DAEMON TULI SWOJE CÓRKI I POCIESZA JE PO ŚMIERCI MATKI!!!😱😱😱😱🤯
    Ja Ci tego nie zapomnę nigdy, Różowy Strachu!🤬

    LINK
  • Odcinek fajny

    Jacek112 2022-09-27 13:26:00

    Jacek112

    avek

    Rejestracja: 2012-04-03

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd:

    Szkoda, że zginęła żona Daemona, a nie sam Daemon, nie lubię gnojka, oby szybko wykitował 🙄.

    Tak poza tym to podzielam zdziwienie kolegi wyżej jeśli chodzi o brak pokazania konsekwencji akcji na weselu.

    W sumie w szoku też byłem, że król jeszcze dycha, myślałem, że w poprzednim mu się zmarło.

    I tak samo w szoku byłem, kiedy ziomek tak o załatwił własnego brata i ojca, teraz już rozumiem czemu ludzie spodziewali się interesujących rzeczy po nim.

    Tak czy siak przeskok czasowy oznacza, że powoli kończy się to "wprowadzenie", teraz jeszcze tylko król musi umrzeć, bohaterki okazać otwartą wrogość do siebie nawzajem i... będzie można czekać na sezon 2, bo jeśli mam być szczery to wątpię żeby zdążyli się na poważnie rozkręcić jeszcze w tym sezonie, a szkoda.

    LINK
    • Re: Odcinek fajny

      Princess Fantaghiro 2022-09-27 15:11:06

      Princess Fantaghiro

      avek

      Rejestracja: 2016-05-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Posępny Czerep

      Jacek112 napisał:
      Szkoda, że zginęła żona Daemona, a nie sam Daemon, nie lubię gnojka, oby szybko wykitował 🙄.

      -----------------------

      Jesteś całym sercem Team Green, jak rozumiem?

      LINK
      • Re: Odcinek fajny

        Jacek112 2022-09-27 15:28:56

        Jacek112

        avek

        Rejestracja: 2012-04-03

        Ostatnia wizyta: 2024-11-18

        Skąd:

        Nah, po prostu gość jest kawałem uja, rzucił się na posłańca i zabił żonę bez powodu (no dobra, powód był bo chciał być wdowcem, niemniej takie socjopatyczne podejście jest jeszcze gorsze niż np. furia ze strony Cola na weselu). I ok, inni też będą popełniać różne czyny, niemniej na ten moment Daemon przoduje (ofc nie licząc tego ziomka co spalił rodzinkę).

        LINK
        • Łoł, no to sorry Batory. Uj czy nie, ale...

          Princess Fantaghiro 2022-09-27 17:50:41

          Princess Fantaghiro

          avek

          Rejestracja: 2016-05-24

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Posępny Czerep

          ...jeśli jesteś Team Black, to pozbycie się Daemona jest najgłupszą rzeczą, jaką mógłbyś sobie teraz życzyć. 😋

          LINK
        • Re: Odcinek fajny

          Princess Fantaghiro 2022-10-09 14:02:28

          Princess Fantaghiro

          avek

          Rejestracja: 2016-05-24

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Posępny Czerep

          Jacek112 napisał:
          Nah, po prostu gość jest kawałem uja, rzucił się na posłańca i zabił żonę bez powodu (no dobra, powód był bo chciał być wdowcem, niemniej takie socjopatyczne podejście jest jeszcze gorsze niż np. furia ze strony Cola na weselu). I ok, inni też będą popełniać różne czyny, niemniej na ten moment Daemon przoduje (ofc nie licząc tego ziomka co spalił rodzinkę).
          -----------------------

          Czy Daemon to prostu kawał uja.
          Hm, NOPE. To nie jest prosta, płaska postać, którą łatwo rozszyfrować. Moim zdaniem ten Targaryen jest tak ciekawy ( A Martin się ze mną zgodzi) bo jest dosłownie miksem różnych postaci GoT, które już wcześniej poznaliśmy...
          Owszem, Danonek bywa ujem, zależy jak leży. Zwłaszcza jak ktoś uderzy go w policzek. Odda, mocniej.

          SPOILERY Z ODCINKÓW 1-7.

          Warto jednak pamiętać że Książę przeżył aż 10 lat bardzo grzecznie. Przełączył się na tryb kochającej czytanie powieści, oraz ceniącej spokojne życie domowe Sansy Stark. Jak mówiła Laena, Łotrzyk nawet nie wychodzi na miasto nocą. 😇🤪
          Szczerze? Sama byłam w ciężkim szoku że tak potrafi.
          Dla widza co prawda Daemon zachowuje się tak tylko przez odcinek szósty, jednak w ich świecie przeskok czasowy między 6 a 7 odcinkiem trwa właśnie dekadę.
          Na 10 lat Książę zdjął swą maskę strasznego Smoka...U boku Laeny.
          Not so bad, powiedziałabym.


          Co do posłańca...
          Viserys o refleksie żółwia lądowego przysyła ŁASKAWIE wsparcie wojskowe i zaopatrzenie po 3 LATACH TRWANIA WOJNY wywołanej przez Crabba, któremu odbiła szajba i kazał swoim Triarchanom mordować westerowskich rybaków łowiących ryby na Stopniach/karmić nimi kraby. NA ŻYWCA. Te kraby serio tam tych rybaków obżerają powoli z ludzkiego mięsa... A sam Crabbfeeder spie*dolił do bunkrow podziemnych.
          Viserys przez 3 lata przymykał oczy, nie obchodzi go cierpienie jakichś tam rybaków z wioch na obrzeżach Westeros. Jak sam mówi beztrosko na urodzinach swego synka Aegona do Lannistera: Sprawa Stopni czekała 3 lata, poczeka jeszcze 3 dni!
          Teraz nagle się obudził (I to dzięki Alicent! Która tłumaczy mu : Słuchaj mężu, to lepsza nasza klęska czy klęska Karmiciela Krabów???), jak mu donieśli że Daemon przegrywa sromotnie, kończy mu się jedzenie, broń, ogólnie zaopatrzenie. Jego żolnierze giną lub masowo dezerterują.
          Viserys po 3 latach pisze liścik do młodszego brata, z obietnicą pomocy; i mówi że zamierza wysłać potężne wsparcie w liczbie iluś tysięcy okrętów.

          Cóż za szczodry gest (sarkazm) ze strony Króla.
          Niestety. Niewdzięczny (sarkazm) Daemonek walczacy na froncie, wraz ze swoimi ludźmi od 3 lat WŁASNYMI RĘKOMA, widzi to troszkę inaczej, i nie posikał się ze szczęścia, tylko setnie wk..ił.
          Żal okropnie skopanego posłańca WIADOMO.
          Posłaniec niczemu niewinny, on tylko przekazał wiadomość. Książę na nim wyładował swoją frustrację i ogromny gniew z powodu zbliżającej się porażki, a co za tym idzie nieuchronnej śmierci wszystkich jego ludzi, będących pod jego komendą. A porażka i ich śmierć to będzie wina Daemona, bo to zawsze odpowiada dowódca.
          Daemonowi wybuchł mózg po "uroczym" liściku Viserysa o pomocy wojskowej po tym jak Daemon i jego ludzie dzień w dzień zapierdalają jak woły i ryzykują życie codziennie przez 3 lata. A Viserysek sobie w tym samymi czasie na luzaku siedzi w fotelu w Stolicy i tylko się patrzy jak oni tam giną. Teraz się obudził, przysłał Daemonowi liścik pełen całusków, życzeń zdrowia i chce udawać zbawcę młodszego brata/narodu i GO URATOWAĆ.
          Bywasz bardzo zabawny (sarkazm) Viserysku.


          Co do Rhei Royce...
          Ona u Martina zleciała sama, poświęcił jej dosłownie kilka zdań.
          Tylko tekst Daemona o tym że woli ruchać owce niż swoją żonę, Spiżową Sukę; jest książkowy. Poza tym tekstem ma na nią kompletne wyjebongo. Rhea dla martinowego Księcia NIE ISTNIEJE. Traktuje ją jak powietrze.
          Morderstwo Royce to już czysty fanfic HBO. Rhea powinna sama zlecieć z konia, złamać kark i umrzeć we własnym łóżku, w wielkim cierpieniu, po 9 dniach.
          Uwielbiam wersję HBO bo dodała historii I postaciom Fire&Blood wiele kolorytu, głębi, po prostu życia.
          A jednak ta konkretna scena to mnie mocno irytuje.xD
          Teraz zawsze jakiś namiętny antywielbiciel Danonka wyskoczy z argumentem: Że to uj największy bo on zabił pierwszą żonę.
          No, a ja muszę świecić za dziada oczami...xd

          Niestety/albo stety, HBO zrobiło tutaj z Daemona zakochanego świra; co z miłości do Renii, włączył tryb lwa Jaime. Który to dla BIG miłości do Cersei wypchnął małego Brana Starka z okna wieży...Licząc na to że mały zginie a ich sekret pozostanie tajemnicą. Jaime robi to z uśmiechem na ustach i tekstem: Things we do FOR LOVEEEE!
          Daemonek HBO tutaj papuguje styl: Oh, tak bardzo loffciam& pragnę Renii, że zabije aby została mi poślubiona na wieki przed bogami i ludźmi! one1one1one!

          I nie chcę Cię martwić (Tzn, chcę! ale ciasteczko Cole po 7 odcinku już imo wyrósł na większego złola od Daemona. Tzn, hinty były już rzucane od samego początku serialu szczerze mówiąc, ale imo trudno je prześledzić po jednym seansie. Potrzebowałam powtórek

          LINK
  • Viserys HBO reprezentuje stary, patriarchalny porządek, a Daemon - nowy, równy (spojlery)

    Princess Fantaghiro 2022-09-30 15:24:22

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    UWAGA SPOJLERY ZE WSZYSTKICH ODCINKÓW.

    W świecie House of the Dragon mamy zderzenie dwóch różnych światów i postaw życiowych.
    Viserys reprezentuje patriarchat, z drobnymi ustępstwami.
    Daemon reprezentuje świat równości.
    Dlaczego Viserys oddaje córce tron? Głównie dlatego że nie chce dać go bratu. Czemu nie chce dać go bratu? Nie chodzi o to że Daemon gra Viserysowi na nosie. (Tzn też, ale to nie jest najważniejszy powód. On mu grał na nim całe życie.)
    Tak naprawdę staremu Królowi chodzi o wolność, jaką zaprowadziłby Daemon obejmując Żelazny Tron. Urodzonego i wychowanego w ultra patriarchalnym świecie Viserysa właśnie TO, jaki porządek zaprowadziłby Daemon, przeraża najbardziej na świecie.
    Bo Daemon zburzyłby stare zasady i wprowadził nowe, swoje. Czyli np:
    Rozwody gdy małżonkowie się nie kochają/nie dogadują między sobą. (Obecnie w Westeros jedyny możliwy rozwód między poślubionymi (i aranżowanymi przez otoczenie małżonkami) jest wtedy, gdy druga połówka wyciągnie kopytka).
    Aborcja/herbatki poronne na życzenie/a w przypadku zagrożenia życia matki, ratowanie kobiety w pierwszej kolejności.
    Równość kobiety i mężczyzny. A przede wszystkim to co przeraża patriarchat ( I Viserysa) najbardziej: Zakaz zaglądania kobietom do majtek. Zakaz decydowania za nich o ich ciele. Oraz zakaz potępiania kobiet za życie seksualne według ich własnego wyboru.
    Czemu moim zdaniem Daemon reprezentuje równość?
    Książę Łotrzyk uważa Rhaenyrę, kobietę, za równą mu, mężczyźnie.
    Daemon nosi nóż, Mroczną Siostrę, Valyrjańską Stal. Niezwykle rzadką, bezcenną. Nigdy nie tępiącą się, nigdy nie potrzebującą ostrzenia. Wchodzącą w ludzkie ciało jak w masło. Symbol potegi rodu Tarharyenie. Książę daje w prezencie swej ukochanej ;p bratanicy naszyjnik z takiej samej Valyrjańskiej Stali.
    Jak sam mówi: To nasze WSPÓLNE dziedzictwo.

    Mówi to Rhaenyrze na znak że: Nie jesteś gorsza dziewczyno. Ty też masz to samo prawo, jak ja, nosić bezcenną Valyrjańską Stal. Bo jesteś mi - kobieta - równą, w moich oczach.

    Picie z jednego kielicha, wspólnie.

    Daemon dzieli się z Rhaenyrą winkiem. Piją z jednego pucharka. Jak ktoś mi powie: `Eee tam. Gest bez znaczenia." To niech mnie spróbuje przekonać że Daemon podzieliłby się kielichem z Otto. Heh...Prędzej by zdechł. xd Prędzej by Hightowerowi pier...ł w łeb tym kielichem niż się z nim podzielił i pił z jednego razem z nim.^^ W ŻYCIU KUFFA NIGDY.

    Oprócz tego, kolejna warta uwagi rzecz.
    Daemon pokazuje dziewczynie: Hej, Ty nie musisz mi usługiwać, kobieto.
    Inaczej jak papa Viserys... Viserys ma tryb:
    "No mojaaa córciu kochana, gdzie byłaś? My biedni, jesteśmy tacy spragnieni. Czekamy na Ciebie aż nam winka polejesz!"
    Mężczyźni starej daty (Janusze) cierpliwie czekają (łaskawcy) aż kobieta ich obsłuży...taa. Jak miło z ich strony! (sarkazm)
    Z kolei gnojek Daemon nie oczekuje tego od Rhaenery. Nie oczekuje żeby ona wkoło niego biegała i mu napitek nalewała. Podchodzi do stołu stojącego w ogrodzie obok czardrzewa.
    Nalewa sobie wina sam i podaje kobiecie...Co znaczy u niego: "Pijmy z jednego kielicha bo jesteś mi równą, nie moją służącą."
    Dzieli się z nią też bukłaczkiem gdy idą na miasto. Znów: Pijemy WSPÓLNIE z jednego kubka = You are my equal.

    Dalej.
    Akcja w domu uciech.

    Równościowy Daemon mówi: "Takie same rozkosze należą się kobiecie, jak i mężczyźnie." Tu MY (kobieta×mężczyzna, po rowno), możemy sobie brać co/kogo chcemy.

    Patriarchalny Viserys mówi: "Alicent, co mnie to obchodzi, że jest środek nocy, a Ty wcale nie masz ochoty się ze mną kochać? JA MĘŻCZYZNA chcę się z Tobą kochać, i nie ma znaczenia, czego chcesz Ty, kobieta. Nie obchodzi mnie, że Tobie jest przykro z powodu niechcianych stosunków. Mi, patriarchalnemu dziadowi wystarczy jak mnie jest przyjemnie, Ty rozłożysz nogi, ja zrobię mechanicznie "swoje", dojdę, i dobra jest. Dla Viserysa przyjemności kobiece, przyjemności Alicent nie są niestety, istotne.

    Daemon mówi takiej, skupionej wyłącznie na doznaniach mężczyzny/patriarchalnej postawie, stanowcze NIE:
    Wg niego seks ma wyglądać tak, żeby kobiecie się podobało to, co robi z nią mężczyzna. Facet ma sprawić żeby ona tego naprawdę chciała, pragnęła. Książę wyznaje zasadę równości też w łóżku: Ty masz mieć dziewczyno przyjemność taką samą jak ja, mężczyzna. Nie jestes gorsza. Zasługujesz na fajny seks, takiego którego pragniesz i potrzebujesz. Masz chcieć seksu ze mną, a nie, jak z patriarchalnym dziadem, ( Viserys m.in. o Tobie mowa!) czekać z utęsknieniem aż on skończy. ( I ten koszmar niechcianego seksu też) Daemon jest zdania że kobieta powinna zaznawać rozkoszy. Że kobieta TEŻ zasługuje na przyjemności cielesne, a nie odbębnienie tego jako niesamowicie PRZYKREGO obowiązku kobiety/żony. Jak np. Alivent która się modli do Bogów starych i nowych żeby Visryd tylko jak najszybciej skończył...I dał jej święty spokój.

    Rhaenyra za to jest rozżalona i wściekła gdy Daemon ogarnia że posunął się ciut za daleko, i przestaje jej robić to co robi.

    Visryd na stwierdzenie "przyjemności kobiece" drapie się bidok po głowie i pyta: A CO TO JEST I Z CZYM TO SIE JE?! NOWE, NIE ZNAŁEM. Chociaż zaraz! Kobiece przyjemności? Niech zgadnę...Że że nosić ładne sukienki, nalewać mężowi wina, doglądać prac w kuchni, zajmować się zamkiem, rodzić facetowi dzieci? O takie kobiece przyjemności chodzi?? AAA to wiem, o co kaman! (uśmiech Januszowy).


    Daemon ma kompletnie inne zdanie.
    Masz prawo kobieto chodzić po ulicach nocą, oglądać śmieszne/sprośne teatrzyki, bawić się i wygłupiać, biegać po domach uciech i pić. MASZ PRAWO mieć te same rozrywki jak ja. Masz prawo dziewczyno robić to samo co mężczyzna i jednocześnie NIC NIE STRACIĆ ZE SWEJ WARTOŚCI.

    Książę ma odmienne myślenie niż Viserys i inni lordowie Andalscy, którzy wiecznie pilnują majtek kobiety. Którzy uważają że kobieta tylko wtedy ma wartość kiedy jest czyściutka i niewinna jak anioł! Oni mogą mieć faworyty, kochanki. Mogą płodzić bękarty jawnie. Chlać ile wlezie itd. Nie muszą się wielce pilnować. Wolno im bo są mężczyznami. I nikt nie ma pretensji do facetów o ich życie bujne życie seksualne. W ich patriarchalnym świecie facet nie traci wtedy na wartości, a kobieta, TAK. Gdy kobieta robi to samo co oni, mężczyźni- to andalscy obrońcy moralności/lordowie/patriarchalne Janusze/Viserys/Alicent podnoszą wściekle głowy i oskarżają: TA KOBIETA JEST WINNA! Uznając kobietę za "brudną, zbrukaną". Viserys wrzeszczy do brata : Zepsułeś Rheaneyrę! Nikt jej teraz nie będzie chcjal! Oczywiście, że w oczach cholernych, patriarchalnych hipokrytów Rhaenyra jest zepsuta.
    Poza Daemonem. On nie jest hipokrytą. Książę mówi: "Wed her to me. I want Rhaenyra". Ja ją wezmę, taką jaka jest!
    Nawiasem mówiąc Daemon chciał żeby inni lordowie uznali Rhaenerze za wadliwy, niepożądany "towar". Księciunio przebiegły, on chce jej dla siebie. ;p


    Wreszcie:

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3ac36ea19b9c.jpg

    Viserys pyta przy porodzie - w sytuacji zagrożenia życia matki i dziecka:
    Dacie radę uratować dziecko?
    Z bólem serca, ale kroimy Aemmę, dla malutkiej/złudnej szansy na uratowanie syna.

    Daemon: Czy dacie radę uratować matkę?
    Kręci głową i nie godzi się na pokrojenie Laeny.

    SORRY NOT SORRY. DAEMON DO IT BETTER.
    Rzućcie kamieniem, i`m ready.

    Visrrys który jest przywiązany do starych zasad i tradycji się boi. Boi się brata na tronie bo wie że Daemon ma w d...tradycje i rozwali stary patriarchalny porządek świata w proch i pył.
    Daemon zalegalizuje rozwody, aborcję na życzenie, związki partnerskie, homoseksualne i bi. A także to co patriarchalny, męski świat najbardziej boli : czyli zakaz zaglądania kobiecie do majtek. I nadawania/odbierania kobiecie wartości, oceniania jej, tylko na podstawie jej życia seksualnego.

    LINK
    • mam pytanie

      Vos 2022-09-30 15:59:58

      Vos

      avek

      Rejestracja: 2007-05-07

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Warszawa

      Princess, z ciekawości, co sądzisz o pewnej teorii, która rozgrzała Twittera, a mianowicie, że Daemon jest panseksualny?

      Chodzi konkretnie o krótką scenę jego rozmowy ze służącym w czasie posiłku w Pentos - Twitter ocenia, że ma ona dwuznaczny podtekst. 🤔

      LINK
      • Drogi Vosie...A nie mówili na twitterku że Danonek bardziej jest BI? ;)

        Princess Fantaghiro 2022-09-30 22:26:33

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Posępny Czerep

        TO ABSOLUTNIE PIĘKNY PREZENT, idealnie pasujący do mojej kochanej męskiej Księżniczki HBO!!! ❤
        Żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka raz chłopaczek! 🤪

        Daj spokój Vos. Ja sobie to w kółko w pętli puszczam! 🤪💯💥

        https://vm.tiktok.com/ZMFLv5fud/


        Bo co to za historia tutaj się wydarzyła? Łapanie kuchcika za rękawek, szepty do uszka? Co to wszystko znaczy. Danonku, moja kochana HBO księżniczko, spowiadaj mi się tu zaraz ze wszystkich grzeszków, małych i dużych!
        I KNEW IT! ZMYLIŁ MNIE, SKUBANY!

        LINK
    • Re: Viserys HBO reprezentuje stary, patriarchalny porządek, a Daemon - nowy, równy (spojlery)

      Finster Vater 2022-09-30 17:53:49

      Finster Vater

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kazamaty Alkazaru

      Czyki Viserys to porządny człowiek, dziękuję, nie mam pytań.

      LINK
      • Re: Viserys HBO reprezentuje stary, patriarchalny porządek, a Daemon - nowy, równy (spojlery)

        Princess Fantaghiro 2022-10-04 10:56:11

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Posępny Czerep

        Żebyś wiedział. Ten leciwy, ledwo stojący na nogach, słabiutki król Viserys ("lepszy" patriarchat) jako jedyny chce pojednania wszystkich stron. Próbuje ustępować każdej ze stron, ulega im wszystkim, a każda strona wchodzi mu na głowę. Niestety, każdy ma na Viseryska totalny zwis.

        LINK
      • Re: Viserys HBO reprezentuje stary, patriarchalny porządek, a Daemon - nowy, równy (spojlery)

        Princess Fantaghiro 2022-10-04 10:58:37

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Posępny Czerep

        Viserys jest z tej całej zgrai najlepszy moralnie, mimo swych przykrych wyborów które popełnił w imię patriarchatu. Za które to, patriarchalne wybory - płaci swym cierpieniem. Viserys dosłownie gnije, od tych wyborów.

        LINK
        • Re: Viserys HBO reprezentuje stary, patriarchalny porządek, a Daemon - nowy, równy (spojlery)

          Kathi Langley 2022-10-04 10:59:41

          Kathi Langley

          avek

          Rejestracja: 2003-12-28

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Poznań

          spamujesz

          jak masz jakieś przemyślenia możesz napisać posta, pomyśleć i dopisać resztę, i wtedy wysłać, zamiast mnożyć bez potrzeby linijki w lateście

          LINK
        • Re: Viserys HBO reprezentuje stary, patriarchalny porządek, a Daemon - nowy, równy (spojlery)

          Finster Vater 2022-10-04 14:27:21

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          Nie nie, patriarchat jest jak najbardziej OK.

          Problemem Viserysa jest to, co napisałaś wyżej - on jest niestety "dobrym człowiekiem", czyli mówiąc dokładnie miękką fają, i zamiast skrycie mordować, knuć, intrygować, podkładać świnie myśli że jak będzie taki jak jest, to całe otoczenie też stanie się takie jak on. Otóż właśnie (lub może bardziej) nie. A jak ktoś go określi mianem "dobrego człowieka" to oznaczać to będzie li tylko to, że uważa go za frajera.

          Niestety, jeżeli ma to swoje zachowanie wyniesione z domy, rodziny, otoczenia to niestety, strasznie trudno tak z dnia na dzień stać zimnym suczym synem i zimnokrwistym padalcem z kamiennym serduszkiem. но должно пытаться, kak gawariat kacapy.

          LINK
          • Finsterku...Ale Ty masz coś do Danonka przepraszam czy mi się wydaje? ;)

            Princess Fantaghiro 2022-10-07 15:19:47

            Princess Fantaghiro

            avek

            Rejestracja: 2016-05-24

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Posępny Czerep

            🙃
            Ej nie mów mi że gdy Daemonek/westerowski Źelensky odbija Stopnie/Krym, od Triarchan/kacapów to źle. Jak wbija 2 tysiące martwych Triarchan/kacapow na pal Na Stopniach/Na Krymie - jako ostrzeżenie by nie znalazło się więcej chętnych do ataku na niepodległy kraj, to źle.
            I przepraszam, ale Ucięcie Crabba/Putina na pół to tak bardzo źle? Valyrjańska Stal wchodzi w ciało jak w masło, to była szybka śmierć.
            Dlaczego Daemon/Źelensky rzucający koronę z kości Crabba/Putina pod stopy brata Króla/Unii Europejskiej który/a nigdy go nie doceniał/a to źle????
            Since when???

            LINK
            • Re: Finsterku...Ale Ty masz coś do Danonka przepraszam czy mi się wydaje? ;)

              Finster Vater 2022-10-07 15:31:41

              Finster Vater

              avek

              Rejestracja: 2016-04-18

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Kazamaty Alkazaru

              To co tam wyżej to akurat to całkiem dobrze a nawet bardzo dobrze, ale w życiu nie ma tak że tylko dobrze albo niedobrze.

              Gdyż albowiem ciąganie nielaty nocami bo bordelach to źle, a smalenie cholewek do własnej bratanicy to jeszcze gorzej. I tak, wiem że i sam Franciszek Józef I się hajtnął z własną kuzynką, co na teściową mówiła "ciociu", ale potem nie dziwmy się że ten świat wygląda jak wygląda. Nasz i ichni.

              LINK
              • Re: Finsterku...Ale Ty masz coś do Danonka przepraszam czy mi się wydaje? ;)

                Princess Fantaghiro 2022-10-07 16:59:08

                Princess Fantaghiro

                avek

                Rejestracja: 2016-05-24

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Posępny Czerep

                Ale Danonek przecież wie że to było bardzo brzydkie zachowanie! No i jednak zaraz chciał pannie zadośćuczynić, i o jej rękę tatulka poprosił ładnie!
                A że papulo stanął okoniem, to co zrobić? 😔

                LINK
            • Re: Finsterku...Ale Ty masz coś do Danonka przepraszam czy mi się wydaje? ;)

              Kathi Langley 2022-10-07 16:58:14

              Kathi Langley

              avek

              Rejestracja: 2003-12-28

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Poznań

              Princess Fantaghiro napisał:
              Dlaczego Daemon/Źelensky
              -----------------------
              Czy ty wstydu nie masz?

              LINK
          • Dobroć Viserysa - frajerstwo?

            Mistrz Mateusz 2022-10-08 01:32:07

            Mistrz Mateusz

            avek

            Rejestracja: 2011-04-04

            Ostatnia wizyta: 2024-10-09

            Skąd: Piła

            Finster Vater napisał:
            Problemem Viserysa jest to, co napisałaś wyżej - on jest niestety "dobrym człowiekiem", czyli mówiąc dokładnie miękką fają, i zamiast skrycie mordować, knuć, intrygować, podkładać świnie myśli że jak będzie taki jak jest, to całe otoczenie też stanie się takie jak on. Otóż właśnie (lub może bardziej) nie. A jak ktoś go określi mianem "dobrego człowieka" to oznaczać to będzie li tylko to, że uważa go za frajera.
            -----------------------

            Ja jak najbardziej uważam Viserysa za dobrego człowieka. Określając go tym mianem, w żadnym wypadku nie mam go za frajera. Mów, bardzo bym Cię prosił, za siebie. Skoro dla Ciebie między dobrocią a frajerstwem można postawić znak równości, to okej, Twoje dobre prawo tak uważać. Cynizm w dzisiejszych czasach niewątpliwie popłaca, większość ludzi w przestrzeni publicznej, nie mówiąc już o politykach, to albo skrajni cynicy albo nihiliści i w sumie nie wiem, co z tych dwóch jest gorsze. Ale to, że sam jesteś cynikiem nie oznacza, że każdy nim jest. Ja na przykład nie jestem, więc byłbym wdzięczny za nieekstrapolowanie swoich własnych doświadczeń życiowych i przemyśleń oraz postaw z nich wynikających na szerokie masy społeczne.

            Tak jak napisałem, jest oczywiście Twoim dobrym prawem wyrażać opinie i prezentować postawy takie, jakie tylko żywnie Ci się podobają. Ale jest dla mnie coś niepokojącego i martwiącego zarazem, że tak łatwo komukolwiek przychodzi uznawanie dobroci za przejaw frajerstwa. Z jednej strony może lepiej taką opinię wyrażać w stosunku do świata fikcyjnego niż rzeczywistości, ale mam dziwne przeświadczenie, niewynikające jakby nie było z niczego, że Twój, Finsterze, pogląd dotyczący tego, że dobroć to frajerstwo, nie ogranicza się jedynie do świata fikcyjnego, ale że to samo powiedziałbyś o realiach politycznych naszego świata. Z drugiej jednak strony już nie wiem co jest gorsze - cynizm w odniesieniu do fikcji czy rzeczywistości. Może jednak do fikcji jest gorszy? A może nie ma to znaczenia, sam nie wiem. W każdym razie na przykładzie mojego własnego podejścia do tego serialu i świata w nim przedstawionego, a zatem również do najważniejszych w nim postaci mogę powiedzieć, że oczywiście najbardziej utożsamiam się z Viserysem - tak, tym dla Ciebie frajerem. Co nie oznacza, że nie podobają mi się inne postaci, często bardzo odmienne od Viserysa, choćby w odniesieniu do ich dobroci bądź nie. Jak na początku byłem sceptyczny wobec Daemona, tak po kilku odcinkach bardzo przypadł mi do gustu - zarówno ze względu na aktora, jego grę i cechy, którymi odznacza się bohater przez Marta Smitha grany. I, co warto szczególnie chyba podkreślić, Daemon mi się podoba mimo bycia pod pewnymi względami zupełnym przeciwieństwem Viserysa - i to często w przypadku takich względów, za jakie Viserysa wręcz uwielbiam, jak choćby jego rzekome frajerstwo.

            Być może moje zamiłowanie do frajera sprawia, że ja też nim jestem, ale gdy patrzę na Viserysa, widzę po prostu dobrego człowieka, który, jak słusznie sam nie wprost, ale jednak stwierdzasz w nie ocennej, a opisowej części swojej wypowiedzi, jest człowiekiem, który nie pasuje do świata, w którym przyszło mu funkcjonować. Urodził się nie w tych czasach, nie w tym miejscu, nie w tych okolicznościach, w jakich cechy jego charakteru by się doceniało i starało ogólnospołecznie powielać. Jak dla mnie Viserys w tym świecie jest tą iskierką nadziei na lepszą rzeczywistość, lepszą politykę, lepsze rządy, lepsze społeczeństwo, lepszy przykład idący z góry, lepszy klimat (jak pisałem to zdanie to wzięło mnie trochę na bełt, bo może jest to takie uwznioślone pieprzenie godne TLJ i powtarzanej w kółko mantry o iskrze, która rozpali płomień rebelii czy jak to tam było, ale z drugiej strony naprawdę widzę w nim jednak symbol tej nadziei). Jeśli ma się takie podejście do seriali, że stara się dostrzegać w światach fikcyjnych pewne odniesienia i odwołania do naszej rzeczywistości, to można by było stwierdzić, że jest takim przykładem męża stanu, polityka prawdziwie szlachetnego, któremu zależy na dobru ogółu. Takich ludzi, wbrew być może pewnym pozorom, w naszym świecie nie brakuje, ale są oczywiście marginalizowani, nie przebijając się do mejnstrimu politycznego.

            Poza tym, że jako jedyny w Rodzie jest Viserys osobą naprawdę dobrą, to jest też postacią tragiczną, co dodaje jej niesamowitej głębi i złożoności. Ja, w przeciwieństwie do Ciebie, Finsterze, nie mam poczucia, że Viserys jest dobry w nadziei, że otoczenie stanie się takie jak on. Myślę że jest dosyć pogodzony z rzeczywistością, przez co zgorzkniały, wyzuty ze złudzeń, emocji i wszelkich nadziei, mimo że jego samego uznawałbym za symbol nadziei na lepszy świat i rządy. Ostatnie dwa odcinki są dobitnym przykładem tego, że mimo maski, jaką zakłada, doskonale zdaje sobie sprawę z zepsucia moralnego wokół. Takim symbolem tego, że wie o tym, ale udaje, że wszystko jest w porządku - okej, może także udaje do pewnego stopnia przed samym sobą - jest jego zastanawiająco wyglądająca ślepota na dzieci Rhaenyry. Każdy znaczący gracz w tej grze zdążył już chyba w tych ostatnich dwóch odcinkach stwierdzić, że król wie, tylko udaje, że nie wie. Wydaje mi się, że analogicznie jest ze światem wokół. Zdaje sobie sprawę, że nie powstrzyma nadchodzącego rozlewu krwi, wojny domowej, walki o sukcesję, ale i tak nie będzie się poddawał i będzie robił wszystko tak, jakby wierzył, że da się temu zaradzić, mimo że jest pozbawiony złudzeń. To przecież idealny portret męża stanu. Do tego tragiczności jego postaci dodaje fakt, że - podobnie jak Edyp, Voldemort czy Anakin - uruchomił swoimi działaniami niejako samospełniającą się przepowiednię. Może nie tak dosłownie jak w tych trzech pozostałych przypadkach, bo tutaj nie mamy przepowiedni odnoszącej się do Tańca Smoków, ale podobnie jak w pozostałych trzech przypadkach Viserys robi wszystko, żeby zapobiec temu, co wydaje mu się prowadzić do zguby, co daje efekt dokładnie odwrotny, prowadząc do tej zguby. Chcąc wzmocnić królestwo i zagwarantować stabilność rządów doprowadził do skutku odwrotnego do zamierzonego, a to wszystko poprzez powołanie na świat następnych po Rhaenyrze potomków, ergo zapoczątkowanie walk o sukcesję.

            Jedyny kamyczek, który mógłbym wrzucić do jego ogródka, to właśnie ten świat patriarchalny, który wspiera, robiąc ze swoich żon inkubatory, traktując je jak worki na wiadomo co, podchodząc do stereotypów na tle płciowym tak jak w patriarchalizmie się podchodzi, czyli z właściwą obojętnością (vide scena z bodaj czwartego odcinka, kiedy rozmawia z Rhaenyrą po jej wizycie w burdelu z Daemonem; Rhaenyra mówi coś w stylu, że gdyby była chłopcem, mogłaby płodzić dziesiątki bękartów, a jako dziewczyna nie może uprawiać seksu z kim chce, a on na to, że ma rację, ale urodziła się kobietą, więc wicie rozumicie, jest jak jest). Ale na jego obronę mogę powiedzieć, że przecież bardzo trudno jest dostrzec niewidoczne mechanizmy społeczne silnie zakorzenione w mentalności niemal wszystkich członków społeczeństwa. Potrzeba olbrzymiej przenikliwości, by zawalczyć o pozyskanie tej świadomości. Kiedy otoczenie jest jakie jest, to trudniej o to uświadomienie sobie błędnego rozumowania i przystawiania do rzeczywistości błędnych kategorii poznawczych.


            Niech Moc będzie z Wami.

            LINK
            • Ależ oczywiście ;)

              Finster Vater 2022-10-10 15:42:04

              Finster Vater

              avek

              Rejestracja: 2016-04-18

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Kazamaty Alkazaru

              Trochę spóźniona odpowiedź, ale nie lubię cytować z telefonu, w w weekend kompa używam do ciekawszych zajęć/

              Mów, bardzo bym Cię prosił, za siebie.

              Może nie zauważyłeś jeszcze, ale to jest forum, gdzie każdy wypowiada się za siebie, podpisuje się pod wypowiedzią itd., itp. Tak że tego - jest dokładnie tak jak prosiłeś. Nie ma za co.

              Tak jak napisałem, jest oczywiście Twoim dobrym prawem wyrażać opinie i prezentować postawy takie, jakie tylko żywnie Ci się podobają.

              Dzięki, łaskawco

              Jak dla mnie Viserys w tym świecie jest tą iskierką nadziei na lepszą rzeczywistość, lepszą politykę, lepsze rządy, lepsze społeczeństwo, lepszy przykład idący z góry, lepszy klimat

              I bardzo dobrze. Tylko, żeby ową " lepszą politykę, lepsze rządy, lepsze społeczeństwo" itd. wprowadzić, nie można dawać się wodzić za nos każdemu, starać się być miłym dla wszystkich, którzy i tak mają ciebie w pogardzie (tu aż się ciśnie na myśl przykład kretyńskiej do bólu "piątki dla zwierząt") i dawać się kopać z każdej strony. Its simple - chcesz aby w twoim kraju było dobrze to wspierasz grinpisy w krajach sąsiednich, ale absolutnie zabraniasz im działalności w swoim. Oburzasz się na to że w krajach ościennych działają elektrownie węglowe i wspierasz żywą gotówka wszystkich co gardłują o ich zamknięciu, ale jak twoim ludziom grozi widmo mroźnej zimy to bez żadnej krempacji otwierasz je u siebie.

              Ale to, że sam jesteś cynikiem nie oznacza, że każdy nim jest. Ja na przykład nie jestem, więc byłbym wdzięczny za nieekstrapolowanie swoich własnych doświadczeń życiowych i przemyśleń oraz postaw z nich wynikających na szerokie masy społeczne.

              Oczywiście masz tutaj rację że nie każdy jest i nikt nie chce być (też byłem kiedyś młody, he he), ale to jest imperatyw, że każdy będzie, wliczając w to Ciebie. Oczywiście nie jutro, nie za rok, nawet nie za dziesięć lat. Ale spokojnie, poczekaj kolejne 25 - 30 lat, sam zobaczysz. Nie powiem że wtedy pogadamy, bo nie chciałbym jednak składać obietnic bez pokrycia.

              świat patriarchalny, który wspiera, robiąc ze swoich żon inkubatory, traktując je jak worki na wiadomo co, podchodząc do stereotypów na tle płciowym tak jak w patriarchalizmie się podchodzi, czyli z właściwą obojętnością (vide scena z bodaj czwartego odcinka, kiedy rozmawia z Rhaenyrą po jej wizycie w burdelu z Daemonem;

              I widzisz, tutaj zupełnie Ci się miesza świat patriarchalny, który z tym co opisałeś nie ma nic wspólnego, z lesseferyzmem połączonym z nihilizmem który jako żywo ze światem patriarchalnym nie ma nic wspólnego. Otóż to o czym mówisz i co pewnie by się Tobie widziało, to sprowadzenie ludzi do bezrefleksyjnych bytów, dla których celem istnienia jest tylko kopulacja, a za przejaw "wolności" uchodzi odrzucenie odpowiedzialności wszelakiej. Co zresztą jako pierwszy wprowadził Lenin w bolszewickiej Rosji, co jak wiedzą ci co nie zasypiali na lekcjach historii, nie skończyło się najlepiej. W patriarchacie podstawową rzeczą jest odpowiedzialność ojca za całą rodzinę (która jest patriarchatu istotą) i to, aby - mówiąc brutalnie - nie pieprzyć się z każdym po kątach na lewo i prawo, mieć jednego partnera na całe życie o którego się dba. Tak w skrócie.

              LINK
              • Re: Ależ oczywiście ;)

                Mistrz Mateusz 2022-10-16 07:30:28

                Mistrz Mateusz

                avek

                Rejestracja: 2011-04-04

                Ostatnia wizyta: 2024-10-09

                Skąd: Piła

                Moja odpowiedź tym bardziej spóźniona.

                Może nie zauważyłeś jeszcze, ale to jest forum, gdzie każdy wypowiada się za siebie, podpisuje się pod wypowiedzią itd., itp. Tak że tego - jest dokładnie tak jak prosiłeś. Nie ma za co.

                Nie ma to jak uciekać się do oklepanego chwytu jakim jest zarzucenie komuś, że no co Ty, nie wiedziałeś, że każdy mówi za siebie. I to w momencie, kiedy napisanie przeze mnie, żebyś mówił za siebie miało absolutnie solidne podstawy. Oto bowiem drobne ćwiczenie z logiki. Napisałeś we wcześniejszym poście: A jak ktoś go określi mianem "dobrego człowieka" to oznaczać to będzie li tylko to, że uważa go za frajera. Więc, jak widać na przykładzie tego zdania, używając formuły tak dalece uogólniającej, praktycznie przywłaszczyłeś sobie prawo do decydowania za innych, co myślą o Viserysie, gdy nazywają go dobrym człowiekiem. A ja, pisząc, żebyś pisał za siebie, gdy stwierdzasz, że dobry człowiek = frajer, odnosiłem się tylko do tego, że wypowiedziałeś się za całą ludzkość w tej kwestii. Tylko tyle. Rozumiem, że to co napisałeś można potraktować nie tak - przepraszam za rusycyzm - sierioznie jak zrobiłem to ja i uznać to po prostu za chwyt retoryczno-stylistyczny, ale zdecydowałem się już wejść w narzuconą przez Ciebie konwencję, mając mimo wszystko na celu zwrócenie uwagi, by nie używać tak wielkich kwantyfikatorów jak „jeśli ktoś tak mówi to li tylko uważa”, bo jest to jednak przemocowe, bo narzucające, nawet jeśli jest to tylko konwencja i pewna stylistyka czy też maniera.

                Dzięki, łaskawco

                No tak, i oczywiście kontynuowania niepotrzebnych złośliwości ciąg dalszy. Gdybym tego zmiękczającego stanowczość stawianych przeze mnie w poprzednim poście tez banału nie użył, to zapewne skontrowałbyś mnie, że masz prawo uważać co chcesz i wszystko co nastąpiło po użyciu przeze mnie tej formułki nie może być przeze mnie Tobie narzucone, czyli że nie mogę narzucać tego bardziej moralnego czy wręcz moralistycznego podejścia do świata polityki. Więc co bym nie zrobił, zawsze byś mnie skontrował, tak czy nie inaczej. Oczywiście, mógłbyś nie kontrować mnie na żaden z tych dwóch sposobów, ale wtedy musiałbyś mieć niekonfrontacyjne nastawienie, którego jak widać nie masz. Jeśli mogę o coś zaapelować na poczet naszych wszystkich potencjalnych przyszłych dyskusji, to wydaje mi się, że poza wszystkim takie banały, jak ich nienawidzę jako takich, tak muszą koniec końców padać w dyskusjach na pewnym poziomie jako pewien rodzaj zapewnienia o dobrej woli. Może to trochę boleć. Mnie, jako zdeklarowanego przeciwnika banałów, zawsze boli ich używanie. Ale czasem jest to nieuniknione.

                Jeśli chodzi o odwołania do świata naszej polityki, to nie chce mi się wikłać w te dyskusje jakoś bardzo drobiazgowo, bo rozumiem, że na Bastionie nie są one mile widziane, zwłaszcza w miejscach do tego nieprzeznaczonych, ale w dużym skrócie o ile jestem skłonny przyznać Ci rację w ogólnym rozważaniu dotyczącym tego, że w polityce nie powinno dawać się wodzić za nos i starać się być miłym dla każdego, o tyle, ujmując rzecz wprost, to co napisałeś po tym ogólnym stwierdzeniu wzbudziło moje zdumienie. To jest tak wysoki lewel cynizmu i makiawelizmu, że ja wysiadam. Nie wiem na ile dobrze Cię zrozumiałem i czy wszystkie te przykłady z działalnościami grinpisów i elektrowni atomowych użyłeś na serio i nieironicznie, ale jeśli tak jawi Ci się rozsądny sposób uprawiania polityki, to naprawdę się różnimy. I nie jest to kwestia, jak chciałbyś to widzieć, doświadczenia życiowego w rozumieniu jego długości. Że skoro jestem kilkadziesiąt lat młodszy, to myślę inaczej i mi się wraz z upływem lat to postrzeganie świata, rzeczywistości, polityki i czegokolwiek jeszcze znacząco zmieni, bo na początku każdy jest idealistyczny, a później - jak pewnie wolałbyś, żebym określił to zamiast „cyniczny” - realistyczny. Wydawało mi się w ogóle, że już jakoś tak całkiem powszechnie w społeczeństwie dostrzega się wątpliwą słuszność argumentów typu „jak dorośniesz to zobaczysz”, „jak byłem w twoim wieku to też tak myślałem”, „w młodości każdy musi być socjalistą” itepe itede. Protekcjonalność tych argumentów jest tak uderzająca, że naprawdę dziwi mnie, że są jeszcze ludzie, do których to nie trafiło. Jak widać się myliłem.

                Tego patriarchalizmu to już w ogóle nie tykam, bo nasza dyskusja zrobi się zupełnym offtopem do serialu. Okej, można by przyjąć, że dzieło kultury może służyć jako inspiracja do dyskusji nie tyle o jego zawartości samej w sobie, ale o zawartych w nim motywach, schematach działania, mechanizmach oraz zjawiskach społecznych i o różnych takich rzeczach, które w tymże dziele kultury zostały zaprezentowane. Uważam, że taka funkcja seriali i w ogóle dzieł kultury jest świetna, że z jednej strony można dyskutować o nich, a że z drugiej mogą one stanowić jedynie przyczynek głębszej dyskusji, ale bez przesady, to już serio byłby offtop. W dużym skrócie powiem tylko, że oczywiście we wszystkim można dostrzegać pozytywy i negatywy, na przykład w śmierci, wojnie czy bezrobociu można starać się odnajdywać pozytywy, tak samo jak można odnajdywać pozytywy w patriarchalizmie, mówiąc, że chodzi w nim przede wszystkim o odpowiedzialność ojca za rodzinę, ale jest to bronienie przegranej sprawy. Nawet jeśli patriarchalizm niesie - czy prędzej, jeśli już, to niósł - ze sobą jakieś dobre strony, to te negatywne jego konsekwencje, których jest znacznie więcej, zdecydowanie te plusy przysłaniają.

                Generalnie widzę, że mocno różnimy się jeśli chodzi o nasze podejście do spraw kulturowo-obyczajowych. Ja nie widzę wartości samej w sobie w posiadaniu jednego partnera na całe życie, co nie oznacza, że taki scenariusz na życie nie może wiązać się z czymś wartościowym. Ba, w zasadzie sam bym sobie go życzył. Ale mam oczywiście libertariańskie podejście i jeśli ktoś chce mieć w życiu więcej niż jednego partnera to proszę bardzo, droga wolna, nie oceniam.

                Tylko żeby z tym patriarchalizmem rzeczywiście wiązało się to, że ma się jednego partnera na całe życie, o którego się dba. Jako idea brzmi to pięknie, ale wiemy, że nie do końca jest to prawda o patriarchalizmie, tak historycznie rzecz biorąc. Wystarczy spojrzeć na takie średniowiecze, a więc choćby na Ród smoka, który wiadomo, że oficjalnie nie jest naszym średniowieczem, ale pod przytłaczającą większością elementów świata przedstawionego nim tak naprawdę jest. O ile nie jestem historykiem specjalizującym się w średniowieczu, o tyle ten patriarchalizm, już wtedy przecież obowiązujący, nie wiązał się z brakiem rozwiązłości, burdeli, prostytucji, kochanków, przygodnego seksu, zdrad, wielu relacji. Ten serial dobrze to obrazuje. Pod tym względem, na tyle na ile jestem zorientowany, dość dobrze odwzorowuje rzeczywistość średniowiecza. Więc czy to jest ten patriarchalizm, którego bronisz jako idei, z którą wiąże się odpowiedzialność ojca za rodzinę?


                Niech Moc będzie z Wami.

                LINK
  • Kurczę, zapomniałam dodać że Spidersweb.pl gada głupoty..

    Princess Fantaghiro 2022-09-30 15:31:45

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    ...I nie ma zielonego pojęcia o Deamoniarach, i czemu one się Księciuniem jarają!!
    Spidersweb.pl- YOU KNOW NOTHING!!!

    LINK
  • Humorystyczna i hope pseudo psychoanaliza relacji D×R

    Princess Fantaghiro 2022-10-02 09:28:28

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep


    SPOILERY UWAGA, EPIZOD 4×5

    Humorystyczna (mam nadzieję pseudo psychoanaliza, czyli co imo prawdopodobnie dzieje się w głowie Księciunia gdy podbija do Renaty.

    Daemonek w domu uciech, w fazie diabelskiego kuszenia Reni: Bardzo chciałbym uprawiać z Tobą seksik. Co Ty dziewczyno na to? 😈
    Renia: Ja też chcę uprawiać z Tobą seksik, chłopie. BARDZO. 😈😈
    Daemon. To dobrze. 🥳 Ale boisz się mnie też troszkę, prawda?
    Renia: CO? NIE! WCALE SIE CIEBIE NIE BOJĘ, GAMONIU. I AM F*KING FEARLESS, DON`T YOU SEE? 🤪
    Daemonek, już panika w oczach: KUFA, JAK TO??! 🥶 NIE ROZUMIM. CZEMU SIE NIE BOISZ?! NIE WYCZYMIĘ... TO JA SIE TERAZ BOJĘ CIEBIE! RENIA, JA SPIE*DALAM, NARA.

    Daemonek, kolejny raz w fazie kuszenia Reni:
    Naprawdę chcesz tego nudziarza, dobrego rycerzyka Laenora? On jest jak flaki z olejem. Gej do tego. Serio, chcesz go?

    Renia: Myślałam że masz gdzieś czego chce.
    A małżeństwo to przecież tylko polityka, co nie?

    Daemonek, niepewnie przestępując z nóżki na nóżkę: Właśnie...no bo ja jakby tego, nom, jestem wolny, pirszy żony - tej Rhei co nigdy jej nie chciałem ale mi ją na chama wciśli - ach, ci Roycowie, te męskie pissdy z Doliny - już nie mam... (Bo Viserys powiedział że mi rozwodu nie da, a dwóch żon mieć nie mogę, że prędzej po jego trupie. Że Rhea, Suc* Spiżowa, będzie moją żoną aż do ufajdanej śmierci. Mojej albo jej. ALE NO MASZ. JEJ SIĘ JAKOŚ TAKOŚ ZMARŁO NAGLE, SPADŁA Z KUNIA CZY CUŚ, BARDZO PRZYKRY WYPADEK.☠ JA SERIO NIE WIEM JAK TO SIĘ STANĘŁO.🥸 WIESZ, WYPADKI CHODZĄ PO LUDZIACH. SHIT, IT HAPPENS.😈😈😈 Ach, więc rozdzieliła nas śmierć, płaku płaku 😭 jestem w żałobie, no nie aż takiej bo to zua kobieta dla mnie była😎 ).

    Ty Renatko jeszcze nie masz męża, (Viserys chce Ci na chama wcisnąć kuzyna Leonora geja którego wcale nie kochasz w wieku lat 17, zupelnie tak samo jak mi wciśli Rheę) także sobie tak pomyślałem, tylko na luzie, bez żadnej spiny, DLA MNIE RENIA ISTNIEJESZ ONLY YOU!!!❤💯💥 - że może byś coś tego, Reniu, zechciała...

    Renia: TAK. CHCĘ CIEBIE.❤💯💥🤪 PORWIJ MNIE PLIZZZ. BIERZ MNIE NA SMOCZĄ SKAŁĘ I UCZYN ŻONĄ. TYLKO SZYBKOOO, DANONKU. RUSZ DUPĘ NIE MA CZASU!🥳🥳🥳😎

    Daemonek, panika w oczach: 🥶🥶🥶
    KUFA JAK TO?! (EJ PO PIERWSZE TO "PORWANIE" (za Twoją Renia zgodą) TO BYŁ MÓJ POMYSŁ, TO MIAŁA BYĆ TAKA NIESPODZIANKA!) PO DRUGIE... MIAŁAŚ SIE MNIE BAĆ PRZY TYM CHOCIAŻ TROCHĘĘĘ DO JASNEJ CIASNEJ!@@ A NIE ŻE TY WRZESZCZYSZ OD PROGU ŻE CHCESZ! JAK JA MAM ŁOTROWAĆ W TAKICH WARUNKACH...JA SIĘ TAK NIE BAWIĘ. JA TEGO NIE ROZUMIEM, BOJĘ SIĘ CIEBIE KOBIETO! A ZRESZTĄ VISERYS SIĘ NA NAS LAMPI JAK SROKA W GNAT, JA STĄD UCIEKAM! DAJCIE MI WSZYSCY ŚWIĘTY SZPOKÓJ!@@🥶🤯😵🥴

    KOOONIEC.

    LINK
    • Re: Humorystyczna i hope pseudo psychoanaliza relacji D×R

      Princess Fantaghiro 2022-10-02 10:16:18

      Princess Fantaghiro

      avek

      Rejestracja: 2016-05-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Posępny Czerep

      Ciąg dalszy koncówka odc.5x6...

      Albo nie, LAENA CHODŹ, *łapie Velaryonównę za rękę* zmieniłem zdanie. Ja chcę z Tobą żyć, tak po bożemu bardziej, na misjonarza. Ty taka super fajna, normalna, miła, bezpieczna, dobra kobita jesteś, boża.
      Na Renatę to ja już nie mam siły, BOJĘ się jej. To bardzo niebezpieczna kobieta jest!
      Uciekomy od niej szybko razem CHODU!!!!
      BĘDZIEMY MIEĆ ŚWIĘTY SPOKÓJ.
      YUPI ALE SUPER!
      No.
      No super...
      Kiedy mówię że suuuuper.
      Ech.

      LINK
  • Wstępna opinia o serialu

    Mistrz Mateusz 2022-10-03 03:43:40

    Mistrz Mateusz

    avek

    Rejestracja: 2011-04-04

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd: Piła

    Sprawa wygląda tak, że nie oglądałem nigdy Gry o tron. Oczywiście, sporo o niej wiedziałem, tak jak chyba każdy choć powierzchownie i minimalnie będący na bieżąco z kulturą popularną, sporo też o niej czytałem i można powiedzieć, że zawsze się nią interesowałem, będąc wręcz zafascynowanym konceptem tak dorosłej, dojrzałej, rozbudowanej i skomplikowanej w pozytywnym sensie tego słowa produkcji. Zawsze miałem jednak z Grą o tron jeden problem, którym była i jest skala przemocy z nią związana. O ile do tej pory nie widziałem ani jednego odcinka Gry o tron, o tyle z ciekawości rzuciłem kiedyś oko na kompilację najbardziej brutalnych scen, których można w internecie znaleźć od groma. Ta brutalność bardzo długo zniechęcała mnie do sięgnięcia po Grę, mimo regularnie rosnącej chęci, by spróbować się przełamać i mimo dużej wrażliwości jakoś przełknąć tę gorzką pigułkę skomponowaną z lejącej się hektolitrami krwi i latających w ilościach nadwyżkowych flaków i mięsa.

    Tak samo miałem z serialem Hannibal. Jego podobnie od długiego czasu chciałem obejrzeć, ale zdawałem sobie sprawę z brutalności i obrzydliwości, które nieuchronnie muszą towarzyszyć serialowi opowiadającemu o człowieku mordującym i jedzącym innych ludzi na potęgę. Pech jednak chciał, że może nie tyle byłem zachwycony tą tematyką czy postacią świata popkultury jaką jest Hannibal Lecter, ale aktorem w nią się wcielającym, czyli Madsem Mikkelsenem, już tak. Po długich podchodach wreszcie sięgnąłem po ten serial. Choć był dla mnie dużym wyzwaniem pod względem psychicznym, bardzo mi się spodobał, a brutalne i obrzydliwe sceny w nim pokazane jakoś przeżyłem. Nie powiem, że po jego obejrzeniu stałem się fanem seriali brutalnych i pełnych przemocy, ale pomyślałem sobie: dobra, to był naprawdę hardkor; skoro to przeżyłem, oglądając serial aż do ostatniego odcinka, i to mimo wielu powodów, które mogły sprawić, że bez wahania mógłbym odpuścić sobie obcowanie z przyjemnością oglądania rozbebeszania ludzkich wnętrzności, to co mi tam, nic mi już niestraszne, sięgam po Grę o tron. Brutalniejsze to w końcu być nie może - pomyślałem sobie. Nie będąc jednak do końca pewnym, czy aby na pewno mam rację, wyguglowałem coś typu „najbardziej brutalne seriale w historii”. Moim oczom ukazało się kilka linków, pod którymi kryły się artykuły zawierające zestawienia takich produkcji. Oczywiście, miałem świadomość, że są one subiektywne, jedna osoba stwierdziła by to, a druga tamto - był to więc powód tego, że na spokojnie przejrzałem wszystkie te artykuły, bez względu na moje sympatie czy antypatie związane z portalami, na których się ukazały oraz bez względu na jakość - różną - tych portali. Zestawienia te były do siebie bardzo podobne. Ogólny obraz powstający na ich bazie nie tylko bardzo mnie zaskoczył, ale i zasmucił oraz zmartwił, bo oto się okazało, że owszem, Hannibal został jednogłośnie uznany za jeden z trzech, czterech najbardziej brutalnych seriali w historii telewizji (na ogół był trzeci, czasami drugi, rzadziej bywało, że znajdował się poza podium), ale Gra o tron wcale mu nie ustępowała. Ba, wręcz przeciwnie, w przypadku większości tych artykułów ich autorzy umieszczali ją wyżej od Hannibala (w kilku zestawieniach Grę umieszczono nawet na pierwszym miejscu, podczas gdy Hannibal nigdy nie dostąpił tego zaszczytu; umówmy się - wątpliwego). I o ile potrafię zrozumieć, że specyfika serialu o masowym mordercy rozbebeszającym swoje ofiary może sprawić, że jego brutalność może być bardziej brutalna i obrzydliwa (jeśli ma jakikolwiek sens pisanie o brutalności brutalności) niż serial, w którym przemoc jest motywem przewodnim, bo i nieodłącznym elementem świata przedstawionego, ale mimo wszystko fakt ten wywarł na mnie niezbyt przyjemne wrażenie, na nowo zrażając mnie do wizji oglądania Gry o tron.

    Powyżej opisane rozterki czy oglądać czy nie oglądać, czy za brutalne czy nie za brutalne rozgrywały się minionego już niestety lata. Informacja ta, pozornie tylko niemająca znaczenia, jest o tyle istotna, że rozterki te perfekcyjnie wiążą się datą premiery Rodu smoka, która przypadła na jakiś miesiąc po skończeniu oglądania przeze mnie Hannibala. I tak jak do dziś nie obejrzałem Gry o tron, tak jej prikłel pojawił się w najlepszym do wyobrażenia dla mnie momencie. Nie musiałem zanadto wtajemniczać się bowiem w meandry uniwersum Gry o tron, by z dużym prawdopodobieństwem spodziewać się, że nie tylko znajomość Gry jest nieistotna, by obejrzeć Ród, ale też że jego brutalność na pewno nijak nie będzie mogła równać się z brutalnością Gry. Na tyle, na ile po niegdysiejszym zapoznaniu się z kompilacjami brutalnych scen GOT się orientuję, to wiem, że intuicja mnie nie zawiodła. Pierwszy sezon, czy też - precyzyjniej rzecz ujmując - jego pierwsza połowa okazuje się dla osoby, która poza tym, że nie oglądała pierwowzoru, to też jest niezbyt zapoznana i zaznajomiona z całą złożonością, niuansami, szczegółami, głębią i treściowym bogactwem świata przedstawionego tego uniwersum, jest dobrym i obiecującym prologiem. Do tego takim, który nie zniechęcił ogromem wiążącym się z tym światem, ale który wręcz pozwolił mi złapać pewnego bakcyla. Krótko mówiąc, rozniecił moje zainteresowanie, by nie powiedzieć, że wręcz fascynację tym światem; to zainteresowanie czy wręcz fascynacja zawsze mi towarzyszyły, bo jak wspomniałem, ten koncept przemawia do mnie odkąd pamiętam, jak i cała idea stojąca za tym światem.

    Z perspektywy osoby, która dopiero zaczyna dostrzegać pewne niuanse i się w nie zagłębiać, poznając na razie ledwie jakieś zaczątki GOT-owego lore’u, muszę stwierdzić, że HBO odwaliło kawał dobrej roboty. Nie tylko jest to bardzo dobry serial pod względem realizacyjnym (aspekt wizualny, gra aktorska, obsada, muzyka, scenografia, kostiumy, fabuła, mnogość i dojrzałość wątków i wiele więcej), ale jest to też serial zachęcający całym sobą widza do tego, by ten świat poznawać, zachwycać się nim, interesować jego szczegółami coraz bardziej i bardziej, pożerając je wręcz wzrokiem, mając na uwadze ten wspomniany aspekt wizualny. Ponadto zasadniczym plusem tej produkcji, ważniejszym nawet od wszystkich innych pozytywnych jej cech, zarówno tych przeze mnie wymienionych, jak i z różnych powodów pominiętych, jest to, że - z mojego punktu widzenia - jest to serial przystępny. Tak jak stwierdziłem na początku tego akapitu - mogę pochwalić HBO za kawał dobrej roboty zwłaszcza dlatego, że o ile jako osoba, która nigdy nie obejrzała Gry o tron nie mogę stwierdzić, w przeciwieństwie do na przykład jakiejkolwiek produkcji SW, czy twórcy zachowali ducha serii i zgodność z pierwowzorem, o tyle jako jeszcze got-owy laik muszę podkreślić kwestię właśnie tej przystępności. Nie mam poczucia, że zostałem rzucony na głęboką wodę i że nie mogę wypłynąć na ląd z powodu uwikłania w szczegóły i jakąś wiedzę tajemną, do której dostęp mają tylko najbadziej zagorzali fani martinowskiej prozy. Nie mam też poczucia, że twórcy wiele wymagają ode mnie poznawczo jeśli chodzi o posiadanie wiedzy potrzebnej do tego, by wiedzieć i zrozumieć więcej. Wszystko jest przystępne, przejrzyste, proste, ale w swojej prostocie nie banalne ani prostackie - jest to proste w dobrym tego słowa znaczeniu, które sprowadza się mniej więcej do tego, że świat ten zachęca mnie do jego dalszego poznawania, bez obciążania mnie, widza got-owsko niewprawionego, ciężarem faktów, dat, zbędnie zapodanych nazw własnych, mnogości postaci czy skomplikowanych wątków.

    Akcja rozwija się powoli, ale nie mam z tym żadnego problemu. Wręcz przeciwnie, realia tej produkcji pozwalają mi na bardziej przyjazne i bezbolesne wejście całym sobą w ten świat, rozumiejąc go, ale i czekając na więcej.

    Podoba mi się kierunek, w jakim wszystko zmierza. W dotychczasowych sześciu odcinkach było trochę zaskakujących rozwiązań, ale wszystkie one, zarówno te zaskakująco pozytywnie, jak i negatywnie, zdają się mieć sens dla pewnej ciągłości fabularnej. Piszę o tym dlatego, że znam oczywiście powszechnie obowiązujące twierdzenie o Grze - takie mianowicie, że towarzyszyła jej pewna bezceremonialność związana z zabijaniem ważnych postaci. Kurczowo trzymałem się tej tak naprawdę porady, bo nią ta obiegowa opinia o naturze GOT jest - by nie przywiązywać się do żadnej postaci, bo nie znasz odcinka ani minuty, w której nim się obejrzysz, to już jej nie będzie. O ile z indywidualistycznego punktu widzenia sprowadzającego się do emocji takie zabijanie postaci może wydawać się wadą, o tyle z dramaturgicznego punktu widzenia zawsze poczytywałem sobie tę cechę Gry za jeden z jej największych atutów, bo mało jest tak odważnych i dojrzałych seriali, których twórcy tak otwarcie i bez ceregieli gotowi byliby na zadzieranie z emocjami i uczuciami widzów względem wykreowanych przez nich postaci. Jeśli chodzi natomiast o ten serial, to mam nawet chyba poczucie, że mało postaci na razie ginie - za mało, mimo że sama akcja, jak już wspomniałem, jest dosyć powolna, to nie jest dla mnie za wolna. To ratio związane ze śmierciami może wydawać się dla mnie niskie ze względu na moje nastawienie i świadomość tego, jak pod tym względem wyglądała Gra, ale może to kolejny po brutalności element, który został niejako pomniejszony w przypadku Rodu smoka. Tym niemniej, jeśli chodzi o negatywne odczucia związane z rozwojem fabuły Rodu, to wątpliwości moje budzi tylko ostatni, szósty odcinek, w którym ginie Laena - dosyć szybko i zaskakująco. Tylko nie wiem, czy interpretować to jako wadę. Wydaje się, jakby nie dostała wystarczająco dużo czasu, ale z drugiej strony może była to bardziej sajdkikowa postać niż mogło się wydawać i niż rzeczywiście mi się wydawało.

    Poza tym jestem zawiedziony jedynie zmianą jednej z dwóch aktorek. Uważam, że nowa aktorka grająca Alicent jest może nie lepsza, ale że bardziej pasuje jako jej starsza wersja. Czuć w jej przypadku, że jest to jedna i ta sama postać. W przypadku Emily Alcock jestem natomiast zawiedziony tą zmianą, bo ona miała w sobie coś czarującego i wyjątkowego - nie mogę tego raczej powiedzieć o Emmie D’Arcy. Gorsze od faktu, że Alcock wydawała się po prostu ciekawszą odtwórczynią roli Rhaenyry jest jednak to, że w przeciwieństwie do Alicent tutaj w ogóle nie czuć, byśmy mieli do czynienia z tą samą postacią. Ja rozumiem, że upływ czasu robi swoje, lata lecą i w ich trakcie ludzie się zmieniają - ale wajb płynący od Emmy jest zbyt inny, bym niezachwianie odczuwał tę ciągłość. Przy czym rozumiem oczywiście samą konieczność recastingu związanego z upływem lat i z samym tym faktem nie mam najmniejszego problemu. Mimo że braku Emily trochę jednak szkoda.

    To w zasadzie chyba moje jedyne jak na razie zastrzeżenia do tego serialu. Jak widać, mam ich zatem naprawdę bardzo mało. Na duży plus gra Marta Smitha i postać Viserysa, który jest chyba moją ulubioną w Rodzie. Bardzo pozytywnym zaskoczeniem jest w ogóle to, że jeszcze go nie zabili, choć od początku - mimo mojej nieznajomości wydarzeń przedstawionych w książkach, na podstawie których powstał ten serial - jasne było, że długo nie pociągnie, a od trzeciego odcinka, że jego śmierć to kwestia niemal dosłownie chwil na ekranie. Czym dłużej pożyje, tym lepiej dla fabuły, bo to naprawdę dobra postać. I wielkie propsy dla Paddy’ego Considine’a.

    Dobra, rozpisałem się jak zwykle. Kończę post i lecę oglądać siódmy odcinek.


    Niech Moc będzie z Wami.

    LINK
    • Re: Wstępna opinia o serialu

      Princess Fantaghiro 2022-10-03 08:25:48

      Princess Fantaghiro

      avek

      Rejestracja: 2016-05-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Posępny Czerep

      Przepiękny ❤ post Mateuszu, bardzo Ci za niego dziękuję!
      Gdybym już nie była zanurzona w serialowej wersji świata Martina po uszy, i nie kochała "Rodu" - i nic o tym nie wiedziała, to tym postem byś mnie po stokroć zachęcił. 🤗🤗🤗
      Serce "starej" fanki się raduje, że ten wspaniały, ale i brutalny świat Równie Dobrego Georga zyskuje takich cudownych fanów!!!!

      LINK
  • s01e07

    Vos 2022-10-03 19:35:01

    Vos

    avek

    Rejestracja: 2007-05-07

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Warszawa

    Dobrej passy ciąg dalszy.

    Na początek niewielki minus, czyli to na co narzeka większość widzów, mianowicie egipskie ciemności. Mój tata stwierdził, że chyba cały hajs poszedł na CGI smoków i oszczędzali prąd na planie - ciężko się nie zgodzić, bo sceny porwania Vhagara przez Aemonda ogląda się po prostu słabo. Zresztą podobna sytuacja miała miejsce jeszcze w 8 sezonie Gry o Tron w czasie Bitwy z Białymi Wędrowcami, serio niczego się nie nauczyli?

    Natomiast fabularnie w zasadzie bez zarzutu. Mamy jasny, klarowny obraz sytuacji, zieloni versus czarni, atmosfera tak gęsta, że można ją ciąć nożem (pun intended), szczególnie podczas stypy, wręcz czujemy, że zanosi się na burzę. Mimo natłoku postaci, nie ma uczucia przesytu,

    Podoba mi się rozwiązanie kwestii Laenora i jego małżeństwa z Rhaneyrą. Cieszę się, że nie jest kolejnym gejem, który poszedł na ścięcie dla uatrakcyjnienia fabuły, tylko dostał szansę na lepsze życie u boku swojego chłopaka. Takie happy endy w Westeros to rzadkość, miło wiedzieć, że zasada "bury your gays" odchodzi do lamusa. Jedynie szkoda księżniczki Rhaenys i lorda Corlysa, mam nadzieję, że ktoś ich powiadomi, że to wszystko tylko na niby. 😭

    No i przepiękna scena ślubu Rhaenyry i Daemona w obrządku starovalyriańskim. Ród Smoka konsekwentnie wypełnia pewne luki pozostawione przez Grę o Tron, w poprzednim odcinku mieliśmy ujarzmianie smoka (w tym zresztą też), tutaj widzimy, jak wyglądało połączenie dusz w innym wyznaniu. Oby jak najwięcej!

    Alicent oficjalnie głównym czarnym charakterem, szczerze mówiąc potrafię zrozumieć jej frustrację, kiedy jej syn stracił oko, ale jednak rzucanie się z nożem na Rhaenyrę należy rozpatrywać w kategoriach "medicate, loca".

    Podsumowując: o taki Ród Smoka nic nie robiłem. Jeżeli dojedziemy z tym poziomem do końca, będę w pełni usatysfakcjonowany.

    LINK
    • Re: s01e07

      cwany-lis 2022-10-03 21:58:04

      cwany-lis

      avek

      Rejestracja: 2003-07-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Sopot

      Jest ciemno bo smok po.ciemku jest tańszy w cgi, a trochę go było. Z tego młodego jeźdźca wyrósł kawał "smoka", dobrze też ukazano jego brata-frajera i siostrę entomolożkę - bardzo wiernie adaptują pierwowzór.

      Taniec ze Smokami to wojna dwóch matek kochających swoje dzieci - biedna Alicent jest niewolnicą statusu, swego ojca i ambicji oraz żali jej zwolenników. Tu puściły jej nerwy, trochę mnie irytuje ser Cole, który hańbi honor Gwardii swą bezwolną usłużnością. Nie pamiętam z książki czy spotka go za to lekcja pokory, pewnie nie.

      Na dogorywającego króla wszyscy mają nakichane, szkoda, to najbardziej ogarnięty i sprawiedliwy panujący ... w teorii, w praktyce nie potrafi uderzyć w stół gdy musi, woli krzyczeć i dopominać się zgody, podczas, gdy reszta ostrzy już miecze. Chyba w następnym odcinku zazna spokoju ...

      Najmłodsi aktorzy i ich "fame mma" - bardzo dobrze zagrane, wiarygodna przemoc gimnazjalistów, ale już w następnym odcinku zastąpią ich starsi aktorzy. Nowe pokolenie, stare zwady i nowe pomsty.

      A świeżo upieczeni małżonkowie to istny Makiaveli, wiem, że ich związek ma tu swoich turbo fanów piszących eseje na ten temat, ale nie zapominajmy, że Deamon to kawał skur@##_& i jego szczerość i "ujmujący" charakter zawiadaki nie zmażą krwi niewinnych z jego dłoni, do pieca z nim!

      LINK
      • Re: s01e07

        Vos 2022-10-03 22:24:45

        Vos

        avek

        Rejestracja: 2007-05-07

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Warszawa

        cwany-lis napisał:
        trochę mnie irytuje ser Cole, który hańbi honor Gwardii swą bezwolną usłużnością. Nie pamiętam z książki czy spotka go za to lekcja pokory, pewnie nie.
        -----------------------

        Akurat w tym odcinku Criston mnie zaskoczył, kiedy Alicent kazała mu przynieść "oko za oko" jednak się sprzeciwił przypominając, że owszem, jest jej zaprzysiężony, ale jako obrońca. Oczywiście wiem, że w obecności króla i lorda dowódcy nie mógł tego zrobić, ale mimo wszystko widać, że nie jest w stanie jej poprzeć bezmyślnie w absolutnie każdej sprawie.

        biedna Alicent jest niewolnicą statusu, swego ojca i ambicji oraz żali jej zwolenników

        Alicent jest postacią po martinowsku tragiczną. Rozdarta między honorem, źle pojmowanym obowiązkiem i miłością do swojej rodziny, od najmłodszych lat manipulowana i wykorzystywana psychicznie przez ojca w politycznych intrygach. Nic dziwnego, że wyrosła na zgorzkniałą, zazdrosną kobietę, ślepo kierującą się ambicjami zaszczepionymi przez Otta. Bardziej od Cristona jestem ciekaw lekcji, jaką ona wyniesie.

        LINK
      • Re: s01e07

        Princess Fantaghiro 2022-10-04 10:45:42

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Posępny Czerep

        cwany-lis napisał:
        biedna Alicent jest niewolnicą statusu, swego ojca i ambicji oraz żali jej zwolenników. Tu puściły jej nerwy,
        -----------------------

        Taaa, biedna madka która dla "dobra" swoich, jej zdaniem najcudowniejszych w świecie bombelków, pójdzie po trupach by własnymi pazurami wydrapać dla nich wszystko co najlepsze. I nie szkodzi, że utopi prz tym świat we krwi...
        Cudowna kobieta, ta Alicent.

        LINK
      • Re: s01e07

        Princess Fantaghiro 2022-10-04 10:48:55

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Posępny Czerep

        Już nie mówiąc że samowolnie uznała się Królową Świata, która uważa że wszystko wie, (zwłaszcza o grzechach innych, która może wydawać wyroki,) i której należy się ABSOLUTNIE WSZYSTKO bo urodziła i wychowała dzieci.
        Ach, ten matriarchat wojujący.

        LINK
    • Re: s01e07

      Shedao Shai 2022-10-04 09:15:37

      Shedao Shai

      avek

      Rejestracja: 2003-02-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

      Zgadzam się z Wami obydwoma. Nie będę więc po Was powtarzał. Dobrze i ciekawie ten serial się rozwija.

      LINK
    • Ciemność

      Mistrz Mateusz 2022-10-08 02:04:11

      Mistrz Mateusz

      avek

      Rejestracja: 2011-04-04

      Ostatnia wizyta: 2024-10-09

      Skąd: Piła

      Vos napisał:
      Na początek niewielki minus, czyli to na co narzeka większość widzów, mianowicie egipskie ciemności. Mój tata stwierdził, że chyba cały hajs poszedł na CGI smoków i oszczędzali prąd na planie - ciężko się nie zgodzić, bo sceny porwania Vhagara przez Aemonda ogląda się po prostu słabo.
      -----------------------

      Hmm, w zasadzie sam nie wiem, co o tym do końca sądzić. Z jednej strony przy pierwszym seansie tego odcinka też przeszkadzała mi ta ciemnia w trakcie sceny z Vhagarem, ale chyba jednak trochę zmieniłem do niej podejście. Poza tym, że mnie akurat cała ta smocza sekwencja wynudziła i w ogóle nie zainteresowała, i to wbrew - z tego co zdążyłem się zorientować - powszechnie obowiązującemu zachwytowi pokazaniem siodłania smoka, czego podobno w Grze nigdy nie pokazano, to widzę, że fakt tej nieszczęsnej ciemności już akurat dzieli. Prześledziłem trochę zarówno polskich, jak i anglojęzycznych opinii i tak na oko wydaje mi się, że kształtuje się to mniej więcej pół na pół. I w sumie, mimo że scena sama w sobie, jak już napisałem, mi się nie podobała i mnie wynudziła, to akurat nieodpowiedniego jej wykonania od strony czysto technicznej i wizualnej twórcom bym nie zarzucił. Owszem, jest trochę ciemno. Owszem, gdy oglądałem to za pierwszym razem, doznałem nieprzyjemnych flaszbaków z tych przeokropnych ciemności w Kenobim. Ale po zastanowieniu się dochodzę do wniosku, że ta ciemność miała swój klimat - klimat takiej tajemniczości, mroku, czających się zagrożenia i niepewności związanych ze smokami i wydarzeniami, które w następnych odcinkach nadejdą. Okej, być może jest to trochę dorabianie ideologii, bo z całą pewnością o tej ciemności w pierwszej kolejności zdecydowały względy praktyczne, czyli mniej kasy przy mniejszym oświetleniu, ale ta ideologia akurat tu pasuje. Wydarzenia będące konsekwencją zdobycia przez Aemonda Vhagara są ponure, to i nastrój musi być ponury. Może to takie libkowo-patetyczno-natchnione nadinterpretowanie i wywyższanie znaczenia rzeczy, które mogą być przypadkowe, ale wydaje mi się, że w siódmym odcinku twórcy fajnie pograli tą symboliką stojącą za zmieniającą się pogodą, a konkretnie niebem, bo wcześniej, w tej pierwszej i dość przydługiej sekwencji, w której wszyscy milczeli prawie cały czas przez jakieś dziesięć minut (sic!) było bardzo ponuro, a z minuty na minutę stawało się coraz bardziej ponuro, szaro i nieprzyjemnie. Fajnie współgrało to z ogólną atmosferą stypy, gdzie od złych emocji aż buzowało w powietrzu.

      Z drugiej strony, jak tak teraz sobie myślę, to nie powiem, taka scena lotu smokiem nad jeziorem za widnego byłaby niezwykle widowiskowa. W trakcie oglądania tej sceny i momentu, w którym łapy smoka zaczęły smagać taflę jeziora, miałem skojarzenie ze scenami z Więźnia Azkabanu, w trakcie których Harry leciał na Hardodziobie w pięknej scenerii górsko-wodnej. Lata minęły, a te sceny wciąż imponują i nie widać po nich, żeby miały się źle zestarzeć. W sumie fajnie byłoby właśnie coś analogicznego zobaczyć w produkcji za tak wielkie pieniądze jak Ród, bez zasłaniania się przez twórców ciemnością jako fortelem. Choć, tak jak już napisałem, nie uważam, by wyszło tak źle, jak niektórzy twierdzą.


      Niech Moc będzie z Wami.

      LINK
  • NAJPIĘKNIEJSI, OGIEŃ I KREW...

    Princess Fantaghiro 2022-10-04 09:39:41

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    🔥Ogień&Krew🔥, NARESZCIE RAZEM!!!!! ❤
    https://youtu.be/L2F8oRl1SDI

    TOTAL WZRUSZ!!!! 💯❤

    BIG KISSES FOR HBO!!!!💋
    JESTEŚCIE KUWA WIELCY.

    LINK
  • Odcinek 7. Part 1 . POV Alicent. Zielona Królowa i jej nienawiść do ex przyjaciółki, Ognistej Księżn

    Princess Fantaghiro 2022-10-05 10:38:21

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    Perspektywa, POV Alicent. SPOJLERY.

    Czyli dlaczego ułożona, a tak naprawdę strażniczka cudzej moralności Hightowerka, Zielona Królowa, nienawidzi "czarnej - smoczej", wolnej i nieskrępowanej więzami patriarchatu Targaryenki?
    Zielona królowa, wychowana w duchu patriarchatu, zawsze słuchająca ojca i jego rozkazów, Alicent; ma serdecznie dość byłej przyjaciółki. Jest na nią po prostu wściekła.
    Długo co prawda, DŁUGO I LATAMI tłumiła w sobie nienawiść... Nienawiść która swe zarzewie, sam swój początek; miała miejsce w chwili gdy usłyszała jak ojciec mówi Królowi że Rhaenyra pie*przyła się z wujkiem w burdelu.
    W tamtym momencie, na wskroś patriarchalnej Alicent - wybuchł mózg.
    Pamiętacie to święte oburzenie i pogardę gdy Królowa oskarża Księżniczkę?
    "YOU FU*KED DAEMON!
    Ton głosu, mina; a raczej grymas na twarzy Alicent mówi wszystko...
    Przyjaciółka tam próbowała ją załagodzić i nawet jej się chwilowo udało. Wtedy wkroczył Larys ze swą "niewinną" rzuconą mimochodem uwagą o herbatce poronnej... I Alicent trafił szlag. Wściekłość wybuchła na nowo.
    Księżniczka nie tylko się puszcza, ale jeszcze kłamie jej w żywe oczy. Prosto w twarz.
    Potem doszło wyznanie ciasteczka Crispina Cole, a mleko rozlało się do ostatniej kropelki.
    Nienawiść Hightowerki do ex najlepszej przyjaciółki rośnie. Rośnie latami.
    Królowa patrzy i obserwuje każdy krok Targaryenki. I nie może jej znieść...
    Bo Rhaenyra, choć jest kobietą, to jest wolna jak mężczyzna. Ona bierze z życia pełnymi garściami. Po męsku. Bierze sobie "wszystko", : wzięła Daemona, Cole, Harwina. Wzięła najlepsze towary i nikt nawet nie mrugnął okiem...
    Viserys jeszcze przysyła córeczce herbatki poronne żeby Renia mogła hulać na całego.
    Księżniczka "zdradza" stan, a i tak pozostaje Dziedziczką Tronu. Z Harwinem robi sobie dzieci i udaje że to Laenora.
    Wszyscy widzą co Rhaenyra robi i nikt nie ruszy palcem żeby wytknąć jej, w mniemaniu Alicent - "potworne grzechy". Jeszcze są jej "partnerami w zbrodni" jak Viserys. Który to stoi murem za Renią, wszystkimi siłami kryje córkę. Nawiasem mówiąc, zaczął traktować córkę jak młodszego brata, jak faceta. I chyba też częściowo dzięki Daemonowi, który mu tam ryczał na podłodze że Renii też się należy "męskie życie" tj. zabawa bez konsekwencji. Że dziewczyna powinna robić co chce i nie być za to ukaraną, skoro za to samo nie jest karany mężczyzna... Król robi dla Rhaenyry dokładnie to samo co latami robił dla Daemona. Wie że brat to Smok z krwi i kości, dziki, wolny duchem, myślą i ciałem. (Książę Łotrzyk to charakterologicznie skóra zdarta z ich matki, nieznającej granic, niepohamowanej Alyssy o ułańskiej fantazji - kobiecie która całe życie robila co chciała. Alyssa o jednym oku fioletowym, a drugim zielonym.). Wie że Daemon to "Książę YOLO" po prostu nie umie się opanować, a Rhaenyra jest dokładnie taka sama. Prawdziwa Smoczyca, z tego samego materiału co matka i brat utkana...(A brat mu to uświadamia.) Więc Viserys, który na początku się wścieka i drze się że ją też powinien wydziedziczyć, to jednak, po słowach Daemona; zaczyna córkę traktować tak, jak jego. Jakby Księżniczka była mężczyzną, i kryje ją...Dosłownie rżnie głupa widząc "męskie wybryki córki -"tutaj, skoki na boki" , udaje ślepego, jeszcze wciska żonie durne historyjki o konikach...
    A Alicent doprowadza to do szewskiej pasji.
    Teraz Rhaenyra zabrała jej dziecku oko.
    W mniemaniu Alicent oczywiście.
    Viserys na to nie reaguje.
    Alicent, wychowana w patriarchalnym porządku, nie może tego pojąć. Nie może pojąć że Rhaenyra - będąc kobietą - może popełniać męskie grzechy i za nie nie płacić. Zielona królowa wpadła w szał. Bierze nóż, i chce sama - w jej mniemaniu - wymierzyć sprawiedliwość.
    Pyta Rheanyry, Ty bezwstydna, grzeszna Ku*wo, co mi jeszcze zabierzesz?
    Jak śmiesz uważać że możesz sobie robić co chcesz? Nie jesteś mężczyzną, jesteś kobietą i znaj swoje miejsce - Ty nie masz prawa!
    Musisz zapłacić za swoje grzechy, wytnę Ci oko.

    LINK
  • s01e08

    Vos 2022-10-10 18:22:54

    Vos

    avek

    Rejestracja: 2007-05-07

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Warszawa

    Czy Rhaenys może po prostu zostać królową siedmiu królestw? Po tym odcinku doszedłem do wniosku, że gdybym miał wybrać ulubioną postać z HotD, to byłaby to właśnie ona. Silna, inteligentna, kochająca najbliższych, najrozsądniejsza ze wszystkich bohaterów. Niesłusznie obrabowana z korony, ale halo halo, jeszcze nic straconego! Król w końcu się przekręcił, więc proszę wszystkich lordów i damy o klęknięcie, przeproszenie i oddanie The Queen Who Never Was należnego tytułu.

    A już zupełnie na poważnie - ostatni odcinek iluzorycznego pokoju. Maska schorowanego Viserysa w oczywisty sposób budziła skojarzenia z Baldwinem z Królestwa Niebieskiego, choć tu najbardziej zwraca uwagę oślepienie go na jedno oko, co jest znakomitą metaforą jego rządów. Tak jak mówił Daemon w pierwszym odcinku, król był człowiekiem zwyczajnie słabym, niedecyzyjnym, wolał nie widzieć konfliktów dzielących jego rodzinę, które nieuchronnie doprowadzą do wojny. Zawsze rozdarty i wiecznie starający się szukać kompromisu, miły facet bez zdolności do władania królestwem. Paddy Considine wykonał wspaniałą robotę, mam nadzieję, że czeka go deszcz nominacji do wszelakich nagród. Będzie go bardzo brakować.

    Początkowo zastanawiałem się, czy wątek Driftmarku nie jest przesadnie rozwleczony, ale ostatecznie wszystko dobrze zagrało. Scena, w której Viserys bierze stronę Rhaenyry wzruszająca + Daemon nakładający bratu koronę na głowę. 🥺 Uważam, że cały ten konflikt to również wina kiepskiej dyplomacji ze strony księżniczki, przez te 6 lat naprawdę nie mogła spróbować dogadać się z Corlysem i Rhaenys w sprawie dziedziczenia ziem Valeryonów? Gdyby wytłumaczyła im od razu, że to nie ona stoi za śmiercią Laenora i oddała Lucerysa dziadkom na wychowanie, żeby chłopak poznał krainę, którą ma w przyszłości władać, całej tej dramy można by uniknąć.

    W końcu, choć na krótką chwilę, wróciła Mysaria i jestem bardzo ciekaw, co kombinuje. Najwyraźniej została najbardziej wpływową gossip girl w Królewskiej Przystani, siatki szpiegów nie powstydziliby się Varys z Littlefingerem razem wzięci.

    Wisienka na torcie, ostatnia wieczerza z Viserysem i chyba ostatni moment, w którym Targraryenowie próbują rzeczywiście zachowywać się jak rodzina. Niesamowicie podobała mi się delikatna nić porozumienia między Rhaenyrą i Alicent, im dłużej trwała kolacja, tym bardziej widoczna. Najpierw toast, później tęskne spojrzenia królowej w stronę księżniczki i jej męża, a na koniec chwytająca za serce krótka wymiana zdań, pierwsza od niemal 20 lat pozbawiona agresji (pasywnej lub nie) i resentymentów. Widać wyraźnie, jak samotna czuła się Alicent przez te wszystkie lata - ostatecznie Rhaenyra w młodości była najprawdopodobniej jedyną osobą w życiu, przy której Hightowerówna mogła być sobą. Kochała ją jak siostrę, z którą poróżniła ją brutalna polityka i intrygi Otta. Gdy księżniczka mówi, że przyleci na smoku, na twarzy Alicent widać szczęście i ulgę. Ale to niestety świat Martina i musiało nastąpić pożegnanie z bajką.

    Dwa odcinki zostały do końca i nie wiem, co ja będę robił przez następne dwa lata. Chyba w końcu zabiorę się za Fire & Blood w wersji książkowej.

    LINK
  • Nie znam lore, nie oglądałem GOT, zajrzałem z nudów

    disclaimer 2022-10-10 20:19:56

    disclaimer

    avek

    Rejestracja: 2016-03-06

    Ostatnia wizyta: 2024-11-02

    Skąd:

    I już w samym pierwszym odcinku storytelling skills gromią 7/8 Pierścieni Władzy i 5/12 Kasi Andor w drobny mak.
    Zobaczymy co dalej.

    LINK
  • srogo

    Shedao Shai 2022-10-11 09:59:46

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    Serial nie zawodzi; wystartował z wysokiego pułapu i, mam takie wrażenie, coraz bardziej pnie się w górę. Ósmy odcinek to taki odcinek, w którym nie za wiele się dzieje, ale to nie zmienia faktu że widz siedzi jak na szpilkach. W ogóle, luźno pojmowanej AKCJI nie ma w pierwszym sezonie zbyt wiele, co jest świetne, bo widać że twórcy postanowili poświęcić dużo czasu na budowę podwalin konfliktu, który - jak wiemy - nadchodzi. Nie spieszą się, za to napięcie konsekwentnie rośnie. Pięknie. Sceny, gdzie zbiera się większa część rodziny (ostatnio pogrzeb, teraz uczta) są tak gęste, że możnaby ciąć je nożem.

    Aktorsko i scenariuszowo HotD to TOP. Paddy Constantine zasługuje na wszelką możliwą lawinę nagród.

    LINK
  • Odcinek 8, part 1 - Lord Przypływów - Król Viserys/Paddy Considine

    Princess Fantaghiro 2022-10-11 15:52:32

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    SPOJLERY UWAGA!

    Odcinek 8, part 1. Paddy Considine - Król Viserys.

    To co czyni Viserys to moim zdaniem OGROMNY akt heroizmu. Tak jak ogromne musi być jego cierpienie spowodowane chorobą...Tam, w tej Sali Tronowej, każdy krok starca jeszcze to cierpienie potęguje.
    Ja po prostu się trzęsłam na tej scenie, gdy Król Viserys o lasce podąża w kierunku Tronu.
    Paddy Considine prezentuje tutaj najwyższy poziom aktorstwa. To jest jego Wielka Chwila, Jego jest cały odcinek, Jego Moment. ❤
    Ta scena WEJŚCIA KRÓLA przejdzie do historii Srebrnego Ekranu.
    Jestem oczarowana tym występem, i nie mogę się pozbierać. Ryczałam zewnętrznie i wewnętrznie, trzęsłam się. I do teraz to robię na samo wspomnienie.
    Nie przypominam sobie chyba bardziej poruszająco odegranego cierpienia starego człowieka, którego dosłownie zżera choroba. Majstersztyk aktorski godny Oskara. Szkoda że nie istnieje jakaś kategoria specjalna, dzięki której Paddy mógłby go otrzymać.

    I porusza fakt że Viserys tutaj dokonuje aktu wielkiego fizycznego poświęcenia, by jako Król stanąć na wysokości zadania i pogodzić zwaśnione rody. By ocalić ukochane dziecko, - swą córkę Rhaenyrę - owoc największej miłości do pierwszej żony Aemmy, oraz jej linię krwi; czyli swoje wnuki, od widma śmierci, która im bezpośrednio zagraża. By stanąć po stronie własnej rodziny, a także po stronie Pokoju w Siedmiu Królestwach. By zapobiec grożącemu im rozłamowi, przelaniu krwi, i wojnie. Viserys w ostatnich chwilach życia wreszcie pokazuje że JEST GODZIEN, mimo swych wad, by rządzić. Że jest Królem, że jest godnym władcą, choć popełnił wiele błędów; a władzę tą okupił ogromnym cierpieniem, własnym, i nie tylko.
    CZAPKI Z GŁÓW I HOŁD DLA KRÓLA VISERYSA. Bo dobry człowiek, dobry ojciec, i starał się jak mógł by być takim też dobrym ojcem Królestwa. Z całych sił swoich i z całego serca swego.
    TAK BARDZO BĘDZIE CIEBIE BRAKOWAĆ, VISERYSKU!
    Kocham Cię!
    ❤❤❤

    LINK
  • Silni kuzyni

    cwany-lis 2022-10-11 20:41:44

    cwany-lis

    avek

    Rejestracja: 2003-07-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Sopot

    Fantastyczna była owa wieczerza - starszy Strong tańczy z kuzynką, młodszy drwi sobie z jednookiego, przed którym postawiono prosię, drugi braciszek to kawał złamasa, na szczęście nie pamiętam detali z "Ognia i Krwi" i wiem, czy zginie tragicznie, czy też przewrotnie przeżyje wszystkich.

    Ostatnie dwa odcinki to już będzie odpalanie lontu i uwalniane negatywnych emocji.

    Osobiście kibicuję jednookiemu bo to kawał dobrze umotywowanego, ambitnego młodzieńca, który w dodatku ma charakter i umiejętności. Strongowie może i są "mili" ale niestety-stety krwi nie oszukasz.

    I oczywiście ser Larys Strong zza kulis będzie dolewał oliwy do pieca.

    LINK
  • Bracia. SPOILERY 1x08

    Princess Fantaghiro 2022-10-12 15:13:00

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    https://youtu.be/hp0Kw_tC124 ❤😿😿😿😿

    NIE WYCZYMIĘ!! WYJĘ I RYCZĘ!!!

    LINK
  • Epizod 8

    Melethron 2022-10-12 16:21:35

    Melethron

    avek

    Rejestracja: 2009-02-16

    Ostatnia wizyta: 2024-11-19

    Skąd: Court of Gods

    Od samego początku oglądanie HotD to czysta przyjemność. Od dwóch tygodni oglądam na żywo równo z premierą w USA, ale odcinek 8 naprawdę mnie zabrał. To jak Paddy Considine zagrał króla Viserysa I to naprawdę mistrzostwo, które mam nadzieję zostanie docenione licznymi nagrodami dla aktora. Scena wkroczenia do sali tronowej i przemowa przy wieczerzy naprawdę łapały za serce i spowodowały niejedną łzę.

    Król Viserys I - będzie go brakowało <3

    LINK
  • 1x08

    Elendil 2022-10-12 17:20:03

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Znakomity odcinek, przede wszystkim wejście Viserysa do sali tronowej i kolacja Targaryenów. Ależ tam jest gęsta atmosfera

    Ale najważniejsza rzecz, na jaką chciałbym zwrócić uwagę, to gość który gra Aemonda. Ależ genialnie dobrany! Tak sobie wyobrażałem Targaryenów, czytając książki. On i Daemon - absolutny top serialu. Jak stanęli na przeciwko siebie - ogień

    LINK
    • Re: 1x08

      Vos 2022-10-12 17:53:40

      Vos

      avek

      Rejestracja: 2007-05-07

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Warszawa

      Elendil napisał:

      Ale najważniejsza rzecz, na jaką chciałbym zwrócić uwagę, to gość który gra Aemonda. Ależ genialnie dobrany! Tak sobie wyobrażałem Targaryenów, czytając książki. On i Daemon - absolutny top serialu. Jak stanęli na przeciwko siebie - ogień

      -----------------------

      Dokładnie tak! Fantastyczny casting, te wykrzywione w półuśmiechu usta, wyraz twarzy dosłownie zdjęty z Alicent.

      I widać, że Daemon bardzo mu imponuje - warto zwrócić uwagę na wyraz twarzy Aemonda, gdy jego wujek załatwia Vaemonda.

      LINK
  • Napady tzw. "Ślepej Furii" w HotD / SPOILERY ODC.1-8!

    Princess Fantaghiro 2022-10-14 20:40:35

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    Biała gorączka/Czysta, niepohamowana wściekłość.
    Myślę że to ciekawe zagadnienie warto poruszyć.

    Wiele postaci w HotD ją zaliczyło.

    - Rhaenyra w lesie, gdy na ślepo dźgała martwe ciało dzika, aż całą twarz uchlapała fontanną krwi.

    - Daemon, który na wieść o tym że brat przysyła mu posiłki dopiero po 3 latach trwania wojny na Stopniach, w dzikim szale nawala posłańca kaskiem.

    - Zazdrosny, chwilę wcześniej odrzucony przez Księżniczkę Criston Cole, który prawdopodobnie zobaczył jak Rhaenyra całuje się z Księciem i na ten widok odbiła mu szajba. (WTF? Mnie rozpuszczona pi..do odrzuciłaś, ale z tym sku..nem, swoim wujkiem, to się liżesz na własnym weselu?! Czekaj no...Ja mu kuffa dam!) Nie dał rady jednak dostać się do Daemona, a pod ręce wpadł mu Joffrey Longmouth, i to jemu wściekły rycerzyk zmiażdżył czaszkę w Ślepej Furii.

    - Taki epizod zaliczyły również prawie wszystkie dzieci, gdy Aemond zabrał Smoka z podwórka córek Daemona. Tam się wszystkie napierniczały jak dzikie zwierzątka.

    - Wreszcie Alicent, zaliczyła dziki szał z rozpaczy, gdy jej dziecku wydłubano oko, czyniąc Aemonda częściowym kaleką do końca życia. Rzuca się na Rhaenyrę, chcąc odpłacić jej tą samą krzywdą.

    LINK
  • 9 odcinek PHI!

    cwany-lis 2022-10-17 21:23:43

    cwany-lis

    avek

    Rejestracja: 2003-07-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Sopot

    Wszystko fajnie, jest budowanie aliansów, ale fundamenty są śliskie i wątpliwe - biedna Alicent, biedna.

    Uczynienie z ser Larysa Stronga onanisty fetyszysty to zwykła złośliwość "babskiej feministki" scenarzystki, która chyba nie mogła ścierpieć kolejnego, po Varysie i Littlefingerze, piekielnie inteligentnego, białego mężczyzny, który może obejść się bez kobiet. No zupełnie mnie ta scena wytrąciła z równowagi ... a potem na chłodno stwierdziłem, że to jednak ma ręce i nogi. Biedna Alicent.

    A scena ze smokiem z piwnicy - od dawna nie widziałem w Grze o Tron tak marnego cgi, co oni, oszczędzają na ostatni odcinek? (po zwiastunie widzę, że tak)

    LINK
    • Re: 9 odcinek PHI!

      cwany-lis 2022-10-17 21:44:35

      cwany-lis

      avek

      Rejestracja: 2003-07-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Sopot

      Jeszcze jedna luźna uwaga - ten odcinek, jak mało który uwidacznia prawa pseudo średniowiecza - los gminu i motłochu jest nieistotny, człowiek bez statusu nie ma żadnych praw, ciekawe jak zareagują widzowie widząc śmierć zwykłych ludzi, spowodowaną przez uprzywilejowaną "szlachciankę", czy najdzie ich refleksja, może alegoria do współczesnych możnowładców, którzy zamiast smoków posiadają wpływy i fundusze, może będą mieli to gdzieś, psiocząc na biedną Alicent.

      LINK
      • Re: 9 odcinek PHI!

        darth sheldon hiszpański inkwi 2022-10-17 22:09:11

        darth sheldon hiszpański inkwi

        avek

        Rejestracja: 2014-08-04

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Topola Wielka

        Widzowie i czytelnicy też mają gdzieś mały lud. Ile mamy książek fantasy o chłopach? Nie za dużo, a najczęściej dotyczą tego, że wybrany chłop jest potomkiem kogoś ważnego lub w jakiś sposób jest naznaczony, nie mamy zbyt wielu książek o ich zwyczajnym życiu. Podobnie jest w pracach historycznych, wszyscy interesują się wielkimi ludźmi i wielkimi czynami, które zrobili.

        LINK
        • Re: 9 odcinek PHI!

          Finster Vater 2022-10-17 22:37:16

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          Aż mi się przypomnieli Hołopolanie w "Wieśku" 😀

          LINK
        • Re: 9 odcinek PHI!

          Jacek112 2022-10-18 19:50:00

          Jacek112

          avek

          Rejestracja: 2012-04-03

          Ostatnia wizyta: 2024-11-18

          Skąd:

          Tylko, że bohater może przy okazji traktować tych chłopów jak ludzi, a nie jak npców w GTA.
          Choć oczywiście w świecie GoT jest właśnie o tyle ciekawiej, że nie ma tych do końca dobrych, są tylko skurwiele i więksi skurwiele xD.

          LINK
      • Re: 9 odcinek PHI!

        Karaś 2022-10-17 22:23:20

        Karaś

        avek

        Rejestracja: 2007-01-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: София

        Nie czytałem ksiazki, więc nie wiem na ile to zgodne z materiałem źródłowym, ale typiara co każualowo zabiją sobie kilka tysięcy niewinnych ludzi by groźnie spojrzeć na zbrodniarzy i uciec to jest top kek xD

        LINK
      • Re: 9 odcinek PHI!

        Vos 2022-10-17 23:52:48

        Vos

        avek

        Rejestracja: 2007-05-07

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Warszawa

        Ta sytuacja to bardzo smaczny kąsek dla zielonych. Mogą pokazywać siebie jako tych, którym zależy na zwykłych ludziach, a Rhaenyrę, Daemona i Rhaenys jako uprzywilejowaną arystokrację, mającą za nic życie gminu.

        LINK
      • Re: 9 odcinek PHI!

        Jacek112 2022-10-18 19:42:02

        Jacek112

        avek

        Rejestracja: 2012-04-03

        Ostatnia wizyta: 2024-11-18

        Skąd:

        Ha, czyli nie tylko ja zwróciłem uwagę, że nie dość, iż w szalonym pędzie pewnie nie jeden upadł i już nie wstał, to jeszcze wejście smoka to kolejne bezsensowne zgony xD. Jakby chociaż "strzeliła" tym smokiem, ale tak to co, wbiła się przez dach, pomordowała kilkunastu/kilkudziesięciu przypadkowych ludzi, popatrzyła się na nowego króla i jego świtę po czym odleciała w siną dal xD.

        LINK
        • Re: 9 odcinek PHI!

          Jacek112 2022-10-18 19:45:47

          Jacek112

          avek

          Rejestracja: 2012-04-03

          Ostatnia wizyta: 2024-11-18

          Skąd:

          W sumie z tym kilkunastu/kilkudziesięciu to się zagalopowałem, przecież samo początkowe wbicie to kilkadziesiąt zabójstw od uderzenia smoka i spadającego sufitu, potem jeszcze łażenie, a tłum był taki, że szpilki nie wciśniesz. Także setkę ofiar mogła na luzie osiągnąć, pewnie nawet więcej.

          LINK
        • Re: 9 odcinek PHI!

          cwany-lis 2022-10-18 21:25:39

          cwany-lis

          avek

          Rejestracja: 2003-07-31

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: Sopot

          Aż nie mogłem się oprzeć i przekartkowałem sobie Ogień i Krew, ponieważ kompletnie nie pamiętałem tej sceny w książce ...

          Bo jej nie było! Podobnie jak fetyszu stóp! Mało tego, wystarczyło, że wróciłem do lektury kilku akapitów kronik Tańca Smoków - mimo tego, że Ród Smoka podoba mi się niezmiernie, to widzę, że został pozbawiony wielu niuansów i złożoności konfliktu. Teraz jestem ciekaw dokąd doprowadzą owe decyzje scenarzystek, pewnie do Brana, który zna najlepsze historie, hihihi!

          LINK
          • Re: 9 odcinek PHI!

            Jacek112 2022-10-19 00:02:58

            Jacek112

            avek

            Rejestracja: 2012-04-03

            Ostatnia wizyta: 2024-11-18

            Skąd:

            Cóż, masowe mordy na biedocie już się zdarzały...
            Za to fetysz st00pek to chyba coś nowego w tym świecie (a przynajmniej w serialowej wersji), cieszę się, że wciąż potrafią zaskoczyć widza czy coś, zobaczymy co jeszcze wymyślą xD.
            A stopień złożoności intryg mi się całkiem podoba, z jednej strony mamy zarysowane dwa stronnictwa, z drugiej już teraz widać w ich wnętrzach podziały, które z czasem będą się tylko pogłębiać, także będzie co oglądać.

            LINK
          • ŻE CO proszę?!?

            Princess Fantaghiro 2022-10-19 11:31:26

            Princess Fantaghiro

            avek

            Rejestracja: 2016-05-24

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Posępny Czerep

            cwany-lis napisał:
            Ród Smoka podoba mi się niezmiernie, to widzę, że został pozbawiony wielu niuansów i złożoności konfliktu. Teraz jestem ciekaw dokąd doprowadzą owe decyzje scenarzystek, pewnie do Brana, który zna najlepsze historie, hihihi!
            -----------------------

            ŻE JAK? Niech mi wszyscy purytyści książkowi wybaczą...ALE.
            Krew&Ogień to kronika zdarzeń spisana przez kilku maesterów. Do tego ich relacje często różnią się między sobą znacząco. To żadna kronika faktu w świecie George`a, a perspektywy kilku świadków, którzy kłócą się w swych świadectwach wielokrotnie...Jęki: "OLABOGA, tego nie powinno być, bo w książce nie było", są w tym przypadku BAAARDZO na wyrost. I biję się w piersi, bo mnie samej to się zdarzało i wciąż zdarza. 🤭🤣
            Sam zaś Martin jest bardzo zadowolony z serialu HBO, bardzo chwali. Chyba nawet mówił że HotD jest najprawdziwszą wersją zdarzeń w jego kronice.
            Oczywiście nie trzeba koniecznie zgadzać się z Twórcą. Mi tam akurat serial bardzo odpowiada i zgadzam się z Georgem.
            Imo postacie są o wiele bardziej złożone i skomplikowane. Mają mnóstwo warstw, są o wiele bardziej niejednoznaczne niż w Kronice Martina. Znacznie fajniejsze. Łatwiej je polubić i zrozumieć ich rozliczne motywacje. Mają nadaną większą głębię, i zwyczajnie mają w sobie znacznie więcej w życia na ekranie. Ich psychologia jest o wiele bardziej zrozumiała. Ich motywacje&postępowanie stają się w jakiś tam sposób wytłumaczalne. Można im współczuć, nawet tym naprawdę silnie szarym charakterom...Wczuć się w ich skórę, zmierzyć się z problemami i cholernie trudnymi wyborami które przed nimi stoją.

            Bardzo rzadko kiedy adaptacja filmowa czy serial jest w stanie przebić oryginalną wersję książkową czy nawet komiksową. (Jak imo np. Sandman Gaimana, który jest arcydziełem komiksu. Akurat uważam serial Netflixa za bardzo dobry, aczkolwiek z wiadomych względów do mistrzostwa oryginału mu sporo brakuje.)

            W przypadku Kroniki Ogień & Krew gdzie dialogów prawie nie uświadczysz, opisy są dość "suche", oszczędne i lakoniczne...Niestety, moim zdaniem można się zawieść na tym akurat tytule Martina...
            I to srogo. Ja sobie bardzo wiele obiecywałam, ogromnie zachęcona "Rodem Smoka" i eee. Jakby to ująć...🙃
            No, przyznaję że tutaj HBO dało prawdziwy popis mistrzostwa, przebijając George`a kilkakrotnie. Z tego co czytałam to Martin ma nawet jakieś ochoty& szalone plany, by ponownie siąść do Fire&Blood. Przerobić Kronikę tak by bardziej przypominała wersję HBO. Co chyba jest fenomenem na skalę światową. Pierwszy raz o czymś takim słyszałam.😃
            Ale nie dziwię się Martinowi wcale. 😊

            LINK
            • Re: ŻE CO proszę?!?

              cwany-lis 2022-10-19 17:48:10

              cwany-lis

              avek

              Rejestracja: 2003-07-31

              Ostatnia wizyta: 2024-11-21

              Skąd: Sopot

              Te interpretacje historyków i kronikarzy to największa zaleta książki - czytelnik mógł sam sobie, wedle swego gustu i kompasu moralnego wybrać czy ten tamtą, a może tamten etc. Oczywiście serial musiał obrać jakaś konkretną wersję wydarzeń za "kanoniczną".

              W książce nie było jednak ucieczki na smoku i ciekawi mnie bardzo, czy takich odstępstw będzie więcej. Serialowy konflikt jest też pozbawiony wielu postaci drugoplanowych i rodów, ale tu z kolei rozumiem decyzję o nie zamęczaniu widza dziesiątkami nazwisk i imion.

              LINK
  • mmm

    Karaś 2022-10-17 22:23:35

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    st00pki

    LINK
    • Re: mmm

      Princess Fantaghiro 2022-10-30 09:02:37

      Princess Fantaghiro

      avek

      Rejestracja: 2016-05-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Posępny Czerep

      A tam stoopki przeżywacie...
      Będę mieć mega bekę z reakcji fandomu i tego zgorszenia; jeśli w 2 sezonie się okaże; że Danon swego czasu uwielbiał wylizywać naszej Alicji pantofelki...
      🙃🙃🤣🤣🤪

      LINK
  • s01e09, czyli zielono mi

    Vos 2022-10-17 23:21:23

    Vos

    avek

    Rejestracja: 2007-05-07

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Warszawa

    Odcinek przedostatni. Bardzo mi się podoba, że każdy z dwóch epizodów kończących sezon pokazuje perspektywę innej strony konfliktu, zaczynając od frakcji zielonych w The Green Council.

    Król umiera, Otto i Alicent natychmiast próbują instalować Aegona na tronie. Królowa w tym odcinku jest zdecydowanie najciekawszą, najbardziej wyrazistą postacią. Dociera do niej (w końcu), że jej władza i wpływy opierają się wyłącznie na mężczyznach, dokładnie tak jak powiedziała Rhaenys, na ojcu, mężu, synu. Lord Hightower nie raczył nawet wtajemniczyć swojej córki w intrygę, której miała być centralnym punktem, a gdyby okazała się niewypałem, to ona straciłaby najwięcej.

    You desire not to be free, but to make a window in the wall of your prison - nie bez powodu w zasadzie od początku serialu sceny z udziałem Alicent są kręcone jak gdyby przebywała w celi, lochu - z perspektywy pionowych zdobień krzeseł w czasie spotkań małej rady lub gdy wygląda przez żelazne kraty w oknie swojej komnaty. Gdy Rhaenyra i Rhaenys są kobietami wciąż walczącymi o należne im miejsce, Hightowerówna była pod każdym względem więźniem konwenansów, obowiązkową, pobożną, lojalną wobec ojca, a przede wszystkim do bólu samotną, przez co zgorzkniałą. Trudno było jej nie kibicować, gdy postawiła się ojcu mówiąc "teraz ja tu rządzę", choć niełatwo też przejść do porządku dziennego nad jej hipokryzją, gdy świadczy pewien rodzaj seksualnego zaspokojenia Larysowi w celu uzyskania informacji. I brawa dla Olivii Cooke, bo to jej ostatni występ w tym sezonie, dawno nie widziałem tak intrygującej i niejednoznacznej bohaterki jak Alicent Hightower w jej wykonaniu.

    Dobrze grały sceny realizowania przez zielonych swojej intrygi, jak choćby moment w sali tronowej. Miny skonfundowanych lordów, którzy publicznie poparli Rhaenyrę jako następczynię Viserysa, a teraz muszą uwierzyć na słowo Alicent, że król rzeczywiście zmienił swoją wolę zaraz przed śmiercią.
    Lordowie Caswell i Beesbury [*]

    Niezmiernie ciekawi mnie w co gra Mysaria. Z jednej strony była kochanką/faworytą Daemona, a teraz próbuje współpracować z Hightowerami i stała się kimś w rodzaju aktywistki społecznej (?). Czy działa w myśl słynnej maksymy Littlefingera "chaos is a ladder" i będzie chciała mataczyć po obu stronach? Optymistycznie zakładając, że przeżyła, bo jeżeli dobrze zrozumiałem st00pkarską przysługę Larysa, miał się pozbyć "królowej ula", czyli w tym wypadku Białego Robaka.

    Fajnie zapowiada się też rywalizacja między Aegonem i Aemondem. Bracia ewidentnie za sobą nie przepadają, pojawia się klasyczny, zgrany już nieco motyw "byłbym lepszym królem", co nam jako widzom trudno ocenić, skoro ten drugi przez większość czasu milczy, obserwując wydarzenia z tajemniczym półuśmiechem. Choć od Aegona chyba każdy bardziej by się nadawał. A scena koronacji i przerwanie dobrej zabawy przez Rhaenys epickie.

    Za tydzień zobaczymy perspektywę Rhaenyry i frakcji czarnych, can`t wait. 🖤

    LINK
  • 1x09

    Elendil 2022-10-19 15:53:02

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Wiadoma scena wydała mi się srogo po*ebana i nadal trochę nie wiem, co mam o niej myśleć. Jeśli obraz Larysa jako piekielnie inteligentnego zboka i psychola miał tu zostać umocniony, to został

    Scena z Rhaenys była za to zupełnie bez sensu. Nawet nie chodzi o to, że zabiła tylu ludzi, bo - jak pisaliście - arystokracja mogła mieć w dupie motłoch. Ale bardziej o to, że czymś oczywistym było spalenie wszystkich Zielonych, czego ostatecznie nie zrobiła. Nie bardzo da się wytłumaczyć to, że po prostu się na nich spojrzała i odleciała ot tak.

    Poza tym wszystkim, to oczywiście był to najlepszy odcinek. Już nie samo gadanie i zawiązywanie się intryg i podziałów, ale realne wydarzenia. Mam nadzieję na mocarny finał za tydzień. A później znów przynajmniej z rok czekania, ehh.

    LINK
  • Sara Hess. Niech ją obsypie deszcz gó....czekoladowych cukierków.

    Princess Fantaghiro 2022-10-20 10:51:08

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    SORRY PANIE SAPOCHNIK. TO NAJPRAWDOPODOBNIEJ TA OSOBA WYCIĘŁA SCENKĘ GDZIE DANONEK TULI CORECZKI!!! NIE PAN, PROSZE MI WYBACZYĆ!@@

    TO SARA HESS!!!!

    Niech ją obsypie deszcz....czekoladowych cukierków.
    Ona się przyznała wprost ze nienawidzi Daemona, źle się czuję z tym że internet mianuje go swoim chłopakiem. Że nazywa go swoim Daddy, i że to Paulem Ruddem powinniśmy się zachwycać...
    *przytyk do Daemoniar*

    https://www.elitedaily.com/entertainment/house-of-the-dragon-ep-sara-hess-shaded-daemon-fandom


    WEŹ BABO EJ. Nienawidź sobie, ale w takim razie jako twórczyni jesteś stronniczo negatywna, i nie powinnaś go dotykać!!!! Nie powinnaś go pisać, scenopisarska Rheo Royce... Bo skoro pani Sarunia nienawidzi, to napisze Danonka tak żeby cały internet go znienawidził@@@!@$$$$%
    Ciężko mi patrzeć na jej twarz, przepraszam.
    Bo SORRY, ale Książę Łotrzyk to dla Renii najbardziej oddana male-wife ever!
    Serio, jestem w szoku jak płasko ( i nieprawdziwie) ta laska, postrzega Danonka.
    Widziała odcinek 7 i 8? Tam gdzie Daemon pokazuje jaką jest perfekcyjną i (ULEGŁĄ JEJ) męską żoneczką dla Renii?! Chyba nie przyłożyła do niego ręki w tych odcinkach.
    Albo przyłożyła. Bo kocopołowaty tekst Daemona do Renii że 10 lat temu była dzieckiem...
    I MEAN...REALLY?
    18-19 letnia kobieta DZIECKIEM? Nawet u nas osoby w tym wieku nie nazywa się już dziećmi, tylko osobami dorosłymi, odpowiedzialnymi za samych siebie i swoje czyny.
    W średniowiecznym-sarmackim whatever - Westeros, 18-19 latka to STARA Panna z kiepskimi widokami na ożenek! A Viserysek tak córcię traktuje, jak starą pannę, bo Renia odrzuca wszystkich kawalerów z kolejki jak leci.
    Jakby 70 letni starzec z Doliny chciał dotknąć Renii to spoko dla Viseryska.

    (Albo dla Clare, koleżaneczki Sary, którą tak chwaliłam za kobiece spojrzenie, teraz widzę CO TO BYŁO naprawdę za "spojrzenie"... Okej, próbowałaś z Danonka zrobić zboczeńca, bo też podzielasz uczucia Saruni? CZY TAK?!)

    Jak 12 letni gówniak z Północy, tyż dobrze.
    Ale jak Danonek to wtedy BARDZO NIE DOBRZE. To wtedy 19 letnia stara panna co wybrzydza zmienia się w dzieciątko, które nie może samo o siebie decydować. I nieważne wtedy że DOROSŁA Renia też Danonka chce i to bardzo. Nawet bardziej ni Danonek ją.
    I GET IT.

    Na szczęście! Wyżej od madame Saruni i Clare Z- Dolnej, siedzi Ryan Condal, i on wie i mówi o tym że Danonek bardzo kochał brata, kocha Renię, oraz jej i swoje dzieci.
    AMEN KUFFA.
    A Martin po nim powtarza.

    GEORGE MARTIN MÓWI:
    Że loffcia Daemona, bo na każdą swoją wadę Książę odpowiada jeszcze większą zaletą.
    Jest bardzo dobrym mężem dla Rhaenyry I świetnym ojcem dla ich dzieci!!
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e8ff2279ccb1.jpg


    Saro Rheo Royce, cicho bądź. Nienawidzisz Daemonka spoko. Nienawidź sobie ile wlezie, jeśli taka twoja wola. Ale pozwól kochać go innym kobietom! (I go nie dotykaj, nie próbuj nawet, okej?)


    GEORGE MARTIN MÓWI:
    Że loffcia Daemona, bo na każdą swoją wadę Książę odpowiada jeszcze większą zaletą.
    Jest bardzo dobrym mężem dla Rhaenyry I świetnym ojcem dla ich dzieci!!
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e8ff2279ccb1.jpg

    STFU, Saro Rheo Royce. I niech ktoś zabierze jej pióro.

    Niektóre kobiety, jak dojdą do władzy, to się aż smutno robi...

    PS. I nie uważam że babka zasługuje na hejt. Zasuguje na słuszną krytykę. Jej zachowanie jest bardzo nieprofesjonalne. Jeśli nienawidzi postaci, nie powinna jej pisać. Proste.

    LINK
    • Re: Sara Hess. Niech ją obsypie deszcz ....czekoladowych cukierków.

      Princess Fantaghiro 2022-10-20 10:54:32

      Princess Fantaghiro

      avek

      Rejestracja: 2016-05-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Posępny Czerep

      #sorry za powtórkę stanowiska Martina, niechcący.
      Zdenerwowałam się i tyle.

      LINK
  • finał

    bartoszcze 2022-10-21 22:51:11

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    wyciekł, lata podobno po torrentach, HBO "agresywnie monitoruje sytuację"
    https://variety.com/2022/tv/news/house-of-the-dragon-season-finale-leak-hbo-statement-1235411207/

    jeśli chcecie wiedzieć jak się kończy sezon to początek spoilera obejrzyjcie se w niedzielę albo szukajcie sami, przecież ja nie mam o tym serialu zielonego pojęcia, i gdyby mi podsunąć odcinek GoT to może bym po gębach aktorów wyłapał, że to nie to koniec spoilera

    LINK
    • Re: finał

      Asfo 2022-10-23 23:19:54

      Asfo

      avek

      Rejestracja: 2016-03-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-06

      Skąd:

      Nie wiem, czy jest się czym ekscytować, bo serial jest w dużej części zgodny z książką, różni się szczegółami, trochę jest dopowiedziane, ale ogólnie się zgadza. W związku z czym wiadomo, jak to się wszystko skończy - co mi zresztą przeszkadza w dużym stopniu w oglądaniu początek spoilera bo tam w zasadzie nie ma żadnej postaci, która nie skończy tragicznie, więc nie ma się do kogo przywiązywać, ani komu kibicować koniec spoilera.

      LINK
      • Re: finał

        Princess Fantaghiro 2022-10-31 08:19:41

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Posępny Czerep

        What???
        Ale przecież to droga się liczy.
        Poza tym to George Martin, którego dewiza brzmi wszyscy zginą.
        Chyba że jesteś Świeżynką w świecie Martina, no to rozumiem ewentualne zdziwienie...
        Liczyć na happy end u tego George nie ma co.
        PS. Chociaż ja i tak bezczelnie liczę na DUŻE ZMIANY. Albo nawet i nie że zmiany, bo w obrębie tego co mnie najbardziej interesuje to jest w jednym przypadku spora szansa na przeżycie z samych kronik także heh.
        Aczkolwiek nie będę zdziwiona jeśli to na co liczę to płonne nadzieje. Jestem z tym pogodzona. 😁

        LINK
  • Wpiszcie Negroni Sbagliato w Google.

    Princess Fantaghiro 2022-10-23 13:46:41

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    Powinno wyjść coś fajnego 😉

    LINK
  • Wielka prośba.

    Princess Fantaghiro 2022-10-24 08:05:51

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    Mam prośbę do scenarzystek hejterek Daemona.
    Możecie wreszcie przestać robić z niego uja większego niż JEST???
    Ja dokładnie widzę, wasze zdradzieckie pióro, wasze łapy, i wszystkie momenty gdzie brudzicie Danona PONAD MIARĘ!!!
    A do tego jednocześnie wybielając Alicent, Aemonda i Rhaenyrę.

    NIECH JE WIŚNIA POWĄCHA!

    O, jaki fajny filmik znalazłam, ze SPECJALNYMI POZDROWIENIAMI DLA PANI SARUNI H.
    https://vm.tiktok.com/ZMFka6BuA/
    Ty się ciesz, BABO, że ja nie mogę pisać Antmana. Tak bym go wysmarowała że byś z 5 razy zrobiła pod siebie!!!!!
    Ja nie po to wymieniam Panakina na Danonka żeby się musieć stresować jakimiś darksajdowymi odpałami wziętymi z dupy, nie powiem czyjej...
    A Ty Condel nie widzisz co one robią?! To jest takie śmieszne dla Ciebie?!
    WEŹ JE OGARNIJ MOŻE PRZYHAMUJ TROCHĘ CO.

    LINK
    • ZDRADA

      bartoszcze 2022-10-24 08:13:29

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Princess Fantaghiro napisał:

      Ja nie po to wymieniam Panakina na

      -----------------------

      Normalnie nie wierzę!

      LINK
    • Re: Wielka prośba.

      Hego Damask 2022-10-25 21:35:17

      Hego Damask

      avek

      Rejestracja: 2005-05-28

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wrocław

      Ale jak ładnie śpiewa

      https://www.youtube.com/watch?v=6wr2168eOHw

      LINK
      • Re: Wielka prośba.

        Princess Fantaghiro 2022-10-26 20:11:55

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Posępny Czerep

        Nom, Danonek wyznacza nowe standardy. 🙃

        Pamiętajcie kobitki!
        Jeśli facet nie umie nucić w Old Valyrian na tyle zręcznie, by móc okiełznać przynajmniej drugiego największego istniejącego Smoka; abyś mogła się bronić w razie gdy grozi Ci śmiertelne niebezpieczeństwo - to znak że nie jest Ciebie wart!

        🤣🤣🤣


        Tekst tej piosenki po valyrjańsku, jej autorem jest David J. Peterson.

        Drakari pykiros
        Tīkummo jemiros
        Yn lantyz bartossa
        Saelot vāedis
        Hen ñuhā elēnī:
        Perzyssy vestretis
        Se gēlȳn irūdaks
        Ānogrose
        Perzyro udrȳssi
        Ezīmptos laehossi
        Hārossa letagon
        Aōt vāedan
        Hae mērot gierūli:
        Se hāros bartossi
        Prūmȳsa sōvīli
        Gevī dāerī

        Tłumaczenie po angielsku:

        Fire breather
        Winged leader
        But two heads
        To a third sing
        From my voice:
        The fires have spoken
        And the price has been paid
        With blood magic
        With words of flame
        With clear eyes
        To bind the three
        To you I sing
        As one we gather
        And with three heads
        We shall fly as we were destined
        Beautifully, freely

        LINK
  • W sumie spoko

    Karaś 2022-10-24 22:38:22

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Podobał mi się, największy minus, że nie czekałem na odcinki, nie było napięcia, akcja i konstrukcja typowa dla fantasy i do bólu przewidywalna. Ale porządne 6 na 10, bo nie mam nic przeciwko kliszom (choć jednak kolejna parka bliźniaczych bodyguardów nazywających się podobnie to już był dla mnie kek). Książek nie czytałem, więc bez uprzedzeń i rozczarowań. Smoki wyglądały słabo, chyba gorzej niż w GoT (choć też nie oglądałem poza fragmentami gdy zobaczyłem jak słabo im wyszly), jakby zapomnieli ostatniej tekstury nałożyć, albo światłocieni, albo czegoś tam.

    Bonusowy punkt za Viserysa i tego blondasa cyklopa, super postacie i świetnie zagrane.

    LINK
  • Finał

    cwany-lis 2022-10-24 22:40:44

    cwany-lis

    avek

    Rejestracja: 2003-07-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Sopot

    Ładne to wszystko, pompatyczne, dużo przysięgania, klękania, składania ślubów wierności i deklaracji.

    Daemonowi mocno odpala, idealny kandydat na "władcę popiołów", mimo wieku od razu machałby mieczykiem i wyzywał od pi**d.

    Mniejsza z tym! Finał mnie poruszył, mimo, że go znałem z książki to wersja serialowa jest straszliwsza i równie smutna. A jednooki budzi autentyczną grozę ... dopóki sam nie okazuje przerażenia na widok owego nieszczęśliwego wypadku.

    Widać, że smoki w cgi są niezwykle kosztowne, w tym odcinku było ich sporo i nawet mimo sztuczek z pogodą i zmrokiem nadal pożerają lwią część budżetu. Mam szczerą nadzieję, że HBO podwoi wydatki na sezon drugi, tym bardziej, że będą się tam działy pełne rozmachu starcia.

    Jakby tak mieć budżet Pierścieni Władzy i scenarzystów Rodu Smoka na jednym etacie ... a nie, nie trzeba, mam Andora, który spełnia wszystkie oczekiwania

    LINK
    • Re: Finał

      rebelyell 2022-10-31 18:54:27

      rebelyell

      avek

      Rejestracja: 2009-12-01

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kovir

      Ale trzeba przyznać, że moment, gdy nad młodym smokiem nagle pojawia się dużo większy, zrobił duże wrażenie.
      Kurde, strasznie długo budowali napięcie, tylko czekałem na wybuch wojny, a tu dopiero w drugim sezonie. Eh.

      LINK
    • Re: Finał

      Princess Fantaghiro 2022-11-03 17:52:57

      Princess Fantaghiro

      avek

      Rejestracja: 2016-05-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Posępny Czerep



      SPOILERY Z ODCINKA 10, FINAŁU.

      cwany-lis napisał:
      Daemonowi mocno odpala, idealny kandydat na "władcę popiołów", mimo wieku od razu machałby mieczykiem i wyzywał od pi**d.

      Otto - Sauron/Vladimir Westeros, który w gębie ma zawsze pełen zapas równie słodkich, co fałszywych, słówek o pokoju...Który w prawym rękawie trzyma śliczny gimnazjalny rysuneczek od swej córki, by zmiękczyć jej byłą przyjaciółkę z dzieciństwa; a w lewym rękawie ukryty "karabin maszynowy", którym planuje wymordować Rhaenyrę, jej dzieci, jej męża; oraz całe popierające ją Stronnictwo Czarnych.
      Ten szczególny skur...osobnik, nie zasłużył na nic lepszego. Inwektywy którymi obrzuca go Daemon, są wręcz nieadekwatne. Przekleństwa są zbyt słabe w odniesieniu do nieskończonej zgnilizny; jaką nosi w sobie zdrajca narodów Otto Hightower.
      Nawet jeśli dyplomatą wydaje się być czarującym...On tak latami zwodził Viserysa i inne możne głowy swego świata. Księżniczki, Lordów...Którzy to z upodobaniem jedli mu z ręki, omamieni jego elokwencją i manipulacjami.
      Niech gad szczeźnie, byle szybko.


      A jednooki budzi autentyczną grozę ... dopóki sam nie okazuje przerażenia na widok owego nieszczęśliwego wypadku.
      -----------------------

      Zgadzam się, że Aemond budzi autentyczną grozę. Jak tam ryknął do Lucka że zaraz wydłubie mu oko, to serio - serducho mi zamarzło z przerażenia. 🥶
      Ja pie...To Danon mnie tak nigdy nie przeraził. 🤣🤣🤣
      I to przepiękne Szafirowe Oczko! ❤

      Co do "nieszczęśliwego wypadku"...

      Wsiądź po pijaku za kierownicę, prowadź 130 km na godzinę; w starym wysłużonym aucie, podczas wichury i Burzy Stulecia. Zalicz wielkie zdziwko, że kogoś śmiertelnie potrąciłeś...😵😵😵💀
      WYSOKI SĄDZIE, KTO BY SIĘ SPODZIEWOŁ, ŻE SKOŃCZY SIĘ TRAGEDYJĄ?!
      ŻODYN!

      Ja myślałam że serialowy Aemond to drugi Danon. Tzn, virgin Daemon sprzed 20 lat. I nie byłoby dla mnie problemem, gdyby okazało się że syn Alicent zabił kuzyna przypadkiem...Że jego pierwotny plan poszedł gorzej niż się spodziewał. Tyle że tu trudno o jakikolwiek przypadek...
      Tu Aemond pokazuje kompletny brak mózgu!
      Osobiście trudno jest mi zaakceptować takie poniżenie Jednookiego jako postaci. To nie jest pieps...seba z jedną mózgową komórką!!! 🤬 Przynajmniej nie powinien tak zostać imo w HotD przedstawiony, u Martina nie był.
      Aaemond miał być niesamowicie inteligentny, kompetentny. Posiadać bardzo wysokie umiejętności na przeróżnych polach. Taki drugi Daemon, tyle że dwa razy bardziej popierdolony; agresywniejszy, i z jeszcze większym zacięciem do przekraczania granic wszelakich...Nie być pajacem, co to nie potrafi przewidzieć porażająco widocznych i tragicznych konsekwencji dwóch własnych kroków!!!
      Mimo wszystko polubiłam bardzo Aemonda w odcinkach 6-9, znacznie "delikatniejszą wersję samego siebie" niż w książkach. I nie przeszkadzało by mi jego wybielenie w 10...Tyle że czemu trzeba było jednocześnie zrobić z niego piramidalnego kretyna??
      Nie rozumiem.
      Wybielacie, ekipa HBO? Spoko, ale róbcie to smacznie i z głową.

      LINK
  • I tak to się robi

    Shedao Shai 2022-10-25 09:59:24

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    Pierwszy sezon oceniam na mocne 9/10. Aktorzy, scenariusz, powolne budowanie napięcia - to wszystko składa się na solidny kawał serialu fantasy. Wchodziłem w HotD z umiarkowanym zainteresowaniem, cały ten Taniec Smoków niespecjalnie mnie interesował. A serial mnie do siebie przekonał. Dobra robota. Oby HBO dalej było Chadami, a nie virginami jak inne Amazony czy Netflixy, i kolejny sezon był za rok, a nie dwa.

    LINK
  • Finał był fantastyczny

    Elendil 2022-10-26 14:41:41

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    i wliczam tu w zasadzie i 9, i 10. odcinek, bo stanowiły piękną całość. Najpierw pokazanie jednej, potem drugiej strony.

    Absolutnym dziełem sztuki były sceny w Końcu Burzy oraz następujący później "pojedynek w chmurach". Ten mrok, deszcz, Aemond w zaciemnionej komnacie Baratheonów. Coś wspaniałego.

    Co więcej mogę dodać? Żal, że trzeba teraz czekać rok, jeszcze większy żal, jeśli to będą np. dwa lata.

    LINK
  • Matt&Milly za kulisami odcinka 4...boziu.

    Princess Fantaghiro 2022-10-26 16:31:57

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    https://vm.tiktok.com/ZMFBA8mxW/


    Ależ oni są oboje DO SCHRUPANIA!

    Emma jest super i w ogóle ale tęsknię za Milly.

    LINK
  • Cwany Lisie, odpowiadam tu żeby było przejrzyściej, bo jak ta tabelka ściśnie...

    Princess Fantaghiro 2022-10-30 12:13:44

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    cwany-lis napisał:
    Te interpretacje historyków i kronikarzy to największa zaleta książki - czytelnik mógł sam sobie, wedle swego gustu i kompasu moralnego wybrać czy ten tamtą, a może tamten etc. Oczywiście serial musiał obrać jakaś konkretną wersję wydarzeń za "kanoniczną".

    W książce nie było jednak ucieczki na smoku i ciekawi mnie bardzo, czy takich odstępstw będzie więcej. Serialowy konflikt jest też pozbawiony wielu postaci drugoplanowych i rodów, ale tu z kolei rozumiem decyzję o nie zamęczaniu widza dziesiątkami nazwisk i imion.

    -----------------------

    Też takiego byłam zdania. W sumie nadal jestem, aczkolwiek w miarę rozwoju akcji zaczynam coraz silniej odczuwać ból pewnej części ciała, typowej dla zdeklarowanych książkowców...
    UWAGA SPOILERY Z FIRE&BLOOD I ANTOLOGII O KSIĘCIU ŁOTRZYKU.

    Chociaż np. uwielbiam scenę z odcinka "Król Wąskiego Morza", gdzie Danon leży na podłodze w Sali Tronowej i błaga Brata o rękę Reni; po tym jak jedynie ją wycałował i wypieścił porządnie - uważam to za prawdziwie epickie 🤪 - to myślę że jeszcze bardziej spodobało by mi się, gdybym zobaczyła na ekranie świadectwo Grzyba, gdzie Rhaenyra jednak oddaje dziewictwo Daemonowi, nie Cole`owi. Gdzie Viserys się o tym dowiaduje. Oni oboje, Książę i Księżniczka, zostają zaciągnięci przed oblicze ojca. I oboje solidarnie błagają Króla na kolanach, żeby Papulo się nad nimi i ich miłością zlitował; i połączył smoczych kochanków świętym węzłem małżeńskim.
    Zaś Viserys stawia veto, mówi NIE, na złość i wieloletnią udrękę Smoczym kochankom, Romeo i Julii Westeros. Którzy żyć bez siebie nie potrafią. (Tzn, potrafią. Ale bardzo kiepsko im to wychodzi...)

    Bo choć Viserys kocha oboje - brata i córkę, i wie że ich tym straszliwie zrani; ale jednocześnie NIESTETY, dziad kalwaryjski twardo uznaje chyba najbardziej obrzydliwy element westerowskiej kultury gwałtu, gdzie raz zawarte małżeństwo aranżowane, zawarte nawet absolutnie wbrew woli - jest święte, nierozerwalne i kończy się tylko w wypadku śmierci współmałżonka.
    Zgadza się na nieszczęście młodych, najbliższej rodziny i własnej krwi, by zadowolić obcych. Bo nie chce obrazić potężnych politycznie i wpływami Lordów Doliny, i ugłaskać wściekłego Corlysa Velaryona, wraz z jego potęgą morskiej floty.

    Nieważne dla Viserysa że Rhaenyrę nie kręci Leanor, ani Leanora Renia, bo on woli chłopców...

    I to nieważne że Daemon został mężem Lady Royce totalnie wbrew własnej woli, sercu, a także ciału.
    Nieważne że Rhea też go nie chce, bo Daemonowi do niej pomimo jakichś tam prób nigdy nie stanął; i pełnego stosunku nigdy nie mieli - przez co Spiżową Suka pozostała nomen omen Żelazną dziewicą. I za co Rhea jest na niego wściekła. Bo ona uważa że ma święte prawo do seksu z mężem.
    I to jej zdaniem wyłączna wina Daemona, że ona tego seksu nie ma. Że "on jej nie daje". (Imo to nie tylko jego wina, jej też, bo młodszy Targaryen jest bardzo wrażliwy na kobiece wdzięki. I jakby Rhea nie zionęła do niego taką ogromną i pernamentną niechęcią, to by ich relacja mogła zupełnie inaczej wyglądać...)
    BA, wszyscy są na Księcia Łotrzyka wściekli o to, że nie bzyka pierwszej żony, każą mu do niej wracać WSZYSCY; (włączając w to brata, bratanicę, nie tylko lordowie typu Otto!) a on jest wściekły na nich, na Lady Royce, a najbardziej pewnie na siebie... bo jak ciało faceta nie domaga w łóżku to dla niego samego jest największa ujma i osobista tragedia.
    Dlatego woli im odburknąć po chamsku że woli r&* owce. A także płakać gdy świat zewnętrzny na niego nie patrzy, zawijać się w kocyk, zakrywać się nim po całą głowę. I jak przerażony mały chłopczyk tulić się do piersi Mysarii...Oczywiście Daemon przed światem zewnętrznym wszelkimi siłami zgrywa Wielkiego kozaka. Przed kolesiami ze Straży czy z woja Książę Łotrzyk zakłada maskę straszliwego Smoka... Im nie pokaże słabości.
    Wie że nie może pokazać jak życie z Rheą potrafi być nieznośne, i jak przez to cierpi...
    Wie że musi zgrywać mężczyznę silniejszego niz jest, bo inaczej straci wszelki szacunek. Nikt się go nie będzie bał, gdy się dowiedzą że potrafi się rozpłakać bo mu przy kobiecie nie stanie. (Bo Daemon nie potrafi zmusić ciała do stosunku z Royce wbrew samemu sobie. Mówiąc wprost i bez owijania w bawełnę - Książę nie daje rady dać się zgwałcić.) Wie że jeśli by się dowiedzieli, to będzie pośmiewiskiem w oczach wszystkich Lordów Westeros. I nieważne że Książę ma za zwierzątko prawdziwego Smoka. Że osiągnął mistrzowską biegłość w posługiwaniu się mieczem. Że używając Mrocznej Siostry może pozbawić kogoś wszystkiego ponad językiem, i to z porażająco chirurgiczną precyzją, co do centymetra...
    To wszystko dla ludu Westeros nic nie będzie znaczyć, jeśli wyszłoby na jaw że mu, Księciu Łotrzykowi do Rhei po prostu, po ludzku, nie staje.
    Uznali by go za słabiaka. Lub wręcz za nie-mężczyznę. Za kogoś żałosnego.
    Daemon to nie Dayana, ona może otwarcie płakać i okazywać przerażenie gdy spotkała ją krzywda z ręki Aegona. Pokrzywdzona służka Dayana może okazywać swoje cierpienie nawet Królowej, która jest matką oprawcy. Jest kobietą, KAŻDY zrozumie Dayanę.
    Daemon się nie rozpłacze przy lordach Westeros. To facet i musi zgrywać twardszego niż jest. Będzie odpowiadał im chamskim językiem, żeby nie zauważyli jak bardzo jest źle. Żeby nie zobaczyli że Książę Łotrzyk też ma słabości, lęki, że się boi... Może strasznie.

    I nie powiem, to co dało HBO jest imo i tak znakomite i smaczne.
    Mam jednak silne wrażenie że ta wersja zdarzeń okiem karła Grzyba z książki przebiła by serialową...

    No ale dobra. Przeżyję że tego nie dali jeśli się okaże że inne świadectwo Grzyba jest prawdą, czyli że Alicja pierwszy raz miała z Danonkiem 🤫, zanim jeszcze niczego nieświadomy Viserys położył na Hightowerównie swoje łapki...Ku niewymownej przykrości obojga tych mega skomplikowanych dusz. A także ku niewymownej radości gnidy Otta Hightowera.


    Nie wiem szczerze w co tu gra ( bo tu każda postać w HotD w coś gra, mniej lub bardziej) serialowa Rhaenys... Może kobitka wcale nie być tak dobra i pokojowa jak się wydaje.
    Rhaenys Velaryon chyba najbardziej sama przed sobą udaje że się poddała w walce o tron. Jednak jej działania zwłaszcza w 9 odcinku trochę temu przeczą. Ona ma wciąż w sercu uktyty żal...O to że westerowscy lordowie na Wielkiej Radzie w Harrenhall odebrali jej tron...Bo jest kobietą.
    Dla mnie całkiem prawdopodobne może być że Rhaenys wyrosła na gracza, który liczy że Czarna Królowa z Zieloną wezmą się za łby i powybijają nawzajem... A ona zgarnie resztę, siedząc dumnie na grzbiecie Meleys, Czerwonej Królowej. Smoku którego tak BTW. Jeźdźczynią była mama Viserysa i Daemona, pokręcona jak paczka dropsów Alyssa Targaryen.
    No bo która normalna matka zabrałaby 9 i 14 dniowego niemowlaka na przejażdżkę, Lot na Smoku?
    Viserysek dostał traumy i śmiertelnie się przeraził, także całe życie wszystkiego się bał.
    Danonek odwrotnej traumy dostał, stwierdził że ryzyk fizyk, granic to w zasadzie nie ma, ciężko je mu nawet określić, a bycie Królem Yolo to jest jego dewiza!

    PS. Dokładnie, po co wrzucać pierdylion rodów, nazwisk, "nejmów" którzy i tak nikogo potem nie obejdą...

    LINK
  • Jeszcze mały suplement odnośnie pewnych zmian w serialu tudzież dopowiedzeń książkowych...

    Princess Fantaghiro 2022-11-01 11:36:38

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    Małe SPOILERY Z FIRE & BLOOD

    Danon zaraz potym jak Viserysa ogłoszono Królem poleciał do niego - prosić go - najwyższą instancję w 7 Królestwach - o rozwiązanie małżeństwa z Panią Doliny. Ale oczywiście braciszek pokazał mu TAKIEGO WAŁA.
    Pytanie czy Viserys nie poszedł bratu na rękę bo, a) tak kocha tradycję b) nie zalegalizował rozwodów, bo Otto swym żmijowym podszeptem mu to odradził? Hightower miał w tym swój cel?
    A to była taka piękna okazja, żeby położyć kres tej obrzydliwej w gruncie rzeczy zasadzie, jaką jest absolutna nierozerwalność aranżowanych małżeństw...

    Ogólnie mam bekę z tych bzdur, co to krążą w internecie, że Danon nie chce/nie lubi/obraża Rheę Royce, bo była brzydka...
    Otóż nie!
    NIE O JEJ WYGLĄD MU CHODZIŁO.

    A dlaczego nie?
    U Martina wszyscy świadkowie są zgodni co do jednego. 30 letnia Rhaenyra, po 3 ciążach i urodzeniu synów Stronga, zbrzydła i mocno się roztyła. I nigdy już nie wróciła do poprzedniej wagi oraz swej zgrabnej figury z nastoletniej młodości. Straciła też urodę na twarzy, a po piękności zwanej niegdyś Radością Królestwa nie został nawet ślad.
    A co na to Książę Łotrzyk?
    OTÓŻ SZALAŁ ZA RHAENYRĄ TAK SAMO JAK X LAT WCZEŚNIEJ. JAK PORĄBANY.

    Oczywiście nie da się ukryć że HBO zatrudniając do roli starszej Księżniczki tak piękną i zgrabną osobę jak Emma D`Arcy zakłamało tutaj Martinową rzeczywistość.
    W żaden sposób też nie zmniejszono atrakcyjności Emmy jako Rhaenyry, gdy ta powinna być zmęczoną życiem matką po trzech porodach...
    Nie przeszkadza mi to jednak. Może też z tego względu że z kolei Matt nie jest tak klasycznie i posągowo piękny, jak u Martina Książę Łotrzyk. Choć imo to bardzo przystojny facet, a jako Daemon w wielu scenach Matti wygląda tak zjawiskowo że zapiera dech, no kurza stopa - jest w HotD po prostu piękny; to nie jest to uroda absolutnie oczywista i stricte katalogowa.
    Rzecz jasna nie wymieniłabym Smitha na nikogo innego w roli Księcia Danonka. Każdego delikwenta o bardziej klasycznej urodzie, który choćby próbował zająć jego miejsce, wyniosłabym z planu w podskokach.
    Bo facet gra swoją rolę po mistrzowsku, wiele z siebie daje, sprawiając że Czar roztaczany przez Łotrzyka jest naprawdę hipnotyzujący.
    Daemon HBO jest imo w równej proporcji Diabłem co Aniołem. Księciem niosącym na twarzy maskę smoczej Bestii.
    Oczywiście w bajce George Martina, nie Disneya czy Lucasa. A to wielka różnica. 🤪

    PS. Chyba że Paul Newman wstanie z grobu, odmłodzi się o kilkadziesiąt lat, i będzie próbował być bardziej nowocześnie edgy 🤣 Wtedy się EWENTUALNIE zastanowię...huehue. Aczkolwiek on się nigdy nie czuł w rolach kostiumowych, więc nawet by nie chciał wziąć roli targaryeńskiego Rogue Prince...

    Nie ma uja we wsi. Musi być sexi Matti. 😋

    LINK
  • Danonek błagający Renię o ciach

    Princess Fantaghiro 2022-11-01 16:55:00

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    Ciach!
    https://vm.tiktok.com/ZMFAoN773/

    SIKAM! 🤣🤣🤣

    LINK
  • Koszmarna, niesławna, durna i przesadzona scenka z finału.

    Princess Fantaghiro 2022-11-04 13:44:48

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    UWAGA ! SPOJLERY Z FINAŁU I SEZONU HOTD.

    Czyli historia jednego małżeńskiego podduszenia przy kominku.

    To znaczy, ja w pełni rozumiem wściekłość i rozpacz Daemona. To że w tym jednym dniu spadło na niego, i jego rodzinę tyle tragedii i osobistych nieszczęść... Że wszelkie granice Smoczego Księcia, i jego i tak bardzo dużej wytrzymałości; zostały przekroczone...

    Ukochany brat Daemona nie żyje. Prawdopodobnie podtruwany latami przez ptaszki Hightowera.
    Zieloni bezczelnie ukradli jego żonie Koronę.
    Babcia Laeny&Rhaeny przychodzi i obwieszcza im że jest wojna, a ona nie spaliła Otta Hightowera/zdrajcę narodów/Vladimira Westeros, bo to "nie jej sprawa"...
    Szokujące wieści słyszane z ust Rhaenys doprowadziły do tego że jego żona poroniła.
    Dziecko urodziło się martwe, w dodatku z potwornymi wadami.
    Stracili Visenyę, córeczkę o której Daemon tak bardzo marzył żeby mieć z Rhaenyrą.
    Tak bardzo się cieszył, że ona jest, że może ofiarować jej Smocze jajko, które dla niej zdobył.
    A w jednej chwili upragnionego dziecka nie ma.
    Daemon już jest na skraju wytrzymałości.
    Niestety w serialu pokazali tylko króciutkie ujęcie gdzie Książę idzie na plażę sam, i podpierając się Mroczną Siostrą upada z rozpaczy na kolana.
    (Po co wycięli tą długą sekwencje której kadry tak od dawna latają po internecie, to też nie wiem.)
    Teraz jeszcze Książę otwiera drzwi, a tam fałszywa morda Saurona Westeros, Otta. 🤬
    Tyle razy mógł zrobić z tym gościem porządek. Mógł zapobiec wojnie którą zaraz Hightower rozpęta, a tego nie zrobił...Daemon jest najbardziej wściekły na samego siebie. Bo posłuchał swej, - w tamtym momencie na moście - nieskończenie naiwnej żony, Królowej. A Rhaenyra jest tam jak typowe sweet summer child...Jak dziecko, które wpuszcza do domu bezwzględnego mordercę, zdrajcę narodów; bo ten miły starszy pan pokazał jej ładny obrazek. On nie może mieć złych zamiarów, prawda?
    PRAWDA???
    Daemon się jej posłuchał. Nie zrobił nic. Nawet nie uwięził Otto Hightowera, który robił za posła.
    Zagrał według zasad, na życzenie żony, choć świerzbiły go ręce...
    To koszmarny błąd, za który wszyscy zapłacą potwornie wysoką cenę.
    Właśnie stracili kolejne Dziecko, swego syna Lucerysa, który został zabity.
    Choć był posłem.
    Aemond tego nie uszanował i zabił kuzyna.
    Daemon wiedział, przeczuwał że tak będzie; i jest wściekły że na to pozwolił. Że nie walnął w stół i nie obronił rodziny po swojemu.
    Rhaenyra, kompletnie zielona w sprawach wojny, żyjąca od wielu lat w spokoju, miłości i dobrobycie; nie ma zielonego pojęcia do czego zdolny jest prawdziwy wróg. Do czego zdolny jest O.H. Ona wojnę zna z książek i opowiadań. Ona tu zastosowała wojenny womansplaining, i próbuje tłumaczyć Daemonowi, który na wojnie zęby zjadł; jak należy się bronić przed śmiertelnie niebezpiecznym agresorem...
    Zrobiła po swojemu.
    Puściła Otto wolno, bo stary pokazał jej obrazek od Alicji.
    Posłuchała swoich, wychowanych w pokoju i bezpieczeństwie dzieci; które tak jak ona nigdy nie zaznały okrucieństwa wroga czy wojny. Dzieci które są nieskończenie naiwne.
    Rhaenyra nie posłuchała męża, który naiwności w tych sprawach pozbył się lata temu; a skutki będą absolutnie tragiczne i opłakane, z czego Daemon doskonale zdaje sobie sprawę...
    Ja rozumiem że czegoś takiego nie idzie wytrzymać.
    Ja rozumiem ze nieskończona naiwność Rhaenyry pomoże Zielonym w zamordowaniu Lucerysa.
    Że Daemon nie może znieść tego, że naiwna żona daje się tak łatwo nabrać na fałszywe słodkie słówka tego potwora Hightowera. I na obrazek od Alicji. Że trafił go szlag.
    Nie wytrzymuje śmierci ukochanego brata Viserysa, śmierci wymarzonej córeczki Visenyi. Nie wytrzymuje kradzieży Tronu należącego do ukochanej żony.
    Nie wytrzymuje nieskończonej naiwności Rhaenyry, która swoimi bezmyślnymi działaniami może ich wszystkich niechcący zabić.
    Niemniej, fizyczny atak na Rhaenyrę...Nie powinien mieć miejsca.
    Ta scena, imo - to przesada.
    Daemon w książkach nigdy nie użył przemocy fizycznej na żadnej ze swych żon!!!
    Serialowy Daemon zaś wylatuje z podduszeniem. RENI. NOSZ KUFFA MAĆ!!!@@ 🤬😡💀
    FACEPALM MIĘDZYGWIEZDNY.
    Widać tu rączki/podszepty jego namiętnych antyfanek...Te fanfiki o Danonku jako domowym przemocowcu powinnyście trzymać schowane GŁĘBOKO w szufladzie, drogie panie!@@🥶😤☠
    Ta scena przy kominku miałaby o wiele więcej sensu, gdyby Daemon nie wiem, złapał Rhaenyrę za ramiona i nią potrząsnął, z tekstem w stylu:
    `Dziewczyno, czemu nie pozwalasz mi bronić naszej rodziny po mojemu? Czemu robisz co w twojej mocy by ułatwić Ottu zamordowanie Ciebie, naszych dzieci, mnie i każdego kto Cię popiera? Nie bądź naiwna! Obudź się, zanim będzie za późno!!!`
    To by miało o wiele większy sens.
    Bo teraz ćwierć internetu znienawidziła Księcia Łotrzyka, albo odwrócili się od Daemyry; bo im się zdaje że Daemon próbował przy tym kominku po prostu zamordować Rhaenyrę...☠☠☠🤬😤
    FACEPALM STULECIA.



    LINK
    • piłką o ścianę

      Vos 2022-11-04 14:07:18

      Vos

      avek

      Rejestracja: 2007-05-07

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Warszawa

      Wait, wait, wait.

      Przecież furia Daemona nie ma nic wspólnego ze sposobem w jaki Rhaenyra chciała rozwiązywać konflikty polityczne. Chodzi o skrajny narcyzm księcia, który poczuł się głęboko zraniony tym, że Viserys nie zdradził mu wielkiej tajemnicy wiary rodu Targaryenów odnośnie Pieśni Lodu i Ognia, co potwierdza sam showrunner Ryan Condal:

      When he learns in that moment that Viserys never believed in him enough, as his actual heir to the throne, to pass this thing on that he clearly just easily passed on to Rhaenyra, it breaks him," Condal continued. "He loved his brother so deeply and trusted him, even through all the problems that they had, and Viserys never shared it with him. He kept [Daemon] in the dark, and it just it breaks Daemon. Instead of reacting with grief or sadness that you see out of him later, he reacts with rage and he takes it out on Rhaenyra.

      Daemon jest przemocowcem i był nim od początku, od morderstwa pierwszej żony, które usprawiedliwiasz, bo była złośliwa (???), jak również brutalne pobicie posłańca w czasie wojny na Stopniach.

      I na koniec - nie wiem, dlaczego za scenę podduszania obwiniasz jakieś scenarzystki, skoro The Black Queen napisał sam Condal.

      LINK
      • Re: piłką o ścianę

        Princess Fantaghiro 2022-11-05 16:12:09

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Posępny Czerep

        Wiesz...Nie potrzebuję w analizie i ocenie zachowań postaci panjaśnienia Condala. (Zwłaszcza jeśli zaczyna gadać pierdoły jak te o fanach.)

        Mam własne przemyślenia, obserwacje i odczucia.
        Doceniam jego robotę i podoba mi się ona w HotD ogromnie, w jakichś na oko ponad 90%...Ale to nie znaczy że muszę bezmyślnie przyklaskiwać każdej jego twórczej decyzji, wypaczającej moją ukochaną postać.
        Ciebie zdaje się strasznie bawiła ogromna toksyczność Rhei Royce w stosunku do Daemona, to że jedzie po nim jak po szmacie.
        Podejrzewam że Condala bawiło to podobnie, gdy zatwierdzał tę fanfikową scenę.
        Mnie jakoś nie bawi. 😋

        Mimo to zgadzam się z tą akurat ryanową obserwacją odnośnie uczuć Łotrzyka w kwestii przepowiedni. Zapomniałam wspomnieć o tej jednej najprostszej, oczywistej i najbardziej łopatologicznej rzeczy.
        Sprawa Przepowiedni to ta kropla, która przelała czarę goryczy.
        To kolejna cegła, rzucona Daemonowi w gębę tego jednego dnia, która dobija Księcia.
        To że ukochany, a już nieżywy, brat; nigdy mu tak naprawdę nie ufał. Że zawsze był u niego na szarym końcu. Bo Daemon był ostatni na liście miłości Viserysa, i on o tym dobrze wie...
        Pierwsza była żona Aemma. Potem ukochana córka Rhaenyra, potem niezrównany w swym fałszu lizodup Otto, oraz druga żona Alicent. Ich Viserys zawsze starał się trzymać jak najbliżej siebie, w przeciwieństwie do swego młodszego brata. (Którego prosi o powrót na Dwór po ilu latach rozłąki?? Jakichś 10? Ten moment na stypie Laeny, gdzie Książę jak to słyszy od Viserysa to nie daje rady z emocjami, odpowiada szorstko: "I need...nothing!" i ucieka. ) Daemon był ostatni na liście, ledwo przez Viserysa tolerowany. I to go bardzo bolało. Że jest w sercu brata na ostatnim miejscu, tak mało istotny.
        Tutaj dostaje w tym momencie kolejne namacalne tego potwierdzenie, brak braterskiego zaufania. To kolejny niesamowicie potężny kop tego koszmarnego dnia. I Książę pęka.
        Rozumiem że pękł, ale nie podoba mi się, jaki tego pęknięcia jest finał. Wg imć Ryana C. Daemon bywa wybuchowy, jaha. Niech by w wybuchu złości rozwalił ten piękny smoczy stół. Ale nie tak, że Renię poddusza, nosz kuffa!!!
        Nie ja jedna mam pretensje o takie zachowanie postaci. Masa fanów, książkowców i nie, jest oburzona - bo to zachowanie Daemona względem Rhaenyry jest całkowicie out of character.
        U Martina Książę nigdy nie podniósł ręki na Księżniczkę.
        Nie podniósł też zresztą na Rheę Royce.
        To fanfiki Ryana Condala i antydaemonowych pracownic.
        Osobiście mam zamiaru tolerować i uznawać każdego bzdurnego fanfika jaki sobie wymyślą.
        Bo takie mają widzimisię.
        "Dedekowaniu" w HoTD mówię stanowcze NIE.

        "Daemon jest przemocowcem i był nim od początku, od morderstwa pierwszej żony, które usprawiedliwiasz, bo była złośliwa."

        Szczerze? Ja tego durnego fanfica HotD o pomocy Daemona w upadku Rhei z konia, i obrzydliwej eutanazji na sparaliżowanej, nawet nie uznaję. 😝
        (Nawet jakbym zechciała ten słaby wymysł potraktować poważnie to...Rhea po prawdzie próbowała zastrzelić męża z łuku pierwsza.
        A że wykonała przy tym bardzo gwałtowny ruch, czym wystraszyła zwierzę tak że koń się wywalił...
        No cóż.
        Aczkolwiek, jak już mówiłam, wykonany przez Daemona zabieg eutanazji na sparaliżowanej Rhei był faktycznie wstrętny.)
        Condal może sobie ten oczerniający Daemona fanfic wsadzić tam gdzie słońce nie dochodzi.
        Zwłaszcza że inne postaci, jak Alicent, Rhaenyrę czy Aemonda wybiela na potęgę.
        Będę w stanie zaakceptować tę kretyńską scenę z Rheą tylko jeśli w 2 sezonie (lub później - ale czytałam gadanie Condala że już w drugim mają się zagłębić w psychikę Danonka. Z jednej strony bardzo się cieszę bo diabelnie mnie to ciekawi; a z drugiej, cholernie się boję ich pomysłów...) łopatologicznie (bo niestety do całkiem sporej grupy widzów trzeba łopatą) wyłożą że życie z Lady Royce było dla Rogue Prince autentycznie piekłem i katorgą. I nawet tak elastyczny człowiek jak on, nie był w stanie tego wytrzymać...
        Martin i Dedeki zrobili tak, że ludzie klaskali gdy Tyrion SPOILER WIELKI Z GOT UWAGA! ustrzelił z łuku własnego ojca. KONIEC SPOILERA
        Jeśli Condal da później materiał, dzięki któremu ludzie będą przy kolejnym seansie I sezonu HotD klaskać na tej odwróconej scenie z Prince`s Bride, to spoko. Będę w stanie to uznać. 😋
        Inaczej, niech Ryan z tym spada.

        Tym bardziej po swoich ostatnich tekstach do fandomu.

        "Yeah, please explain to me and George who Daemon is as a character, everybody,"
        Condal says with a laugh,


        Bo SORRY ale koleś chce odebrać fanom prawo do myślenia o postaci co chcą, ale sam uważa że ma prawo dodawać oczerniające postać fanfiki z dupki o pomocy Daemona przy wypadku Rhei oraz podduszaniu ukochanej Rhaenyry???
        W stylu : "Co wolno wojewódzie to nie wam fani, smrody?!"
        A weź się Ryanku, ogarnij! 🤬🤬🤬
        Otóż Daemon nie jest jego wyłączną prywatną własnością. Jeśli w ogóle, bo to Martina postać jest. Fani mają święte prawo się wypowiedzieć, mają prawo skrytykować działania Condala. Stwierdzić że im się jego fanfikowa scenka nie podoba i nie pasuje.
        Bez miłości fanów ani serial ani postać długo nie "pożyje". Czy ten człowiek nie kuma tej prostej prawdy?
        Ja tu czekam na jakąś biografiję z Danonkiem by Martin najlepiej, jakiś Łobuzkowy spin-off, a ten tu robi dywersję i jeszcze michę cieszy że ludzi wkurzył.
        Żol pupę ściska! 👿

        Co mnie rozwala dokumentnie to to że Condal uważa swój fanfic z podduszaniem Rhaenyry przy kominku za PIĘKNY (sic!) moment... 🤬🤬🤬👽💀
        Gdzie on w tym widzi jakieś piękno... Niech się cmoknie w czerep i to zdrowo!!!!!😱

        "brutalne pobicie posłańca w czasie wojny na Stopniach."

        Tej sceny również nie było u Martina. ACZKOLWIEK, była u George plotka jakoby Daemon skopał posłańca; gdy ten przyniósł mu list zawiadamiający o ślubie Alicent Hightower z jego bratem.
        Dlatego rzecz jasna, uznaję tą scenę. Zwłaszcza że taki wybuch Księcia na froncie powinien być bardziej zrozumiały dla widza. W sensie że ja np. rozumiem dlaczego ten szał nastąpił, ALE JEDNOCZEŚNIE NIE USPRAWIEDLIWIAM POBICIA BOGU DUCHA WINNEGO POSŁAŃCA.
        Jest to postępek potworny, z Danona tu wyłazi prawdziwa Bestia. Jest w tym wielka ciemność, nie zamierzam udawać że tego w tym wybuchu nie widzę. 😰
        Jak to mówi Martin w Kronikach:
        House Targaryen has produced both great men & monsters. Prince Daemon was both. In his day there was not a man so admired, so beloved, and so reviled in all Westeros. He was made of light and darkness in equal parts. To some he was a hero, to others the blackest of villains."

        Niemniej ciekawi mnie bardzo czy takiego samego potwora i ciemność dostrzegłeś np. w Akucent, gdy ta w szale żąda oka dziecka, a gdy go nie dostaje; bierze nóż w rękę i osobiście próbuje wydłubać oko Rhaenyrze?
        Czy jednak traktujesz ją łagodniej?
        Zagwozdka.

        Btw. jak wiemy to de facto Alicent wysyła Daemonowi pomoc. To za jej namową Viserys po tych 3 latach wysyła bratu posiłki.
        Ciekawi mnie czy Książę się tego aby nie domyślił? Chwilę po przeczytaniu listu tak unosi twarz do słońca i uśmiecha się nawet; potem następuje ten wybuch wściekłości...Domyślił się że to tak naprawdę nie Viserys, tylko Alicent? Jednym z powodów tego strasznego wku*wu było to że Danonek nie chce by Alicent widziała w nim małego chłopca który sobie nie radzi; i potrzebuje pomocy?
        Nie zdziwię się, jeśli coś takiego kiedyś wyjdzie. Heh. 🤗

        I że niby Księciunio jest "skrajnym narcyzem"??
        A TO DOBRE.
        🤣🤣🤣

        Daemon chciał wziąć za żonę MYSARIĘ, legitnie nadać jej tytuł Lady Dragonstone. I MIEĆ Z NIĄ LEGITNE DZIECI.
        I tylko wyraźne veto Mysarii, oraz prawdopodobnie szacunek i miłość do brata; powstrzymały Księcia Łotrzyka od tych oderwanych od rzeczywistości zamierzeń - czyli wprowadzenia byłej niewolnicy i byłej sex workerki do rodziny królewskiej! Książę uznał za godną siebie partnerkę życiową Mysarię, kogoś z samego dołu drabiny społecznej; kogo inni możni uważali za nic niewarte zero i śmiecia.
        Znajdź mi drugiego takiego, rzekomo skrajnie narcystycznego, Księcia lub lorda Westeros; który ma równie wysokie inaczej mniemanie o sobie..

        LINK
        • Re: piłką o ścianę

          Vos 2022-11-05 18:22:45

          Vos

          avek

          Rejestracja: 2007-05-07

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: Warszawa

          Princess Fantaghiro napisał:
          Ciebie zdaje się strasznie bawiła ogromna toksyczność Rhei Royce w stosunku do Daemona, to że jedzie po nim jak po szmacie.
          -----------------------

          Koń by się uśmiał.

          LINK
        • Re: piłką o ścianę

          Shedao Shai 2022-11-06 07:33:46

          Shedao Shai

          avek

          Rejestracja: 2003-02-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

          Princess Fantaghiro napisał:

          Ciebie zdaje się strasznie bawiła ogromna toksyczność Rhei Royce w stosunku do Daemona, to że jedzie po nim jak po szmacie.

          -----------------------

          Więc ją zabił. Miał prawo.
          XD

          It`s Anakin 2.0!!! XD

          LINK
          • Re: piłką o ścianę

            Kathi Langley 2022-11-06 19:24:34

            Kathi Langley

            avek

            Rejestracja: 2003-12-28

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Poznań

            a ty jeszcze zdziwiony jesteś?

            LINK
          • O, Szedał zaczepia, można pośmieszkować ciutkę.

            Princess Fantaghiro 2022-11-06 20:47:25

            Princess Fantaghiro

            avek

            Rejestracja: 2016-05-24

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Posępny Czerep

            1. OOOO FUJ!
            Dlaczego zaraz tak obrażać Księciunia Danonka porównaniami do tego prostego półinteligenta Panakina? Którego, muszę przyznać się do winy...TAK BARDZO, swego czasu, przeceniałam? Wszyscy bywamy Viserysami i ślepniemy czasem na jedno oko!
            Mea Culpa.
            *bać Panakina!

            Tu mogę zacytować fragment o Danonku z Condala, bo w tym akurat ma rację i nie gada pierdół...

            `People are looking to put white hats and black hats on characters. They`re looking for good guys and bad guys. They`re looking for the Dark Side and the Light Side of The Force. And this is simply not that kind of show.`

            Świat Martina/współtworzony przez Condala za pomocą HotD to nie Star Warsy.
            A Prince Daemon to z pewnością nie Anakin.
            Sorry, not sorry. 😋
            To o wiele bardziej złożone i skomplikowane charaktery, postaci i historie.


            2. Po drugie, trzymajmy się faktów. 🤪 U Martina świadkowie są zgodni. SPOILERY Z FIRE&BLOOD
            UWAGA!
            Rhea po prostu spadła z konia. (To było w tym samym czasie gdy Książę Łotrzyk bił kac..triarchan Crabfeedera, mordujących żeglarzy i rybaków na Stopniach.) Złamała kręgosłup, od czego dostała paraliżu. Ale znaleźli ją słudzy, zanieśli do łóżka, gdzie przeleżała jeszcze 9 dni w wielkim cierpieniu; zanim bogowie starzy lub nowi łaskawie zabrali ją do siebie.

            3. Po trzecie. W HotD mamy w tym konkretnym miejscu totalny fanfic/NIESTETY, zatwierdzony przez Condala. Mamy bezczelną zmianę czasów i miejsc; w których postaci są tam, gdzie ich defacto nie ma. Aczkolwiek. W tym fanfiku, Rhea Royce jedzie zapolować, jak sama mówi, na jelenia...
            *"Jeleń" jak się okazuje, był biały. 🤣 Lecz niestety, bogowie nie okazali tej akurat kobiecie łaski, i nie pozwolili jej tego, przyznać trzeba - dość wyjątkowego; "jelenia" upolować...( Inne kobiety okazały się w tej sztuce zręczniejsze, lepsze od arcydumnej i przekonanej o własnej biegłości Pani Doliny... Taka Laena Velaryon upolowała ten okaz na uczcie weselnej, a Rhaenyra Targaryen dorwała białego jelonka na plaży. Takie to łowczynie są, pierwszej wody! Moim zdaniem Rhea używała złych zaklęć na polowaniu. Przeklinała białego jelonka, zamiast jak np. Laena komplementować, że taki wspaniały, jak marzenie. Albo jak Rhaenyra lamentować, że bez jelonka jej życie to prawdziwa tragedia była. Biały człowiekowy jelonek zaraz się daje złapać na zaklęcia tego typu. NIE NA WYZWISKA! )

            * Niby to żarcikiem, ale pół serio. 🤗 Wg moich obserwacji biały jeleń który w 3 odcinku przyszedł sam do Rhaenyry w lesie to nie tylko symbol władzy królewskiej. On też, dość prawdopodobnie symbolizuje w HotD Księcia Danonka. OBY!)


            Ale do meritum, ciut bardziej poważnie podchodząc do tego, dziadowego, fanfica...

            Daemon po prostu podchodzi do kobiety, z którą jako 16 latek wziął ślub, wbrew własnej woli. Ale że był - wtedy jeszcze - grzecznym chłopcem słuchającym się swej babci, manipulującej nim tak jak np. Otto Hightower własną córką; nie pozostawiono mu de facto, wyboru. Ta kobieta, najpierw obrzuca Daemona błotem, oskarża o najgorsze; a potem z wściekłym wyrazem twarzy sięga po łuk, z oczywistym imo zamiarem zabicia/zastrzelenia męża. Męża tylko na papierze, ale dla niej się liczy.
            Jako że karma is a bi*ch, a Rhea widać nie była bożą oblubienicą; dlatego bogowie ukarali ją w tempie expresowym.
            Koń wystraszony gwałtownym ruchem swej jeźdźczyni wywinął kozła do tyłu, przygniatając niedoszłą zabójczynię.
            Daemon podchodzi do leżącej i sparaliżowanej, i bardzo brzydko stawia na moment stopę na nieczułym ramieniu Rhei Royce.
            Ta, pomimo utraty władzy w całym ciele, nie straciła jednak władzy w swym żmijowym języku.
            Językiem tym agresywnie wrzeszczy do papierowego męża z prośbą o dokonanie eutanazji.
            Po tym jak nazwała Daemona "Tchórzem, który nie kończy", ten w końcu spełnia palące pragnienie Rhei Royce. Zgodnie z życzeniem sparaliżowanej dokonuje na niej eutanazji. Obrzydliwej eutanazji, bo
            używając do tego zabiegu kamienia.
            End of story.
            (Chociaż nie.
            W dalszej części widzimy dość interesującą pozostałość tego fanfica. Na weselu Rhaenyry, siedząc przy stole Daemon bawi się sprżączką od zbroi Spiżową Suki. Zostawił sobie na pamiątkę...hm. Ciekawe dlaczego.
            DLACZEGO?)

            LINK
            • Re: O, Szedał zaczepia, można pośmieszkować ciutkę.

              bartoszcze 2022-11-06 21:03:43

              bartoszcze

              avek

              Rejestracja: 2015-12-19

              Ostatnia wizyta: 2024-11-21

              Skąd: Jeden z Wszechświatów

              Princess Fantaghiro napisał:
              Mamy bezczelną zmianę czasów i miejsc; w których postaci są tam, gdzie ich defacto nie ma.

              -----------------------

              Tolk... Martin musi się przewracać w... łóżku od tego świętokradztwa względem lore.

              LINK
              • Re: O, Szedał zaczepia, można pośmieszkować ciutkę.

                Vos 2022-11-06 21:07:56

                Vos

                avek

                Rejestracja: 2007-05-07

                Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                Skąd: Warszawa

                bartoszcze napisał:
                Princess Fantaghiro napisał:
                Mamy bezczelną zmianę czasów i miejsc; w których postaci są tam, gdzie ich defacto nie ma.

                -----------------------

                Tolk... Martin musi się przewracać w... łóżku od tego świętokradztwa względem lore.

                -----------------------

                Biedny Martin musi już szykować pozew za tę abominację, zwłaszcza, że jest jednym ze współtwórców serialu, producentem wykonawczym i konsultantem HotD. 😭

                LINK
            • Re: O, Szedał zaczepia, można pośmieszkować ciutkę.

              Kathi Langley 2022-11-06 21:20:53

              Kathi Langley

              avek

              Rejestracja: 2003-12-28

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Poznań

              pożałuję, ale:

              jaki generalnie jest sens tych ścian tekstu? Bo chyba nie sądzisz że ktokolwiek choć przychyla się do tych niemądrych potoków słów, a co dopiero da się przekonać? Reszta tutaj zebranych nie jest na oksytocynowym haju.

              LINK
              • Re: O, Szedał zaczepia, można pośmieszkować ciutkę.

                Vos 2022-11-06 21:32:52

                Vos

                avek

                Rejestracja: 2007-05-07

                Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                Skąd: Warszawa

                Kathi Langley napisał:
                [cytat]pożałuję, ale:[/cytat]
                -----------------------

                Ktoś tu chyba zatęsknił za byciem call-outowaną w sygnaturce

                LINK
                • Re: O, Szedał zaczepia, można pośmieszkować ciutkę.

                  Kathi Langley 2022-11-06 21:48:47

                  Kathi Langley

                  avek

                  Rejestracja: 2003-12-28

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                  Skąd: Poznań

                  dealt with worse

                  LINK
              • Re:

                Princess Fantaghiro 2022-11-10 18:28:05

                Princess Fantaghiro

                avek

                Rejestracja: 2016-05-24

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Posępny Czerep

                Czy to będąca na ocytoksynie czy nie, twierdzę tak bardzo niemądrze, że Danon nie jest żadnym magiem; i nie umi przewracać koni swym wzrokiem.
                Ale masz rację, dać się takim słabym baitom jak te szedałowe to moja porażka. 🤣
                Chciałam pierwotnie napisać coś składniej, być może odrobinkę mniej niemądrze, but mission failed...MaKłin.
                Tyle.

                LINK
            • Re: O, Szedał zaczepia, można pośmieszkować ciutkę.

              Shedao Shai 2022-11-07 08:55:12

              Shedao Shai

              avek

              Rejestracja: 2003-02-18

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

              Mega dobry post 10/10

              jak coś to pisz więcej

              LINK
  • Przyznam że to szalenie zabawne oglądać pilota HotD po raz 4...

    Princess Fantaghiro 2022-11-06 12:24:15

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    ...kiedy już człowiek zna cały sezon "Rodu Smoka" oraz jest po lekturze Ognia &Lodu...

    SPOILERY GRUBE WIADOMIX.

    Pamiętam że jak za pierwszym razem oglądałam pilota, to na scenie Księciunio vs. Creepin Cole myślałam sobie:
    "No co za GNÓJ z tego Daemona! Łapy precz od tego biednego srebrnego rycerzyka!!!".

    Ależ byłam śmieszno-myślna.🤣🤣🤣

    Teraz, za 4 seansem, to tak paczę&myślę:
    "EJ DANONNN...weź Ty się może przestań cackać z tym śmierdzielem, co?...Ja wiem że włączyłeś tu swój lajtowy tryb turniejowy, Daemon/Warrior/Demo/Version.

    Specjalnie ku uciesze gawiedzi, a zwłaszcza żeby tam dziewczęta Alicja z Renią zachwycone twym popisem popiszczały przy barierce...Kumam czaczę, wszysko wim. 🤭
    Ale naprawdę byłoby lepiej dla wszystkich, jakbyś rozpierdzielił tam Kingmakera na serio...WEŹ NAWALAJ TEGO CIULA MOCNIEEEEJ!!!!!"
    Ale nie, bo po co...Finał taki że Cole Cię porobił, i pooooobił. A Ty niby trzymasz fason przy ludziach, a pewnie w nocy ryczałeś 🤧w poduszkę!!!!
    Co ja gadam, jaką poduszkę...🤫
    Ryczałeś Danonku w pierś mamuni Mysarii, albo jeszcze lepiej - pobiegłeś tajemnym korytarzem wypłakać się w zieloną spódnicę Alicent!!!?
    PRAWDA???

    "CHLIP, TEN BRZYDKI CRISPIN MNIE POOOBIŁ!!! 😭😭😭"

    Mazgajku jeden Ty...
    Weź się przyznaj Danonku, nie udawaj. Mam Cię na oku 🧐 i wszystko widzę, co Ty odwalasz za manianę nie z tej ziemi...
    Szkoda szczępić pyszczka, jak to się mówi. 🥶

    A tu Księżniczka x Danonek na plaży...i bolesne flashbacki.
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/50fde0836795.jpg
    ❤ 💔

    Biedna Renia...już się wystraszyła że jej ulubiony Biały Jelonek znów zwiał, jak 10 lat temu...🥺🥺
    A On się tylko na księżyc zapaczył!

    LINK
  • Na fanów zawsze można liczyć

    Princess Fantaghiro 2022-11-09 17:55:40

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    Daemyra z nieskończenie magiczną piosenką Eurielle...❤ Coś absolutnie pięknego.
    https://youtu.be/_HaEAUUK5kI

    Aquarius ❤ i nieśmiertelne Within Temptation...
    https://youtu.be/nqlGyvMifMg

    Magiczne te edity. Po prostu. Ja zdycham.

    EJ NO JA POTRZEBUJĘ SPIN OFF O DAEMYRCE.💫
    Bo ograbiono fanów z ich pięknych lat szczęśliwości, ech.

    Tej tam ekipa od seriali z uniwersum Martina... Dajcie se siana z tym mydłkiem Jonem Snowem!!!! On raczej tego nie uniesie.
    W każdym razie ja tego nie widzę. Harrington nie ma charyzmy za grosz🙄
    DAWAĆ MI WIĘCEJ DAEMYRY, PRAWDZIWYCH SMOCZKÓW! 🖤

    https://youtu.be/QX2g1-RwyrM

    https://youtu.be/5OPVs_BgM9c

    A tu Danon, katarynka, w kółko tylko: My Queen i ma kłin...
    McQueen! ❤ 🙃

    Tu wspaniała BoomDaFunk która lubi rysować Daemyrkę.
    https://twitter.com/lizea77/status/1581188587780874242?s=20&t=dAqawFKh8EcbHqvRIxLkeA

    LINK
  • "Płomień" by SMUGGI - fantastyczny utworek inspirowany "Rodem Smoka".

    Princess Fantaghiro 2022-11-14 21:41:12

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    https://youtu.be/Q10CgBh8TXw 💯

    Kochom ten fandom.

    LINK
  • Martin do Sary H. o Łotrzyku w s.2: Mad, bad, and dangerous to know

    Princess Fantaghiro 2022-11-18 17:23:57

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    Martin o Danonku w sezonie 2...
    On jest jak Lord Byron. `Mad, bad, and dangerous to know.`


    https://winteriscoming.net/2022/10/26/house-of-the-dragon-writers-discuss-season-2-daemon-targaryen/

    So where will we find Daemon in season 2? Will he descend even deeper into the depths of villainy, or will he once more remind us of his better angels? According to executive producer and writer Sara Hess, probably a bit of both. “I was actually texting about this with George the other day, and he reminded me of that quote about Byron: ‘Mad, bad, and dangerous to know,’” Hess told Vanity Fair, reflecting on how Daemon’s edgy personality may be one of the things that simultaneously imperils Rhaenyra and draws her to him. “And that, from a character standpoint, is super interesting to us.”

    Dobrze dobrze, Sareńko...Mnie też bardzo ciekawi (a raczej jednocześnie mega ekscytuje; i przeraża, co wy tam od...cie. Strach się bać. 🤣) jak przedstawicie z Ryankiem tę Książęcą sprawę...Bylebyś nie przegięła struny. Pamiętajmy że Ogień i Krew Martina opowiada historię dwóch KRÓLOWYCH, NIEBEZPIECZNYCH KOBIET.
    Nie mężczyzn.
    To Rhaenyra z Akicent winny być ukazane ostatecznie jako największe Bestyjki w ludzkiej skórze...Nie wypaczajmy tej historii!

    PS.
    A tu Danonek `śpiewa` do nieuprzejmego braciszka...

    https://vm.tiktok.com/ZMFmx6UQb/

    Bo zdechnę jak to PERFEKCYJNIE pasuje, hihi. 🤣🤣🤣🤣

    LINK
  • Hejterzy/osoby z problemami natury psychicznej atakują obsadę i ich rodziny.

    Princess Fantaghiro 2022-11-26 09:26:45

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    - Najpierw Emily Carey (młoda Alicent) usunęła Twittera z powodu hejtu, teraz matka Matta Smitha, z powodu chorych wiadomości...😲☹🤬

    https://startefacts.com/news/matt-smith-s-mom-getting-harassed-over-his-hotd-character_a117


    "[...] Dear mother of Matt Smith. I wonder how your son feels about playing początek spoilera an abuser of women on TV now? Did he think it was justified that he never apologised to his wife after choking her? koniec spoilera Not a good message to send to young viewers," said a now-deleted tweet by the account @ubydarkcastle that appears to be heavily anti-team Black and anti-Daemon.

    Masakra. Dzieci czy "młodzi widzowie", i osoby z poważnymi problemami psychicznymi to tego serialu nie powinny oglądać. Spytać należy kto im pozwala...🤢

    Inna rzecz to wypaczenie samej postaci, bo książkowy Daemon nigdy nie użył przemocy fizycznej na Rhaenyrze. Właśnie o to chodziło, że choć Książę Łotrzyk bywał nazywany najgróźniejszym człowiekiem w Westeros, to NIGDY tak naprawdę nie stanowił zagrożenia dla ludzi których kochał. Rhaenyra mogła czuć się przy wujku całkowicie bezpiecznie! Nawet gdy popełniła niewybaczalne, zdaniem (i nie tylko jego zdaniem) Daemona...

    Nie wiem do teraz, po co tak naprawdę i dlaczego Condall to wypaczył? Żeby zrobić dobrze fanom Zielonych? Żeby podtrzymać popularny teraz mit, że biały heteroseksualny (bo przecież wycięli bezczelnie scenkę sugerującą bisexualizm Księcia🤬) mężczyzna, który nie jest typem bezosobowego mydłka absolutnie pod pantoflem; to musi zawsze być zło wcielone, zagrażające kobietom?
    Naprawdę trzeba było pójść za myślą koleżanki Hess "bo o Boże za dużo fanek kocha Dae!!!"???😠

    Jest mi naprawdę przykro, bo doczytałam Fire&Blood do końca wiadomego tematu, i odetchnęłam z ulgą. Że Księciunio w zasadzie przy Renii pełna kulturka, że łał, jak miło że tak właśnie... - a tu proszę, okazało się że moja radość - jakżeby inaczej - była przedwczesna. 😭😭😭 A Condall zaserwował bardzo brzydkie i brudne niespodzianki... ☠
    Tak się nie robi, proszę pana, nieładnie. 🥶

    I Emma i Matt byli bardzo zdziwieni wiadomą sceną, oraz skonfliktowani tym co musiały ich postaci zrobić...(W ogóle im się nie dziwię). Jak to mówi Smith, no ale zagrali tak bo są aktorami i muszą robić to co w scenariuszu.

    https://www.reddit.com/r/HouseOfTheDragon/comments/yzugsj/apparently_just_at_london_con_matt_smith_says/

    A z dobrych wiadomości, jedyna która nie zepsuła mi humoru, a wręcz przeciwnie; poprawiła go - to to że Matti podpisuje się teraz swoim fankom jako Uncle Daddy Daemon 🤪❤

    https://64.media.tumblr.com/7ee98c82aff96dffc8a0f3da19d9f85f/e2828daaa32c8351-c0/s500x750/9256ad72755f64c9c6ecdd52ce28d1424acf8fbd.jpg

    ON JEST KUŹWA NIEMOŻLIWYYYY! 🤣🤣🤣

    LINK
  • WIEDZIAŁAAAAAAAM, WIEDZIAŁAM!!! CONDAL PRZYZNAŁ TO!!!!

    Princess Fantaghiro 2022-12-18 13:58:25

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep


    SPOILERY JAK COŚ.

    Z panelu:

    https://vm.tiktok.com/ZMFtJhUG5/

    Daemon jest romantycznie zakochany w swoim bracie.
    Hue hue.
    Jak to ujął Ryan, "może nie w sensie sexualnym, ale..."
    MOŻE NIE. 🤣🤪
    Przeczuwałam pismo nosem od samego początku, od pilota.
    To jak koszmarnie zazdrosny jest Księciunio o starszego braciszka. Jak wkurza go Otto, i jak mierzi go fakt jak bardzo Viserys lubi Hightowera i jak liczy się z jego zdaniem...
    Jak Daemonek go wyczekuje, z jakim uwielbieniem w oczach na niego patrzy.
    I jak usilnie próbuje zwrócić na siebie uwagę starszego brata...
    WIEDZIAŁAM. PRZECZUWAŁAM ŻE KSIĘCIUNIO LECI NA WŁASNEGO BRACISZKA. 🤣 Że ciągnie go do smoczej krwi bez różnicy na stopień pokrewieństwa i płeć.
    Oj TRUDNY. BARDZO TRUDNY TEMAT. 🙃
    Wiedziałam od początku że Danonek to tysiąc zagadek, warstw i problemów...🤪

    Zastanawiało mnie, czemu z kolei Viserys ma do niego taki dystans.
    Nie miałam wątpliwości że kocha swojego młodszego braciszka, jednak czasami ta jego surowość i robienie Daemonowi na przekór...
    Viserys prawdopodobnie próbuje "ukarać" brata za, jego...wynaturzone ciągotki. 😔
    Jednocześnie karząc go, czy też wyrzucając z domu, Król sam cierpi. Co jest ładnie podkreślone takimi niuansami - np. gdy w 1 odcinku każe bratu wracać do Doliny, zaraz potem Viserys zahacza o Tron, który rani go w palec, a on krwawi...

    Zwróciłam uwagę na to że Król HBO zawsze spotyka się z bratem w otoczeniu ludzi.
    Albo chociaż w otoczeniu swej Straży Przybocznej.
    Jedyny raz, kiedy spotkali się w cztery oczy był wtedy, gdy Daemon jeszcze pijany albo na koszmarnym kacu, leżał przytulony do zimnej posadzki.
    A Viserys najpierw kopie go w żebra, po czym wyciąga nóż, i agresywnie przykłada go Księciu do szyi (aż Daemon się wystraszył, lol).
    Gderając że serce brata jest czarniejsze niż przypuszczał...I że jest plagą, zesłaną po to by go dręczyć.

    No cóż. Teraz już dokładnie wiadomo o co kaman. Wszystko nabrało większego sensu, hehe.
    Największy problem Viserysa z Danonkiem jest taki, że Król nie może się pogodzić z tym, (I trudno mu się dziwić) że własny brat się w nim buja... 🤣🤣
    Stąd ten dystans. Bo Viseryska to z jednej strony zapewne przeraża, z drugiej-pamięta jak dzika i nieokiełznana była ich matka, i że na Daemona przeszły jej dziwactwa i skłonność do rozciągania granic wszelakich...
    Wie też, jak bardzo Książę Łotrzyk potrafi być kuszący, gdy tego chce.^^
    Być może Króla oblewa zimny pot za każdym razem gdy brata widzi, bo czuje że przez tego diablika mógłby się (o bogowie!) skusić do czegoś dla niego ...niewyobrażalnego.^^
    Nic dziwnego więc, że przy Ottu Viserys czuje się jakoś bezpieczniej.^^
    Tamten fałszywy gad przynajmniej nie marzy o skradzeniu mu całusa, nie mówiąc już o poważniejszych rzeczach...
    DANON, CO TY MASZ W GŁOWIE PYTAM SIE.
    Jprd, piepsoną dżunglę XDD

    A jeszcze w temacie fanfikowej sceny z finału...

    Też jest tak jak jedna z wersji, którą założyłam...
    Condal mówi że ta przemoc Księcia nie jest nawet wymierzona w Rhaenyrę, lecz właśnie w Viserysa. Że on w swoim umyśle poddusza brata, bo nie może ścierpieć tego że Król mu nie ufał. A on go tak bardzo kochał...
    I że tak Daemona ciągło wiecznie do Reni bo przypomina mu brata, a ona jest `next best thing` po Vissku...

    Ech. Dżungla we łbie, DŻUNGLA I DZICZ, PANIE!!!!! 🙃🤪👿

    PS. I tak ten fanfic z chokingiem jest durny, Ryanku.

    LINK
  • Princess!!! Oddawaj moje 100 mIn!!! Princess!!! Oddawaj moje 100 mIn!!!

    Lord Budziol 2023-01-25 09:44:45

    Lord Budziol

    avek

    Rejestracja: 2011-02-12

    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

    Skąd: Imperial City

    Parafrazując Kazika proszę o zwrot co najmniej 100 minut życia poświęconych na ten serial;p
    Na premierę odbiłem się od Rodu Smoka i chyba obejrzałem tylko pierwszy odcinek, teraz przez The Last of Us odnowiłem suba na HBO Max i zachęcony hurra-optymistycznymi reckami naszej Bastionowej Księżniczki stwierdziłem że dam Targaryenom drugą szansę w oczekiwaniu na kolejne odcinki TLOU mając nadzieję że widocznie trzeba chwilkę przercierpieć i potem będzie już tylko lepiej...
    Niestety, myliłem się, o jakże strasznie się myliłem... im dalej tym gorzej... nie wiem czy to skończę...
    Więc wiedz nasza księżniczko, że o ile przy obronie Anakina S. na 1001 sposób byłem #teamPrincess o tyle tym z House of Dragon https://youtu.be/gxHn0HLRq2Q?t=16
    Coś fantasy nie ma ostatanio szczęścia do seriali ;p

    LINK
    • COOOO????

      Princess Fantaghiro 2023-01-25 10:31:36

      Princess Fantaghiro

      avek

      Rejestracja: 2016-05-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Posępny Czerep

      Serce me krwawi...
      BUDZIOLKU TY MNIE NIE NERWUJ NAWEEEEEET!!!
      Bo mię zara coś trafi. 😤

      https://media.tenor.com/PSKEUz5IvVgAAAAC/hercules.gif

      Po pierwsze: Anakin to nie żyje. Jest, jak to się mówi, zombie permanentne, khy khy. Finito. TRUPEK.
      Po drugie...

      Smoczusie moje mu się nie podobają...😪😪
      Przystawka, preludium zaledwie, do ich Tańca, mu nie smakuje...
      Ożeeesz Ty, nóż w żebry, Brutusie jeden Ty! 🤯😵🥶
      No nic.
      Zabolało prawie jak Condalowe sceny fanfikowe oczerniające Danonka.
      PRAWIE. 😌
      PS. Czyżby to zawoaluowana Revenge of the Sith za brak zachwytu nad Andorem? 😉
      PPS. Swoją drogą to Ryan na moje to za dużo się rzeczonej Zemsty na oglądał, i coś mu się dziwnego stanęło przez to.😎

      LINK
    • Re: Princess!!! Oddawaj moje 100 mIn!!! Princess!!! Oddawaj moje 100 mIn!!!

      Finster Vater 2023-01-25 12:39:28

      Finster Vater

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kazamaty Alkazaru

      Trzeba było oglądać symultanicznie jak leciało razem z "Rinks of Pała" 😉

      LINK
  • JARAM SIĘ! WYCIEKŁY nagrania z przesłuchania Emily Beetcham do roli Alys Rivers!

    Princess Fantaghiro 2023-02-17 12:22:42

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    JARAM SIĘ! WYCIEKŁY nagrania z przesłuchania Emily Beetcham do roli Alys Rivers!
    PACZEĆ BO USUWAJĄ, TWEETY Z TEGO JUŻ POSZŁY W OTCHŁAŃ!

    https://youtu.be/XAy8vtAnpoE
    https://youtu.be/VpDVeKhi_YM

    Drobne/mniej drobne spoilery + plus moje uwagi/pytania/dociekania.
    Jak pamiętamy z serialu Książę zaplanował że stworzą dla sił Jedynej Prawowitej Królowej 7 Królestw bazę w największym z zamków, należącym do Strongów.

    (Po zamordowaniu brata i ojca Lordem Harrenhal został co prawda Podnóżek dla Stópek Alicent, czyli Larys Gnida, ale #nobody cares. Wszak dzieciaki Rhaenyry to w połowie Strongowie.)

    Małe spoilery z F&B:

    1. Daemon fatyguje się na przeklęte zamczysko osobiście.
    Tutaj w nagraniu jest ciekawy zwrot, jego interakcja z Alys Rivers, prawdopodobnie bekartką Lionela Stronga, znaną z umiejętności magicznych.
    Kobieta najprawdopodobniej opatruje tutaj rany Daemona...
    Tylko że.
    Księciunio u Martina wziął Harrenhal nie przelewając ani jednej kropli krwi. Czy to cudzej czy swojej własnej...Wszyscy ładnie się tam z nim zgodzili że trzeba walczyć dla córuni Viserysa. A tu Ryan zdaje się znowu jakieś fanaberie swoje wprowadza. Bo czemu czarownica Alys go opatruje? Musiała być jakaś wiksa. Ojej. RYAN TO KUFFY NĘDZY CO TY CZYNISZ Z DANONKA WIECZNIE. JA CI KURDE DAM.
    Z KIM ON SIĘ BIŁ CO??!


    Druga sprawa:

    Danonek który deklaruje swoją wierność prawowitej Królowej i że JEST W STANIE UMRZEĆ DLA NIEJ BEZ WAHANIA!!! FANFARY PROOOSZĘ. 😎🥳 ❤

    Trzecia:
    Alys która Księciunia przedrzeźnia, prowokuje i FLIRTUJE z nim!!! 😈😈😈 YAAAAS!

    Podoba mi się vibe tej pani, nie widziałam niestety jeszcze 1899, ale mam w planach. 🙃
    PS. Te BOOO! 🤣🤣

    PPS. NIECH ONI KRĘCĄ TO SZYBCIEJ BŁAAAGAM!!!!!

    LINK
    • Re: JARAM SIĘ! WYCIEKŁY nagrania z przesłuchania Emily Beetcham do roli Alys Rivers!

      Qel Asim 2023-02-17 16:00:38

      Qel Asim

      avek

      Rejestracja: 2010-09-21

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Pszczyna

      Wiesz Princess, chciałbym znowu zobaczyć u Ciebie taki zapał do SW, jakim darzysz HoD.

      Tyle ode mnie

      Pozdrawiam

      LINK
  • Paczajta Złe Braciaszki Łornery usunęli ale przezorny zawsze ubezpieczony...

    Princess Fantaghiro 2023-02-17 20:32:51

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    https://vm.tiktok.com/ZMYkrs4FA/
    https://vm.tiktok.com/ZMYkrTnfa/


    W sumie zapomniałam o najbardziej intrygującej kwestii, jaka w stronę Księcia wyszła z ust czarownicy z Harrenhal...

    `Nigdy nie miałeś matki.`

    Oczywiście nie można tego stwierdzenia traktować dosłownie.
    I jako że Rivers ma dary wiedźmy, "widzi"/"wie więcej" - to ten jej tekst mnie bardzo zastanawia.
    Daemon oczywiście matkę miał. Alyssa zmarła gdy miał mniej więcej 16 lat. Była ona przy swoich synach.
    Serialowy Vizzy kompletnie pijany w epie 4, gadał, że matka bardzo kochała Daemona; bardziej niż jego.
    Wydawało by się to zupełnie normalnym stwierdzeniem, gdyby hm. Ta rodzinka i ich relacje były normalniejsze. A ponieważ nie są, to zarówno te teksty Viserysa oraz fakt że jego młodszy brat czuje bardzo silną miętę do członków własnej rodziny, do własnej krwi...
    Wszystko to napawa mnie wielkim niepokojem.
    Nie byłoby imo dużym zaskoczeniem gdyby wyszło na jaw, że Alyssa Targaryen niestety molestowała syna, we wczesnej młodości, lub nie daj Boże w dzieciństwie. I to jedna z przyczyn Danonkowego spie*dolenia
    tfu! pokręcenia.

    Qel Asim napisał:
    Wiesz Princess, chciałbym znowu zobaczyć u Ciebie taki zapał do SW, jakim darzysz HoD.

    Tyle ode mnie

    Pozdrawiam

    -----------------------

    Co ja Ci mam powiedzieć...😔
    Żeby był zapał, to musi być dana jakaś porządna ten tego podpałka, najsampierw.
    Niech mi dadzą iskrę bożą w SW, to i zapał wróci.


    LINK
    • Re: Paczajta Złe Braciaszki Łornery usunęli ale przezorny zawsze ubezpieczony...

      Qel Asim 2023-02-18 10:09:11

      Qel Asim

      avek

      Rejestracja: 2010-09-21

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Pszczyna

      Ale ciągle nam podrzucają serialowe pochodnie
      No dobra, może poza Andorem, który bardzo studzi emocje

      LINK
  • po pierwszym sezonie

    Lord Sidious 2023-02-25 21:36:09

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    Przyznaję, czekałem na ten serial, wsiąknąłem w martinowskie uniwersum na dobre i HBO miało u mnie kredyt zaufania (choć z pewnymi rysami ). Liczyłem trochę na inny spin-off, ale ten jest ok., a nawet bardziej niż ok. To kawał solidnego fantasy, dobrze zrealizowanego, przemyślanego, acz niepośpiesznego. Prawdę mówiąc całość to bardziej przedstawienie wszystkich elementów pod sezon drugi, więc może lepiej było poczekać aż będą oba. Teraz zostało poczucie, że zrobili przerwę gdy w końcu wszystko wybuchło i zaczyna się prawdziwa zabawa. Swoją drogą "Ród Smoka" mi zaskoczył tak naprawdę na 6 odcinku, wcześniej czegoś mi brakowało, acz z perspektywy całości, nie do końca wiem czego. Natomiast zgadzam się z GRRM w jednym, ciężko mi sobie wyobrazić, że całość zamkną w dwóch sezonach. Faktycznie to powinny być 3-4. Cóż, jak drugi zrobią w ten sposób co pierwszy, to będzie miazga, patrząc na materiał źródłowy.

    Trudno nie porównywać "Rodu Smoka" z "Grą o tron". W tym wypadku wypada on trochę gorzej (przynajmniej w porównaniu z pierwszymi sezonami). Osobiście przypuszczam, że to kwestia materiału źródłowego. GOT adaptował pełnowymiarowe powieści i był w tym dobry, zaczęły się problemy przy adaptowaniu zapisków... HOTD adaptuje kroniki, których pełnowymiarowymi powieściami bym nie nazwał. Akcja jest skrótowa, postaci mało rozwinięte, a dialogi jedynie dodatkiem. I tego mi tu brakuje, GOT miało często świetne dialogi, HOTD jest raczej przeciętny pod tym względem. Bohaterowie są dobrze nakreśleni, pod kątem charakterów, zamiarów, zamiłowań, ale jednocześnie nie mają swojego unikalnego sposobu mówienia. Innymi słowy jest tu trochę za mało Martina, ale to akurat brak materiału źródłowego. Ten jest całkiem przyzwoicie potraktowany, zwłaszcza, jak weźmie się pod uwagę, że w wielu miejscach Martin sam wskazywał alternatywy wydarzeń. Pod wieloma względami nawet jest lepiej niż "Ogniu i krwi". Tam wydarzenia następują po sobie, narracja jest informacyjna. Tu atmosfera się zagęszcza. Właśnie dlatego wspominałem, że zaskoczyło to u mnie na 6 odcinku, już był poziom zagęszczenia naprawdę ciekawy a i tak jeszcze nie skończyli podkręcać. Efekt jest taki, że dostajemy fajne perełki, w których z akcji niewiele się dzieje, żeby nie powiedzieć nic. Jak kolacja Viserysa z rodzinką i kolejne toasty.

    Z GOT wypada gorzej muzyka. Zwłaszcza, że na początku Ramin raczej raczy nas powtórkami tematów, niż czymś nowym. Dopiero w późniejszych odcinkach chyba łapie właściwą proporcje. Mam też zastrzeżenia, co do animacji. Oglądałem to na 4K i tam niestety widać pewne braki. Nie przypadło mi do gustu też oświetlenie, a właściwie korzystanie z naturalnego światła. Owszem sceny, gdzie widać ogień oświetlający salę są piękne (w 4K), ale gdy duża część serialu jest ciemna, to trochę to męczące.

    Inna rzecz, że w porównaniu z GOT widać też inne czasy, w których powstaje serial. Jest grzeczniejszy, mniej dosłowny, zwłaszcza jeśli chodzi o seks i przemoc. Więcej jest sugerowane. Może to dobrze. Ale również widać, że język jest stonowany. Do tego dochodzi kwestia promowania mniejszości i tu jestem pod wielkim wrażeniem jak można zrobić by wilk był syty i owca cała. Nie byłem fanem, by zmieniać kolor skóry Corlysa Velaryona, ale faktycznie miało to najwięcej sensu, zwłaszcza patrząc na akcję i kwestię ojcostwa dzieci Rhaenyry. Dodaje to dodatkowy wymiar do tej farsy i działa naprawdę na plus (zwłaszcza w kontekście śledztwa Neda Starka w GOT). Ktoś kto wprowadził tę zmianę, faktycznie dobrze przyjrzał się materiałowi źródłowemu i zrobił to tak, by miał to sens. Kupuję to. Do tego jeszcze Steve Toussaint jest świetnie obsadzony. Jestem absolutnie na tak za spin-offem o Wężu Morskim ze Stevem w roli głównej. Więc ze zmian, najbardziej mi przeszkadzało, że Viserysowi nie ucięli palców, choć nawiązanie do "Królestwa niebieskiego" też mi się podobało.

    Natomiast aktorsko bardzo mi się podobają główni bohaterowie Rheanyra, Deamon, Alicent, Colrys, Rhaenys, Otto, Viserys. Cóż, czekam na drugi sezon.

    LINK
    • Re: po pierwszym sezonie

      darth sheldon hiszpański inkwi 2023-02-25 22:52:11

      darth sheldon hiszpański inkwi

      avek

      Rejestracja: 2014-08-04

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Topola Wielka

      Lord Sidious napisał:
      Natomiast zgadzam się z GRRM w jednym, ciężko mi sobie wyobrazić, że całość zamkną w dwóch sezonach. Faktycznie to powinny być 3-4. Cóż, jak drugi zrobią w ten sposób co pierwszy, to będzie miazga, patrząc na materiał źródłowy.


      -----------------------

      A to chyba sami twórcy serialu, potwierdzili, że serial będzie miał 4 sezony (mam pewne podejrzenia w których momentach historii mogą być finały).

      LINK
  • Nowi aktorzy w sezonie 2

    Hego Damask 2023-04-25 14:06:44

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    Kilkoro nowych aktorów w sezonie 2. Będą to Simon Russell Beale, Freddie Fox, Gayle Rankin i Abubakar Salim.

    Beale will portray Ser Simon Strong, Castellan of Harrenhal and great-uncle to Lord Larys; Fox will portray Ser Gwayne Hightower, son of Otto Hightower, brother to Queen Alicent, and uncle to King Aegon, Queen Helaena, and Prince Aemond; Rankin will portray Alys Rivers, a healer and resident of Harrenhal; Salim will portray Alyn of Hull, a sailor in the Velaryon fleet who served in the Stepstones campaign.


    https://deadline.com/2023/04/house-of-the-dragon-cast-simon-russell-beale-freddie-fox-gayle-rankin-abubakar-salim-season-2-1235334940/

    LINK
  • Pierwotny scenariusz C.1 Mega ciekawa rozmowa braci Targaryenów

    Princess Fantaghiro 2023-06-26 21:56:10

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    Serwis Deadline opublikował cały pierwotny scenariusz do pilota House of the Dragon.
    Oto jeden z fragmentów - przetłumaczona rozmowa Króla Viserysa z bratem, która ostatecznie nie znalazła się w odcinku.

    Źródło i tłumaczenie;
    Za facebookową stroną Ród Smoka Polska.

    Daemon dołącza do Viserysa w pustej sali tronowej. Przybycie księcia przyciąga uwagę króla, który wita się z nim. Daemon obejmuje brata przez długą chwilę. W scenariuszu jest wspomniane o "prawdziwej miłości". Viserys krzywi się z ukrytego bólu i odsuwa się od księcia, po czym Daemon to zauważa. Rozpoczyna się konkretny dialog:

    V: Czy wierzysz, że bogowie mają plan?
    D: Nie. Nie sądzę, żeby ich to obchodziło.
    V: Jako Targaryenowie jesteśmy uważani za "bliższych bogom niż ludziom". Uważa się, że zostaliśmy ocaleni od zagłady w jakimś wyższym celu.

    * Daemon przygląda się Viserysowi, sfrustrowany jego brakiem bezpośredniości. *

    D: Mieliśmy szczęście. Nie ma w tym żadnego wstydu.
    V: To nie było szczęście; to były sny dziewczyny. Daenys widziała, co nas czeka i uratowała nas przed tym.
    D: To była dobra historia. Ale "sny" Daenys nie uczyniły nas królami. Zrobiły to smoki Aegona na Polu Ognia.
    V: W Starej Valyrii żyło tysiąc smoków. Co więc sprawiło, że ród Targaryenów zasiadł na Żelaznym Tronie? Smoki? A może sny?
    D: Aegon nie był Marzycielem. Był Zdobywcą. Z wielkim mieczem z valyriańskiej stali i najbardziej przerażającym smokiem, jaki kiedykolwiek żył.
    V: Aegon napisał własną historię. Prawda była zupełnie inna.

    * Daemon śmieje się, chichocząc, z powodu pompatyczności tego twierdzenia. Odzyskawszy powagę, zapytał: *

    D: A cóż to było?

    * Viserys robi długą pauzę. Spogląda na Daemona, zastanawiając się, czy wyjawić mu jakąś sekretną prawdę. W końcu jednak nic nie mówi. *

    D: Historia Targaryenów zapisana jest w ogniu i krwi, Viserysie. Choć niektórzy z nas chcieliby o tym zapomnieć, nie możemy zaprzeczyć naszej naturze.

    * Viserys wzdycha, zawiedziony tym, dokąd to zmierza. Spogląda na górujący nad nimi posąg króla Jaehaerysa. *

    V: Król Jaehaerys przeniósł nas poza to. Pięć dekad pokoju i postępu, a potem głosowanie podczas Wielkiej Rady. A teraz, w jakiś sposób, mam zrobić to jeszcze lepiej.
    D: Lepiej? Mam szacunek dla dziadka i wszystkiego, co osiągnął, ale Harrenhal było farsą.

    * Daemon wskazuje na Żelazny Tron, gdzie jest przecięty zarówno w świetle, jak i w cieniu. *

    D: Rady nie tworzą królów. Królowie tworzą królów.
    V: Wielka Rada wyszła ci na dobre, mój książę.
    D: Nie tak dobrze jak dla ciebie, Wasza Wysokość.

    * Viserys śmieje się, pokazując przebłysk dawnego siebie. *

    V: Czasami żałuję, że nie mogę wrócić do tamtego dnia i przekazać tego wszystkiego Rhaenys. Być po prostu kolejnym księciem Targaryenów...

    * Daemon skrzywił się na tę zniewagę. Po prostu kolejny książę. Taki jak ja. *

    V: Polować, czytać i cieszyć się prostszymi przyjemnościami życia.
    D: Więc daj sobie spokój. Oboje mamy najlepsze lata, ale marnujemy je na dworze królewskim.
    V: Myślisz, że powinienem zrzec się tronu?
    D: Zostaw te brzemiona swojej radzie. Byłeś ostatnim Targaryenem, który dosiadł Czarnego Strachu. Zdobądź Vhagar. Moglibyśmy razem polecieć na podbój.
    V: A kogo mielibyśmy podbić?
    D: Każdego, kogo zechcemy. Możemy zrobić to, co zrobił Aegon. Napisać własną historię - w ogniu i krwi.

    * Gdy Viserys zagląda w duszę brata, widzi niepohamowaną ambicję. Król wzdycha, jego głos łagodnieje. Spogląda na posąg Jaehaerysa, swego wielkiego poprzednika. *

    V: Smoki są bogami wcielonymi w ciało. Jeśli potraktujemy je jako narzędzia do osiągnięcia naszych celów, doprowadzą do naszego upadku.
    D: Mylisz się, bracie. Mówi się, że Valyrianie stworzyli smoki. Jeśli smoki są bogami... co to oznacza dla mnie i dla ciebie?

    * Viserys wpatruje się w Daemona z przerażeniem. *


    JEST MOC.💯❤ To znaczy, byłaby i wielką szkoda że tego nie ma. 😭 Zamiast tego Ryan C wyjechał z durnotą i "choking scene" w finale...☠

    LINK
  • Sapochnik

    bartoszcze 2023-08-09 10:59:11

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    odszedł z ekipy z powodu rozbieżności wizji
    https://twitter.com/RedanianIntel/status/1689143555044864001

    LINK
    • Re: Sapochnik

      Princess Fantaghiro 2023-08-09 17:23:42

      Princess Fantaghiro

      avek

      Rejestracja: 2016-05-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Posępny Czerep

      Sapochnik to się chyba tam popluł górze w HBO, bo nie chcieli przyjąć jego żony jako współscenarzystki sezonu 2...
      (Dla ciekawostki, żoną Sapochnika jest ta babka która grała randomkę, szpiega Mysarii na zamku Viserysa.🙃)

      LINK
  • Re: House of the Dragon

    Sifo-Dyass 2023-08-10 18:38:11

    Sifo-Dyass

    avek

    Rejestracja: 2015-09-29

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Tam gdzie wszystko się zaczęło...

    Liczę mocno na drugi sezon bo nie ma co oglądać na tym padole łez

    LINK
  • Vos był spragniony wieści z Dragonstone, ale coś czuję że zaraz tego pożałuje.

    Princess Fantaghiro 2023-08-27 15:29:13

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep



    Mówisz, masz.
    UWAGA, MOŻLIWE SPOILERY.
    https://www.instagram.com/p/CwcsOKQu8Do/?igshid=NTc4MTIwNjQ2YQ==

    Jest plotka, że drugi sezon zawiera scenę sexu Daemyry na "stole Daenerys". Scena ta podobno trwa AŻ 10 minut. 🤣
    KONIEC SPOILERA.
    KWICZĘ

    PS. Szczerze wierzę że ta informacja ubarwi Ci dzień, Vosie! 🤣🤣🤣🤣

    LINK
    • Re: Vos był spragniony wieści z Dragonstone, ale coś czuję że zaraz tego pożałuje.

      Vos 2023-09-01 09:41:45

      Vos

      avek

      Rejestracja: 2007-05-07

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Warszawa

      Princess Fantaghiro napisał:



      Jest plotka, że drugi sezon zawiera scenę sexu Daemyry na "stole Daenerys". Scena ta podobno trwa AŻ 10 minut. 🤣
      KONIEC SPOILERA.
      KWICZĘ


      -----------------------

      Zaczynam rozumieć, dlaczego Sapochnik zrezygnował z roli showrunnera

      LINK
      • Re: Vos był spragniony wieści z Dragonstone, ale coś czuję że zaraz tego pożałuje.

        Princess Fantaghiro 2023-09-01 10:01:09

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Posępny Czerep

        Bo tą razą nie pozwolili mu zgasić Słońca światła, jak przy tych 40 sekundach w sezonie pierwszym!

        LINK
  • Tytuł odc. 1 z sez. 2

    Hego Damask 2023-09-16 20:59:38

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    Podobno tytuł 1 odc. 2 sezonu ma mieć tytuł Son for a son


    https://redanianintelligence.com/2023/09/15/house-of-the-dragon-season-2-premiere-episode-title-and-more-details/

    LINK
  • Kolejny aktor dołącza do obsady

    Hego Damask 2023-09-25 23:40:36

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    niejaki Tom Taylor

    https://comicbookmovie.com/tv/hbo/game-of-thrones/house-of-the-dragon-season-2-casts-tom-taylor-as-ned-starks-ancestor-lord-cregan-a205844#gs.5mpo3y

    LINK
  • Dwa plakaty sez. 2

    Hego Damask 2023-12-02 09:02:27

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    z głównymi bohaterkami

    https://img-s-msn-com.akamaized.net/tenant/amp/entityid/AA1kSdQq.img?w=1920&h=1080&q=60&m=2&f=jpg

    https://img-s-msn-com.akamaized.net/tenant/amp/entityid/AA1kS2Eq.img?w=1920&h=1080&q=60&m=2&f=jpg

    a trailer dzisiaj wieczorem.

    LINK
  • Teaser sezonu 2

    Hego Damask 2023-12-02 19:00:09

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    Właśnie puścili teaser sezonu 2

    https://www.youtube.com/watch?v=HQ8H5gqGA34

    LINK
    • Re: Teaser sezonu 2

      Vos 2023-12-02 19:27:14

      Vos

      avek

      Rejestracja: 2007-05-07

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Warszawa

      Dobry teaser. Trochę się obawiam, że zrobią z Aegona nowego Joffreya, ale obym się mylił. I Taniec Smoków na ekranie, nie mogę się doczekać. 🔥

      LINK
    • Re: Teaser sezonu 2

      Elendil 2023-12-03 12:03:57

      Elendil

      avek

      Rejestracja: 2008-04-26

      Ostatnia wizyta: 2024-11-18

      Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

      Dobry teaser i dobry serial. Nie zaczynali z martinowskiego wysokiego C, tak jak Gra o tron, więc może nie będzie też bolesnego upadku na samo dno, tak jak tam, gdy zabrakło książkowego materiału. I pozostanie to po prostu solidną produkcją do samego końca. Już się nie mogę doczekać nowych zameczków i epickich bitew.

      No i tu przynajmniej ktoś poszedł po rozum do łba i na tarczach widzimy herby wielu rodów Westeros, a nie tylko Lannisterów i Targaryenów jak w GoT, jakby to była jakaś lokalna zadyma, a nie wojna o władzę na kontynencie. Chociaż w GoT też na początku było gęsto od postaci, lordów i rodów...

      No ale nie zapeszajmy

      LINK
    • Re: Teaser sezonu 2

      Princess Fantaghiro 2023-12-03 14:07:22

      Princess Fantaghiro

      avek

      Rejestracja: 2016-05-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Posępny Czerep

      Hm...Ten teaser nie wbił mnie w fotel, szczerze mówiąc. Jest niezły, ale kapci nie zgubiłam. 🤣
      No nic, te wrażenie nie wyrokuje o niczym; ponieważ trailer do 1 sezonu HotD sprowokował mnie do lekkiego ziewania, a jednak efekt końcowy - zachwycił!
      NIECH KREW I OGIŃ SIĘ LEJE.

      LINK
  • Trailer "Rodu Smoka" z rekordem od czasów powstania HBO.

    Princess Fantaghiro 2023-12-07 16:20:43

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    64 mln wyświetleń w 48 h. 🤯

    Pięknie, pięknie oby tak dalej! 🤩🤩🤩

    Sama obejrzałam trailer ponownie, i kurde, nie ma to jak szczegółowa analiza kadrów (dzięki Bogu za grupy fb gdzie takie robią^^).
    To jednak będzie czacha dymić przy właściwym sensie, nie ma zmiłuj! 🤗

    A tutaj króciutka recenzja z bloga od Martina, który widział już 2 odcinki (cwaniaczek jeden🤣):


    "Oczywiście nie jestem obiektywny, mówiąc o czymś opartym na mojej własnej pracy, ale muszę powiedzieć, że oba odcinki są po prostu świetne (a nie są jeszcze nawet ukończone). Mroczne. Bardzo mroczne. Mogą doprowadzić do płaczu (ja nie płakałem, ale jeden z moich przyjaciół tak). Mocne, emocjonalne, wstrząsające i rozdzierające serce. Dokładnie to, co lubię".

    Martin, liczę na Ciebie że nie sprzedajesz ściemy za garść srebrników, dziadku!

    LINK
    • Re: Trailer "Rodu Smoka" z rekordem od czasów powstania HBO.

      Hego Damask 2023-12-08 19:22:09

      Hego Damask

      avek

      Rejestracja: 2005-05-28

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wrocław

      Princess Fantaghiro napisała:



      To jednak będzie czacha dymić przy właściwym sensie, nie ma zmiłuj! 🤗


      -----------------------
      Seansie chyba XD Ale rozumiem podnietę

      LINK
    • Re: Trailer "Rodu Smoka" z rekordem od czasów powstania HBO.

      Elendil 2023-12-08 21:36:14

      Elendil

      avek

      Rejestracja: 2008-04-26

      Ostatnia wizyta: 2024-11-18

      Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

      Princess Fantaghiro napisał:


      A tutaj króciutka recenzja z bloga od Martina, który widział już 2 odcinki (cwaniaczek jeden🤣):


      -----------------------
      Odciąć mu wreszcie internet i zamknąć w schowku na miotły! Może by jednak skończył te "Wichry Zimy".

      LINK
      • Re: Trailer "Rodu Smoka" z rekordem od czasów powstania HBO.

        Princess Fantaghiro 2023-12-09 09:10:07

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Posępny Czerep

        Elendil napisał:
        Odciąć mu wreszcie internet i zamknąć w schowku na miotły! Może by jednak skończył te "Wichry Zimy".

        Lepi nie, bo mu jeszcze błyskawica na czole wyrośnie, dziaduś stwierdzi że teraz to czeka na list z Hogwartu; a to dziecięce podekscytowanie zaburza mu proces twórczy!
        AGAIN. 😂😂😂

        LINK
      • Re: Trailer "Rodu Smoka" z rekordem od czasów powstania HBO.

        Vos 2023-12-09 19:51:23

        Vos

        avek

        Rejestracja: 2007-05-07

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Warszawa

        Po ostatnich doniesieniach, że w tym roku nie napisał ani słowa, oficjalnie straciłem nadzieję, że "Wichry..." kiedykolwiek się ukażą.

        Ale może to dobrze? Ledwo przebrnąłem ostatnio przez drugi tom "Tańca ze smokami", facet rozpoczął tyle niepotrzebnych wątków, które porozciągał go granic absurdu, że nie wiem, jak miałby to teraz pozamykać w dwóch tomach. Może po śmierci Martina jakiś zdolny następca godnie to skończy, choć na tym etapie szaleństwa fandomu, chyba nic nie będzie satysfakcjonujące.

        LINK
  • Lato, być może sierpień

    Hego Damask 2024-01-15 21:20:45

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    Matt Smith mówi, że 2 sezon zadebiutuje w lecie, prawdopodobnie w sierpniu.

    https://www.nme.com/en_au/news/tv/matt-smith-has-seemingly-revealed-when-house-of-the-dragon-season-two-will-arrive-3570672

    LINK
  • ALL MUST CHOOSE

    Princess Fantaghiro 2024-03-20 16:52:26

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep



    https://x.com/HouseofDragon/status/1770466192958132294?s=20

    Oficjalne postery z nowego sezonu!!!!🥵🥵🥵

    Jaram się jak Kraznys! 🤪

    LINK
  • Dwa nowe trailery

    Hego Damask 2024-03-21 17:00:22

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    Z dwóch stronnictw - Czarnych

    https://www.youtube.com/watch?v=csSaSrJJPRs

    i Zielonych

    https://www.youtube.com/watch?v=gnxB9xZByyQ

    LINK
  • Nowy trailer

    Hego Damask 2024-05-14 18:55:47

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    wleciał


    https://www.youtube.com/watch?v=YN2H_sKcmGw

    LINK
  • Nowy materiał

    Hego Damask 2024-05-28 19:07:27

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    o smokach

    https://www.youtube.com/watch?v=p3dKBQAJ6C8

    LINK
  • YEEEES!!! Polska opowiedziała się po jedynej słusznej stronie!!!!

    Princess Fantaghiro 2024-06-12 11:27:15

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    CHORĄGWIE KRÓLOWEJ RHAENYRY JUŻ WISZĄ!!!

    https://www.instagram.com/p/C8G99CJuaaN/?igsh=MWcwamxuZDVvbGF3eA==

    TYLKO CZAAARNI!!!🖤

    LINK
  • Tsk...tsk, szpieg naszej Renii przynosi świeże, BARDZO interesujące leaki z obozu

    Princess Fantaghiro 2024-06-13 15:30:19

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    Zielonych...

    SPOJLER: jest grubo!

    https://ibb.co/9Zk2Lh8

    Hm, hm, HMMMM. 😎

    No ładnie, Alicjo, ładnie...
    PRZYGANIAŁ KOCIOŁ GARNKOWI A SAM SMOLI!!! 🤭😏

    LINK
  • Hm

    Hego Damask 2024-06-17 20:31:02

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    No i zaczął się sez. 2 Na razie pierwszy odcinek taki se, ale pewnie dadzą radę w dalszych

    LINK
  • Halo, Princeska

    Shedao Shai 2024-07-24 17:33:05

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    już 6 odcinków wyszło, a od ciebie zero postów, co się dzieje? Damonek płacze!

    LINK
    • Re: Halo, Princeska

      Princess Fantaghiro 2024-07-29 10:09:44

      Princess Fantaghiro

      avek

      Rejestracja: 2016-05-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Posępny Czerep

      Szydełku, AJ NOŁŁŁŁ!!!!😭😭
      Ale czy nie widzisz że mnie atakują z każdej możliwej strony??? Jak nie Handlarze Pierściunkami, to Mokrzy Akolici!!! GDZIE TU ZNALEŹĆ MIEJSCE DLA tej łajzy SMOCZEGO KSIĘCIA, GDZIE???


      Zgadza się. Dejmonek płaczę w podusie ze strachu, przeżywając karuzelę życia w Nawiedzonym Domku.
      Scooby-Doo by się nie powstydził!!!

      Dejmonek nie popełnia zbrodni! A to największa zbrodnią jaką etatowy, ulubiony zbrodniarz wojenny publiki może popełnić... 🤣
      I chyba wszyscy są na niego wściekli, znudzeni i tym zmęczeni. Oprócz mnie, (jak zwykle fali na bakier 🤣), bo to są właśnie momenty kiedy PRAWIE chce mi się go przytulić.
      Prawie...

      Taka nauczka bardzooo mu się przyda.
      TO PIĘKNA KARA ZA PODNIESIENIE RĘKI NA SWOJĄ KRÓLOWĄ!!!!☠☠☠
      BA, NA PRAWOWITĄ WŁADCZYNIĘ 7 KROLESTW!!!!
      JAK ŚMIAŁ, ZDRAJCA???🤬🤬🤬🤬
      JAK ŚMIAŁ, ON, ZE WSZYSTKICH LUDZI???? MIAŁ JĄ BRONIĆ NAJBARDZIEJ, NIE KU...ATAKOWAĆ!!!
      DOBRZE MU TAK. NIECH PŁACZE, NIECH WYJE!
      On świetnie zdaje sobie sprawę, że te swoje łapsko winien mieć U-C-I-Ę-T-E.
      Albo chociaż złamane. O!!!👿👿👿

      Znaczy ten, mam gdzieś skitrane, skrobnięte parę wrażeń spisanych na gorąco, ale muszem je wpierw odkopać! 😋

      LINK
  • Re: House of the Dragon

    Sifo-Dyass 2024-07-24 20:27:48

    Sifo-Dyass

    avek

    Rejestracja: 2015-09-29

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Tam gdzie wszystko się zaczęło...

    Może to nie jest Gra o Tron ale serial ma bardzo duży potencjał, klimat zachowany, postacie i aktorzy też dają radę choć nie jest to poziom GOT.
    Dzięki większemu zaangażowaniu smoków serial naprawdę idzie w dobrą stronę i kto wie może po 3 sezonach przebije GOT albo przynajmniej dobije do tego poziomu, są na dobrej drodze.

    LINK
  • słabizna

    bartoszcze 2024-07-25 09:12:45

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    ten najnowszy odcinek, przynajmniej tak wnioskuję z ocen na IMDB!
    prawie 37% "jedynek", publiczność nie może się mylić!!
    i kij z tym, że połowa z tych jedynek przyleciała z Arabii Saudyjskiej, i wyłącznym powodem jedynkowania jest to, że baby się całują (nie wiem czy coś więcej bo przecież nie oglądałem)

    jakiekolwiek podobieństwa do sytuacji z ostatnim serialem SW oczywiście przypadkowe

    LINK
    • To było do przewidzenia...męski płacz i zgrzytanie zębów

      Princess Fantaghiro 2024-07-25 11:28:27

      Princess Fantaghiro

      avek

      Rejestracja: 2016-05-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Posępny Czerep

      Właśnie w momencie kiedy Misarunia zmiękczyła też moje serduszko, i szczerze życzę sobie żeby całowały się z Renią jak najwięcej!!! ❤

      PS. Damon - do Ciebie mówię teraz! I ty się nie próbuj w to mieszać!!! To są dziewczyńskie sprawy, nie wszystko musi się WIECZNIE KRĘCIĆ WOKÓŁ FACETÓÓÓW!!!@#$%
      No. Liczę że dotarło. 🤪

      LINK
  • Ok

    Karaś 2024-07-25 09:28:14

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    W sumie podoba mi się. Pierwszy sezon też mi się podobal. Może w końcu sięgnę po GOT

    LINK
  • House of the Dragon

    Elendil 2024-07-25 19:00:03

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Skoro już się ruszyło w temacie, to i ja zostawię swoje trzy grosze.

    No i... nie podoba mi się drugi sezon. Jest po prostu nudno. 6 odcinków i cały czas to samo, siedzą przy stołach i zastanawiają się co robić, albo czego nie robić, by uniknąć wojny. No i tak w każdym odcinku. I Daemon siedzi już któryś odcinek w Harrenhal i ma zwidy i chodzi wkurwiony. I znowu ma zwidy. I znowu siedzi. I znowu chodzi. I znowu wk... No i tak dalej, i tak dalej

    Pierwszy sezon miał też spokojne tempo, ale jednak coś się działo. Tym razem zero zróżnicowania, idzie to na jedno kopyto. Ludzie w necie walą argumentami, że w Grze o tron też w większości nic się nie działo i ooo, pewnie jesteście frajerami, co nie czytały książek. No nie, cholera, to tak nie działa.

    W Grze o tron siłą były dialogi i różne zwroty akcji, plus bardzo zróżnicowane wątki zafundowane nam pierwotnie przez Martina w znakomitych powieściach.
    Tutaj natomiast serial opiera się na książce, która nie jest powieścią, tylko jednowymiarową kroniką ze szczątkowymi dialogami. Fajnie się ją czytało, połknąłem ją w parę dni, no ale jak przyszło do ekranizacji, to póki co wychodzi jak wychodzi.

    Tym niemniej, jak wspomniałem, w pierwszym sezonie dało się to jeszcze zrobić w miarę na poziomie. W drugim już ten poziom zdecydowanie spadł. Fabuła rozwodniona, dialogi miałkie, prawie żadnych mocnych, szokujących, zapadających w pamięć scen. No nie ma tego ognia. Jedna fajna bitwa o Gawronie Gniazdo i jedna fajna scena z wojskami Lannisterów w Złotym Zębie, to trochę przymało. Reszta to pusta gadanina i siedzenie na dupie. Mówią, że coś się dzieje, zamiast pokazać, że to się dzieje.

    Na razie bida.

    LINK
    • Re: House of the Dragon

      Elendil 2024-07-25 19:02:59

      Elendil

      avek

      Rejestracja: 2008-04-26

      Ostatnia wizyta: 2024-11-18

      Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

      PS. Jak piszę o fajności Gry o Tron, to oczywiście mam na myśli te pierwsze cztery, no może maksymalnie pierwsze sześć sezonów. Nie ten dramat z serii 7-8

      W sumie to pod pewnymi względami Ród Smoka przypomina właśnie ten 7 i 8 sezon GoT. Nie pod względem fabularnych głupot, ale pod względem braku prawidziwie martinowskich interakcji i charakterów postaci.

      LINK
  • Ujdzie

    Karaś 2024-08-05 20:29:09

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Pierwszy sezon podobał mi się bardziej, ale drugi też w porządku. Co prawda nie było żadnej sceny na miarę wkroczenia Vesarysa na tron z S1, ale całość była ładna. Tempo taktyczne bardzo dobre, w ogóle nie czułem długości odcinków. Niektórzy narzekają na to, że "przegadane", ale uważam, ze przegadane w dobry sposób - po prostu akcja opiera się na dialogach. Jeśli ktoś potrafi tak prowadzić historie, to można. A tutaj udowodnili, że potrafią.

    Ale dotknęła ich bolączka "scenopisarstwa strategicznego", to znaczy - cały sezon jest wojna, nie ma wojny, będzie wojna, okej, to jest w porządku, bo te konflikty kiedyś nie musiały być jednoznaczne, mogły być potyczkami, teraz jest podobnie, ale pod koniec początek spoilera nic z tego nie wynika, wątek się urywa, żaden wątek nie jest zamknięty, sezon nie tworzy spójnej zamknietej historii koniec spoilera. No szkoda. Przez to wszystko sprawia wrażenie jakby to znowu był pierwszy sezon nowego serialu który jest tylko długim teaserem by dostać zielone światło na następne trzy w którym już już na pewno coś pokażą xD

    Zaskakująco dobre CGI smoków, swoją drogą.

    LINK
  • Mój ból odwłoka po rewatchu 2 sezonu Rodu Smoka.

    Princess Fantaghiro 2024-11-12 17:25:56

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    ...Czyli inaczej moje gorzkie żale po "śmierci" Dwóch Królowych.

    Na moje oko Ryan Condal [ze swoim zespołem dziewczyn] popełnił fatalny błąd.
    Zrobili coś okropnego.

    Zrobili "Niebezpiecznym Kobietom" - taki tytuł nadał oryginalnie Rhaenyrze Targeryen i Alicent Hightower George Martin - świństwo.
    "Samobójstwo charakterów".
    [Coś czego nawiasem mówiąc dudebrosi i twardzi katolicy z fanodmu żądają dla Galadrieli Noldor...Z damskiego Jedi Anakina Skywalkera którą ROP!Galadriel jest (A była również Tolkienowska) chcą ją przepoczwarzyć w damską wersję Yody. Na co mnie osobiście mdli.]

    Wyprali barwne, ogniste, targane namiętnościami i zniuansowane bohaterki w wybielaczu.
    Nic nie zostało z charakteru Rhaenyry. Z jej zadziora, z jej ognia. Krnąbrna, łamiąca zasady, obrażona na cały świat gdy ten narzuca jej siłą swoje społeczne pierdololo.
    Nieskończenie dumna. Znająca swoją wartość.
    Gdzie jest ta Rhaenyra? Kto zabił w niej ducha prawdziwej Smoczycy? Kto zgasił w niej ogień Targaryenów?
    Gdzie kobieta która z dumą oświadcza Cristonowi, [a facet bezpodstawnie ma ego z kosmosu] że piepszy "słodką" wizję namaszczonej Królowej 7 Królestw jako żebraczki u jego boku, która to zadowala się wpieprzaniem pomarańczy z Pentos.
    "I AM THE CROWN."
    Tak mu powiedziała! Dokładnie to mając na myśli. Nie tylko jako namaszczona dziedziczka Tronu. Ale jako spadkobierczyni przepowiedni Pieśni Lodu i Ognia. Strażniczka, która ma osobiście dopilnować by na Tronie zasiadał rasowy z krwi Targaryen. Spadkobierca Starej Valyrii. Siła na tyle wielka, która będzie w stanie przeciwstawić się potędze Zimy i Śmierci, gdy nadejdzie Czas.

    Gdzie jest ta Rhaenyra?

    Gdzie jest, - nawet jeśli złamana i przybita śmiecią w męczarniach ukochanego Harwina Stronga; wystraszona grożącym jej i jej dzieciom widmem katowskiego topora za sprawą coraz to bardziej agresywnych spisków Akicent i Otto Hightiwera - to znająca siłę swego rodu, prawowita Królowa.
    Która mówi do Daemona:
    "Velaryjonowie są solą morską. A my ogniem, krwią starej Valyrii."
    Jesteśmy potomkami tych Pierwszych ludzi, których niezłomna wola i siła charakteru okiełznala bogoŵ zaklętych w smoki.

    Która, mimo że osłabiona, wciąż w to wierzyła z całą mocą?
    GDZIE TA RHAENYRA?
    Gdzie Rhaenyra która nie pozwoli się obrażać. Która wydaje wyrok śmierci na zdrajcy który pluje jej własnej krwi prosto w twarz?
    Który ośmiela się publicznie nazywać ją, córkę Króla, ku*wą a jej dzieci - wnuki Viserysa, bękartami?
    Bo tak się składa, że Daemon ucina głowę Vaemondowi Velaryjon w porozumieniu z żoną. Mamy ujęcie w 8 odcinku 1 sezonu - kiedy zdrajca zaczyna swoje pierdolamento zdumionemu jego bezczelnością Viserysowi, - kiedy Daemon patrzy na Rhaenyrę znaczącym wzrokiem, a ta delikatnie przytakuje.
    Królowa córka wydaje słyszny wyrok na zdrajcy, zanim wydał go [zbyt łagodny bo za zdradę w 7 królestwach każe się dekapitacją a nie ucięciem jezyka; no ale nasz Viserys WIADOMO...Na tronie siedzi tam - z całym szacunkiem dla Big Vizzy, ale fakty som fakty - Słodka męska owieczka, a nie żaden smok.] Król ojciec.

    GDSIE TA RHAENYRA?
    Dlaczego zrobili z niej słodką owcę?
    Dlaczego zrobili z niej damskiego Viserysa DOSŁOWNIE?
    Cierpię gdy na to patrzę. [No ku*wica mnie bierze tak szczerze.🤬]
    Viserys jako rozmemłane lelum polelum mi się bardzo podobał, to do niego pasowało. 🤪🤣
    [Paddemu udało się zrobić to bardzo charyzmatycznie.🤭]
    No i wciąż miał szacunek z urzędu, jako facet. [Fikali mu tylko Daemon i Rhaenyra, no ale wiadomo że nie robił z tego wielkiego halo bo młodszy braciszek i córeczka których loffciał. Poza tym nigdy nie fikali mu na poważnie.[Bo ich szczeniackich wybryków nie można było traktować poważnie. Daemon i 1 dniowa kradzież smoczego Kinder jaja.🤣🤣]

    Rhaenyra - jako damski Viserys w ogóle się nie sprawdziła. Pod nieobecność sfochowanego męża wszyscy faceci plują jej w twarz publicznie. Skaczą do gardła.
    Własny syn ją znieważa, traktując nie jak władczynię lecz jak gówniarę, zadając pytania [w obecności Rady! Zamiast na osobności, jak już musiał wszystko wiedzieć] typu:"Matko, gdzie byłaś, co robiłaś, i czemu nas nie raczyłaś poinformować".
    A Rhaenyra się tłumaczy.
    Okazuje się że nikt jej nie szanuje.
    Okazuje się że bez Daemona nie znaczy nic.
    Jako władczyni i jako postać.
    Jest przezroczysta. Nie ma znaczenia.
    I WCALE MI SIE TO NIE PODOBA.

    Straciła pazura, straciła swe kolory. Nie wie co robić. Nie reaguje na obelgi. Jedyne na co ją stać; to dać na osobności liścia pomniejszemu lordowi; gdy ten ją otwarcie znieważa. A ludzie się z niej śmieją. I nie ma się co dziwić.
    Stała się wodą. Nie rwącą rzeką, wodospadem czy szalejącym sztormem.
    Sadzawką.

    Rian jak mogłeś to zrobić, pytam.

    Alicent? To samo.
    Bez Viserysa i bez Otta nie znaczy nic jako Królowa Wdowa.
    Mężczyźni, z synkiem Aemondem na czele pokazali gdzie jej miejsce...
    Nigdzie.
    Co znaczy jej głos w Radzie?
    Nic.
    Alicent posłusznie usunęła się w cień.
    Kobieta która sama zaczęła wysuwać roszczenia, i de facto rozpoczęła wojnę uznając jedno słowo z ust umierającego męża za święte. Bo tak jej pasowało. Bo w to Alicji graj. By jej dziecko siedziało na tronie, jako jej kukiełka.
    A tu psikus...Nic nie jest takie jak sobie wymarzyła.
    Jedyne co "Zielona Królowa" Alicent może to robić sobie spa w wannnie ze świeczuszkami. Albo weekendowy glamping w lesie. Jeśli któryś rycerz się z łaski zgodzi jej towarzyszyć...
    Poza tym ona już nie chce wojny. Ona chce pokoju. Tak jak Rhaenyra została pacyfistką.
    Bardzo urocze.
    "To wszystko wina tych złych agresywnych mężczyzn".
    🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️
    GDZIE NIEBEZPIECZNA ALICENT PYTAM?
    Ta która w szale, wku**iona do żywego gdy jej dzieciak został pozbawiony oka i okaleczony na całe życie - próbuje wziąć rozpaczliwy odwet i wydłubać oko Rhaenyrze, matce sprawcy?
    I nie. Bicie Cristona po pysku jako element gry wstępnej to o wiele za mało by uznać obecną Alicent Hightower za niebezpieczną...

    GDZIE TE PRAWDZIWIE NIEBEZPIECZNE KOBIETY?
    GDZIE TE ŻYWIOŁY?
    Zniknęły nagle.
    Zamieniły się w duchy bez życia.

    Rian i koleżanki...pięknie z**ebaliście w 2 sezonie to coście zbudowali w 1.
    K..a brawo.😤😤😤😤
    Nie wiem jak można było tak z*ebać.
    Więcej rewatchy 2 sezonu nie planuje, za bardzo mnie to przygnębiło.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..