milion różnych sloganów. No tak "strzelać z dupy", po za tym te które ostatnio są u mnie w użyciu - bo jak wiadomo język cały czas się zmienia
:
"ołjejor"
"robić dupę"
słowo "stary" i jego pochodne (np. stary ci wchodzi do wanny) - stosowane już rzadko, przy specjalnych okazjach
"aj"
zwroty typu "Ziom", "Psie"
"rzepiarz, ew. rzepino, lub rzepetto" - określenie na kolesia z roku
"mhm 4" oraz różne inne cyfry - dla wyrażenia dezaprobaty czyjegoś pomysłu, zalecenia itp.
no i hasła z języka studenckiego np. "naturalnie", a wogóle to z moim kumplem mamy własny "dialekt"
w którym zależnie od akcentacji różne słowa, można różnie interpretować
Oczywiście jest tego stafu dużo więcej, ale niektóre słowa i frazy przychodzą zupełnie niespodziewanie np. podczas odłużenia alkoholowego - towarzystwo jest z tego tak polane, że później przechodzi do języka codziennego