W wątku o błędach Disneya powrócił temat podobieństwa planet w filmach. Filmów (oficjalnych) mamy aktualnie 10, przewinęło się przez nie blisko 40 planet, można się pokusić o jakieś podsumowania.
Mamy więc:
1/ planety pustynne - Tatooine, Jakku, Jedha, Savareen, także Geonosis
2/ planety śnieżno-lodowe - Hoth, Starkiller, Vandor
3/ planety błotniste - Dagobah, Mimban, Lah`mu, Wobani
4/ planety leśne - Yavin, Endor, Naboo, Felucia, Mustafar, Takodana, D`qar, Kashyyk
5/ planety wodne - Kamino, Ahch-To, Scarif
6/ planety skalne - Mustafar, Eadu, Crait
7/ planety-miasta - Coruscant, Hosnian Prime, być może także Kafrene, Corellia i Cantonica
8/ inne - jak Bespin
Oczywiście, i podział, i przyporządkowanie, ma charakter uproszczony, oparty głównie na tym, co widać w filmach, bez pogłębionej analizy; niektóre planety mogą spełniać warunki, żeby je zaliczać do więcej niż jednej kategorii. W obrębie każdej kategorii można też wyodrębniać dalsze, np. leśne tropikalne i leśne borealne etc.
Zasadnicze pytanie brzmi, czy nowe planety mogą jeszcze wykraczać poza te kategorie, czy będą już tylko wariacjami na ich temat?